• Nie Znaleziono Wyników

Przy pszczołach pracuję bez rękawiczek - Andrzej Mrozek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przy pszczołach pracuję bez rękawiczek - Andrzej Mrozek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ MROZEK

ur. 1951; Nałęczów

Miejsce i czas wydarzeń Bronice, PRL, współczesność

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczposplita Pszczelarska", Bronice, strój pszczelarski, praca przy pszczołach, uczulenie na jad pszczeli

Przy pszczołach pracuję bez rękawiczek

Zawsze się śmieje z rodzinki mojej, że wszyscy uczuleni na jad, a na miód nikt. Syn jest dobry w tym, ale jest właśnie uczulony na jad i zaraz obrzęk mu się robi. Teraz brałem wiosenny miód, to małżonka mi pomagała. Była właśnie przy odsklepianiu tych rameczek. Jak wspomniałem, że mam tę jedną rodzinę mocno ciętą.

Podszedłem do tego ula w pierwszym rzędzie i być może [był to] błąd, niesamowicie żądliły. Fakt faktem jeszcze troszeczkę wrócę, że odpowiednia pogoda musi być, stabilna, żeby nie było wietrznie, bo wtedy są pobudliwe pszczoły. Pogoda była idealna. [Ale] żądliły, że już byłem prawie zrezygnowany i jedna pszczółka użądliła małżonkę w szczękę. Problem, że ona jest uczulona na jad pszczeli i zrobił się obrzęk. I [pojechaliśmy] na pogotowie, zrobili zastrzyk, ale wszystko wyszło okej.

Mnie użądliło może piętnaście, a ją jedna, ja tam nie liczę. Mam fartuszek, mam siatkę, ale w rękawiczkach nie pracuję. Jestem tutaj ogacony maksymalnie, ale mam odkryte dłonie. Mam gumeczki przy fartuszku żeby mi tam nie wchodziły, ale dłonie i tak pocięte. Jak mnie użądli tych pszczół ileś tam, to mam obrzęk, nie powiem, że zero znaków. Jak się nie ma gumki, to i pod pachę użądli, a pod pachę, to nie daj Boże taki ból. W głowę jak użądli też jest ból, bo skóra jest twarda później wszystko się rozchodzi, coś za coś. W kapeluszu mi to nie wychodzi, bo u mnie w pasiece jest dużo drzew, [pasieka] w sadzie stoi. Kapelusz jest gabarytów sporych, ja się przemięszczam między gałęziami, to zaczepia, a w tym rękawie jest super. I do tej pory rękaw jest i kapelusz, bo kto tam ciekawy jest zajarzeć czy ewentualnie pomóc, kapelusz sobie zakłada. Na przykładzie wnuka, mam wnuczka, niesamowite dziecko w tej chwili ma 7 lat, ale jest mocno zainteresowany [pszczelarstwem]. U niego grządki, kwiatuszki. On każdy kwiatek widzi i pszczółki go interesują. Jest tego zawodu ciekawy i stara [się] mi pomagać, ja mu naturalnie nakładam [kapelusz], zabezpieczam go przed użądleniem. Ciekawe czy to się przeniesie trudno

(2)

powiedzieć, [część] zainteresowań prawdopodobnie minie jak u większości takich dzieciaków.

Data i miejsce nagrania 2016-06-20, Bronice

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Mateusz Czekaj

Redakcja Mateusz Czekaj

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Staram się mu podpowiedzieć jak tylko mogę, bo jestem zadowolony, że komuś swoje powiedzmy mądrości przekaże. Niektórzy niekoniecznie, są tacy, że nie powiedzą,

Podrobić miód, to też jest sztuka, zresztą ja się tym nie trudniłem i nie trudnię, ale jak się z kimś rozmawia, to on uważa, że pszczelarz robi syrop cukrowy do miodu

Bardzo często rameczkę biorę, ale nie widzę co jest pod tą rameczką i za nim ją wezmę, to tak troszeczkę poruszam, ale [pszczoła] załóżmy siedzi w tym lejku, bo już

Obojętnie, gdzie klient kupił, czy był tam gdzieś nad morzem, kupił zegarek, była podpisana umowa z przedsiębiorstwem – były sklepy te GS-owskie, WZGS-owskie, jak wykupili

Musi być rzeka, która nie tylko dzieli północną od południowej strony, czy wschodnią od zachodniej, ale rzeka, która wpisuje się w pejzaż. Bystrzyca była

Powstał z tego niesamowity dokument albo też reportaż obejmujący kilkaset znakomitych fotografii.. W tej chwili są [one] historią ogromnej dzielnicy, a właściwie

Zapewne znalazłoby się wielu takich ludzi, którzy powiedzieliby: nie chcę już tej wolności, ale niech moje dzieci mają pracę, niech nie czekam tak długo na wizytę

Ja w to nie wierzę, mogą być takie przypadki, że nie ma się kto zająć pasieką i to jest właśnie powód, że ta pasieka ginie chcąc nie chcąc. Data i miejsce nagrania