Zniszczenia wojenne w Lublinie - Dominik Fijałkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

DOMINIK FIJAŁKOWSKI

ur. 1922; Huta Borowska

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, okres powojenny

Słowa kluczowe Lublin, okres powojenny, zniszczenia wojenne

Zniszczenia wojenne w Lublinie

Nie było [dużych] zniszczeń, tylko takie pojedyncze. Podzamcze było zniszczone specjalnie, bo to była żydowska dzielnica. No i ta katedra – widziałem dziurę po bombie po lewej stronie katedry. Zniszczona została w katedrze kaplica akustyczna, bo wpadła do środka bomba. Później profesor matematyki, Mikusiński się nazywał, dostał zlecenie odbudowy tej kaplicy i on to zrobił, ale już nie była taka, jak przedtem.

Słyszałem, [że akustyka] w tych pomieszczeniach była już znacznie osłabiona, nie taka jak przed wojną, przed zrzuceniem bomby do tej kaplicy. To była kaplica po prawej stronie, bo po lewej stronie jest obraz Matki Bożej.

Stare Miasto zostało zniszczone. Człowiek już wiedział – po tych gruzach warszawskich, niemieckich wydawało mi się, że jest to jakiś konieczny efekt wojny, bo bez zniszczeń trudno byłoby sobie wyobrazić [wojnę]. Byłem oczywiście wstrząśnięty tymi zniszczeniami, ale jak oglądałem w Niemczech [skutki] bomb tonowych – bo tu tonowe bomby puszczali alianci, i to w Lipsku przy dworcu, [na]

zabudowania, schrony – to widziałem po przelocie alianckich samolotów bombardujących bloki kilkumetrowej grubości rozbite tak, jakby ktoś je porozrzucał.

Tak że te zniszczenia w stosunku do niemieckich zniszczeń wydawały mi się czymś [mniej zwracającym uwagę], przyzwyczaiłem się już, jeśli można tak powiedzieć, do tych ogromnych zniszczeń. Wrażenie na mnie przede wszystkim wywarła Warszawa, ten odcinek, który przechodziłem od Dworca Zachodniego do [Dworca] Wschodniego.

Data i miejsce nagrania 2012-05-30, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Redakcja Justyna Molik