• Nie Znaleziono Wyników

Oświecenie w "Archiwum Literackim"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oświecenie w "Archiwum Literackim""

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Jackl

Oświecenie w "Archiwum

Literackim"

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 71/4, 390-393

1980

(2)

T em atyk a o św iecen io w a w y p e łn ia w „A rch iw u m L itera ck im ” w zasad zie 6 t o ­ m ów . Obok 5 zbiorów m isc e lla n e ó w (t. 5, 9, 13, 18 i 22) jest jeszcze w y d a n y ja k o tom 4 „ A rch iw u m ” zbiór listó w F ran ciszk a K arp iń sk iego. N ie w y czerp u je to j e d ­ nak całości tem a ty k i o św iecen io w ej — z a r ty k u łó w i p u b lik acji m a teria łó w z te g o zakresu zn ajd u jących się w m iscella n ea ch starop olsk ich i z doby ro m a n ty z m u (zw łaszcza w t. 11) d ałob y się u tw orzyć jeszcze jed en pokaźny t o m 1. K a żd y z t o ­ m ó w zaw iera 10— 12 prac i ob ejm u je p rzeciętn ie 30— 32 arkusze w y d a w n ic z e . M iscellan ea z d o b y O ś w ie c e n ia sta n o w ią obok tom ów rom antycznych n a jp o w a ż ­ n iejszy zespół p u b lik acji „A rch iw u m L itera c k ieg o ”.

A m bicją w y d a w n ic tw typ u „A rch iw u m L itera c k ieg o ” jest p u b lik o w a n ie c i e ­ k a w y ch i w ażn ych in ed itów . N ie za w sze się to u d aje — „A rch iw u m ” często p r z e ­ g ryw a w k o n k u ren cji z czasop ism am i litera ck im i czy n a w et n au k ow ym i (z n a le z i­

sko m oże być w nich op u b lik ow an e zn aczn ie szyb ciej). W arto p am iętać, że o d k r y te p o w o jn ie w iersze K rasick iego p rzeszły przez druk w „P am iętn ik u L ite r a c k im ”,

w ięk szo ść sw oich zn alezisk p oetyck ich R om an K a leta p u b lik o w a ł w „ P a m iętn ik u L itera c k im ” i „P rzegląd zie H u m a n isty czn y m ”, jed n ą z n a jśw ietn iejszy ch k o m ed ii Z abłockiego K r ó l w k r a j u r o z k o s z y w y d ru k o w a n o n ajp ierw w „D ialogu ” . M im o tej siln ej k o n k u ren cji zakres in ed itó w z doby O św iecen ia p u b lik ow an ych w „ A r c h i­

w u m ” ob ejm u je p ozycje o dużym znaczeniu.

N a jw ięk sza ich grupa (ponad 10) to tek sty Ju lia n a U rsyn a N iem cew icza . R o m a n K a leta op u b lik o w a ł w t. 9 n ie znaną p ieśń N iem cew icza n a u czczen ie setn ej ro cz­

n icy zw y c ię stw a Jana III pod W iedniem . M ichał W itkow ski, zajm u jący się od la t późną tw órczością N iem cew icza , og ło sił w tym że tom ie n ie znaną d o ty ch cza s k om ed ię P r ó ż n y z r. 1819, n astęp n ie (t. 18) znaną jed y n ie ze streszczen ia i w y j ą t ­ k ó w („P am iętnik L itera c k i” 1906, z. 4) tra g ed ię C h m i e ln i c k i z r. 1817, za ch o w a n ą w autoryzow an ej k op ii w zbiorach B ib lio tek i P olsk iej w P aryżu; w cześn iej zaś, w t. 1 „ A rch iw u m ” za m ieścił garść w ie r sz y i n iezn an y au tograf N ie m c e w ic z o w - sk ieg o opisu podróży do M iechow a i K rak ow a w 1831 roku. T adeusz F rączyk p od ał do druku tek st k om ed ii D w a s t o łk i z r. 1830 (t. 22); Jerzy K om ar og ło sił z rękopisu p oem at M oje m a r z e n ia (t. 9) oraz w iersz Do w ę g l a i O dę do ś w i a t a (t. 11); T adeusz U le w ic z podał do druku i sk o m en to w a ł N iem cew iczo w sk ą p rze­

róbkę poem atu U go F oscola G r o b y (t. 1); p ełn y tek st p oem atu d yd ak tyczn ego C z t e r y p o r y ż y c i a lu d z k ie g o o p u b lik o w a ła na p o d sta w ie rękopisu B ib lio tek i C zar­

torysk ich M aria B rzezina (t. 18). D o p ełn ien iem tych litte r a r ió w n iem cew iczo w sk ich są listy ogłoszone przez Z b ign iew a S u d o lsk ieg o (t. 11), D zien n ik k i e s z o n k o w y z r. 1807 w opracow aniu A n to n in y W ellm a n -Z a lew sk iej (t. 5) oraz w yk az m a te ­ ria łó w d otyczących b io g ra fii i tw órczości N iem cew icza , zn ajd u jących się w B i­

b lio tece P o lsk iej i w M uzeum M ick iew icza w P aryżu , sporządzony przez Janusza O d row ąża-P ien iążk a (t. 7). Z w y m ien io n y ch tu p ozycji zw łaszcza obie kom edie:

OŚW IECENIE W „ARCHIW UM LIT ER A C K IM ”

1 T aki d od atk ow y „ tom ” tw orzą prace: M. W itk ow sk iego o m isji N iem cew icza do M iechow a i K rak ow a w r. 1831, T. U le w ic z a o N iem cew iczo w sk iej przeróbce poem atu U. F o sco la G r o b y ; Z. M ak ow ieck iej i K. K osten icz o n iezn an ym spisie p seu d on im ów „szu b raw sk ich ” (t. 1: M i sc e lla n e a z o k r e s u r o m a n t y z m u , [1]); J. Od- ro w ą ża -P ien ią żk a o m ateriałach n iem cew iczo w sk ich w B ib lio tece P olsk iej i M u­

zeum M ick iew icza w P aryżu, S. D u rsk iego o N a s z y m Józiu L. A. D m u szew sk iego (t. 7: M iscellanea z la t 1800— 1850, [1]); J. K om ara o p oem atach N iem cew icza Do w ę g l a i O da do św ia t a , Z. S u d o lsk ieg o o lista ch N iem cew icza ; M. J ózefack iej o ko­

resp on d en cji C. G od eb sk iego (t. 11 : M iscellan ea z la t 1800— 1850, [2]); D. M anieiw skiej o zagadkach życia i tw órczości J. K ito w icza (t. 6: M iscella n ea staropols kie, [1]).

(3)

P r ó ż n y i D w a stołki, m ają istotn e zn aczen ie dla obrazu tw órczości autora P o w r o tu posła, a także dla obrazu d ziejó w k om ed ii całego tego okresu. O m aw iając pro­

b le m a ty k ę P ró żn e g o M ichał W itk ow sk i n ie za w a h a ł się p ostaw ić tego utw oru

„w rzęd zie n a jlep szy ch osiągn ięć pisarsk ich N iem cew icza ” (t. 9, s. 268). Obok N ie m ­ ce w iczo w sk ich trzeba w yróżn ić in ed ita S ta n isła w a T rem beckiego i Jana P otoc­

kiego. R om an K a leta op u b lik o w a ł nie znany w cześn iej poem at T rem beckiego S p a r t a n k a , opatrując go obszernym , choć n ie zaw sze w n ik liw y m k om entarzem (t. 5; przed ru k w: O ś w ie c e n i i s e n t y m e n t a ln i , 1971). E dm und R ab ow icz ogłosił (t, 13) p race h isto ry czn e T rem beckiego, w śród nich arcyciek aw ą p olem ik ę z Janem P otock im . P race R om ana Sobola, E lżb iety A lek sa n d ro w sk iej, R om ana K a lety , J u ­ lia n a P la tta p rzy n io sły tak że te k sty niezn an ych w ie r sz y F ranciszka K arp iń sk iego (w śród n ich znajdują się fra g m en ty poem atu z czasów k o n fed era cji barsk iej; t. 9), S ta n isła w a K ostk i P otock iego, W ojciecha M iera, W ojciecha T urskiego. N a kartach m isc e lla n e ó w , z tom u na tom , u rósł na p oetę dobrej m iary J ó zef K ob lań sk i (zob.

p u b lik a cje K a le ty i S obola w t. 18). Z in ed itó w litera tu ry p olityczn ej w a rto w y ­ m ien ić p rzede w szy stk im sły n n y p a m flet, p r zy p isy w a n y F ran ciszk ow i Salezem u J eziersk iem u , A n to n i S tr z e l b i c k i k a t k r a k o w s k i , op u b lik ow an y przez Jerzego Z iom ­ ka (t. 5) oraz an on im ow ą T r a g e d ię dru gą, p a m flet w form ie d ialogu pochodzący z cza só w k o n fed era cji barsk iej, odkryty i pod an y do druku przez Jan u sza M acie­

je w sk ie g o (t. 18). Z litter a rió w późnego O św iecen ia zw racają u w agę — oprócz w y m ien io n y ch w yżej n iem cew iczia n ó w — o p u b lik o w a n e po raz p ierw szy pełn e te k sty tra g ed ii A lek sa n d ra C hodkiew icza J a d w i g a k r ó l o w a p o ls k a (opracow ała A n n a C zyżyk; t. 22) i L u d w ik a K rop iń sk iego G u s t a w W a z a (opracow ał T adeusz

F rączyk; t. 18). Choć są to u tw o ry n iezb y t u datne, ich u d o stęp n ien ie szerszem u k ręg o w i h isto ry k ó w litera tu r y w y d a je się k onieczne, jeśli b adanie litera tu ry tzw .

k la sy cy zm u p o sta n isła w o w sk ie g o m a w y jść z p ow iijak ów . L istę litter a rió w tego okresu d op ełn ia tek st k om ed ii L u d w ik a A dam a D m u szew sk ieg o N a s z Józio w opra­

co w a n iu S tefa n a D u rsk iego (t. 7).

Jak w sp om n ian o w y żej, p ow ojen n e zn alezisk a z zak resu tw órczości K rasickiego i Z ab łock iego na ogół n ie tr a fiły do „A rch iw u m L itera c k ieg o ”. Z in ed itó w K ra­

s ick ieg o zn ajd u jem y w M iscellan each z d o b y O ś w ie c e n ia ty lk o tek st nie dok oń ­ czonej k o m ed ii S a t y r y k , w opracow aniu R om ana W ołoszyńskiego (t. 5). D la b a ­ d aczy sztu k i p o etyck iej K rasick iego b ezcen n e jest n atom iast o głoszen ie przez Z b ig­

n iew a G o liń sk ieg o — w przejrzystej i trafn ej tra n sk ry p cji — ręk op isów lite r a c ­ k ich X BW , za w iera ją cy ch g łó w n ie b ru lion y A n ty m o n a c h o m a c h i i i S a t y r (t. 22).

D la bad aczy sztu k i k om ed iop isarsk iej i p o ety ck ieg o język a Z abłockiego duże zn a ­ czen ie m ają b ru lion y paru sztuk (Z a b o b o n n ik a , G a m r a t a , Ż ó ł t e j s z la f m y c y ) opu­

b lik o w a n e przez Jan in ę P a w ło w iczo w ą (t. 13 i 22). Z w racam u w agę na obie te p o zy cje, w y d a je m i się, że trudno byłob y przecen ić ich w artość.

D la w szy stk ich zajm u jących się literaturą sta n isła w o w sk ą , a zw łaszcza poezją, do n a jw a żn iejszy ch p rob lem ów n ależy spraw a atryb u cji a u torstw a i w zajem n ej k o rela cji różnych w ersji tek stów . W sposób n iem a l w zo rco w y p o trak tow an y został w „A rch iw u m L itera c k im ” (t. 5) p a m flet A n to n i S t r z e l b i c k i k a t k r a k o w s k i . Obok te k stu o p u b lik ow an ego w op racow an iu Z iom ka zam ieszczon y został osobny artyk u ł Edm unda R abow icza o dotych czas odkrytych w ersjach p a m fletu i jego ręk o p iś­

m ien n y ch „ w y d a n ia ch ”, sporządzanych przez zaw od ow ych sk ryb en tów . D opiero p rzeczy ta n ie obydw u prac u ja w n ia w szy stk ie p rob lem y i zagadki in k ry m in o w a ­ neg o tekstu.

J e śli zbiór in ed itó w jest m iarą am bicji redaktorów i d ow od em u m iejętn ości jed n a n ia sob ie b a d a czy -o d k ry w có w , to zasadniczą treść „A rchiw um L itera ck ieg o ” sta n o w ią p u b lik acje różnego typu d ok u m en tów literack ich , k oresp on d en cji p isa ­ rzy, m a teria łó w b iograficzn ych . N a p ierw szy m m iejscu trzeba w śród nich w y m ie ­ n ić k oresp on d en cję F ran ciszk a K arp iń sk iego z la t 1763— 1825, przygotow an ą do

(4)

druku przez T adeusza M ik u lsk iego i opatrzoną k o m en tarzem R om ana Sob ola.

W ydanie to zysk ało w ie le zasłużonych p och w ał, n ie ty lk o za p recy zję ed y to rsk ą , a le i za bogactw o oraz eleg a n cję k om en tarza, chociaż n ie jest dla „A rch iw u m L itera c k ieg o ” typow e: koresp on d en cja K arp iń sk iego b o w iem to n ie k ilk a czy k ilk an aście odosobnionych zn alezisk , a le obszern y zbiór listó w , który ze w zg lęd u na rangę pisarza godny był (jak zbiory listó w T rem b eck iego czy K rasick iego) odrębnej p u b lik acji, poza w y d a w n ic tw e m ciągłym . B ardziej na m iejscu w „ A rch i­

w u m ” w y d a ją się w sp om n ian e już listy N iem cew icza , jak rów n ież listy E lżb iety D rużbackiej (kilka ich op u b lik ow ała E lżb ieta M a rczew sk a -S ta ń d o w a w t. 5), C y p ria ­ na G odebskiego (ogłosiła je M aria J ózefack a w t. 11), A n to n ieg o F elicja n a N a g ło w - sk iego (parę jego listó w , a w ła śc iw ie gazet p isan ych op u b lik o w a ła E lżb ieta A le k ­ san d row sk a w t. 5), n a w et sły n n eg o C asanovy! (2 jego lis ty u ja w n ił H en ryk K a lw a ry jsk i w t. 13), a ponadto listy rozproszone „ w ie lk ic h ” lu b zn alezisk a — np.

Edm und R abow icz og ło sił (t. 18) garść n iezn an ych listó w S ta n isła w a K on arsk iego, opatrując je w n ik liw y m om ów ien iem o św iecen io w ej refo rm y p ijarsk iej. Z za ­ k resu b iografii pisarzy i życia litera ck ieg o cen n e w yd ają się m a teria ły do b iografii A lek san d ra P a w ła Z atorsk iego opracow ane przez M ieczy sła w a K lim o w icza (t. 5), p rzyczyn k i do życiorysu i d zia ła ln o ści K rasick iego (t. 9) i Jó zefa A nd rzeja Z a łu ­ sk iego (t. 13), zebrane przez B o le sła w a K um ora, m a teria ły do życia i tw órczości Jó zefa B o elck eg o przygotow an e przez E lżb ietę A lek sa n d ro w sk ą (t. 9). D anuta M an iew sk a p rzed sta w iła na p o d sta w ie od szu k an ych d ok u m en tów „zagadki życia i tw órczości” Jędrzeja K itow icza (t. 6). D la badaczy T o w a rzy stw a S zu b raw ców cen n y jest spis p seu d on im ów „szu b raw sk ich ” u ja w n io n y przez Z ofię M akow iecką i K sen ię K osten icz (t. 1).

W „A rch iw u m L itera c k im ” sn u ją się w ą tk i coraz to n ow ych sp raw w b io ­ grafii N aru szew icza, K arp iń sk iego, K ob lań sk iego, C h od k iew icza, N agłow sk iego. N a ogół n ie m a tam w ie lk ic h odkryć, d o p ełn ia się ty lk o obraz już znany; n ie m ożna jednak b aga telizo w a ć zaw artych tam szczegółów : fak ty, n a w et drobne, to gleb a historii, a także socjologii litera tu ry . Są w śród tych zn alezisk i p ra w d ziw e r e w e ­ lacje. T adeusz F rączyk op u b lik ow ał w reszcie (t. 22) trzym an y w ie le la t „pod k o r­

cem ” n otatn ik A dam a K azim ierza C zartorysk iego z zap isem d ysp ozycji treści p ierw szego rocznika „M onitora” ; n otatn ik ten , pod w zg lęd em zaw artości rów n o­

rzędny w ob ec znanego n otatn ik a K rasick iego, sta n o w i bez w ą tp ien ia dużej w a g i źródło do badań nad d ziejam i pism a. J u lian P la tt d zięk i odk ryciu p ełn ego tekstu nek rologu N aru szew icza zd ołał u ja w n ić jeg o u d ział — d otych czas n ie znany — w k am p an ii propagandow ej dw oru w a rsza w sk ieg o p rzeciw „potencjom zaborczym ” (t. 18).

Z esp oły litter a rió w i d ok u m en tów n ie w yczerp u ją treści m iscella n eó w . Z rzad­

ka i na zasadzie w y ją tk u p ojaw iają się w nich także e ru d y cy jn e stu d ia i analizy k rytyczn e. G łośną k ied y ś p ozycją b y ł a rtyk u ł Z ofii W ołoszyń sk iej zaw ierający k rytyczn ą an alizę tom u d ok u m en tów d otyczących a n trep ryzy S u łk o w sk ich w T eatrze N arod ow ym (t. 5). Z b ign iew G oliń sk i d ru k ow ał w „A rch iw u m L itera c k im ” (t. 5) M e t r y k ę „Pan a P o d s to l e g o ”, która w e sz ła p otem w skład jeg o k sią żk i N ad t e k s ­ t a m i K ra s i c k ie g o (1966). J ózef S zczep an iec op u b lik ow ał stu d iu m o D rukarni W ol­

nej Jana P otock iego i w y d a w a n y m w niej „Journal H eb d om ad aire de la D iète”

(t. 18). S y g n a łem p od jęcia przez R ed ak cję „A rch iw u m L itera c k ieg o ” problem ów recep cji litera tu r y jest praca G ertru d y W ichary o w y d a w a n iu litera tu r y baroku w dobie O św iecen ia (t. 22).

Tak p rzed staw ia się w ogóln ych zarysach treść to m ó w p ośw ięcon ych litera ­ turze O św iecen ia. W arto zw rócić u w agę, że w p rzygotow an iu ich w zięło udział 37 au torów z różnych ośrodków ; n a p isa li oni w su m ie 71 prac. Jest to liczba znacząca. A le m y ślę, że rów n ie, a m oże n a w e t bardziej znaczące je s t to, że praw ie p ołow a prac (32) została p rzygotow an a przez 7 autorów , a ty lk o trochę w ięcej niż

(5)

p o ło w a (39) przez p ozostałą resztę, tj. 30 osób. T ych 7 autorów to p rzede w s z y s t­

k im d a w n i u czn io w ie T ad eu sza M ik u lsk iego i w sp ółp racow n icy z n a jb liższeg o im kręgu: Z b ig n ie w G o liń sk i (redaktor n aukow y 3 to m ó w m iscella n eó w ), R om an K a ­ leta (red ak tor n a u k o w y 2 tom ów ), Ju lian P la tt, E lżbieta A lek sa n d ro w sk a , R om an Sobol, E dm u n d R ab ow icz, M ichał W itkow ski. O św iecen io w e „A rchiw um L ite r a c ­ k ie ” rep rezen tu je w ię c p rężne środ ow isk o bad aw cze, o rozbudow anym w a rszta cie filo lo g ic z n y m , cen iące d ok u m en t litera ck i, n ow e zn alezisk a, przygodę a rch iw a ln ą . To w ła ś n ie środ ow isk o n ad aje charak ter m iscella n eo m — dzięk i sw y m s z c z e g ó l­

n ym za in te r e so w a n io m , sw o isty m procederom b ad aw czym , n a w et in d y w id u a ln y m gu stom p oszp zególn ych badaczy. B ardzo dobrze, że tak w ła śn ie jest, bo zdarza się to dziś coraz rzadziej.

W ty m ogóln ym op isie nie m a m iejsca na u w agi eru d ycyjn e i k ry ty czn e, d o ­ ty czą ce p o szczeg ó ln y ch p u b lik acji. P race zam ieszczone w „A rchiw um L ite r a c k im ” 1 w e sz ły ju ż do obiegu n au k ow ego, n iek tóre w zb u d ziły n a w et d ysk u sję. C hodzi

teraz raczej o zd an ie sobie sp ra w y z charakteru i rangi pu b lik acji, z za k resó w tem a ty czn y ch , zgodności lub n iezgod n ości zam ieszczanych prac z program em czy p ro filem „ A rch iw u m ”. Z tego p u n k tu w id zen ia starałem się w yk azać, że p u b lik a cje za w a rte w M iscella n ea ch z d o b y O ś w ie c e n ia sp ełn iają n asze oczek iw a n ia w sto p ­ niu w y so k im . T ylk o jed en drobiazg w y d a je m i się n ieporozum ieniem : lis ty S ta ­ n isła w a A u g u sta do jego n atu raln ego syna, M ichała C ichockiego (t. 5). N ie są a n i d o k u m en tem litera ck im , ani p rzyk ład em ep isto lo g ra fii o w artościach a r ty s ty c z ­ n ych (jak np. listy Jana III do M arysieńki). Są tylk o ciek aw ostk ą h istoryczn ą i ich o p u b lik o w a n ie w „A rchiw um L itera c k im ” n ie m a w y sta rcza ją cy ch p od staw .

W sp ra w a ch ściśle ed ytorsk ich w y d a je się trafn a zasada toleran cji i p o sza ­ n o w a n ia sw o isto śc i ujęć ed ytorsk ich k u lty w o w a n a przez R ed ak cję (zob. p rzed ­ m ow ę G o liń sk ieg o do t. 18). W ydaje się także oczyw iste, że in n ego u jęcia ed y to r ­ sk iego i k om en tarza w y m a g a in e d i t u m literack ie, a in n ego k oresp on d en cja czy d o k u m en t m a ją cy ty lk o p ośred n ie zn aczen ie dla literatu ry. W p rak tyce różnice jed n a k często się zacierają, zw łaszcza w p u b lik acjach p rezen tu jących obok sieb ie różne rod zaje tek stów . D o tyczy to także kom entarza, k tóry w p ra w d zie z tom u na tom sta je się szczu p lejszy i bardziej fu n k cjon aln y, ale c h w ila m i zatraca się w n im p oczu cie ch arak teru i poziom u odbiorcy (i stąd tak ie np. ob jaśn ien ia, że T om asz z A k w in u b y ł filozofem ). J e śli zaś chodzi o ch w aleb n ą skądinąd zasadę to lera n cji, to jed n a k rozp iętość np. m ięd zy sposobem op racow an ia tek stó w przez K a le tę a sp osob em opracow ania przez P rączyka przekracza stan ow czo jej granice. K o ­ m ed ia N iem cew icza D w a st o łk i jest n ied ostateczn ie czy teln a bez solid n ego k o m e n ­ tarza, a teg o w ła śn ie przy tek ście tej kom ed ii zabrakło.

J e r z y Jackl

T EK ST Y X IX -W IE C Z N E N A ŁAM ACH „ARCHIW UM LIT ER A C K IE G O ”

P rzed m io tem m oich u w a g są m a teria ły }c iX -w ie c z n e op u b lik ow an e w n a stę ­ pu jących w o lu m in a ch „A rch iw u m L itera c k ieg o ”:

1) w 2 tom ach za ty tu ło w a n y ch M iscellan ea z la t 1800— 1850 (t. 7 i 11, oba pod red ak cją n au k ow ą C zesław a Z gorzelskiego);

2) w 3 tom ach o b jętych w sp ó ln y m ty tu łem M iscella n ea z o k re s u r o m a n t y z m u (t. 1, pod red ak cją n au k ow ą S ta n isła w a P igon ia, t. 5 i 11 pod redakcją J a ro sła w a M aciejew sk iego) ;

3) w to m ie M iscella n ea li te r a c k ie 1864— 1910 (t. 2, pod redakcją n au k ow ą S ta ­ n isła w a P igonia);

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/4,

Dat het gelukt Is om dit uit- dagende ontwerp in de vorm van zwarte gevels in combinatie met oranje pannendaken over te brengen op de opdrachtgever en de bewoners, gaf mij bij

In this Chapter, the applicability of bathymetry obtained from video technique to be used as input for hydraulic modelling will be presented, followed by an example of the

Jacques van Marken, founder of the Dutch Yeast and Methylated Spirits Factory and the Agnetapark in Delft, felt at one with his workers, and was the first businessman in the