• Nie Znaleziono Wyników

Hiroszima 1945. Bosonogi Gen tom 2 - Keiji Nakazawa - pdf – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Hiroszima 1945. Bosonogi Gen tom 2 - Keiji Nakazawa - pdf – Ibuk.pl"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Gen, bardzo ci dzi´kuj´ za to, co zrobi∏eÊ... I wybacz te wszystkie trudne chwile, przez

które musieliÊmy przejÊç...

Mamo... mamo, nie p∏acz, bo mnie te˝ od razu chce si´ p∏akaç...

BUU-UUU...

Nie p∏acz, maaamoo!

U

U

...U

B U

... U

U U

... U

Wybuch bomby w Hiroszimie by∏ tragedià zarówno dla tych, którzy gin´li, jaki i dla tych, którzy prze˝yli. Wsz´dzie s∏ychaç by∏o ludzki szloch, wsz´dzie p∏yn´∏y gorzkie

∏zy niedoli i cierpienia.

KONIEC CZ. 2

(2)

Dzi´kuj´ ci, synku, ˝e oczyÊci∏eÊ nas z zarzutów.

Teraz mo˝emy godnie stàd odejÊç.

Do widzenia, Kiyo.

Przepraszam, ˝e przysporzyliÊmy

ci tyle zmartwieƒ...

Wybacz mi, Kimie...

B U

...U

Nawet gdy deszczyk pada z nieba, martwiç si´ wcale nie potrzeba!

Ju˝ mama z parasolem w d∏oni, idzie, przed deszczem mnie os∏oni!

. . .

Gen...

mamo? Co,

(3)

. . .

TATSUO!

TAKEKO!

P... przepra- szamy, m...

mamo...

Jak mog∏aÊ naz- waç mojà mam´

z∏odziejkà, ty wiedêmo?! Teraz

przeproÊ!

Szybko przeproÊ!

Idê na policj´ i od- wo∏aj swoje oskar-

˝enia!

Udusz´

ci´, ty wredna babo!

Ca∏y czas tylko zn´casz si´ nad mojà mamà! Ja ci poka˝´!

przestaƒGen, ju˝!

mnie, PuÊç mamo!

Gen, wszyscy ju˝

wiedzà, ˝e to nie my kradliÊmy ry˝.

Ju˝ doÊç!

Jest tak, jak mówi ta staruszka.

GdybyÊmy tu nie przyszli, nigdy by nie dosz∏o do takich k∏ótni, ona ma racj´. Nie powinniÊmy ich obwiniaç.

C... co ty wyprawiasz?!

Ty niewychowany bachorze!

GdybyÊcie tu nie przyszli, to w ogóle by si´ to wszystko nie wydarzy∏o!

To wy mnie macie

przeprosiç!

(4)

Mam z∏odziei!

Mam z∏odziei!

Chodêcie tu wszyscy!

A∏aaa! Nie mog´ si´ ruszyç

ze strachu!

Widzisz teraz, j´dzo?! To oni podkradali

ry˝!

Teraz ju˝

wierzysz, ˝e to nie my byliÊmy

z∏odziejami?

Tak myÊ- la∏em,

˝e to wy!

Och!

Ojej!

Hee?!

(5)

U nas nie ma miejsca dla z∏odziei! WynoÊcie

si´ i to szybko!

Wynios´ si´

stàd natychmiast, ale dopiero jak udowodni´, ˝e to

nie ja ukrad∏am!

Czyli dalej si´ upierasz, ˝e nie jesteÊ z∏odziejkà... Co za wredna kobieta! Niesamowite!

No to nie mam wyjÊcia...

Poprosz´ policj´,

˝eby przyszli ci´

stàd zabraç!

W takim oszczerstwie nie mog∏abym

stàd odejÊç.

. . .

. . .

Tatsuo, nikogo nie ma.

Che, che! Jak si´ zacznie jeÊç ry˝, to trudno si´ oderwaç.

Takeko! Mam!

Zjedzmy to szybko!

Pilnuj dobrze.

Dobra!

(6)

MAMO WRACAJMY!

NIE MO˚EMY SI¢

PODDAå!

Buu...

huuu, huu...

Przecie˝

moja mama nie jest ˝adnà

z∏odziejkà!

Nie jest z∏odziejkà i ju˝!

Wracaj- Wra-my!

cajmy!

Âpij, dziecinko,

spij...

Kiyo, powiedz jej wprost,

˝e majà si´

wynosiç!

Nie, nie zrobi´ tego mojej przy- jació∏ce!

Skoro ty nie chcesz, to ja jej powiem!

Ha! Wróci∏a i to bez ˝adnej

skruchy! To dopiero

bezczelna z∏odziejka!

(7)

. . .

Jak mog∏aÊ, mamo?!

mog∏aÊ Jak byç taka

g∏upia?!

Nie mia∏am wyjÊcia...

MyÊla∏am tylko o was...

Dlaczego da∏aÊ si´ wrobiç w takie oszczerstwo?!

Przecie˝ nie wzi´∏aÊ tego ry˝u?!

Gen, nie wracajmy ju˝ tam! Znajdziemy jakieÊ inne miejsce.

CAJMY WRA- TAM!

Nie chc´ tam wracaç, synku...

Nie chc´ tam wracaç...

MAMO, NIE BÑDè G¸UPIA!

NIE MO˚EMY TAK TEGO ZOSTAWIå!

MUSIMY IM UDOWOD- NIå, ˚E JESTEÂ NIEWINNA! JA SAM ZNAJD¢ SPRAWC¢!

NIE CHC¢! NIE

CHC¢ STÑD ODCHO-

DZIå, KIEDY WSZY-

SCY MYÂLÑ, ˚E

UKRAD¸AÂ RY˚!

(8)

Ma- mo!

Mamo, co ty tu

robisz?

Tak d∏ugo ci´ szuka∏em!

Dlaczego nie wracasz?

M... mamo!

Dlaczego p∏aczesz?!

Co si´

sta∏o?!

N... nie, nic si´

nie sta∏o...

Czy na policji okaza∏o si´, ˝e to nie my ukrad-

liÊmy ry˝?

Wiesz, Gen... wy-

buch by∏

straszny...

I strasznie cierpieli ci, którzy umarli...

Ale ˝ycie te˝ jest piek∏em.

Och, gdyby nie ten wybuch, nie musia∏a-

bym teraz znosiç takiego wstydu

i poni˝enia...

Mamo...

Co si´

sta∏o?

Nie wie- rz´!

. . .

(9)

. . .

. . . Dobrze, teraz

mo˝esz wracaç.

I nie kradnij ju˝

wi´cej ry˝u!

Ciekawe, czy teraz si´ stàd wy- niosà...

dziej- Z∏o- ka!

dziej- Z∏o- ka!

Uff,

uff...

Ha!

(10)

Szybko, podpisuj te przeprosiny!

Gen, wiem, ˝e nie powinnam, ale

musz´ to pod- pisaç...

Nie mog´ nara˝aç ciebie i Tomoko

na k∏opoty...

No dobrze, nareszcie si´

przyzna∏a...

Wola∏abym, ˝ebyÊcie jà zamkn´li, ale to przyjació∏ka mojej synowej, wi´c niech ju˝

b´dzie.

Czy to pani wy- starczy?

U C

...H

O C

...H

Cytaty

Powiązane dokumenty

– Te inwestycje są o tyle trudne, że gdy dotknie się tego, co widać, czyli torowisk, trzeba dotknąć również tego, czego nie widać, czyli infrastruktury kanalizacyj- nej,

...bo martwe cia∏o sztywnieje i po jakimÊ czasie jej wyj´cie staje si´ trudne.. Pan jest pijany,

(Problemy do dyskusji stawia nauczyciel, to on kieruje dyskusją, pilnuje, aby zacho- wana była kultura dyskusji – uczniowie nie przerywają sobie, odnoszą się do merytorycznej

Napisał też o swej ostatniej nadziei: „Może śmiercią swą przyczynię się do wyrwania z obojętności tych, którzy mogą i powinni działać, by teraz jeszcze, w ostatniej

noszą ciemne buty, najczęściej trapery oraz getry, wywijki ( kolor jest zależny od drużyny). W skład munduru wchodzi też pas harcerski i nóż, który nazywany jest finką.

Podczas tematyki o pogodzie dzieci wypowiadały się na temat potrzeby ubierania się stosownie do panujących warunków atmosferycznych, bogacąc tym samym swoje

Uwaga: Jeśli masz objawy, prosimy nie przychodzić do wskazanych placówek, zamiast tego, umów się test na obecność koronawirusa dzwoniąc pod numer 119 lub odwiedzając

To dla nich niezwykle wyjątkowy czas i nawet w najbiedniejszych regionach Afrykańczycy starają się oszczędzać przez kilka miesięcy, by 25 i 26 grudnia poczuć