• Nie Znaleziono Wyników

"Tatusiu, ja bym się chciał zapisać do tego ZWM" - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share ""Tatusiu, ja bym się chciał zapisać do tego ZWM" - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LESZEK SZCZEPAŃSKI

ur. 1933; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, ZWM, Związek Walki Młodych

"Tatusiu, ja bym się chciał zapisać do tego ZWM"

Zaraz po wojnie były oddziały wojskowe maszerujące. Jak się ma jedenaście lat, bo to się dzieje zaraz w [19]44 czy [19]45, to jest straszna frajda, to idzie się czwórkami, karabiny noszą i śpiewają. Zawsze śpiewali jedną piosenkę i zawsze urywali tekst, nie dośpiewując ostatniej sylaby, bo to byli ludzie ze wsi zazwyczaj. "Wiła wianki i rzucała je do falującej wody, wiła wianki i wrzucała je do wo...". I to była chyba główna pieśń i przy niej się dobrze maszerowało. I potem zobaczyłem, że chłopcy tacy maleńcy jak ja, też są w czwórkach. I zobaczyłem, że jest napisane "ZWM". Nie wiedziałem, co to ZWM i powiedziałem: "Tatusiu, ja bym się chciał zapisać do tego ZWM". Ojciec się załamał psychicznie, bo to była taka szkółka dla późniejszych działaczy partyjnych, na bazie jeszcze dzieci. O tym ZWM potem mówiono, że w czasie okupacji walczyli też. Może i byli tacy, ale w Lublinie zakładali, kiedy stolica jeszcze była w Lublinie, kiedy jeszcze paliła się Warszawa, czy też kiedy nie była zamieszkała jeszcze, to tutaj u nas powstawało takie chłopięce, dziecięce ZWM.

Jeszcze do tego były orkiestry, waliły w bęben, to była straszna frajda dla człowieka.

Wtedy wojsko się liczyło, to po wojnie było.

Data i miejsce nagrania 2016-06-07, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Chruślanki Józefowskie, Dzierzkowice, II wojna światowa, wyzwolenie, wejście wojsk radzieckich, Rosjanie.. Rosjanie weszli do wsi, ale to była biedna wieś, nie

Też był taki wielki i też był z butelkami, ale on został w parę lat po wojnie rozebrany, bo tamten był jeszcze dłużej.. Stadion został rozebrany razem z murem,

To było bardzo ciekawe, on mówił z pasją, czasem nawiązywał do [różnych] sytuacji, myśmy to wszystko chłonęli, bardzo nam się to podobało.. Ale bardziej jeszcze takimi

A wszyscy musieli się zapisać, bo się bali, że nie dostaną się na studia, że ich wyrzucą ze studiów, zresztą mnie też groził taki przewodniczący, że mnie wyrzuci ze studiów..

Mama koniecznie chciała dostać się do Lublina, ale jeszcze kilka lat spędziliśmy w Fajsławicach.. Mama ukończyła studium nauczycielskie w Krośnie, ojciec nie wiem

Niemiecki samochód jechał, wywalili plecaki, to wszystko, gdzieś tam pojechali, to jeszcze plecaki się wzięło, te buty chociaż były, miało się.. A tak, no to konia

I aż się prosi, żeby te wszystkie studnie na terenie miasta wyłączyć z ruchu, i zasilić Lublin z podstawowych ujęć, które do tego celu służą, mają stałą ochronę.

To było takie zbratanie, myśmy się cieszyli, że wreszcie nie ma Niemców, oni tam porobili ziemianki, wycięli wszystkie drzewa, tak że te drzewa, które są, to już nie te stare,