łosie strona
Wniosek o aresztowanie szefa Amber Gold
Szef firmy Amber Gold Marcin P. usłyszał za
rzut oszustwa o znacznej wartości. Proku
rator wystąpi do sądu o trzymiesięczny are- szet. P. grozi do 15 lat więzienia.
Pierścienie w Multikinie, oferta dla nocnych marków
Na ekranach polskich kin będzie można zobaczyćiężyserską wersję trylogii J.R.R. Tolkiena „Władcap^iM^pzystkie trzy części filmu Petera Jacksona bedf wj/iwietlone skim Multikinie podczas specjalneqp ^
Dziś pierwszy sparing Energi
Koszykarze Energi Czarnych grają dziś pierwszy mecz kontrolny.
Piszemy, co się dzieje w zespole i jaki będzie rozkład sparingów.
Dziennik Pomorza Środkowego ŁOS
Czwartek 30 sierpnia 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Knysztof Nałęcz ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 28.299 egz. 202 (1715) 1,80 zł
U S W V A T )Dzienniki z dwóch epok
EDUKACJA Od września w słupskich szkołach nie będzie już papierowych dzienników. Zostaną one całkowicie zastąpione dokumentacją elektroniczną.
Filip Pietruszewski
filip.pietruszewski@mediareqionalne.pl
D zienniki elektroniczne w Słupsku pojawiły się już w poprzednim roku szkolnym. Dotychczas nauczyciele mieli obowiązek powielania dokumentacji.
Prowadzili ją jednocześnie w tradycyjnym dzienniku pa
pierowym i nowym elektro
nicznym. Od 1 września w szkołach zostaną tylko te drugie. Projekt kosztował 3,3 miliona złotych, z czego aż 2,5 miliona pochodziło ze środków unijnych. Za te pie
niądze miasto zakupiło nie tylko e-dziennik, platformę learningową, ale także 600 laptopów dla szkół.
W ocenie pedagogów i ro
dziców pomysł odejścia od tradycyjnej dokumentacji był strzałem w dziesiątkę. Jesz
cze przed rozpoczęciem roku szkolnego nauczyciele wpro
wadzają do dziennika elek
tronicznego rozkład mate
riału. Później nie muszą na bieżąco wpisywać tematów lekcji. Te pojawiają się auto
matycznie. Co to oznacza dla rodziców? Dziennik elektro
niczny to nowa forma komu
nikacji szkoła - rodzic. W ka
żdej chwili możliwe jest sprawdzenie frekwencji i ocen ale i uwag dotyczących dziecka. Można też wysłać maila (poczta elektroniczna) z pytaniami do nauczycieli ucznia.
- To jest rewelacyjne roz
wiązanie. Kiedyś o złych oce
nach syna dowiadywałam się dopiero po dłuższym czasie.
Teraz nie muszę czekać do zebrania. Już teraz przyła
puje się na tym, że otwieram dziennik syna dwa razy dziennie - powiedziała nam
E-dziennik w Szkole Podstawowej nr 2 w Słupsku.
Fet Karo* Nagórekpani Anna, matka ucznia I L O w Słupsku.
Rok temu, gdypisaliśmy o nowym dzienniku, część na
uczycieli bała się, że nowy dziennik wpłynie na pogor
szenie się kontaktu nauczy
cieli z rodzicami. - Część ro
dziców przychodzi na zebrania jedynie po kartkę z ocenami dziecka. Dziennik elektroniczny może spowo
dować, że w ogóle przestaną bywać n a wywiadówkach - obawiała się Renata Dra- szanowska, dyrektor słup
skiego ekonomika. Dzisiaj twierdzi, że miała sporo racji.
- Frekwencja rodziców na zebraniach spadła - mówi dyr. Draszanowska.-W dal
szym ciągu rozdajemy na nich kartki z ocenami, bo nie troniczny spowodował, że Lek- musimy zmienić formułę ze
brań. Ta kartka nie może być już głównym powodem wi
zyt rodziców w szkole. Dla
tego chcemy, żeby od tego roku na zebraniach rodzice mogli poszerzać swoją wie
dzę o wychowaniu dzieci.
Planujemy min. zorganizo
wać warsztaty z psychologii i spotkanie z pracownikami inspekcji pracy, którzy zapo
znaliby rodziców z przepi
sami pracy młodocianych.
Będzie też więcej spotkań in
dywidualnych.
Możliwość zastąpienia tra
dycyjnej dokumentacji elek
troniczną Ministerstwo Edu
kacji dało szkołom w 2009 roku. Obecnie dzienniki elektroniczne funkcjonują w 2,5 tys. szkół w Polsce. Jako wyłączna dokumentacja je
dynie w 340. Szacuje się, że od tego roku papierowe do
kumenty mogą przejść do hi
storii w kolejnych 300 pla
cówkach. W tym w e wszystkich szkołach Słupska.
Paleta możliwości dzien
nika elektronicznego jest po
szerzana. - Od maja dyrek
torzy szkół mają możliwość korzystania z tzw. alertów.
Mogą tak zaprogramować dziennik, aby powiadamiał ich o pewnych zdarzeniach, np. spadku frekwencji po
niżej wskazanego poziomu - mówi Marcin Kempka, prezes Librusa, czyli produ
centa dziennika. - Słupsk to miasto, które poszło najdalej w wykorzystaniu nowych technologii w edukacji.
Wdrożyło nie tylko dzienniki elektroniczne ale także ob
sługę sekretariatów, czy dru
kowanie świadectw. Obecnie w Gdyni realizowany jest po
dobny projekt. Słupsk m a lepsze rozwiązania za kilka
krotnie mniejsze pieniądze - dodaje Marcin Kempka.
Mniej popularna od dziennika elektronicznego okazała się być platforma learningowa. - Zorganizo
waliśmy w szkole kilka sprawdzianów z jej wykorzy
staniem, m.in. z języka nie
mieckiego i towaroznaw
stwa, ale z tych możliwości nauczyciele nie korzystają często. Pewnie przede wszystkim dlatego, że w wię
kszości sal nie m a kompu
terów - mówi Renata Dra- szanowska. - Myślę, że i ona będzie coraz popularniej
szym narzędziem. Dzien
nika internatowego nie
którzy nauczyciele n a początku też się obawiali, a później dochodziły do nas sygnały, że wielu z nich już po pierwszym semestrze czuła się tak pewnie w jego obsłudze, że proponowała odejście od papierowych.
Jest coraz więcej pedagogów, którzy prowadzą własne strony internetowe. A prze
cież platforma stwarza o wiele większe możliwości.
Może być bardzo pomocna w nauczaniu indywidual
nym - mówi Piotr Jackowiak, pełnomocnik prezydenta słupska ds. społeczeństwa informacyjnego. *
P0DYS NA FORUM www.gp24.pl/fomm
Sensacja archiwalna: najstarszy polski dziennik szkolny w Słupsku
ZACHOWAŁ SIĘ DZIENNIK LEKCYJNY Z1945 ROKU. PRZED LATY W BUDYNKU PRZY UL. PARTYZANTÓW ODNALAZŁ GO DR LESZEK MĄKA. TERAZ POSTANOWIŁ GO UJAWNIĆ. NIE WIADOMO DOKŁADNIE, JAKIEJ SZKOŁY DOTYCZY 0DNAIE ZiONY DZIENNIK.
czytaj na str. 4 *
Tylko w „Głosie"
Do szkoły z dzienniczkiem - kalendarzem
Już w najbliższy poniedzia
łek, 3 września, do każdego eg
zemplarza „Głosu" dołączymy za darmo edukacyjny „Kalen
darz ucznia". Będzie on miał postać książeczki z kalenda
rium na cały rok szkolny 2012/2013 (daty, święta, szkol
ne przerwy świąteczne) Połą
czony jest z funkcją dzien
niczka. Zawiera wiele cennych informacji na temat bezpiecz
nego użytkowania prądu i korzystania z energii. Te in
formacje przygotowallspecjaliści z Grupy Energa, która jest partnerem wydania „Kalendarza ucznia".
PO CO UCZNIOM DZIENNICZEK I KALENDARZ TŁUMACZY PSYCHOLOG na str. 9
, Lębork
Wielki czyn
Czterech dzielNych licealistów urato
wało mężczyznę, który usiłował rzucić się pod pociąg w Lęborku.
7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 4 5
\ Interwencje
Rachunkowi stop
Nasza Czytelniczka chciała zrezy
gnować z usług Cyfrowego Polsatu.
Nie było jej stać na usługę, do tego choruje na jaskrę. Jednak po złożeniu wymówienia dostała wezwanie do zapłaty. Po naszej interwencji Cy
frowy Polsat postanowił, że pani He
lena ze Słupska nie musi wpłacać na konto firmy żadnych pieniędzy.
T Kultura
Koniec lata i szczęśliwy dzień w teatrze
Słupski Nowy Teatr wraca po waka
cyjnej przerwie. W sobotę i niedzielę zobaczyć będzie można komedię
„Szczęśliwy dzień".To kameralne i pełne poczucia humoru przedsta
wienie o miłosnych rozterkach ar
tysty malarza zakochanego w młod
szej od siebie modelce. Mamy bilety dla czytelników.
V;. Samorząd
Wiatrakom nie
Wojewoda pomorski wezwał Radę Gminy w Borzytuchomiu do uchy
lenia czterech uchwał dotyczących planów miejscowych pod wiatraki.
Zdaniem wojewody uchwały są nie
zgodne z gminnym studium uwarun
kowań i kierunków zagospodaro
wania. Jeśli radni nie posłuchają, sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
P 8 0 M 0 C J *
^ Ą.
:
o -
481412K03C
kraj świat
czwartek 30 sierpnia 201Ź r.
Chcesz kupić mieszkanie, wynająć?
Zajrzyj do
naszego serwisu
wwwjęgiodonŁp) Pl
• % \
SEJM Posłowie zajmą się projektem PiS w sprawie powołania komisji śledczej dotyczącej Amber Gold. Na Wiejską
przyjedzie Donald Tusk. Będą też setki pytań o związki szefa AG z polityką i odpowiedzialność prokuratora generalnego.
- Dopuściliśmy nieograni
czoną liczbę pytań, każdy z posłów, który będzie miał jakiekolwiek wątpliwości, będzie mógł je skierowąć do rządu - mówi marszałek Sej
mu Ewa Kopacz.
Wczoraj rano rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Sejmu. Dziś zdominuje je sprawa Amber Gold - spółki inwestującej w złoto i inne kruszce, która kusiła klien
tów wysokim oprocentowa
niem inwestycji. W porząd
ku obrad są m.in. informa
cje premiera i prokuratora generalnego w tej sprawie.
Potem posłowie rozpatrzą projekt uchwały PiS w spra
wie powołania komisjiśled- czej ds. Amber Gold.
- Dla mnie sprawa Amber Gold to sprawa ponad dwóch tysięcy pokrzywdzo
nych osób - mówi Ewa Ko
pacz. - Od parlamentarzy
stów oczekuję nie hucpy po
litycznej, ale pełnej powagi i profesjonalizmu w rozpa
trywaniu tych spraw.
Czego chce PiS? Posłowie
Prokuratura: areszt Ha szefa Amber Gold
Gdańska prokuratura postawiła zanut oszustwa znacznej wartości szefowi Amber Gold Marcinowi P. - Doprowadził ustalone dotychczas 2990 osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwo
cie nie mniejszej niż 181 min 904tys. 599 zł-mówi Wojciech Szelągowski z prokuratury. Grozi mu za to do 15 lat więzienia. Z powodu wysokiej ka
ry i obawy mataczenia prokuratura wnioskowała o areszt. Wczoraj pized godz. 14 zamaskowani funkcjonariusze ABW wywieźli Marcina P. z gma
chu prokuratury okręgowej, gdzie od godziny 9 był przesłuchiwany. 17 sierpnia prokuratura postawiła Marcinowi P. sześć zarzutów, m in. pro
wadzenie bez zezwolenia działalności bankowej i prowadzenie działal
ności gospodarczej, polegającej na kupnie i spizedaży wartości dewizo
wych bez wpisu do rejestru działalności kantorowej. Zastosowano wtedy wobec niego dozór policyjny i wydano zakaz opuszczania kraju.
wnioskują, by 9-osobowa komisja śledcza zbadała prawidłowość działań orga
nów skarbowych w odnie
sieniu do spółki Amber Gold, wyjaśniła, czy działal
ność spółki była przedmio
tem zainteresowania Agen
cji Bezpieczeństwa We
wnętrznego oraz czy ABW przekazywała innym orga
nom państwa jakieś sygnały 0 nieprawidłowościach w działalności spółki, a jeśli tak, to jaka była reakcja na te sygnały.
- Taka komisja śledcza jest niezbędna - uważa szef SLD Leszek Miller. - Poprzemy wniosek.
Do zadań komisji należa
łoby również: zbadanie, czy 1 jaką wiedzę na temat dzia
łalności spółki miał premier Donald Tusk i czy jego reak
cja na tę wiedzę była prawi
dłowa i właściwa. Oprócz te
go sejmowi śledczy mieliby sprawdzić okoliczności za
wiadomienia o podejrzeniu przestępstwa złożonego w 2009 r. przez Komisję Nad
zoru Finansowego i wyja
śnić przyczyny odmowy
Szef SLD Leszek Miller (z lewej) już zapowiedział poparcie wniosku dotyczącego komisji śledczej ws. Amber Gold. Po
litycy Solidarnej Polski (Ludwk Dom, w środku) są niezadowoleni, bo ich wniosek o komisję przepadł
ze względów formalny*. Pytania dotyczące słabej skuteczności prokuratorów przy aferze Amber Gold będzie miał także Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota. Cała ich uwaga skupi się dziś na premierze. Fot. PAP/Rafał Guz
wszczęcia postępowania przez prokuraturę. Komisja miałaby wreszcie zająć się sprawdzeniem prawidłowo
ści postępowań prokuratury w sprawach karnych prze
ciwko prezesowi spółki Am-
ber Gold, Marcinowi P., a w szczególności oceną prawi
dłowości składanych w tych sprawach wniosków o wy
miar kary oraz środków od
woławczych.
- Będziemy wnioskować o
odrzucenie projektu uchwa
ły o powołaniu komisji śled
czej - komentuje szef klubu PO Rafał Grupiński. - Uwa
żam to za absolutnie uza
sadnione.
(pap)
Posypały się nagany dla posłów. Sanepid chce podwyżek.
Za „burdel", „syf" i śmierć brata Brakuje 10 milionów zł Tymoszenko zostanie w więzieniu. „Hańba"
WARSZAWA Komisja Etyki Po
selskiej ukarała naganami po
słów Ruchu Palikota: Janusza Palikota i Roberta Biedronia.
- Ta nagana jest absurdem, to komisja polityczna - ko
mentuje Biedroń.
Wniosek w sprawie Biedro
nia skierowała do komisji marszałek Sejmu Ewa Ko
pacz. Chodziło o jego wypo
wiedź podczas lipcowej kon
ferencji prasowej o pracy Sej
mu. Poseł powiedział m.in., że panuje tam „burdel" i „syf".
Komisja ukarała go jednogło
śnie.
Kierowcy wciąż biją niechlubne rekordy
Od wejścia w życic nowego taryfikato
ra zaostrzającego kary za wykroczenia drogowe, ponad 13 tys. kierowców zo
stało ukaranych za rozmowę przez te
lefon. W ub. roku pijani spowodowali ponad 2,7 tys. wypadków, zginęło 300 osób. Najczęstszą przyczyną tragedii są nadal nadmierna prędkość i nieustą- pienie pierwszeństwa.
Pseudokibice Ruchu Chorzów pized sądem ,
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dziesiątki rozbojów i kradzieży, obrót narkotykami i udział w tzw. ustawkach zarzuca katowicka prokuratura 16 pseudoki- bicom. Śledczy przedstawili oskarżo
nym ponad 440 zarzutów, dotyczą
cych przestępstw popełnianych w całym kraju.
- Każdy ma prawo formuło
wać opinie na temat pracy Sejmu, ale język Biedronia nie był adekwatny do funkcji, ja
ką pełni - mówi szef komisji Kazimierz Ziobro.
Posłowie z komisji etyki by
li też jednomyślni w przypad
ku Janusza Palikota. Otrzymał karę za słowa, jakie padły podczas burzliwego posie
dzenia Sejmu 11 maja w cza
sie debaty nad rządową refor
mą emerytalną. Poseł stwier
dził wtedy, że Jarosław Ka
czyński był gotów wysłać swego brata na śmierć, (pap)
Okradli obraz Matki Bożej Pokoju. Wzięli srebro
Pikietę zorganizowali wspólnie - region śląsko-dąbrowskiej Solidarności, So
lidarność 80 i OPZZ. Przed urzędem pojawili się pracownicy sanepidu z całe
go regionu. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Z sanktuarium maryjnego na Warmii skradziono XVII-wieczną srebrną su
kienkę i berło z obrazu Matki Bożej Po- Koju. Sprawca wykorzystał nieuwagę zakonników i pozostał na noc we wnę
trzu kośtioła. Suknia i berło zostały ufundowane jako wotum dziękczynne za zwycięstwo króla Jana Sobieskiego pod Wiedniem.
Wybory w USA. Romney zmierzy się Obamą
Delegaci Partii Republikańskiej for
malnie nominowali Mitta Romneya jako swojego kandydata w tegorocz
nych wyborach prezydenckich. Rom
ney, były gubernator stanu Massa
chusetts, ubiegał się już o nominację prezydencką w poprzednich wybo
rach w 2008 r., ale przegrał z sena
torem Johnem McCainem. (opr. pap)
KATOWICE 10 min zł więcej na powiatowe stacje sanitar- no-epidemiologiczne woj.
śląskiego oraz podwyżek płac domagają się pracow
nicy sanepidu. Wczoraj pi
kietowali Śląski Urząd Woje
wódzki.
- Pieniądze mamy bardzo małe, pracownicy od trzech lat mają zamrożone wyna
grodzenia, a w tym roku w niektórych stacjach zostały one obniżone o 10 procent - skarży się przewodniczący Związku Zawodowego „Ka
dra" Solidarność 80 w Jastrzę
biu Zdroju Piotr Szereda.
Pensje pracowników sa
nepidu w woj. śląskim wa
hają się do ok. 2300 do 3400 zł brutto. Brakuje ok. 10 min zł, żeby można było m.in.
podnieść wynagrodzenia o 3 procent.
- Chodzi też o pieniądze na utrzymanie stacji, gdzie nadal są biurka i krzesła z lat 60. i 70., nie ma pieniędzy na paliwo do pracy w tere
nie. Brakuje na ręczniki, my
dło, sprzęt biurowy - wylicza związkowiec.
Śląski Wojewódzki In
spektor Sanitarny Grze
gorz Hudzik powiedział, że braki w kasie jednostek powiatowych są odczuwal
ne od kilku lat. Dodał, że kwota niedoszacowania jest bardzo zbliżona do 10 min zł, o których mówią związkowcy.
- W budżecie państwa nie ma pieniędzy. Do związko
wych postulatów musi od
nieść się wojewoda, który wie, w jakiej sytuacji jeste
śmy - powiedział Hudzik.
(pap)
KIJÓW Była premier Ukra
iny Julia Tymoszenko jest winna nadużyć przy pod
pisywaniu przez j e j rząd umów gazowych z Rosją w 2009 r. - uznał wczoraj Sąd Najwyższy. Odrzucił skar
gę kasacyjną od wyroku siedmiu lat więzienia, wy
danego w 2011 r.
- Kolegium sędziowskie uznało skargę kasacyjną za pozbawioną podstaw - orzekł wczoraj sędzia Ołeksandr Jefimow.
Zgromadzeni wokół są
du zwolennicy Tymoszen
ko zareagowali n a jego słowa głośnymi okrzykami
„Hańba!".
Wyrok wobec Julii Ty
moszenko krytykuje Unia Europejska, która ocenia, że proces byłej premier ma podłoże polityczne, a władze w Kijowie wybiór
czo stosują prawo w spra
wie Tymoszenko- i kilku jej współpracowników. Wczo
r a j Komisja Europejska
wyraziła żal w tej sprawie.
Bruksela chce, by Tymo
szenko i inni więzieni po
litycy ukraińskiej opozycji mogli wziąć udział w za
planowanych na koniec października wyborach parlamentarnych. Jednak Centralna Komisja Wybor
cza w Kijowie wykreśliła niedawno nazwisko byłej premier z listy wyborczej partii Ojczyzna.
Między inymi ze wzglę
du na sprawę Tymoszenko strona unijna wstrzymuje podpisanie wynegocjowa
nej już i parafowanej umo
w y o stowarzyszeniu mię
dzy Unią Europejską a Ukrainą. Tymoszenko uważa, że j e j skazanie in
spirował prezydent Wiktor Janukowycz.
Obrońcy byłej premier zaskarżą werdykt sądu w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Stras
burgu.
(pap)
Władze „Solidarności" złożyły kwiaty pod pomnikiem stoczniowców w rocznicę Sierpnia
- To, co się stało w sierpniu 1980 r., by
ło czymś ważnym dla naszego kraju - powiedział przewodniczący „S" Piotr Duda. 32. rocznicę podpisania Porozu
mień Sierpniowych członkowie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność" uczcili złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.
Fot. PAP/Adam Warżawa
Widzisz ciekawe zdarzenie, niety
pową sytuację, wyślij zdjęcie lub filmik na nasz portal pod adres
alaim@gp24.pl
Mapglt*ato—ńdBMS AndizejGuiba
andrzej.qurba@mediareqjonalne.pl
697770129
w godz. 12.00-15.00 www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 30 sierpnia 2012 r.
Czterech konkretnych facetów
LpOMI Czterech dzielnych licealistów uratowało wczoraj mężczyznę, który usiłował rzucić się pod pociąg. Zawiado
mili policję, ale zanim przybyła, sami podjęli skuteczną akcję.
Grzegorz Bryszewski
qrzeqorz.bryszewski@mediareqionalne.pl
Osiemnastoletni licealiści z Lęborka: Bartosz Pierz
chała, Eryk Wojdyła, Oliwier Forster i Marcin Stasiak od kilku lat stanowią paczkę do
brych kolegów wspólnie spędzających czas. Za kilka dni pójdą do klasy matu
ralnej w l LO (jedynie Oliwier kończy II LO). Wczoraj ok.
godz. 16 rozmowę chło
paków na moście w pobliżu lęborskiego parku Chrobrego przerwało pojawienie się dziwnego mężczyzny.
Jak relacjonują chłopcy, wyglądał on na będącego pod wpływem alkoholu i miał zakrwawioną ranę n a ręce. Pytał, jak dojść do torów
i czy często jeżdżą tam po
ciągi. Młodzi odpowiedzieli, on pożegnał się i poszedł w swoją stronę. - Sytuacja była bardzo dziwna, więc za
dzwoniliśmy na policję, ale i tak poszliśmy za tym męż
czyzną - relacjonuje Bartosz Pierzchała.
Licealiści śledzili człowie
ka, który szedł w stronę torowi jednocześnie rozma
wiali przez telefon z dyżur
nym lęborskiej policji. Gdy pojawili się w okolicach ulicy Staszica (tam, gdzie niedaw
no na dzikim przejściu po
ciąg śmiertelnie potrącił 17- letnią dziewczynę), usłyszeli sygnał nadjeżdżającego po
ciągu SKM.
Mężczyzna podszedł do przejścia, przeżegnał się i
Z WOKANDY Poczytalny, rozumie normy
Wczoraj w sprawie Piotra R., oskarżonego o zabójstwo swo
jego ojca i stryja, wypowiadali się biegli psychiatrzy. Potwier
dzili przez sądem, że oskarżony jest i był poczytalny w chwili za
rzucanych mu czynów.
Piotr R. badany był przez dwie niezależne od siebie gru
py psychiatrów. Pierwsza zba
dała oskarżonego, kiedy ten trafił do areszty w grudniu 2010 roku, druga trzy miesiące później. Wczoraj oba zespoły podtrzymały swoje wcześniej
sze opinie sądowe. Koszaliński psychiatra dr Maciej Zbyszko- wicz powiedział, że oskarżony nie ma choroby psychicznej.
- Nie jest chory psychicznie, ale jest upośledzony w stopniu lekkim - mówił z kolei dr Bar
tłomiej Gorlewski, trójmiejski psychiatra. Lekarz zaznaczył, że Piotr R. jest poczytalny i może uczestniczyć w postępowaniu przed słupskim sądem. Jego lekkie upośledzenie nie wpływa na rozumienie norm.
Lekarz zaznaczył, że Piotr R.
jest poczytalny i może uczest
niczyć w postępowaniu. Jego
lekkie upośledzenie nie wpływa na rozumienie norm.
Są wysłuchał również opinii patomorfologa Waldemara Go- liana, który ze skrupulatnością opisywał każdy z kilkudziesięciu śladów, który pozostawił za
bójca na ciele ofiar.
Przypomnijmy, że Piotr R.
jest oskarżony o zabójstwo swojego ojca Krzysztofa R. i stryja Zdzisława R. Mężczyźni zostali zabici w domu przy ul.
Na Wzgórzu 21 września 2010 roku. Byli bici pięściami i kopani, a Krzysztof R. także duszony.
Został też okradziony ze 130 złotych i tytoniu. Sprawcy zwi
ązali ciała i przenieśli je do ko
mórki z drewnem. O zbrodnie prokuratura oskarżyła tylko 27- letniego obecnie Piotra R. Miał działać wspólnie z inną nie
ustaloną osobą. Wcześniej po
dejrzanym o współsprawstwo był starszy przyrodni brat Piotra Józef Waligóra. Zatrzymany w Szwajcarii i po ekstradycji do Polski aresztowany. Przesiedział dziewięć miesięcy. Z czasem okazało się, że ma żelazne alibi.
Gdy doszło do zbrodni, był w szpitalu we Francji.
ALEKSANDER RADOMSKI
Gtos Koszaliński-www.gk24.pl
ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin
tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl
Głos Pomoczą - www.gp24.pl
ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk
tel.598488100 fax598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl
Glos Szczeciński - www.gs24.pl
ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin
tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 914813392 jedakqa.gs24@mediaregionalne.pl
reklama.gs24@mediaregionalne.pl
PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 19$4 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp.
z o.o. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału
Piotr Grabowski
Redaktor naczelny
Krzysztof Nałęcz
Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp.zo.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl
Licealiści godni wielkich słów uznania: Oliwier Forster, Bartosz Pierz
chała i Eryk Wojdyła. Na zdjęciu brak Martina Stasiaka.
Fot Eiyk Wojdyłapróbował wejść na tory. Sy
tuację widział maszynista pociągu, który rozpoczął gwałtowne hamowanie.
- Musieliśmy powstrzymać tego człowieka. Jeden z nas rzucił się na niego i ode
pchnął od torów, drugi zasła
niał wejście na tory, żeby de
sperat nie próbował wyrwać się i rzucić w stronę pociągu - opowiada Bartosz. - Udało się go powstrzymać. To działo się tak szybko. Mie
liśmy dużo szczęścia, bo gdyby to był pociąg Intercity i jechałby szybciej doszłoby do tragedii.
Chwilę później pojawiła się policja. 28-letni mężczy
zna, który próbował rzucić się pod pociąg, został uspo
kojony przez policjantów i
przewieziono go na oddział psychosomatyczny lębor
skiego szpitala.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyzna ma poważne problemy osobiste.
- Dziękujemy młodym lu
dziom, którzy powiadomili nas o tej sytuacji. Ich szybka reakcja i czujność zasługuje na pochwałę - mówi asp. Da
niel Pańczyszyn, oficer pra
sowy KPP Lębork.
- Cieszę się, że udało mi się zrobić coś pożytecznego i ważnego. Myślę, że chyba to zbyt mało, żeby zaraz mówić o sobie „bohater"
- mówi jeden z osiemnasto- latków. •
PODYSKUTUJ NA FO www gp24.pl/forum
Ceny poszły w dół, a turystów i tak nie ma
TPilSTWAMimo że hotelarze znacznie obniżają ceny, to i tak niewiele osób chce spędzić wrzesień nad polskim morzem. - Boją się, że będzie zimno - mówią właściciele pensjonatów.
- Obniżyliśmy ceny z 60 do 30 złotych, ale to nie po
mogło. W ogóle nie mamy re
zerwacji na wrzesień - mówi właścicielka niewielkiego usteckiego pensjonatu Ada.
Kobieta przyznaje, że ten sezon i tak był wyjątkowo słaby. - Mieliśmy oołożenie o 30, a nawet 40 procent niż
sze niż w poprzednim roku.
U mnie nie było najgorzej.
Właściciele pokojów gościn
nych w Przewłoce w te wa
kacje często nic nie zarobili, bo okazało się, że kilometr od plaży to już dla turystów za daleko. Zresztą wydaje mi się, że inne kurorty mają lepszą promocję. O Ustce prawie wcale nie było słychać w telewizji. A szkoda, bo ma piękny deptak i ci, którzy tu przyjadą, często są zachwy
ceni. Problemem naszego miasta jest też jego nazwa.
Na portalach turystycznych miejscowości zazwyczaj są w kolejności alfabetycznej. Gdy
LOTTO 0
Lotto z 28.08 2,4,10,15,26,41
Mini Lotto z 28.08 10,23,29,30,39
Kaskada z 28.08 1,2,3,5,6,8,10,15,16,17,23, 24 Multi Mułti z 28.08 godz. 22.15 3,5,8,10,24,31,37,44,48,49, 53,54,55,56,66,72,74,75,76, 79 Plus 44
Multi Multi z 29.08 godz. 14 1,3,5,14,22,25,29,32,35,42, 46,64,66,67,68,70,72,74,75, 77 Plus 70
ktoś na nich szuka pomysłu na wakacje, rzadko kiedy do
chodzi do „U" - mówi wła
ścicielka Ady.
Na problemy z obłoże
niem w e wrześniu nie na
rzeka luksusowy hotel Lu
bicz, jednak i tu ceny poszły w dół. Zostały obniżone o 70 złotych za dwuosobowy pokój. W Lubiczu w lipcu i sierpniu zajętych było ok. 95 procent miejsc. Na wrzesień zarezerwowano ich 75 pro
cent. - Mamy tę przewagę nad konkurencją, że jeżeli nie m a pogody, to nasi klienci nie muszą szukać atrakcji na zewnątrz. Mogą korzystać z naszego basenu lub SPA- mówi menager ho
telu Elżbieta Stec. Właściciel hotelu uważa, że niskie zain
teresowanie nadmorskimi miejscowościami poza okre
sem letnich wakacji częścio
w o jest winą lokalnych inwe
storów. - Wystarczy przejść się promenadą. W każdym
POGODA Idzie zimno
Na czwartkowy poranek nie powinniśmy narzekać. Tempe
ratura 23-25 st. C. Niestety, po południu przyjdzie front at
mosferyczny. Możemy spo
dziewać się opadów i burz. To zapowiedź zimnego weekenu.
( F P )
punkcie inna muzyką, dźwięki maszyn do gry i kel
nerzy krzyczący do mikro
fonów. Po co ludzie mają tu przyjeżdżać? Żeby zjeść mro
żoną rybę z jednorazowego talerza i zapłacić za nią jak za obiad w restauracji? W Sy
rence, która postawiła n a dobrą lokalną kuchnię, ciągle są kolejki. Gdyby to była tylko kwestia promocji w TVN, to ludzie by tam nie wracali. Ale takich dopracowanych miejsc jest bardzo mało - mówi Łukasz de Lubicz- Szeliski.
W innych nadmorskich miejscowościach naszego re
gionu sytuacja jest podobna.
W pensjonacie Flaming w Rowach doba już od tygo
dnia kosztuje 30 złotych.
Wcześniej za jedną noc trze
b a było zapłacić od 60-80 zło
tych. - Ludzi jest mało, a miejsc sporo. Teraz przyje-.
żdżają już tylko ci, którzy nie mają dzieci w wieku szkol
nym - mówi właścicielka pensjonatu. Ceny spadły także w Orliku. W wakacje za tygodniowy pobyt z wyży
wieniem trzeba było zapłacić 875 złotych. Teraz 560. Orlik z Rowów to jeden z nielicz
nych pensjonatów, który w tym sezonie nie odczuł braku klientów. - Jesteśmy ośrod
kiem zakładowym. Ratowały nas wczasy dofinansowane z funduszu socjalnego, bo kli
entów indywidualnych było bardzo mało - powiedziała nam Jadwiga Wojsyk.
W sezonie na brak klien
tów nie narzekał również pensjonat Chata Jana z Łeby.
- W zasadzie całe lato mieliś
my zajęte. Przyjechało wielu stałych już gości. Teraz obni
żyliśmy ceny z 40-60 złotych do 35-40. Na razie mamy re
zerwacje na mniej niż po
łowę pokoi. To, czy przyjadą, zależy od pogody - mówi właścicielka Chaty Jana.
FILIP PIETRUSZEWSKI
O G Ł O S Z E N I E
KURSY WALUT
kurs średni zmiana
EUR 4,1540 . +1,44 A USD 3,3081 +1,21 A CHF 3,4592 +1,47 a GBP 5,2321 +1,48 a
K 0 N D 0 L E N C J E
Serdeczne wyrazy współczucia
kol. Marii Kuźmicz-Pawłowskiej
z powodu śmierci
Ojca
składają koleżanki i koledzy z Cechu Rzemiosł Różnych
w Słupsku
Prezydent Miasta Słupska
Informuje, że na tablicach ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3
(II piętro - przy pok. 213-224) zostały wywieszone wykazy nieruchomości przeznaczonych do:
1. sprzedaży w trybie bezprzetargowym na rzecz najemcy:
- lokal mieszkalny nr 3, przy ul. Żeromskiego 2, - lokal mieszkalny nr 5 przy ul. Gdańskiej 7, - lokal mieszkalny nr 17 przy ul. Tuwima 12, - lokal mieszkalny nr 5 przy ul. Mickiewicza 50, - lokal mieszkalny nr 31 przy ul. Tuwima 8-8a-8b, - lokal mieszkalny nr 8 przy ul. Sobieskiego 17, 2. sprzedaży w trybie bezprzetargowym:
- działka nr 666 przy ul. Chabrowej
3. oddania w dzierżawę w trybie bezprzetargowym:
-część działki nr 68/39 przy ul. Westerplatte, - część działki nr 10/23 przy ul. Leśnej,
- część działki nr 25/5 i nr 243/15 przy ul. Grottgera.
akceptujemy Nie działań rządu
mcm klik W Słupsku zachował się dziennik lekcyjny z 1945 roku. Przed laty odnalazł go doktor Leszek Mąka i teraz pokazał go „Głosowi". Tylko pytanie, w jakiej szkole był prowadzony?
Filip Pietruszewski
filip.pietruszewski@mediareqionalne.pl
W czasie, kiedy w naszej redakcji powstawał tekst o przejściu papierowych dzienników lekcyjnych do historii i zastąpieniu ich w Słupsku przez e-dzienniki, skontaktował się z nami dr Leszek Mąka. Okazało się, że wieloletni słupski kurator oświaty jest w posiadaniu, w swojej ocenie, pierwszego powojennego dziennika lek
cyjnego z naszego miasta. W 1945 roku zaczęto w nim do
kumentować życie szkoły mieszczącej się w budynkach dzisiejszego ekonomika przy ul. Partyzantów.
- W 1955 roku zostałem dyrektorem liceum pedago
gicznego. Szkoła przestała istnieć w 1969 roku, po tym jak stworzyliśmy przy ul. Ar
ciszewskiego studium na
uczycielskie. Do tego czasu w siedzibie szkoły była prze
chowywana dokumentacja po szkole wcześniej istnie
jącej w tym budynku - mówi dr Mąka, który od czasu li
kwidacji liceum pedagogicz
nego dziennik z 1945 roku przechowuje u siebie w do
mu. To najstarszy dokument, który zastał w budynku w 1955 roku, kiedy obejmował fotel dyrektora szkoły.
Dziennik był prowadzony jeszcze na niemieckich dru
kach. W niektórych miej
scach oryginale nagłówld tabel zaklejono polskim ma
szynopisem.
W dzienniku nie m a ocen.
Znajdują się w nim jedynie informacje o frekwencji uczniów i tematach lekcyj
nych. Nie da się odtworzyć nazwisk nauczycieli, którzy w dzienniku podpisywali się parafkami. Za to każdy uczeń został szczegółowo opisany.
Oprócz imion i nazwisk dziennik zawiera informacje o miejscu urodzenia, wyzna
wanej religii, imionach i za
wodzie rodziców, dacie przy
jęcia do szkoły oraz skąd dany uczeń przybył do Słupska.
W szkole uczono języka polskiego, angielskiego, ma
tematyki, historii, geografii,
Dr Leszek Mąka postanowił po latadi pokazać posiadany dziennik. Planuje przekazać go muzeum, które gro
madzi dokumentację i eksponaty z życia słupszczan. m.bmMN*mk Uczący 67 lat dziennik szkolny nie ma ocen, za to wiełe innych cieka
wych informagi. F@tium*N**mk
biologii, śpiewu, rysunku.
Odbywały się także zajęcia z ćwiczeń cielesnych. Brak te
matów z religii, fizyki oraz ła
ciny sugeruje, że szkoła miała problem z nauczycielami.
Pierwszą uczennicą, przy
jętą 3 listopada 1945 roku, była Lidia Pawelska, córka piekarza. Lista kończy się na nazwisku Ewy Sowianki, córki prezesa banku pol
skiego, która do Słupska przyjechała z Chojnic. Ją przyjęto 18 grudnia 1945 roku. W trakcie roku szkol
nego, 1 lutego, zlisty uczniów zostali skreśleni Zbigniew Kłoczowski i Halina Wi- chowska. Nie m a notatki o przyczynach zakończenia przez nich nauki.
W zasadzie nikt nie wie, jaka dokładnie instytucja mieściła się w budynku przy ul. Partyzantów zaraz po wojnie. W dokumencie nie ma strony tytułowej z taką in
formacją. Przed wojną była w nim szkoła handlowa.
Licem Pedagogicze powstało dopiero w 1946 roku.
Dr Leszk Mąka w budynku
odnalazł też list dyrektora Franciszka Doniewskiego do gdańskiego kuratora oświaty w Sopocie z tego okresu. W nim Doniewski prosi zwierzchnika o kilkadziesiąt litrów mleka, chleb, cukier i odpowiednie ilości masła do dokarmiania młodzieży gim
nazjum przy Państwowym Liceum Pedagogicznym. Wó
wczas szkoła liczyła 140 osób.
Dziennik z 1946 roku, rów
nież prowadzony na nie
mieckich drukach, ale o innej szacie graficznej i mniejsze, także nie zawiera ocen. - Być może były notowane w innym dokumencie - mówi dr Mąka.
Z wersją, że dokument z ul. Partyznatów to pierwszy dziennik lekcyjny założony w powojennym Słupsku, nie chce zgodzić się Krystyna Dantiecka-Wojewódzka. - Z zachowanych dokumentów i wspomnień absolwentów wynika, że 4 września 1945 roku rozpoczął się rok szkolny w dzisiejszym I Li
ceum Ogólnokształcącym.
Taką wersje potwierdził były
uczeń szkoły, krakowski ad
wokat, Janusz Trześniowski na zjeździe absolwentów z okazji 50-lecia szkoły- mówi była dyrektor I LO. - Być może w budynku przy ul.
Partyzantów mieściła się in
stytucja prowadząc kursy przygotowawcze lub wyrów
nawcze. To mogłoby tłuma
czyć brak ocen w dzienniku - zastanawia się Krystyna Da
mięcka-Wojewódzka.
Mimo że nie jest pewne, czy dziennik przechowy
wany przez dr. Leszka Mąkę jest pierwszym, to na pewno jest najstarszym zacho
wanym w naszym mieście.
Jedynymi dokumentami z tamtego okresu, które do dzi
siaj przechowuje szkoła przy ul. Szarych Szeregów, są ar
kusze organizacyjne. Dzięki nim wiemy, że w obydwu szkołach w roku szkolnym 1945/46 uczyli się uczniowie w tym samym wieku, uro
dzeni w latach 1930-1934.
Lista nazwisk z dziennika dr.
Leszka Mąki nie pokrywa się z nazwiskami pierwszych ab
solwentów I LO. •
Rozmowa ze Stanisławem Szukałą, przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Słupsku - Dlaczego Solidarność zdecydowała się do
łączyć do demonstracji
"Obudź się, Polsko", którą 29 września w Warszawie organizuje środowisko związane z ojcem Rydzykiem?
- Nie dołączamy do te
go środowiska, ale będzie
my jednym ze środowisk, które chcą zamanifesto
wać swoją niezgodę na to, co dzieje się w Polsce. Ta
kich środowisk jest wiele.
Będziemy jedną z grup, które nie akceptują za
chodzących zmian.
- Co więc najbardziej gryzie związek?
- Nie akceptujemy spo
sobu, w jaki rząd narzucił społeczeństwu reformę emerytalną. Tak samo nie podoba nam się, jak się prowadzi dialog społe
czny w sprawie ustalania płacy ńiinimalnej. Jesteś
m y również przeciwni
kami rozszerzania zjawis
ka, które w skrócie nazywa się umowami śmieciowy
mi. Jego skutkiem jest pauperyzacja społeczeń
stwa i narastająca emigra
cja młodych ludzi, którzy lepszych warunków pracy szukają za granicami na
szego kraju.
- Liczycie n a efekt poli
tyczny?
- Oczywiście, ale prze
de wszystkim mamy na
dzieję, że jak ludzie się po
liczą to poczują się silniejsi. Z tego względu będziemy także prowa
dzić akcję informacyjną w mediach, że źle się dzieje w naszym kraju.
- Czy w tej demonstracji będzie uczestniczyć ta
kże delegacja Słupska Solidarność?
- Tak. Już wkrótce roz
poczniemy przygotowa
nia do zorganizowania grupy wyjazdowej.
ROZMAWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI
Nasza sonda
czwartek 30 sierpnia 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl •gp24.pl
Odkryta historia
pewnego dziennika
Wywiad
Natalia Gorczyn Ciesz ę sif, że spotkam się z przyja
ciółkami. Fajnie będzie znowu po
gadać i powygłupiać się. Z większo
ścią nie widziałam się w wakacje.
Szkoda, że znowu będzie dużo nauki.
Najbardziej nie lubię niemieckiego.
Kuba
Fajnie, że znowu będę chodził do szko
ły. Teraz pójdę do klasy trzeciej. Mam superkolegów, miłych nauczycieli, także będzie dobrze. Chodzę do dwój
ki, podoba mi się tam. Najbardziej lubię się uczyć matematyki i historii.
Dorian
Dobrze, że pójdę do szkoły. Bardzo się z tego cieszę. Spotkam się z kolegami.
Ciekawy jestem, co u nich słychać, jak im minęły wakacje. Z przedmiotów najbardziej wolę matematykę, bo lubię liczyć i rowiązywać zadania.
Oskar Gwiazda
Jestem zadowolony. W tym roku pójdę do pierwszej klasy gimnazjum. Cie
kawe, jakich ludzi spotkam, ale myślę, że będą w porządku. Najbardziej lubię przyrodę i w-f. Lubię się uczyć o zwie
rzętach i grać w piłkę nożną.
Adam Pietrasiński Fajnie, że rozpoczyna się szkoła. Mam w porządku nauczycieli, zwłaszcza z języka polskiego, przyrody i w-f. Są sympatyczni. Lubię chodzić na lekcje w-fa, grać w siatkówkę, piłkę nożną czy hokeja. Nie lubię za to historii.
Julia
Idę do pierwszej klasy. Nie boję się.
Mam nadzieję, że będę mieć fajne koleżanki i kolegów. Mam już wszystkie przybory i książki kupione.
Znam także swoją panią.
NOT. DA, FOT. KN
Co dę najbardziej cieszy w związku z rozpoczęciem roku szkolnego?
Zostań dziennikarzem obywatelskim.
Publikuj artykuły i zdjęcia na portalu społecznościowym Słupska i Ustki
wwwjnm2miasto.pl
Słupsk
www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 30 sierpnia 2012 r.
Ucząc, pamiętać o duszy
EDUKACJA Wczoraj o godz. 10 odbyło się w ratuszu słupskim uroczyste powitanie roku szkolnego.
Uczestniczyli w nim dyrektorzy szkół oraz pracownicy związani z oświata i edukacją.
Dorota Aleksandrowicz
dorota.aleksandrowig@mediareqionalne.pl
Podczas spotkania dysku
towano o sposobie naucza
nia, by ten przyczynił się do rozwoju intelektualnego, ale i duchowo-moralnego ucz
niów. - Powinniśmy zmienić sposób przekazywania infor
macji. Chcielibyśmy, aby uczniowie potrafili wykorzy
stać wiedzę w praktyce - mówiła Teresa Lis, dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Słupsku.
Dodaje ona, że trzeba na
uczyć uczniów cierpliwego rozwiązywania zadań. - Oni oczekują szybkiego rozwi
ązania problemu. Wykazują brak zainteresowania te
matem lekcji, awersją do zadań tekstowych. Powin
niśmy zmienić podejście do ucznia, by ten chciał się na
uczyć i uczył się również sam - mówiła.
Zaproszony na spotkanie ksiądz Jan Giriatowicz od
niósł się do relacji uczeń-mistrz. - Tajemnica wpływania na podopiecz
nych tkwi w wiedzy, charak
terze i dobrych fluidach na
Uroayste spotkanie inaugurujące rok odbyto się w przyjaznej atmosferze. Rok szkolny 2012/2013 będzie dla oświaty rokiem wyzwań i zapewne trudności finansowych.
Fot Kamil Nagórekuczyciela. Dodał on także, że elektronika jest dobra, ale osobowości nauczyciela nikt nie zastąpi. - Dobry nauczy
ciel to taki, który zainteresuje się swoim uczniem, zapyta co się stało, pocieszy-mówił Giriatowicz.
Spotkanie było okazją wręczenia nagród i listów gratulacyjnych dyrektorom szkół, którzy przeszli n a
emeryturę: Bronisławowi Ki
sielowi (Gim. nr 1), Jolancie Śmigielskiej (SP nr 10) i Jac
kowi Koryczanowi (SP nr 7) Przyznano również nagro
dy jubileuszowe. Te trafiły do Alicji Kaczyńskiej (dyrektor PM nr 7 - 4 0 lat), Danuty Po
korskiej (dyrektor PM nr 23 - 30 lat), Bronisława Kisiela (dyrektor Gimnazjum nr 1 - 30 lat), Lecha Rasia (dy
rektor Gimnazjum nr 4 - 40 lat), Mariusza Barańskiego (dyrektor ZSO nr 3 - 2 0 lat), Renaty Draszanowskiej (dyrektor ZSEiO - 25 lat) i Al
dony Pląski (dyrektor ZSP nr 1 - 3 0 lat).
W roku szkolnym 2012/
2013 do przedszkoli w Słup
sku uczęszczać będzie 2199 dzieci, do szkoły podsta
wowej 4377 dzieci (bez „0"), do gimnazjum 2079 ucz
niów, do szkół ponadgimna- zjalnych 4718 uczniów. Do Ośrodka Szkolno-Wycho- wawczego uczęszczać będzie 328 dzieci.
W tym roku do klasy I szkoły podstawowej pójdzie 208 6-latków. Liczba jest bardzo zbliżona do tej z roku ubiegłego (206 osób). M
Uroczystości kombatantów 1 września
W sobotę 1 września przed Ścianą Pamięci w Słupsku na cmentarzu przy ul. Rabina dr. Maxa Josepha 4 o godz. 17 rozpoczną się uroczystości kombatanckie.
Są one częścią obchodów 73 rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej. Z tej okazji odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa poświęcona wszystkim kombatantom RP i byłym więźniom poli
tycznym polskich formacji oraz walczącym w armiach sojuszniczych spoczywają
cym n a cmentarzu ziemi słupskiej.
Tego dnia otwarta zo
stanie także wystawa „W słu
żbie ojczyzny" poświęcona nieżyjącym kombatantom pochowanym na słupskim cmentarzu. Wręczone zo
staną także odznaczenia.
Krzyż Czynu Zbrojnego Polskiej samoobrony na Kre
sach Wschodnich II RP otrzymają Zdzisław Iwiński i Henryk Raczyński.
Za Zasługi dla Związku Kombatantów RP i BWP od
znaczenie otrzyma Józefa Stech a Krzyżem Czynu Frontowego I i II Armii Wojska Polskiego odzna
czona zostanie Milada Ge- tler. Pamiątkowy Krzyż Kom
batancki Zwycięzców 1945 roku otrzymają tego dnia Andrzej Obecny i Wanda Szuflita.
(DA)
KUPUJ W SUPER CENACH
I POMAGAJ
Y
bfendałnedSS
PANTENE
Już 01.09 Pampers
Economy+ w cenie r 39,89 zł
ZAPRASZAMY NA FACEBOOK'A!
www.facebook.pl/SlupskPDS
Znajdą tam Państwo bony na akcje
jednodniowe oraz
mnóstwo konkursów
z cennymi nagrodami
S i w s * .
czwartek 30 sierpnia 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Kontaktz Daniel Klusek
daniel.klusek@mediaregionalne.pl
Gadu-Gadu: 10246970
ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk f : r J T f . "
www.gp24.pl/lbium
Polsat umorzył dług
POMOGLIŚMY Po naszej interwencji Cyfrowy Polsat postanowił, że pani Helena ze Słupska nie musi wpłacać na konto firmy żadnych pieniędzy. Musi jedynie oddać dekoder.
Filip Pietruszewski
filip.pietruszewski@mediareqionalne.pl
W 2011 roku d o pani He
leny z e Słupska (nazwisko d o wiadomości redakcji) wprowadził się w n u k . Na j e g o p r o ś b ę n a s z a czytel
niczka podpisała umowę z Cyfrowym Polsatem, który w promocyjnej cenie udo
stępnił dekoder, aktywował usługę i przez pierwszy mie
siąc nie pobierał abona
mentu. Nasza czytelniczka twierdzi, ż e nie wiedziała, co dokładnie podpisuje. Po kilku miesiącach w n u k wy
prowadził się o d 80-letniej babci. Wyjechał z a granicę.
Pani Helena została s a m a z d u ż y m pakietem kanałów telewizyjnych i abona
mentem znacznie przekra
czającym j e j skromne mo
żliwości finansowe, gdyż miesięczny dochód kobiety to niecały tysiąc złotych.
Nasza czytelniczka posta
nowiła więc zrezygnować z usług Cyfrowego Polsatu. Nie tylko dlatego, ż e nie było jej stać n a abonament Pani He
lena choruje n a jaskrę, więc nie może zbyt często oglądać telewizji.
- Te trzy kanały, które miałam wcze śniej, zupełnie m i wystarczyły. Okazało się, że nie m a m swojego egzem
plarza umowy. W lutym po
szłam do prawnika, który po
mógł m i napisać odpowied
nie pismo. Wysłałam je. Zaci
snęłam zęby i zapłaciłam p o n a d tysiąc złotych kary umownej oraz z a zaległy abonament - m ó w i nasza czytelniczka.
Pani Helena myślała, ż e n a tym skończyły się j e j kło
poty. Jednak n a początku sierpnia dostała o d Cyfro
wego Polsatu notę obciąża
jącą n a kwotę 617 złotych.
Później przychodziły kolejne wezwania d o zapłaty n a mniejsze kwoty.
- Mnie już n a to nie stać - powiedziała n a m pani He
lena.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Cyfro
wego Polsatu i poprosiliśmy o wyjaśnienie sprawy.
- W związku z przyzna
niem pani Helenie promo
cyjnych warunków umowy, jej rozwiązanie przed czasem wiąże się z koniecznością zwrotu ulg - napisała w e mailu do nas Olga Zomer,
rzecznik prasowy Cyfrowego Polsatu.
Operator przyznaje, ż e faktycznie n a konto firmy wpłynęła wysłana przez panią Helenę wpłata ponad tysiąca złotych. Ta kwota zo
stała w pierwszej kolejności rozliczona n a poczet zale
głych należności abonamen
towych, natomiast pozostała kwota w wysokości 566 zł nie pokryła w pełni ulg w wyso
kości 617 złotych. Stąd we
zwania d o zapłaty. Pierwsza nota obciążeniowa n a 617 złotych została wystawiona w sposób automatyczny, bez
uwzględnienia wpłaty pani Heleny.
- Niemniej jednak, trak
tując zaistniała sytuację w sposób wyjątkowy i kierując się dobrem naszej abonentki, podjęliśmy decyzję o od
stąpieniu o d egzekwowania brakującej kwoty. W związku z tym wszelkie zobowiązania finansowe wynikające z ana
lizowanej umowy możemy uznać za uregulowane. Abo- nentka jest jedynie zobowi
ązana do zwrotu wypożyczo
nego o d n a s dekodera - powiedziała n a m Olga Zomer. E
Naprawią miejsce parkingowe niepełnosprawnym pacjentom
INTERWENCJA Pacjenci przychodni przy ul. Jana Pawła II w Słupsku wpadają w dziury na miejscach do parkowania dla osób niepełnosprawnych. Administrator zapowiada ich naprawę.
BANK POMOCY
Chodzi o miejsca do par
kowania dla osób niepełno
sprawnych, które są usytu
owane obok wejścia d o zespołu przychodni lekar
skich w budynku głównym dawnego Urzędu Wojewódz
kiego przy ul. Jana Pawła II w Słupsku.
- Moja żona musi tam je
ździć często. Choć z powodu inwalidztwa porusza się słabo, to m a teraz jeszcze wi
ększe problemy, gdy wysiada w tym miejscu z samochodu.
Niedawno prawie sobie zła
mała nogę, gdy wpadła w dziurę między połamanymi płytami chodnikowymi, którymi są wyłożone t e miejsca d o parkowania
-