• Nie Znaleziono Wyników

Badania naukowe Krystyny Modrzewskiej - Waldemar Szwaykowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Badania naukowe Krystyny Modrzewskiej - Waldemar Szwaykowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WALDEMAR SZWAYKOWSKI

ur. 1930

Miejsce i czas wydarzeń Białystok, PRL

Słowa kluczowe Białystok, PRL, Akademia Medyczna w Białymstoku, Krystyna Modrzewska, badania naukowe, antropologia, wykopaliska

Badania naukowe Krystyny Modrzewskiej

Ona zawsze starała się jakieś pomysły mieć, jakieś tematy i to właśnie było ciekawe, bo ja wtedy z zachwytem na to patrzyłem i chyba do dzisiaj ja się krytycznie do tego nie odnoszę. Miała takie pomysły na te wyjazdy w teren, zaczęła szukać miejsc ciekawych dla antropologa na terenie Białostocczyzny, to był taki fajny pomysł, tego nikt nie robił. Brałem w tym udział z taką chęcią, bo to dawało odskocznię od codziennych zajęć. Myśmy wtedy [mieli] wikt i opierunek na takim wyjeździe, mieszkaliśmy może w stodole, może na sianie, nam to nie przeszkadzało, wspaniałe czasy wtedy były. Modrzewska nadzorowała całą pracę bardzo solidnie, żądała tam wszystkich tych czynności antropologicznych, bo myśmy wykopywali takie dziwne groby w obramowaniu takich kamieni ciężkich, dużych głazów właściwie. W środku czasami znajdowaliśmy szkielet, czasami nie. Były takie różne znaleziska brązu, jakieś tam załusznice, tego typu, ale niewiele tego było. Musieliśmy to tylko dokumentować, rysować według jej poleceń, bo myśmy się na tym nie znali.

[Modrzewska] wprowadziła tę siatkę przestrzenną i na podstawie tej siatki trzeba było odtwarzać te elementy co były w tym grobie, zawartość szkieletową, czy jakiś przedmiotów, potem drukowane to wszystko było. Potem ona się zorientowała, że tu trzeba było by więcej archeologii wprowadzić do tego tematu i ściągnęła z uniwersytetu w Toruniu panią docent, ona działała w zakresie archeologii, a antropologiczne opracowania robili Modrzewska i pan docent Rogalski. Wydaje mi się, że ona się otarła o wielki świat antropologii we Włoszech, miała pomysły, zaczęła to robić. Przecież ona miała pomoc w nas tylko w charakterze studentów, jednocześnie studiujących medycynę w Białymstoku. Nie mogła od nas wymagać pomocy fachowej, musiała wszystko sama to wymyślać, robić, opracowywać i robiła to. Wydawała prace takie i to nie były grube rzeczy, to były przyczynki takie, na ten czas i na te możliwości, po prostu robiła to, co mogła.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-05-29, Białystok

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Któregoś dnia przychodzą do mnie ludzie i mówią, że budynek jest zajęty przez PC i murarze już tam robią remont.. Albo ktoś im dał klucze, albo po prostu się włamali i

Może teraz dało znać o sobie częściowo bezrobocie w kraju, że jest to zainteresowanie pszczelarstwem, nawet i młodszych ludzi, chociaż po jakimś czasie ci młodzi

Nikt teraz ze mną nie chce chodzić, pokazywać się publicznie.. Za ten list wszyscy mnie traktują

To był taki jeden przypadek, ale oszczędzaliśmy się jeśli chodzi o kabaret, żeby nie pić alkoholu, nie używać, żeby to wszystko było sympatyczne.. Czasem tak,

Ona była taka, że potrafiła kilka razy ściąć, jak to się mówi, ale potem przyjmowała i wszystko było dobrze. Student nigdy przez to roku nie tracił, nie pamiętam,

Bo to nie zawsze jest proste, czasami idą po trupach, ściągają cudze prace Tego bym nie robił, ona tego [także] nie robiła. Powtarzam wyraźnie, ten wpływ był

Ona była niska, taka krępa, nosiła się i miała ruchy takie bardziej męskie, niekobiece, nosiła się po męsku, w spodniach, w marynarce, z włosami przyciętymi krótko, gładko

Jakby krępowaliśmy się mówić na temat [wyjazdu Modrzewskiej z Polski].. Mnie osobiście to krępowało, ja nie wiedziałem co mówić i jak mówić, jak