• Nie Znaleziono Wyników

Roboty w mieście - Stanisław Szpikowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Roboty w mieście - Stanisław Szpikowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW SZPIKOWSKI

ur. 1926; Lublin

Roboty w mieście

Nasi ubowcy postanowili nas wykorzystać do pracy. W tym czasie także do pracy wykorzystywali i volksdeutschów. Uważali więc, że jak nas gdzieś w oddziale poprowadzą na robotę budowlaną do odgruzowania miasta, to ludzie pomyślą, że to Niemcy i będziemy mieli nieprzyjemności ze strony ludności. Tak sobie to wyobrażam, bo innego powodu nie widzę. Wzięli nas całą grupą. To było może z pięćdziesiąt osób, może sto i czwórkami, bocznymi ulicami doszliśmy na róg Wieniawskiej i Krakowskiego. Tam były wyburzone budynki i tam odgruzowaliśmy te budynki. Idąc zaczęliśmy śpiewać AK-owskie piosenki. Oni nas pod karabinami prowadzą, a my śpiewamy. Ludzie zatrzymują się, patrzą, co się dzieje. To pierwszy i ostatni raz nas wyprowadzili na roboty.

Tytuł fragmentu relacji Roboty w mieście Zakres terytorialny i czasowy Lublin, 1944-1956

Słowa kluczowe Lublin, okres stalinowski, stalinowskie więzienia na Zamku

Data i miejsce nagrania 2012-05-07, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Natalia Babicz

Redakcja Łukasz Kijek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Funkcjonowała między innymi budowlanka przy ulicy Radziwiłłowskiej, do której chodziłem, z tym że nie na wydział budowlany tylko elektryczny, więc jak się wchodziło do

Tam cztery nas było, uczyły nas, ale to się za bardzo rzucało w oczy, za bardzo duże było zainteresowanie, więc przestały i myśmy chodziły do Urszulanek, zawsze w klasztorze to

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Nigdy tego dalej nie dociekałem, bo za PRL-u, za stalinowskich czasów, to było niebezpiecznie czegoś tam się doszukiwać.. Nasz oddział, około dziesięć osób skierowano od razu

Dopiero o jego służbie w AK dowiedziałem się pewnego wrześniowego wieczoru, [gdy] zjawił się u nas w mundurze sierżanta czy plutonowego.. Powiedział nam, że

Tytuł fragmentu relacji Ułaskawienie Zakres terytorialny i czasowy Lublin, 1944-1956 Słowa kluczowe Lublin, okres stalinowski. Data i miejsce nagrania

Wtedy musiałem się przyznać, ale oczywiście powiedziałem, że jako młody chłopak to chciałem walczyć z Niemcami, więc była taka okazja. Do wojska nie