• Nie Znaleziono Wyników

Anna Jantar - Zobaczyliśmy się nagle tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Anna Jantar - Zobaczyliśmy się nagle tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Jantar, Zobaczyliśmy się nagle

Zobaczyliśmy się nagle na zabawie w tłumie par pan opuścił swoją damę a ja w lustrze skryłam twarz i stanąłeś zaraz za mną gwar zabawy jakby zgasł i prosiłeś gdy zagrają to zatańczmy chociaż raz Idziesz do mnie roześmiany z białą różą środkiem sali i nic nie wiesz Miły Panie że to róża na rozstanie Zobaczyliśmy się nagle tak zupełnie aż do dna

w pustym lustrze ptak bezradny a tuż obok jastrząb spadł

i mówiłeś stojąc za mną bardzo ładny miałeś głos że Cię całe oczy palą jakby w głowie płonął las Idziesz do mnie roześmiany...

Trzeba odejść Miły Panie uciec prędko zmylić ślad Twoje oczy też mnie palą każde słowo rośnie w kwiat trzeba odejść Miły Panie zanim powiesz że Ci żal a ta róża na rozstanie

będzie pachnieć będzie szaleć będzie bielą oczy rwać

i nic więcej nie zostanie tylko ból schowany ładnie biały ból

Idziesz do mnie roześmiany...

Anna Jantar - Zobaczyliśmy się nagle w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest teoria, która mówi, że starzenie się, nie tylko skóry, to przetrwały stan zapalny.. Tlący się proces, który

okoliczności, danego dobra, i nie wiem, w jaki sposób to coś do mnie przyjdzie, jak pojawi się nagle w moim życiu.. Zawsze cieszę się jak dziecko, ekscytuję, bo wiem,

Cel się rozmył lecz wraca A Jej oddech jest mi najdroższy Chcę na prawdę zacząć żyć, jakby... Jakby świat kończył się

Przyjć, jak wczesny świt, przyjdź od kwietnych łąk I wśród szarych dni, zapal słońca krąg. Za każdy

Gdzie się taki znalazł, skąd się taki wziął, dziwna rzecz się stała, jak zrozumieć to..?. Co ja w tobie widziałam, po co mi

Ciągle ja biegnę w ta świetlaną przyszłość Chciałem oblać złotem moje nazwisko Chce zapracować samemu na wszystko Żeby odpłacić się moim rodzicom. Utwardzamy razem ten grunt

To już przedmieścia gorzki smak,autobus rusza w krótki rejs,zdyszana biegnę z żartu w żart,z podróży w podróż, z wiersza w wiersz...i kocham, pragnę tracę tak, jakby się

Będziesz Tezeuszem, ja ci dam swoją nić, znajdziesz nocy klucze, lecz ufaj mi: szczęścia cię nauczę ze źródeł pić, ale do mnie znowu przyjdź.. Za wszystkie noce daj mi tylko