• Nie Znaleziono Wyników

Pierwsza łapanka w Abramowie - Janina Woch - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pierwsza łapanka w Abramowie - Janina Woch - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JANINA WOCH

ur. 1925; Abramów

Miejsce i czas wydarzeń Abramów, II wojna światowa

Słowa kluczowe Abramów, II wojna światowa, łapanka, Lublin, ucieczka z łapanki, Jastków

Pierwsza łapanka w Abramowie

W Abramowie duża wioska, bo ja się tam wychowałam. Dwa i pół kilometra, to wie pan. Przewaźnie te łapanki były wciąż. Tych do roboty wywozili. Ja dwa razy byłam złapana do Niemiec, dwa razy . To raz do Lublina mnie wywieźli, to też było, wie pan, chłopców było kilku, sześcioro nas było wtedy złapanych. To chłopaki wzięły jakieś tam prześcieradło, pozwiązywały i z drugiego piętra pospuszczaliśmy się oknem. To było w marcu, wie pan. To na przyboś, jak kto był. Buty były włożone, bo to w domu jak się było, a jeszcze był śnieg, tośmy się wszyscy powyrywali z tego, z tegoż, tam upoiły jakoś tam tego wartownika chłopcy [śmiech] i później nas tam pilnowali, pościągały nas i że to była odwaga z drugiego piętra, że człowiek oknem się spuścił.

Pozwiązywały to prześcieradło podarte, wie pan. I na ziemie. I przez to siatke jakoś tam wygieły to siatke i ten drut kolczasty to w Jastkowie pod stertą śmy nocowali.

Przytuliliśmy się wszyscy w kupce w sześcioro do siebie. A później rano jak świtało, wie pan, do domu. Ale człowiek przemarzł do śpiku kości. No to niech pan; na przyboś, w takich letnich butach, jak się w mieszkaniu jak człowieka zabrano. I później jeszcze przecież od Jastkowa to ile kilometry jest do Abramowa. Na skróty chłopaki prowadziły. Starsze takie już po wojsku chłopcy. […] A to w Lublinie taki był, taki więzień był taki, taki, jak to można powiedzieć? Nie wiem, bo ja, wie pan, ani w Puławach, byłam w Puławach to dwie noce byłam zamknięta w Puławach.

Data i miejsce nagrania 2011-05-18, Wólka Kątna

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Rafał Czekaj

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przebrałam się [w kostium] do piosenki o zimie, którą śpiewałam z kolegą Leszkiem Błazuckim, a wyszłam z kolegami śpiewać chórki do piosenki „Bolero” chyba.. A do

Wiemy, że pan Jezus miał wiarę tą co, tylko tyle że, że go ukrzyżowali później, że go zamordowali, ale… wiara była i modlili się, jak się modlił ten Żyd, no jak mówię,

Już nie boli brzuszek, aby tylko gorąco się zrobiło człowiekowi i, a ona z róźnych ziół, z róźnych ziół robiła.. […] Te zioła znała wszystkie, ale je, ona już jak

Szlachetne drzewo, jak teraz ksiądz jak tem, w kościele wyświęcenia kapłanów, tych młodych klerików, to zawsze mi mówił: "Pani Janino, pani wianek uwije, pani

Po paście pudełeczka, ucięte było to zwierzchowe, zgięte i się maczało, wosk się rozpuszczony był w pudełku, maczało się i pisało się, o tak, róźnie, w

Obraz Matki Bożej z Częstochowy był przenoszony z miasta do miasta, później z mieszkania do mieszkania i właśnie od tego się zaczęło.. Komuniści zaczęli zadzierać z

Bo na tym osikowym drzewie się powiesił, za te srebrniki, srebniki rzuciła, a drzewo cierpiało”. I do dzisiaj te listki tak drżo na nim, tak szeleści

I to trwało czasami bardzo długo, bo oni tak dobrze się matematyki widocznie nie uczyli, ale za każdym razem mieli jakiś błąd i ponieważ to był błąd, brakowało im jednej,