• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 50 (506).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 50 (506)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

^óiS'Om

Jak wybrać i o co pytać w bankach oferujących kredyty na zakup mieszkania, domu czy działki budowlanej

Rękawice ochronne

Czytaj na stronach 15-18

RUDNIK - NĘDZA

Batalia o most

Sprawa wydawała się prosta. Most z Krzyżanowic-Bukowa miał być przenie­

siony kilkanaście kilometrów w górę Odry i połączyć Ciechowice z Grzego- rzowicami, gdzie możliwa jest tylko przeprawa promowa. Na razie nic z tego nie wyszło, bo wojsko kazało most zde­

montować i przewieźć do koszar.

Grzegorzowice w gminie Rudnik i Ciechowice w Nędzy most już kiedyś łączył. Był co prawda wąski, ale jedy­

ny pomiędzy Raciborzem a Bierawą.

Powstał w latach 70. XIX w. Dobrze służył ludności do 1945 r. Wówczas cofające się wojska niemieckie wysa­

dziły go w powietrze chcąc opóźnić marsz na południe Armii Czerwonej.

Po moście zostały tylko dwa przy­

czółki i jedno zaledwie zdjęcie archi­

walne, na którym jest widoczny. Był bardzo ładny - ocenia wójt Andrzej Chroboczek, który zdjęcie to znalazł gdzieś u ludzi. Poza mostem jest na nim grupka dzieci na polnej drodze przed Ciechowicami.

Szerzej na stronie 3

RACIBÓRZ

Sfory

bez kontroli

Nieodpowiedzialne postępowanie wielu właścicieli psów sprawia, że coraz liczniejsze są przypadki pogry­

zień - alarmuje raciborski Oddział To­

warzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Działacze uważają, że wiele spraw trzeba natychmiast załatwić, bo posia­

danie schroniska to nie wszystko.

Okazuje się, że tylko co piąty pies ma wszczepionego chipa.

W tym roku mieliśmy już ponad setkę interwencji w sprawie wałęsają­

cych się bezpańsko psów. Biegają po centrum i dzielnicach obrzeżnych.

Często łączą się w groźne dla ludzi sfory - informuje Andrzej Perek, pre­

zes raciborskiego Oddziału TOZ-u.

Ostatnio przypadek pogryzienia miał miejsce w Markowicach. Sfora psów zaatakowała tam dziecko. Ustalono do kogo psy należą. Nie ustalono jed­

nak, który z czworonogów pogryzł.

Dziecko zawieziono do wodzisław­

skiego szpitala na bolesną serię za­

strzyków przeciwko wściekliźnie.

Zwierzęta, jak okazało się podczas wizji, nie były szczepione. Były za to zapchlone i zaświerzbione. Nie miały problemu z wydostaniem się z zagro­

dy. Zwróciliśmy się do prezydenta o wydanie decyzji w sprawie tymczaso­

wego odebrania psów. Obawiamy się, że przy takiej liczbie właścicielka nie będzie w stanie kontrolować popula­

cji. Wiosną może ich być znacznie więcej - dodaje Perek.

^Szerzej na stronie 9

TYGODNIK

Kontrakty wstrzymane

Rok X Nr 50 (506) 12 GRUDNIA 2001________NR INDEKSU 38254X ISSN 1232- 4035 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

Prom Grzegorzowice-Ciechowice może być z pewnością atrakcją turystyczną, ale jako środek komunikacji nie jest najlepszym rozwiązaniem. Kursuje wprawdzie codziennie, ale tylko w godzinach od 5.30 do 9.30 i od 13.00 do 17.00.

Więdzą o tym jedynie miejscowi. W przypadku wezbrań rzeki, choćby nie największych, komunikacja promowa zostaje wstrzymana. Jedynym wyjściem z sytuacji jest most, o który toczy się batalia pomiędzy Nędzą, Rudnikiem, Starostwem i Urzędem Marszałkowskim a wojskiem.

J

Około miliona złotych, wstępnie sza­

cując, może stracić Szpital Rejonowy w Raciborzu, jeśli Śląska Kasa Chorych będzie musiała oddać na rzecz innych kas ponad 650 min zł.

Śląska Kasa musi oddać pieniądze w ramach tzw. solidaryzmu, w myśl którego bogatsze kasy dopłacają do biedniejszych. Niedawno doszła jed­

Racibórz - Dębicz ui. Rybnicka 11 la, tal. 41B4O5O

Bezpośredni przedstawiciel producenta STOLBUD WŁOSZCZOWA S.A.

oferuje w cenach fabrycznych

OTTO

UITZENDBUREAU

Masz paszport Unii Europejskiej?

Możesz mieć pracę w kraju tulipanów!

Bezpłatna infolinia 0-800-301-301

Praca

w Holandii!

acta

UWAGA!

Zwracamy koszty przejazdu

dla osób wyjeżdżających do pracy 15, 22, 26 grudnia 2001 PREMIA DLA OSÓB WERBUJĄCYCH - szczegóły: tel. 077 / 4426100

BIURO OPOLE, ul. Reymonta 45, tel. 077/44261 00,077/44261 01 PUNKTY INFORMACYJNE

Gqsiorowice k Strzelec Opolskich ... ... tel . 077 / Glinica k. Lublińca ... ... tel. 034 Gogolin ... ... tel. 077 / Kędzierzyn-Koźle... ... tel. 077 Nędzo kRaciborza" ... .. tel. 032 Olesno* ... ... tel. 034 / Gliwice ... ... tel. 0609

*) czynne odg 351 22 28 466 67 76 482 99 82 418 71 72 358 35 45 399 327 ądziny 16 00

nak kwestia zawyżonej, jak chce Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowot­

nych, liczby ubezpieczonych. W sumie UNUZ uważa, że Śląska Kasa musi oddać ponad 650 min zł i nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie fakt, że pieniądze ze Śląska ma dostać także bogata Kasa Mazowiecka.

Pożyczki gotówkowe i kredyty mieszkaniowe

• minimum formalności

• korzystne oprocentowanie

• atrakcyjne okresy kredytowania

Racibórz,

ul.

Opawska

11

&

(032)

418

16

13

HURTOWNIA MATERIAŁÓW INSTALACYJNYCH

AWerta"

PROMOCJA!

• zasuwa burzowa 0110

• cena 1 szt. 261,99 zl +vai

• rura PE 32 x 3,4 - cena 1 mb 2,12 zl +vat PONADTO OFERUJE:

• rury i kształtki PCV i żeliwne od 0 40 do 0 200

elementy kanalizacji

zewnętrznych (kraty ściekowe, studnie rewizyjne, systemy odwadniające, itp.)

rynny

rury i kształtki PE

47-400 Racibórz, al. Szkolna 5 t«l./fax 032/415 38 57

; KONKURS

• JESIEŃ z JUDYŃSKIM Do wygrania galanteriaskórzana.

Osoby, które wytną kupon znajdujący się wewnątrz numeru i prześlą go na

adres redakcji Nowin Raciborskich, wezmą udział w cotygodniowym

losowaniu atrakcyjnych nagród, ufundowanych przez sklep J. Judyńskiego,który mieści się

wWodzisławiu Śl., Rynek26.

Skórzana saszetkę wygrał Pan Ignacy Turkiewicz z Raciborza - prosimy o kontakt z redakcją.

W numerze

CAŁY RACIBÓRZ CZYTA DZIECIOM W markowickiej filii Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej miał miejsce raciborski epizod

ogólnopolskiej kampanii społecznej

„Cała Polska czyta dzieciom". Dzięki codziennemu czytaniu, jak

uzasadniają psycholodzy, dzieci będą szczęśliwsze, mądrzejsze i otwarte na świat. W artykule również obszerna wypowiedź na temat jednego z raciborskich psychologów.

CSEBS

teSsHSMk

najtańsza rozmowy międzynarodowe

nowe karty lepsze połączet

ii-

i-i 50% TANIEJ

ZA ROZMOWĘ DO NIEMIEC

Raciborskie Przedsiębiorstwo Inwestycyjne

□pi ,so

■\.a ■ 9000

SKLEP SPECJALISTYCZNY „ECODOM"

Tel./łax:41S 2043, tel.: 414 01 91

PROMOCJA!

• bojler elektryczny 1201 - ceno 481 zł łączhiezpomim »at

• brodzik płytki 80 x 80 - ceno 65 zl ącaif z podatkiemmi OFERUJE:

• najtańsze grzejniki "KORADO"

• rury i kształtki (miedziane, stalowe, z polipropylenu, PCV, itp.)

• przybory i urządzenia sanitarne

47-400 Racibórz, ul Lecznicza 7

\ V ' Sp.z o-o.

HP GE

nterd

L

ast

®

Racibórz, ul. Głowackiego 13 (róg Kolejowej) 415 16 02,415 8442 www.hpenterplast.com.pl

(2)

V?|skrócie

RACIBÓRZ

Kolejną zbiórkę żywności dla Domu Samotnej Matki Maja planu­

ją zorganizować władze miasta.

Ustalono, że odbędzie się ona 15 i 16 grudnia, w pierwszy dzień przed Minimalem przy ul. Opawskiej, na drugi przed Albertem przy ul. No- womiejskiej. Ratusz znalazł wolon­

tariuszy wśród młodzieży, która, jak się okazało, chętnie godzi się uczestniczyć w akcji, nad którą nadzór będzie sprawować Ośrodek Pomocy Społecznej i pełnomocnik prezydenta ds. społecznych. Zebra­

na żywność (apeluje się o przeka­

zywanie artykułów o długiej trwa­

łości) trafi do Centrum Samotnej Matki z Dzieckiem Maja w Racibo­

rzu Miedoni, w którym schronie­

nie, z powodu różnych sytuacji ży­

ciowych, znalazło kilkanaście ko­

biet z kilkudziesięciorgiem dzieci.

W siedzibie Towarzystwa Miło­

śników Ziemi Raciborskiej przy ul.

Długiej od 20 grudnia będzie dzia­

łać biuro poselskie posła Platformy Obywatelskiej Andrzeja Marko- wiaka. Jest ono jednym z trzech obok Rybnika i Żor.

„Mój apel spotkał się z należy­

tym odzewem” - cieszy się wice­

prezydent Mirosław Lenk, infor­

mując, że o połowę spadła liczba zastępstw udzielanych z powodu zwolnień lekarskich przynoszo­

nych przez pracowników placówek oświatowych. Niedawno było ich tak dużo, że zaistniała obawa, iż nie wystarczy pieniędzy na pokrycie kosztów wynagrodzenia. Zarząd polecił wówczas łączyć grupy, skierować do pracy w klasach opie­

kunów świetlic w ramach etatu oraz, po odpowiednio wczesnym poinformowaniu rodziców, zwal­

niać dzieci szybciej do domów lub też kazać im przychodzić do szkoły godzinę lub dwie później.

Odbyło się spotkanie w sprawie organizacji zespołu szkolno-przed- szkolnego w Ocicach. Uznano, że miejscowa SP 7 z powodzeniem po­

mieści na parterze oddziały przed­

szkolne. Koszt adaptacji pomiesz­

czeń oszacowano wstępnie na 300 tys. zł. W przyszłorocznym budże­

cie nie znajdą się prawdopodobnie te pieniądze, więc sprawa zespołu zostanie przełożona na rok 2003.

Pod koniec stycznia ratusz chce zorganizować wystawę prezentują­

cą dorobek wszystkich szkół z na­

szego miasta biorących udział w programie Socrates-Comenius.

■ INFORMACJE ■

RACIBÓRZ

Do komisji etyki poselskiej ma trafić sprawa posła SLD Tomasza Mamiń- skiego. Miał zwrócić się do austriackiego dziennikarza „heil Hitler”. Ma- miński uzyskał największą w Raciborzu liczbę głosów spośród kandydatów koalicji SLD-UP.

Poselskie

pozdrowienie

Do zdarzenia miało dojść w mo­

mencie, kiedy poseł Krzysztof Rut­

kowski (Samoobrona) w sejmowej re­

stauracji udzielał wywiadu w języku niemieckim dziennikarzowi austriac­

kiego tygodnika News. Przy sąsied­

nim stoliku siedzieli mężczyźni, m.in.

poseł Tomasz Mamiński. Rutkowski, podczas wywiadu, powiedział, że byli pijani. W pewnym momencie Mamiń­

ski miał zacząć krzyczeć „heil Hitler”

zwracając się do Rutkowskiego i dziennikarza. „Odpowiedziałem na to: pan poseł obraża mojego gościa” - opowiada poseł Samoobrony. Ma­

miński miał mu zarzucać, iż dzienni­

karz Jest nieproszonym gościem w Sejmie i z jakiej racji rozmawia się tu po niemiecku”. Tymczasem wszedł on na teren parlamentu na podstawie przepustki prasowej. Poseł Samo­

obrony zapowiedział, że złoży skargę do komisji etyki poselskiej i do mar­

szałka Sejmu. Redaktor naczelny ty­

godnika News ma złożyć oficjalną skargę do ambasady austriackiej w Warszawie. Wpłynąć ma też osobiste zażalenie austriackiego dziennikarza Andreasa Zeppelzauera do Ambasady RP w Wiedniu. Indagowany poseł T.

Mamiński wyjaśnił, że krzyczał „heil Hitler” nie do dziennikarza, tylko do

„swojego kolegi, który wygląda na Hitlera”. Wersję Rutkowskiego po­

twierdziło tymczasem trzech nieza­

leżnych świadków, którzy przebywali w tym czasie w restauracji sejmowej.

Tomasz Mamiński zdobył mandat w okręgu rybnickim, w skład którego wchodzi również Racibórz. Był na pierwszym miejscu listy SLD-UP. Nie jest mieszkańcem naszego regionu.

Kandydował stąd w wyniku partyj­

nych uzgodnień. Tak dobre miejsce otrzymał z tytułu szefowania Krajo­

wej Partii Emerytów i Rencistów.

Swoim majątkiem zdecydowanie jed­

nak góruje nad wieloma ludźmi utrzy­

mującymi się z renty lub emerytury.

Niedawno pisaliśmy, na podstawie deklaracji majątkowej złożonej w Sej­

mie w październiku, iż posiada: 50 tys. dolarów gotówką, mieszkanie 40 m kw. warte 243 tys. zł, gospodarstwo agroturystyczne z hotelem za 12 min zł, działkę 2390 m kw. (milion zł), mieszkanie 100 m kw. (współudział

wart 2.65 min franków francuskich), działkę budowlaną 1500 m kw. (500 tys. zł), działkę 5000 m kw. i trzy hale produkcyjne (500 tys. zł), toyotę (60 tys. zł) i citroena (10 tys. zł), zacią­

gnął też 650 tys. dolarów kredytu. W Raciborzu zdobył ponad 1450 gło­

sów. Zdecydowanie pokonał byłego posła Mniejszości Niemieckiej R.

Kurzbauera, w ostatnich wyborach również kandydata SLD-UP.

(waw) (PAP)

RACIBÓRZ

Biblioteczne przeprowadzki

Niektóre filie Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej zmienią swoją lo­

kalizację. Czytelnicy nadal będą mieli łatwy dostęp do księgozbioru, który dzięki przeprowadzkom ma się mocno wzbogacić.

Przeprowadzka będzie na razie do­

tyczyć trzech placówek; do budynku przy ul. Kasprowicza przeniesie się oddział dziecięcy z ul. Wojska Polskie­

go, do SP 7 na Ocicach przeniesie się tamtejsza filia nr 3, zaś filia nr 7 przy ul. Warszawskiej znajdzie swój azyl w budynku SP 11 przy ul. Opawskiej.

Zwolnione lokal i budynki zostaną sprzedane, a środki mają zasilić konto MiPBP, która ma duże potrzeby re­

montowe w budynku przy ul. Kaspro­

wicza (mieści się tu wypożyczalnia główna i dyrekcja). Część środków po­

zwoli także na zakup nowości. Książki nie są dziś tanie. Na „odświeżanie”

księgozbioru, przede wszystkim uzu­

pełnianie go o literaturę naukową i wy­

dania encyklopedyczne, notorycznie brakuje pieniędzy.

Odłożono na razie przeprowadzkę wypożyczalni z Rynku do gmachu Raciborskiego Centrum Kultury przy ul. Chopina. RCK to nowa placówka powstała z połączenia RDK-u i Strze­

chy. Zarząd miasta chce dać jej czas na dokończenie reorganizacji. Dopie­

ro potem planuje się tu przenieść bi­

blioteczne zbiory.

(waw)

RACIBÓRZ •

W kółko koło sądu

Korek na ul. Opawskiej to normalka.

Wąska jezdnia uniemożliwia wykonanie prawoskrętu na ul. Drzymały. Światła nie spełniają przez to swojej roli. Roz­

wiązaniem może być rondo.

do. Wysepka będzie miała jedenaście metrów średnicy. Krawężniki zyskają nowy profil. Ruch stanie się płynny - dodaje. Inwestycja ma kosztować około 200 tys. zł. Ratusz dysponuje

Problemem wyjazdu z ul. Opawskiej jest brak prawoskrętu Prawoskręt bardzo by się tu przy­

dał. Jeśli dwa lub trzy samochody na­

raz chcą skręcać w ul. Wojska Pol­

skiego, wówczas ruch w kierunku ul.

Drzymały, mimo zielonego światła, jest wstrzymany, bo inni nie mają któ­

rędy przejechać - objaśnia prezydent Adam Hajduk, zapowiadając, że już w przyszłym roku ma tu powstać ron-

RACIBÓRZ

W budżecie miasta zaplanowano pieniądze na podwyżkę nauczycielskich uposażeń. Problem tylko w tym, czy podwyżkę będą uwzględniać nowe tabele pensji zasadniczych.

Skromnie, ale jednak

Wzrost nauczycielskich pensji za­

planowano na poziomie 5,3 proc.

Taką samą podwyżkę mają dostać pracownicy szkolnej administracji i obsługi. Jeśli rząd zamrozi pensje za­

sadnicze, wówczas pieniędzy tych nie będziemy mogli wypłacić, bo nie bę­

dziemy mieć podstaw w postaci tabel - mówi odpowiedzialny za oświatę wiceprezydent Mirosław Lenk. Sa­

morząd będzie jednak miał możli­

wość podwyższenia pensji poprzez zwiększenie kwot dodatków motywa­

cyjnych i funkcyjnych. To zależy od woli radnych, a nie zarządu. Trudno dziś powiedzieć, jak potoczą się spra­

wy. Niewykluczone, że jeśli pensje za­

sadnicze nie wzrosną Rada Miasta będzie chciała przekazać pieniądze na inwestycje w oświacie, gdzie po­

trzeby są ogromne - dodaje wicepre­

już dokumentacją techniczną. Teore­

tycznie roboty można zacząć do razu.

Musimy jednak poczekać na opinię Przedsiębiorstwa Komunikacji Miej­

skiej, PKS-u i policji. Poza tym zada­

nie przewidziano w przyszłorocznym budżecie - kończy prezydent.

(waw)

zydent. Nauczycielskie uposażenia w Raciborzu uległyby wtedy realnemu zamrożeniu, takiemu samemu, jak w innych sferach tzw. budżetówki.

Do rąk rajców wpłynął już projekt uchwały zarządu miasta w sprawie ustalenia regulaminów określających niektóre formy wynagradzania za pra­

cę oraz zasad przyznawania nauczy­

cielom zatrudnionym w oświatowych jednostkach organizacyjnych gminy Raciborzu dodatków do wynagrodze­

nia i nagród. Jak wynika z załączni­

ków, nie ulegną zmianom zasady przyznawania dodatków za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego, za warunki pracy oraz godziny po­

nadwymiarowe a także nagród i in­

nych świadczeń wynikających ze sto­

sunku pracy.

(waw)

Tl

Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

*

■■ Wydawnictwo Prasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, email: nr@wydawnictwolokalne.pl, www.nowiny.rapi.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelnyGrzegorz Wawoczny

■ Sekretarz redakcji EwaHalewska

■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski,Piotr Palik

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole.

Firma Handlowo-Usługowa MAR-KOR;47400 Racibórz, ul. Opawska 15

Restauracja

VIVAT

przyjęcia

ibankiety Racibórz,ul. Fabryczna 6 na miarę

trzeciego tysiąclecia

Vivat

Zapraszamy Szanownych Państwa do wspaniałego lokalu.

Organizujemy wszelkie imprezy rodzinne, okolicznościowe i biznesowe do 170 osób.

Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, eleganckie i funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza. Obiekt znajduje się w sąsiedztwie budynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowej działce, z parkingiem oraz pięknym ogrodem. W sprawie rezerwacji zapraszamy codziennie od 9.00 - 17.00 lub telefonicznie (032) 418 14 98; 0502 556 621.

PRACUJEMY TYLKO NA ZAMÓWIENIE

REGION

Raciborskie betlejki

Raciborskie Centrum Kultury organi­

zuje II Powiatowy Przegląd Insceniza­

cji Bożonarodzeniowych.

Organizatorami imprezy są Raci­

borskie Centrum Kultury, Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta. Ma ona na celu kultywowanie zwyczajów i ob­

rzędów związanych ze Świętami Bo­

żego Narodzenia, aktywizowanie ze­

społów szkolnych do prezentacji piękna i bogactwa kultury materialnej 1 duchowej swoich miejscowości, wy­

chowanie w duchu szacunku dla war­

tości chrześcijańskich, narodowych i rodzinnych oraz kultywowanie gwary śląskiej i elementów wielokulturowo- ści. Impreza odbędzie się w dniach od 2 do 4 stycznia przyszłego roku. Do 17 grudnia RCK przy ul. Chopina

przyjmuje zgłoszenia kandydatów - zespołów szkolnych, parafialnych i działających przy placówkach kultury oraz wychowania pozaszkolnego, które przygotują nie dłuższe niż 20 minut widowisko jasełkowe, szopkę, spektakl teatralny lub przedstawienie kolędowe. Poczynania artystów oceni jury. Najlepsi zostaną zakwalifikowa­

ni do eliminacji wojewódzkich „Ra­

dlińskie Betlejki”, które odbędą się w dniach od 10 do 12 stycznia w Miej­

skim Ośrodku Kultury w Radlinie.

Koncert galowy II Powiatowego Przeglądu Inscenizacji Bożonarodze­

niowych w Raciborzu odbędzie się 8 stycznia o godz. 11.00 w sali widowi­

skowej RCK.

(M!)

2 ŚRODA, 12

GRUDNIA

2001 r.

NOWINY

RACIBORSKIE

(3)

■ INFORMACJE ■

RUDNIK - NĘDZA Dokończenie ze strony 1

Batalia o most

Mostu do dziś nie odbudowano.

Mówi się, że zakazało tego ponoć woj­

sko, bo wróg miałby ułatwioną prze­

prawę. Dla nikogo po obu stronach Odry w sąsiadujących ze sobą gmi­

nach nie jest jednak tajemnicą, że nie­

daleko od niego dno rzeki jest wyłożo­

ne płytami betonowymi. Ten „tajny”

betonowy bród ma ułatwić przejazd czołgów. Dziś kursuje nad nim prom zdolny zabrać tylko kilka pojazdów, rowerów i kilkunastu ludzi. Korzystają

Zachowane archiwalne zdjęcie mostu od strony Ciechowic, poniżej stan obecny z niego głównie rolnicy, a i to nie za­

wsze jest możliwe. Albo przeszkadza zbyt duży poziom wody w Odrze, albo nie ma komu promu obsłużyć, bo mieszkający w Grzegorzowicach ope­

rator może przecież zachorować.

Prawda jest tymczasem taka, że bu­

dowa mostu jest droga i nikt dotych­

czas nie chciał wyłożyć na to pienię­

dzy. Szacuje się, że inwestycja koszto­

wałaby od 7 do 10 min zł. Ani Rudni­

ka, ani Nędzy na razie na to nie stać, choć obie gminy zapisały zadanie w swoich strategiach rozwoju. Dla decy­

dentów z Katowic most łączący dwie wioski na skraju województwa nie na­

leży do najpilniejszych zadań, tym bardziej, że problemów komunikacyj­

nych jest o wiele więcej. W efekcie więc przejechanie z Ciechowic do od­

dalonych o kilka metrów Grzegorzo­

wie jest wprawdzie łatwe, ale zajmuje ...przynajmniej pół godziny. Trzeba

RACIBÓRZ

Magistraty współpracują

Na kolejnym wspólnym posiedzeniu spotkały się zarządy Raciborza i Opawy.

Wspólne obrady zarządów odbyły się, 3 grudnia, w opawskim magistra­

cie. Odbywają się one cyklicznie od 1996 r., choć współpraca raciborsko- opawska liczy sobie już dziesięć lat.

Na ostatnim spotkaniu podsumowano współpracę tegoroczną oraz przedsta­

wiono propozycje przyszłorocznej.

Szczególnie dużo czasu poświęcono sprawie budowy drogi szybkiego ru­

chu 146, która ma połączyć oba miasta, oraz ścieżkom rowerowym. Ważnymi tematami była także współpraca kultu­

ralna (w 2002 r. w Opawie odbędą się Dni Raciborza) oraz międzyszkolna.

Mówiono wreszcie o kontaktach w ra­

mach Euroregionu Silesia, głównie w kontekście możliwych do uzyskania na ten cel pieniądzach z Funduszu Ma­

łych Projektów Phare CBC, oraz o re­

lacjach Racibórz-Opawa w ramach podpisanej niedawno umowy o współ­

pracy pomiędzy województwem ślą­

skim a Krajem Morawsko-Śląskim.

(w)

bowiem jechać przez Racibórz. Wła­

dze stolicy powiatu popierają nasze działania na rzecz wzniesienia kon­

strukcji, bo byłaby to ważna obwodni­

ca miasta - dodaje wójt Chroboczek.

Kiedy rozpoczęła się budowa no­

wego mostu łączącego Krzyżanowice i Buków, władzom Nędzy i Rudnika zaświtała myśl, że stary mógłby z po­

wodzeniem połączyć Grzegorzowice i Ciechowice. Postawiło go w 1997 r.

wojsko, po tym jak wody Odry znisz­

czyły w trakcie powodzi poprzedni z charakterystyczną jezdnią wyłożoną drewnianymi klepkami. Już wtedy za­

strzegano, że to konstrukcja tymcza­

sowa. Teraz zastąpił ją nowiutki most uwzględniający wysokość obwało­

wań pobliskiego polderu Buków i planowanego zbiornika Racibórz.

Wspólnie z władzami Rudnika, przy wsparciu Starostwa, piszemy gdzie się da, by stary most został przeniesiony do nas. Jak na razie nic z tego nie wy­

chodzi. Wojsko zdecydowało, że ma wrócić do koszar gdzieś w zachodniej Polsce, choć demontaż i konserwacja sporo kosztuje, jak się szacuje nawet do miliona złotych - mówi wójt Chro­

boczek. Wojsko jest nieugięte. Nic nie dały starania Urzędu Marszałkowskie­

go w Katowicach. „Nawiązując do sprawy użyczonej z zasobów wojsko­

wych konstrukcji pełniącej tymczaso­

wo funkcję przeprawy mostowej na Odrze (...) uprzejmie informuję Pana Wójta, iż na dzień dzisiejszy przekaza­

nie przedmiotowego obiektu na rzecz województwa śląskiego jest niemożli­

we. Nasza prośba w tej sprawie skiero­

wana do Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych spotkała się odmową. Po­

mimo iż nadal podtrzymujemy chęć przejęcia konstrukcji i odpowiedniego jej wykorzystania, nie możemy liczyć na dokonanie przekazania, gdyż strona mogąca podjąć decyzję w tej sprawie nie wyraża takiej woli” - czytamy w piśmie Jacka Stumpfa, dyrektora Wy­

działu Komunikacji i Transportu Urzę­

du Marszałkowskiego do wójta gminy Rudnik. Gminy Nędza i Rudnik, raci­

borskie Starostwo oraz Urząd Mar­

szałkowski deklarują współpracę w kwestii dalszych starań o pozostawie­

nie mostu. Już rozpoczął się jego de­

montaż. Jeśli opuści nasz region może­

my zapomnieć, że uda się go ściągnąć z powrotem - przekonuje wójt Chrobo­

czek. Gdyby jednak udało się sfinali­

zować sprawę po myśli miejscowych samorządów, wówczas do przecięcia wstęgi na moście pozostanie jeszcze długa droga. Trzeba będzie wykonać odpowiednią dokumentację technicz­

ną, która opisze sposób montażu mostu konstrukcji w oparciu o istniejące przypory. Zdaniem specjalistów jest to możliwe i na pewno dużo tańsze niż budowanie mostu od podstaw.

G. Wawoczny

RACIBÓRZ

„Raciborskie kulinaria” - „Euroregion od kuchni” to nazwa imprezy, która ma być w zamierzeniu ratusza wizytówką miasta. W przyszłym roku ruszy jej pierwsza edycja.

Kulinaria promują

Impreza, co jest ważne, ma mieć charakter międzynarodowy i być tzw.

silnym produktem promocyjnym Raci­

borza tzn. wyróżniać go na tle całego kraju. Ma się odbywać cyklicznie i ściągać liczne rzesze turystów, którzy przy okazji mają poznać nie tylko uro­

ki Raciborszczyzny, lecz również po­

bliskiej ziemi opawskiej, z którą nasz powiat kreuje od dawna wspólną ofer­

tę turystyczną. Byłoby dobrze, gdyby Racibórz był znany z „Kulinarii”, ale zdajemy sobie sprawę, że aby tak było musi minąć kilka lat, czyli kilka uda­

nych edycji - mówi Gabriela Lenarto­

wicz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta. Wydział, obok Studia Promo­

cji, Reklamy i Marketingu „Pro-Mar- ket” oraz Pracowni Reklam „Retex”, jest jednym z pomysłodawców.

Wstępnie ustalono, że „Raciborskie kulinaria” odbędą się 15 i 16 czerwca przyszłego roku. Planuje się zorgani­

zować sympozjum prezentujące pro­

gramy dostosowawcze do wymagań UE w zakresie produkcji rolnej, prze*

twórstwa i rzemiosła oraz wystawę et­

nograficzną o tradycjach rolniczych i kulinarnych regionu Śląska i Moraw.

Tym, co może zainteresować szczegól­

nie mieszkańców i turystów, będzie wystawa produktów rzemiosła spo­

żywczego, ekologicznej żywności,

Kontrakty wstrzymane

Spór idzie również o szefostwo Śląskiej Kasy. Minister zdrowia chce odwołania jej dyrektora i zarządu.

Efektem zamieszania jest wstrzyma­

nie podpisywania wynegocjowanych -już kontraktów na 2002 r. Miało się to rozpocząć 10 grudnia. Teraz nie wie­

my, kiedy to nastąpi. W najgorszym przypadku dostaniemy pieniądze na poziomie tego roku, a potem, jeśli 650 min zł trzeba będzie oddać, rozpoczną się nowe negocjacje. Do końca grud­

nia nikt nie jest w stanie ich przepro­

wadzić więc sprawa przesunie się na przyszły rok - powiedział nam Roman Gnot, zastępca dyrektora Szpitala Re­

jonowego ds. medycznych.

Racibórz ma na całym zamieszaniu dużo do stracenia. Kontrakt na 2002 r.

opiewa na kwotę 22 min zł, a tegorocz­

ny niewiele ponad 20 min zł. Jest więc

RACIBÓRZ

Domowe przedszkole

O około 10 proc, w stosunku do planu spadła liczba dzieci uczęszczają­

cych do przedszkoli miejskich - do­

wiedzieliśmy się w ratuszu. Według planów naborowych z przedszkoli po­

winno korzystać około 65 proc, rodzi­

ców. Okazało się, że jest to niewiele ponad 50 proc. - powiedział nam wice­

prezydent Mirosław Lenk. Przyczyn tego stanu upatruje w rosnącym bezro­

bociu wśród kobiet i malejących do­

chodach rodzin. Opłaty za przedszkole nie należą do niskich. Od stycznia mają nieznacznie wzrosnąć, na tyle mało, jak szacuje Urząd Miasta, by nie spowodować odpływu dzieci. Bezro­

botne kobiety wolą zostać z dzieckiem w domu. Dziś opiekunki są w stanie podjąć się opieki za o wiele niższe pie­

niądze niż dawniej, mniejsze często niż opłata za przedszkole. Wielu rodzicom to odpowiada. Tworzą się też, co cie­

kawe, przedszkola domowe. Wiele

kiermasz handlowy oraz salon restau­

racyjny, w którym zostaną wystawione do degustacji różne wymyślne potra­

wy, których receptury zrodziły się na górnośląskiej ziemi. Będą również konkursy, wywiady ze znanymi osobi­

stościami miasta i powiatu, pokazy go­

towania, występy estradowe oraz, co jest ciekawostką, próba bicia rekordu Guinessa w przyrządzaniu największej śląskiej rolady. Towarzyszyć będzie temu turniej rycerski, występ zespo­

łów muzyki młodzieżowej oraz pokaz sztucznych ogni.

Tyle założenia. Wkrótce ratusz chce powołać komitet organizacyjny, który będzie szukał współorganizato­

rów, sponsorów oraz ustali szczegóły co do miejsca organizacji imprezy.

Sprawa nie jest prosta, bo nad swoimi kulturalno-turystycznymi wizytówka­

mi od lat pracuje wiele polskich miej­

scowości, takich jak np. Międzyzdroje (Festiwal Gwiazd), Gniew (turnieje rycerskie), Biskupin (piknik archeolo­

giczny), czy pobliski Gogolin (festiwal piwa). Powodzenie raciborskich „Ku­

linariów” może być wytrychem otwie­

rającym drogę do świadomości pol­

skich i zagranicznych turystów, dla których weekend na ziemi raciborskiej i opawskiej może być naprawdę atrak­

cyjną formą spędzenia wolnego czasu.

(waw)

dużo lepszy. Obejmuje większą liczbę dializ, hospitalizacji na oddziale ne­

frologii, uruchomienie oddziału pul- monologii i poradni chorób sutka. Za­

bezpiecza także nasze potrzeby co do kosztów wynagrodzeń i zakupu leków - dodaje dr Gnot. Śląskie szpitale wstęp­

nie obliczyły, że jeśli zabraknie 650 min zł, każda placówka straci około 5 proc, wartości wynegocjowanego kon­

traktu. W naszym przypadku to z lekka rzecz biorąc około miliona zł. Będzie wtedy mniej na płace i leki - zapowia­

da dyrekcja. Nieoficjalnie mówi się, że jeśli resort zdrowia doprowadzi do usunięcia szefostwa Śląskiej Kasy, nowe będzie mogło liczyć na jego wsparcie i pieniądze jednak pozostaną.

Wtedy być może kontrakty zostaną podpisane w wynegocjowanej formie.

(waw)

młodych kobiet bierze do swojego domu dzieci sąsiadek. Koszty jednost­

kowe są wtedy jeszcze mniejsze.

Mniej dzieci w przedszkolu, to mniejsze dochody z opłat i wyższe koszty utrzymania placówek. Mamy nadzieję, że uwzględniając tegoroczny spadek, w przyszłym roku tendencja ulegnie zahamowaniu - mówi wicepre­

zydent Lenk. Otwarta zostaje na razie kwestia przeniesienia z przedszkoli do podstawówek tzw. zerówek. Decyden­

ci w Warszawie mówią na razie o ta­

kiej ewentualności. Jeśli zapowiedzi się ziszczą, wówczas, jak zapowiada ratusz, kilka przedszkoli w Raciborzu zostanie zlikwidowanych. Będzie to na pewno wymagać rewizji sieci placó­

wek oświatowych. Uratują się podsta­

wówki, gdzie utrzymanie oddziału z punktu widzenia kosztów ponoszonych przez gminę jest tańsze - kończy.

(waw)

1 grudnia członkowie lokalnego koła Stowarzyszenia „Młode Cen­

trum” wzięli udział w obchodach Światowego Dnia Walki z AIDS, w tym roku pod hasłem „Ochrony ko­

biet”. Na ulicach Raciborza rozda­

wali przechodniom ciemnoczerwo­

ne kokardki będące symbolem soli­

darności i dowodem świadomości zagrożeń związanych z AIDS.

16 grudnia zespół wokalno-arty- styczny FIDES zaprasza do Raci­

borskiego Centrum Kultury przy ul.

Chopina na przedstawienie jasełko­

we pt. „Bracia, patrzcie jeno...”.

Młodzieżowy Dom Kultury, Ze­

spół Szkół Mechanicznych oraz NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty zapraszają, 13 i 14 grudnia o godz. 19.00, na montaż słowno- muzyczny pt. „Niech nie ostygnie pamięć” przygotowany z okazji 20 rocznicy wprowadzenia stanu wo­

jennego. Imprezie, która odbędzie się w sali widowiskowej MDK, to­

warzyszyć będzie wystawa pamią­

tek z tego okresu. 13 grudnia wi­

dzami będą działacze Solidarności, świadkowie tamtych wydarzeń. 14 grudnia organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych.

18 grudnia o godz. 17.00 Gimna­

zjum nr 4 przy ul. Słowackiego za­

prasza na godz. 17.00 dq sali kon­

certowej Państwowej Szkoły Mu­

zycznej przy ul. Ogrodowej na III Koncert Dzieci-Dzieciom.

Od 1,368 min zł zwiększyły się dochody miejskiej kasy i, niestety, o tyleż samo, w innych działach, dochody te zmalały. Zarząd miasta przedstawił radnym projekt kolej­

nej nowelizacji uchwały budżeto­

wej, która okazuje się jedynie za­

biegiem księgowym, gdyż ani o grosz nie zwiększono wydatków.

Zgromadzenie Regionów Euro­

py przyznało województwu ślą­

skiemu wyróżnienie w pierwszej edycji konkursu „Region najbar­

dziej przyjazny młodzieży”. Kon­

kurs promuje regiony, które wspie­

rają aktywność młodzieży w życiu publicznym, przyczyniają się do polepszenia ich warunków życia oraz wyrównania ich możliwości edukacyjnych, zawodowych oraz spędzania wolnego czasu. W kon­

kursie uczestniczyły 33 regiony z 15 krajów. Pierwszą nagrodę otrzy­

mał region Nordland z Norwegii, drugą Turyngia (Niemcy) oraz Ti- misch (Rumunia).

Kolejna sesja Rady Powiatu, na której ma być przyjęty budżet na 2002 r. oraz omówiona działalność powiatowych jednostek organiza­

cyjnych odbędzie się 21 grudnia.

Radni powiatowi otrzymali już pro­

jekt budżetu.

Inaczej niż zwykle, w tegorocz­

nym okresie bożonarodzeniowo-no- worocznym będą kursować autobu­

sy Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej (tzw. czerwone). Pasaże­

rom radzimy pamiętać o zmianach.

24 grudnia autobusy będą kursować jak w dni robocze do godz. 17.30.

25 grudnia, co jest nowością, komu­

nikacja zostanie zawieszona. 26 grudnia odbywać się będzie jak w dni świąteczne. 31 grudnia autobusy będą jeździć do godz. 17.30 jak w dni robocze. 1 stycznia wyruszą w trasę według rozkładu świątecznego od godz. 11.30.

NOWINY

RACIBORSKIE

ŚRODA, 12

GRUDNIA

2001 r. 3

(4)

VJJskrócie

Kolejne edycje konkursów po­

etyckich - Okruch i Konkurs Poezji Młodych Nadzieja 2002 zapowiada Raciborskie Centrum Kultury, które kontynuuje w ten sposób dobre tra­

dycje Domu Kultury Strzecha i Ra­

ciborskiego Domu Kultury. Ich fina­

ły odbędą się 22 lutego (dzieci) i 23 lutego (młodzież i dorośli) o godz.

18.00 w gmachu RCK przy ul. Cho­

pina. Wiersze, czyli liczące od jed­

nej do pięciu linijek nie rymowane okruchy lub niepublikowane dotąd dłuższe utwory poetyckie (w maszy­

nopisie i czterech egzemplarzach) należy nadsyłać do 2 stycznia. Orga­

nizatorzy zapowiadają wydanie to­

miku nagrodzonych dzieł. Szczegó­

łowe informacje można uzyskać w RCK pod numerem telefonu 415 25 40 lub 415 32 14.

Pedagogiczna Biblioteka Woje­

wódzka w Katowicach filia w Raci­

borzu przy ul. Słowackiego poleca następujące nowości: R. Davis -

„Dar dyslekcji”, I. Dzierzgowska -

„Nauczyciel stażysta”, „Nauczyciel kontraktowy”, „Nauczyciel miano­

wany”, „Rodzice w szkole”, R. Fi­

scher - „Uczymy jak się uczyć”, J.

Gillgan - „Wstyd i przemoc”, T.

Kosyra-Cieślak - „Lekcje czytania świata”, J. Kozielecki - „Psycho- transgresjonizm”, I. Obuchowska -

„Jak sobie radzić z niechcianymi uczuciami”, J. Seoane - „Rodzice wobec buntu swych dzieci”, E. Sło- downik „O mowie dziecka” a także

„Edukacja przyrodnicza w szkole podstawowej” i „Granice wolności przymusu w szkole podstawowej”.

DKF PROPONUJE 13 grudnia, o godz. 18.00 w DKF film „Boże skrawki”. Kraków rok 1942. Rodzicom 11-letniego Romka udaje się przemycić go z getta na wieś do domu polskiej ro­

dziny. Mieszkańcy wioski nie wie­

rzą, że Romek jest bliskim krew­

nym ich sąsiadów. Żydowski chło­

piec musi ukrywać swoją tożsa­

mość i podawać się za katolika.

Scenariusz i reżyseria: Yurek Bo- gayevicz, grają m.in. Haley Joel Osment i Willem Dafoe. Zaprasza­

my do zabawy, w której nagrodą jest bilet do DKF. Proszę wysłać SMS na nr +48 603 772 557 z tytu­

łem jednego filmu z udziałem Ha- ley’a JoeFa Osment’a.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI Oddział Muzyczny Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu poleca nowe płyty CD: „Songs from the West Coast”

Elton John, „Masters Of Chant Chapter II” Gregorian, „Pop Top 2001”, „Wiedźmin” Grzegorz Cie­

chowski, „Smmoth Jazz Cafe 3”,

„Toxicity” System Of A Down,

„Yougoton”, „The look of łove”

Diana Krall, „Chocolate starfish and the hot dog flavored water”

Limp Bizkit, „Swing when you’re winning” Robbie Williams, „Biur the best of ’ oraz „Mutter” Ramm- stein. Zapraszamy w poniedziałki i środy od 11.00 do 18.00, wtorki i piątki od 10.00 do 16.00. W Wypo­

życzalni Głównej przy ul. J. Ka­

sprowicza 12 sąjuż m in.: „Kocha­

jąc większą kobietę” Jennifer We­

iner, „Pięć ćwiartek pomarańczy”

Joannę Harris, „Procedura” Harry-

’ego Mulischa, „Cudzołóstwo:

zdrada i kara” Bogusława Sygita oraz „Czarownik” Wilbura Smitha.

Zapraszamy w poniedziałki, wtor­

ki, środy i piątki od 10.00 do 18.00.

■ INFORMACJE ■

Cały Racibórz czyta dzieciom

Kampania „Cała Polska czyta dzieciom” trwa w naszym kraju od 1 czerwca z inicjatywy fundacji „ABC XXI - Program Zdrowia Emocjonal­

nego” Ireny Koźmińskiej, żony byłe­

go ambasadora Polski w USA. Skie­

rowana jest do wszystkich dorosłych Polaków, którzy mają sobie uświado­

mić, że dzieciom należy codziennie czytać przez co najmniej dwadzieścia minut. Dzięki temu będą szczęśliw­

sze, mądrzejsze i otwarte na świat.

Potwierdzają to badania naukowe.

Czytanie na głos niemowlęciu stymu­

luje rozwój jego mózgu i buduje trwa­

łe skojarzenie czytania z przyjemno­

ścią, poczuciem bezpieczeństwa i więzi.

Głośne czytanie rozwija u starsze­

go dziecka język i wyobraźnię, uczy myślenia, buduje i umacnia więź po­

między nim a rodzicami, zapewnia prawidłowy rozwój emocjonalny, po­

maga w wychowaniu, ułatwia naukę w szkole, kształtuje nawyk czytania i zdobywania wiedzy na całe życie.

Czytanie dziecku od najmłodszych lat rozbudza w nim ciekawość świata i pomaga zrozumieć siebie i innych.

Wspólne, głośne czytanie z nastolat­

kami pomaga im pokonać wiele pro­

blemów wieku dorastania. Jest więc najlepszą inwestycją w pomyślną przyszłość naszych pociech.

W markowickiej filii MiPBP wier­

sze i bajki Jana Brzechwy uczniom miejscowych klas I-III czytali: wice­

prezydent Mirosław Lenk, etatowy członek zarządu powiatu Henryk Sie­

dlaczek, odpowiedzialna w ratuszu za kulturę Teresa Piasecka oraz szef Ko­

misji Oświaty Rady Miasta Leszek Wyrzykowski. Grupa uczniów klasy VI pod okiem Jolanty Cyran przygo­

towała krótki występ prezentując dzieje książki.

Wydaje się - jak twierdzi psycho­

log Roman Walczak, który od przy­

szłego roku będzie prezentował na ła­

mach Nowin Raciborskich cykl pt.

„ABC praktycznej psychologii” - że obecnie nakłanianie rodziców do czy­

tania, albo opowiadania dzieciom ba­

jek nie ma sensu. Dzieci mają prze­

cież do dyspozycji możliwości, o któ­

rych my nawet nie marzyliśmy. Oglą­

dają mnóstwo bajek. Telewizja, wi­

deo, gry komputerowe - wybór jest taki, że czas dzieciństwa jest za krót­

ki, by to wszystko poznać. Czego jeszcze może dziecko chcieć? Zachę­

cam, aby to sprawdzić. Jak? Przeczy­

tać mu bajkę. Najczęściej nie wymaga to nawet dodatkowych wydatków na kupno książek. Wystarczy poszukać tych, które czytali nam rodzice - radzi Roman Walczak.

Jeżeli uda się odnaleźć te stare baj­

ki, może się okazać, że nie są one ani trochę mniej okrutne i nasycone prze­

mocą jak te współczesne, oglądane w telewizji. Smoki, wilki i inne dzikie bestie, czarownicy, źli ludzie. Wyglą­

da na to, że świat bajek to świat horro­

ru! Ma to swoją przyczynę. Bajka jest po to, aby dziecko przeżywało: bało się, złościło, smuciło, ale także od­

czuwało radość i satysfakcję z tego, że zło zostało ukarane. Im więcej tych przeżyć, tym lepiej. Pod warunkiem, że obok siedzi dorosły, najlepiej

mama lub tata. Bo słuchanie bajek to nauka. Nauka tego, jak sobie radzić z różnymi „złymi” uczuciami. Nauczy­

cielem jest tutaj rodzic. Swoim spo­

kojem pozwala dziecku odkryć, że to wszystko, co właśnie przeżywa nie musi być groźne, że to nie koniec świata. Bo też pokonywanie strachu, czy też radzenie sobie ze złością trze­

ba ćwiczyć. Słuchanie z zapartym tchem bajek, spotykanie wraz z ich bohaterami różnych okropnych posta­

ci, to nic innego, jak wychodzenie na­

przeciw własnym demonom. Dobrze jest mieć wówczas obok siebie mamę lub tatę. To trochę tak, jak ze skokami narciarskimi. Fascynujące w tym spo­

rcie jest to, że od momentu w którym zawodnik zdecyduje się na rozpoczę­

cie skoku, nie ma już odwrotu. Nie można zatrzymać się w połowie roz­

biegu i powiedzieć: nie, jednak nie skaczę. Dokładnie tak samo jak w ży­

ciu. Aby nauczyć się skakać, trzeba opanować jazdę na nartach. Potrzeb­

ny jest instruktor. Później przychodzi pora na pierwsze, krótkie skoki.

Uczeń doskonali technikę, ale też co­

raz mniej się boi. Po pewnym czasie można stanąć na małej skoczni, spoj­

rzeć w dół i skoczyć. Cały czas pod czujną opieką trenera. Jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, aby zaczy­

nać skoki od razu na wielkiej, dwu­

stumetrowej skoczni. Strach byłby

Wierszy i bajek Brzechwy słuchali uczniowie markowickiej podstawówki zbyt wielki, umiejętności za małe. A

przecież dorosły, który będąc dziec­

kiem nie miał szansy na stopniowe uczenie się radzenia sobie z uczucia­

mi, bywa dokładnie w takiej sytuacji.

Powinien rozsądnie działać, ale zwy­

kle paraliżuje go strach, lub inne

„trudne” uczucia. W tym czasie inni, którzy mieli więcej szczęścia też się boją, ale potrafią sobie z tym radzić.

Zwykle chcemy, aby nasze dziecko dobrze sobie radziło w życiu. Warto więc poświęcić mu kilkanaście minut

dziennie. Nawet, jeżeli w natłoku co­

dziennych zajęć wydaje się to nie­

możliwe. Im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Tej pracy nie wykona za nas żadne urządzenie. Telewizor czy wideo mało nadają się do przytulania dziecka w chwilach, kiedy jest przera­

żone. Pozwólmy swoim dzieciom od­

kryć, że najlepsza na świecie bajka, to ta, którą opowiada mama lub tata.

(waw)

Autoryzowany przedstawiciel

TOPM.K.

47-400 Racibórz ul. Nowa 1/1 tel. 418 02 19,0602 389 470

RACIBÓRZ

Jej marzeniem o szczęściu, jak powiada, jest „chata pełna ludzi”. Cechu­

je ją upór i pracoholizm. Nie cierpi kłamstwa i chamstwa. Słowa, których nadużywa to „miłość” i „marzenie”. To cała ona - Grażyna Bukowska - Drobek, raciborska poetka. Wszystko, co przeżyła i czuje, zapisała w wer­

sach swych wierszy.

RZECZ 0 POEZJI

Wiersze pisała już w szkole pod­

stawowej. Jednak wiele lat musiały przeleżeć w szafie, zanim ujrzały światło dzienne. Jej poważny debiut pisarski przypadł na rok 1997. Dziś ma na swoim koncie trzy tęczowe to­

miki: W kolorach tęczy, Z czarnej strony tęczy i Miłość tęczą malowana.' Jej utwory można również znaleźć w ogólnopolskich antologiach i almana­

chach. Oprócz wierszy pisze, jak za- pewniająjej przyjaciele, bardzo ładne listy. Tworzy również felietony do czasopism literackich i poetyckich, tj.

Obrzeża ze Zgorzelca, Filantrop z Poznania, Akant z Łodzi i Własnym Głosem. Najprawdopodobniej już za niecały rok ukażą się jej dwie książki.

Jedna z nich będzie autobiografią - opowieścią i psychologicznym pod­

gumowaniem pewnych działań w za­

kresie wychowywania dzieci, szcze­

gólnie tych wymagających specjalnej opieki.

W Raciborzu mieszka od dziewię­

ciu lat. Wcześniej była przełożoną pielęgniarek w Żorach. Obecnie jest na wcześniejszej emeryturze. Wraz z mężem wychowuje pięcioro przyspo­

sobionych dzieci i dwoje rodzonych.

Z tego połowa to dzieci kalekie. To właśnie one są jednym z głównych te­

matów i również odbiorcami jej utwo­

rów.

Jej życie to ciągły bieg, nieustanne zaangażowanie w pomoc dzieciom.

To, jak sama pisze...praca, praca, praca/ Gdy ukradnę nocy kawałek/ O wiersz się wzbogacam./Kocham lato, dzieci, pracę, a że nie w pieniądze się bogacę?/ Trudno.

Jako poetka bardzo ceni sobie utwory pisarzy nieprofesjonalnych.

Potrafi wybrać ciekawe wiersze za­

równo z tomików pisanych przez nie wprawionych poetów, jak i tych naj­

bardziej znanych i łubianych. Często powraca do czterech ulubionych wierszy Szymborskiej i trzech Miło­

sza. Przyjaciele z całej Polski wysyła- jąjej swoje tomiki, które czytuje wte­

dy, gdy znajdzie choć odrobinę wol­

nej chwili. Jak twierdzi, artyści nie­

profesjonalni różnią się od profesjo­

nalistów tym, że malują, rzeźbią, ry­

sują czy piszą po zakończeniu swoich prac codziennych, a do wszystkich technik dochodzą sami i nie tak jak profesjonaliści mają podane na stu­

diach jak gdyby na tacy. Jak zapewnia G. Drobek, poezja po pierwsze musi wzruszać. Mała łza, zadumanie lub autentyczne wzruszenie to jak napisa­

ła moja przyjaciółka poetka Jovita

Grażyna Bukowska-Drobek

Podolska, to największe szczęście, ja­

kim może poszczycić się każdy artysta - mówi Grażyna Bukowska - Drobek.

Najbardziej wzrusza mnie duchowość wiersza przekazywana jakby poza wierszem, poza napisanymi słowami.

Ta energia życiowa wpleciona w stro­

fy utalentowanych twórców przelana uczuciem lub żarem...Smutek...żal czy tęsknota to uczucia, które palą żywym ogniem i grają na strunach naszych uczuć - dodaje.

Wierszy Grażyny Drobek - Bu­

kowskiej, a także Krystyny Kuli i Elż­

biety Marii Bugli, będzie można wy­

słuchać 13 grudnia w budynku Miej­

skiej i Powiatowej Biblioteki Publicz­

nej przy ul. Kasprowicza podczas Wieczorku poezji przy świecach. Im­

preza rozpocznie się o godz. 13.00.

wego

Dzwoń za darmo

Atrakcyjne telefony po 2gros

Nokia333CS 49 zł

5=rica»on TSOa

2 grosze

Nokia 3310

• Sony CMD-J5

• Siemens C35i Ericsson T20e Alcatel OT 501 ;

codziennie przez 2 godziny

w każdej taryfie.

Ceny netto dla wszystkich taryf. Szczegółowy cennik iregulamin promocji dostępny jest wpunktach sprzedaży sieci Era.

Kasa fiskalna EURO Tylko 1099 zt+ VAT

Racibórz, ul. Bankowa 2, tel. 415 64 87

4 ŚRODA, 12

GRUDNIA 2001

r. NOWINY

RACIBORSKIE

(5)

RACIBÓRZ

Aktywni

Przy ul. Bosackiej ma powstać stre­

fa aktywności gospodarczej.

Strefa ma objąć tę część likwido­

wanego Prodrynu przy ul. Bosackiej, którą kilka miesięcy temu zakupiło miasto kompensując w ten sposób za­

ległości przedsiębiorstwa z tytułu nie­

zapłaconego podatku od nieruchomo­

ści oraz eliminując skutecznie możli­

wość budowy tu dużego domu han­

dlowego. Budynki i teren miasto chciało wydzierżawić na działalność produkcyjną. Ponoć byli chętni. Osta­

tecznie umowy dzierżawy nikt nie podpisał. Co więcej, nikt też nie chciał wziąć nieruchomości w uży­

czenie, na podstawie której to umowy nie musiałby wnosić żadnych opłat, a jedynie płacić podatek od nierucho­

mości. W tej sytuacji pojawiła się koncepcja utworzenia tu strefy ak­

tywności gospodarczej. łf ciągu dwóch tygodni wypracujemy koncep­

cję jej funkcjonowania - ujawnia pre­

zydent Adam Hajduk. Ogólne założe­

nia są jednak już znane. Chcemy po­

dzielić nieruchomość i przekazywać firmom w użyczenie. Darmowe miej­

sce na prowadzenie działalności go­

spodarczej to dzisiaj bardzo dużo -

RACIBÓRZ

Woda na kredyt

Miasto będzie miało nowe ujęcie wody jeśli dostanie tani kredyt. Możli­

wość taka się rysuje - dowiadujemy się w ratuszu.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zmieni! kryteria udzielania preferen­

cyjnych kredytów na budowę ujęć wody. To dla nas duża szansa, bo jeśli pożyczkę otrzymamy, wówczas inwe­

stycja może ruszyć już w 2003 r. - mówi prezydent Adam Hajduk. Na budowę nowego ujęcia wody i ruro­

ciąg przesyłowy Raciborzowi potrze­

ba około 30 min zł. Na razie zakupio­

no grunt w Strzybniku (gmina Rud­

nik), gdzie będą kopane studnie. Do końca stycznia przyszłego roku Biuro Projektów Budownictwa Komunalne­

go z Wrocławia wykona niezbędną dokumentację techniczną. Miała być już w tym roku, ale pojawiła się moż­

liwość zmiany średnicy rurociągu, co pozwoli obniżyć koszty. Zanim ko­

rekta zostanie wprowadzona do doku­

mentacji trzeba wykonać analizę za­

potrzebowania Raciborza na wodę.

Zakładamy, że w przyszłym roku uda nam się zamknąć tzw. montaż fi­

nansowy. Kredyt nie sfinansuje wszystkich prac. Musimy wyłożyć z

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

wynajmą jedną kondygnację (I piętro) w budynku przy ul. Zborowej 4

(dawne przychodnie lekarskie) na działalność biurową.

Powierzchnia około 180 m kw.,

możliwość wynajęcia w całości lub części.

Bliższe informacje: 0603663505, 0601408585

■ GOSPODARKA ■

poszukiwani

Baza Prodrynu nie może się doczekać chętnych na jej wydzierżawienie dodaje prezydent. Jedynym wyjąt­

kiem są firmy branży handlowej. Te nie otrzymają miejsca za darmo.

Ratusz tymczasem ma możliwość zbycia terenu za 850 tys. zł, o ponad 100 tys. zł więcej niż zapłacił Prodry- nowi. Za pośrednictwem jednego z ra­

ciborskich biur nieruchomości chce go nabyć sieć handlowa zamierzająca wy­

budżetu gotówkę na pokrycie około 20-30 proc, kosztów - zapowiada pre­

zydent. Część potrzebnego materiału obiecała przekazać duńska agenda rządowa ds. ochrony środowiska '(DEPA). Prace, jeśli ruszą już w 2003 r., zakończą się już pod koniec roku 2004. Dzięki nim w kranach poleci woda o wiele lepszej jakości niż obec­

nie. Zakład Wodociągów i Kanaliza­

cji ma dziś spore problemy z pokry­

ciem kosztów uzdatniania wody z uję­

cia przy ul. Bogumińskiej. W efekcie w domach mamy wodę przesyconą żelazem i manganem.

RACIBÓRZ

Podwyżki zatwierdzone

Urząd Regulacji Energetyki za­

twierdził Okręgowemu Przedsiębior­

stwu Energetyki Cieplnej z Jastrzębia tabele podwyżek cen ciepła dostar­

czanego zarządcom mieszkań. Nowe ceny będą obowiązywać prawdopo­

dobnie już od grudnia - zapowiada Ja­

cek Łapiński, dyrektor Miejskiego

budować tu duży hipermarket. Prezy­

dent Hajduk sprzedaży nie wyklucza, ale na pewno nie nastąpi ona teraz i za 850 tys. zł. Jest więcej warta - dodaje wprost. Ratusz chce poczekać na lep­

sze czasy wychodząc z założenia, że ceny nieruchomości są dziś niskie, a po integracji z UE na pewno wzrosną. ’ (waty)

RACIBÓRZ

Już sprzedane

Trzy kolejne nieruchomości udało się sprzedać powiatowi raciborskie­

mu. Za 500 tys. zł poszły przychodnie przy ul. Klasztornej. Nabył jest St.

Płonka, właściciel Lecznicy im. św.

Łazarza, która dotychczas wynajmo­

wała tu pomieszczenia. Do tego prze­

targu stanęło obok niego dwóch ofe­

rentów. Za 45 tys. zł w toku negocja­

cji, w których brały udział trzy osoby, sprzedano przychodnie przy ul. Sło­

necznej. Po raz drugi sprzedano warsztaty przy ul. Bosackiej-Katarzy­

ny. Pierwszy raz wprawdzie za ponad 300 tys. zł, ale zwycięzca nie przystą­

pił do aktu notarialnego. Teraz nieru­

chomość sprzedano za 130 tys. zł.

Zarządu Budynków mającego w ad­

ministrowanym zasobie ponad 5 tys.

mieszkań (około 20 proc, wszystkich w mieście). Podwyżki, w zależności od budynków, wyniosą od kilku do kilkunastu procent. O wielkości decy­

dują koszty wytworzenia energii.

(w)

RACIBÓRZ

Ustawa o ochronie praw lokato­

rów i mieszkaniowym zasobie gminy przyniosła spodziewane efekty: na­

jemcy mieszkań socjalnych przestali płacić czynsze.

Nie płacą

Wpływy z opłat czynszowych na­

jemców mieszkań komunalnych spa­

dły z 97,6 proc, w lipcu do 90,4 proc, we wrześniu. To skutek wejścia w ży­

cie nowej ustawy, która nie tylko ograniczyła możliwość podwyższania czynszów do wysokości odpowiadają­

cych realnym kosztom utrzymania substancji, ale również praktycznie wyeliminowała możliwość wykony­

wania eksmisji na bruk. Najemcy mieszkań socjalnych przestali płacić, bo można ich wyeksmitować tylko do... nowego lokalu socjalnego, prawdę mówiąc o wyższym standar­

dzie, bo wyremontowanym na nasz koszt - mówi Jacek Łapiński, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, który administruje ponad 5 tys. mieszkań.

Dłużnicy ci płacą jednak opłaty za prąd i gaz. Wniosek jest stąd taki, że mimo niewielkich dochodów są w stanie pokryć swoje zobowiązania.

Problem tylko w tym, że jakkolwiek prąd i gaz można wyłączyć, to z mieszkania wyrzucić się nie da, choć czynsz to kwota niewielka, bo przy lokalu socjalnym kilkadziesiąt zło­

tych. Taki jest duch ustawy, która na gminę zrzuca obowiązek utrzymania lokali socjalnych, a jeśli na gminę, to wprost na podatników, którzy mają na swoich barkach dopłaty do uboższej części społeczeństwa - dodaje dyrek­

tor Łapiński.

Jeśli zapisy ustawy, krytykowanej przez samorządy i właścicieli kamie­

nic bojących się teraz wynajmować mieszkania nie ulegną zmianie, sytu­

acja może się pogorszyć. MZB osza­

cowało, że w Raciborzu potrzebne bę­

dzie minimum tysiąc mieszkań socjal­

nych przeznaczonej dla tych miesz­

kańców, którzy uzyskują dochody na najniższym poziomie. Zgodnie z usta­

wą, prywatni właściciele mieszkań mający problemy z najemcami mają roszczenie do gminy o przyznanie za­

miennego lokalu socjalnego. Wprost oznacza to, że samorząd weźmie na siebie finansowe skutki zaległości lo­

katora prywatnej kamienicy. Gminy będą więc ograniczać inne wydatki, np. na inwestycje, mając obowiązek sfinansowania kosztów zamieszkania uboższej części społeczeństwa.

(waw)

RACIBÓRZ

W szybszym trybie

Zarząd miasta zmienił zasady wy­

najmowania lokali użytkowych wchodzących w skład zasobu komu­

nalnego. Chcemy, by szybciej niż obecnie znajdowały najemców - in­

formuje wiceprezydent Mirosław Lenk. Lokale muszą być poddane try­

bowi przetargowemu, który, jeśli nie wyłonił chętnego do wynajęcia, może zastąpić negocjowanie stawki czyn­

szu. W praktyce negocjacje są najbar­

dziej elastycznym sposobem szukania najemców wśród podmiotów gospo­

darczych mogących w ten sposób zbić cenę wywoławczą. Zgodnie z decyzją zarządu negocjacje będą już możliwe po około trzech tygodniach, w któ­

rych nastąpi ogłoszenie przetargu a następnie dwa przetargi obligatoryj­

ne. Dzięki temu w mieście ma być jak najmniej pustostanów.

(w)

owania

RACIBÓRZ

»■ Jeszcze w grudniu, jak dowie­

dzieliśmy się w ratuszu, odbędzie się pierwsze posiedzenie zespołu ds.

opracowania koncepcji zmian struk­

turalnych w Zakładzie Usług i Hi­

gieny Komunalnej. Zespół utworzy­

ła Rada Miasta. Jego skład osobowy ustali zarząd. Wiadomo, że gremium tworzyć będą radni, członkowie za­

rządu miasta, przedstawiciele dy­

rekcji oraz załogi ZUiHK.

Wicestarosta Krzysztof Kowa­

lewski wziął w ubiegłym tygodniu udział w ogólnopolskiej konferen­

cji naukowo-technicznej pt. „Fi­

nansowanie drogownictwa i przy­

gotowanie inwestycji” zorganizo­

wanej w Wojskowym Domu Wypo­

czynkowym „Kościelisko” w Za­

kopanem. Mowa była o finansowa­

niu drogownictwa, procesach inwe­

stycyjnych oraz procedurach prze­

targowych nagadania realizowane ze środków unijnych.

«■ Miasto zakupiło od spółki Do- mbod S.A. budynek przy ul. Sien­

kiewicza, w którym obecnie mieści się siedziba Ośrodka Pomocy Spo­

łecznej. Rada Miasta zgodziła się na transakcję, gdyż dotychczas pła­

ciło Dombodowi wysokie opłaty czynszowe. Za nieruchomość nie zapłaci gotówką. Transakcja zosta­

nie rozliczona kompensatami na­

leżności Dombodu z tytułu podatku od nieruchomości.

«• Zakład Doskonalenia Zawodo­

wego musi szukać nowej lokaliza­

cji. Umowa najmu pomieszczeń w Centrum Kształcenia Ustawiczne­

go przy ul. Zamkowej zostanie wy­

powiedziana. Władze miasta roz­

ważają możliwość powrotu ZDZ-tu do SP 13 przy ul. Staszica.

»- Śląska Izba Rolnicza organizuje wyjazd na międzynarodową wysta­

wę rolniczą Agromek 2002 do Da­

nii. Impreza trwać będzie od 22 do 27 stycznia. Koszt uczestnictwa wynosi 625 zł. Informacje w pla­

cówce terenowej Ś1R przy ul. Lu­

dwika w Raciborzu, tel. 415 39 25.

*■ Zarząd miasta skierował do rąk radnych projekty uchwał w sprawie:

„zasad wynajmowania lokali wcho­

dzących w skład mieszkaniowego zasoby gminy” oraz „ustalenia za­

sad polityki czynszowej”. Głosowa­

nie odbędzie się na sesji w grudniu.

W drodze I przetargu ustnego nieograniczonego zarząd miasta za­

mierza sprzedać działkę o po­

wierzchni 0,0867 ha przy ul. Jana Pawła II, która w planie zagospoda­

rowania przestrzennego przezna­

czona jest pod uprawy ogrodnicze i sady z dopuszczalną tymczasową możliwością adaptacji na targowi­

sko. Cena wywoławcza nierucho­

mości 7,5 tys. zł.

<•- W drodze drugiego publicznego przetargu na wysokość miesięczne­

go czynszu władze miasta zamie­

rzają oddać w najem wolne lokale użytkowe przy ul.: Kozielskiej 92/1 (58,79 m kw., ogrzewanie piecowe, do remontu, cena wywoławcza 400 zł) oraz Opawskiej 27a/l (45,23 m kw., brak ogrzewania, do remontu, cena wywoławcza 495 zł).

•• Borbud wygrał przetarg na bu­

dowę magistralnej sieci wodocią­

gowej relacji Obora-Markowice za cenę 318,72 tys. zł.

«• Straż miejska przedstawiła za­

rządowi i radnym swoje sprawoz­

danie z kontroli raciborskich targo­

wisk. Jest to związane z zaleceniem pokontrolnym Komisji Rewizyjnej, której zdaniem na targowiskach pa­

nuje nieporządek. Straż potwierdzi­

ła, że w wielu przypadkach docho­

dzi tu do wykroczeń handlujących.

NOWINY RACIBORSKIE

ŚRODA,

12 GRUDNIA

2001

r. 5

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po latach, gdy w schronisku nie działał wolontariat, ani też nikt niespecjalnie interesował się jego losem , udało się zebrać bezcenny kapitał jakim jest

Nie może być więc żadnych niejasności, wszystko musi się odbywać na zdrowych zasadach.. Nasza liga, chyba jako jednyna w Polsce nie jest oparta o żadną firmę

SPORT: Pomoc miasta dla Odry będzie, ale nieprędko 20 • GMINY: Utrudnienia na głównym skrzyżowaniu w Godowie 10 • KULTURA: Na QAK-u bawili się przednio 13 • WTOREK.. 20

Jednak jeszcze przez rok dziewczęta ukrywały się przed wojskiem, które chętnie zabierało je na Wschód.. Kiedy sytuacja się uspokoiła, młoda Maria zaczęła pracę w

“Ekspro-film ” część ekipy realizującej ten program, popierając dyrektora Jarosława Buckiego, odmówiła współpracy i wraz z nim przeniosła się do Raciborza, gdzie na

Wydział prowincyonalny odmówił mimo to koncesyi i tak odmowę swą uzasadnił: „Prawdą jest, że zapobiedz można zaziębieniu żołądka zimnem piwem przez to, że

prezą w Rudzie Kozielskiej, to mający też już kilkuletnią tradycję wieczór kolęd, który odbędzie się 10 stycznia.. Na tę imprezę przygotowano też

Pracownicy tego, który znajduje się obecnie przy ulicy Staszica, zajmują się głównie usuwaniem drobnych awarii.. „Rzecz w tym, aby przy