Dodatek sportowy
•Piłka nożna
Nadchodzi Bałtyk
• Koszykówka
W środę z Muksem
• Łyżwiarstwo
Ścigali się na lodzie
• Szachy
Rybniczanin wygrał w Wodzisławiu
AKTUALNOŚCI: Peugeot wjechał pod iveco 4
•
Drogowcy już łatają 2•
POWIAT: Forum Kobiet Województwa Śląskiego 10•
Koniec problemów linii 194 11•
OŚWIATA: Sukces mechatroników 18Sprzedawali narkotyki
- grozi im dziesięć lat
Do rybnickiego wydziału Sądu Okrę
gowego w Gliwicach trafił akt oskar
żenia w sprawie grupy handlującej narkotykami. Bezrobotni, ale i górnicy mogli wprowadzić do obrotu nawet trzy kilogramy narkotyków. Oskarżeni to między innymi mieszkańcy powia
tów rybnickiego i wodzisławskiego. W lipcu 2011 roku funkcjonariusze z ko
misariatu w Czerwionce-Leszczynach zajmowali się sprawą włamania do miejscowego domu kultury. Policjanci, mając uzasadnione podejrzenia, prze
prowadzili serię przeszukań u młodych mieszkańców gminy, szukając „fantów”
z włamania. Wówczas przeszukano również mieszkanie Piotra G., 22-let- niego mieszkańca Czerwionki. - W jego mieszkaniu policjanci znaleźli pakunki z kostkami brunatnej substancji, która okazała się haszyszem. Znalezisko skło
niło policjantów do bliższego przyjrze
nia się tej osobie oraz jej powiązaniom - mówi prokurator Jacek Sławik, szef Prokuratury Rejonowej w Rybniku.
■
7W Rybniku płoną auta
W ostatnim tygodniu strażacy często wyjeżdżali do pożarów samochodów
Czy w mieście grasuje podpalacz, czy to tylko przy
padek? To pytanie zadają so
bie mieszkańcy i strażacy po kolejnych pożarach sa
mochodów. Do pierwszego pożaru strażacy z PSP Ryb
nik zostali wezwani w nocy we wtorek 6 marca. Palił się samochód dostawczy w Niedobczycach. Następ
nej nocy doszło do kolej-
nych pożarów. Tym razem w ogniu stanął Volkswagen passat na ul. Morwowej w Golejowie. Strażakom nie udało się zmrużyć oka po przyjeździe do komendy, po
nieważ czekała ich kolejna akcja gaśnicza. Tym razem ok. 3.30 doszło do pożaru niedaleko poprzedniego, bo na ul. Mglistej w Rybnic
kiej Kuźni. Tam zapalił się
nissan, a ogień przeniósł się na stoj ącego tuż obok volks- wagena passata. - Straty oszacowaliśmy na ok. 100 tys. zł. Pomimo sprawnej akcji samochody spłonęły - mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP Rybnik. Kilka dni wcześniej w ogniu sta
nęła również ciężarówka w Jankowicach.
CZYTAJ NA STRONIE 4
Wstrząs na Marcelu.
Górnik nie żyje.
8marca kilkanaście mi
nut pogodzinie 20.00 w kopalni Marcel doszło do silnego wstrząsu. -Dwóch górników zostało rannych.
Pozostała częśćzałogi zo
stałaewakuowana - mówił ZbigniewMadej, rzecznik Kompani WęglowejS.A., do którejnależy kopalnia Marcel.
Z uwagi na możliwość wystąpienia wstrząsów wtórnych wszyscy opuścili strefę zagrożenia i wyjecha
li na powierzchnię. Poszko
dowani górnicy zostali przewiezieni do szpitali
w Rybniku i Jastrzębiu
-Zdroju. Następnego dnia, ok. 16.00 dotarła smutna wiadomość z jastrzębskiego szpitala. - Górnik zmarł. To młody chłopak, bo 26-letni, który na kopalnię Marcel przeszedł dwa lata temu z KWK Rydułtowy-Anna. Ni
czemu nie zawinił, miał po prostu ogromnego pecha.
To najsilniejszy wstrząs do jakiego doszło w historii ko
palni - relacjonował Grze
gorz Juzek, zastępca szefa Okręgowego Urzędu Gór
niczego w Rybniku.
■
2—
Biuro Palikota już w połowie roku? ■
5Masz długi?
Możesz je
odpracować! ■
2REKLAMA
DODATEK BUDOWLANY w nowej odsłonie
Strony 20 i 21Powietrze gęste od dymu z naszych
kominów ■
3Lichwa z sercem Rekolekcje są potrzebne
W
Biznesmeni to i samochody zastawiali. Potem stały u mnie i czekały na właściciela, bo mi żal je było sprzedać. Mam za miękkie serce i wiele ludzi to wykorzystuje, próbując mnie zmiękczyć. Jestem człowiekiem
i nie da się zabić tej wrażliwości na ludzkie nieszczęścia. Czasem emocje biorą górę. Żartuję, że ten mój biznes to taka „lichwa” z sercem - mówi z uśmiechem Bolesław Łubocki
właściciel lombardu. ■
8Powodzenie rekolekcji za-
le
taż
ny
iaw
odzd
ieu
żżej mierze od for
my ich przeprowadzenia.
- Dziś nie ma już mowy o tzw. występie jednego piklo- ra - mówi ks. Marceli Co- giel. - Wielu młodych ludzi
I
ma wątpliwości związane z
wiarą, doświadczają różnych problemów, a tu mogą po
móc właśnie spotkania reko
lekcyjne. Dlatego są bardzo potrzebne - twierdzi z kolei ks. dr Leszek Szewczyk, z Za
kładu Homiletyki Wydziału Teologicznego UŚ. str. 16
tania odzież
** Fortuna kołem się toczy
Wewnątrz numeru drugi odcinek projektu edukacyjnego Stowarzyszenia Gazet Lokalnych dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego.
Dziś o tym dlaczego ceny rosną. fc
o
KK ROW
> Wlczy jąte jsce rom?
dzj
1
s^o
Rybnik Wodzisław Śląski ul. Lompy 8 ul. Bogumińska 9
Sklepy także w: Raciborzu, Rydułtowach, Jastrzębiu-Zdroju, Pawłowicach
JNIZKI TOWARU
zwagiIOWA KOLEKCJA WIOS
2 rozmaitości
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 13 marca 2012 r.TYDZIEŃ NA SŁUŻBIE
Śmieci płonęły ✓
w śmietniku i śmieciarce
Strażacy z Rybnika w czwartek 8 marca dwukrotnie interwenio
wali po zgłoszeniu pożaru śmie
ci. Pierwszy pożar wybuchł na ul. Dworcowej, gdzie nieznany sprawca podpalił śmieci w kon
tenerze. Nieco później strażacy wyjechali do pożaru na Plebi
scytowej. Tam śmieci zapaliły się w śmieciarce firmy odbiera
jącej odpady. - Prawdopodob
ną przyczyną pojawienia się pożaru było zaprószenie ognia - informuje Bogusław Łabędzki, rzecznik prasowy PSP Rybnik.
Strażnicy proszą o cynk
- Jeśli masz dosyć spacerowa
nia po zaśmieconych ścieżkach, lub w okolicy, w której mieszkasz ktoś wyrzucił śmieci, zadzwoń pod 986 - apelują strażnicy miejscy, zaznaczając, że połą
czenie może być anonimowe, a numer jest bezpłatny. Jak co roku funkcjonariusze ze wzmo
żoną siłą podejmują temat dzikich wysypisk śmieci. Śmieci najczęściej porzucane są na te
renach, gdzie rzadko uczęszcza
ją piesi oraz samochody. - Lecz i to nie jest regułą. Coraz czę
ściej dzikie wysypiska pojawiają się w centrach dużych miast, na przedmieściach, w dzielnicach - informuje Dawid Błatoń, rzecz
nik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku.
Dachowanie w Jejkowicach
Tuż po godz. 7.00 w sobotę ryb
niccy strażacy zostali wezwani do pomocy przy zdarzeniu dro
gowym, do którego doszło na ul.
Głównej w Jejkowicach. Kierow
ca samochodu osobowego mar
ki fiat seicento stracił panowa
nie nad pojazdem i dachował.
Na miejsce wypadku udały się dwa zastępy strażaków leekim i średnim samochodem bojo
wym. Działania strażaków pole
gały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odcięciu zasilania w pojeździe. Kierowca został prze
badany przez załogę pogotowia ratunkowego i pozostał na miej
scu zdarzenia.
Wstrząs na Marcelu. 26-letni górnik nie żyje.
Kilkanaście minut po godzinie 20.00 w kopalni Marceldoszło do silnego wstrząsu. - Dwóch gór ników zostało rannych.
Pozostała część załogizo
stała ewakuowana - mówi ZbigniewMadej, rzecznik Kompani Węglowej S.A., doktórejnależy kopalnia Marcel.
Wstrząs zanotowano 8 marca o godz. 20.20. Z uwa
gi na możliwość wystąpienia wstrząsów wtórnych wszy
scy opuścili strefę zagrożenia i wyjechali na powierzchnię.
Drogowcy już łatają
Ostatnie śniegistopniały iczasnajwyższyna łatanie pozimowych dziur. Rybnic
kie Służby Komunalne jużw akcji.
Na rybnickich drogach już od jakiegoś czasu można spo
tkać pierwsze oznaki wiosny - panowie w pomarańczo
wych kamizelkach, kierujący walcami bądź wysypujący as
falt naprawiają to, co zepsuła zima. - Gdybyśmy nie robili, ludzie już by nas listami o pourywanych kołach zasy
pali - mówi jeden z pracow
ników, którego spotykamy na ul. Podmiejskiej w Rybniku.
Dziennie rybniccy drogo
wcy zużywają od 20 do 30 ton asfaltu. - To dużo, ale ro
bót jest stosunkowo mniej niż w roku ubiegłym - mówi Jaro
sław Kacprzak, z-ca dyrekto
ra RSK. - Na razie w naszym magazynie jest ok. 2 tys. ton asfaltu, jesteśmy już w fazie przygotowywania przetargu,
Ulica Zamkowa
Trakt prowadzący z rynku rybnickiego w kierunku dzi
siejszego urzędu miasta, to je
den z najstarszych szlaków w ścisłym centrum starego mia
sta. To przy tej ulicy wzniesio-
Poszkodowani górnicy zosta
li przewiezieni do szpitali w Rybniku i Jastrzębiu - Zdro
ju. Na uraz żeber skarży się jeszcze jeden górnik, który po pewnym czasie poprosił o pomoc medyczną.
Dzień później po godzinie 16.00 dotarła smutna wiado
mość z jastrzębskiego szpi
tala gdzie z urazem głowy przebywał najciężej ranny górnik. Potwierdził ją Grze
gorz Juzek, zastępca szefa Okręgowego Urzędu Górni
czego w Rybniku. - Górnik zmarł. To młody chłopak, bo
Ulica Podmiejska doczekała się remontu
jeszcze w marcu zamierza
my zakupić kolejne ponad 2 tys. ton - dodaje. Potrzeba dużo asfaltu, bo mamy dużo dróg i dużo dziur, jednak sło
wa Kacprzaka potwierdzają pracownicy „w akcji”. - Jest lepiej niż w zeszłym roku, w ogóle w Rybniku nie ma tra
gedii. Miałem okazję robić w Wałbrzychu, to była tragedia - mówi jeden z drogowców na ul. Podmiejskiej. Tam tyl
ko łatali dziury, jednak więk
sze prace wymagają innych technologii. - Uzupełnianie dziur to jedno, stosunkowo łatwiejsze zadanie. Na dłuż
szych odcinkach musimy frezować i kłaść asfalt inaczej, wtedy oczywiście zużywamy no murowaną synagogę, która została oddana do użytku w 1848 roku, a ostatecznie znisz
czona przez nazistów jesienią 1939 roku (ruiny rozebrane w 1940 r.). Jak sama nazwa ulicy wskazuje, prowadziła do zam
ku, który swoimi początkami
26-letni, który na kopalnię Marcel przeszedł dwa lata temu z KWK Rydułtowy-An- na. Niczemu nie zawinił, miał po prostu ogromnego pecha.
To najsilniejszy wstrząs do ja
kiego doszło w historii kopal
ni. Nikt się nie spodziewał, że tak mocny wstrząs może w ogóle nastąpić - mówi nam zastępca szefa urzędu.
Sejsmografy w Śląskim Ob
serwatorium Geofizycznym w Raciborzu odnotowały wstrząs dokładnie o godzi
nie 20.19. - Miał siłę około 3 stopni w skali Richtera.
go dużo więcej - tłumaczy Ja
rosław Kacprzak. Nam, kie
rowcom, nie pozostaje nic jak tylko drogowcom kibicować.
Drogowcom i ... wykonaw
com dróg. Z drugiej strony ul.
Podmiejskiej - od ul. Gliwic
kiej - jezdni nie ma w ogóle.
Tego rodzaju remonty urząd miasta nazywa po prostu bu
dowaniem drogi od podstaw.
- W tym roku powstało dużo dróg zupełnie nowych, stąd ilość naszych prac jest mniej
sza niż w 2011 roku. Miejmy nadzieję, że jakość tych no
wych będzie na tyle dobra, że po tegorocznej zimie znów ubędzie nam trochę pracy - kończy Jarosław Kacprzak z RSK. Marek Grecicha sięgał przełomu XIII i XIV wieku. Nazwa Schlosstrasse oficjalnie pojawia się w XIX wieku, a nazwa wyraźnie związana była z pałacem pa
nów rybnickich, który powsta
wał etapami od II połowy XVII wieku na miejscu starszego
Od tego czasu, do godziny 8.00 nasze urządzenia nie odnotowały żadnych kolej
nych silniejszych wstrząsów - mówi Wojciech Wojtak, szef raciborskiego obserwa
torium. Na miejscu, w ko
palni wstrząs oceniono na wartość przekraczającą 9 w dziesięciopunktowej skali górniczej, co daje 3,6 w skali Richtera.
Wstrząs był odczuwalny również na powierzchni.
- Dziś w Radlinie doszło do dość dużego wstrząsu od
czuwalnego przynajmniej
Masz długi? Możesz je odpracować!
Niestety, chodzi tylko o zaległości w płaceniu czynszu - Zakład Gospo darkiMieszkaniowej ogłosił właśniemożliwość odpra
cowania należnych opłat.
Z tego też powodu powoła
ny ma zostać do życia specjal
ny zespół mediacyjny, który będzie alternatywą wobec postępowania sądowego i komorniczego względem zadłużonego mieszkańca.
- Długo pracowaliśmy nad dobrym prawnym rozwią
zaniem tej kwestii, po prostu chcieliśmy mieć wszystko zgodnie z przepisami - od
powiada Adam Fudalie.
- Chcemy wyjść naprzeciw tym, którzy być może mają trudną sytuację finansową, nie z ich winy - dodaje.
Zespół mediacyjny indywi
dualnie będzie rozpatrywał każdą sprawę. A jeśli już uda się dojść do porozumienia, co taki mieszkaniec będzie robił?
- Niełatwo jest opracować ka
talog zadań dla kogoś, kogo się nie zatrudnia, a każe się obronnego zamku. Nazwa w tej postaci funkcjonowała do 1922 roku, po czym zamie
niono ją na ul. Zamkowa, któ
ra utrzymała się do wybuchu II wojny światowej. W trakcie wojny władze nazistowskie przywróciły starą pruską na-
od ul. Wiosny Ludów do ul.
Solskiego. W bloku na ul.
Wiosny Ludów przez około 10 sekund można było usły
szeć jak dzwonią szklanki, na wodzie w misce robiły się kręgi, a otwarte drzwi łazien
ki i pokoju wyraźnie drżały - piszą na platformę nowiny.
info nasi internauci.
W kopalni Marcel urywają się telefony. Mieszkańcy zgła
szają uszkodzenia budynków spowodowane wstrząsem. - Jest ich bardzo dużo. Będzie
my je weryfikować - mówi Madej. (acz), (raj), (tora)
mu pracować i zamiast wy
płaty zmniejsza się mu dług.
Dlatego też poszliśmy w kie
runku prostych prac w oto
czeniu dłużnika - pilnowanie porządku, sprzątanie, kosze
nie traw czy odśnieżanie. Ale także prace pomocnicze, jak doręczanie przesyłek na tere
nie miasta - dodaje Fudali.
Nie jest to jednak rozwiąza
nie dla każdego, stąd powo
łanie zespołu mediacyjnego.
- Prawda jest taka, że dłużni
cy, którzy opuszczają szeregi rybnickich spółdzielni i tra
fiają do sektora socjalnego nie przestają być dłużnika
mi, nie przestają też tych na
leżności generować. Wiemy już, że unia nie ma zamiaru wspierać polityki mieszka
niowej i socjalnej naszego kraju ani jednym eurocen- tem, więc wyjście z tej sy
tuacji przy środkach jakimi dysponujemy jest niemalże niemożliwe. Stąd decyzja o odpracowywaniu długów - tłumaczy prezydent Ryb
nika. (mark)
zwę. Ta uległa likwidacji w 1945 roku i dziś funkcjonuje ul. Zamkowa, choć być może wiele osób ma dylemat gdzie znajduje się rybnicki zamek, do którego prowadzi ta ulica?
Bogdan Kloch dyrektor Muzeum w Rybniku
REKLAMA
RySlicki
■
Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e-mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl■
Redaktor naczelny: Marek Pietras - m.pietras@nowiny.pl (600 058 849)■
Dziennikarze: Szymon Kamczyk - s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672), Marek Grecicha - m.grecicha@nowiny.pl (662 245 569)■
Reklama: Wojciech Ostojski - w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)■
Redakcja techniczna: Jurek Oślizły - j.oslizly@nowiny.pl■
Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski - portal@nowiny.pl■
Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.■
Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot■
Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate
riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy
HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH
IRmef
RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02
• grzejniki płytowe, aluminiowe i łazienkowe
• ogrzewanie podłogowe
• kotły c.o., bojlery
• armatura i pompy
• kanalizacja
oraz inne artykuły grzewcze i instalacyjne
AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY
Izba Wydawców Prasy
TELEFON INTERWENCYJNY
______________________!
WW
puRmo ,tt
Międzynarodowa instytucja finansowa poszukuje kandydatów
na stanowisko
DORADCY FINANSOWEGO
Mile widziani kandydaci z doświadczeniem w branży finansowej lub ubezpieczeniowej.
Gwarantujemy bardzo wysokie prowizje
pracę w nienormowanych godzinach, a także pakiet
szkoleń i zaplecze marketingowe.
Praca stała lub dodatkowa Chcesz wiedzieć więcej?
Zadzwoń - 662 286 734
(/Z*
PROFI CREDITTwoje pieniądze
Pożyczki wysoka przyznawalność!
Szukasz szybkiej gotówki?
Zadzwoń!
Tel. 32 422 61 23, 32 42294 23 44-200Rybnik
ul. Wiejska 3 pokójnr2(niedaleko Plazy)
Bez zajęć komorniczych.
RADIO TAXI
„ROW ”
■RYBNIK ■WODZISŁAW ■ ŻORY ■
032 42 44 444
0800 22 82 82
BEZPŁATNE ZAMAWIANIE TAKSÓWEK Z TELEFONÓW
STACJONARNYCH I Z AUTOMATÓW BEZ
UŻYCIA KARTY
łfflpw S-emlub zadzwoń
609 053 007
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 13 marca 2012 r.
temat tygodnia 3
Stan zanieczyszczenia powietrza w regionie coraz częściej przekracza dopuszczalne normy. Toefekt działalności nie tylkozakładówprzemysłowych,ale również samych mieszkańców.
Powietrze gęste od dymu
REGION. W naszym regionie powietrze od zawsze było gęstrze niż gdzie indziej w Polsce, a mieszkańcy od lat widzą czym oddychają.
Zanieczyszczenia serwują zakłady pracy, elektrownia, koksownie, kopalnie i tysiące samochodów. Swoją cegiełkę dokładają też mieszkańcy.
Szczególnie w sezonie grzew
czym niska emisja to efekt spalania węgla oraz śmieci w domowych kotłowniach i piecach w okresie zimowym.
Nikt nie ma wątpliwości, że wielu mieszkańców naszego regionu pali w piecach nie
tylko węglem, miałem czy drewnem. Lądują w nich rozmaite przedmioty. Asor
tyment jest bardzo szeroki - od plastikowych butelek, folii i szmat poczynając, po
przez stare meble i tapicerki, kończąc na zużytych pam
persach czy oponach. Spa
lanie takich śmieci emituje do powietrza: tlenki węgla i azotu, dwutlenek siarki, cy
janowodór, metale ciężkie i rakotwórcze dioksyny oraz furany powodując choro
by układu oddechowego, astmę, alergie i nowotwory.
Sposób na smrody z domo
wych kominów znalazł pre
zydent Rybnika. Wzorem niektórych miast upoważnił rybnickich strażników miej
skich do wejścia na posesję i do domów, by mogli spraw
dzić, czym mieszkaniec pali w piecu. Szczególnie w sy
tuacji gdy np. sąsiad złożył skargę, widać czarny duszą
cy dym z kominów bądź daje się wyczuć smród typowy dla spalania plastiku czy opon.
Przyłapany na spalaniu śmieci jest karany 500 złoto
wym mandatem. Właścicie
le mieszkań i firm nie mogą odmówić wpuszczenia straż-
W powiecie rybnickim od początku tego roku przez kilka ty
godni dobowe stężenie pyłu przekraczało próg 200 mikrogra- mów na metr sześcienny powietrza. W Rybniku dopuszczalne normy stężenia pyłu przekroczone zostały o 992 proc. a dobo
we normy stężenia dwutlenku siarki o 14 proc.
ników do domu, bo upoważ
nienia do takich działań funkcjonariuszom dają prze
pisy ustawy prawo ochrony środowiska. Również za nie wpuszczenie strażników do domu grozi mandat. Tyle, że niejednokrotnie smród i dym wcale nie oznacza, że w piecu palą się śmieci. - Ku
piłem najdroższy węgiel jaki był na składzie i kiedy roz
palam w piecu dym jest taki, jakbym wrzucił do niego co najmniej stare gumniaki czy plastiki - mówi Marcin Ozi
mek z Rybnika. Większość włodarzy miast i gmin nie zdecydowało się jednak na tak radykalny krok jak pre
zydent Adam Fudali. Bo choć prawo ochrony śro
dowiska upoważnia straż miejską do kontroli to ich
W sezonie grzewczym to, czym kto pali w piecu widać i czuć
FOTMAŁGORZATA SARAPKIEWICZ
zdaniem stosowne rozporzą
dzenie dające jednoznacznie prawo władzom lokalnym upoważniać strażników do takiej kontroli powinien wy
dać minister ochrony środo
wiska. (MS)
Mieszkańcy palą w piecach czym popadnie i choć śmierdzi w całej okolicy straż miejska może tylko sprawdzić umowę na wywóz śmieci
Kontrole „na czuja”
Na podstawie czarnego dymu z komina mandatu wy
stawić nie można. Konieczne jest złapanie delikwenta na gorącym uczynku. - Nasza straż miejska nie ma upraw
nień do tego, by sobie od tak wejść do domu i sprawdzić czy mieszkaniec w piecu pali węgiel, szmaty czy opony.
Sprawdzanie czym się pali w piecu nie polega na tym, że funkcjonariusz zajrzy do popielnika. Trzeba pobrać próbki i przesłać je do badań - wyjaśnia Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza Czer- wionki-Leszczyn ds. rozwoju i inwestycji. To się jednak nie opłaca, bo koszt wykonania badań takiej próbki przekra
cza kwotę mandatu. W tej sy
tuacji ludzie palą czym mogą
i czują się bezkarni. - Dzisiaj węgiel też daje gęsty, duszący dym. My zrobimy nalot na po
sesję, pobierzemy próbki, wy
damy pieniądze na badania, a na koniec okaże się, że nikt śmieci nie palił tylko węgiel, który dawał taki a nie inny efekt wizualny. Mieszkaniec dostanie wynik badania, a my staniemy się pośmiewiskiem - dodaje Wolnik.
Nie zaglądają do pieca Wraz z rozpoczęciem sezo
nu grzewczego wróciły skargi na osoby, które w domowych piecach palą śmieci. Straż
nicy reagują na zgłoszenia, przeprowadzają rutynowe kontrole oraz przy okazji in
nych interwencji sprawdzają umowy. - Wejść do domu i sprawdzić, co się pali w pie-
cu strażnicy nie mogą, ale sprawdzają umowy na wywóz śmieci. Kontrola taka polega na sprawdzeniu podpisanej umowy przez właściciela po
sesji na wywóz nieczystości stałych i płynnych, posiadanie przez niego rachunków, czę
stotliwości odbioru odpadów, itp. - wyjaśnia Hanna Pió- recka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu.
Strażnicy pukają też do drzwi wtedy gdy np. podczas patrolu zauważą, że z komina wydo
bywa się czarny dym, duszący dym lub wywąchają smród w okolicy. W wielu przypadkach rezultatem takiej wizyty jest mandat, bo zazwyczaj osoby palące śmieci albo nie mają czego funkcjonariuszom po
kazać, albo ich rachunki są bardzo zaniżone. Tyle, że jest to mandat za brak umowy a nie za palenie śmieciami.
Gdyby było konkretne rozpo
rządzenie, wtedy przyłapany na ładowaniu do pieca opon
czy innych przedmiotów za
płaciłby nie 500 zł a 5 tys.
Winni zapłacili
Czerwioneccy strażnicy miejscy przeprowadzili 221 kontroli w całej gminie. W efekcie pouczyli 112 właści
cieli posesji o stosowaniu się do wymogów prawnych. W 13 przypadkach nałożyli na właścicieli grzywny w posta
ci mandatu karnego kredy
towanego. - Łączna kwota mandatów to 2,9 tys. zł. Kary dotyczyły m.in. braku rachun
ków na wywóz nieczystości stałych i płynnych, stwierdze
nia odpływu z zbiornika na nieczystości płynne (szambo), wysypywania popiołu paleni
skowego w miejsce na ten cel nie przeznaczone - wylicza Hanna Piórecka-Nowak. Jak dodaje podczas przeprowadzo
nych kontroli nie stwierdzo
no jednak, aby którykolwiek właściciel posesji nie posiadał umowy z koncesjonowanym przewoźnikiem. (MS)
Dawid Błatoń, rzecznik prasowy
StrażyMiejskiejw Rybniku
- Z upoważnienia prezydenta miasta, strażnicy mają prawo wej
ścia na posesję i sprawdzenia, co mieszkańcy spalają w piecu. Nie
mamy na dzień dzisiejszy żadnych specjalistycznych urządzeń, które na podstawie badania popiołu potrafiłyby to stwierdzić.
W większości przypadków osoby, które spalają śmieci i nie wy
wiązują się przez to z obowiązków ciążących na nich na mocy uchwały rady miasta o utrzymaniu czystości i porządku, nie po
siadają wszystkich rachunków na wywóz nieczystości. Wiado
mo, że pali się śmieci po to, aby zaoszczędzić na ich wywozie.
Strażnik na tej podstawie może ukarać mandatem. Często ludzie dzwonią do nas w momencie, kiedy widzą siwy, gęsty dym, który unosi się na wysokości chodników. Tutaj jednak należy pamiętać o tym, że kiedy palimy opałem, który jest zasiarczo
ny, którym jest np. muł albo koks, dym będzie gęstszy. Paliwo dopuszczone do palenia w piecu jest paliwem często mokrym, stąd gęsty dym. W momencie, kiedy strażnicy jadą na miejsce zgłoszenia, często okazuje się, że mieszkaniec pali dozwolonym materiałem. Od stycznia 2011 przeprowadziliśmy ponad 900 kontroli posesji. Dyżurny przyjął 770 zgłoszeń mieszkańców.
Podczas kontroli stwierdzono 1387 nieprawidłowości. Często zdarza się, że strażnicy znajdują w kotłowni worki ze śmieciami, a właściciel w tym momencie przyznaje się do ich spalania. Za taką czynność grozi mandat w wysokości do 500 zł.
Badania są za W gminach powiatu ryb
nickiego nie przeprowadza się szczegółowychkontroli popiołu z piecówcentralne
googrzewania,bobadania takie są nieopłacalne.
Gminy starają się roz
wiązać problem spalania odpadów w inny sposób. Pro
wadzone są bieżące kontrole umów zawieranych z firma
mi zbierającymi odpady z
posesji. W gminach umowy na wywóz śmieci podpisane ma blisko 100 proc. miesz
kańców (najwięcej w Świer
klanach - 98 proc.), a kolejni są sukcesywnie kontrolowa
ni. - Co miesiąc otrzymuje
my zestawienie wszystkich umów zawartych z firma
mi odbierającymi odpady z terenu naszej gminy, dzięki czemu mamy przegląd, kto
nie wywozi śmieci. Takie dane przekazywane są stra
ży miejskiej z Rydułtów, z którą mamy podpisane po
rozumienie, tak jak gmina Gaszowice i strażnicy doko
nują kontroli - wyjaśnia wójt Jejkowic Czesław Grzenia.
Podobne kontrole prowa
dzone są także w Lyskach przez straż gminną.
Szymon Kamnczyk
REKLAMA
TARTAK&MEBLE
EUROCLAS
NOWY salon meblowy!
•atrakcyjne ekspozycje
•meble na zamówienie Promocyjne ceny!
CZYŻOWICE
ul. Nowa 28a (strefa przemysłowa)
tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl euroclas@wb.pl
Od poniedziałku do soboty w godzinach 7.00 - 22.00 Rybnik, ul. Floriańska 1, tel. 32 42 28 201
Szczegółowa oferta na www.bushido.rybnik.pl
POSZUKUJĘ LOKALU
pod salon meblowy w Czerwionce-Leszczynach
opow.odlOOm 2 2 do700m
tel.71/3997271
,tel.71/3997269 f a x: 71/ 39 87277, kom.661 949 190
e-mail: nieruchomosci@bodzio.pl, bogdan@bodzio.pl
4 aktualności
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 13 marca 2012 r.Dziwne nagromadzenie pożarów samochodów wkrótkim odstępie czasu
SAMOCHODY PŁONĄ
na osiedlach i przy domach
Czyw mieście grasuje podpalacz, czy to tylko przypadek? To pytanie zadająsobie mieszkańcy i strażacy po kolejnych pożarach samochodów.
Do pierwszego pożaru strażacy z PSP Rybnik zo
stali wezwani o 1.10 w nocy we wtorek 6 marca. Palił się samochód dostawczy w Nie- dobczycach. Ogień pojawił się w aucie zaparkowanym na parkingu przy ul. Gór
nośląskiej. Dostawczy ford transit stał w tym miejscu już kilka miesięcy. - Prawdo
podobną przyczyną pożaru auta było zwarcie instalacji elektrycznej, ale nie wyklu
czamy również celowego podpalenia. Policja ustala właściciela pojazdu - mówi Bogusław Łabędzki, rzecz
nik prasowy PSP Rybnik.
W nocy z wtorku na środę 7 marca doszło do kolej
nych pożarów. Tym razem w ogniu stanął volkswagen passat na ul. Morwowej w Golejowie. Strażacy zostali wezwani do gaszenia o 1.30.
Samochód spłonął praktycz
nie doszczętnie. Straty zosta
ły wycenione na ok. 15 tys.
zł. Pożarnikom nie udało sie zmrużyć oka po przyjeź- dzie do komendy, ponieważ czekała ich kolejna akcja gaśnicza. Tym razem ok.
JAK GASIĆPOŻAR SAMOCHODU?
Według obowiązujących przepisów każdy kierowca powinien być wyposażony w podręczną gaśnicę. Kiedy zauważymy, że spod maski auta wydobywa się dym, należy wyciągnąć gaśnicę (najle
piej trzymać ją blisko siedzenia kierowcy). Absolutnie nie wolno otwierać maski auta na całą szerokość, ponieważ spowoduje to zwiększenie dostępu tlenu i pożar się powiększy. Po odbezpiecze
niu gaśnicy powinniśmy lekko uchylić maskę i wstrzyknąć środek gaśniczy w miejsce, gdzie widoczny jest ogień. Po wykonaniu tej czynności możemy otworzyć maskę i skierować obfity strumień gaśniczy nie w samo źródło ognia, ale nad ogień. Proszek w trak
cie opadania powinien pokryć miejsce pożaru, a nie rozdmuchać ogień. Ważną czynnością jest odłączenie akumulatora, aby dalej nie dochodziło do zwarcia w instalacji.
Peugeot wjechał pod iveco
W środową noc 7 marca do
szło do poważnego wypadku na ul. Wodzisławskiej w Rybni
ku. Zderzyły się peugeot i ive- co. W wyniku tego zdarzenia ciężkich obrażeń ciała doznał 23-letni kierowca peugeota.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący peugotem 206, jadąc w kierunku centrum Rybnika, na prostym odcin
ku drogi z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciw
ny pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z jadącym z przeciw
nego kierunku samochodem iveco kierowanym przez 25-letniego mieszkańca Ryb
nika. - 23-letni mieszkaniec
3.30 doszło do pożaru nieda
leko poprzedniego, bo na ul.
Mglistej w Rybnickiej Kuźni.
Tam zapalił się nissan, a ogień przeniósł się na stojącego tuż obok volkswagena passa
ta. - Straty oszacowaliśmy na ok. 100 tys. zł. Pomimo sprawnej akcji samochody spłonęły - mówi Bogusław Łabędzki. Warto wspomnieć, że kilka dni przed opisanymi zdarzeniami w ogniu stanęła również ciężarówka w Jan- kowicach. Ogień rozprze
strzenił się z komory silnika na całą kabinę pojazdu. Stra
żacy na razie nie chcą mówić o podpalaczu. Oficjalną przy
czyna wszystkich pożarów było zwarcie w instalacji elek
trycznej pojazdów. Jeżeli na
tomiast w najbliższym czasie pojawi się więcej podobnych
Kierowca peugeota cudem uszedł z życiem
Wodzisławia doznał licznych obrażeń wewnętrznych oraz urazów nóg - informuje nad- kom. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KMP Ryb-
zdarzeń, wersję o podpala
czu będziemy mogli uznać za prawdopodobną. (ska)
JAKUBEZPIECZYĆ SAMOCHÓD?
Pożar zaparkowanego sa
mochodu jeszcze do nie
dawna traktowany był przez ubezpieczycieli w sposób nieoczywisty. Bywało, iż ubezpieczyciel odmawiał wypłaty odszkodowania.
Zgodnie z wyrokami sądów w podobnych sprawach, dzisiaj jest już inaczej. Czy oznacza to, iż samozapłony z powodu zwarcia elektrycz
nego podlegają ubezpiecze
niu? Nie do końca. Agencje ubezpieczeniowe często powołują się na mętne za
pisy w umowach, mówiące o przyczynach uszkodzenia pojazdu - pożar traktowany jest jako wypadek, spięcie wiązki natomiast jako awa
ria. Na tej podstawie agen
cje odmawiają wypłaty odszkodowania. Wtedy naj
lepiej od razu odwoływać się od decyzji i w skrajnych przypadkach skierować sprawę do sądu. Szczegól
ną uwagę zwrócić należy na zapisy dotyczące wyłącze
nia od odpowiedzialności ubezpieczyciela w związku z konkretnymi przyczynami wypadków.
nik. W wydobyciu mężczy
zny z samochodu pomagali strażacy, którzy udzielili tak
że pierwszej pomocy uczest
nikom wypadku. (ska)
W Rybniku pierwszy wypadek
z motocyklistą
W niedzielę 4 marca, ok. godz. 14.00 doszło do poważnego wypadku drogowego na ul. Czecha w Rybniku. W wypadku uczestniczył kierujący mo
tocyklem. Wyższe tempe
ratury oraz piękna pogoda sprawiły, że kierowcy wy
ciągnęli z garaży swoje jed
noślady i wyjechali nimi na drogi. Jeden z nich, 26-la- tek, miał pecha. Kierujący motocyklem yamaha, jadąc w kierunku ul. Rudzkiej, na łuku drogi stracił pano
wanie nad pojazdem i ude
rzył w metalową barierkę.
W rezultacie doprowadził do wywrócenia maszyny.
Policjanci wyjaśniają przy
czyny tego wypadku. Moto
cyklista doznał poważnych obrażeń głowy i nogi i trafił do szpitala. (ska)
Rybniczaninowi grozi do 10 lat więzienia
Wpadł
z narkotykami za grube
pieniądze
Policjanciz katowickiego wydziału antynarkotyko wegoprzechwycili amfe taminęo czarnorynkowej wartości prawie 100 tys.
złotych. Zatrzymano miesz
kańca Rybnika.
Narkotyki miały najprawdo
podobniej trafić do katowic
kich szkół. Funkcjonariusze ustalają, skąd pochodziły. W tej sprawie zatrzymano 41- -letniego mieszkańca Rybni
ka. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających i próbę wprowadzenia ich na rynek grozi mu 10 lat wię
zienia. Amfetamina prze
wożona była w bagażniku samochodu, którym poruszał się rybniczanin. Sprawca nie spodziewał się kontroli.
Schował 2,5 kilograma am
fetaminy w podróżnej tor
bie. Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty posiada
nia znacznych ilości środków odurzających, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został już tymcza
sowo aresztowany. Zabez
pieczone narkotyki miały najprawdopodobniej trafić do szkół. Śledztwo jest pro
wadzone pod nadzorem ka
towickiej prokuratury. (ska)
Kierujący fiatem marea najechał na tył renault twingo, które potrąciło kobietę
DWIE KOBIETY
potrącone na pasach
W przeddzień Dnia Kobiet dwie mieszkanki Rybnika miały dużego pecha. Zostały potrącone, kiedy próbowały przejść przez jezdnię w bez
piecznym miejscu. Do pierw
szego zdarzenia doszło około godziny 16.50 na skrzyżowa
niu ulic Zebrzydowickiej i Dąbrówki. - Jak wstępnie ustalono kierujący samo
chodem fiat marea 28-letni mężczyzna najechał na tył samochodu renault twingo, a następnie zjechał na pobo
cze, gdzie potrącił 56-letnią kobietę. W wyniku tego zda-
Licealiści dowiedzieli się ciekawych faktów z historii straży granicznej
Młodzież odwiedziła
komendę straży granicznej
5 marca w komendzie Śląskiego Oddziału Stra ży Granicznej przebywało ponad 40uczniówz VII Li ceum Ogólnokształcącego w Rybniku, z klas o profilu bezpieczeństwo publiczne.
Celem wizyty, zorgani
zowanej we współpracy z dyrekcją liceum, było zapo
znanie uczniów z funkcjono
waniem i specyfiką służby w straży granicznej. Specjalnie dla młodych gości, funkcjo
nariusze przygotowali pre
zentację multimedialną oraz film obrazujący charakter re
alizowanych przez straż za
dań. Zainteresowani mogli też uzyskać informacje doty
czące możliwości i zasad na
boru do służby. W programie wizyty znalazło się też zwie
dzanie sali tradycji. Młodzież mogła obejrzeć zgromadzone
rzenia piesza z urazem ręki i ogólnymi potłuczeniami gło
wy trafiła do szpitala - infor
muje Bogusława Poloczek z KMP Rybnik. Tego samego dnia około godziny 20.30 na ulicy Boguszowickiej kie
rujący samochodem opel astra 23-letni mężczyzna, na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 18-let- nią kobietę. Mieszkanka Ryb
nika doznała urazu kończyn dolnych i została przewie
ziona do szpitala. Policjanci wyjaśniają przyczyny tych
wypadków. (ska)
tam eksponaty związane z hi
storią formacji granicznych, a później wysłuchać pogadan
ki na temat przedwojennej straży granicznej i jej roli w obronie Górnego Śląska we wrześniu 1939 roku, wzbo
gaconej prezentacją archi
walnych zdjęć. Specjalnym punktem wizyty były zajęcia na strzelnicy, gdzie pod okiem instruktorów goście mogli wy
próbować swoje umiejętności najpierw na komputerowym symulatorze, a potem strzela
jąc do prawdziwych tarcz z pistoletów pneumatycznych, imitujących broń strażników.
Przygotowany przez funk
cjonariuszy program pobytu w raciborskiej komendzie, spotkał się z dużym zaintere
sowaniem ze strony uczniów oraz towarzyszących im pe
dagogów. (oprac.ska)
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 13 marca 2012 r.
aktualności 5
O współpracy polsko-czeskiej rozmawiamy z prezesem OSP Popielów, Henrykiem Rojkiem
Trzeba się dużo najeździć
Pozyskiwaniefunduszy unijnych na współpracę z jednostkami zza naszej południowej granicy to rzadkie zjawisko wśród ochotniczych straży pożar nych. Wyjątkiem jest OSP Popielów, która wraz z OSP Kamień prowadzą bogatą współpracęz czeskimijed nostkami.
- Jak rozpoczęła się wasza współpraca z Czechami?
- Projekt rozpoczęliśmy dzięki dyrektorowi DK w Niedobczycach, Marianowi Wolnemu. Oni prowadzili współpracę z domem kultu
ry w czeskim Fulneku. My pojechaliśmy tam w 2009 roku i poznaliśmy się z tam
tejszymi strażakami-ochot- nikami. W naszym urzędzie miasta zabezpieczona zosta
ła kwota pieniędzy, a zgłosi
ły się dwie jednostki, nasza i OSP Kamień. Postanowili
śmy zrobić to wspólnie. My mamy umowę z Fulnekiem, a oni z Zimrovicami. Bardzo dużą pomoc okazała nam pani Rożek i pan Jaroch z urzędu miasta. Dzięki nim wiemy, jak maja przebiegać wszystkie procedury.
- Jaką kwotę ma dofinanso
wać UE?
- Dotacja ma wynieść ponad 27 tys. euro. Do 15 kwietnia dowiemy się, czy pieniądze
Podczas ubiegłorocznych zawodów Czesi zajęli trzecie miejsce. Z prawej prezes OSP Popielów, Henryk Rojek.
zostaną nam przyznane. Pre
zydent zabezpieczył dla nas 100 tys. zł w budżecie. W każdym projekcie unijnym jest tak, że najpierw trzeba wyłożyć pieniądze, a póź
niej są one zwrócone z do
tacji. Nasz projekt obejmuje trzy etapy. Zawody sportowo pożarnicze, obóz sportowo pożarniczy dla młodzieży w Wapienicy oraz podsumowa
nie we wrześniu w Fulneku.
W projekcie należy dokład
nie określić co zostanie zrobione. Muszą także być wykonane materiały promo
cyjne. Jeżeli np. w projekcie mamy wpisane nagrody o wartości 200 zł, to musi ona kosztować dokładnie 200 zł, nie 199, nie 201. Sprawdza
nie jest bardzo precyzyjne.
- W ubiegłym roku w ra
mach waszej współpracy odbyły się pierwsze między
narodowe zawody strażac
kie w Popielowie. Czy nie było problemów z konku
rencjami?
- Czeski system przy ćwicze
niach bojowych jest inny niż nasz. My rozwijamy węże, a oni wszystko skręcają i cią
gną. My jechaliśmy do nich dzień wcześniej, aby się poduczyć, a oni przyjechali do nas w tym samym celu.
Skończyło się na tym, że my u nich zajęliśmy trzecie miejsce, a oni u nas również trzecie. Wszystko było nadzo
rowane przez niezależnych sędziów, w naszym przypad
ku z PSP Rybnik. Zaobserwo
waliśmy, że w Czechach do
straży pożarnej bardzo garną się dzieci i młodzież. Byłem zaszokowany tym, że tam po
trafią przyciągnąć młodych, choć nie mają finansowa
nia takiego jak my. Co mnie również zaciekawiło, czeskie jednostki mogą produkować własne wyroby, jak kołaczy- ki i śliwowicę, które później sprzedają. Z tego maja swój zysk.
- Kiedy dokładnie odbędą się międzynarodowe zawo
dy?
- Zawody odbędą się 9 czerw
ca od godz. 10.00 na boisku lekkoatletycznym przy sta
dionie MOSiR. Mamy już wszystkie pozwolenia, więc możemy zaprosić wszystkich sympatyków pożarnictwa oraz mieszkańców do kibi
cowania swoim drużynom.
Będzie 13 jednostek z terenu miasta Rybnik oraz 2 jednost
ki z Czech. Nie zabraknie także młodzieży. Nasza jed
nostka też w tym roku pla
nuje przyciągnąć do straży młodych. 8 marca mamy w szkole podstawowej turniej wiedzy pożarniczej, a do końca marca zbieramy pra
ce plastyczne o tematyce po
żarniczej. Później w tygodniu strażackim w maju wręczane są nagrody dla najlepszych.
- Dziękuję za rozmowę.
Szymon Kamczyk
Jerzy Kasza (z lewej) posłem Piotrem Chmielewskim
FOT.MAREKGRECICHA
Biuro Palikota już w połowie roku?
Jerzy Kasza, przewodniczą
cy zarządu okręgu w Ruchu Palikota dla naszego regionu, zapowiada, że być może już za kilka miesięcy w Rybniku otwarte zostanie biuro posel
skie Piotra Chmielowskiego, posła na sejm z ramienia RP. - Jeśli będzie takie za
potrzebowanie i jeśli fundu
sze pozwolą, to otworzymy również biura w powiatach wchodzących w skład OW 30. Biura partii będą łączni
kiem pomiędzy wyborcami, a biurem poselskim - będą w nich pełnione dyżury, będzie w nich można złożyć wnio
sek o interwencję poselską, a także umówić się na bezpłat
na poradę prawną - komen
tuje Kasza. Przewodniczący zdradza też, jakie zadania czekają na najmłodszą partię w polskim sejmie oraz plany działań w społeczności lo
kalnej. - Nie ograniczymy li tylko do przyglądania się czy krytykowania. Wręcz prze
ciwnie - mamy w naszych
szeregach zarówno ludzi młodych, jak i nieco „starszą młodzież” z dużym bagażem doświadczenia i mądrości życiowej. I tym bogactwem doświadczenia chcemy się z obecnymi władzami samo
rządowymi dzielić - mówi Jerzy Kasza.
Wybrany przewodniczą
cym na grudniowym kon
gresie okręgowym Ruchu Palikota Jerzy Kasza ma 44 lata, z żoną oraz 13-letnim synem mieszka w Rydułto
wach. - W Ruchu Palikota od samego początku; do grudnia 2011 pełniłem funkcję tym
czasowego pełnomocnika zarządu ds struktur. Ruch Palikota zarówno dla mnie jak i dla większości człon
ków zrzeszonych w okręgu wyborczym nr 30 jest pierw
szą partią, w pracach której czynnie uczestniczymy - ko
mentuje swój dotychczaso
wy dorobek polityczny nowy przewodniczący zarządu
okręgu. (mark)
► Kompania dmucha na zimne - Notarialne upoważnienia to ochrona przed oszustwami „koników” Kompania Węglowa odpo
wiedziała na pytanie posła Marka Krząkały w sprawie skomplikowanych procedur dla zwolnionych z akcyzy na węgiel. Kompania broni się, że procedury zostały wprowa-
TEKSTSPONSOROWANY
dzone, bo przepisy są nieścisłe.
„W świetle przepisów podatko
wych w interesie KW S.A., jako płatnika podatku akcyzowego, leży dochowanie należytej staranności w zakresie prawi
dłowej realizacji zasad obrotu
wyrobami akcyzowymi zwol
nionymi od akcyzy. Wskutek braku jednolitych interpretacji przepisów o podatku akcyzo
wym od wyrobów węglowych, nie jest jednoznacznie określo
na odpowiedzialność sprze
dawcy w przypadku przyjęcia niezgodnego z prawdą oświad
czenia nabywcy węgla o jego statusie w odniesieniu do ure
gulowań ustawowych. (...) W chwili obecnej, przy funkcjo
nowaniu w otoczeniu kopalń
całej sfery drobnych pośred
ników i przewoźników nie związanych z KW umowami kupna-sprzedaży i zainte
resowanych z natury rzeczy nabyciem węgla po niższej cenie, ryzyko przyjęcia sfał-
szowanego oświadczenia od
biorcy jest wysokie” - piszą w odpowiedzi wiceprezesi KW Paprotny i Rykala, powołując się na wcześniejsze doświad
czenia z fałszowaniem upo
ważnień. (ska)
Miałeś wypadek? Poznaj swoje prawa. Walcz o pieniądze, które ci się należą.
Na pytania odpowiada nasz eks
pert Michał Nowak specjalista ds.
odszkodowań, którego głównym celem jest edukacja społeczeń
stwa w sprawach odszkodowań i pomoc osobom poszkodowanym w wypadkach, w uzyskaniu jak naj
wyższego odszkodowania.
- Jaka jest świadomość Polaków w kwestii odszkodowań?
- Praktycznie żadna. Przeciętny Ko
walski nie wie, po co jest płacone OC. Nie wie, że ubezpieczyciel ma obowiązek w ramach płaconych przez nas składek, pokryć wyrzą
dzone przez nas szkody do kwoty 2,5 mln euro. Nie wie na przykład, że za złamaną rękę należy się mu odszkodowanie od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, a je
śli straci nogi, ubezpieczyciel musi mu wybudować windę jeśli takiej potrzebuje do normalnego funk
cjonowania.
- Ale przecież firm odszkodowaw
czych w naszym kraju jest całkiem sporo?
- Obecnie w tej branży działa po
nad 400 firm. Niemniej, ponad 300 z nich to kilkuosobowe instytucje, które nie zawsze są w stanie za
gwarantować klientowi najwyż
szą jakość obsługi, skuteczność w uzyskaniu kwoty odszkodowania i możliwość reprezentowania przed sądem, jeśli wypłacona kwota jest niesatysfakcjonująca. Klienci przy wyborze firmy powinni zwrócić uwagę czy posiada ona doświad
czenie na rynku odszkodowań, czy posiada radców prawnych, którzy mogą reprezentować klienta przed sądem, czy umowa nie zawiera klauzul niedozwolonych oraz czy firma posiada ubezpieczenie OC na wypadek popełnienia błędu.
Powyższa weryfikacja będzie pod
stawą dla klienta do uzyskania peł
nej kwoty odszkodowania, wysokiej jakości obsługi i gwarancji wypłaty środków.
- A jak to wygląda w praktyce?
- Blisko 70% poszkodowanych po uzyskaniu pierwszego świadczenia
spoczywa na laurach, kilka procent poszkodowanych po kilku odwo
łaniach uzyskuje kwotę, która ich satysfakcjonuje, ale która jest tak naprawdę, kroplą w morzu tego co mogliby uzyskać. Pozostali poszko
dowani trafiają do takich firm jak nasza, gdzie radcy prawni i specja
liści pozyskują za niego maksymal
ne odszkodowania w minimalnym czasie. Najlepszym rozwiązaniem dla klienta jest przekazanie sprawy uzyskania odszkodowania zaraz po zdarzeniu, co pozwoli na udowod
nienie i naprawienie wszelkich po
wstałych szkód.
- Jakie to zyski i jaki to czas?
- Nasza firma od siedmiu lat jest całkowicie skoncentrowana na od
szkodowaniach i może pochwalić się blisko stuprocentową skutecz
nością. Uzyskujemy wysokie kwoty odszkodowań i w ubiegłym roku kwota uzyskana dla naszego poszko
dowanego wynosiła 1.5 mln złotych.
Jeżeli chodzi o czas 70% spraw zo- staje załatwiona przed upływem 90 dni, natomiast 30% trafia do sąd.
Większość tych spraw ma swój fi
nał przed upływem roku.
- Kto może ubiegać się o odszko
dowanie?
- O odszkodowanie mogą ubiegać się osoby, które uległy nie ze swojej
winy: wypadkom komunikacyjnym, wypadkom w pracy oraz błędom w sztuce lekarskiej. Nasza firma zaj
muje się głównie uzyskiwaniem odszkodowań z polisy ubezpiecze
nia OC sprawcy, w powyższych przypadkach. - W jakim czasie od wypadku możemy ubiegać się o odszkodowanie?
Właściwie na każdym etapie. Nawet następnego dnia po wypadku, mo
żemy zgłosić się do kompetentnych osób, by nas reprezentowały. Należy jednak pamiętać, że okres przedaw
nienia roszczeń ogranicza nam moż
liwość uzyskania odszkodowania.
Obecne przepisy prawa umożliwiają dochodzenie odszkodowań dla wy
padków, które wydarzyły się po dniu 10 sierpnia 1997 roku, jeśli sprawca został skazany wyrokiem sądowym.
W pozostałych przypadkach funkcjo
nuje 3-letni okres przedawnienia.
- Czy jako pasażer samochodu, który uległ wypadkowi komuni
kacyjnemu mogę ubiegać się o od
szkodowanie?
- Wszystkie osoby, które uległy wypadkowi zarówno pasażero
wie w samochodzie sprawcy, jak i pasażerowie w samochodzie po
szkodowanego mogą ubiegać się o odszkodowanie z polisy sprawcy wypadku.
- Jakie są koszty takiego postępo
wania?
- Każda sprawa, która trafia do na
szej firmy jest rozpatrywana indywi
dualnie i poddawana drobiazgowej weryfikacji, żeby nasz klient miał jasność, o co dla niego walczymy.
Kompletujemy dokumenty, per
traktujemy z ubezpieczalnią, wyce
niamy szkodę. Nie pobieramy opłat za proces obsługi klienta, nawet jeśli w grę wchodzi sprawa sądowa. Po
bieramy wynagrodzenie dopiero od kwoty uzyskanej.
- Jakimi dokumentami powinna dysponować osoba ubiegająca się odszkodowanie?
- Jeżeli chodzi o wypadek komu
nikacyjny to notatką z policji, która określa kto jest winny i jak doszło do wypadku, wypisem ze szpitala oraz
Odszkodowania Powypadkowe
Op
MIAŁEŚ WYPADEK? ZAPYTAJ EKSPERTA TEL. 792 669 777
e-mail: kontakt@michalnowak.eu Bezpłatny dojazd do klienta Szczegóły na stronie:
www.najwyzszeodszkodowanie.pl
całą dokumentacją medyczną. Jeże
li jest to wypadek w pracy to osoba zgłaszająca się powinna dyspono
wać protokołem BHP. Oczywiście, możemy wszystkie dokumenty uzyskać za klienta.
- A co z osobami, które już uzyska
ły odszkodowanie i okazało się ono niezadowalające?
- Jeżeli klient tylko nie podpisał ugo
dy, jesteśmy w stanie poddać każdą sprawę ponownej, bezpłatnej wery
fikacji. Zapraszamy więc wszystkie osoby które nawet już uzyskały od
szkodowanie.
- O czym trzeba zawsze pamiętać tuż po wypadku?
- Zawsze o jednym. To poszkodo
wany musi udowodnić, że jest po
szkodowanym.