Dziś w Głosie || e można dorobić do renty i emerytury cz. 1
Legendy w Dolinie
Charlotty w Strzelinku
W niedzielę na zakończenie VI Festi
walu Legend Rocka w Dolinie Char lotty wystąpią m in. Perfect oraz Paul Rodgers, w sobotę Budka Suflera.
Bonk dedykuje medal ukochanej, która urodzi mu bliźniaki
Bartłomiej Bonk zdobył w poniedziałek brązowy medal olimpijski
w podnoszeniu ciężarów. Walczył o niego z myślą o ukochanej żonie, która ym miesiącu ciąży i spodziewa się bliźniaków. - To była pierwsza tóra mi się udała w tym roku, a teraz druga.
P O M O R
Środkowego «2
środa 8 sierpnia 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Magdalena Oledinowkz ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570. Wydanie A - Nakład 29318 egz. nr 184 (1697) 1^0Z»UWVAT)
Nikt nie chce ich zatrudniać
PRACA Ponad dwieście osób dołączy do grona bezrobotnych w Słupsku. To pracownicy Scanii, PZU oraz delikatesów Piotr i Paweł oraz Borni. Nie ma pracodawców, którzy chcieliby ich zatrudnić.
Zbigniew Marecki zbiqniew.maredo@mediareqionalne.pl
J eszcze w sierpniu mają się odbyć specjalne targi pracy dla ponad stu pra
cowników słupskiej Scanii, którzy stracą pracę w tej fa
bryce. Aby im pomóc w zna
lezieniu nowego zatrud
nienia, przygotowują j e wspólnie Centrum Aktywi
zacji Zawodowej przy Powia
towym Urzędzie Pracy w Słupsku oraz Słupska Izba Przemysłowo-Handlowa. Na razie jednak efekty tych starań nie są zadowalające.
- Na zaproszenie do udziału w targach odpowie
działy jedynie dwie firmy z regionu słupskiego. Na do
datek nie wiadomo, czy one rzeczywiście zaoferują miejsca pracy - komentuje Tomasz Kroplewski, kie
rownik Centrum Aktywizacji Zawodowej.
Dlatego zamierza zaprosić na tę imprezę także praco
dawców z Trójmiasta. Liczy na to, że część zwalnianych pracowników Scanii będzie zainteresowana pracą w Trój
mieście i jego okolicach.
- Cała ta sytuacja wska
zuje, że mamy do czynienia z coraz wyraźniejszym spo
wolnieniem gospodarczym w kraju. To się zaczęło od problemów w budownic
twie, a teraz zaczynają one dotyczyć kolejnych branż - mówi Kroplewski.
O problemach z pozyska
niem nowej pracy nieofi
cjalnie mówią także pracow
nicy zwalniani ze Scanii.
- Chodziłem już do kilku pracodawców w Słupsku i re
gionie. Wyraźnie nie są zain
teresowani monterami. Nie-
Stopa bezrobocia w województwie pomorskim (stan na 30.06.2012)
L p i fi- t ź _ _
(104266)
Źródło: WUP
którzy byliby skłonni mnie kować, a płaca byłaby przyjąć, ale musiałbym się na znacznie gorsza - opowiada własny koszt przekwalifi- czterdziestoletni pracownik
(nazwisko do wiadomości re
dakcji). Nie ukrywa, że myśli o wyjeździe do Anglii lub Niemiec, b o tam w znale
zieniu zatrudnienia mogą m u pomóc koledzy, którzy już od dawna pracują na Za
chodzie.
Spróbuję jeszcze szczęścia podczas targów pracy, które mają być zorga
nizowane tylko dla nas. A nuż się uda - uśmiecha się na ko
niec rozmowy.
Tymczasem słupski PUP zabiega w Ministerstwie Pracy w Warszawie o dodat
kowe pieniądze na aktywne formy walki z bezrobociem, które mają być wydane na tworzenie nowych miejsc pracy, staże i samozatrud- nienie. Będą z nich mogli ko
rzystać pracownicy Scanii.
Janusz Chałubiński, dyr.
PUP w Słupsku uważa, że ra
czej te pieniądze dostanie.
Na razie nie wiadomo tylko, kiedy trafią do Słupska i czy uda się je wykorzystać w tym roku, bez konieczności zwrotu do Warszawy. Tym
czasem wszystko wskazuje na to, że na słupskim rynku pracy pojawią się nowe grupy osób poszukujących zatrudnienia. Według Kro- plewskiego chęć zwolnień grupowych już bowiem w Słupsku zgłosiły nowe firmy - delikatesy Borni oraz Piotr i Paweł, a także PZU. W sumie chodzi o kolejne blisko sto osób.
Niestety, jak wskazują sta
tystyki, z pracą w naszym re
gionie łatwo nie będzie.
Stopa bezrobocia w powiecie słupskim wynosi 21,6 pro
cent i jest dużo wyższa niż średnia w województwie po
morskim- 12,1 procent •
Dwa brązowe medale polskich żeglarzy. Miarczyńskl i Klepacka walczyli do końca
Urodzony w Gdańsku 33-letni Przemysław Marczyński, medalista mistrzostw świata i Europy, po raz czwarty wystartował w igrzyskach - poprzednio w Sydney2000, Atenach 2004i Rekinie2008.
Medal zapewnił sobie dopiero w ostatnim, medalowym wy
ścigu, przed którym zajmował w Masyfikaqi generalnej czwarte miejsce.
Kilkadziesiąt minut później w rywalizacji kobiet w tej samej klasie (RS:X) z brązu cieszyła się Zofia Noceti-IOepacka. Polka w finałowym wyścigu popisała się świetnym finiszem, dzięki czemu awansowała z piątego na trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej. (p«)
WIĘCEJ NA STR. 2 6
«•* WV '
Cel na dziś:
pokonać Rosję
Rosjanie będą rywalem pol
skich siatkarzy w dzisiejszym ćwierćfinale turnieju olimpij
skiego w Londynie (początek o godz. 2030). W przypadku zwy
cięstwa, biało-czerwoni w półfi
nale trafią na zwycięzcę pary Niemcy-Bułgaria.
Zgodnie z nowym regula
minem, w ćwierćfinałach zwy
cięzcy grup grają z drużynami, które zajmą czwarte lokaty. Po
zostałe dwie pary tworzone są w wyniku losowania, w którym udział wziął statystyk polskiej reprezentacji Oskar Kaczmar
czyk, który sam wyciągnął kulkę - akurat z karteczką Polska. Ro
sjan dolosował przedstawiciel Argentyny.
(PAS)
% Kn*i
Walczą o swoje
Oddziały Amber Gold w całej Polsce nadal nie wypłacają pieniędzy swoim klientom.
7 7 0 1 3 9 5 2 1 3 8 I!
£ Zagrożenia
Groźne lampiony
Modne bibułowe chińskie lampiony mogą być przyczyną nieszczęścia.
Niedrogie, lubiane przez turystów se
zonowe zabawki niosą żywy ogień. I jak przysłowiowego ognia boją się ich mieszkańcy nadmorskich miejsco
wości. Niesione przez wiatr lampiony lądują w lasach, na nadmorskich wy
dmach i dachach mieszkańców.
Kościół
800-lecie klarysek
Siostry klaryski są w Słupsku od 65 lat, ale zakon świętej Klary z Asyżu istnieje już 800 lat. Te jubileusze zo
staną uczczone trzydniowymi uroczy
stościami. W kościele i mieście. W Słupsku półtorakilometrowa droga wiodąca od ul. Grunwaldzkiej do Klasztornych Stawów zostanie na
zwana imieniem świętej.
_ _
Akcja Redakcja
Porzucone kociaki
Mimo że jakiś złoczyńca rozprawił się z nimi bezlitośnie, kocięta miały wiele szczęścia. Pięcioro malutkich mruczków ktoś zapakował w worek i porzucił w okolicy placu zabaw w Ko
bylnicy. Od nieuchronnej śmierci ura
towała je pani Magdalena. Przygar
nęła je, karmi i za naszym
pośrednictwem szuka dla nich domu.
R E K L A M A
Atrakcyjne mieszkania w centrum Słupska!!!
Rewelacyjna cena jnż od 3 . 3 0 0 zt /mkw.
E M t l l t 6 0 3 7 5 6 2 9 5
i ! A >
, świat
środa 8 sierpnia 2012 r.
Benzyna, diesel czy LPG?
Policzyliśmy, na czym opłaca się jeździć
wwwjregiomoto.pl
MSZ pokazuje światu niechlubne
zachowania Polaków Lekarze oskarżają NFZ
PUBLIKACJA Polskie placówki otrzymały polecenie promo
wania wydawnictwa, które przedstawia Polaków jako szmalcowników - poinformo
wała „Rzeczpospolita". Szmal- cownicy, w czasie II wojny światowej, m.in. za pieniądze donosili okupantowi na ukry
wających się Żydów i poma
gających im Polaków.
Promowanie anglojęzycz
nej książki „Inferno of Cho- ices" (Piekło wyborów) na
kazało naszym placówkom dyplomatycznym Minister
stwo Spraw Zagranicznych.
Dominującym tematem opracowania jest nasz anty
semityzm, a bohaterami - szmalcownicy i Polacy sza- brujący żydowskie majątki.
MSZ broni książki.
- To wybór tekstów znako
mitych polskich historyków, a także materiałów i doku
mentów Polskiego Państwa Podziemnego przedstawia
jących kontekst historyczny, w jakim dokonywała się za
głada Żydów na terenach okupowanej przez Niemcy Polski - tłumaczy Marcin Bosacki z MSZ. (pap)
ZDROWIE Lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodaw
ców Ochrony Zdrowia kry
tykują plan finansowy Naro
dowego Funduszu Zdrowia na 2013 r. Według nich prze
widuje on spadek poziomu finansowania podstawowej opieki zdrowotnej, co spo
woduje - ze szkodą dla pa
cjentów - przeniesienie le
czenia do szpitali i specjali
stów.
- Najwidoczniej założe
niem resortu zdrowia i cen
trali NFZ jest przeniesienie leczenia Polaków do szpitali i ambulatoryjnej opieki spe
cjalistycznej - piszą w swo
im stanowisku lekarze. - Po
12 latek upił się do nieprzytomności dzięki temu, że bez problemów kupił alkohol. Winna zatrzymana Policjanci z Kaźmierza w Wielkopol
sce zatrzymali 62-letnią kobietę po
dejrzaną o sprzedaż alkoholu 12-let- niemu chłopcu. Nieprzytomne dziec
ko trafiło do szpitala. Jak poinformo
wała Sandra Śrama z policji w Sza
motułach, nieprzytomnego 12-latka znalazły inne dzieci. Badanie wyka
zało, że chłopiec miał prawie promil
alkoholu w organizmie. Pozostał w szpitalu na obserwacji. - Policjanci szybko ustalili, skąd 12-latek miał alkohol. Zatrzymana kobieta usły
szała zarzut sprzedaży alkoholu nie
letniemu - wyjaśniła Śrama. Za sprzedaż lub podawanie napojów al
koholowych osobom poniżej 18 roku życia grozi kara grzywny. (pap)
Próbki biologiczne i materiały DNA ofiar katastrofy smoleńskiej są już w kraju. Czekamy na wrak tupolewa - To materiały przekazane polskim
ekspertom, którzy w Rosji przygoto
wują operację przetransportowania wraku tupolewa do kraju - podało wczoraj Radio ZET. W Krakowie wy
lądował samolot ze specjalnymi lo
dówkami na pokładzie. Były w nich próbki biologiczne i materiały DNA ofiar katastrofy smoleńskiej. Próbka
mi zajmą się polscy biegli. Na pokła
dzie samolotu były też kartony z do
wodami rzeczowymi i aktami komi
tetu śledczego Federacji Rosyjskiej.
Grupa polskich ekspertów od 29 lip
ca pracowała w Smoleńsku przygo
towując wrak tupolewa do transpor
tu. Teraz powstanie plan przewiezie
nia go do Polski.
Sąd: stracili dziecko, mogą żądać zadośćuczynienia
WYROK Rodzice dziecka, które na skutek wypadku urodziło się martwe, mogą żądać od sprawcy wypadku zadość
uczynienia za krzywdę do
znaną z powodu śmierci ich potomka - uznał Sąd Naj
wyższy.
W sprawie, którą rozpa
trywał SN, matka dziecka w chwili wypadku była w 34.
tygodniu ciąży. Kobieta do
znała licznych obrażeń i mi
mo cesarskiego cięcia uro
dziła martwą córeczkę. Do czasu wypadku ciąża prze
biegała prawidłowo, a dziec
ko mogłoby już samodziel
nie żyć.
Rodzice wystąpili prze
ciwko sprawcy wypadku o zadośćuczynienie. W spra
wie tej, po stronie sprawcy, wystąpił zakład ubezpie
czeń, w którym sprawca miał wykupioną polisę obo
wiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cy
wilnej.
Sąd I instancji przyznał matce 100 tys. zł, a ojcu - 67 tys. zł. Sąd stwierdził, że ży
cie i zdrowie nienarodzone
go dziecka było chronione przez prawo i dziecko po
winno być potraktowane ja
ko najbliższy członek rodzi
ny. Skoro zatem wskutek
śmierci dziecka rodzice do
znali krzywdy, to powinni dostać zadośćuczynienie - uznał sąd.
Apelację od wyroku złożył zakład ubezpieczeń, a sąd II instancji ją uznał. Argumen
tował m.in., że człowiek, który urodził się martwy, nie uzyskuje zdolności prawnej.
Nie można więc mówić o je
go śmierci.
Orzeczenie to uchylił SN.
Stwierdził, że dziecko niena
rodzone można uznać za zmarłego.
SN zastrzegł, że z samego faktu, iż nienarodzone dziecko można uznać za zmarłego, nie wynika jesz
cze prawo rodziców do żą
dania zadośćuczynienia.
Trzeba jeszcze rozważyć, czy nienarodzone dziecko może być osobą najbliższą.
- Już od momentu poczę
cia rodzice mogą traktować je jak dziecko, które już ma
ją. Ważny jest więc - zda
niem sądu - nie tylko okres życia dziecka w organizmie matki, ale i subiektywne od
czucia rodziców - to, jak przygotowywali się do jego narodzin, jak na nie czekali, jakie wiązali z nim nadzieje - nie miał wątpliwości Sąd Najwyższy. (pap)
Więzień zmarł, bo został pobity? Prokuratura bada okoliczności śmierci 59 letniego mężczyzny Chodzi o zdarzenie z zakładu karnego
w Tarnowie (Małopolska). Zmarł tam 59-letni mężczyzna. Mógł zostać po
bity przez współwięźnia. Do śmierci doszło w ubiegły piątek. Mężczyzna - skarżący się na ból w jamie brzusznej - najpierw trafił do szpitala, a stam
tąd na oddział szpitalny krakowskie
go aresztu, gdzie zmarł. - Prowadzi
my postępowanie w sprawie o nie
umyślne spowodowanie śmierci. W toku postępowania badane są rów
nież wątki ewentualnego niedopeł
nienia obowiązków, pobicia i naraże
nia na niebezpieczeństwo utraty ży
cia - powiedziała wiceszefowa Proku
ratury Rejonowej Kraków Śródmie- ście-Zachód Małgorzata Rzytki. (pap)
Studenci zaprezentowali swoją
mysł ten jak dotąd wygene
rował tylko długi i wzrost ko
lejek oczekujących na lecze
nie. W tej sytuacji organiza
cja lekarzy z PPOZ wyraża głębokie zaniepokojenie faktem, że podstawowa opieka zdrowotna nie jest dla prezes NFZ ani dla po
słów RP priorytetem i po raz kolejny decydenci zamie
rzają pompować pieniądze w zadłużające się szpitale i niedostępną dla pacjentów specjalistykę.
Lekarze wyrazili też sprze
ciw wobec próby obniżania roli podstawowej opieki zdrowotnej w systemie ochrony zdrowia. (pap)
c
Zespół WUT Radny - studentów Politechniki Warszawskiej i Szkoły Głównej Handlowej - dokonał oficjalnej odsłony bolidu WUT Radng - Formuła SAE.
Pojazd, który studend projektowali i budowali przez dwa lata, został po raz pierwszy przedstawiony szerszej publiczność. Bolid powstał na konkurs, Międzynarodowego Stowarzyszenia Inżynierów Motoryzacji - SAE. 100 ekip z całego świata rywalizuje tworząc pojazdy w stylu Formuły I. Bolidy biorą udział w wyśdgu na dystansie 22 kilometrów. (pap) Fot. PAP/Rafał Guz
Kolejna upadłość biura podróży. Trzeba ściągnąć do kraju turystów, którzy są na wakacjach
Biuro podróży Mati World Holidays, którego klienci mają problemy z po
wrotem z wakacji w Hurghadzie, za
powiedziało wczoraj złożenie wnio
sku o upadłość. Poprosiło samorząd województwa śląskiego o pomoc w ściągnięciu turystów z Egiptu. Klienci biura przebywają w Egipcie i Tunezji.
Przedstawiciele firmy wyjaśniają
utracenie płynności finansowej m.in.
bankructwem linii lotniczej, którą la
tali klienci biura, błędami u egip
skiego operatora oraz znaczącymi brakami płatności ze strony agentów biura. Wszystkie koszty wynikające z organizacji powrotu do kraju klien
tów biura będą pokrywane z tzw.
kwoty gwarancyjnej. (pap) Wczoraj po swoje pieniądze do oddziałów firmy w całej Polsce przychodzili jej zaniepokojeni klienci, którzy martwią
Pieniędzy nie oddawali
FINANSE Oddziały Amber Gold w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Łodzi wczo- raj-nić wypłacały środków klientom - wynika z informacji klientów oddziałów.
Prezes Amber Gold Marcin Plichta zapowiadał w ponie
działek: - Od jutra powinni
śmy operacyjnie rozpocząć wypłatę środków klientom.
Zapewnił też, że Amber Gold jest w stanie spłacić wszystkich swoich klientów.
- Udowodnimy to we wto
rek - mówił.
Jednak wczoraj po połu
dniu Amber Gold na swojej stronie internetowej poin
formował, że „w dniu dzisiej
szym rachunek bankowy jest zakładany". Firma zapewnia
ła, że „po jego otwarciu roz
pocznie wypłatę środków klientom".
Wczoraj klienci oddziału firmy w Gdańsku byli infor
mowani, że w przypadku za
kończenia lokaty otrzymają pieniądze w ciągu 2-3 dni, a w przypadku zerwania loka
ty środki wpłyną na ich kon
ta w ciągu 45 dni.
Marcin Plichta informował w poniedziałek, że pienią
dze, ze względu na zerwanie umowy, będą wypłacane m.in. bez odsetek i pomniej
szone o 19,5 proc. Wczoraj jeden z klientów w Gdańsku mówił, że od pracowników firmy usłyszał, że otrzyma około połowy zainwestowa
nej kwoty.
Do oddziału w Łodzi też przychodzili klienci. Ci, któ
rzy zdecydowali się rozma
wiać z dziennikarzami mó
wili, że zostali poinformowa
ni, że jeśli zerwą umowę, to stracą ok. 30 proc. wkładu.
Jedna z osób stwierdziła, że czuje się oszukana przez
się, że stracą swoje pieniądze. Na zdjęciu oddział Amber Gold przy ul. Brackiej w Warszawie. Jego pracownicy infor
mowali, że pieniędzy oddział nie wypłaca. Dodali, że klienci, którzy dicą wypowiedzieć umowę i zerwać lokatę mu
szą, zgodnie z regulaminem, poczekać na zwrot zainwestowanej kwoty 44 dni. Fot. PAP/Rafał Guz
firmę, bo przy podpisywaniu umowy nikt nie zwrócił na to uwagi.
Inny z klientów, który wy
szedł z placówki powiedział, że nie zamierza wypłacać pieniędzy przed upływem terminu. Jak mówił, umowę ma do grudnia i do tego cza
su poczeka, bo podobnie jak pozostali straciłby ok. 30 proc. zainwestowanej kwoty.
Do wrocławskiego oddzia
łu firmy rano zgłosiło się kil
kanaście osób. Wszyscy de
klarowali, że chcą wypłacić pieniądze powierzone spół
ce. - Nie można wypłacić pie
niędzy od razu, trzeba cze
kać ponad 40 dni. Nie było tego w umowie, którą zawar
łem z Amber Gold - twierdził mężczyzna, który chciał wy
cofać pieniądze.
Na zerwanie lokat nie zdecydowały się panie Mag
da i Agata z Warszawy. Wyja
śniły, że z symulacji, które dla nich przeprowadzili pracownicy firmy wynika, że im się to nie opłaca - w sumie straciłyby ok. 35 proc. zainwestowanej kwo
ty i odsetki.
Wczoraj prokurator Woj
ciech Szelągowski z Proku
ratury Okręgowej w Gdań
sku poinformował, że do wtorku do prokuratury wpłynęło ok. dziesięciu za
wiadomień. Klienci firmy uważają, że mogli paść ofia
rą oszustwa, (oprać, pap)
Wkładali w złoto
Amber Gold to firma inwestują
ca w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła bardzo wysokim oprocento
waniem inwestycji - przekraczają
cym nawet 10 proc w skali roku.
Działalność spółki budziła jednak wątpliwości Komisji Nadzoru Fi
nansowego. KNF wskazywała, że powodem są obawy, czy w Amber Gold bez licencji nie są wykonywa
ne czynności bankowe. Sprawą działalności firmy zajmuje się pro
kuratura w Gdańsku. Postępowa
nie prowadzone jest pod kątem popełnienia ewentualnego prze
stępstwa prowadzenie tzw. dzia
łalności bankowej bez stosownego
zezwolenia.
Szukasz porad i ciekawych artykułów. Wejdź na serwisy
„Głosu" i sprawdź
www.gp24.pl
Napisz hib zadzwoń do nas
M o n i k a
Zacharzewska
monikajacharzewska@mediareqionalne.pl
598488124
w godz. 9.00-17.00
«wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 8 sierpnia 2012 r.
Akwapark Trzy Fale został >
bez pozwolenia na budowę
PARK WODNY Prezydent Słupska uchylił dwa pozwolenia na budowę, na podstawie których budowano akwapark.
Dzisiaj zostanie złożona dokumentacja projektowa potrzebna do uzyskania nowego pozwolenia.
Bogumiła Rzeczkowska boqumila.rzeczkowska@mediareqionalne.pl
- Prezydent Słupska Ma
ciej Kobyliński po wzno
wieniu i przeprowadzeniu postępowania w sprawie wy
dania pozwolenia n a bu
dowę akwaparku uchylił oba pozwolenia - pierwotne i za
mienne - informuje Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury mręgowej. - Ta decyzja uprawomocni się po 14 dniach od powiadomienia stron, między innymi właści
cieli sąsiadujących z budową działek.
Z relacji prokuratora wy
nika, że pozwolenia na bu
dowę zostały uchylone 2 sierpnia. W poniedziałek, 6 sierpnia do prokuratury do
tarło pismo z ratusza. To oznacza, że około 20 sierpnia akwapark nie będzie miał pozwolenia na budowę. Jeśli do tego czasu nie zostanie wydane nowe.
- Prawo budowlane za
brania budowania bez po
zwolenia. Roboty muszą zo
stać wstrzymane. Gdyby były kontynuowane, istniałoby uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa i na budowę wszedłby proku
rator. Skutkiem byłaby sprawa kama - dodaje Ko
rycki.
W Słupsku pozwolenia na budowę wydaje architekt miejski Grażyna Kowalska z upoważnienia prezydenta Macieja Kobylińskiego. Także ten wydział prowadził wzno
wione postępowanie.
Uchylenie w całości po
zwolenia na budowę przez prezydenta to skutek działań prokuratury, która wniosła sprzeciw od decyzji wydania pozwolenia z 21 kwietnia ubiegłego roku na budowę słupskiego akwaparku. Dla
tego, że na projekcie budow
lanym sfałszowano podpisy projektantów. Nie wiadomo, kim są prawdziwi autorzy projektów, jakie mają do
Pozwolenie na budowę paiku wodnego zostało uchylone 2 sierpnia.
W poniedziałek do prokuratury dotarto pismo z ratusza. Fot M świadczenie zawodowe oraz
czy ich prace w ogóle spraw
dzali jacyś inni inżynierowie.
Bo podrobiono podpisy i projektantów, i sprawdza
jących. Biegły grafolog - po
wołany do śledztwa - w swojej opinii stwierdził już co najmniej sześć takich przy
padków.
Wznowienie było ko
nieczne, by uniknąć zagro
żenia dla życia lub zdrowia ludzkiego albo poważnej szkody dla interesu społecz
nego.
Prezydent na wniosek pro
kuratora wznowił postępo
wanie 15 czerwca. Natomiast już na początku maja ratusz sam wznowił postępowanie, ale dotyczące decyzji za
miennej, czyli pozwolenia na budowę, które wydano 30 stycznia tego roku po prze
projektowaniu części obiektów. Stało się to po tym, gdy „Głos Pomorza" ujawnił, że w decyzji zamiennej wy
stępuje projektant dróg - in
żynier Jerzy Lipko, który zmarł pół roku przed wyda
niem pozwolenia zamien
nego.
Teraz prezydent musiał uchylić obie decyzje - pier
wotną i zamienną.
- O uchyleniu pozwoleń na budowę zdecydował fakt, że projekt, w oparciu o które j e wydano, zawiera nieorygi
nalne podpisy projektantów
- prokurator Korycki przy
tacza część prezydenckiego uzasadnienia.
Henryk Jarosiewicz, dy
rektor prowadzącego inwe
stycję SOSiR-u, zapowiada, że nowy projekt jeszcze dzi
siaj zostanie złożony w ad
ministracji budowlanej.
- Projektanci zostali zwe
ryfikowani, prześwietleni.
Mają uprawnienia, wyma
gane w przetargu doświad
czenie zawodowe, wszyscy żyją - wylicza dyrektor.
- Mam nadzieję też, że wszyscy podpisali się wła
snoręcznie.
W kwietniu ubiegłego roku pozwolenie na budowę (to uchylone) zostało wy
dane w zaskakująco ekspre
sowym tempie - po dziesi
ęciu dniach od złożenia wniosku. Jeśli tempo obecnej procedury zatwierdzenia projektu i wydania pozy
tywnej decyzji będzie po
dobne, roboty nie zostaną wstrzymane. *
Świadek koronny aresztowany co najmniej na miesiąc za oszustwa
ŚLEDZTWO Słupski sąd rejonowy aresztował Ryszarda K., podejrzanego o oszustwa. Były właściciel ośrodka wypoczynkowo-rehabilitacyjnego GlobeTrot w Ustce przy ul. Na Wydmie będzie w areszcie przebywał co najmniej miesiąc.
Ryszard K. został zatrzy
many w Warszawie pod ko
niec lipca. Słupska prokura
tura rejonowa ścigała go listem gończym od września 2011 roku za oszustwa. Z wy
danych zaocznie zarzutów wynikało, że podejrzany wy
łudził 300 tysięcy złotych od Roberta N. z Ustki.
Ryszard K. na podstawie listu gończego był areszto
wany na 14 dni. Został już przekonwojowany do Słupska, a w miniony piątek
GŁOS
Dziennik Pomorza Dyrektor zanudzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęa Zastępcy
Przemysław Stefonowski Bogdan Stedifmtemet)
media regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z 0.0.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 9434035 98, <kukamia@me(faregionalne^
IlItllfTlIIIHIHI
przesłuchany przez prokura
turę.
- Zarzucono mu, że od 20 lipca2005 roku do 31 grudnia 2007 roku oszukał pokrzyw
dzonych, którzy wpłacili m u ponad 570 tysięcy złotych.
Miały to być zaliczki na zakup działek budowlanych, mieszkań i lokali użytkowych.
Jednak Ryszard K. nie ulo
kował tych pieniędzy w nie
ruchomościach i nie oddał pokrzywdzonym - mówi Jacek Korycki, rzecznik słup
Gte Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin
tel. 94 347 35 99 fox 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512
redak<ja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl
GtePomoiza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk
tel598438100 fox598488104 tel. reklama 59 848 8101
redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Gte Szaedńskl - www.gs24fl
ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin
tel.914813 300 fox914334 864 teł. reklama 914813392
redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reldama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
skiej prokuratury okręgowej.
- Ryszard K nie przyznał się do zarzutów. Stwierdził, że nie wyłudził pieniędzy.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
W poniedziałek sąd rejonowy zastosował wobec niego mie
sięczny areszt
W tej sprawie n a razie dwie osoby oficjalnie uznano za pokrzywdzone. Prokura
tura jednak m a sygnały od innych osób i nie wyklucza,
że grupa oszukanych przez Ryszarda K. może się powi
ększyć
Ryszard K. do końca 2008 roku prowadził na ul. Na Wy
dmie ośrodek rehabilitacyjny Globe Trot Zajmował się też wynajmem apartamentów.
Wyjechał z Ustki, kiedy do ośrodka zaczęli pukać ko
mornicy. Wielu pokrzywdzo
nych do dzisiaj nie zgłosiło się na policję.
Ryszard K. nosił miano Złotousty ze względu na dar
przekonywania ludzi do ro
bienia z nim interesów. W przeszłości miał inną tożsa
mość. Był Markiem B., ps.
„Rudy". Zmienił nazwisko, gdy został świadkiem ko
ronnym w procesie łódzkiej
„ośmiornicy" (proces toczy się od nowa). Później - jako Ryszarda K. - słupski sąd re
jonowy skazywał go dwu
krotnie za przestępstwa karne skarbowe. To śledztwo dotyczy także czynów Ry
szarda K., który w innych
sprawach nie korzysta z przywilejów świadka koron
nego Marka B.
Wielu współpracowników Ryszarda K. z Ustki znało jego przeszłość. W kontaktach to
warzyskich i biznesowych używał też swojego dawnego imienia. Jednak wiele osób nie wiedziało, że powierza pieniądze przestępcy, który dla uniknięcia kary zaczął współpracować z organami ścigania.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
LOTTO o Wypadek: kobieta pizejediab pieszemu po stopie
Joker z 6.08 9,17,18,43,49 Kaskada z 6.08 4,6,7,8,9,10,11,12,13,14, 15,21
Multimultiz6.08 godz. 22.15
6,13,14,15,21,22,34,42,43, 46,55,60,61,62,63,67,71,79, 80 plus 5
Multimultiz7.08 godz. 14
2,5,9,20,26,29,34,36,37, 38,45,47,51,52,70,75,77,78, 79 plus 48
SMS? M I O T
Wczoraj 49- letnia kobieta kierująca skodą fabią nie ustąpiła pierwszeństwa pie
szemu na pasach na ul. Wiej
skiej w Słupsku i przejechała m u po stopie. 62-latek prze
chodził przez pasy za przy
stankiem przy ul. Wiejskiej.
Jedno z jadących ulicą aut za-
W sobotę czytaj w „.Głos
trzymało się, by go przepu
ścić. Natomiast jadąca drugim pasem słupszczanka wjechała na przejście dla pie
szych wprost na przechodnia i przejechała m u po stopie.
Ranny mężczyzna został odwieziony do szpitala. Oka
zało się, że m a złamanie
I n * '
otwarte kości sródstopia i pozostał na oddziale. Kieru
jąca fabią została przeba
dana alkomatem, który po
twierdził, że była trzeźwa.
Zdarzenie zostało zakwali
fikowane jako wypadek. Po
licja ustala jego okoliczności.
(NIK)
" " T T
™ *DT T T F ™ i ~
Alkohol jest wrogiem kierowców
Na podstawie art. 25 ust 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp.
z o.o. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kunłradni
EUR 4,0465 -0,05 • USD 3,2606 -0,45 • (HF 3,3675 -0,10V GBP 5,0906 -0,22 •
Na drogach wciąż dochodzi do groźnych wypadków, w których ludzie traq zdrowie, a nawet życie. Sprawcami tych tragedii często są pijani kierowcy. Groźne
może okazać się nawet jedno piwo. A statystyki policyjne mówią jasno, że najliczniejszą grupę sprawców wypadków drogowych stanowią nietrzeźwi kierowcy.
Wyrazy współczucia
Małgorzacie Bartczak
z powodu śmierci
S Y N A
składają koleżanki
i koledzy z Miejskiego
, Przedszkola nr 15 ,
wydarzenia
środa 8 sierpnia 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Widziałeś wypadek, pożar albo inne zdarzenie?
Poinformuj nas o tym
abim@gp24fl
Lampiony fruną z ogniem
ZAGROŻENIA Zapanowała moda na papierowe lampiony wypuszczane w niebo wieczorową porą. Mieszkańcy
nadmorskich miejscowości boją się ich jak ognia. W Chłopach w gminie Mielno spalił się dach domku letniskowego.
Alina Konieczna alina.konieczna@mediareqionalne.pl
- Pali się domek jednoro
dzinny-takie zgłoszenie dy
żurny Państwowej Straży Po
żarnej w Koszalinie odebrał w sobotę o godz. 21.30. Fak
tycznie ogień pojawił się na wysokim, spiczastym dachu drewnianego domku letni
skowego.
Do akcji zostały skiero
wane cztery zastępy stra
żaków, wśród nich byli także ochotnicy z OSP w Mielenku i Będzinie. Akcja gaszenia po
żaru trwała półtorej godziny.
W efekcie pożaru spaliło się sześć metrów poszycia dachu. Straty zostały oszaco
wane na pięć tysięcy złotych.
Oględziny miejsca pożaru wskazały na winnego - chi
ński lampion. Nie m a stu
procentowej pewności, ale jest duże prawdopodobie
ństwo, że to właśnie ten modny gadżet stał się przy
czyną pożaru.
- Na nasze domy każdego wieczoru z nieba leci żywy ogień - alarmuje mieszka
niec Sarbinowa.-Wystarczy kilka podmuchów wiatru, by lampiony zamiast nad morze
leciały w kierunku lądu, spa
dały na dachy, płoty, samo
chody. W domku letni
skowym w Chłopach na szczęście nie było nikogo. Co się stanie, gdy następnym razem płonący lampion spadnie na dom, w którym akurat będą przebywać mieszkańcy, małe dzieci?
Oby nie doszło do tragedii - dodaje mężczyzna.
Lampiony zwane lampio
nami szczęścia lub miłości można kupić w każdej nad
morskiej miejscowości tury
stycznej, także w Ustce. Kosz
tują 4-5 złote za sztukę.
Zrobione są z bibuły i dru
cianego stelażu, na którym zamocowana jest rozpałka nasączona substancja łatwo
palną. To w ubiegłym roku turyści oszaleli n a punkcie lampionów i w tym roku moda na nie wciąż trwa. Gdy tylko jest pogoda, to wieczo
rową porą niebo, choćby nad Ustką, usłane jest lampio
nami ogrzewanymi praw
dziwym ogniem. Wygląda to bardzo efektownie. W pusz
czanie lampionów bawią się dorośli, zakochani, rodziny z dziećmi. I nie m a problemu, gdy wiatr wieje w kierunku
Puszczając chińskie lampiony, należy zwrócićuwagę, wktórą stronę wieje wiatr. Mogą być przyczyną pożaru.
morza i puszczane na plaży lampiony lecą nad Bałtyk Gorzej, gdy kierunek jest przeciwny.
- Widziałem, jak jeden z
takich płonących lampionów płonący spada n a oglądających za- któregoś chód słońca turystów - pisze
do nas w mailu internauta.
-Wygląda na to, że to bardzo niebezpieczny śmieć. Proszę sobie wyobrazić, co się stanie, jak wiatr zniesie taki
"tonący lampion na dach óregoś z budynków nie
opodal plaży. Nieszczęście
Rodzice alarmują,
że grasuje zboczeniec
SŁUPSK Policja wysyła wzmożone patrole w okolice Parku Kultury i Wypoczynku. Rodzice zgłosili, że grasuje tam zboczeniec.
Na naszym forum interne
towym www.gp24.pl pojawił się alarmujący wpis na
stępującej treści:
- Ulica Rybacka dotych
czas była jedną z najbardziej bezpiecznych ulic Słupska, dopóki nie pojawili się w okolicach parku zbo
czeńcy biegający obnażeni za dziewczynkami i zapra
szający je do swojego domu.
W niedzielę był widziany mężczyzna siedzący n a ławce w okolicy iSOSIR-u w samych butach. Inny mężczyzna zaatakował małą dziewczynkę (szczegółów nie ujawnię), po czym uciekł do PKiW, gdzie późnym wie
czorem został złapany przez policję na fontannie - pisze intemautka podpisująca się
jako Oburzona słupsz- czanka.
Dla słupskich policjantów to nie pierwszy sygnał o takim zagrożeniu w tej oko
licy. Już wcześniej funkcjo
nariusze patrolujący teren słyszeli od mieszkańców, że w parku pojawiają się obsce
nicznie zachowujący się mężczyźni. Żaden przy
padek nie został jednak po
twierdzony i nikt nie zgłosił niczego oficjalnie.
- Owszem, w minionym tygodniu zatrzymaliśmy tam jednego mężczyznę, ale można m u zarzucić tylko to, że był kompletnie pijany. Zo
stał odwieziony do izby wy
trzeźwień - mówi Robert Czerwiński, rzecznik pra
sowy słupskiej komendy.
Dodaje też, że po tych wszystkich sygnałach ko
mendant policji w Słupsku podjął decyzję o wysłaniu w rejon parku wzmożonych
latroli. Funkcjonariuszy m a ć tam więcej i mają poja
wiać się częściej.
- Jeżeli więc ktokolwiek m a jakieś informacje o oso- bacn, które zachowują się w niepokojący sposób, powi
nien od razu dzwonić na te
lefon alarmowy 997 - mówi Robert Czerwiński. - lyiko natychmiastowa reakcja po
zwoli nam zatrzymać podej
rzaną osobę. Warto zapami
ętać, jak się zachowuje i jak jest ubran&Taką informację można przekazać nawet anonimowo.
(NIK)
Kajakarze mieli sporo szczęśtia. Zostali uratowani
Silny wiatr przewrócił kajaki na jeziorze Lubię w gminie Zło
cieniec. Do dramatycznych wy
darzeń doszło w poniedziałek po południu. Spływ, w którym uczestniczyła młodzież z Nie
miec, znajdował się około 300 metrów od brzegu. Silny po
dmuch wiatru i wysoka fala przewróciły trzy kajaki. Sześć
osób znalazło się w wodzie.
Dwie osoby - nastolatek i trzy
dziestoletni organizator spływu dopłynęli do brzegu o własnych siłach. Czterej pozostali nasto- latkowie resztką sił utrzymywali się na powierzchni wody. Na pomoc wezwani zostali stra
żacy z Drawska Pomorskiego.
Jeden z kajakarzy znikał już pod
wodą. Strażacy szybko zwodo
wali łódź ratowniczą, którą do
tarli do rozbitków. Cztery po
szkodowane osoby wydobyte zostały z wody i przetranspor
towane na brzeg. Tam udzie
lono im pierwszej pomocy, a następnie przekazano pod opiekę lekarza.
(KM)
P o ż y c z k i 'odrzuconych p r » z bank
V b e z l " i 1 « ^ * , 7 2 r i
m śsź^
E
gotowe. Ta zabawa z ogniem może ładnie wygląda, kolo
rowo i romantycznie, ale na pewno nie jest ona bez
pieczna. Nigdy przecież do ońca nie wiadomo, kiedy i jak zmieni się kierunek wiatru. Szkoda mi tych osób, które mieszkają nad morzem i tylko drżą o swoje domy.
Obserwują niebo i patrzą, czy w ich kierunku nie leci lampion, nie spada na dach.
Bo przecież takie lądowanie może skutkować pożarem.
Z naszych informacji wy
nika, że tego lata w naszym regionie lampiony nie były przyczyną żadnego pożaru.
- Wiele w tym szczęścia.
Sam znalazłem kilka wypa
lonych lampionów w pobli
skim lesie. Wiem, że miesz
kańcy znajdowali i znajdują j e na dachach. Niestety, nasze możliwości inter
wencji są mocno ograni
czone - mówi Mirosław Sło- miński, komendant Straży Gminnej w Mielnie. - Mo
żemy karać za spowodo
wanie zagrożenia pożaro
wego, ale trzeba j e udowodnić. Samo pusz
czenie lampionu jeszcze nim nie j e s t Próbowaliśmy unie
możliwić sprzedaż lam
pionów za pośrednictwem Inspekcji Handlowej, ale bez skutku. Bo ta sprawdza pro
dukt pod względem bezpie
czeństwa dla klienta. A do
łączona do lampionu instrukcja wyraźnie infor
muje, jak go używać. Straż pożarna, wiedząc o do
łączonej instrukcji, też rozło
żyła ręce. Dlatego, podobnie jak w ubiegłym roku, rozpo
czynamy akcję plakatowania gminy. Na plakatach infor
mujemy, że lampiony mogą być drogą do nieszczęścia.
Apelujemy o rozwagę i
pożaru doszło - mówi.
Słupscy strażacy nie od
notowali żadnych zgłoszeń związanych z chińskimi lam
pionami. - Mieliśmy jedynie zapytania, czy można ich używać - mówi Grzegorz Fal
kowski, rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej.
- Odpowiedzieliśmy, że można, ale zgodnie z in
strukcją i z dala od zabu
dowań. W okresie suszy naj
lepiej też z dala od lasów, bo taki lampion może być przy
czyną pożarów. •
Uciekł
z wózkiem
Policjanci zatrzymali 24- -latka, z podsłupskięj wsi, który ukradł sąsiadowi wózek z na
winiętym 100-metrowym prze
wodem i ciągnąc go na swoją posesję, zostawił ślady na drodze.
W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie o kra
dzieży ze stodoły w podsłup
skięj wsi wózka z nawiniętym 100-metrowym miedzianym przewodem. Poszkodowany oszacował, że wart był 700 zło
tych. - Gdy funkcjonariusze weszli do stodoły, by się ro
zejrzeć, zobaczyli dziwny ślad, jakby ktoś ciągnął coś po ziemi. Ślad prowadził przez trawnik do oddalonej nieda
leko posesji w tej wsi. Poszli po tropach i tam ze szopą znaleźli skradziony sprzęt - mówi Robert Czerwiński, oficer prasowy słupskiej po
licji.
Na miejscu zatrzymano 24- -letniego mężczyznę. Podczas przesłuchania przyznał się do winy.
(NIK) R E K L A M A
R E K L A M A
sweetdeal
Słupsk
Osładzamy życie.
^ i P f
H P n a g M
r — j
I r L
f 7 C T
'
r mw W J 1 w i e i d y y j ?J
www*
38912K01GU
Ope ra icja J ul ita ii cizie świei tnie
POMOC Udało się zebrać już prawie połowę kwoty potrzebnej na operację serca pięcioletniej Julitki z Czarnej Dąbrówki. Rodzice dziewczynki są zaskoczeni szczodrością ludzi i są im niezwykle wdzięczni.
Zostań dziennikarzem obywatel
skim. Publikuj artykuły i zdjęcia na portalu społecznościowym
mm 2mfasto.pl
Słupsk
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 8 sierpnia 2012 r.
Monika Zacharzewska monikajacharzewska@mediareqonalne.pl
- Mamy już 60 tys. zł a na operację potrzeba 114 tys.
- mówi Anna Zganiacz mama Julity.
- Na szczęście po kwalifi
kacji medycznej, okazało się, że podczas zabiegu nie będzie potrzebne cewniko
wanie serca córki, dlatego kwota którą musimy uzbierać zmiejszyła się - do
daje tata Waldemar.
Przypomnijmy. U pięcio
letniej Julity kłopoty z sercem wykryto w drugiej dobie życia. Pierwszą operację dziewczynka przeszła mając cztery tygodnie, w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Osiem mie
sięcy później operowano ją po raz drugi.
Od tamtej pory minęło prawię pięć lat. Dokładnie taki czas, po jakim lekarze za
lecają kolejną operację, która pozwoli dziewczynce nor
malnie żyć.
- Tym razem też miała być operowana w Łodzi. Jednak pod koniec czerwca dowie
dzieliśmy się, że Julity nie ma na liście 50 dzieci zakwalifi
kowanych do leczenia. Po
dobno z powodu problemów z rozwojem tętnic płucnych.
Od lekarza prowadzącego naszą córkę usłyszeliśmy jednak: „szukajcie pomocy gdzie się da, bo nie wiem co będzie z Julitą za pół roku. Jej stan może się nagle pogor
szyć" - opowiadają rodzice.
Rodzice Julity nawiązali kontakt z polskim profe
sorem kardiochirurgii Edwardem Malcem, który pracuje w klinice Grossha- dem w Monachium. - On też uznał, że nie ma przeciw
wskazań do operowania i za
lecił zrobienie tego jak naj
szybciej. Jeśli Julita nie
Hala po Czarnych ma ograniczenia
Wczoraj informowaliśmy o wystawieniu na przetarg niszczającej hali sportowej przy ul. Grottgera. Cena wy- wolacza na przetarg, który odbędzie się 17 paździer
nika, to 835 tys. zł.
- W cenę wystawionej na przetarg hali przy ul. Grott
gera wliczona jest tradycja i wspomnienia związane z miejscem, w którym grałą siatkarki Czarnych Słupsk - tak m.in. komentują pomysł ratusza, nasi czytelnicy. - Do sumy wywoławczej należy doliczyć też zabytkowy cha
rakter tego miejsca. Teraz zdewastowana hala, przed wojną była hangarem lot
niska Stolp-West
Miejscowy plan zagospo
darowania przestrzennego dla tego rejonu miasta sta
nowi, że w przypadku prze
prowadzenia działań inwe
stycyjnych należy zwrócić się do Wojewódzkiego Konser
watora Zabytków. Jak tłu
maczy Krystyna Mazurkie- wicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury urzędu, nowy właściciel obiektu będzie miał obowiązek uzy
skania pozytywnej opinii urzędu w tej sprawie, mimo że sama hala zabytkiem już nie jest.
ima już połowę
Zbióika idzie świetnie. potrzebnej na operage.
Fot M l rodziny Julity
zostanie jej teraz poddana, będzie musiała przejść za
bieg zespolenia komór serca, a to skróci jej życie - mówi tata dziewczynki. - Dlatego chcemy wysłać ją na ope
rację do Monachium.
Od miesiąca rodzice Julity i wolontariusze zbierają pie
niądze. - Ostatnio kom
pletnie przemokli, kwestując podczas koncertu zespołu Big Cyc w weekend w Ustce.
Zbierają też na małych wiej
skich festynach - mówi pan Waldemar.-W najbliższą so
botę odbędzie się licytacja na rzecz Julity u nas, na festynie w Czarnej Dąbrówce. Po
czątek o godz. 16.30. Za dwa tygodnie będziemy zbierać pieniądze na zawodach kon
nych w Mikorowie, a pod ko
niec sierpnia prawdopo
dobnie w słupskim CH Jantar w czasie organizowanego tam Talent Show.
Teraz Julita cieszy się wa-
Konto
Pieniądze na operację Julity można też wpłacać na konto fun
dacji na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis: 8616001101 0003 05021175 2150zdopi- skiem Julita Zganiacz.
kacjami, choć upały bardzo ją męczą. Trudno jej wó
wczas oddychać. - Ze względu na leczenie nie mo
żemy z nią wyjechać na od
poczynek zbyt daleko. By
wamy nad morzem, nad jeziorem. Jest bardzo rozbry
kana, mam nadzieję, że tę formę utrzyma jak najdłużej, bo operacja będzie prawdo
podobnie we wrześniu - mówi mama małej i ze wzruszeniem dodaje. - Je
stem zszokowana, że ludzie tak nam pomagają. Bardzo chcialibyśmy wszystkim po
dziękować. M
Wiadomo, że od lat nieru
chomość woła o remont.
Wiadomo też, że rozebrać jej w zasadzie nie można.
Jednak uchwalony plan dopuszcza, że sportowo-re
kreacyjny charakter nieru
chomości będzie można przekształcić w usługowy.
Będzie to możliwe dopiero kiedy przyłączy się do niej dwa niewielkie sąsiadujące tereny.
Skomplikowane warunki, o których nie wspomina się w ogłoszeniu, mogą odstra
szać potencjalnych inwe
storów.
- Mamy jednak nadzieję, że szybko teren znajdzie na
bywcę i przestanie szpecić tę cześć miasta - mówi Krzysztof Sikorski, zastępca prezydenta Słupska.-Wiem, że zainteresowane nią wcze
śniej były niektóre szkoły nie
publiczne i szkoły tańca.
Choć cena za metr kwa
dratowy nieruchomości to około 455 zł, to dużo, to kiedy uwzględni się, że do
celowo tuż obok ma prze
biegać nitka ringu miejskiego może się okazać, że nawet w dobie kryzysu na rynku nie
ruchomości, inwestować tu warto.
ALEKSANDER RADOMSKI
800 lat służby sióstr klarysek
KOŚCIÓŁ Jutro rozpoczną się w Słupsku uroczystości 800-lecia konsekracji św. Klary z Asyżu. Imieniem patronki słupskich klarysek zostanie nazwana jedna z miejskich ulic.
Siostry Klaryski od Wie-
toru przy ul. Henryka Pobo
żnego w tym roku obchodzą 800-lecie konsekracji św.
Klary, żyjące na przełomie XII i XIII wieku, która włożyła habit, idąc za przykładem św.
Franciszka.
Trzydniowe uroczystości dla uczczenia jubileuszu od
dania się jej Jezusowi, zaczną się o godz. 12 od oficjalnego nadania imienia św. Klary z Asyżu 1,5-kilometrowej drodze, prowadzącej od ul.
Grunwaldzkiej w kierunku Parku Kulturowego Klasz
torne Stawy które w czasach średniowiecza należały do klasztoru sióstr norbertanek.
- Z taka inicjatywą wyszła w maju siostra przełożona wraz ze Wspólnotą Sióstr Klarysek od Wiecznej Adoracji w Słupsku. - Przedstawiła pro
pozycję nadania jednej z ulic naszego miasta imienia św.
Klary z Asyżu jako umoc
nienie więzi między Wspól
notą a mieszkańcami Słupska. Miejscy rajcy przy
chylili się do tej prośby - in
formuje Malwina Noetzel- Wszałkowska z biura
Siostry klaryski są w Stupsku od 65 lat prasowego słupskiego ra
tusza.
Natomiast o godz. 18 tego samego dnia w kościele św.
Ottona odbędzie się uro
czysta Eucharystia, po
łączona z adoracją dzięk
czynną za 800 lat istnienia zakonu św. Klary.
Z kolei w piątek o godz. 15
w kościele św. Ottona roz
pocznie się koronka do Bo
żego Miłosierdzia i droga krzyżowa ze św. Klarą. Nato
miast o godz. 18 przewi
dziano uroczystą Euchary
stię pod przewodnictwem ks.
dziekana Lucjana Husz- czaka. Po niej, ok. godz. 18.45 odbędzie się Ttansitus, czyli
nabożeństwo upamiętnia
jące śmierć św. Franciszka z Asyżu. Modlitewne spo
tkanie zakończy o godz.
19.30 prezentacja książki pt.
„...czułam się jak cała w e Krwi Jezusowej wykąpana", która zawiera wspomnienia s. M. Faustyny Świokło. Pre
zentację poprowadzi Kata
rzyna Pechman.
Na sobotę na godz. 12 za
planowano uroczystą Eu
charystię, która zakończy Rok Jubileuszowy św. Klary.
Poprowadzi ją ks. biskup Edward Dajczak, ordyna
riusz koszalińsko-koło- brzeski.
Podczas trzydniowych uroczystości przed ko
ściołem pw. św. Ottona od
będzie się loteria, z której do
chód zostanie przeznaczony na potrzeby klasztoru.
„Loreto", czyli słupski Klasztor Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji - jest jednym z siedmiu domów wieczystej adoracji w Polsce.
Funkcjonuje już od 65 lat To właśnie tutaj, przy ulicy Hen
ryka Pobożnego 7, dniem i nocą, trwa nieustanne dzięk
czynienie za Eucharystię.
(MAZ,NIK)
FoL Kamfl Hagórek