• Nie Znaleziono Wyników

Oremus, R. 2, nr 52 (52), 1994

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oremus, R. 2, nr 52 (52), 1994"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

(Mk 10,9)

PISMO PARAFII ŚW.JÓZEFA

w CHORZOWIE

Nlr 52 27 N iedziela Zw ykła 2 .1 0 .1 9 9 4

3Ł0W0 BOŻE DZIS

o o Bóg złączył, tego człowiek niech

nie rozdziela. - Praw o M ojżeszow e

przewidywało moż l i wość rozwodu. Mąż

mógł oddalić żonę, ale musiał jej dać “list

rozwodowy”. Jezus nie zadowala się tyl­

ko tym, co w sensie prawnym było w

przeszłości dopuszczalne, ale pyta, co

nakazane jest w sensie moralnym - a to

już wynika z porządku, który Bóg usta­

n owił stwarzając człowieka (Rdz 1 i 2).

Bóg stworzył mężczyznę i kobietę jako

rów nych sobie p a rtn e ró w osobow ej

( a nie tylko płciowej) wspólnoty, która ze

swej natury jest nienaruszalna. Jezus

wskazuje na w łaściw ą pierwotną wolę

Boga, a ta obowiązuje rów n ież do dziś.

N ie to, na co Mojżesz przystał “przez

w; ]d na zatw ardziałość serc”, może

byc normą, lecz c o o d p o c z ą t k u

b y t o w o l ą i n a k a z e m B o g a .

0 tym nie mówi nikt

J a k i lo s s p o tk a łb y ilu s tro w a n e t y

g o d n ik i, g d y b y z a b ra k ło w n ic h k r o ­

n i k i to w a rz y s k ie j, z rozko szą cele

b ro w a n y o h o po w ie ści o rozw odach i

zw iązanego z n im i pub liczn e go p r a

n ia cudzych brudów . To zaś, że dwoje

lu d z i p r z e ż y ło ze sobą 10, SO, 30,

40, SO la t, p r z e tr w a ło ra ze m dobre i

z łe dni, p ra c o w a ło i d ojrze w a ło w

p ra w d z iw y m człow ieczeństw ie, n ie

je s t w a rte a n i l i ­

n i j k i . T ro c h ę

dziwne, a może

w y d a je s ię

p a ń s t w u

1 n a c z e j ?

(2)

POWOŁANI DO ŚWIĘTOŚCI W MAŁŻEŃSTWIE

" T a k b o w i e m C h r y s t u s , k t ó r y u ś w i ę c a , J a k l u d z i e , k t ó r z y m a j ą b y ć u ś w i ę c e ­ ni , z j e d n e g o s ą w s z y s c y ” . H b r.2 ,10-11

" D l a t e g o o p u ś c i c z ł o w i e k m a t k ę I o j c a s w e g o i z ł ą c z y s ię z e s w o j ą i o n ą i b ę d ą d w o j e j e d n y m c i a ł e m ”

M k.10,12 C a łe nasze życie, d łuższe, czy k r ó ts z e , to c z y s ię p o m ię d z y p rze ciw no ścia m i: po m ię d zy do- biem i złe m , pom iędzy praw dą a kłam stw em , pomiędzy świętością, a g rz e c h e m To w ła ś n ie one w yraziście kszta łtu ją nasze życie.

M o ż n a by je n ie s k o ń c z e n ie m nożyć i dociekać, które są od nas zależne, jesteśm y na nie skazani, a które tw orzym y sam i przydając naszemu życiu ceny wartości i pięk­

na , wielkości i świętości ale również i przydające życiu cieni, cie rpie ­ nia, krzyw dy, w iny i grzechy.

Od c z a s u , k ie d y C h ry s tu s pojaw ił się na ziem i i rozpoczął d zie ło zbawienia, czło w ie k został obdarzony pow ołaniem do św ię ­ tości. C zło w ie k który otw iera się na św iętość i ją przyjm uje, naw ra­

ca się w ew nętrznie i oczyszcza, stając się innym niż dotychczas, inne są jego drogi, je g o uczynki Jednakże ludzie, w śród których ż y je m y w ra z z c a ły m c ią g le spieszącym się, zdegenerowanym i n ie b e z p ie c z n y m ś w ia te m , w y c h w y tu ją tą n a s z ą in n o ś ć i rozpoczynają z nią w alkę, dlatego niejednokrotnie uginając się pod tą w ie lką p resją o to czen ia , nie chcem y zdradzić C hrystusa, ale chcemy być tacy sami jak inni ludz­

ie. I wtedy zaczyna się chodzenie niezbyt prostym i ścieżkam i i roz­

p o czyn a się ż y c io w y d y le m a t:

w którą stronę iść? Życie jednak d aje ś w ia d e ctw o , że ta inność c zło w ie ka w ierzącego m oże być realizow ana w najbardziej nawet n iesprzyjających w arunkach, tam, gdzie ju ż w szystko zo s ta ło tak zrównane, że na odm ienność nie m a p ra w ie m ie js c a , g d z ie

człow ieka ju ż nie pytają o je g o im ię i nazwisko, gdzie już nie patrzą w twarz.

D oskonałym św iadectw em na to jest czyn świętego M aksym iliana Kolbe.

Kiedy jeszcze w ędrow ał po św iecie w habicie, ju ż był w ja kiś sposób od­

dzielony od reszty Irytow ał w ielu ludzi swoją innością, swoją postaw ą, tym co m ów ił i pisał; być m oże irytow ał ich - ludzi postronnych - tym, że za w ­ sze trzym a ł w rękach różaniec, z którego czerpał m oc i s iłę - ś w i ę ­ t o ś ć ! kiedy przeniesiony do obozu zagłady, wyrw any ze swojego innego świata, zostaje poniżony zdobyw a się na je szcze jeden w yraz sw ojej innoś­

ci, która po la lach zostanie na wieki nazwana świętością. Zdobywa się na najw iększą ofiarę, oddaje sw oje życie za drugiego człow ieka.

Nie je s t sprawą przypadku, że dzi­

siejsze czytania m szalne na 27 nie­

dzielę zw ykłą mówią o świętości i chy­

ba jednym z pierw szych m iejsc, gdzie ona winna się objaw iać i gdzie się je j po raz pierwszy uczymy - m ałżeństw ie i rodzinie Św ięty P a w e ł w skazuje n a m na in n o ś ć J e z u s a , k tó ra ściągnęła na Niego szyderstw a ludzi i w y ro k ś m ie rc i. O s ta tn i o d c in e k s w o je g o ż ycia p rz e b y ł o b c ią ż o n y krzyżem , na którym ofia ro w a ł nam sw oje życie po to, aby ci w szyscy, którzy Go odrzucili i szydzili z Niego, m ogli wrócić i znaleźć w Nim swój ratunek. Sam Jezus, w dzisie jsze j Ewangelii, mówi o ofiarow aniu życia sobie n a w za je m w m a łż e ń s tw ie i

rodzinie, w ygłasza niepodw ażalne słow a o nierozerw alności i św ię ­ to ś c i m a łż e ń s tw a . P rzyp o m in a na m o o d p o w ie d z ia ln o ś c i w sp ó łm ałżon kó w za rodzinę i jej pow ołanie do św iętości. Patrząc dzisiaj, z perspektywy lat na nasze drogi w m ałżeństw ie, oceniam y, czy są dobre i słuszne, ow ocne w dążeniu do zbawienia. Pam iętam y co m ów ił do nas C hrystus w dniu naszego ślubu, a co dzisiaj nam przypom ina, że poprzez jedność m ałżeństw a bierzem y na '■^bie o d p o w ie d z ia ln o ś ć d o . ca naszych dni i abyśm y nie szukali szczęścia poza m ałżeństw em , bo tam go nie znajdziem y. Bądźm y w ięc odpowiedzialni. Kiedyś będz­

ie m y p rz e d B o g ie m z d a w a li s p ra w ę ze s w o je g o ż y c ia m ałżeńskiego, w ięc nigdy nie za ­ pominajm y o Tym, który w szystko m oże, a w ę d ró w k a n a s z a we dwoje stanie się ła tw ie jsza i szc­

zęśliwsza.

Zawierzm y nasze m ałżeństw a i n a s z e ro d z in y M a tc e B o ż e j R ó ż a ń c o w e j, a b y ś m y k ie d y ś , patrząc z perspektywy lat na nasze m ałżeństw o i oceniając je , doszli do zgodnego przekonania, że:

C h r y s tu s b y t z n a m i o d p o c z ą t k u a ż p o w i e c z ó r n a s z e g o m a łż e ń s tw a .

G rzegorz Zieliński.

- W związku za zbliżającym się bierzmowaniem zapraszamy na spotkanie przygotowawcze klasy I ponadpodstawowe w poniedziałek o 19.00 do kościoła. Młodzież starsza i dorośli, pragnący przyjąć łen sakrament, mają swoje spolkanie we wtorek o 19.00.

• W środę pierwsza nauka przedślubna w kancelarii 0 godz. 19.00

- W czwartek msza szkolna o 16.30 dla klas 0 - III. 016.00 spowiedź dla klas III.

- W piątek zapraszamy młodzież (również klasy VIII) na miesięczną mszę św. o godz.l9.00.

Okazja do spowiedzi od godz. 18.30

• W czwartek o 19.00 zapraszamy do kaplicy wszystkich interesujących się poezją ks. J.

Szymika na spotkanie z autorem i jego ostatnim tomikiem poezji.

- Oazie Rodzin przypominamy o sobotnim wyjeździe o godz. 7.30 z placu kościelnego - W sobotę z okazji tygodnia miłosierdzia msza dla chorych i starszych parafian o godz. 10.00 - Nabożeństwa różańcowe w tygodniu o godz. 17.15, a w niedziele o 16.15.

(3)

PORZĄDEK MSZY SW.

P o n ie d z ia łe k W s p o m n ie n ie bł. Jana z Dukli 3 p a ź d z ie rn ik a 1994

Kp 7,00 Za + m atkę R ozalię Stam ską w 20-tą roczn. śm ierci oraz za + ojca Teodora i brata W ilhelma 8,00 A + m ęża i ojca Augustyna M endecki

18,00 1. Za + m atkę Marię M yrcik w 7-mą roczn. śm ierci i + ojca Erwina M yrcik 2. Za + Edwarda Adam ek

W torek

Kp 7,00 Za + Roberta i G otfryda Helios

8,00 Za ++ rodziców Jadwigę i W ilhelm a G ansiniec 18,00 1.

2. Do B. Op., MB i św. Józefa z podz. za od łaski, z pr. o zdr. i dalsze błog. w int.

Reginy i Ryszarda Rybak z ok. 15-tej roczn. ślubu (TD)

Środa 5 p a ź d z ie rn ik a 1994

Kp 7,00 Za + m atkę Jadw igę M leczko w 3-cią roczn. śmierci

'',00 Za ++ rodziców Franciszkę i Paw ta Czem ohorski, ++ synów Alfonsa i Jana o ra z córkę Marię ,J,0 0 1. Do B. Op., MB i św. Józefa w podz. za od. taski, z pr. o zdr. i btog Boże dla K rzysztofa Dendry

z o k . 18-tej toczn. urodzin

2. D o B . Op., MB i św. Józefa z podz. za od. taski, z p r. o zdr. i dalsze btog. z o k . 20-tej roczn. ślubu Ewy i Jerzego K o ło d zie j oraz dzieci Justyny i Maćka

C zw artek_________________________________________ 6 p a ź d z ie rn ik a 1994

Kp 7,00 Za + Helenę W ow ra z ok. urodzin

8.00 Za + m ęża G rzegorza Karaban z ok. 12-tej roczn. śmierci

16.30 Msza św. szkolna - Do B. Op., MB i św Józefa z podz. za od taski, z pr. o btog. Boże w pewnej int.

18.00 Za + syna Klausa M ajer

P iąte k W s p o m n ie n ie N MP R ó ża ń cowej__________ 7 p a ź d z ie rn ik a 1994

Kp 7,00 Za ++ G ertrudę i Brunona Rennert

8.00 Do B. Op., MB i św. Józefa z podz. za od. taski, z pr. o zdr. i błog. Boże w int.

S tefanii i Jerzego R om ańczyk z ok. 18-tej roczn. ślubu i 40-tej roczn. urodzin m ęża Jerzego 18.00 1. W int. Dzieci W czesnokom unijnych i ich rodziców

2. Za + Leona B łyk od lok. z ul. 11-go listopada 36 oraz za ++ lokatorów

S obota______________________________________________ 8 p a źd zie rn ik a 1994

Kp 7,00 Za + Józefa Foks w 17-tą roczn. śm ierci

8.00 Za + Ludwika Peterko, rodziców Peterko i Urbanek 10.00 Msza za chorych z okazji tygodnia m iłosierdzia 12.00 Ślub rzym ski: Szram ek - Pośpiech

13.00 Ślub rzymski: Gieras - N ierychło ,00 Ślub rzymski: Glagla - O rłow ska

Kp . a,00 Msza św. w j. niem ieckim - Za ++rodziców Józefa i Martynę Plotecki oraz za w szystkich ++ z rodz 18.00 1. Za + m ężą i ojca Edwarda W itek w 14-tą roczn. śmierci

2. Za + m atkę Marię Słom a w 1-szą roczn. śmierci

28 N IE D ZIE LA ZW YKŁA____________________________ 9 p a źd zie rn ik a 1994

Kp 6,00 Za parafian

7,30 Za + męża i ojca Józefa Pry sok w 10-tą roczn. śmierci 9.00 Za + męża W incentego Palt w 3-cią roczn. śmierci 10.30 Za + żonę G izelę Mazur w 8-mą roczn. śm ierci 12.00

17,00 Za ++ rodziców Adelajdę i W ilhelma Friedrich

’ " p a ź d z ie r n ik " - świętych Aniołów Stróżów.

Pierwszym zadaniem Aniołów jest wielbić Boga. Często w modlitwach a zwłaszcza w prefacp mszalnej prosimy aby nasze glosy połączyły się z ich pieniami pochwalnymi. Aniołowie sq takie posłańcami Boga. Niektórym z nich Bóg poleca czuwać nad poszczególnymi ludźmi.

Spełniają oni wobec nas podobną rolę jak Anioł prowadzący Izraelitów do Ziemi Obiecanej. Anioł Slróż pomaga nam zwalczać zasadzki złego ducha, i swoimi natchnieniami kieruje nas ku ojczyźnie wiecznej.

(4)

krzyżówka z hasłem

P Matko opiekunko

2 ...anielskie] śpiewajmy

3..Matko ...

n

a niebie i ziemi 4

4. Jedyna i ... świata k

r

ólowo

5. Już od ...

r

ozśpiew a

n

a 5

6 . Już się ... m iesiąc maj

7. B rz m i... godziny

8 . Gwiazdo zaranna ... jutrzenko

R o z w i ą z a n i a p r o s i m y s k i a d a ć d o p r z y ­ s z ł e j n i e d z i e l i w s k r z y n c e p o d c h ó r e m .

6

2 0 S l c c p i e s t Ś l u l i i

W takiej chwi!i siada się wygodnie w fotelu i wspom i­

na kolejne lata m ał żeństwa. Oświadczyny - m ałżeństwo - rodzicielstwo, kłopoty i radości. Lata i zimy, Przybywa lat, zmarszczek i coraz więcej siwych włosów, z tego składa ś.ę życie, a ja chciałabym to moje wspólne życie określić jako jedną wielką modlitwę różańcową. Początek to sakra­

m entalne p o w iedzenie przed B ogiem , księdzem i współm ałżonkiem “tak" a więc Modlitwa Pańska, Poz­

drowienie Anielskie i Chwała Ojcu

Pierwsze lata małżeńskie to część radosna: Z w ia s­

to w a n ie -A nioł Pański posłany do Maryi Dziewicy, zwiastował Jej, że ma zostać Matką Syna Bożego.

- Maryjo, Dziewico i Matko, prosimy, naucz nas pokornej m iłości, daj nam siłę przezwyciężyć w nas egoizm, abyśmy umieli dzielić się sobą jak kromką chleba;

N aw iedzenie E lż b ie ty -Matka Syna Bożego odwiedza Elżbietę, aby służyć jej w potrzebie i głosić chwałę Bogu za to, że Jej krewna poczęła w swej starości syna.

- Naucz nas, Maryjo, abyśmy, kochając bliźniego jak sie­

bie samego, zechcieli, mimo własnych trosk, pomóc każdem u potrzebującem u c zło w ie ko w i i d zielić się pokojem, prawdą i radością;

, - urodzenie Pana Jezusa -W czasie spisu ludności, kiedy Józef i Maryja przebywali w Betlejem, mieście Dawido­

wym, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. -Maryjo, Boga- i odzicielko, naucz nas przyjmowania każdego poczętego dziecka z radością w sercu i napełnij je pokojem w chwilach trudnego macierzyństwa; O fia ro w a n ie Jezusa w Ś w iątyn i. -W czterdzieści dni po narodzeniu, Józef i Maryja niosą dziecię do świątyni. -M iłość i uległość wobec Stwórcy -szczerość i m iłość wobec drugiego człowieka i ofiara z siebie. Każdy z nas, m ając obowiązki rodzica, musi bardzo rozsądnie dzielić swój czas ; Znalezienie Jezusa w Ś w iątyni. -Po uroczystościach Paschy w Jero­

zolim ie, Józef i Maryja, wracając do Nazaretu, nie zauważają nieobecności 12-letniego Jezusa. Odnaleźli Go po trzech dniach w świątyni; wszystkich zaskoczył bystrością umysłu. -O Maryjo, Matko Najroztropniejsza, nnucz nas mądrości, abyśmy żyli godnie i rzetelnie.

Abyśmy traktowali siebie nawzajem jako p rz -ych dziedziców Boga - nie liczyli tylko na własne siły ,udz- kie siły są zawodne. Pom óż nam znaleźć właściwą drogę gdy w gonitwie za pieniądzem zabraknie czasu na rozmowę, na dzielenie się Słow em Bożym i zostanie w m ałżeństwie rutyna i przyzwyczajenie.

Tak skończył się etap m ałżeństw a radosny i szczęś­

liwy. Druga część różańca życia to etap tworzenia dojrzałości ducha. Otwierania oczu nie tylko na siebie, ale przez ból trosk nadchodzi otwarcie się na Boga.

Miłość musi być potwierdzona ofiarą. Każdy upadek pod Krzyżem, zdrada Judasza językiem bliźnich, nie­

sprawiedliwość, rany po biczowaniu kolejnych uderzeń kłopotów domowych, to w yraźniejszy obraz Jezusa obok nas, to wyciągnięcie ręki Bożej, to tęcza po desz­

czu. Umocnieni modlitwą i Eucharystią zrozumieliśmy drogę, którą mamy iść - niosąc na ramionach to wszy­

stko co daje nam kolejny dzień. Droga Jezusa prowadzi do zmartwychwstania. Jezus pow ołuje nas do nowego życia przez sakramenty święte: Chrzest, I Komunię Świętą, Bierzmowanie czy Małżeństwo. Dwadzieścia lat wspólnego życia to uczenie się m iłości do siebie i poznawanie m iłości Bożej.

Teraz zaczyna się dla nas trzecia część różańca chwalebna. Każdy czło n e k rodziny zbudow wój świat w oparciu o paciorki różańca. Ja i mój mąz two ­ rzymy jedno sakramentalne sło w o wypowiedziane 20 lat temu “tak’’ na dobre i na z łe w zdrowiu i chorobie, z Bogiem, w Bogu i dla Boga. Aby księga naszego życia nie była pusta zapełniliśm y ją owocarni naszego _ małżeństwa czwórką dzieci dla których słowo My to m iłość czasem trudna, ale serce bije „ jednym rytmem w dłoniach Maryji, ramionach Jezusa. Modlimy się aby droga różańca życia doprowadziła nas do Zbawienia.

Amen.

Halina.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie, oni nie byli świętymi, nawet nie wiedzieli, co to jest wiara, której Jezus od nich

“ ukryty", jest to utwór zw iązany tem atycznie z Pism em św .,ale nie należący do Ksiąg Kanonicznych Starego i Nowego Testam entu Apokryfy u zupełniające

Po tych słowach aasjakbysięzatrcymał.Byłacisza.PtakiprzestałyśpiewaćiusIałszum drzew, a dzieci starały się oddychać jak najciszej i bały się poruszyć... Zrozumiały,

Jeszcze pamiętamy jak wyprawiałyśmy mężów i synów na pielgrzymkę, a tu nadszedł czas naszej wizyty u Matki i Gospodyni Śląskiej, naszej Pani Piekarskiej.

Ostatnie lata swojego życia spędziła w ufundowanym przez siebie sz- torze Cystersek w Trzebnicy, gdzie jej córka Gertruda była przełożoną. Umarła 15

Wtedy ty l ko pogański setnik będzie jedynym, który zrozumie i zawoła: “Ten człowiek był Sy­.. nem

Podobały nam się różne sposoby klękania oraz rozm aite sposoby czynienia znaku krzyża.. Życzę dalszych udanych num erów “Orem usa" i ty lko m arzę żeby m iał

Na koncert przybyło wielu zaproszonych gości, zarówno świeckich ja k i duchow nych.. R eprezentow ał go