• Nie Znaleziono Wyników

Zafascynowana magią radia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zafascynowana magią radia"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MG Źródło: Kurier Lubelski, 2007

Zafascynowana magią radia

Kariera Katarzyny Michalak, reportażystki Polskiego Radia Lublin, dowodzi, że współczesne media to nie tylko zgiełk, niusy i agresywna przebojowość. Hitem mogą stać się nie muzyczne decybele ani sensacyjne informacje, a wyciszony, utkany z delikatnej materii zwierzeń reportaż.

Taki jak jej „Niebieski płaszcz”, który na gali 58. Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Radiowej i Telewizyjnej w Wenecji uhonorowano najwyższym laurem Prix Italia 2006.

Radio fascynowało Kasię Michalak od zawsze. Absolwentka łódzkiej polonistyki pracę zawodową rozpoczęła w szkole, a wieczorami w rozgłośni wciągała się w tajniki warsztatu radiowca, jako współpracownik Radia Łódź. Robiąc wstawki dla aktualności czy audycji kulturalnych marzyła o większych formach, ale w Łodzi redakcji reportażu nie było.

Los nie bez powodu zawiódł ją nad Bystrzycę. W Lublinie, gdzie Kasia zamieszkała trzy lata po ślubie z potomkiem artystycznego rodu z Kazimierza nad Wisłą – Tomaszem Michalakiem, dziennikarki o uznanych w Polsce nazwiskach robiły w radiu prawdziwe reportaże o prawdziwych ludziach. Katarzynie Michalak, dzięki życzliwości szefa rozgłośni Janusza Winiarskiego, a przede wszystkim własnemu talentowi i znanej wszystkim pracowitości, udało się do elitarnej redakcji sławnych koleżanek dostać.

Etat w redakcji reportażu Katarzyna Michalak dostała w 2001 roku, a cztery lata później sięgnęła po Prix Europa 2005. Teraz, gdy w roku 2006 dołączyła do tego nagrodę Prix Italia – odpowiednik filmowego Oscara, jest jedyną w kraju posiadaczką obu tych trofeów.

Na finał do Wenecji zarząd Radia Lublin zafundował pani Kasi zakupiony w promocji bilet, bo sam zaszczyt reprezentowania polskiej radiofonii przez jej reportaż zakwalifikowany przez jury preselekcyjne był już znaczący. Prix Italia to najstarszy i najsławniejszy festiwal radiowy na świecie.

Kiedy w Wenecji ogłoszono, że „Niebieski płaszcz” jest w finałowej trójce, jego autorka nie posiadała się ze szczęścia, mówiąc sobie: Nie trzeba nic więcej. Jednak ostateczna decyzja jury sprawiła, że Prix Italia należy do Katarzyny Michalak z Lublina.

(2)

Reportaż „Niebieski płaszcz”, który zrobił na międzynarodowej elicie radiowej tak wielkie wrażenie, opowiada o życiu dwóch kobiet: Australijki i Polki. Po II wojnie światowej płaszczyk nadesłany z antypodów w paczce UNRRY trafił do Kamionki pod Lublinem. Nowa właścicielka odkryła wszywkę z nazwiskiem i adresem ofiarodawczyni i nawiązała z nią kontakt. Reportaż zamyka pół wieku ich przyjaźni na tle powojennej polskiej historii.

– To, że ktoś zgadza się mnie przyjąć, wpuszcza do swego domu, do swego życia, że otwiera się przede mną, odbieram w kategorii daru – opowiada o swej pasji Katarzyna Michalak. – Ważne jest dla mnie to, że ktoś mi zaufał, a może i polubił, zawierzył, że niczego nie zepsuję, nie wyrządzę szkody. Wejście w cudze życie musi być delikatne.

Szefowa redakcji reportażu Anna Kaczkowska podkreśla, że pani Kasia jest bardzo ciepłym, wrażliwym człowiekiem, potrafiącym zrozumieć drugiego człowieka, w jakiejkolwiek sytuacji by on nie był. Kiedy na przykład robiła materiał o żebrzącej rumuńskiej dziewczynce, zajęła się nią jak matka, stała się jej obrończynią wobec rodziny dziecka. – Jej rozmówcy nawiązują z nią głęboki psychiczny kontakt – zapewnia Anna Kaczkowska.

Subtelna, sprawiająca wrażenie nieśmiałej dziennikarka, wielkiej skromności, jak mówią koledzy, grubo przed czterdziestką osiągnęła najwyższe szczyty radiowego reportażu. Sukcesu, jak sama żartobliwie opowiada, nie odniosła w jednej dziedzinie. Synowie Antek i Krzyś wyrastają chowani na komputerze i telewizji, nieczuli na magię radia. Może to kwestia czasu...

Cytaty

Powiązane dokumenty

Książka o tematyce kryminalnej została wydana w 2017  roku.  Jej  autorem  jest  Simon  Toyne.  Warto  dodać,  że  jest  to  druga  część 

Miałem wtedy takie odczucie, że to jest rodzaj misterium, gdzie ryt katolicki nakłada się na coś bardziej pierwotnego.. Widziałem to wtedy jako ludowy rytuał religijny o

W tym wydaniu katalogu zapraszamy do malowniczej miejscowości położonej w sąsiedztwie polskich gór. Przepiękne widoki jakie można podziwiać z okna bohaterów naszego wywiadu

Zespół powołany przez ministra zdrowia zaproponował jeden organ tworzący i podział szpitali na cztery grupy w zależności od ich kondycji finansowej?. Z ujednolicenia szybko

Zapowiedziane kontrole ministra, marszałków i woje- wodów zapewne się odbyły, prokuratura przypuszczalnie też zebrała już stosowne materiały.. Pierwsze wnioski jak zawsze:

Jego przygotowanie okazało się znacznie trudniejsze niż po- czątkowo można się było spodziewać, i to właśnie stało się przyczyną opóźnienia edycji w stosunku do

Najpierw, gdy bohater stara się coś powiedzieć, ale nie da się go zrozumieć (co jest zresztą naturalne, biorąc pod uwagę pozycję, w jakiej się znalazł).. Zostaje to

Marta Żbikowska i Ewa Adruszkiewicz piszą w „Głosie Wielkopolskim”: „Jeśli planowane przez Ministerstwo Zdrowia zmiany wejdą w życie, leków nie kupimy już ani na