• Nie Znaleziono Wyników

Mieczysław Piszczkowski (8 sierpnia 1901 - 23 maja 1981)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Mieczysław Piszczkowski (8 sierpnia 1901 - 23 maja 1981)"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Grzeszczuk

Mieczysław Piszczkowski (8 sierpnia

1901 - 23 maja 1981)

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 74/2, 387-398

(2)

Y.

K

R

O

N

I

K

A

Z M A R L I

P a m i ę t n i k L i t e r a c k i L X X I V , 1983, z . 2 P L I S S N 0031-0514

MIECZYSŁAW PISZCZKOW SKI (8 sierpnia 1901 — 23 maja 1981)

W sierp n iu 1981 M ieczysław Piszczkow ski obchodziłby 80-lecie sw oich urodzin. B yła b y to zarazem 60 rocznica jego pracy pisarskiej, pierw sze b ow iem artyk u ły — jak je sam określał, „polityczne z życia m łod zieży ak adem ick iej” 1 — zaczął ogłaszać w lw ow sk ich czasopism ach już w ro­ ku 1921 2. N ie dane mu było jednak doczekać tego, znaczącego zarówno w życiu, jak i w działalności tw órczej uczonego — jubileuszu. Zmarł tragicznie, w kilka dni po potrąceniu przez samochód. P och ow an y został w K rakow ie, na cm entarzu Rakow ickim , 29 V 1981.

M ieczysław Maria W ładysław P iszczkow ski urodził się na Podolu, w M ielnicy nad D niestrem . B y ł syn em Z ygm unta P iszczkow skiego (ad­ m inistratora dóbr ziem skich, a następnie dyrektora cukrow ni w Chodoro- w ie) i W andy z P iętkow skich. „Studia gim n azjaln e” — tak napisano na

Ś w i a d e c tw i e dojrzałości — odbył w kilku szkołach, m ian ow icie w pry­

w atn ym realnym gim nazjum w B orszczów ie (1912, kl. I), w p ryw atn ym gim nazjum oo. jezu itów w B ąkow icach (1913— 1914, kl. II— III), „na k ursie nauk ow ym w W iedniu” (1915, kl. IV) oraz w p ryw atn ym gim na­ zjum im. Adam a M ickiew icza w e L w ow ie (1916— 1918/19, kl. V— VIII), gdzie też złożył egzam in m aturalny. „Na podstaw ie tego egzam inu uzna­ no go dojrzałym , z odznaczeniem do stu d iów w U n iw ersy tecie” — czy ­ ta m y w e w spom nianym dokum encie, w ysta w ion ym 2 I 1919.

W tym że sam ym roku 1919 rozpoczął M ieczysław P iszczkow ski stu ­ dia na W ydziale F ilozoficznym U n iw ersy tetu Jana K azim ierza w e L w o­ w ie w zakresie filo logii polskiej (u W. B ruchnalskiego i J. K leinera) oraz h istorii Polski. U kończył je w r. 1924, doktoryzując się u W ilhelm a B ruchnalskiego na podstaw ie rozpraw y K s z t a ł t i ruch w poezji T r e m ­

beckiego. Praca ta, w ydana w r. 1924 w D rukarni Zakładu Narodow ego

im . O ssolińskich, nakładem w łasn ym autora, u zyskała II nagrodę na konkursie Z w iązku A sy sten tów W yższych U czelni R zeczypospolitej P o l­

1 P rzy op racow yw an iu n in iejszego szkicu k orzystałem z m ateriałów i n o ta ­ tek P rofesora z jego dom ow ego arch iw u m . Inform acje z tego źródła czerpane p o­ d aję bez szczegółow ej dokum entacji.

(3)

sk iej. W czasie stu d iów u n iw ersyteck ich P iszczkow ski należał do orga­ nizacji M łodzież W szechpolska. W roku 1920 pracow ał w B ibliotece Zakładu N arodow ego im . O ssolińskich w e L w ow ie 3.

W latach 1921— 1930 b ył a systen tem m łodszym i(l VIII 1921— 30 IX 1928), a n astęp n ie starszym (1 X 1928— 30 IX 1930) przy S em inarium i K atedrze F ilologii P olsk iej U n iw ersy tetu Jana K azim ierza w e L w ow ie. W okresie 1925— 1929 w yjeżd żał k ilkakrotnie za granicę — do Francji, W łoch i N iem iec. W roku akad. 1925/26 jako styp en d ysta ów czesnego m in isterstw a o św ia ty odbył stu d ia w U n iw ersy tecie P a rysk im pod k ie­ ro w n ictw em F ortunata S trow sk iego, profesora Sorbony, i w É cole des H autes É tudes Pratiques. W lecie 1927 stu d io w a ł języ k i literatu rę w ło ­ sk ą na u n iw ersy tecie w P erugii, a w r. 1928 od był podróż naukow ą po N iem czech , zapoznając się bliżej z u n iw ersy tetem w M onachium .

W roku 1930/31 prow adził lek torat język a polskiego na u n iw e rsy te­ cie w R zym ie oraz w yk ład ał historię literatu ry polskiej w In stytu cie Św . Stan isław a. H ab ilitow ał się na W ydziale H um anistyczn ym U n iw er­ sy te tu Jana K azim ierza, u zysk ując na podstaw ie k siążki Moraliści sta ­

ro p o ls c y (t. 1, L w ów — W arszaw a 1933) sto p ień docenta h istorii literatu ry

polskiej na tym że W ydziale. S tosow n ą u ch w ałę R ady W ydziału H um a­ n isty czn eg o z 24 VI 1933, „przyjętą przez S en a t A kadem icki na posie­ dzeniu w dniu 30 VI 1933”, zatw ierd ził m in ister w yzn ań religijn ych i ośw iecen ia p ub liczn ego p ism em z 31 VIII 1934. W ykład h ab ilita cyjn y pt. L itera tu ra sta ro p o lsk a jako tw ó rc zo ść w a r s t w y posiadającej ogłoszo­ no w „P am iętnik u L iterack im ” (1934).

W roku 1931 został P iszczk ow sk i członkiem K om isji H istorii L ite­ ratury P olsk iej P A U w K rakow ie, a w 1934 — członkiem przybranym T ow arzystw a N au k ow ego w e L w ow ie.

R ów nież w r. 1934 został sek retarzem K om itetu O rganizacyjnego, a n astęp n ie Zjazdu N au k ow ego im. Ignacego K r a sic k ie g o 4. N ależał też, w raz z L ud w ik iem B ernackim , Ju liu szem K leinerem , E ugeniuszem K u­ charskim , S ta n isła w em Ł em pickim i R yszardem S k u lsk im , do sp ecja l­ n ej kom isji opracow ującej program Zjazdu 5. W latach 1935— 1939 był

3 In form acji tej, czerpanej z p ap ierów Z m arłego, nie potw ierd za, n iestety , praca A . F i s c h e r a , Z a k ła d N a r o d o w y im ie n i a Oss oliń skich. Z a r y s d z i e j ó w (L w ów 1927), za w iera ją ca m. in . listę S t y p e n d y ś c i i s i ły p o m o c n i c z e z la t 1919— 1927.

4 P ogłosem ty ch działań b y ł szk ic U d z ia ł Z a k ł a d u N a r o d o w e g o im. O ss oliń skich

w o r g a n iz a c ji Z j a z d u N a u k o w e g o w d w u s e t n ą rocz nicą u r o d z in Ignacego K r a s i c k i e ­ go. 1735— 1935. W zbiorze: O ssolin eu m . K s ię g a p a m i ą t k o w a w 150-lecie Z a k ła d u N a r o d o w e g o im . O ssoliń sk ich. W rocław 1967. Przedruk w tom ie: Z d z i e j ó w k u l t u r y i li t e r a t u r y Z ie m i P r z e m y s k i e j . Z b ió r sz k ic ó w , o p r a c o w a ń i u t w o r ó w lite rackic h.

P rzem y śl 1969.

5 Zob. S p r a w o z d a n i e ze Z j a z d u N a u k o w e g o im . Ignacego K r a sic k ie g o w e L w o ­

w i e w d n ia ch 8— 10 c z e r w c a 1935 roku. W zbiorze: K s ię g a r e f e r a tó w . Z. 3. L w ów

(4)

ZM A R L I 3 8 9

redaktorem literackim lw ow sk iego „Dziennika P olsk iego”. W roku 1938 odznaczony został Z łotym K rzyżem Zasługi.

P o w yb u ch u w o jn y — od listopada 1939 przebyw ał P iszczkow ski w K rakow ie; tu od lutego do w rześnia 1940 pracow ał w W ypożyczalni K siążek A n ieli Starzew sk iej. Od 14 V 1941 studiow ał na K ursach H and­ low ych A. L iberdy (księgowość, organizacja i technika handlu, arytm e­ tyka, korespondencja handlowa, pisanie na m aszynie). W roku 1941 p rze­ n ió sł się do R zeszow a, gdzie od 1 IX 1941 do 31 VII 1944 u czy ł języka

M i e c z y s ł a w P i s z c z k o w s k i

p olskiego i „korespondencji polskiej k up ieck iej”. W okresie 1 IX 1944— 31 VIII 1946 w yk ład ał język polski w P ań stw o w y m (od 1 IV 1946, w cześniej: P ryw atn ym ) G im nazjum i L iceum Ż eńskim w R zeszow ie.

W roku 1946 pow róciw szy w raz z rodziną do K rakowa, podjął pracę w P a ń stw o w ej W yższej Szkole Pedagogicznej i w U n iw ersytecie Ja­ giello ń sk im 6.

W dniu 15 III 1946 Rada W ydziału H um anistycznego U J podjęła u ch w ałę o p rzeniesieniu h abilitacji M ieczysław a P iszczkow skiego „z za­ kresu h istorii literatu ry polskiej z W ydziału H um anistycznego U n iw er­ sy te tu Jana K azim ierza w e L w ow ie na W ydział H um anistyczny U n i­

6 Zob. zbiór: W y ż s z a S z k o ł a Peda g o g iczn a w K r a k o w i e w p i e r w s z y m p i ę t n a ­

sto le c iu r o z w o j u . 1946— 1961. K rak ów 1965, s. 54, 144. — T. U l e w i e z, S t u d i u m h is to rii l i t e r a t u r y p o l s k i e j w U n i w e r s y t e c i e Ja g ie llo ń s k im w o k re s ie 1945— 1965.

W zbiorze: D z ie j e K a t e d r y H istorii L i t e r a t u r y P o ls k i e j w U n i w e r s y t e c i e J agie llo ń­

(5)

w e rsy tetu J a g iello ń sk ieg o ”, którą to u ch w ałę zatw ierd ził („przyjął do w ia d om ości”) m in ister ośw iaty i(10 V 1946). W ślad za tym m ianow ał go (31 X II 1946) z dniem 1 I 1947 docentem etatow y m na W ydziale H u­ m an istyczn ym UJ, ok reślając obow iązki „z zakresu nauczania na co najm niej pięć godzin w yk ła d ó w i dw ie godziny ćw iczeń tygodniow o w ciągu całego roku ak adem ick iego”. P iszczk ow sk i złożył ślubow anie i objął obow iązki słu żb ow e 14 II 1947. R ów nocześnie od 1 X 1946 aż do w rześn ia 1950 w y k ła d a ł h istorię litera tu ry polskiej oraz teorię literatu ry w krakow skiej P a ń stw ow ej W yższej S zk ole P edagogicznej.

W roku 1951 podjął na U n iw ersy tecie J agielloń sk im w y k ła d y z lite ­ ratury p ow szechn ej. R ezu ltatem tego, w ysok o ocenian ego zarów no przez w ład ze W ydziału F ilologiczn ego UJ, jak i słu ch aczy, w y siłk u d ydak tycz­ neg o b y ły dwa sk ryp ty: L ite ra tu r a a n ty c z n a g r e c k o -r z y m s k a w z w i ę z ł y m

za rysie (K raków 1952) i L ite r a tu ra p o w szech n a w i e k ó w średnich i odro­ dzen ia w z w i ę z ł y m z a r y s ie (K raków 1953). L iteraturę pow szechną w y ­

k ładał P iszczk ow sk i dla p olon istów i n eofilo log ów do roku 1956. Odno­ tow ać trzeba także i inn e p rzeja w y jego ak tyw n ości dydaktycznej. W ok resie pracy w P W S P w K rak ow ie b y ł kuratorem kół nauk ow ych W yd ziału H um anistyczn ego. W ielok rotn ie u czestn iczy ł w kom isjach eg zam in acyjn ych dla doboru k and yd atów na stu d ia w PW SP i UJ.

W latach 1947— 1951 brał cz y n n y udział w pracach K om isji H istorii L itera tu ry P olsk iej P A U oraz K om isji F ilo log ii Zachodnioeuropejskiej (członkiem jej został w 1949).

D nia 22 V 1954 C entralna K om isja K w alifik a cy jn a dla P racow n ik ów N au k i przyznała m u „ ty tu ł n au k ow y d ocen ta”, a m in ister szk oln ictw a w y ższego p ow ołał go z dniem 1 IX 1954 na stan ow isko sam odzielnego pracow nika n auk i przy K atedrze L iteratury P olsk iej na W yd ziale F ilo ­ logiczn ym UJ. Od r. akad. 1956/57 prow adził P iszczk ow sk i sem inaria i w y k ła d y p olon istyczne. W yk ształcił około 120 m agistrów filo lo g ii pol­ sk iej. W latach 1963— 1968 b ył op iekunem K oła P o lo n istó w Stu dentów UJ.

Od 16 V 1958 b ył człon k iem K om isji H istorycznoliterack iej Oddziału P A N w K rakow ie, a w okresie 1963— 1966 p ełn ił fu n k cję w icep rzew od ­ niczącego tej K om isji.

W roku 1959 C entralna K om isja K w alifik acyjn a dla Pracow n ik ów N au k i u ch w ałą z 26 III przyznała M ieczysław ow i P iszczk ow sk iem u ty tu ł n au k ow y profesora n adzw yczajnego. 28 X I 1960 rektor U n iw ersytetu Jagielloń sk iego p ow ołał go na stan ow isk o kierow n ika Z akładu L iteratury S tarop olskiej w K atedrze H istorii L iteratu ry P olsk iej. P rofesorem z w y ­ czajnym nauk h u m an isty czn ych został P iszczkow ski w r. 1969; m in ister o św ia ty i szk oln ictw a w yższeg o p ow ołał go z dniem 1 IV 1969 na sta n o ­ w isk o profesora zw yczajn ego w UJ. 1 X 1970 P rofeso r otrzym ał nagrodę tegoż m inistra ind yw id u aln ą, stop n ia drugiego, „za szczególn e osiągn ię­ cia w dziedzinie badań n a u k o w y ch ”. W zw iązku z u koń czen iem 70 roku

(6)

ZM AR LI 3 9 1

życia został 30 IX 1971 przez m inistra zw oln iony z zajm ow anego sta ­ now iska i p rzeniesion y w stan spoczynku.

Po przejściu na em eryturę M ieczysław P iszczkow ski prow adził w dal­ szy m ciągu, choć w ograniczonym zakresie, zajęcia dydaktyczne. P odjął na n ow o w y k ła d y z literatu ry pow szechnej i ogłosił nową, zm ienioną i rozszerzoną w ersję skryptu Literatura powszechna. W iek i średnie. O d ­

rodzenie. W ie k X V I I (K raków 1979). 26 V 1970 sekretarz W ydziału I

P A N pow ołał go w skład K om itetu Nauk o L iteraturze P olsk iej P A N na okres jednej kadencji.

Profesor P iszczkow ski w yprom ow ał 2 doktorów nauk h u m an istycz­ n ych w zakresie filo lo g ii polskiej: W acława W oźnow skiego (P a m j le t

o b y c z a jo w y w czasach S tan isław a A u g u sta ; 6 VI 1968) i Tadeusza Frą-

czyka (A dam K a z im ie r z C zartory ski, generał zie m podolskich. Pisarz, p u ­

b licysta i polityk; 23 X 1980). Jako recenzent u czestn iczył w 6 p rzew o­

dach doktorskich: S tan isław a Cynarskiego, Marii E ustachiew icz, S ta n i­ sła w a G rzeszczuka, A licji O końskiej, Komana Sobola i Zofii W ołoszyń- skiej, oraz w 4 przew odach habilitacyjnych: S tan isław a G rzeszczuka, Juliana M aślanki, S tan isław a S ierotw iń sk iego i W acław a W oźnow skiego.

Dorobek życia M ieczysław a P iszczkow skiego jest o b fity i różnorodny, nad w yraz przy tym konsekw entny; składa się nań ponad 200 pozy­ cji — książek i broszur, rozpraw i studiów , artyku łów i recenzji. G łów ne kierunki zain teresow ań badaw czych P iszczkow skiego w y k ry stalizo w ały się dość w cześn ie, już w m łodości naukow ej, a zw łaszcza w okresie lw ow sk im , choć niektóre z nich, nb. n ajw ażn iejsze i dom inujące po r. 1945 — w stan ie zalążkow ym . Praca doktorska, K s z t a ł t i ruch w p o ezji

T rem beckiego, w sk azyw a łab y na O św iecenie jako na p od staw ow y czy

n ajw a żn iejszy przedm iot stu d iów i zaciekaw ień badaw czych autora. Tak jednak n ie było, przynajm niej w latach poprzedzających w yb u ch dru­ giej w o jn y św iatow ej. P iszczkow ski, który po w ojn ie n ależał do n a jw y ­ b itn iejszych i najbardziej ak tyw n ych pisarsko badaczy czasów sta n isła ­ w ow sk ich i w ogóle polskiego O św iecenia — do r. 1939 ogłosił, poza w spom nianą już książeczką o T rem beckim , zaledw ie dwa stu d ia o K ra­ sick im i k ilk a recenzji w yd ań tek stów i opracowań p ośw ięconych litera ­ tu rze ośw iecen iow ej.

Nad studia ośw iecen iow e przekładał P iszczkow ski w tym czasie p u ­ b licystyk ę p olityczną oraz działalność k rytyczn oliterack ą i k rytyczn o- teatralną, a także popularyzatorską. In teresow ały go ponadto problem y ogólne i m etodologiczne w łasn ej d yscyp lin y 7. O głaszał artyk u ły i recen ­ zje zarówno w czołow ych czasopism ach polon istycznych i h u m an istycz­ nych, jak też w prasie tygod n iow ej i codziennej 8.

7 Zob. np. K r y z y s p o lo n isty k i. „R uch L itera c k i” 1929, nr 2; P o lo n i s ty k a w la­

ta c h 1926— 1929. „P rzegląd H u m a n isty czn y ” 1930, nr 1.

8 S p is ty tu łó w czasopism , w których M. P iszczk ow sk i ogłaszał sw o je prace, po­ d aje S ło w n i k w s p ó łc z e s n y c h p is a r z y pols kic h (t. 2 (1964), s. 685).

(7)

Jego zain teresow an ia naukow e osadzone b y ły w te d y głów n ie w e w sp ółczesności. S zczególn ie bliska b yła mu tw órczość Józefa W eyssen ­ h offa, którem u p ośw ięcił kilka rozpraw ek popularnych i artyku łów n au ­ k ow ych oraz książkę: J ó z ef W ey sse n h off. P o e ta p r z y r o d y (L w ów 1930). N astępn ie ogłosił n iew ielk ą książeczkę o zm arłym p rzedw cześnie lw o w ­ sk im poecie Jan ie Z ahradniku 9.

N a początek lat trzyd ziestych przypada jednak n ow y, zdecydow any zw rot w orientacji badaw czej P iszczkow skiego. Zajął się b ow iem na lat k ilk a problem atyką idei m oralnych w lite r a tu r z e le. Z apow iedzią tego zw rotu b yło k om p aratystyczn e stu d iu m Ig n a cy K ra sic k i a La Roche­

foucauld i La B r u y è r e 11, a w k rótce potem Sta ropolska literatu ra m o ­ ralna 12. S y n tezą system a ty czn y ch , gru n tow n ych badań i p rzem yśleń sta ł

się w sp om n ian y tom 1 jego książki Moraliści staropolscy. A n alizę w ątk ów czy p ierw iastk ów m oralnych w literatu rze zam ierzał P iszczkow ski roz­ ciągnąć rów nież na O św iecen ie w p rojektow anym tom ie 2 M oralistów (jego prob lem atyk ę n aszk icow ał w Z akoń czen iu tom u 1). Zamiar ten jednak n ie został zrealizow an y, a zgrom adzone do ow ego tom u m ateria­ ły u le g ły zatracie w pożodze w o jen n ej. W kręgu tych zainteresow ań, a także prac organizatorskich w zw iązku ze Zjazdem N au k ow ym im. Ign acego K rasickiego p ow stało stu d iu m K ra sic k i jako m oralista, ogło­ szon e w K s ię d z e r e f e r a tó w Zjazdu. Po raz drugi w ięc w tw órczości n au ­ kow ej P iszczk ow sk iego p ojaw ił się K rasicki, na razie w w ym iarach skrom nych.

W lw ow sk im okresie działaln ości P iszczkow skiego po r. 1933 dom i­ n ow ała problem atyka staropolska. I to rozw ijana w dw óch kierunkach. P ierw szy z n ich zasygn alizo w an y został w y k ład em h a b ilitacyjn y m L ite ­

ra tu ra sta ro p o lsk a jako tw ó rc z o ść w a r s t w y posiadającej, zapow iadał

przebogate w okresie p ow ojen n ym studia nad m oty w a m i w iejsk im i w literaturze polskiej. D rugim b yła tw órczość drugorzędnego, ale in te­ resującego i na u w agę zasłu gującego p oety staropolsk iego — Jana Żab- czyca. P iszczk ow sk i ogłosił w r. 1934 stu d iu m O „S ym fo n ia ch anielskich ”

Ż abczyca 1S, a w 1937 m onografię P ism a Jana Z abczyca (w ram ach ,,A r­

ch iw u m T ow arzystw a N au k ow ego w e L w o w ie”). Pracę tę prof. P iszcz­ k ow ski u w ażał za n ajcen n iejszą pozycję sw ojeg o p rzedw ojen nego dorobku n auk ow ego. Ś w iad ectw em n iejak iego sen ty m e n tu w ob ec autora S y m ­

fonii anielskich jest ogłoszona w ostatnich latach życia rozprawa Jan Ż a b czy c i jego pism a w ś w ie t le n o w y c h badań u .

9 O Janie Z a h ra d n ik u . Z p rzedm ow ą I. C h r z a n o w s k i e g o . W arszaw a 1932.

10 P ro b lem a ty k ę t ę J . M a ś l a n k a (M i e c z y s ł a w P is z c z k o w s k i. (Z o k a zji j u b i ­

leuszu}. „Ruch L i t e r a c k i ” 1971, z. 3, s. 135) w y w o d z ił z kręgu p arysk ich in sp ira cji

F. S trow sk iego.

11 „P am iętn ik L itera c k i” 1930, z. 4. 12 „Ruch L itera ck i” 1931, nr 8. 18 Jw ., 1934, nr 1.

(8)

ZMARLI 393 Studiam i o „m oralistach staropolskich” i o tw órczości Żabczyca, a także rozprawą L iteratu ra staropolska jako tw órczość w a r s t w y posia­

dającej w pisał się Piszczkow ski do grona niepoślednich znaw ców staro-

polszczyzny. I przy całym bogactw ie zainteresow ań, ruchliw ości pióra p u b licy sty i krytyka, różnorodności podejm ow anych problem ów i w ie- lokierunkow ości studiów — akcent staropolski jest chyba dom inujący w osiągnięciach i działalności naukowej M ieczysław a Piszczkow skiego przed wojną. R ów nież pracam i pow ojennym i, a zwłaszcza książkam i W ieś

w literatu rze polskiego renesansu (Kraków 1959) i W ieś w lite ratu rze polskiego baroku (W rocław 1977), to sw oje poczesne m iejsce wśród h i­

storyków literatury staropolskiej potwierdził.

Tragiczna cezura w o jn y i okupacji dzieli życie i tw órczość M ieczy­ sław a P iszczkow skiego na dwa okresy — lw ow sk i i krakowski. Jeśli chodzi o tem atyk ę, a tym w ięcej o m etodę, badacz odpow iadając w r. 1953 na ankietę zw iązaną z akcją w eryfik acji stopni n auk ow ych sk ło n n y b ył u w yp uk lać przede w szystk im różnice pom iędzy tym i ok re­ sam i. P isa ł bowiem:

D ziałaln ość m oją i zain teresow an ia n au k ow e dzieli na d w ie części w ojn a 1939— 1945 r. Przed w ojn ą in tereso w a ły m n ie zagad n ien ia filo lo g iczn e, e ste ­ tyczn e i m oralne w dziełach literackich. P rzem iany dokonane po drugiej w o jn ie św iatow ej sk ierow ały m oją uw agę na zagad n ien ia socjaln e oraz ich podłoże k la so w e. O dbiło się to w tem atyce m oich prac p ow ojen n ych i w m e­ todzie ich ujęcia.

T w ierdzenie to, podyktow ane aż nadto w yraźn ym i aktualnym i ko­ niunkturam i, uznać trzeba za przesadne. Z kilku zresztą powodów. N ie­ w ątp liw ie, w okresie pow ojen n ym zm ieniły się w n iejed n ym pun k ty w idzenia, przesunięciu u le g ły proporcje w podejm ow anej tem atyce, a i osiągnięcia n aukow e sta ły się bardziej w yraziste, jakby dojrzalsze, przecież okres ten w yd a je się pew ną naturalną kontynuacją, a m oże i konsekw encją p rzedsięw zięć zapoczątkow anych w e L w ow ie. Z m ienił się oczyw iście profil sam ej tw órczości Piszczkow skiego. M ilknie P iszcz­ kow ski jako publicysta i k rytyk literacki czy teatralny, n ie przestaje jednak oceniać bieżącej produkcji naukowej P iszczkow ski-recenzent, choć, znowu, chętniej sięga on po tem a ty i książki bliższe m u ze w zględu na zainteresow ania n auk ow e ośw iecen iow e czy staropolskie, częściej też zajm uje się oceną prac uczniów i w spółpracow ników . O dkrywa w ten sposób w sobie P rofesor obok pasji badacza i p olem isty — pasje n au czy ­ ciela, opiekuna m łodszych k olegów , życzliw ego doradcy i promotora poczynań, które w sparcia potrzebow ały i zasłu g iw ały na uznanie.

Przede w szystk im jednak zaprzecza jednostronności opinii na tem at „przełom u” w m etodzie postępow ania badaw czego po w ojn ie znakom ita rozprawa, w spom inana już tu kilkakrotnie, L itera tu ra staropolska jako

tw ó rc zo ść w a r s t w y posiadającej. O bjawił w niej P iszczkow ski p ełne

zrozum ienie dla sp ołeczn ych odniesień dzieła literackiego, pisał — już w ted y, w r. 1934 — z aprobatą o m ożliw ościach, jakie dla badania dzieł

(9)

literack ich w ich sp ołeczn ych i sp ołeczn o-ek on om iczn ych kontekstach przyn iosło u kierun k ow an e m arksistow sko literatu rozn aw stw o radzieckie.

Praca ta zasłu guje, jak sądzę, na szczególn iejszą pam ięć n ie tylko ze w zg lęd ów m etod ologicznych, jako udane połączenie obserw acji socjo­ logiczn ych z estetyczn ym , a rtystyczn ym i w ogóle literack im punktem w idzenia, ale także jako odkryw cza i sam odzielna charakterystyka idea­ łó w ziem iańskich w literaturze staropolskiej, nb. p ierw sza w tej skali w nauce p olsk iej, bo ogłoszona kilka lat w cześn iej niż S tan isław a K ota

U rok w si i życ ia ziem iańskiego w p o e z ji staropolskiej (1937) i S tanisław a

W indakiew icza P o ezja ziem ia ń sk a (1938).

Trudno w ięc zaprzeczyć, że p ow ojen n e studia nad w sią i życiem w iejsk im w literatu rze X V I— X VIII w . ty le zaw dzięczają im pulsom n o­ w y ch , p ow ojen n ych czasów , n ow ej p rob lem atyce sp ołeczn ej i n ow ej m e­ todologii n aukow ej, ile są n atu raln ym dalszym ciągiem postaw badaw ­ czych i zain teresow ań k u ltu raln ych zgłaszan ych jeszcze przed w ojną, u sch yłk u naukow ej m łodości.

Prace M ieczysław a P iszczk ow sk iego pośw ięcone tem a ty ce w iejsk iej w literaturze polskiej posiadają k ilka cech szczególn ych . O bejm ują n a j­ p ierw rozległy obszar p iśm ien n ictw a p olskiego, od „żalów szlach cica-go- spodarza na len iw eg o i n iech ętn ego ch łopa”, jak trafn ie ok reślił tzw. dziś S a ty r ę na l e n iw y c h chłopów jej p ierw szy w yd aw ca Józef S zu jsk i, aż po początki w . X IX , a n a w et i później. W yznaczają n astęp n ie jeden z p odstaw ow ych n u rtów tw órczości nauk ow ej P iszczkow skiego, zarów no d łu go trw a ły — od w yk ład u L ite r a tu ra staropolska jako tw ó rc zo ść w a r ­

s t w y posiadającej ostatn ią pracę z tego zakresu, w yd ru k ow aną już po­

śm iertn ie, m ian ow icie Z agadnienie i obraz w s i p o lsk iej w tw ó rc zo ści

Jana K och a n o w sk ieg o 13, dzieli bez m ała p ółw iecze — jak i ob fitu jący

w osiągnięcia badaw cze w postaci czterech książek, trzech antologii te k stó w i sporego p akietu rozpraw i artyku łów .

Można w ięc m ów ić tu o sw o isty m program ie badaw czym , realizow a­ n y m k on sek w en tn ie, a n a w et z n iejak im uporem . Idzie w ow ym progra­ m ie, z grubsza rzecz ujm ując, o odpow iedź na pytan ie, w jakim stopniu i w jakim k ształcie życie w iejsk ie — zajęcia rolnicze oraz zw iązana z n i­ m i sfera k u ltu ry, ob yczajów , św iatop oglądu w reszcie — znalazło odbicie w polskich u tw orach literack ich. W w yb orze i p ostaw ien iu w spom nianej p rob lem atyk i k ierow ał się P iszczk ow sk i przekonaniem o istotn ości pro­ b lem ów w si dla p rzeszłości i teraźn iejszości n aszego kraju, o istotności zarów no id eow o-p olityczn ej, jak i k ultu raln ej, tzn. w pow staw an iu i roz­ w oju , ogólnym charakterze i podstaw ow ych tend en cjach p iśm ienn ictw a p olskiego.

„L iteratura dotych czasow ej rolniczej P o lsk i była siln ie zw iązana ze w sią i życiem w iejsk im ” — stw ierd zał w szk icu Idylla pańsko-chłopska

(10)

ZMAR LI 3 9 5 w lite ra tu rz e p o l s k i e j 18. Zdanie: „W ieś i życie w iejsk ie było jednym

z głów n ych czynn ików k ształtu jących narodowość p olską” — otw iera książkę W ieś w lite ratu rze polskiego renesansu.

P ow ojen ne prace nad obrazem w si i życia w iejsk iego w p iśm ienn ic­ tw ie polskim rozpoczyna w spom niana już Idylla pańsko-chłopska w l ite ­

r a tu rze polskiej, ogłoszona w praw dzie dopiero w r. 1949, napisana jednak

znacznie w cześn iej — w 1945. W roku 1948 ukazała się p oczytna anto­ logia pt. O broń cy ch łopów w literatu rze polskiej. Część 1 obejm ow ała w y p isy z autorów staropolskich do L eszczyńskiego w łącznie, część 2 zaś pisarzy „doby O św iecenia i rom antyzm u”. Ponow na, poprawiona i w zbo­ gacona edycja Obrońców ogłoszona została w roku 1951. Zbliżone sw ym charakterem do analogicznych publikacji h istorycznych czy etnograficz­ nych, książeczki P iszczkow skiego lepiej niż tam te sp ełn iły sw oje zada­ nia, szerzej jako lektura u niw ersyteck a docierając do czyteln ików , sta ły się najpopularniejszą antologią tekstów z tego zakresu oraz u g ru n tow ały term in „obrońcy ch łopów ” w świadom ości naukow ej i potocznej. W ro­ ku 1972 P iszczk ow sk i ogłosił jeszcze jedną podobną antologię, m ianow icie W ieś p ań szczyźn ian a w lite r a tu rze polskiej (w. X V — XI X) , z obszernym w stęp em .

Jeśli chodzi o prace h istorycznoliterack ie zw iązane z problem atyką w si w literaturze, P iszczkow ski szczególn ie dużo u w agi p ośw ięcił piś­ m ien n ictw u ośw ieceniow em u. 2 V 1947 na posiedzeniu K om isji H istorii L iteratury P olskiej P A U przedstaw ił referat pt. Dru żbacka i K niaźn in

jako poeci w s i polskiej — „streszczenie fragm en tów z p rzygotow yw an ej

przez autora obszerniejszej pracy o w si i życiu w iejsk im w literaturze p olsk iej” 17. Z zam ierzeń tych w yrosły następne publikacje ośw iecen io ­ w e , a w ięc rozprawy: K w e s t ia chłopska i chłopi w t e a tr z e polskiego

O św iecenia 18, W o d e w ile K niaźn ina 19 i K rasicki — epik w s i polsk iej 20,

oraz dw uczęściow a książka: Zagadnienia w ie jsk ie w lite r a tu rz e p o lsk ie ­

go O św iecenia (cz. 1: Kraków I960; cz. 2: W rocław 1963). Do tego bloku

n a le ży dołączyć studia staropolskie: W ieś w lite ra tu rze polskiego r en e­

sansu (K raków 1959) i W ieś w lite ra tu rze polskiego baroku (W rocław

1977) oraz U w agi o „lam entach chłopskich” 21 i W ieś w tw ó rc zo ści S ło­

w ackiego 22. Stąd już tylk o krok do sy stem atyczn ego ujęcia całok ształtu

p rob lem atyk i w iejsk iej w daw niejszej literaturze polskiej. I krok taki M ieczysław P iszczkow ski uczyn ił, przygotow aw szy w ostatnich latach

18 W zbiorze: K s ię g a p a m i ą t k o w a k u u czcz en iu cz t e r d z i e s to l e c ia p r a c y n a u k o ­

w e j prof, d ra Juliusza K le in era . Ł ódź 1949, s. 195.

17 „Spraw ozdania z C zynności i P osied zeń P A U ” t. 48 (1947), nr 5, s. 169. 18 „P am iętn ik T ea tra ln y ” 1952, z. 2/3.

19 Jw .

20 „Z eszyty N au k ow e U J ” nr 13, F ilologia, z. 3 (1957).

21 W zbiorze: K s ię g a p a m i ą t k o w a k u cz ci S ta n i s ł a w a Pigonia. K raków 1962. 22 „ P am iętn ik L itera c k i” 1964, z. 1.

(11)

życia m onografię pod d y sk u syjn ym m oże tytułem : Historia lite r a tu r y

0 w s i polskiej. W ie k X V — X I X (lepiej brzm iałby tytuł: W ieś w lite ra tu ­ r ze polskiej), jako naturalne d opełn ien ie tego w yjątk o w ego w sw y m

rozm iarze czasow ym i n au k ow ym p rzedsięw zięcia badawczego; czeka ona na w yd aw cę, a n a druk w pełni zasługuje.

W okresie p ow ojen n y m szczególn iejszego rozm achu nabrały w pra­ cach P iszczkow skiego stu d ia ośw iecen iow e. S ta n o w iły one głów n y n urt jego zain teresow ań badaw czych, nakład ający się w p ew n ych obszarach na p rob lem atyk ę literack iego obrazu w si. Poza tą problem atyką lub w o d leg lejszym z nią zw iązku ogłosił badacz szereg stu d ió w o poetach stan isła w ow sk ich z Ignacym K rasickim na czele. C h arakterystyczny, p ew n ym sen ty m e n tem n acech ow an y jest zw rot do T rem beckiego. P o­ św ięc ił mu P iszczk ow sk i trzy rozprawy: Ze stu d ió w n ad T re m b e c k im . 1 („Oda do A d a m a N a r u sz ew icza B. K . S ”) 23, S ta n isła w a T rem bec kiego

„Bajka o dw óch gołąbiach” 24 i W iz ja a r ty s ty c z n a św iata w tw órczości S ta ­ n isław a T rem b ec k ieg o 25, która jest, jak czytam y w przypisie w stępn ym ,

„całkow icie n ow ym opracow aniem daw nego studium autora, pt. K s z t a ł t

г ruch w poezji T r em b ec k ieg o (L w ów 1924)”. Oprócz Trem beckiego oso­

bne studia otrzym ało (nie w spom inając innych, w yliczo n ych uprzednio) kilk u w yb itn ych pisarzy epoki: Fr. B ohom olec i jego k o m ed ie 26, S ztu k a

a m p lifikac ji p o e t y c k i e j w „Ż ó łte j s z l a f m y c y ” Franciszka Zabłockiego 27

oraz Józef P a w lik o w s k i i tr a k ta t „O pod d a n ych polskich ”. (K arta z d z i e ­

j ó w p u b li c y s t y k i S e jm u C z te r o l e t n i e g o ) 28. N a uw agę zasłu guje także

rozprawa W stroną liry k i polskiego O św iecenia 29.

Z aw sze czu ły na stron ę estetyczn ą tekstu , na w alor poetycki i artyzm języ k o w y u tw orów literackich, M ieczysław P iszczkow ski p ośw ięcił osob­ ne rozpraw ki p rob lem atyce stylistyczn ej: Rola składni w j ę z y k u p o e ty c ­

k im A. N a r u s z e w i c z a 3t), N ie k tó re zagadnienia n a z e w n i c tw a s t y l i s t y c z ­ nego 31 (ostatni w yraz tego ty tu łu b ył p rzez autora popraw iany w odbit­

kach na: literackiego) i O n ie k tó r y c h tra d y c ja c h s t y lu A. M ick iew icza 32. Ta ostatn ia publikacja k ieru je naszą u w agę ku pracom p ośw ięcon ym tradycjom o św iecen iow y m w późniejszej literatu rze i stosu n k ow i rom an­ tyk ó w w obec O św iecenia. W ym ienić tu należy: P ro m ien io w a n ie p o lsk ie­

23 „ P am iętn ik S ło w ia ń s k i” 1952.

24 „Z eszyty N a u k o w e U J” nr 5, F ilo lo g ia , z. 1 (1955). 25 „ P am iętn ik L ite r a c k i” 1970, z. 2.

25 „P am iętn ik S ło w ia ń s k i” 1954, z. 1. 27 „Ruch L ite r a c k i” 1968, z. 1. 28 Jw ., 1962, z. 2.

23 Jw ., 1968, z. 5.

50 „Spraw ozdania z C zynności i P osied zeń P A U t. 49 (1948), nr 4. 81 „O nom astica” 1957, z. 1.

(12)

ZMARL I 3 9 7 go O św iecenia na literaturą I p o ło w y X I X w ie k u 33, S ło w a c k i a lite ratu ra polskiego O św iecenia 34 i Juliusz S łow acki w o b ec p o ezji K rasickiego 33.

Z tradycjam i ośw iecen iow ym i w późniejszej literaturze polskiej w ią ­ żą się rów nież „studia fred row sk ie” Piszczkow skiego, zw łaszcza rozprawa

F redro a literatu ra O św iecenia 36; ponadto zaś — w n ik liw a recenzja P i-

goniow ego w ydania P ism w s z y s t k ic h Aleksandra F r e d r y 37 oraz artyku ł

S tu dia fr e d ro w s k ie S tan isław a Pigonia 38.

P ierw szym jednak i najw ażniejszym bohaterem stu d iów o św iecen io­ w y c h badacza b ył Ign acy Krasicki. Do dwóch rozpraw przedw ojennych dołączył Piszczkow ski pokaźną liczbę nowych: K rasicki — epik w si

polskiej. N ieporozu m ienia w o k ó ł „Pana P odstolego” 39, Ziem ia P r z e m y s k a w tw órc zości Ignacego K rasickiego 40, K ilk a u w a g o bibliotece Ignacego K rasic kiego 41, Z w ią z k i Ignacego K rasickigo z Ziem ią P r z e m y s k ą 42, Igna­ c y Krasicki. P o r tr e t literacki (K raków 1971) i Z a g a d k o w y rękopis K r a ­ sickiego 43.

Wśród tych rozpraw, studiów i przyczynków p ierw sze m iejsce — nie ty lk o ze w zg lęd u na objętość i sy n tety czn y charakter — zajm uje „m ono­ grafia literack a” Ign acy K rasicki, która dotarła do rąk czyteln ik ów w dw óch w ydaniach — z r. 1969 i 1975. Ł ączy ona w alory n aukow e z literacką form ą w ykładu, prostotą języka, klarow nością sty lu . N ależy do tych coraz dziś rzadszych dzieł naukow ych, które m ają czytelność i w d zięk u tw orów literackich. N ie odsuw a jej bow iem od czyteln ik a ani h erm etyczn ość term inologii, ani niejasność konstrukcji. A utorow i przy­ św iecał zgoła k lasy cy sty czn y ideał um iaru, p rostoty i jasności, jakże odpow iadający osobow ości i pisarstw u arcym istrza poezji sta n isła w o w ­ sk iej. E legancja form y i sty lu n ie prowadzi bynajm niej w książce P iszcz­ k ow skiego do uproszczenia obrazu ani też nie pow oduje — w trosce o dostępność i zrozum iałość — sp łycen ia czy spłaszczenia ch arak terysty­

SJ „Przegląd H u m an istyczn y” 1967, z. 2.

*4 „Ruch L itera ck i” 1973, z. 3. Pierw odruk: S ło w a c k i a lite r a tu ra O św ie cenia . W arszaw a 1959 (m aszynopis pow iel.).

15 W zbiorze: S tu d i in onore di E ttore Lo G a tto e G io v a n n i M a ver . San son i E ditore, 1962; zob. też P o e z ja K r a s i c k ie g o w oczach ro m a n ty k a . „Z eszyty N auko­ w e U J” nr 362, Prace h istoryczn oliterack ie, z. 29 (1974).

n „Z eszyty N au k ow e U J ” nr 36, Prace h istoryczn oliterack ie, z. 4 (1961).

37 „P am iętnik L itera c k i” 1959, z. 2.

33 W zbiorze: S ta n isła w Pigoń. C z ło w i e k i dzieło. K raków 1972. ** „Ruch L itera ck i” 1963, z. 2.

40 W zbiorze: K u l t u r a i lite r a tu ra d a w n e j Polski. Stu dia. W arszaw a 1968. P rze­ druk w zbiorze: Z d z i e j ó w k u l t u r y i li te r a tu r y Z ie m i P r z e m y s k ie j .

41 „B iu letyn B ib lio tek i J a g iello ń sk iej” t. 19 (1969). Przedruk w zbiorze: Z d z i e ­

j ó w k u l t u r y i l i te r a tu r y Z i e m i P r z e m y s k i e j , t. 2 (1973).

48 „R uch L itera ck i” 1970, z. 6. Przedruk jw . 4ł „Ruch L itera ck i” 1973, z. 5.

(13)

ki K rasickiego, co zw y k le byw a grzechem głów n ym prac popularnych. W ysoko ocenili to dzieło Piszczkow skiego badacze literatu ry o św iece­ niow ej:

M onografia litera ck a Ig n a cy K r a s i c k i je st d ziełem pożytecznym . P rze­ n ik a je duch sym p atii do zn ak om itego p oety, k tórego tw órczość urzekła autora harm onią, um iarem i ła d em artystyczn ym . W szczegółach u ściśla w ied zę o u tw orach p oety, p od d aje r e w iz ji d aw n e sądy, pobudza do m yślen ia, sk łan ia rów n ież do dyskusji. J est to książka, w której zarów no n au czyciel polonista, jak i stu d en t znajdą p rzew od n ik po lek tu rze p ism K sięcia B is k u p a 44.

D zieło P iszczk o w sk ieg o [...] jest p ierw szą n ow oczesn ą m onografią o „k się­ ciu p o etó w sta n isła w o w sk ic h ”. T w órczość K rasickiego, ukazana tu w porządku chron ologiczn ym , poddana została w n ik liw e j i w szech stron n ej an alizie. In ter­ p retacja id eo w o -a rty sty czn a p oszczególn ych u tw o ró w litera ck ich jako odręb­ nych, jed n o stk o w y ch struktur uk ład a się w tej m on ografii w logiczn y ciąg całościow y, o d sła n ia ją cy sw o isto ść p rocesu rozw ojow ego dorobku literack iego p oety w p o w ią za n iu z tłe m k u ltu ro w y m epoki, przy czym zja w isk a k u ltu raln e czasów sta n isła w o w sk ich , podobnie zresztą jak m om en ty i szczegóły b io g ra ­ fic z n e u w zg lęd n io n e z o sta ły o ty le tylk o, o ile k o n ieczn e b y ły do p ełn iejszego n a św ietlen ia p r o b lem a ty k i sam ej tw órczości autora M o n a c h o m a c h i i 45.

Dorobek n au k ow y prof. M ieczysław a P iszczkow skiego został zam ­ k n ięty przez śm ierć n iespod ziew aną i niepotrzebną. W m om encie gdy sw o je d aw n iejsze i n ow sze prace porządkow ał i p rzygotow yw ał do po­ n ow n ego w yd an ia w stosow n ym w yborze. Oprócz książki Historia l ite ­

r a t u r y o w s i polskiej. W ie k X V — X I X — m iałb y praw o uważać ją za

sw o je dzieło koronne — p rzygotow yw ał tom stu d iów pom niejszych, k tó­ rego zakres i in ten cje n ajlep iej oddaje p rojek tow an y tytuł: T r a d y c je

literackie. P race te, ciągle św ieże i żyw e, funkcjonujące w k ulturze n a u ­

k ow ej, p ow in n y być rzeczyw iście scalon e i — w raz z d ziełem o w si i życiu w iejsk im w literatu rze polskiej — udostęp nion e czyteln ikom i badaczom. R ealizacja w yd aw n icza obydw óch tom ów , o którą w obecnej sy tu a cji w cale n iełatw o, je st obow iązkiem uczniów i przyjaciół prof. P iszczkow skiego, długiem polskiej nauki o literaturze w obec jej zasłu­ żonego i w y b itn eg o pracow nika.

S tan isław G rzeszc zu k

44 Z. L i b e r a , O św iecen ie. „R ocznik L itera ck i” 1969, s. 252— 254. 45 M a ś l a n k a , op. cit., s. 137.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Listy Prologmajedn ֒aprawdziw֒astruktur֒edanychjak֒ajestlista.Listajest sekwencj ֒aelement´ow,kt´oremog֒aby´catomami,b֒ad´zlistami.Listyzapisujemy

–Wprowadzamynowypomocniczyzas´obchessGameorazpredykatybinarne: ref,player1iplayer2 –Mo˙zemyterazwyrazi´creferee(X,Y,Z)jako: Siecisemantyczne—j ֒ezykRDF33

Gdy zwierzę dotknie strzępek grzyba, otrze się o nie, ze strzępek wydziela się szybko krzepnący śluz, do którego przykleja się zw

na rozrywa się w pierścienie, między któ- remi powstaje nowy cylinder płynny, zwolna krzepnący znowu na powierzchni. Zjawisko to powtarzać się może ad infi-

gastruli (pęcherzyka dwuwarstwowego z otworem gębowym), albowiem stopniowe wpuklanie się ścianek, jak się ono odbywa przy rozwoju osobnikowym (ontogenii), nie

rane przez rostw ór na w ew nętrzne ścianki naczynia, nie zrów now aży się z ciśnieniem , w yw ieranem zzew nątrz przez cząsteczki wody, starające się pod

Lecz w krótce istnienie siły życiowej coraz silniej staw ało się zachw ianem , a sztuczne w roku 1828 otrzym anie m ocznika przez W ohlera, pierw sza synteza

W zarządzie GS-u był mój znajomy, przyjechał z zagranicy, bo całą wojnę jako jeniec był w Niemczech, i on mnie wciągnął do GS-u. Już zaczęło mi się troszkę