Jerzy Jackl
Oświecenie w "Archiwum
Literackim"
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 71/4, 390-393
1980
T em atyk a o św iecen io w a w y p e łn ia w „A rch iw u m L itera ck im ” w zasad zie 6 t o m ów . Obok 5 zbiorów m isc e lla n e ó w (t. 5, 9, 13, 18 i 22) jest jeszcze w y d a n y ja k o tom 4 „ A rch iw u m ” zbiór listó w F ran ciszk a K arp iń sk iego. N ie w y czerp u je to j e d nak całości tem a ty k i o św iecen io w ej — z a r ty k u łó w i p u b lik acji m a teria łó w z te g o zakresu zn ajd u jących się w m iscella n ea ch starop olsk ich i z doby ro m a n ty z m u (zw łaszcza w t. 11) d ałob y się u tw orzyć jeszcze jed en pokaźny t o m 1. K a żd y z t o m ó w zaw iera 10— 12 prac i ob ejm u je p rzeciętn ie 30— 32 arkusze w y d a w n ic z e . M iscellan ea z d o b y O ś w ie c e n ia sta n o w ią obok tom ów rom antycznych n a jp o w a ż n iejszy zespół p u b lik acji „A rch iw u m L itera c k ieg o ”.
A m bicją w y d a w n ic tw typ u „A rch iw u m L itera c k ieg o ” jest p u b lik o w a n ie c i e k a w y ch i w ażn ych in ed itów . N ie za w sze się to u d aje — „A rch iw u m ” często p r z e g ryw a w k o n k u ren cji z czasop ism am i litera ck im i czy n a w et n au k ow ym i (z n a le z i
sko m oże być w nich op u b lik ow an e zn aczn ie szyb ciej). W arto p am iętać, że o d k r y te p o w o jn ie w iersze K rasick iego p rzeszły przez druk w „P am iętn ik u L ite r a c k im ”,
w ięk szo ść sw oich zn alezisk p oetyck ich R om an K a leta p u b lik o w a ł w „ P a m iętn ik u L itera c k im ” i „P rzegląd zie H u m a n isty czn y m ”, jed n ą z n a jśw ietn iejszy ch k o m ed ii Z abłockiego K r ó l w k r a j u r o z k o s z y w y d ru k o w a n o n ajp ierw w „D ialogu ” . M im o tej siln ej k o n k u ren cji zakres in ed itó w z doby O św iecen ia p u b lik ow an ych w „ A r c h i
w u m ” ob ejm u je p ozycje o dużym znaczeniu.
N a jw ięk sza ich grupa (ponad 10) to tek sty Ju lia n a U rsyn a N iem cew icza . R o m a n K a leta op u b lik o w a ł w t. 9 n ie znaną p ieśń N iem cew icza n a u czczen ie setn ej ro cz
n icy zw y c ię stw a Jana III pod W iedniem . M ichał W itkow ski, zajm u jący się od la t późną tw órczością N iem cew icza , og ło sił w tym że tom ie n ie znaną d o ty ch cza s k om ed ię P r ó ż n y z r. 1819, n astęp n ie (t. 18) znaną jed y n ie ze streszczen ia i w y j ą t k ó w („P am iętnik L itera c k i” 1906, z. 4) tra g ed ię C h m i e ln i c k i z r. 1817, za ch o w a n ą w autoryzow an ej k op ii w zbiorach B ib lio tek i P olsk iej w P aryżu; w cześn iej zaś, w t. 1 „ A rch iw u m ” za m ieścił garść w ie r sz y i n iezn an y au tograf N ie m c e w ic z o w - sk ieg o opisu podróży do M iechow a i K rak ow a w 1831 roku. T adeusz F rączyk p od ał do druku tek st k om ed ii D w a s t o łk i z r. 1830 (t. 22); Jerzy K om ar og ło sił z rękopisu p oem at M oje m a r z e n ia (t. 9) oraz w iersz Do w ę g l a i O dę do ś w i a t a (t. 11); T adeusz U le w ic z podał do druku i sk o m en to w a ł N iem cew iczo w sk ą p rze
róbkę poem atu U go F oscola G r o b y (t. 1); p ełn y tek st p oem atu d yd ak tyczn ego C z t e r y p o r y ż y c i a lu d z k ie g o o p u b lik o w a ła na p o d sta w ie rękopisu B ib lio tek i C zar
torysk ich M aria B rzezina (t. 18). D o p ełn ien iem tych litte r a r ió w n iem cew iczo w sk ich są listy ogłoszone przez Z b ign iew a S u d o lsk ieg o (t. 11), D zien n ik k i e s z o n k o w y z r. 1807 w opracow aniu A n to n in y W ellm a n -Z a lew sk iej (t. 5) oraz w yk az m a te ria łó w d otyczących b io g ra fii i tw órczości N iem cew icza , zn ajd u jących się w B i
b lio tece P o lsk iej i w M uzeum M ick iew icza w P aryżu , sporządzony przez Janusza O d row ąża-P ien iążk a (t. 7). Z w y m ien io n y ch tu p ozycji zw łaszcza obie kom edie:
OŚW IECENIE W „ARCHIW UM LIT ER A C K IM ”
1 T aki d od atk ow y „ tom ” tw orzą prace: M. W itk ow sk iego o m isji N iem cew icza do M iechow a i K rak ow a w r. 1831, T. U le w ic z a o N iem cew iczo w sk iej przeróbce poem atu U. F o sco la G r o b y ; Z. M ak ow ieck iej i K. K osten icz o n iezn an ym spisie p seu d on im ów „szu b raw sk ich ” (t. 1: M i sc e lla n e a z o k r e s u r o m a n t y z m u , [1]); J. Od- ro w ą ża -P ien ią żk a o m ateriałach n iem cew iczo w sk ich w B ib lio tece P olsk iej i M u
zeum M ick iew icza w P aryżu, S. D u rsk iego o N a s z y m Józiu L. A. D m u szew sk iego (t. 7: M iscellanea z la t 1800— 1850, [1]); J. K om ara o p oem atach N iem cew icza Do w ę g l a i O da do św ia t a , Z. S u d o lsk ieg o o lista ch N iem cew icza ; M. J ózefack iej o ko
resp on d en cji C. G od eb sk iego (t. 11 : M iscellan ea z la t 1800— 1850, [2]); D. M anieiw skiej o zagadkach życia i tw órczości J. K ito w icza (t. 6: M iscella n ea staropols kie, [1]).
P r ó ż n y i D w a stołki, m ają istotn e zn aczen ie dla obrazu tw órczości autora P o w r o tu posła, a także dla obrazu d ziejó w k om ed ii całego tego okresu. O m aw iając pro
b le m a ty k ę P ró żn e g o M ichał W itk ow sk i n ie za w a h a ł się p ostaw ić tego utw oru
„w rzęd zie n a jlep szy ch osiągn ięć pisarsk ich N iem cew icza ” (t. 9, s. 268). Obok N ie m ce w iczo w sk ich trzeba w yróżn ić in ed ita S ta n isła w a T rem beckiego i Jana P otoc
kiego. R om an K a leta op u b lik o w a ł nie znany w cześn iej poem at T rem beckiego S p a r t a n k a , opatrując go obszernym , choć n ie zaw sze w n ik liw y m k om entarzem (t. 5; przed ru k w: O ś w ie c e n i i s e n t y m e n t a ln i , 1971). E dm und R ab ow icz ogłosił (t, 13) p race h isto ry czn e T rem beckiego, w śród nich arcyciek aw ą p olem ik ę z Janem P otock im . P race R om ana Sobola, E lżb iety A lek sa n d ro w sk iej, R om ana K a lety , J u lia n a P la tta p rzy n io sły tak że te k sty niezn an ych w ie r sz y F ranciszka K arp iń sk iego (w śród n ich znajdują się fra g m en ty poem atu z czasów k o n fed era cji barsk iej; t. 9), S ta n isła w a K ostk i P otock iego, W ojciecha M iera, W ojciecha T urskiego. N a kartach m isc e lla n e ó w , z tom u na tom , u rósł na p oetę dobrej m iary J ó zef K ob lań sk i (zob.
p u b lik a cje K a le ty i S obola w t. 18). Z in ed itó w litera tu ry p olityczn ej w a rto w y m ien ić p rzede w szy stk im sły n n y p a m flet, p r zy p isy w a n y F ran ciszk ow i Salezem u J eziersk iem u , A n to n i S tr z e l b i c k i k a t k r a k o w s k i , op u b lik ow an y przez Jerzego Z iom ka (t. 5) oraz an on im ow ą T r a g e d ię dru gą, p a m flet w form ie d ialogu pochodzący z cza só w k o n fed era cji barsk iej, odkryty i pod an y do druku przez Jan u sza M acie
je w sk ie g o (t. 18). Z litter a rió w późnego O św iecen ia zw racają u w agę — oprócz w y m ien io n y ch w yżej n iem cew iczia n ó w — o p u b lik o w a n e po raz p ierw szy pełn e te k sty tra g ed ii A lek sa n d ra C hodkiew icza J a d w i g a k r ó l o w a p o ls k a (opracow ała A n n a C zyżyk; t. 22) i L u d w ik a K rop iń sk iego G u s t a w W a z a (opracow ał T adeusz
F rączyk; t. 18). Choć są to u tw o ry n iezb y t u datne, ich u d o stęp n ien ie szerszem u k ręg o w i h isto ry k ó w litera tu r y w y d a je się k onieczne, jeśli b adanie litera tu ry tzw .
k la sy cy zm u p o sta n isła w o w sk ie g o m a w y jść z p ow iijak ów . L istę litter a rió w tego okresu d op ełn ia tek st k om ed ii L u d w ik a A dam a D m u szew sk ieg o N a s z Józio w opra
co w a n iu S tefa n a D u rsk iego (t. 7).
Jak w sp om n ian o w y żej, p ow ojen n e zn alezisk a z zak resu tw órczości K rasickiego i Z ab łock iego na ogół n ie tr a fiły do „A rch iw u m L itera c k ieg o ”. Z in ed itó w K ra
s ick ieg o zn ajd u jem y w M iscellan each z d o b y O ś w ie c e n ia ty lk o tek st nie dok oń czonej k o m ed ii S a t y r y k , w opracow aniu R om ana W ołoszyńskiego (t. 5). D la b a d aczy sztu k i p o etyck iej K rasick iego b ezcen n e jest n atom iast o głoszen ie przez Z b ig
n iew a G o liń sk ieg o — w przejrzystej i trafn ej tra n sk ry p cji — ręk op isów lite r a c k ich X BW , za w iera ją cy ch g łó w n ie b ru lion y A n ty m o n a c h o m a c h i i i S a t y r (t. 22).
D la bad aczy sztu k i k om ed iop isarsk iej i p o ety ck ieg o język a Z abłockiego duże zn a czen ie m ają b ru lion y paru sztuk (Z a b o b o n n ik a , G a m r a t a , Ż ó ł t e j s z la f m y c y ) opu
b lik o w a n e przez Jan in ę P a w ło w iczo w ą (t. 13 i 22). Z w racam u w agę na obie te p o zy cje, w y d a je m i się, że trudno byłob y przecen ić ich w artość.
D la w szy stk ich zajm u jących się literaturą sta n isła w o w sk ą , a zw łaszcza poezją, do n a jw a żn iejszy ch p rob lem ów n ależy spraw a atryb u cji a u torstw a i w zajem n ej k o rela cji różnych w ersji tek stów . W sposób n iem a l w zo rco w y p o trak tow an y został w „A rch iw u m L itera c k im ” (t. 5) p a m flet A n to n i S t r z e l b i c k i k a t k r a k o w s k i . Obok te k stu o p u b lik ow an ego w op racow an iu Z iom ka zam ieszczon y został osobny artyk u ł Edm unda R abow icza o dotych czas odkrytych w ersjach p a m fletu i jego ręk o p iś
m ien n y ch „ w y d a n ia ch ”, sporządzanych przez zaw od ow ych sk ryb en tów . D opiero p rzeczy ta n ie obydw u prac u ja w n ia w szy stk ie p rob lem y i zagadki in k ry m in o w a neg o tekstu.
J e śli zbiór in ed itó w jest m iarą am bicji redaktorów i d ow od em u m iejętn ości jed n a n ia sob ie b a d a czy -o d k ry w có w , to zasadniczą treść „A rchiw um L itera ck ieg o ” sta n o w ią p u b lik acje różnego typu d ok u m en tów literack ich , k oresp on d en cji p isa rzy, m a teria łó w b iograficzn ych . N a p ierw szy m m iejscu trzeba w śród nich w y m ie n ić k oresp on d en cję F ran ciszk a K arp iń sk iego z la t 1763— 1825, przygotow an ą do
druku przez T adeusza M ik u lsk iego i opatrzoną k o m en tarzem R om ana Sob ola.
W ydanie to zysk ało w ie le zasłużonych p och w ał, n ie ty lk o za p recy zję ed y to rsk ą , a le i za bogactw o oraz eleg a n cję k om en tarza, chociaż n ie jest dla „A rch iw u m L itera c k ieg o ” typow e: koresp on d en cja K arp iń sk iego b o w iem to n ie k ilk a czy k ilk an aście odosobnionych zn alezisk , a le obszern y zbiór listó w , który ze w zg lęd u na rangę pisarza godny był (jak zbiory listó w T rem b eck iego czy K rasick iego) odrębnej p u b lik acji, poza w y d a w n ic tw e m ciągłym . B ardziej na m iejscu w „ A rch i
w u m ” w y d a ją się w sp om n ian e już listy N iem cew icza , jak rów n ież listy E lżb iety D rużbackiej (kilka ich op u b lik ow ała E lżb ieta M a rczew sk a -S ta ń d o w a w t. 5), C y p ria na G odebskiego (ogłosiła je M aria J ózefack a w t. 11), A n to n ieg o F elicja n a N a g ło w - sk iego (parę jego listó w , a w ła śc iw ie gazet p isan ych op u b lik o w a ła E lżb ieta A le k san d row sk a w t. 5), n a w et sły n n eg o C asanovy! (2 jego lis ty u ja w n ił H en ryk K a lw a ry jsk i w t. 13), a ponadto listy rozproszone „ w ie lk ic h ” lu b zn alezisk a — np.
Edm und R abow icz og ło sił (t. 18) garść n iezn an ych listó w S ta n isła w a K on arsk iego, opatrując je w n ik liw y m om ów ien iem o św iecen io w ej refo rm y p ijarsk iej. Z za k resu b iografii pisarzy i życia litera ck ieg o cen n e w yd ają się m a teria ły do b iografii A lek san d ra P a w ła Z atorsk iego opracow ane przez M ieczy sła w a K lim o w icza (t. 5), p rzyczyn k i do życiorysu i d zia ła ln o ści K rasick iego (t. 9) i Jó zefa A nd rzeja Z a łu sk iego (t. 13), zebrane przez B o le sła w a K um ora, m a teria ły do życia i tw órczości Jó zefa B o elck eg o przygotow an e przez E lżb ietę A lek sa n d ro w sk ą (t. 9). D anuta M an iew sk a p rzed sta w iła na p o d sta w ie od szu k an ych d ok u m en tów „zagadki życia i tw órczości” Jędrzeja K itow icza (t. 6). D la badaczy T o w a rzy stw a S zu b raw ców cen n y jest spis p seu d on im ów „szu b raw sk ich ” u ja w n io n y przez Z ofię M akow iecką i K sen ię K osten icz (t. 1).
W „A rch iw u m L itera c k im ” sn u ją się w ą tk i coraz to n ow ych sp raw w b io grafii N aru szew icza, K arp iń sk iego, K ob lań sk iego, C h od k iew icza, N agłow sk iego. N a ogół n ie m a tam w ie lk ic h odkryć, d o p ełn ia się ty lk o obraz już znany; n ie m ożna jednak b aga telizo w a ć zaw artych tam szczegółów : fak ty, n a w et drobne, to gleb a historii, a także socjologii litera tu ry . Są w śród tych zn alezisk i p ra w d ziw e r e w e lacje. T adeusz F rączyk op u b lik ow ał w reszcie (t. 22) trzym an y w ie le la t „pod k o r
cem ” n otatn ik A dam a K azim ierza C zartorysk iego z zap isem d ysp ozycji treści p ierw szego rocznika „M onitora” ; n otatn ik ten , pod w zg lęd em zaw artości rów n o
rzędny w ob ec znanego n otatn ik a K rasick iego, sta n o w i bez w ą tp ien ia dużej w a g i źródło do badań nad d ziejam i pism a. J u lian P la tt d zięk i odk ryciu p ełn ego tekstu nek rologu N aru szew icza zd ołał u ja w n ić jeg o u d ział — d otych czas n ie znany — w k am p an ii propagandow ej dw oru w a rsza w sk ieg o p rzeciw „potencjom zaborczym ” (t. 18).
Z esp oły litter a rió w i d ok u m en tów n ie w yczerp u ją treści m iscella n eó w . Z rzad
ka i na zasadzie w y ją tk u p ojaw iają się w nich także e ru d y cy jn e stu d ia i analizy k rytyczn e. G łośną k ied y ś p ozycją b y ł a rtyk u ł Z ofii W ołoszyń sk iej zaw ierający k rytyczn ą an alizę tom u d ok u m en tów d otyczących a n trep ryzy S u łk o w sk ich w T eatrze N arod ow ym (t. 5). Z b ign iew G oliń sk i d ru k ow ał w „A rch iw u m L itera c k im ” (t. 5) M e t r y k ę „Pan a P o d s to l e g o ”, która w e sz ła p otem w skład jeg o k sią żk i N ad t e k s t a m i K ra s i c k ie g o (1966). J ózef S zczep an iec op u b lik ow ał stu d iu m o D rukarni W ol
nej Jana P otock iego i w y d a w a n y m w niej „Journal H eb d om ad aire de la D iète”
(t. 18). S y g n a łem p od jęcia przez R ed ak cję „A rch iw u m L itera c k ieg o ” problem ów recep cji litera tu r y jest praca G ertru d y W ichary o w y d a w a n iu litera tu r y baroku w dobie O św iecen ia (t. 22).
Tak p rzed staw ia się w ogóln ych zarysach treść to m ó w p ośw ięcon ych litera turze O św iecen ia. W arto zw rócić u w agę, że w p rzygotow an iu ich w zięło udział 37 au torów z różnych ośrodków ; n a p isa li oni w su m ie 71 prac. Jest to liczba znacząca. A le m y ślę, że rów n ie, a m oże n a w e t bardziej znaczące je s t to, że praw ie p ołow a prac (32) została p rzygotow an a przez 7 autorów , a ty lk o trochę w ięcej niż
p o ło w a (39) przez p ozostałą resztę, tj. 30 osób. T ych 7 autorów to p rzede w s z y s t
k im d a w n i u czn io w ie T ad eu sza M ik u lsk iego i w sp ółp racow n icy z n a jb liższeg o im kręgu: Z b ig n ie w G o liń sk i (redaktor n aukow y 3 to m ó w m iscella n eó w ), R om an K a leta (red ak tor n a u k o w y 2 tom ów ), Ju lian P la tt, E lżbieta A lek sa n d ro w sk a , R om an Sobol, E dm u n d R ab ow icz, M ichał W itkow ski. O św iecen io w e „A rchiw um L ite r a c k ie ” rep rezen tu je w ię c p rężne środ ow isk o bad aw cze, o rozbudow anym w a rszta cie filo lo g ic z n y m , cen iące d ok u m en t litera ck i, n ow e zn alezisk a, przygodę a rch iw a ln ą . To w ła ś n ie środ ow isk o n ad aje charak ter m iscella n eo m — dzięk i sw y m s z c z e g ó l
n ym za in te r e so w a n io m , sw o isty m procederom b ad aw czym , n a w et in d y w id u a ln y m gu stom p oszp zególn ych badaczy. B ardzo dobrze, że tak w ła śn ie jest, bo zdarza się to dziś coraz rzadziej.
W ty m ogóln ym op isie nie m a m iejsca na u w agi eru d ycyjn e i k ry ty czn e, d o ty czą ce p o szczeg ó ln y ch p u b lik acji. P race zam ieszczone w „A rchiw um L ite r a c k im ” 1 w e sz ły ju ż do obiegu n au k ow ego, n iek tóre w zb u d ziły n a w et d ysk u sję. C hodzi
teraz raczej o zd an ie sobie sp ra w y z charakteru i rangi pu b lik acji, z za k resó w tem a ty czn y ch , zgodności lub n iezgod n ości zam ieszczanych prac z program em czy p ro filem „ A rch iw u m ”. Z tego p u n k tu w id zen ia starałem się w yk azać, że p u b lik a cje za w a rte w M iscella n ea ch z d o b y O ś w ie c e n ia sp ełn iają n asze oczek iw a n ia w sto p niu w y so k im . T ylk o jed en drobiazg w y d a je m i się n ieporozum ieniem : lis ty S ta n isła w a A u g u sta do jego n atu raln ego syna, M ichała C ichockiego (t. 5). N ie są a n i d o k u m en tem litera ck im , ani p rzyk ład em ep isto lo g ra fii o w artościach a r ty s ty c z n ych (jak np. listy Jana III do M arysieńki). Są tylk o ciek aw ostk ą h istoryczn ą i ich o p u b lik o w a n ie w „A rchiw um L itera c k im ” n ie m a w y sta rcza ją cy ch p od staw .
W sp ra w a ch ściśle ed ytorsk ich w y d a je się trafn a zasada toleran cji i p o sza n o w a n ia sw o isto śc i ujęć ed ytorsk ich k u lty w o w a n a przez R ed ak cję (zob. p rzed m ow ę G o liń sk ieg o do t. 18). W ydaje się także oczyw iste, że in n ego u jęcia ed y to r sk iego i k om en tarza w y m a g a in e d i t u m literack ie, a in n ego k oresp on d en cja czy d o k u m en t m a ją cy ty lk o p ośred n ie zn aczen ie dla literatu ry. W p rak tyce różnice jed n a k często się zacierają, zw łaszcza w p u b lik acjach p rezen tu jących obok sieb ie różne rod zaje tek stów . D o tyczy to także kom entarza, k tóry w p ra w d zie z tom u na tom sta je się szczu p lejszy i bardziej fu n k cjon aln y, ale c h w ila m i zatraca się w n im p oczu cie ch arak teru i poziom u odbiorcy (i stąd tak ie np. ob jaśn ien ia, że T om asz z A k w in u b y ł filozofem ). J e śli zaś chodzi o ch w aleb n ą skądinąd zasadę to lera n cji, to jed n a k rozp iętość np. m ięd zy sposobem op racow an ia tek stó w przez K a le tę a sp osob em opracow ania przez P rączyka przekracza stan ow czo jej granice. K o m ed ia N iem cew icza D w a st o łk i jest n ied ostateczn ie czy teln a bez solid n ego k o m e n tarza, a teg o w ła śn ie przy tek ście tej kom ed ii zabrakło.
J e r z y Jackl
T EK ST Y X IX -W IE C Z N E N A ŁAM ACH „ARCHIW UM LIT ER A C K IE G O ”
P rzed m io tem m oich u w a g są m a teria ły }c iX -w ie c z n e op u b lik ow an e w n a stę pu jących w o lu m in a ch „A rch iw u m L itera c k ieg o ”:
1) w 2 tom ach za ty tu ło w a n y ch M iscellan ea z la t 1800— 1850 (t. 7 i 11, oba pod red ak cją n au k ow ą C zesław a Z gorzelskiego);
2) w 3 tom ach o b jętych w sp ó ln y m ty tu łem M iscella n ea z o k re s u r o m a n t y z m u (t. 1, pod red ak cją n au k ow ą S ta n isła w a P igon ia, t. 5 i 11 pod redakcją J a ro sła w a M aciejew sk iego) ;
3) w to m ie M iscella n ea li te r a c k ie 1864— 1910 (t. 2, pod redakcją n au k ow ą S ta n isła w a P igonia);