Co pan P.P.
I |przeczytał w gazecie
I Lublin, 13 maja 1939
TEKSTY ZEBRAŁY KATARZYNA PASZCZYK I AGNIESZKA W Ó J C I K POD KIERUNKIEM Tomasza PieTRASIEWICZA
OPRACOWANIE GRAFICZNE MAŁGORZATA RYBICKA
PROJEKT ZOSTAŁ ZREALIZOWANY DZIĘKI WSPARCIU FINANSOWEMU NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO
I WYDAWNICTWA L - P R INT DZIĘKUJĘ
PANU TOMASZOWI PIeTRASIEWICZOWI . TEATR NN
PANU WITOLDOWI DĄBROWSKIEMU - TEATR NN PANU ZBIGNIEWOWI LEMIECHOWI . WYDAWNICTWO L - P R I N T
PANI KINDZE MAZUR - WYDAWNICTWO L - P R I M T
PANI BeACIE MARKIEWICZ - TEATR NN PANU KRZYSZTOFOWI WOJTECZKO . TEATR NN PANU PAWŁOWI G D UlI
ZA WSZELKĄ POMOC W REALIZACJI PROJEKTU MAŁGORZATA RYBICKA
DEDYKUJĘ PANU P P .
K u p i e c żydowski aresztowany za usiłowanie oszustwa i fałszerstwo.
O godz. 1 0 . 0 0 do kasy ekspedycji towarowej stacji kolejowej L ubl i n zgłosił się osobnik, który p r z e d s t a w i ł kasjerowi z a ś w i a d c z e n i e o z a l i c z e n i u kolejowym na s u m ę 1 0 8 8 zł 5 4 gr.
.Kasjer po s p r a w d z e n i u w aktach kasowych z a u w a ż y ł , że pierwopis
opiewa na s u m ę 8 8 zł 5 4 gr.
O s z u s t w i d z ą c , że jest zdemaskowany, zabrał d o k u m e n t i chciał uciec, ale został złapany.
.Zażądano od niego o k a z a n i a z a l i c z e n i a kolejowego, które s p r y c i a r z porwał i r z u c i ł na plac kolejowy. W s z c z ę t o dochodzenie
o fałszerstwo d o k u m e n t u i usiłowanie oszustwa, podczas którego w i n ę udowodniono B i r m a n o w i K i w i e kupcowi i właścicielowi sklepu przy ul. Z a m o j s k i e j 2 7 i M o t k o w i Josefowi Zy lbe r l i cht o w i z zawodu ekspedientowi, z a m i e s z k a ł e m u w Lublinie przy ul. P r z e m y s ł o w e j 6/5.
terenie Lubelszczyzny ocil niedawna zostały wprowadzone specjalne opłaty skarbowe -w handlu mąką. Organa kontrolne wykryły szereg nadużyć na tym tle. W związku z nadużyciami pociągnięto do odpowiedzialnc&ci dzierżawców i funkcjonariuszy młynów. Sprawy te rozpatrywał Sąd Grodzki w Lublinie i skazał iLejzora Zamberga i Abusia Lrlieha dzierżawców młyna w Strzyżewicach w powiecie lubelskim, Szaclimana, magazyniera młyna Razenlauba i .Dworaka w Bychawie oraz Kapłana, kierownika młyna Czarnolas należącego do Klajnbauma w Bocho- tnicy po G miesięcy więzienia każdego oraz Józka Lustigmana na 8 miesięcy i po bODzł grzywny.
W wyniku przeprowadzonych lustracji Insp eki orat Pracv wymierzył piekarzom szereg kar za przekroczenie przepisów o czasie pracy. Skazani zostali; F i « « ] TV ertman (1 M a ja Do) na 100 zł grzywny luk O dni aresztu, Szloma C.fitelman (INoworylma 8) na 5 0 zł luk -1 dni, Rajzla Gliklich (Lubartowska 2 7 ) na 4 0 zł lub 0 dni, Szulim Sztycer (Kalinowszczyzna G2) na 100 zł lub O dni, Frajda Sztycer (Lubartowska 2 1 ) na 1 -1 dni bezwzględ- nego aresztu, Chaim .Korsztajn (Lubartowska 18) na 2 0 zł lub O dni, Lejba Tuller (Lubartows La 2 8 ) na 10 zł lub 2 dni, Ckaim Bakerman (1 M a j a 47) na 50 zł lub 8 dni, Hersz Gewerc (Szeroka 32) na 30 złł ub 7 dni, Icek ( S zeroka 2 3 ) na 10 zł lub 1 dzień, Hersz L er (Kalinowszczyzna 7 0 ) na 2 0 zł ł ub 0 dni.
T e o f i l i O r y s z c z a k , z a m i e s z k a ł e j w Z e m b o r z y c a c h pod L u b l i n e m . s k r a - d z i o n o n a t a r g o w i s k u p r z y u l i c y P o c z t o w e j w L u b l i n i e 4 3 z ł z torebki.
/
STOSOWNIE DO OBWIESZCZENIA O POBORZE WOJSKOWYM ODBYŁ SIĘ PRZEGLĄD POBOROWYCH
URODZONYCH 1918 ROKU 1 Z KATEGORIĄ B Z ROCZNIKÓW 1917 I 1916 ZAMIESZKAŁYCH W MIEŚCIE LUBLINIE PRZED KOMISJĄ POBOROWĄ NA MIASTO LUBLIN URZĘDUJĄCĄ PRZY UL.
KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE 74.
ZGŁASZAJĄCY SIĘ WINNI BYLI BEZWZGLĘDNIE POSIADAĆ DOW)D TOŻSAMOŚCI ORAZ WSZELKIE DOKUMENTY OSOBISTE NP. ŚWIADECTWO SZKOLNE ZAŚWIADCZENIE O PRA(Y.
POBOROWI. PODLEGAJĄCY PRZEGLĄDOWI WINNI BYLI STAWIĆ SIĘ W LOKALU KOMISJI
PUNKTUALNIE O GODZ. 8 . 0 0 RANO.
Pociągiem na linii Chełm-Kowel jeździł na bilet miesięczny Żyd Rozenblau handlujący bułkami, pomarańczami, napojami bez pozwolenia. Handlował w ten sposób od dawna i był dobrze znany pasażerom i urzędnikom kolejowym.
Nikomu nie przyszło na myśl aby sprawdzić, czy nielegalnym handlem nie okrada skarbu państwa. Wypadek chciał, że jadąc pociągiem nr. 925 natknął się na
na pana Kłosa urzędnika I Urzędu Skarbowego w Poznaniu, który mimo,
że jechał prywatnie na ślub swego brata zwrócił uwagę konduk torowi na tego handlarza. W wy- niku dochodzenia, które prze- prowadził lubelski konduktor, oka- zało się, że Żyd ów nie posiadał
świadectwa przemysłowego, nie posiadał licencji na handel w pociągach oraz nadużywał biletu miesięcznego.
SĄDOWNICTWO
P R Z E D L U B E L S K I M S Ą D E M A P E L A C Y J N Y M S T A N Ę L I P I O T R P A S Z K I E W I C Z I G A B R I E L M I E L N I K C Z Ł O N K O W I E K O M U N I S T Y C Z N E ! P A R T I I P O L S K I O S K A R Ż E N I O W Y K O N Y W A N I E P A R T Y J N Y C H W Y R O K Ó W Ś M I E R C I . A K T O S K A R Ż E N I A Z A R Z U C A Ł I M Z A M O R D O W A N I E N A T E R E N I E P O W I A T U K O W E L S K I E G O N A W O Ł Y N I U : K A T J U R K A . M I E L N I K A . M U R A W C A . N O Ł C Z Y H A O R A Z U S I Ł O W A N I E Z A B Ó J S T W A P O S T E R U N K O W E G O S O B A Ń S K I E G O I K O W A L C Z Y K A . S Ą D O K R Ę G O W Y W Ł U C K U S K A Z A Ł O B U O S K A R Ż O N Y C H N A K A R Ę Ś M I E R C I . S K A Z A N I O D W O Ł A L I S I Ę D O S Ą D U A P E L A C Y J N E G O K T Ó R Y P O P R Z E P R O W A D Z E N I U P R Z E W O D U Z A M I E N I Ł K A R Ę Ś M I E R C I N A D O Ż Y - W O T N I E W I Ę Z I E N I E .
W lubelskim sądzie okręgowym toczyła się sprawa sześciu lublinian oskarżonych o komunizm. Komplet sądzących
pp. sędziowie Michalczuk jako przewodniczący, oraz Czerniak i Tomaszunas jako wotanci.
Rozprawa była uprzednio kilkakrotnie odraczana. P o zamknięciu przewodu i wysłuchaniu stron ogłoszony został wyrok, mocą którego skazano -Mojżesza Wainfelda na 12 lat wiezienia, Mojżesz Szfirsztaina na 6 lat więzienia oraz Sarę Goldnadel,
Frymetę Siuk, Faigę Rubinsztajn i Chaima Nisenbautna po 4 lata więzienia.
Ważne dla pniaczek i palaczy ! Delegacja francuskiego monopolu tytoniowego w Polsce zawiadamia o zniżce cen wyrobów tytoniowych sprzedawanych w Polsce.
Oto nowe ceny:
K R Ó W K A S P O R T O W A
ODBYŁ SIĘ MECZ PIŁKI nożnej o MISTRZOSTWo ki ASY b MIĘDZY LWS ii i HAPOELEM W DNIACH 12.13.14. M A I A NA KORTACH WKS UNII PRZY UL PEOWIAK0W ODBYŁ SIĘ TURNIE!
TENISOWY ROZEGRANE ZOSTAW GRY POJE- DYNCZE P 0 D W 5 N E i MIESZANE TURNIE! TEN BYŁ PIERWSZYM OTWIERAJĄCYM TEGOROCZNY SEZON TENISOWY.
Na u l . Ł ę c z y ń s k i e j o p o d a l r z e ź n i m i e j s k i e j t a k s ó w k a jadąca w k i e r u n k u m i a s t a w p a J l a p r z y w y m i j a n i u n a f u r m a n k ę n a l e ż ą c a do r z e ź n i miejskiej
p o w o ż o n ą p r z e z J ó z e f a W i n i a r c z y k a . W s k u t e k z d e r z e n i a s k a l e c z o n y z o s t a ł k o ń . T a k s ó w k a u l e g ł a n i e z n a c z n y m u s z k o d z e n i o m . B e z p o ś r e d -
n i o p o w y p a d k u k i e r o w c a
Zlikwidować żydowską spelunkę
Przy UL. Bernardyńskiej 20 mieściła się jadłodajnia pod firmą „Świt Sikora i S-ka.
Pod skrótem S-ka mieścił się Żyd, były grajek z restauracji „Europa", który mając duży wpływ na prowadzenie jadłodajni urządził ją na modle nocnego lokalu.
W jadłodajni tej sprzedawano wódkę prawdopodobnie bez koncesji a zabawa zaczynała siu dopiero po północy. Szereg osób zajmujących nawet bardzo wysokie stanowiska, kończyło nocną wędrówki} u starego znajomego w „Świcie".
Nie poruszano by tej sprawy, gdyby nie to, że ci dygnitarze odwiedzający żydowski lokal, wyprawiali po nocy straszliwe hałasy i spędzali sen z oczu mieszkańcom okolicznych domów. W tym samym domu, przez ściany, mieściła się sala wykładowa kursów samochodowo - motocyklowych Zembellego. Bezpośrednie sąsiedztw o tej ohydnej spelunki utrudniało normalną pracę na kursach i wpływało demoralizu- jąco na młodzież, która mimo woli była świadkiem kłótni, krzyków a nawet bójek
którymi często umilali sobie czas goście ze „Świtu". Dla dobra ogólnego należało więc zająć się tą spelunką, likwidacja tego źródła niepokoju i demoralizacji była sprawą pilną i niezbędną.
W d o w a po z m a r ł y m przed d w o m a l a t y dozorcy przy u l . N a r u t o w i c z a 19, u s u n i ę t a z m i e s z k a n i a w drodze e k s m i s j i obozowała na o b s z e r n y m łóżku
w r a z z k i l k o m a d z i e ć m i — d z i e ń t y ł chłodny i dżdżysty.
L O K A L E ;
P o k ó j duży słoneczny d o wynajęcia dla dwóch osób z utrzymaniem, Piereckiego 5/5.
P R O G N O Z A POGODY
CHMURNO W ZNACZNEJ CZĘŚCI K R A J U , NA POŁUDNIU M I E J S C A M I DESZCZE, NIECO
CIEPLEJ, S Ł A B E W I A T R Y WSCHODNIE.
W GODZINACH PORANNYCH BEZCHMURNIE NA PÓŁNOCY WILEŃSZCZYZNY I P O M O R Z A ,
POZA T Y M POGODA O ZACHMURZENIU DUŻYM Z DROBNYMI DESZCZAMI
W DZIELNICACH Ś R O D K O W Y C H I POŁUDNIOWO ZACHODNICH.
TEMPERATURA WG BRAMY KRAKOWSKIE!
GODZ. 7.00 -7°
GODZ. 12.00 >9°
GODZ. 18.00 *8°
Urodziły się 3 osoby, zmarło 5, żadna para nie zdecydowała się na zawarcie związku małżeńskiego.
Kazimierze Abramczyk (Szańcowa 2 1 ) skradziono z m i e s z k a n i a 2 0 zł.
N a t a l ia Węgierajtis, pracownica domowa przy ul. Cjłękokiej 7, zameldowała, że skradziono jej 1 0 0 zł i jeden dolar. W i k t o r M i k o ł a j e w s k i przy fiyckwskej z a w i a d o m i ł policję, że w czasie od 7 do 1 0 m a j a z m i e s z k a n i a skradziono mu 8 0 zł.
FRANCISZKA ŁOBODA Z A M I E S Z K A Ł A P R Z Y UL. DZIERŻAWNEJ 2 ZAMELDOWAŁA, Ż E NIEZNANI S P R A W C Y
Z KUCHNI PUNKTU ODŻYWIANIA DZIECI PRZY UL. KROCHMALNEJ 6 SKRADLI
BUDZIK WARTOŚCI 21 ZŁ.
ą .
Gazeta - Lublin 13 maja 1939
' .PARI-BANU" JASNOWIDZĄCE MEDIUM W PODRÓŻY PO EUROPIE NA BARDZO KRÓTKI CZAS Z A T R Z Y M A Ł A SIĘ
W LUBLINIE I ODBYWAŁA SEANSE Z LUDŹMI POWAŻNYMI UDZIELAJĄC W TRANSIE NAJPEWNIEJSZYCH PORAD
OPARTYCH NA WIEDZY OKULTYSTYCZNEJ I GŁĘBOKIEJ INTUICJI.
WlENIAWSKA 4 M. S, GODZ. 10.00-14.00 116.00-20.00 (DRUGIE PIĘTRO, FRONT).
. WEJŚCIE NIEKRĘPUJĄCE - DYSKRECJA.
§ Copyright hy Małgorzata Rybicka
i Copyright by KatarzynaPaszczyk i Agnieszka Wójcik Copyright by Wydawnictwo-Drukarnia L-PRINT
Wydawca:
Wydawnictwo - Drukarnia L - PRINT Zbigniew Lemiech
Projekt g r a f i c z n y okładki Małgorzata Rybicka
Teksty wg pomysłu Tomasza Pietrasiewicza zebrały Katarzyna Paszczyk i Agnieszka Wójcik
Projekt został zrealizowany dzięki wsparciu finansowemu Narodoweeo Banku Polskiego
i Wydawnictwo L-PRINT