• Nie Znaleziono Wyników

PL ISSN PO LSK A PA R TIA SOCJA LISTY CZNA W OBEC K W ESTII U K R A IŃ SK IE J (M A RZEC 1921 M A J 1922)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "PL ISSN PO LSK A PA R TIA SOCJA LISTY CZNA W OBEC K W ESTII U K R A IŃ SK IE J (M A RZEC 1921 M A J 1922)"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

E U G E N I U S Z K O K O

P O L S K A P A R T IA S O C JA L IS T Y C Z N A W O B EC K W E S T II U K R A IŃ S K IE J (M A R Z E C 1921 — M A J 1922)

Stw ierdzenie, że kwestia narodow ościow a w II R zeczypospolitej była jednym z najbardziej złożonych problem ów w polskiej literaturze historycznej stanow i truizm , jakkolw iek daleko nam jeszcze d o w m iarę pełnego naśw ietlenia powyższej p ro b le m a ty k i1. W niniejszym arty k u le chciałbym się zająć jednym z asp ek tó w tego zagadnienia, a m ianow icie stosunkiem PPS do kwestii ukraińskiej w okresie od m arca 1921 r. do m aja 1922 r. O ile cezura p oczątk o w a, tj. zaw arcie tra k ta tu ryskiego nie budzi większych wątpliw ości, o tyle ta druga wym aga pew nych wyjaśnień. 24 m aja 1922 r. PPS w ystąpiła po raz pierwszy na forum państw ow ym , po okresie w ew nątrzpartyjnych dyskusji, z konkretnym program em uregulow ania tej kwestii, do kładniej zaś, z w nioskiem nagłym do sejmu o nadanie G alicji W schodniej statu su terytorium a u to n o m ic z n e g o 2. W zw iązku z tym sądzę, że okres ten m ożna w yodrębnić ja k o pierw szy etap w ypracow yw ania now ego p ro g ram u politycznego PPS

w spraw ie ukraińskiej, w w arunkach stabilizacji państw a polskiego.

Z aw arcie tra k ta tu pokojow ego z R osją i U k ra in ą R adziecką w Rydze PPS przyjęła pozytyw nie, głównie ze względu na zakończenie długotrw ałego stan u w o jn y 3. D ziałacze partii zw racali jed n ak uwagę, że linia graniczna ustalo n a w układzie ryskim podzieliła w sztuczny sposób n aro d y białoruski i u k ra iń sk i, nie rozstrzygając ostatecznie w schodnich prob lem ów naro d o w o ś­

cio w y ch 4. PPS zdaw ała sobie sprawę, iż w dalszej perspektyw ie trw anie takiego u k ładu m oże doprow adzić do dezintegracji II R zeczy po spo litej5.

Z tego też względu w prasie socjalistycznej zaczęły pojaw iać się artykuły p ostulujące potrzebę opracow ania p ro g ram u dotyczącego w schodnich kwestii

1 A . C h o jn o w s k i, K o n c ep cje p o lity k i n a ro d o w o śc io w e j rzą d ó w p o ls k ic h w la ta c h 1921— 1939.

W ro c ła w 1979, s. 5.

2 W sp ra w ie a u to n o m ii G a licji W sch o d n iej. „ N a p r z ó d ” n r 118 z 28 V 1922, s. 3.

3 B. ( J a n M a u ry c y B o rs k i), P o k ó j. „ R o b o tn i k ” n r 74 z 20 I II 1921, s. 1; P o k ó j z R o sją z a w a r ty . „ N a p r z ó d ” n r 63 z 19 I II 1921, s. 1; P o d p isa n ie p o k o ju . “ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 66 z 19 III 1921, s. 1; P o ls k a p o za w a rc iu p o k o ju z R o sją . „ G a z e ta R o b o tn ic z a ” n r 65 z 20 I II 1921, s. 1; S p ra w o z d a n ia ste n o g ra f ic z n e S e jm u U s ta w o d a w c z e g o (d a le j: S S S U ), p o s. 223 z 1 4 IV 1921, 1. 35. N a te n te m a t z o b . ró w n ie ż A . L e in w a n d , P o ls k a P a rtia S o c ja lis ty c z n a w obec w o jn y p o lsk o -r a d z ie c k ie j. W a r s z a w a 1964, s. 2 3 9 — 241.

4 B. ( J a n M a u ry c y B o rsk i), o p . c it.; id e m , S o c ja liśc i Z a c h o d u w o b e c p o k o ju i p le b is c y tu .

„ R o b o t n i k ” n r 84 z 1 IV 1921, s. 1 : P o d p is a n ie p o k o j u : S S S U , 1. 38.

5 P o d p is a n ie p o k o ju ; S S S U . ł . 39.

(2)

narodow ościow ych. C hodziło tu o dostosow anie ogólnego hasła o sam o­

stanow ieniu narodów do aktualnej sytuacji po lity czn ej6.

Feliks Perl w przem ów ieniu sejmowym w dyskusji nad u staw ą w sprawie ratyfikacji tra k ta tu pokojow ego w R ydze stw ierdzał: „tylko ro z tro p n a, dem o­

kratyczna polityka w stosunku do kresów, ja k o terytorium , do n arodów terytorium to zam ieszkujących, polityka uw zględniająca praw a narod ow e, p o ­ lityka autono m ii, m oże spraw ić, że nie będziem y mieli na kresach źródeł niebezpieczeństw a i irredenty, że R osja nie będzie się m ogła posługiw ać fikcją niepodległości B iałorusi i U krain y przeciw nam , o ile m y sami będziem y szli na spotkanie tym naro d o m , ażeby dać im w granicach terytorium R zeczypospolitej zarząd autonom iczny, ró w nou praw n ien ie n a­

rodow e, praw a w szkole, urzędzie i sądow nictw ie” 7. S tanow isko zajęte przez F. Perla było potw ierdzeniem treści rezolucji przyjętej w tej sprawie na posiedzeniu R ady N aczelnej po zaw arciu p o k o ju p re lim in ary jn eg o 8.

W ydaje się, że po zaw arciu tra k ta tu ryskiego w spółistniały w partii co najm niej cztery poglądy w kwestii ukraińskiej. S tanow isko lewicowe prezentow ał Jan L ibkind, k tó ry przy okazji rozw ażań dotyczących federacji stw ierdzał, że jeżeliby m iała o na wejść w życie to w ym aga to rów nocześnie do k o n an ia w ew nętrznych przeobrażeń w P o lsc e9. T adeusz H o łów ko p ro p o ­ now ał rozw iązanie w postaci autonom ii dla ziem zam ieszkałych w większości przez ludność u k ra iń sk ą w II R zeczypospolitej (osob no dla W ołynia i p o łu d n io ­ wego Polesia oraz dla Galicji W schodniej), głównie jed n ak z m yślą o w ygraniu tej spraw y przeciw ko Rosji i doprow adzeniu do utw orzenia niepodległej U k ra in y 10. Trzeci pogląd, najbardziej chyba m iaro d ajn y dla p artii, re p rez en to ­ w ała gru pa skupiona w okół „ R o b o tn ik a ” , której głównym i przedstaw icielam i byli F. Perl oraz M ieczysław N iedziałkow ski. W ym ienieni działacze mieli znaczny wpływ na k ształt p ro g ram u partii, uchw alonego na X V II K ongresie w m aju 1920 r . 11 W kwestii ukraińskiej uw ażali, że decyzje graniczne

6 If, P ra w o sa m o sta n o w ie n ia n a ro d ó w . „ N a p r z ó d ” , n r 122 z 4 IV 1921, s. 3 ; B. S iw ik , S p ra w a n a ro d o w a a n a c jo n a lizm . „ T r y b u n a ” n r 35 z 3 IX 1921, s. 8.

7 S S S U , ł. 39.

8 P o s tu la t a u to n o m ii z o s ta ł w y s u n ię ty ju ż p o z a w a rc iu t r a k t a t u p r e lim in a r n e g o 12 X 19 2 0 r.

O fic ja ln ie p rz y ję to g o w re z o lu c ji R a d y N a c z e ln e j p o p o s ie d z e n iu w d n ia c h 25— 26 X 1920 r.

Z o b . O tr a k ta c ie r y s k im . „ R o b o tn i k ” n r 286 z 20 X 1920, s. 2 ; S S S U , p o s. 177 z 22 X 1920, ł. 16; R a d a N a c ze ln a P P S . „ R o b o t n i k ” n r 292 z 26 X 1920, s. 1; C o d a je P o lsce tr a k ta t p o k o jo w y . „ P r a w o L u d u ” n r 4 4 z 31 X 1920, s. 2.

9 W . K ie le c k i, U to p ia fe d e r a lis ty c z n a ( A r t y k u ł d y s k u s y jn y ). „ T r y b u n a ” n r 24 z 18 V I 1921, s. 5 ; R . L u b o d z ie c k a , W . M ro c z k o w s k i, J a n L ib k in d (K ie le c k i). „ Z p o la w a lk i” 1965, n r 4 ; J. T o m ic k i, J a n L ib k in d , [w :] P o ls k i S ło w n ik B io g r a fic z n y , t. X V I I/2 , z 73 W ro c ła w 1972. s. 287— 288.

S ta n o w is k o ta k ie z a ją ł T. H o łó w k o n a ła m a c h „ T r y b u n y ” w c y k lu a r ty k u łó w d o ty c z ą c y c h m n ie jsz o śc i n a r o d o w y c h ; z o b . n r 48 z 3 X I I 1921, s. 6— 8. N a le ż y z a z n a c z y ć , że p r o p o z y c je T . H o łó w k i u le g a ły w ty m o k re sie p e w n y m z m ia n o m . P o r. T . H o łó w k o , R z ą d y w e w n ę trzn e a p o lity k a za g r a n ic za . „ T r y b u n a ” n r 29 z 23 V II 1921, s. 1— 3 ; id e m , K w e stia n a ro d o w o śc io w a w P o lsce. W a rs z a w a 1922. N a te m a t p o g lą d ó w T . H o łó w k i w k w e stii u k r a iń s k ie j z o b . I.

W e rs c h le r, S ta n o w is k o T a d e u sza H o łó w k i w obec k w e s tii m n ie js zo ś c i sło w ia ń sk ic h w D ru g ie j R z e c z y p o s p o lite j ( 1918— 1927). „ D z ie je N a jn o w s z e ” 1980, n r 4.

11 K . W ię c h , P o ls k a P a rtia S o c ja listy c z n a 1918— 1921. W a rs z a w a 1978, s. 234— 235.

(3)

tra k ta tu ryskiego są raczej przypadko w e i w dalszej przyszłości nie d adzą się utrzym ać. R ów nocześnie jed n ak zdaw ali sobie spraw ę, że w chwili obecnej jest to jedyne m ożliwe rozw iązanie, w zw iązku z czym nastaw iali się na działania, które w perspektyw ie pozw oliłyby Polsce uzyskać ja k n ajk o ­ rzystniejszą pozycję w stosunku do w schodniego sąsiada. O baj działacze proponow ali w prow adzenie auton om ii terytorialn ej osobno dla G alicji W schod­

niej oraz dla W ołynia i południow ego P o le s ia 12. Była to koncepcja analogicz­

na do propozycji T. H ołów ki z grudnia 1921 r . 13 W ydaje się jed nak , iż w odróżnieniu od niej cechow ała się nieco m niejszą „ofensyw nością” w sto­

sunku do państw a radzieckiego. O dm iennie zapatryw ali się na kwestię u k ra iń sk ą socjaliści z G alicji W schodniej. A kcentow ali oni łączność tego k raju z Polską, większość też z nich była przeciw na zasadzie autonom ii terytorialnej, p ro ponując inny sposób u regulow ania tego z a g a d n ie n ia 14.

Oficjalny stosunek PPS do zagadnień narodow ościow ych m iał określić X V III K ongres, obradujący w dniach 23— 27 lipca 1921 r. Z uwagi na szczątkow y stan zachow ania się tzw. A rchiw um PPS nie jestem w stanie odtw orzyć treści dyskusji, ja k a zapew ne toczyła się na kongresie. D ysponuję jedynie tekstem spraw ozdania R N i C entralneg o K o m itetu W ykonaw czego au to rstw a B ronisław a Ziem ięckiego, rezolucją M. N iedziałkow skiego w sprawie narodow ościow ej oraz uchw ałą partii w tej kwestii. W myśl tego ostatniego dok u m en tu podstaw ow ym założeniem PPS w spraw ie narodow ościow ej była zasada praw a zainteresow anej ludności d o ro zstrzygania o w łasnym losie. W zw iązku z tym p a rtia w idziała ostateczne rozw iązanie tej kwestii w pow staniu niepodległych państw B iałorusi i U k ra in y 15. B. Ziem ięcki w referacie spraw ozdaw czym stw ierdzał: “losy ludności Białej R usi i U krainy są jeszcze w zaw ieszeniu” 16.

W a rto chyba zw rócić uwagę na fak t, że o ile w swym spraw ozdaniu B. Ziem ięcki m ówił o „stanow ieniu n aro d ó w ” , to rezolucja M . N ie­

działkow skiego i niewiele w stosunku d o niej zm ieniona uchw ała PPS używ ała ju ż nieco innej form uły. P raw d o p o d o b n ie ze względu na sporny ch a rak ter w schodnich ziem II R zeczypospolitej po dk reślan o tu „praw o ludności zainteresow anej do rozstrzygania o w łasnym losie” . Być m oże różnice te zw iązane były z postaw ą polityczną tych działaczy, tj. bliższym pow iązaniu B. Ziem ięckiego z obozem Józefa P iłsu d sk ieg o 17. W dalszej części uchw ała kongresu wskazyw ała na potrzebę zapew nienia „daleko idącej autonom ii

12 S ta n o w is k o ta k ie M . N ie d z ia łk o w s k i z a ją ł n a p o s ie d z e n iu R a d y N a c z e ln e j 30 X 1921 r .;

z o b . R N P P S . „ R o b o tn i k ” n r 295 z 1 X I 1921, s. 1. Z w ra c a tu u w a g ę f a k t, iż d z ia ła c z ten b ę d ą c y z w o le n n ik ie m tezy o s a m o s ta n o w ie n iu n a r o d ó w , s ą d z ił, że a u to n o m ia te r y to r ia ln a je s t o d s tę p s tw e m d o tej z a s a d y . Z o b . M . N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sch o d n iej.

„ R o b o tn i k ” n r 283 z 20 X 1921, s. 1.

13 Z o b . p rz y p is 10.

14 N a ten te m a t z o b . w d a ls z e j części a r ty k u łu .

15 C A K C P Z P R , X V III K o n g r e s P P S , sy g n . 3O 5(V I)3, p t. 5, k. 13.

16 Ib id e m , p t. 2, k. 19.

17 J. H o lz e r, P o ls k a P a rtia S o c ja lis ty c z n a w la ta c h 1917— 1919. W a r s z a w a 1962, s.

22. P o r. A . P ra g ie r, C za s p r z y s z ły d o k o n a n y . L o n d y n 1966, s. 200.

(4)

dla zam ieszkujących zw arte tery to ria m niejszości n aro d o w y ch ” , a także z o b o ­ wiązywała partię do przygotow ania odpow iednich projektów . Jednocześnie w dokum encie tym p odkreślan o, że akcja idąca w k ierun ku rozw iązania wschodnich kwestii narodow ościow ych pow inna być p ro w ad zo n a w p o ­ rozum ieniu z ukraińskim i i białoruskim i partiam i so cjalisty czny m i18.

Jak w idać X V III K ongres nie d oprow adził do sprecyzow ania stanow iska partii w kwestii ukraińskiej. O gólnikow a form uła „d alek o idącej auto no m ii dla zam ieszkujących zw arte tery to ria m niejszości n aro d o w y ch ” zadow alała zapew ne większość członków partii, albow iem nie określała o n a o jaki rodzaj autonom ii chodzi.

S pośród w schodniej grupy spraw narodow ościow ych zagadnieniem w y­

m agającym , z różnych przyczyn, ja k najszybszego uregulow ania była kwestia Galicji W schodniej. Poprzez jej pryzm at w idziano głów nie problem ukraiński forsując propozycje rozw iązań biorące pod uwagę najczęściej ten aspekt sprawy. Świadczy o tym m .in. stanow isko w ładz naczelnych PPS, które już w m aju 1921 r. z inicjatyw y W ydziału Z agranicznego pow ołały specjalną kom isję pod przew odnictw em H erm an a D iam an d a w celu opracow ania projektu rozw iązania spraw y G alicji W sc h o d n ie j19. T ak też p ra w d o p o d o b n ie rozum iano realizację uchw ał X V III K ong resu p artii. Z godnie z jego p o ­ stanow ieniam i we w rześniu 1921 r. opracow aniem odpow iedniego p ro jektu zajął się, na „żądanie szeregu tow arzyszy” oraz na w niosek R N d la C K W i Zw iązku Polskich Posłów Socjalistycznych, M. N iedziałkow ski. W swych pracach o p arł się on m .in. na w ynikach o b ra d kom isji działającej pod kierunkiem H. D iam an d a, zaś pow stały p rojekt dotyczył auton om ii tery to ria l­

nej Galicji W sc h o d n ie j20. R ów nież analiza w niosków będących wynikiem posiedzeń R N z 30 października 1921 r. i z 21— 22 stycznia 1922 r.

w w yniku k tórych ciało to upow ażniało “Z PPS d o zgłoszenia w czasie najbliższym w Sejmie p rojek tów ustaw auto nom icznych dla M ałopolski W schodniej i dla W ołynia” następnie zaś, w w yniku uzupełnienia w pierwszej kolejności dla Galicji W schodniej, potw ierdza tezę o priorytecie tego terytorium w widzeniu przez PPS kwestii u k ra iń sk ie j21.

P rojekt autonom ii terytorialnej G alicji W schodniej, będący p ró b ą d o ­ stosow ania socjalistycznego ideału sam ostanow ienia naro d ó w o sobie do ówczesnej rzeczywistości politycznej, w yw ołał w partii liczne dyskusje. W y­

sunięcie tego pro g ram u , najogólniej rzecz biorąc, d op ro w ad ziło do u fo rm o ­

18 C A K C P Z P R , X V III K o n g r e s P P S , sy g n . 30 5 (V I)3 , p t. 5, k. 13.

19 W sk ła d tej k o m isji w e sz li: I. D a s z y ń s k i, H . D ia m a n d , A . H a u s n e r, T . H o łó w k o . H . L o e w e n h e rz , J. M o ra c z e w s k i. M . N ie d z ia łk o w s k i; p o r . „ R o b o t n i k ” , n r 126 z 14 V 1921.

s. 5. S p ra w o z d a n ie R N i C K W n a X V III K o n g r e s p o d a je , że k o m is ja ta z o s ta ła p o w o ła n a w k w ie tn iu 1921 r. S ą d z ić n a le ż y , że b y ła to p o m y łk a a u t o r a s p r a w o z d a n ia , p o r . C A K C P Z P R X V III K o n g r e s , sy g n . 114/1-4, p t. 2, k. 47.

20 M . N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a lic ji W sc h o d n ie j. „ T r y b u n a ” n r 45 z 12 X I 1921, s. 2 — 3 21 R a d a N a c ze ln a P P S ; R N P P S . D ru g i d zie ń o b ra d , „ R o b o t n i k ” n r 24 z 24 I 1922.

s. 1. W a r to tu z a u w a ż y ć , że n a p ię ć p o s ie d z e ń R a d y N a c z e ln e j w o k re s ie III 1921 — V 1922 s p ra w a G a lic ji W s c h o d n ie j o m a w ia n a b y ła n a tr z e c h (30 X 1921, 21— 22 I 1922. 14— 15 V 1922).

p rz y czy m je d n o z n ic h (30 X 1921) p o ś w ię c o n o w c a ło śc i tej k w e stii.

(5)

w ania się dwóch grup w p artii: jego zw oleników oraz jego przeciw ników , przy czym należy dodać, że ta d ruga grupa w swej negacji o raz w swych ko ntrpropozycjach była dość zróżnicow anana. N ieco upraszczając m ożna stw ierdzić, że zwolennicy autonom ii terytorialnej G alicji W schodniej swój pu n k t w idzenia ustalali poprzez spojrzenie z W arszaw y, tj. uosabiali przede w szystkim władze naczelne p artii. G ru p a o po n en tó w p ro g ram u autonom ii terytorialnej, bądź ściślej — przeciw ników zgłoszenia tej propozycji w jak najszybszym czasie, ja k o p rojektu ustaw y w sejmie, reprezentow ała głównie w schodniogalicyjską organizację PPS.

R ozpatryw anie sprawy Galicji W schodniej bez uw zględnienia odniesień tej kwestii do pozostałych obszarów zam ieszkania n aro d u ukraińskiego było niem ożliwe. Burzliwe w ydarzenia, jakie m iały miejsce na obszarze zasiedlenia ukraińskiego w latach 1917— 1921, nie m ogły pozostać bez wpływu na losy tego narodu.

S tanow isko władz PPS w tej sprawie zo stało określone w rezolucji au to rstw a M. N iedziałkow skiego uchw alonej na posiedzeniu R N 30 paździer­

nika 1921 r. I tak w myśl tego d ok u m en tu PPS w idziała rozw iązanie spraw y ukraińskiej w pow staniu niepodległego p ań stw a ukraińskiego, którego granice zostałyby ustalone w drodze porozum ienia z P olską „zgodnie z w olą ludności zainteresow anej” . Jednocześnie p artia nie uznaw ała U krainy R adziec­

kiej za niepodległy organizm państw ow y tw ierdząc, że jest ona „ekspo zyturą polityki i adm inistracji rosyjskiej” 22. T ak więc istnienie U krain y Radzieckiej w ykluczało możliwość innego porozum ienia w spraw ach granicznych, jakie zdaw ała się sugerow ać treść rezolucji M. N iedziałkow skiego. W widzeniu tego działacza jakiekolw iek zm iany terytorialne na korzyść U krain y R adziec­

kiej przyjęte zostałyby niechętnie naw et przez sam ych U kraińców w schodnio- galicyjskich23. Rolę niepodległej U krainy podkreślał rów nież I. D aszyński w trakcie konferencji obw odow ej organizacji w schodniogalicyjskiej PPS w dniach 25— 26 lutego 1922 r .24

T ru d n o stwierdzić co działacze socjalistyczni sądzili o m ożliwościach pow stania niepodległej U krainy. W owym czasie był to problem niezm iernie trudny do oceny. M. N iedziałkow ski w strzym yw ał się od zab ran ia głosu w tej kwestii, co zdaje się świadczyć, iż ew entualne pow stanie takiego państw a widział w dalszej perspektyw ie. N ieco inaczej przedstaw iał tę kwestię T. H ołów ko. Jeszcze w lipcu 1921 r. pisał on, „że jeśli nie ju tro to pojutrze «bolszewicy» na U krainie u p ad n ą i w ładzę ujm ą w swoje ręce żywioły u kraińskie” . W gru dniu tego rok u, p ra w d o p o d o b n ie w w yniku nieudanej próby pow stania podjętej przez Petlurow ców z terenu P o lsk i25.

22 R a d a N a c ze ln a P P S . P o r. M . N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a lic ji W sch o d n iej. „ R o b o tn i k ” n r 283 z 2 0 X 1921, s. 1.

23 N ie d z ia łk o w s k i, o p . cit. O p in ię t a k ą w y ra z ił ró w n ie ż n a p o s ie d z e n iu Z w ią z k u P o ls k ic h P o s łó w S o c ja listy c z n y c h w d n iu 20 X 1921 r. I. D a s z y ń s k i; p o r . S p ra w a a u to n o m ii w sch o d n iej G alicji w Z P P S . , „ N a p r z ó d ” n r 242 z 26 X 1921, rs. 3.

24 S p ra w a a u to n o m ii dla G a licji W sch o d n iej. „ N a p r z ó d ” n r 51 z 3 III 1922, s. 2.

25 N a te n te m a t z o b . J. K u m a n ie c k i, P o tr a k ta c ie r y s k im . S to s u n k i p o ls k o -r a d z ie c k ie 1921– 1923. W a rs z a w a 1971. s. 40 43.

(6)

zm ienił on swoje zdanie. N a d al co praw da uważał, że „N iepodległa U k rain a leży w najżyw otniejszych interesach Polski, gdyż w ten sposób odsuw a od nas i osłabia R osję” , to jed n ak k onstato w ał, zak ład ając ja k o cel ostateczny — unię polsko-ukraińską, że „w tym k ieru n k u trzeba w ytężonej, na dziesiątki lat rozłożonej pracy” 26. O dm iennie od M . N iedziałkow skiego widział T. H ołów ko miejsce Galicji W schodniej i W ołynia w nowej konstelacji politycznej. Jeśli chodzi o to pierwsze tery toriu m , to stw ierdzał on, iż państw o ukraińskie nie pow inno się o nie upom in ać, ze w zględu na obawy, jakie żywić będzie przed ew entualnym i trudnościam i z polską m niejszo ścią27.

W kwestii W ołynia zaś, jego poglądy w ciągu 1921 ro k u uległy pewnej ewolucji. W lipcu T. H ołów ko zakładał, iż kraj ten będzie należał do Polski konstatując, że “o jeden czy dwa pow iaty łbów sobie rozbijać nie będą dwa wielkie b ratnie n a ro d y ” . Już jed n ak w grudniu, stw ierdzając, że „z W o­

łynia nigdy nie zrobim y k raju polskiego” snuł p ro jek t utw orzenia na tym terenie P iem ontu ruchu ukraińskiego. Pisał o n: „W ołyń będzie tą fortecą, z której ruch ukraiński będzie rozszerzał swe wpływy na resztę U k ra in y ” . T. H ołów ko nie precyzow ał jednak do kogo w przyszłości należeć będzie to terytorium , zaznaczając jedynie dość ogólnie, że jeśli U k ra in a odzyska niepodległość, „to W ołyń będzie tym cem entem , k tó ry złączy U krain ę i Polskę przym ierzem braterstw a i zgody” . P raw d o p o d o b n ie uw ażał on, że w w ypadku p ow stania unii polsko-ukraińskiej powyższy problem utraci istotne zn a czen ie28.

W ydaje się, że to właśnie tego rodzaju koncepcje były przedm iotem krytyki M. N iedziałkow skiego, k tó ry na posiedzeniu R N 30 października 1921 r. stw ierdzał m .in.: „N iektórzy nasi tow arzysze p ro p o n u ją rozw inąć skrzydła wyżej i rozpocząć niezwłocznie budow ę sfederow anego z Polską Państw a ukraińskiego, złożonego z w ojew ództw G alicji W schodniej i W ołynia.

R obiąc w ten sposób konkurencję U krainie Sowieckiej, rzucilibyśm y kość niezgody pom iędzy M oskw ę a Kijów. Tow arzysze ci w p ad ają w utopię, nie chcą się zupełnie liczyć z istniejącym i w aru n k am i, nie spostrzegają naw et, że rozum ow anie ich idzie po linii kół usposo bio ny ch wojow niczo.

P róbując realizow ać koncepcję om aw ianą osiągnęlibyśm y znacznie prędzej, niż federację, w ojnę z bolszew ikam i” 29.

K olejną kw estią p o ru szo n ą w dyskusjach była spraw a zacho dn io ukraiń skiego państw a. Jego obszar m iał obejm ow ać G alicję W sch od nią z pom inięciem W ołynia i południow ego Polesia. W ynikało to z odm iennych tradycji politycznych tych terenów . W ołyń w raz z południow ym Polesiem wchodził uprzednio w skład państw a rosyjskiego, co pow od ow ało , iż w stosunku do G alicji W schodniej był to region, któreg o lud ność charaktery zow ała

26 T . H o łó w k o , M n ie jsz o śc i n a ro d o w e , cz. V. „ T r y b u n a ” , n r 48 z 3 X II 1921, s. 7— 8.

27 H o łó w k o , R z ą d y w e w n ę trzn e ..., s. 3; H o łó w k o , M n ie js z o ś c i ..., s. 7.

28 H o łó w k o , M n ie jsz o ś c i ..., s. 7— 8.

29 N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sc h o d n ie j, „ T r y b u n a ” n r 45 z 12 X I 1921, s. 3.

W y z n a w c ą ta k ic h p o g lą d ó w b y ł ró w n ie ż n a jp r a w d o p o d o b n ie j B. Z ie m ię c k i. Z d a je się św ia d c z y ć o ty m fa k t. iż to je m u T . H o łó w k o d e d y k o w a ł sw o ją p r a c ę p t. K w e stia n a ro d o w o ścio w a w P o lsce ; p o r . W e rsc h le r, o p . c it., s. 43, p rz y p is 11.

(7)

się słabiej w ykształconą św iadom ością n arodow ą. U boższe było tam również życie polityczne. Jednocześnie na obszarze tym przez kró tk i okres funkcjo­

now ała „p etlurow ska” U k raiń sk a R epu b lik a Ludow a. P aństw o to, form alnie zjednoczone z istniejącą na terenie Galicji W schodniej Z ac h o d n io -U k ra iń sk ą R ep u b lik ą L udow ą, już po zajęciu przez Polskę tery to rium państw ow ego Z U R L zaw arło z II R zeczpospolitą przym ierze skierow ane przeciw Rosji.

O dbyło się to kosztem pozycji Z U R L , n a co ta nie m ogła w yrazić swej zgody. U kład ryski w niczym nie zm ienił statusu praw nego Galicji W schodniej, w zw iązku z czym możliwość pow stania zach od niou kraiń sk iego państw a, b io rąc d odatkow o pod uwagę idące w tym kierunku wysiłki rządu em i­

gracyjnego Z U R L (z siedzibą w W iedniu), nadal pozostaw ała pew ną alter­

n atyw ą p o lity c zn ą30.

PPS opow iedziała się przeciw ko takiem u rozw iązaniu. W rezolucji zgłoszonej przez M . N iedziałkow skiego i jednom yślnie uchw alonej na posiedzeniu R N 30 października 1921 r. stw ierdzano: „PPS odrzuca w ysuw any przez niektóre koła ukraińskie program niepodległości tzw. U krain y Zachodniej w p rzekon aniu, że państew ko takie, gdyby istotnie pow stać m ogło, p rzeobraziłoby się niezw łocznie w kolonię zachodnio-europejskiego im perializm u, niebaw em zaś, zniszczone i wyzyskane, u traciłoby iluzoryczną niepodległość na korzyść R osji. PPS stoi na gruncie że ludność polska, zam ieszkała w G alicji W schodniej, stanow iąc b ardzo ważki czynnik liczebny i składając się w części przew ażnej z rob otn ików i w łościan, m a wszelkie praw o do roli w spół­

g osp o d arza k raju na równi z ludnością u k ra iń sk ą ” 31. I. D aszyński w dysku­

sji w klubie Z PPS przeciw staw iając się istnieniu takiego państw a oświadczył, że stało by się ono w krótce „łupem U krainy R adzieckiej” , czego, ja k twierdził, nie chce „ogrom na większość n aro d u uk raiń sk ieg o ” , ani też całe społeczeństw o polskie zam ieszkujące ten o b s z a r32. Przeciwny takiem u rozw iązaniu był rów nież T. H ołów ko w skazując, że „W schodnia G alicja to typow y kraj przejściow y pod względem etnograficznym i takim musi po zostać i pod w zględem politycznym ” 33. W artyku le z 3 grudnia 1921 r. zam ieszczonym w „ T ry b u n ie” pisał on m .in.: „G alicja W schodnia wobec swego geograficz­

nego, ekonom icznego położenia i etnograficznej pstrokacizny, ja k również w obec siły żywiołu polskiego, k tó ry na wszystkie pró b y oderw ania W schodniej G alicji od Polski, odpow ie żyw iołowym pow staniem , z którym U kraińcy galicyjscy nie d adzą sobie sami rady, nie m oże stać się sam odzielnym państw em u kraiń sk im ” 34.

30 N a te n te m a t z o b . Z . Z a k s , G a licja W sc h o d n ia w p o lity c e Z U R L i U R L w d ru g ie j p o ło w ie 1919 r ., [w :] N a r ó d i p a ń s tw o W a rs z a w a 1969; Z . Z a k s , S p ra w a G a licji W sc h o d n ie j w L id z e N a ro d ó w . „ N a jn o w s z e D z ie je P o ls k i. M a te ria ły i s tu d ia z o k re s u 1914— 1939” t.

12, 1 9 6 7 ; Z . Z a k s , G alicja W sch o d n ia w p o ls k ie j p o lity c e z a g r a n ic z n e j (1 9 2 1 — 1923). „ Z D z ie jó w S to s u n k ó w P o ls k o - R a d z ie c k ic h ” , t. 8, 1971.

31 R a d a N a c ze ln a P P S .

32 S p ra w a a u to n o m ii w sch o d n iej G a lic ji w Z P P S . 33 H o łó w k o , R z ą d y w e w n ę trzn e ..., s. 3.

34 H o łó w k o , M n ie jsz o śc i..., s. 7.

(8)

Zdecydow anie przeciw na pow staniu niezawisłego państw a w Galicji W schod­

niej była rów nież tam tejsza organizacja P P S 35.

Spraw a G alicji W schodniej była w tym czasie jednym z nierozstrzygniętych problem ów polityki m iędzynarodow ej. W ładze naczelne p artii, b iorąc pod uwagę powyższe uw aru n k o w an ia, forsow ały w tej kwestii realizację p rogram u autonom ii terytorialnej, któ ry w ychodząc naprzeciw p o stu lato m m ocarstw zachodnich, stanow iłby gw arancję utrzym ania tego kraju w ram ach państw a p o lsk ieg o 36. Stanisław Posner w jednym z artykułów w stępnych „ R o b o tn ik a ” pisał m .in .: „O pin ia europejska uw aża, że to, co jest obecnie w G alicji W schodniej, praw nie i faktycznie jest „o k u p acją w ojskow ą” . G dy Polska da tej dzielnicy au to n o m ię polityczną znikną wszystkie kwestie okupacji, p ro te k to ra tu Ligi N a ro d ó w , zaprzeczania Polsce suw erenności w G alicji W schodniej” 37. W argum entacji tej zw racano rów nież uwagę za zain tereso­

wanie państw zachodnich galicyjską n a f tą 38. P rócz tego prasa socjalistyczna w yrażała niepokój co do postaw y państw ościennych. Szczególnie ak c en to ­ w ano tu stanow isko C zechosłow acji, Rosji i U krainy R adzieckiej, a także N iem iec39. N ależy jed n ak zaznaczyć, że u w aru nko w ania m iędzynarodow e nie były najw ażniejszym pow odem wysunięcia przez partię p ro g ram u autonom ii terytorialnej. S tanow isko takie w ynikało z przyczyn zasadniczych, p ro g ram o ­ wych, zw iązanych z uznaw aniem tezy o sam ostanow ieniu n a ro d ó w 40.

N ieco inaczej zagadnienie uw aru nkow ań m iędzynarodow ych kwestii G alicji W schodniej w idziała tam tejsza organizacja PPS. Z jednej strony była ona

35 S p ra w a a u to n o m ii wsch. M a ło p o ls k i. „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 250 z 2 4 X 1921, s. 1.

36 W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej. „ R o b o t n i k ” n r 286 z 23 X 1921, s. 1; N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sc h o d n ie j, „ T r y b u n a ” s. 2 ; P o ls k a w obec k o n fe r e n c ji w G en u i. „ R o b o t n i k ” n r 32 z 1 II 1922, s. 1; R . K . (S ta n is ła w P o sn e r), G a lic ja . W sch o d n ia w P a ry żu . Ib id e m n r 43 z 1 2 II 1922, s. 1; K o m u n ik a t In fo r m a c y jn y n r 4 S e k r e ta r ia tu G e n e r a ln e g o C K W P P S z 15 II 1922 r. sk ie ro w a n y „ D o W sz y sk ic h O rg a n iz a c ji O k r ę g o w y c h (O b w o d o w y c h ) i P o w ia to w y c h P P S ” , C A K C P Z P R . sy g n . 114 /I II -4 , k. 7a.

37 R . K . (S ta n is ła w P o s n e r), o p . c it. P rz e z a u to n o m ię p o lity c z n ą n a le ż y r o z u m ie ć a u to n o m ię te r y to ria ln ą . In te re s u ją c e ro z w a ż a n ia n a te m a t a u to n o m ii z o b . R . B ie rz a n e k , A u to n o m ia n a ro ­ d o w o ścio w a , cz. I, I I . „ S p ra w y N a r o d o w o ś c io w e ” 1937, n r 3, 4— 5.

38 S S S U , p o s. 314 z 29 V 1922, ł. 10— 2 0 ; w k w e s tii tej z o b . B. R a ty ń s k a , R o la n a fty w k s z ta łto w a n iu s to s u n k ó w p a ń s tw za c h o d n ic h do sp ra w y G a licji W sc h o d n ie j ( 1918— 1919).

W a rs z a w a 1957; Z . Z a k s , W a lk a d y p lo m a ty c z n a o n a ftę w sc h o d n io g a lic y jsk ą 1918— 1923.

„ Z D z ie jó w S to s u n k ó w P o ls k o - R a d z ie c k ic h ” , t. 4, 1969.

39 W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej. „ R o b o t n i k ” n r 286 z 23 X 1921, s. 1. Z w ra c a tu sz c z e g ó ln ie u w a g ę n ie u f n o ś ć P P S w o b e c p o lity k i c z e sk ie j. O z a g r o ż e n iu c z e s k im z o b .:

W s p m w ie a u to n o m ii G a licji W sc h o d n ie j. „ N a p r z ó d ” n r 245 z 29 X 1921, s. 2 ; J. M . B.

(o rs k i), Irla n d ia .— G a licja W sch o d n ia . „ R o b o tn i k ” n r 17 z 17 1 1922, s. 1; w lite ra tu r z e h isto ry c z n e j z o b . K . L e w a n d o w s k i, S p ra w a u k r a iń s k a w p o lity c e z a g r a n ic zn e j C ze c h o sło w a c ji w la ta ch 1918— 1932. W ro c ła w 1974. W sp ra w ie ro li R o s ji i U k r a in y R a d z ie c k ie j z o b . Z . Z a k s . R a d z ie c k a R o sja i U k ra in a w obec sp ra w y p a ń s tw o w e j p r z y n a le ż n o ś c i G a lic ji W sc h o d n ie j 1920— 1923, „ Z D z ie jó w S to s u n k ó w P o ls k o - R a d z ie c k ic h ” , t. 6, 1970. W k w e stii ro li N ie m ie c z o b . R . T o rz e c k i, K w e stia u k r a iń s k a w p o lity c e I I I R z e s z y ( 1933— 1945). W a rs z a w a

1972, s. 106— 118.

40 N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sc h o d n ie j, „ T r y b u n a ” ; W c zo r a js z y d zie ń s e jm o w y , a n a lo g ic z n y p o g lą d r e p re z e n tu je M . Ś liw a w p r a c y : M y ś l p o lity c z n a M ie c z y s ła w a N ie d z ia ł­

k o w sk ie g o ( 1893— 1940). W a rs z a w a 1980, s. 159.

(9)

b ard zo wrażliwa na wszelkie akcje podejm ow ane w tej sprawie n a forum m iędzyn arod ow ym 41. Z drugiej zaś podkreślała, że spraw a przynależności państw ow ej Galicji W schodniej została rozstrzygnięta w w yniku zaw arcia pok o ju ryskiego42. P oddając ocenie praw o m ocarstw zachodnich do po ru szan ia tej spraw y stw ierdzano, że jest on b ard zo w ątpliw y albow iem „lała się tutaj[...] krew żołnierza polskiego, nie na to, aby dla Ligi N a ro d ó w , czy K oalicji kraj ten zachow ać” . Z aznaczano rów nież, że p ań stw a E ntenty na o b ronę Galicji W schodniej przed „najazdem rosyjskim [...] nie wysłały ani jednego żołnierza, a naw et przysłani do W arszaw y d oradcy wojskowi oświadczyli się za jej od d an iem ” 43. U znając jed n ak w końcu upraw nienia R ady Najwyższej, organizacja w schodniogalicyjska stw ierdzała, że „o ile ta decyzja będzie sprzeczna z rzeczywistością, pozostanie jedynie papierow ym życzeniem , k tóre w dalszym ciągu podm inow yw ać będzie wszelkie próby p o w ro tu do norm alnych, pokojow ych sto su n k ó w ” 44. D latego też, tak jak i władze naczelne partii, w idziała ona konieczność o p racow ania nowego u stroju “dla ludności ukraińskiej” 45. W przeciwieństwie jednak d o C K W kon stato w an o , iż „załatw ienie tej trudnej kwestii nabiera szczególnej d o ­ niosłości z pobudek wewnętrznej n a tu ry ” 46. J. M oraczew ski na konferencji obw odow ej organizacji w schodniogalicyjskiej w dniach 25— 26 lutego 1922 r.

zauw ażył, że wniesienie p rojek tu ustaw y o auto n o m ii terytorialnej nie będzie m iało znaczenia na konferencji m iędzynarodow ej w G e n u i47. P raw d o­

podobnie uw aga ta zw iązana była z niewielką szansą przegłosow ania tej ustaw y w sejmie.

Niezwykle ciekaw ą spraw ą jest prześledzenie, ja k kształtow ał się stosunek PPS d o polityki państw ow ych w ładz naczelnych i terenow ych w kwestii w schodniogalicyjskiej.

W iele przyczyn, w tym m .in. skom plikow any układ sił politycznych w sejmie, określało fakt, iż w polityce narodow ościow ej większości gabinetów rządow ych b rak było konsekw entnych lin ii48. S tan taki spraw iał, iż, jak pisze znaw ca tych zagadnień „poszczególne w ojew ództw a i po w iaty stawały się miejscem politycznych eksperym entów kolejnych w ojew odów i starostów ulegających zresztą z kolei w pływom rozm aitych grup n acisk u ” 49. N a j­

częściej adm inistracja polska w Galicji W schodniej u sto su n k o w an a była

41 W id o c z n e to b y ło sz c z e g ó ln ie n a ła m a c h „ D z ie n n ik a L u d o w e g o ” w o k r e s ie k o n fe re n c ji g e n u e ń s k ie j w p o sta c i n a g łó w k ó w c z ę s to n ie z w ią z a n y c h z k o n k r e tn y m i a r t y k u ł a m i; n p : S p ra w a g ra n ic P o ls k i zn o w u o d r o c zo n a ? „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 101 z 7 V 1922, s. 1;

K w estia W ilna i G a licji W sch : b ę d zie o m a w ia n a w G enui. „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 105 z 12 V 1922, s. 1; P rze c iw p o r u s za n iu s p r a w y G a licji W sch . „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 106 z 13 V 1922, s. 1.

42 W iln o i w sch o d n ia G alicja. „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 107 z 14 V 1922, s. 1.

43 S p ra w a a u to n o m ii w sch. M a ło p o ls k i.

44 W iln o i w s c h o d n ia G a lic ja . 45 S p ra w a a u to n o m ii w sch. M a ło p o ls k i.

46 S p ra w a w sch. M a ło p o ls k i. „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 48 z 27 II 1922, s. 1.

47 K o n fe re n c ja o b w o d o w a P P S . „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 4 9 z 1 III 1922, s. 2.

48 N a ten te m a t in te r e s u ją c e s p o s trz e ż e n ia z a w ie ra p r a c a C h o jn o w s k ie g o , o p . c it., s. 26— 29.

49 Ib id e m , s. 27— 28.

(10)

niechętnie do ludności u k ra iń sk ie j50. S p o tk ało się to z potępieniem całej P P S 51. C harak teryzując poczynania adm inistracji w tej części kraju , M.

N iedziałkow ski stw ierdzał: „A dm inistracja polska nie m a żadnej polityki określonej, żadnego p ro g ram u ; tu stosuje idiotyczny system d y k tatu ry b iu ro ­ kratycznej, tam słucha podszeptów narodow ej dem okracji i przygotow uje

«kolonizację», gdzie indziej zabiega o interesy w yborcze «Piastow ców ». W re­

zultacie zaognienie nie zm niejsza się w cale” 52.

M niej jednoznacznie PPS w idziała działania rząd u w spraw ie Galicji W schodniej. P artia w oficjalnych enuncjacjach w zasadzie do czasu styczniowego posiedzenia R ady N aczelnej u nikała bezpośrednich atak ó w na rząd. I tak w uchw ale X V III K ongresu potępiała politykę „ucisku n aro d o w eg o ” , obw iniając za nią jedynie „niektóre organa w ładzy państw ow ej na kresach R zeczy­

pospolitej 53. N a posiedzeniu R ady N aczelnej z 30 paźd ziern ik a 1921 r.

z uwagi na przedłużającą się bierność rządu w tej kw estii, uchw alono na w niosek H. D iam an d a „przynaglić R ząd w d rod ze p arlam entarnej do w yjaśnienia jego stanow iska w spraw ie G alicji W sch od niej” 54. Jed n o ­ cześnie w tym sam ym czasie zaczęły pojaw iać się w prasie artykuły, obarczające właśnie rząd odpow iedzialnością za stan napięcia w stosunkach narodow ościow ych na tym obszarze 55. N ależy jed n ak zaznaczyć, że w dalszym ciągu część środow isk socjalistycznych była zdania, iż głów ną winę za ten stan rzeczy ponoszą w schodniogalicyjscy endecy, oddziaływ ający w szkodliw y sposób na władze te re n o w e 56. Socjaliści w schodniogalicyjscy w swych en u n cja­

cjach żywili wręcz nadzieję, że rząd bliski ju ż jest sform ułow ania odpow iedniego p rojektu w tej sp ra w ie57. S tanow isko partii w tej kwestii uległo zasadniczej zm ianie w w yniku przyjęcia, w trakcie posiedzenia R ady N aczelnej w dniach 21– 22 stycznia 1922 r. w niosku a u to rstw a A. Szczerkow skiego, w którym stw ierdzano: „ R ada N aczelna — w obec coraz bardziej stosow anych przez Rząd Rzplitej m asowych represji przeciw ko u k raińsk iem u ruchow i politycznem u i k u lturalnem u w G alicji W schodniej i na kresach oraz przeciw ko ruchowi robotniczem u w ogóle — potępia bezwzględnie te represje

50 J. R a d z ie je w sk i, K o m u n is ty c z n a P a rtia Z a c h o d n ie j U k r a in y 1919— 1929. W ę zło w e p r o b le m y id eo lo g iczn e . K r a k ó w 1976, s. 12— 13 ; J. T o m a s z e w s k i, M n ie js z o śc i s ło w ia ń s k ie w I I R z e c z y p o s p o lite j.

P e r s p e k ty w y i o g ra n ic ze n ia , [w :] P a m ię tn ik X I I P o w sze c h n e g o Z ja z d u H is to r y k ó w P o lsk ic h . 17— 20 w rześn ia 1979 r o k u , cz. II. K a to w ic e 1979, s. 137— 138.

C A K C P Z P R , X V III K o n g r e s P P S , sy g n . 30 5 (V I)3 , p t. 5, k. 13; W sp ra w ie G a licji W sc h o d n ie j; K c z . ( K a z im ie rz C z a p iń s k i? ) , O sto s u n k a c h w G a lic ji W sc h o d n ie j. „ R o b o t n i k ” n r 302 z 8 X I 1921, s. 2— 3 ; S za le ń s tw o k r e so w e . „ N a p r z ó d ” n r 28 4 z 16 X I I 1921, s. 1 ; S p ra w a wsch. M a ło p o ls k i.

52 N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sc h o d n ie j...

53 C A K C P Z P R , X V III K o n g r e s P P S , sy g n . 3O 5(V I)3, t. 5, k . 13.

54 R a d a N a c ze ln a P P S .

55 K c z . ( K a z im ie rz C z a p iń s k i? ) , o p . cit.

56 S za le ń stw o k re so w e .

57 S p ra w a a u to n o m ii, „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 2 4 6 z 20 X 1921, s. 1. N a te m a t p r o je k tó w rz ą d o w y c h z o b . A . P a r ty k a , P o ls k ie k o n c e p c je a u to n o m ii G a lic ji W sc h o d n ie j w la ta c h 1919— 1922.

„ M a ło p o ls k ie S tu d ia H is to r y c z n e ” 1976, z. 4, s. 566— 5 6 7 ; Z a k s , G a licja W sc h o d n ia w p o ls k ie j p o lity c e ..., s. 18— 19.

(11)

i dom aga się zapew nienia w Galicji W schodniej i w ogóle na kresach wolności ruchu robotniczego, politycznego i k ulturalneg o, zagw arantow anej przez kon stytucję” . R ów nocześnie R ada N aczelna zdecydow ała przedłożyć sejmowi p rojekt ustawy o autono m ii terytorialnej G alicji W sc h o d n ie j58.

S tanow isko to spotkało się z opozycją organizacji wschodniogalicyjskiej, k tó ra n a konferencji obw odow ej w dniach 25— 26 lutego 1922 r. odrzucając p ro jek t autonom ii terytorialnej, wezwała „Z PPS do wytężenia nadal wszystkich sił celem zm iany polityki władz rządow ych we W schodniej Galicji wobec U k ra iń có w ” . Z treści d o k u m en tu w ynikało, iż organizacja obw odow a d o ­ szukuje się przyczyn napiętej sytuacji w niewłaściwym postępow aniu ad m i­

n istra c ji59. Bardziej krytyczną postaw ę w obec rząd u w schodniogalicyjska organizacja zajęła dopiero w m aju 1922 r., co m ogło być zw iązane z p o ­ ruszeniem spraw y Galicji W schodniej na konferencji w G e n u i60. To było też najpraw dopodobniej jed n ą z przyczyn, iż na posiedzeniu R ady Naczelnej w dniach 14— 15 m aja 1922 r. uzgod niona została form uła kom prom isow a odnośnie do dalszych działań p artii w tej sprawie.

D o k o n u jąc próby oceny postaw y PPS w obec stanow iska władz w kwestii ukraińskiej, nie sposób pom inąć tu spraw y stosu nk u Józefa Piłsudskiego do tego zagadnienia. Jak pisze A. C hojnow ski, „Piłsudski nigdy nie wy­

pracow ał teoretycznego p ro g ram u w tej kwestii, a „sfera stosunków między państw em a m niejszościam i nie absorbow ała jego osobistej uwagi i aktyw ności” . N ależy też stwierdzić, że poglądy nacjonalistyczne nie cieszyły się jego u zn a­

niem 61. W zw iązku z tym w ydaje się, iż opinie PPS w tej sprawie, nie m ijały się zbytnio z praw dą. Jak o przykład sposobu w idzenia poglądów M arszałka przez prasę socjalistyczną, m ożna tu podać k o m en tarz „D zien nika L udow ego”, dotyczący zam achu ukraińskiego, d o k onanego na życie N aczelnika P aństw a 25 w rześnia 1921 r. we Lwowie. A u to r jednego z artykułów wstępnych pisał m .in.: „T ru d n o [...] przypuścić, aby u zb ro jo n a dłoń godziła specjalnie w N aczelnika Państw a Piłsudskiego, którego znane tolerancyjne poglądy na problem y narodow ościow e na kresach w schodnich nie pow inny chyba daw ać pow odu do niepoczytalnych czynów ” 62.

G łów nym przeciwnikiem poglądów głoszonych przez PPS w kwestii ukraińskiej była endecja. W ynikało to z przyjęcia przez naro d o w ą dem okrację koncepcji głoszącej, iż tylko n aró d polski m oże być jedynym suwerenem we w łasnym państw ie. K onsekw encją takiego założenia było odm aw ianie niepolskiej ludności praw a do sw obodnego rozw oju narodow ego oraz dążenie do uczynienia z niej obywateli niższej k a te g o rii63. Z tego też względu

58 R N P P S . D ru g i d zie ń obrad.

59 K o n fe re n c ja obw o d o w a P P S . 60 W iln o i w schodnia G alicja.

61 C h o jn o w s k i, o p . c it., s, 71— 73.

62 P o sie w n ien a w iści. „ D z ie n n ik L u d o w y ” n r 2 2 7 z 28 X I 1921, s. 1, P o d o b n ie o c e n ia n o J. P iłsu d s k ie g o w „ R o b o tn i k u ” , p o r. Z p o w o d u za m a c h u lw o w sk ie g o , ib id e m , n r 260 z 27 IX 1921, s. 1; K c z . (K a z im ie rz C z a p iń s k i? ) , o p . cit.

63 C h o jn o w s k i, o p . c it., s. 18— 19. S zerzej n a te m a t s to s u n k u en d e c ji d o kw estii n a ro d o w o ś c io w e j z o b . R . W a p iń s k i, Z d zie jó w te n d e n c ji n a c jo n a listy c z n y c h . O s ta n o w isk u N a ro d o w e j D e m o k r a c ji w obec k w e s tii n a ro d o w e j w la ta ch 1893— 1939. „ K w a r ta ln ik H is to ­

(12)

była ona zdecydow anie przeciw na au tonom ii terytorialnej Galicji W sc h o d n iej64.

A kceptow ała n ato m iast przejściow o p ostulat sam orząd u w ojew ódzkiego dla tych ziem 65.

S tosunek narodow ej dem okracji do kwestii ukraińskiej spotykał się stale z polem iką ze strony PPS. P artia ta zarzucała endecji niestałość p ro p o ­ now anych przez nią koncepcji, przypom inając szczególnie jej postaw ę w ro ku 1919, kiedy to n arodow a dem okracja zgłosiła w sejmie projekt uchw ały o „jak najszerszej a u to n o m ii” dla Galicji W sch o d n iej66. Jednoznacznie negatyw nie PPS oceniała rów nież prak ty k ę polityczną endecji w stosu nk u do ludności u k ra iń sk iej67 tw ierdząc, iż „ ta k a polityka [...] musi prow adzić do coraz nieznośniejszych stosunków , do coraz gorszego zao gn ien ia” 68.

Jak już nadm ieniałem , PPS w w yniku o b rad R ady Naczelnej z 30 października 1921 r. oraz z 21— 22 stycznia 1922 r. upow ażniła „ZPPS do zgłoszenia w czasie najbliższym w sejmie projektów ustaw autonom icznych dla M ałopolski w schodniej i dla W ołynia” . W uzupełnieniu powyższego w niosku przyjęto wniosek F. Perla, w którym stw ierdzono: “ R ad a N aczelna poleca ZPPS po zredagow aniu szczegółów pro jek tu auton om ii terytorialnej dla Galicji W schodniej — w edług przyjętych przez R adę zasad — p ro jek t niezwłocznie przedłużyć Sejm ow i” 69.

P rojekt ustaw y o autonom ii terytorialnej Galicji W schodniej opracow ał M. N iedziałkow ski w okresie w rzesień-październik 1921 r. N a posiedzeniu

ry c z n y ” 1973, z. 4 ; id e m , E n d e c ja w obec k w e s tii u k r a iń s k ie j i b ia ło r u s k ie j, [w :] S ło w ia n ie w d zie ja c h E u ro p y . P o z n a ń 1974.

64 W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej. „ R o b o tn i k ” n r 286 z 23 X 1921, s. 1.

65 M . N ie d z ia łk o w s k i, S p ra w a G a licji W sch o d n iej. „ T r y b u n a ” n r 45 z 12 X I 1921, s. 3. Z o b . ró w n ie ż W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej.

S. K r u k o w s k i, G en eza k o n s ty tu c ji z 17 m a rca 1921 r. W a rs z a w a 1977. s. 120- 121:

sz erz ej n a te n te m a t z o b . R . W a p iń s k i, N a ro d o w a D e m o k r a c ja 1893— 1939. W ro c ła w 1980.

s. 182, 191.

67 Z w ra c a n o u w a g ę , że u g r u p o w a n ie to p o s ia d a z n a c z n y w p ły w n a a d m in is tr a c ję i jej p o s tę p o w a n ie w G a lic ji W s c h o d n ie j; z o b . S za le ń stw o k r e so w e ; W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej.

68 W sp ra w ie G a licji W sch o d n iej.

69 R N P P S . D ru g i d zie ń ob ra d . W w y n ik u o b r a d R a d y N a c z e ln e j z 30 X 1921 r.

p r z y ję to z a n a jw ła ś c iw sz y s p o s ó b r o z w ią z a n ia s p ra w y u k r a iń s k ie j — a u to n o m ię te r y to r ia ln ą o s o b n o d la W o ły n ia i p o łu d n io w e g o P o le sia o r a z d la G a lic ji W s c h o d n ie j. Z u w a g i n a

„ o d m ie n n ą fiz jo n o m ię o b u ty c h k r a jó w p o d w z g lę d e m n a r o d o w o ś c io w y m , g o s p o d a rc z y m , p ra w n y m i p o lity c z n y m ” . Z o s ta te c z n ą d e c y z ją w tej s p ra w ie w s tr z y m a n o się, je d n a k , u z n a ją c p rz e d te m z a c e lo w e p o r o z u m ie n ie się „ p r z e d e w s z y s tk im z u k r a iń s k im i s o c ja lis ta m i” . N ie s te ty n a te m a t r o z m ó w z u k r a iń s k im i so c ja lis ta m i n ie z n a la z łe m d o tej p o r y p e łn ie jsz y c h in fo rm a c ji. D o w ia d u je m y się o n ich z K o m u n ik a tu I n fo r m a c y jn e g o n r 2 z 13 X I 1921 r., w k tó ry m s tw ie rd z o n o m .in .: „ C K W d e le g o w a ł d o L w o w a to w . to w . N ie d z ia łk o w s k ie g o i P u ż a k a w c e lu o d b y c ia r o z m ó w in fo rm a c y jn y c h z u k r a iń s k im i s. d. [...]. W s tę p n e ro z m o w y z to w a rz y sz a m i u k r a iń s k im i b u d z ą n a d z ie ję , że m o ż n a b ę d z ie z n a le ź ć g r u n t d la p o r o z u m ie n ia ” . Z o b . C A K C P Z P R . sy g n . 1 1 4 /III-3 , k. 4Oa. W św ie tle je d n o z n a c z n ie n e g a ty w n e g o s ta n o w is k a U k r a iń s k ie j S o c ja ld e m o k r a ty c z n e j P a r tii w o b e c w sz e lk ic h p r o je k tó w , k tó r e b y w ią z a ły G a lic ję W s c h o d n ią z P o ls k ą , w y d a je się je d n a k , że in f o rm a c ja ta m ija ła się z p r a w d ą . W e d łu g m n ie m ia ła o n a n a c e lu p r z e k o n a n ie o rg a n iz a c ji s o c ja lis ty c z n y c h w k r a ju o słu sz n o śc i s ta n o w is k a z a jm o w a n e g o p rz e z C K W , k tó r e o p o w ia d a ło się z a p r o g ra m e m a u to n o m ii te r y to ria ln e j.

N a le ż y tu d o d a ć , iż b e z p o ś re d n io p o o b r a d a c h R a d y N a c z e ln e j z 30 X 1921 r. n a je d n y m

(13)

R ady N aczelnej w dniach 21— 22 stycznia 1922 r. w p row ad zon o do niego niew ielką, acz dość istotną, zm ianę. M ianow icie na w niosek jego au to ra R ada N aczelna uchw aliła, “że w skład obszaru au tonom icznego M ałopolski w schodniej w chodzić m a także Lwów i Zagłębie n afto w e” 70.

W myśl p rojek tu ustaw y o autono m ii terytorialnej G alicji W schodniej, zaprezentow anej — ja k o w niosek m niejszości — w Sejmie 26 w rześnia 1922 r .71, w skład obszaru autonom icznego m iały w chodzić w ojew ództw a : stanisław ow s­

kie, tarn o p o lsk ie oraz następujące pow iaty w ojew ództw a lw ow skiego: C ie­

szanów , M ościska, G ródek Jagielloński, Jaw orów , R u dki, D o b ro m il, Sam bor, Lesko, S tary S am bor, Sokal, R aw a R uska, Żółkiew , L w ów -m iasto, Lwów- -pow iat, B obrka, D rohobycz, T u r k a 72. N a całym tym tery toriu m obow iązyw ać m iała ko nstytucja R zeczypospolitej Polskiej (art. 2), w zw iązku z czym mieli być z niego w ybierani posłow ie i senatorow ie do Sejm u i Senatu R zeczypospolitej (art. 3). W ładzę ustaw odaw czą m iał spraw ow ać Sejm K rajow y w ybierany na 3 lata „w głosow aniu pow szechnym bez różnicy płci, rów nym , tajnym , bezpośrednim , stosunkow ym , przez w szystkich zam ieszkałych w G alicji W schodniej przynajm niej od ro k u obyw ateli R zeczypospolitej, któ rzy ukończyli w dniu ogłoszenia w yborów lat 21” (ar. 11). D o zakresu ustaw odaw stw a autonom icznego należeć m iały: 1) spraw y językow e z zachow aniem przepisów art. 4 73; 2) spraw y w yznaniow e z w yjątkiem w chodzących w zak res polityki zagranicznej; 3) spraw y szkolne i ośw iatow e; 4) spraw y adm inistracji lokalnej z w yjątkiem zastrzeżonych w yraźnie w ustaw ach ogó ln ok rajow y ch; 5) o r­

ganizacja policji krym inalnej, budow lanej, drogow ej, ogniowej i w ogóle służby bezpieczeństw a publicznego; 6) spraw y przem ysłow e i górnicze, p o ­ pieranie przem ysłu i handlu, spółek akcyjnych i k ooperatyw i w ogóle życia gospodarczego; 7) spraw y ochrony pracy i praw odaw stw a pracy;

z p o s ie d z e ń C K W o d n o w io n o sk ła d k o m isji z a jm u ją c e j się s p r a w ą u r e g u lo w a n ia k w estii G a lic ji W s c h o d n ie j. Z o s ta li d o niej w y b r a n i: I. D a s z y ń s k i, H . D ia m a n d , A . H a u s n e r, J. M o ra c z e w s k i, M . N ie d z ia łk o w s k i, F . P e rl. i K . P u ż a k . ( Z o b . „ R o b o tn i k ” n r 299 z 5 X I 1921, s. 5). J a k w id a ć , w p o w y ż sz e j g r u p ie o s ó b . w p o r ó w n a n iu d o s k ła d u k o m is ji z m a ja 1921 r., u m o c n ili p o z y c ję z w o le n n ic y a u to n o m ii te r y to ria ln e j (za ta k ic h n a le ż y u z n a ć „ s ta r y c h ” c z ło n k ó w k o m is u : 1. D a s z y ń s k ie g o , H. D ia m a n d a , M . N ie d z ia łk o w s k ie g o , a w ś ró d n o w y c h : F. P e rla i n a jp r a w d o p o d o b n ie j K . P u ż a k a ). O s ła b ie n iu u le g ła p o z y c ja p rz e c iw n ik ó w s u to n o m ii te r y to ria ln e j. S p o ś r ó d n ic h w k o m isji p o z o s ta li: A . H a u s n e r i J. M o ra c z e w s k i (n ie w y b r a n o

H . L o e w e n h e rz a ). W s k ła d k o m isji n ie w sz e d ł ró w n ie ż T . H o łó w k o .

70 R a d a N a c ze ln a P P S ; N ie d z ia łk o w s k i. S p ra w a G a licji W s c h o d n ie j...’, R N P P S . D ru g i dzień o b r a d ’, d o ś ć n ie ja s n a w y d a je się tu b y ć k w e s tia L w o w a , k tó r y w p ro je k c ie p r z e d s ta w io n y m p rz e z M . N ie d z ia łk o w s k ie g o n a ła m a c h „ R o b o tn i k a ” ( n r 283 z 20 X 1921, s. 1) był w łą c z o n y w sk ła d o b s z a ru a u to n o m ic z n e g o .

71 P a r ty k a . o p . c it.. s. 570. D ru k i S U R P 1922, zał. 3 d o n r 3759. G łó w n e tre śc i p o w y ż s z e g o p r o je k tu p o d a ję n a p o d s ta w ie te g o d o k u m e n tu z u w a g i n a f a k t, że n ie o d n a la z łe m p e łn e g o te k s tu p r o je k tu u sta w y o a u to n o m ii te r y to ria ln e j G a lic ji W s c h o d n ie j z o k r e s u d o m a ja 1922 r. S ą d z ę je d n a k , że je śli p r o je k t ta k i is tn ia ł, t o n ie u le g a ł o n w ię k s z y m z m ia n o m w p o r ó w n a n iu d o te k s tu z w rz e śn ia 1922 r. P o d s ta w o w e je g o z a s a d y p o d a je M . N ie d z ia łk o w s k i w a r ty k u le w s tę p n y m „ R o b o tn i k a ” ( n r 283 z 20 X 1921, s. 1) o ra z K o m u n i k a t I n fo r m a c y jn y n r 4 z 15 II 1922.

72 D r u k i S U R P . 1922, za ł. 4 d o n r. 3759.

73 D r u k i S U R P , 1922, zał. 3 d o n r. 3759.

(14)

8) spraw y rolne z w yjątkiem zasadniczej reform y a g ra rn e j; 9) ro b o ty publiczne oraz instytucje użyteczności publicznej; 10) bu dow nictw o kolei lokalnych i ad m inistracja kolejam i lokalnym i; 11) u staw odaw stw o w odne z w yjątkiem spraw zw iązanych ze sztucznym i drogam i w o d n y m i; 12) w alka z lichw ą i spekulacją (art. 7). U staw y uchw alane przez Sejm K rajow y nabierały m ocy obow iązującej z chw ilą opublik ow ania w D zien nik u U staw R zeczypospolitej Polskiej i D zienniku Praw prow incji auto no m iczn ej G alicji W schodniej po uzyskaniu podpisu prezydenta R zeczypospolitej Polskiej za k o n ­ trasy g n atą m inistra do spraw G alicji W schodniej (art. 17). O pró cz tego, a u to n o ­ m iczna G alicja W schodnia m iała p osiadać w łasny skarb oraz b ud żet, zatw ierdzany corocznie przez Sejm K rajow y (art. 8), k tó ry m iał także p ra w o „n ak ład ać p o d atk i i opłaty publiczne poza p o d atk am i i opłatam i nałożonym i w myśl ustaw og ólnopaństw ow ych” (art. 9). N a czele w ładz adm inistracyjnych terytorium autonom icznego stali: m inister do spraw G alicji W schodniej i R ad a K rajow a (art. 19). Ten pierw szy pow oływ any m iał być przez p rezydenta R zeczypospolitej, na w niosek R ady M inistrów . Jednocześnie stał on n a czele R ad y K rajow ej ja k o jej przew odniczący (art. 20). W skład tego o rganu władzy w ykonaw czej, poza przew odniczącym , w chodzić mieli rów nież jego zastępca i 5 członków w ybranych przez Sejm K rajow y. C złonkow ie R ad y K rajow ej byli odpow iedzialni przed galicyjskim p arla m en tem (art. 21).

Jeżeli chodzi o stosunki narodow ościow e to zam ierzan o uregulow ać je w następujący sposób: językam i urzędow ym i w adm inistracji, sądow nictw ie i w całym życiu publicznym m iały być polski i uk raińsk i. Jednocześnie każdy urząd publiczny był zobligow any d o załatw ienia danych spraw w języku petenta. B iurow ość w ew nętrzna urzędów gm innych p ro w a d zo n a m iała być w języku większości m ieszkańców gm iny, o ile m niejszość nie sięga p rzy­

najm niej 25% ogółu ludności gm iny (art. 4). P ro jek t przew idyw ał rów nież odpow iednią liczbę urzędników polskich lub u k raińsk ich w sto su n k u do ogółu m ieszkańców danej narodow ości oraz ustalał ja k o zasadę ogólną na w szystkich szczeblach instytucji, że jeżeli na czele danego urzędu stoi P olak to zastępcą jego m usi być U krainiec i o dw rotnie (art. 25). Prócz tego w celach wyborczych przeprow adzić m iano pow szechny i ukraiński k ataster narodow ościow y, zaś ordynacja w yborcza m iała ustalić ile członków Sejmu K rajow ego przypadnie na każdy z nich. W yborcy mieli głosow ać w ew nątrz swoich k atastró w (art. 5).

Jeżeli chodzi o szkolnictw o i ośw iatę to p ro jek to w a n o utw orzenie dw óch rad szkolnych: polskiej i ukraińskiej. M iały one posiadać wpływ na ustalenie funduszy na oświatę. Te ostatnie m iały być odpow iednio p ro p o rcjo n aln e do liczby ludności polskiej i ukraińskiej (art. 26). Z am ierzan o rów nież przyjąć zasadę, iż m niejszość n arodow a, k tó ra liczy przynajm niej 20 dzieci w w ieku szkolnym m a praw o do osobnej szkoły (art. 27).

Ocenę p ro jek tu ustaw y PPS, z uwagi na fakt, iż d o k u m en t ten nigdy nie funkcjonow ał w praktyce życia politycznego, m ożem y sform ułow ać jedynie z p u n k tu w idzenia litery praw a, co nie zawsze um ożliw ia właściw ą krytykę.

B iorąc p o d uwagę powyższe zastrzeżenie m ożna stwierdzić, że p ro jek t daw ał zdecydow aną przew agę w ładzom centralnym nad w ładzam i au to nom icznym i.

(15)

I tak prezydent R zeczypospolitej m iał posiad ać praw o do rozw iązania Sejmu K rajow ego „przed upłynięciem jego pełnom ocnictw w drodze dekretu za k o n trasy g n a tą Prezesa R ady M inistrów i M in istra do spraw Galicji W schodniej” (art. 18). P rócz tego R ad a M inistrów m ogła uchylać „decyzje R ady K rajow ej na w niosek M in istra do spraw G alicji W schodniej tylko w tym w ypadku, jeżeli p o zostają one w sprzeczności z k o n stytucją Rzeczy­

pospolitej, z ustaw ą m niejszą lub zagrażają bezpieczeństw u p ań stw a” (art.

21). Sądzę, że zwłaszcza to ostatnie stw ierdzenie m ogło stw arzać w ładzom centraln ym szerokie możliwości interpretacji, a w konsekw encji było zabezpiecze­

niem przed tendencjam i separatystycznym i. Jeżeli chodzi o upraw nienia w ładz autonom icznych to w ydaje się, iż najw ażniejszym spośród nich było p raw o Sejmu K rajow ego do w yrażania votum nieufności (większością 2/3 głosów ) m inistrow i do spraw G alicji W schodniej, w w yniku czego m usiał on podaw ać się do dymisji (art. 22). Sądzę jed n ak , iż w zw iązku z tym , że pow oływ ał go prezydent, upraw nienie to nie stanow iło odpow iedniej przeciwwagi dla przedstaw ionych wyżej praw nych m ożliwości działań władz centralnych.

Inaczej widziała kwestię w schodniogalicyjską tam tejsza organizacja o b ­ w odow a PPS. O bserw ując na co dzień społeczność u k ra iń sk ą oraz polską Galicji W schodniej znacznie w yraźniej m usiała ona chyba dostrzegać zło­

żoność tej p roblem atyki, jak i trudności w jej uregulow aniu. Rów nocześnie ciśnienie kwestii narodow ościow ej i jej wpływ na m asy członkow skie partii pow ażnie ograniczało m ożliw ość w ysuw ania przez organizację obw odow ą takich propozycji, k tóre osłabiałyby dotychczasow y statu s ludności polskiej, w tym także polskiej klasy ro b o tn ic z e j74. Z tego względu organizacja w schodniogalicyjską PPS ustosunkow ała się nieprzychylnie do zap rezento ­ w anego w październiku 1921 r. pro jek tu autono m ii terytorialnej auto rstw a M . N iedziałkow skiego75. W pierw szych k o m en tarzach zam ieszczonych we lwowskim organie PPS „D zienniku L udow ym ” p ro p o n o w an o , niejako w o d ­ powiedzi na projekt M . N iedziałkow skiego, „pow ołać się na uchw aloną przez sejm konstytucję i dom agać się zastosow an ia jej w życiu” . M ów iono także o „nakreśleniu ram sam orządow ych” . N ajpełniej organizacja w schodnio- galicyjska PPS w ypow iedziała się w tej kwestii po podjęciu przez R adę N aczelną 22 stycznia 1922 r. decyzji o p otrzebie w niesienia do sejmu p rojektu ustaw y o autonom ii te ry to ria ln e j76. Spraw ie tej została pośw ięcona

4 A A N , T S K , t. n r 101. R a p o r t o s to s u n k a c h w e w s c h o d n ie j M a ło p o ls c e ze sz c z e g ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m L w o w a (za m ie sią c lis to p a d ) ; t. n r 102. E k s p o z y tu r a S tra ż y K re so w e j we L w o w ie . R a p o r t ze s ty c z n ia 1922 r. S p ra w a „ G a lic ji W s c h o d n ie j” ; t. n r 102. R a p o r t p r a s o w y z a m ie sią c lu ty 1922 r. I n n y sp o s ó b p o d e jś c ia o rg a n iz a c ji w s c h o d n io g a lic y jsk ie j P P S d o tej s p ra w y o d z w ie rc ie d la m .in . n a z e w n ic tw o te g o k r a ju u ż y w a n e p rz e z ta m te js z ą o rg a n iz a c ję . I ta k sz c z e g ó ln ie w a r ty k u ła c h p r a s o w y c h , p o le m iz u ją c y c h ze s ta n o w is k ie m w ła d z n a c z e ln y c h (u ż y w a ją c y c h n ajczęściej te r m in u G a lic ja W s c h o d n ia ), s to s o w a n o te r m in M a ło p o ls k a w s c h o d n ia , a k c e n tu ją c w te n s p o s ó b z w ią z e k te g o o b s z a ru z II R z e c z p o s p o litą .

75 S p ra w a a u to n o m ii w sch. M a ło p o ls k i.

11 N a z n a k p r o te s tu p rz e c iw w n io s k o m p rz y ję ty m p rz e z R a d ę N a c z e ln ą w s p ra w ie G a lic ji W s c h o d n ie j trz e c h jej c z ło n k ó w , w y w o d z ą c y c h się z te g o te r e n u , tj. A . H a u s n e r, J a n S z a ła ś n y

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ubiegłym tygodniu odbyły się pierwsze sesje rady miejskiej i rady powiatu.. Czytelnicy „G azety" w ybiorą

Wykorzystuje w pracy narzędzia, aplikacje i programy do komunikacji.

Wystawa oprawy książki.. alten

odzieży dla chłopców pomnożonej przez ilość uczestników projektu. Ceny jednostkowe netto każdego z zestawów określa Formularz Oferty, co oznacza że rozliczenie

D. W dzisiejszych czasach wielu lekarzy innego jest zdania, twierdząc iż gdy takowe pojaw iają się u kobićt silnych i zdrowych, bardzo mało wpływają.. Opierając

WYNAJMUJĄCY oświadcza, że jest właścicielem lokalu użytkowego położonego w Katowicach przy ul. Wynajmujący oświadcza, że oddaje w najem lokal, o którym mowa w §

Ponadto oświadczam, iż wyrażam zgodę na opublikowanie przez Kosakowskie Centrum Kultury z siedzibą w Rewie oraz Urząd Gminy Kosakowo w formie drukowanej i/lub na

Dla zapewnienia prawidłowej ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi należy wykonać uziemienie instalacji odgromowej. Uzbrojenie i zagospodarowanie terenu wokół