• Nie Znaleziono Wyników

W czasie "cudu lubelskiego" ludzie koczowali na Placu Litewskim i spali na trawnikach - Krystyna Bogusz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W czasie "cudu lubelskiego" ludzie koczowali na Placu Litewskim i spali na trawnikach - Krystyna Bogusz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA BOGUSZ

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cud lubelski

W czasie „cudu lubelskiego” ludzie koczowali na placu Litewskim i spali na trawnikach

Widziałam te plamy [na obrazie], to [było] jeszcze tuż przed moim ślubem, jako narzeczeństwo byliśmy tam. I wtedy była łapanka, obstawione było, żeśmy uciekali stąd przez [ulicę] Zieloną, tam przez taki ogród, bo łapanka była, rozpędzali tłumy, ganiali z pałami. [Do obrazu] kolejki były. Wtedy ludzi było moc, koczowali na placu Litewskim, spali na trawnikach, pociągi nie dochodziły, ale ludzie jednak, pielgrzymki przychodziły. Moc była ludzi. Gdzie kto mógł, [to nocował], po mieszkaniach ludzie, znajomi, z rodziny, jak ktoś przyjechał. Przecież zjeżdżały różne komisje, sprawdzali to i nie mogli dociec, co to było. [Ja] wierzyłam, coś było. Wtedy bardzo dużo tych księży aresztowali.

Po tym było później Boże Ciało, to też jakiś [mężczyzna] wjechał w tłum, w procesję i ludzie prawie go ukamienowali i też była momentalnie milicja. Mojej babci siostry mąż – taki wujek, wtedy miał siedemdziesiąt parę lat – [laską] wymachiwał, jak zaczęli pałować ludzi i też zamknęli go. Biedak ogłuchł całkowicie w tym więzieniu, bo niedługo go puścili, ale faktycznie, że tam nikogo nie pobił, tylko groził laską. A to było chyba Boże Ciało w czasie „cudu”.

Data i miejsce nagrania 2010-05-10, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Łucja Oś

Redakcja Piotr Lasota, Łucja Oś

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z ochronki do domu wracałam zawsze przez Białkowską Górę, po deszczu utrzymywało się tam ciągle błoto, często zdarzało mi się przewrócić i cała w błocie

Słowa kluczowe Lublin, PRL, wiec na Miasteczku Akademickim w 1956 roku, Władysław Gomułka.. Po 1956 roku

A rano była jakaś też łapanka albo może mówili o tym, że będzie łapanka, bo mój tata schował się do takiego dołu na kartofle... południa ja tam koło tego dołu biegałam,

Buty były włożone, bo to w domu jak się było, a jeszcze był śnieg, tośmy się wszyscy powyrywali z tego, z tegoż, tam upoiły jakoś tam tego wartownika chłopcy [śmiech] i

Kobiety były w ciąży, w tym czasie akurat miały termin rodzenia, to była taka doktór Polka czy Niemka, nie wiem, była beczka z wodą i topiły te dzieci od razu..

Miałam uszyte palto po prostu z koca takiego szarego koca, które było przyozdobione skórkami z królika, ale ja rosłam i palto rosło, ponieważ na dole dużo się

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, warunki życia, praca.. Było ciężko,

Tak samo był na ulicy Świętoduskiej, też taki był, dwa zajazdy, też taki na 1 maja… I bomba wpadła, dom sąsiada zburzyła. Tam paru chłopów stało, coś rozmawiały,