• Nie Znaleziono Wyników

Swetoniusz, "Caligula 38" : próba interpetacji w świetle rzymskiego prawa spadkowego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Swetoniusz, "Caligula 38" : próba interpetacji w świetle rzymskiego prawa spadkowego"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Marek Kuryłowicz

Swetoniusz, "Caligula 38" : próba

interpetacji w świetle rzymskiego

prawa spadkowego

Studia Prawnoustrojowe nr 7, 179-188

(2)

UWM 2007 S tu d ia P raw n o u stro jo w e 7 M a r e k K u r y ł o w ic z L ublin

S w e to n iu sz , C a lig u la 38. P ró b a in te r p r e ta c ji

w ś w ie tle rz y m sk ie g o p ra w a sp a d k o w e g o

1. S u eto n iu s, C a lig u la 38:

...Testamenta prim ipilarium , qui ab initio Tiberi principatus neque illum neque se heredem reliquissent, ut ingrata rescidit; item ceterorum ut irrita et vana, quoscumque quis diceret herede Caesare mori destinasse. Quo metu iniecto cum iam et ab ignotis inter familiares et a parentibus inter liberos palam heres nuncuparetur, derisores uocabat, quod post nuncupationem vivere persevera- rent, et m ultis venenatas matteas misit. Cognoscebat autem de talibus causis, taxato prius modo summae ad quem conficiendum consideret, confecto demum excitabatur.

„Unieważniał jakoby za niewdzięczność testam enty najpoważniejszych centu­ rionów, zmarłych od początku panowania Tyberiusza, którzy nie wyznaczyli spadkobiercami ani jego, ani Tyberiusza. Również uznał za nieważne i bez znaczenia testam enty tych wszystkich, co do których otrzymał czyjkolwiek donos, jakoby mieli oni zam iar w chwili śmierci dziedzictwo swe przekazać Cezarowi. Taką grozę posiał, że naw et obcy zupełnie ludzie publicznie wyzna­ czali go swym spadkobiercą na równi z przyjaciółmi, rodzice na równi z dzieć­ mi. Mało tego. Nazywając ich z przekąsem figlarzami za to, że po wyznaczeniu spadkobierców ociągają się ze śmiercią, niejednemu posłał zatrute smakołyki. Sprawy spadkowe rozpatrywał w sądzie osobiście, obmyśliwszy z góry wyso­ kość sumy, ja k ą pragnął dla siebie uzyskać w czasie posiedzenia. Uzyskawszy ją, zabierał się natychm iast do wyjścia”1.

1 G a ju s S w e to n iu sz T ra n k w illu s , Ż y w o ty C e za ró w , p r z e k ła d J a n i n y N ie m irs k ie j-P lis z - czy ń sk iej: W rocław 1987 (w yd. VI), s. 193.

(3)

P rz e k a z a n y t e k s t n a s u w a w iele u w a g , d o ty czący ch p ra k ty k i w z a k re s ie rz y m sk ieg o p ra w a spadkow ego. N ie n a w sz y stk ie m o ż n a zn a le źć od r a z u odpow iedź, d lateg o w n in ie jsz y m re fe ra c ie w s k a z a n e z o s ta n ą raczej w ą tp li­ w ości i p y ta n ia niż gotow e ro z w iąza n ia .

W p ierw szej kolejności u s ta le n ia w y m a g a ją k w e stie p ra w n e , w y n ik a ją ­ ce z re la c ji S w e to n iu sz a i u ży tej p rz ez niego te rm in o lo g ii p ra w n icze j. P rz y tej sposobności n a le ż y w sk a z a ć n a n ie b e z p ie c z e ń s tw a p rz e k ła d u (n a ję z y k p olsk i), d o k onanego bez zn ajom ości p ra w a rzy m sk ieg o . N a s tę p n ie n a s u w a się p ro b lem zgodności p rz e k a z a n y c h p rz ez S w e to n iu s z a in fo rm ac ji o p r a k ­ ty ce ze z n a n y m i ze źró deł ju ry d y c z n y c h z a s a d a m i i ro z w ią z a n ia m i rz y m ­ sk ie g o p r a w a sp a d k o w e g o . P e w n e m ie jsc e , o prócz p r a w a p ry w a tn e g o (spadkow ego), za jm u je t u ró w n ież pozycja p r a w n a i u p ra w n ie n ia s k a r b u p a ń s tw a (a e ra riu m ), później ja k o s k a r b u c e sa rsk ie g o (fiscu s).

C hociaż n ie m a w ątp liw o ści, iż p is a rz o p isu je p ra k ty k ę s p a d k o w ą z c z a ­ sów p a n o w a n ia c e s a rz a K a lig u li, to ro d zi się k o lejn e p y ta n ie , czy b y ła to p o w sze ch n a p ra k ty k a , o d p o w ia d a ją c a s to so w a n e m u w ów czas p ra w u , czy też m oże raczej e k sc esy zn a n eg o z e k s tra w a g a n c k ic h pom ysłów c e sa rz a , k tó re S w e to n iu sz o p isu je ja k o dow ody jego s z a le ń s tw a , w y k ra c z a ją c e p oza n o rm a ln y try b p o stę p o w a n ia zgodnie z ob ow iązu jący m i p ra w n y m i u re g u lo ­ w aniam i.

2. T e k st S w e to n iu sz a j e s t n a sy c o n y p ra w n ic z ą term in o lo g ią , chociaż nie zn a jd u je o n a dobrego o d z w ie rc ie d le n ia w p o d a n y m p o lsk im p rz e k ła d z ie . T ak w ięc „ te s ta m e n ty n a jp o w a ż n ie jsz y c h c e n tu rio n ó w ” to w o ry g in a le testa-

m e n ta p r im p ila r iu m . P r im ip ila r iu s (p r im ip ilu s ) b y ł p ie rw sz y m sp o śró d

c e n tu rio n ó w w legionie, w y ró ż n ian y sp ec ja ln y m i m isja m i i z a d a n ia m i. P e łn ił n a ogół fu n k c je k w a te rm is tr z a , odpow ied zialn eg o w w o jsk u za z a o p a trz e n ie i sp ra w y fin an so w e, w y k o rz y sty w a n y b y ł ró w n ież w a d m in is tr a c ji cyw ilnej, m . in. pod atk o w ej.

L iczne w ą tp liw o ści w z b u d z a ją o k re ś le n ia te s ta m e n tó w : te s ta m e n ta [...]

in g ra ta ; t. ir r ita et v a n a . W te rm in o lo g ii p ra w n ic z e j w y s tę p u je osobno

je d y n ie te s ta m e n tu m ir r itu m ja k o te s ta m e n t, k tó ry był w a ż n y w m o m en cie sp o rz ą d z e n ia , lecz n a s tę p n ie u tra c ił sk u tecz n o ść w s k u te k ró ż n y ch okolicz­ ności (np. ca p itis d e m in u tio te s ta to r a ) 2. P o jęcia te s ta m e n tu m v a n u m czy

te s ta m e n tu m in g r a tu m w te rm in o lo g ii p ra w n icze j n ie w y stę p u ją . W ydaje

się, że S w e to n iu sz n a g ro m a d z ił w sz y stk ie te o k re ś le n ia d la u w y p u k le n ia sk u tk ó w d z ia ła n ia K a lig u li w p o sta c i u n ie w a ż n ia n ia te s ta m e n tó w , ale bez p rz y p isy w a n ia im tech n ic zn y ch zn a c z e ń p raw n iczych.

2 Por. G. 2 .1 4 5 -1 4 8 ; K. K o lań czy k , P ra w o r z y m s k ie , w y d . V z a k tu a liz o w a ł J a n K o d ręb - sk i, W a rs z a w a 1997, s. 474; W . O s u ch o w sk i, Z a r y s rz y m s k ie g o p r a w a sp a d k o w e g o , w y d . IV, W a rsz a w a 1971, s. 513.

(4)

S w e to n iu sz, C a lig u la 38. P róba in terpretacji w św ietle rzym skieg o p ra w a . 1 8 1

P o d o b n ie w o d n ie sie n iu do s tw ie rd z e n ia o w y z n a c z a n iu p rz ez rodziców s p a d k o b ie rc ą c e s a rz a n a ró w n i z d ziećm i: a p a r e n tis in te r liberos. W p r a ­ w ie rz y m sk im z n a n e było pojęcie te s ta m e n tu m p a r e n tis (p a re n tu m ) in te r

lib e ro s, gd y k re w n y w s tę p n y u s t a n a w ia ł s p a d k o b ie r c ą je d y n ie sw o ich

z stę p n y c h . B y ła to złag o d z o n a co do form y p o sta ć ro z rz ą d z e n ia n a w y p a d e k śm ierci, d o p u szczaln eg o ró w n ież w fo rm ie u s tn e j. T a fo rm a te s ta m e n tu p rz y ję ta z o s ta ła j e d n a k w p ra w ie p o k la sy c z n y m (d o m in a tu ), być m oże m a m y t u ty lk o echo zn a n e j w potocznym u ży c iu term in o lo g ii, p rz e n ie sio n e j p rz ez S w e to n iu sz a do sw ojego o p isu 3. W y stęp u ją ce w ty m k o n te k śc ie z a ­ s tra s z e n ie czyli m e tu s (...Q u o m e tu in ie c to ...), tłu m a c z o n e t u ja k o g ro z a („T aką grozę p o s i a ł . ”), n a s u w a n a m y śl z n a n ą ze źró deł p ra w n ic z y c h g ro ź­ bę (p rz y m u s p sychiczny; m e tu s ) ja k o w a d ę o św ia d c z e n ia woli p rz y do k o n y ­ w a n iu czynn ości p ra w n y c h . W ydaje się je d n a k , że p rz y p isy w a n ie S w eto n iu - szow i ta k ic h su b te ln o śc i p ra w n y c h ( te r ro r c e s a rs k i ja k o e w e n tu a ln y m e tu s p rz y s p o rz ą d z a n iu te sta m e n tó w ? ) byłoby s u g e s tią id ą c ą z b y t d alek o , aczk ol­ w iek n ie m o ż n a w ykluczyć, iż p is a rz znów p o słu ży ł się p ra w n ic z y m te r m i­ n e m d la z w ię k sz e n ia opisyw anej grozy.

Z fo rm ą te s ta m e n tu łą c z ą się p o n a d to o k re ś le n ia : heres n u n c u p a r e tu r o ra z p o s t n u n c u p a tio n e m . W p o d a n y m p o lsk im tłu m a c z e n iu p isz e się o w y z n a c z e n iu sp ad k o b iercó w ( „ .w y z n a c z a l i go sw y m s p a d k o b ie rc ą ”; „ . p o w y z n a c z e n iu sp ad k o b iercó w ”), podczas gdy w te rm in o lo g ii p ra w n icze j n u n -

c u p a tio łączy się z te s ta m e n te m m an cy p a cy jn y m o raz w yw odzącym się

n a s tę p n ie z niego te s ta m e n te m u s tn y m 4. T e s ta m e n t z p o z o rn ą ju ż tylko m a n c y p a c ją o ra z z d o łącz o n ą u s t n ą n u n c u p a tio by ł w u ży c iu do k o ń c a o k re ­ su p ra w a klasy czn eg o , a z a te m w te k śc ie S w e to n iu s z a m o ż n a w idzieć p o ­ tw ie rd z e n ie p r a k ty k i jego sto s o w a n ia 5. T a k w e s tia s ta n o w i te ż k o lejn e o s tr z e ż e n ie p r z e d o p ie r a n ie m się w y łą c z n ie n a p r z e k ła d z ie p o ls k im , w k tó ry m n iu a n s e p ra w n ic z e n ie z o stały u w z g lę d n io n e .

W te k s ta c h p ra w n ic z y c h p o tw ie rd z a ją się ró w n ież zw ro ty te s ta m e n tu m

rescindere (spow odow ać n iew a żn o ść te s ta m e n tu ) o ra z te sta m e n to d e stin a re

n a w y zn aczen ie dzied zica6.

3 S a m te s ta m e n t p a r e n tu m in te r lib ero s u sta w o w o d o p u sz c zo n y z o s ta ł w IV w. n .e ., choć m ia ł sw oich p o p rz e d n ik ó w , m .in . w te s ta m e n to w y c h ro z rz ą d z e n ia c h co do d z ia łu s p a d k u - M. K a se r, D a s rö m is c h e P r iv a tr e c h t, w yd. II, t. II, M ü n c h e n 1971 (d alej: R P II), s. 483 (n a c h h e lle n is tis c h e m V orbild); R P I, s. 728. P o k la sy c z n e j e s t d iv is io p a r e n tis in te r lib e ro s - p a tr z p o n a d to W . L ite w s k i, S ło w n ik e n c y k lo p e d y c z n y p r a w a r z y m s k ie g o , K ra k ó w 1998, s. 76; W . O su ch o w sk i, Z a r y s , s. 508.

4 T e s ta m e n tu m n u n c u p a tiv u m ; t. p e r n u n c u p a tio n e m , w c ze śn ie j n u n c u p a tio p rz y t e s t a ­ m en c ie p e r a es et lib r a m - por. G. 2.104; W. L ite w s k i, S ło w n ik , s. 258; W . O s u ch o w sk i, Z a r y s , s. 5 0 6 -5 0 7 .

5 T ak ju ż n p . C. S a n filip p o , S t u d i s u l l ’h e r e d ita s I, C o rto n a 1937, s. 149.

6 R e s c in d e r e o zn ac z a ło sp o w o d o w an ie n ie w a ż n o śc i c zy n n o ści p ra w n e j w ogólności - K a ­ ser, R P I, s. 241 uw. 35; w o d n ie s ie n iu do te s ta m e n tó w p a tr z n iżej p rz y p is 8. O d e s tin a r e (ta k ż e n p . d e s tin a tio n e h e re d e m fie ri) ib id e m , s. 718.

(5)

In fo rm a c ja , iż c e sa rz „ ...s p ra w y sp ad k o w e ro z p a try w a ł w s ą d z ie osobi­ ście” o p ie ra się n a zd a n iu : C ognoscebat a u te m d e ta lib u s cau sis. U ż y ta te rm in o lo g ia j e s t zn ow u u z a s a d n io n a ję z y k ie m p ra w n iczy m , zaró w n o b o ­ w iem cognoscere o z n a c z a p ro w a d z e n ie p o stę p o w a n ia (sądow ego), j a k i c a u ­

sa o zn a cza sp ra w ę w sąd zie. R odzaj p o s tę p o w a n ia n ie j e s t j e d n a k ja s n y

(p a trz niżej w p u n k c ie 3).

O d s tro n y term in o lo g iczn e j za u w aż y ć w ięc n a le ż y sp o re n a s y c e n ie t e k ­ s tu o k re śle n ia m i p ra w n iczy m i, co za p ew n e m iało n a ce lu u w ia ry g o d n ie n ie p rzez p is a rz a o p isu p o cz y n ań c e s a rz a w sferze p ra w a spad ko w eg o, p o d ej­ m o w an y c h je d n a k ż e z jego n a ru s z e n ie m . U ż y te te rm in y n ie były za p ew n e obce rz y m s k ie m u cz y teln ik o w i i ro z u m ia ł on re la c ję p is a rz a . D odać trz e b a , że p ra w o sp ad k o w e było w sp o łecz eń stw ie rz y m s k im d ob rze z n a n e w co­ d zien n ej p ra k ty c e , a w ięc za sto so w a n y p rz ez S w e to n iu sz a opis m ocno p rz e ­ m a w ia ł do w y o b ra ź n i rz y m sk ic h o b y w ateli, o b e z n a n y c h p rz y n a jm n ie j po­ tocznie z p ra w e m sp ad k o w y m i p ra w n ic z ą te rm in o lo g ią . D o sz u k iw a n ie się ścisłych zn a c z e ń p ra w n ic z y c h m oże być je d n a k zaw odne.

3. W p rz e d sta w io n y m p rz ez S w e to n iu sz a opisie m o ż n a o d n aleź ć n ie k tó ­ re in s ty tu c je rz y m sk ieg o p ra w a spadkow ego, ale ró w n ież p ra w a p u b lic z n e ­ go, w szczególności co do u p ra w n ie ń fisk u sa .

T ak w ięc p o tw ie rd z a się w in n y c h te k s ta c h p r a k ty k a u s ta n a w ia n ia w te s ta m e n ta c h żo łn ie rsk ic h sp ad k o b iercó w w oso bach sw oich dowódców, a w o d n ie sie n iu do p r im ip ilu s - c e s a rz a 7. I n n ą k w e s tią j e s t m ożność u n ie ­ w a ż n ie n ia te s ta m e n tu z pow odu p o m in ię c ia w ła ś n ie np. c e s a rz a , j a k to p rz e k a z u je S w eto n iu sz. Czy w ra c h u b ę w c h o d ziła niew d zięczn o ść ( ...u t i n ­

g ra ta ), ro z u m ia n a ja k o n a r u s z e n ie p o w inn ości w obec c e sa rz a , n ie j e s t do

k o ń c a ja s n e , chociaż n a s u w a się t u m y śl o a n a lo g ic zn y m u n ie w a ż n ia n iu te sta m e n tó w , n a ru s z a ją c y c h o ffic iu m p ie ta tis w d rod ze qu erela in officio si

te s ta m e n ti8. Z d ru g iej stron y, u n ie w a ż n ie n ie te s ta m e n tu ż o łn ierza, k tó ry

n ie m ia ł sp ad k o b iercó w b e z te s ta m e n to w y c h (i d lateg o u s ta n a w ia ł n p . sw o­ ich to w a rz y sz y b ro n i czy dowódców) ró w n ież pow odow ało, że s p a d e k p rz y ­ p a d a ł je d n o s tc e w ojskow ej czy w ogólności sk a rb o w i p a ń s tw a (a e ra riu m lu b później fisk u so w i)9. Z a in te re so w a n ie c e s a rz a s p a d k a m i po p r im ip ila r ii

7 Dio C a s s . 59, 15,1—2; Q u in t. in st. orat. 6 .3 .9 2 : Vel o p tim a e s t a u te m s im u la tio c o n tra s im u la n te m , q u a lis illa D o m iti A fr i fu it. V etus h a b e b a t te s ta m e n tu m , et u n u s ex a m ic is recen- tio r ib u s , sp e r a n s a liq u id ex m u ta tio n e ta b u la r u m , fa ls a m f a b u la m in tu le r a t, c o n su le n s e u m a n p r im ip ila r i se n i in te s ta to s u a d e r e t o rd in a re s u p r e m a iu d ic ia : „ n o li” in q u it „facere; o ffe n d is i ll u m ”. T ak że p ó źn ie j V egetius, E p ito m a rei m ilita r is 2 ,2 1 Id e o p r i m i p i li c en tu rio , p o s tq u a m in o rb e m o m n e s co h o rtes p e r d iu e r s a s a d m in is tr a u e r it sch o la s, in p r im a cohorte a d h a n c p e r u e n it p a lm a m , in q u a ex o m n i leg io n e in fin ita c o m m o d a c o n se q u a tu r .

8 T e s ta m e n tu m re sc in d ere — w ty m s e n s ie ju ż F. v o n W oeß, D a s rö m is c h e E r b r e c h t u n d d ie E rb a n w ä r te r , B e rlin 1911, s. 234 uw. 26 (z p o w o łan iem S u e t. C a l. 38).

9 K a se r, R P I, s. 702 uw. 3. S p a d e k po ż o łn ie rz a c h p r z y p a d a ł s k a rb o w i p a ń s tw a ta k ż e w p rz y p a d k u n ieg o d n o ści dzied ziczen ia.

(6)

S w e to n iu sz, C a lig u la 38. P róba in terpretacji w św ietle rzym skieg o p ra w a . 1 8 3

w ydaje się w ięc u z a sa d n io n e , a p ro b le m a ty k a w y m a g a ła b y d o k ład n iejszeg o z b a d a n ia ta k ż e w źró d ła c h ju ry d y c z n y c h , w k o n te k śc ie n ie ty lk o p ra w a spad kow ego, ale ró w n ież u p ra w n ie ń m a ją tk o w y c h fisk u sa , zw ła szcz a co do sp ad k ó w n ieo b jęty ch (bona v a c a n tia ; bona ca du caria ).

T akiego w y ja ś n ie n ia w y m a g a p o n a d to s tw ie rd z e n ie S w e to n iu sz a : „Rów­ n ież u z n a ł z a n ie w a ż n e i bez z n a c z e n ia te s ta m e n ty ty c h w szy stk ich , co do k tó ry c h o trz y m a ł czyjk olw iek donos, ja k o b y m ieli oni z a m ia r w ch w ili śm ie rc i dziedzictw o sw e p rz e k a z a ć C ezaro w i”. Tu p o w sta je z a s a d n ic z a w ą t­ pliw ość, czy w y ra żo n y z a m ia r u s ta n o w ie n ia kogoś (tu: c e sa rz a ) s p a d k o b ie r­ cą, m a ja k ie k o lw ie k zn a cze n ie p ra w n e , a w szczególności, czy m oże s ta n o ­ w ić p o d sta w ę do u n ie w a ż n ie n ia te s ta m e n t u . S u g e ro w a n a p rz e z S w eto- n iu s z a s y tu a c ja p o leg ała b y n a ty m , że rz y m s k i o b y w a te l p och op nie obiecał p u b liczn ie (w obecności in n y c h osób), że u w z g lę d n i c e s a rz a w sw oim t e s t a ­ m en cie, a n a s tę p n ie (po jego śm ierci?) o k azy w ało się, iż w te s ta m e n c ie c e sa rz n ie z o sta ł w ym ieniony. M o żn a p rz y p u szcz ać, że ta k ie p u b liczn e p rz y ­ rz ecz en ie u z n a w a n e było p rz ez c e s a rz a z a te s ta m e n t u stn y , n a p o d sta w ie k tó reg o m ia łb y on dziedziczyć. U n ie w a ż n ie n ie ko lejnego te s ta m e n tu s p a d ­ kod aw cy pow odow ałoby, że w m ocy p o z o sta w a ł te n w ła ś n ie p u b liczn y n ie ja ­ ko te s ta m e n t u stn y , inaczej bow iem n a stę p o w a ło b y dziedziczen ie b e z te s ta - m en to w e, w k tó ry m przecież c e sa rz n ie był p rzew id zian y . P r a k ty k a t a k a zn a jd u je p o tw ie rd z e n ie w re la c ji J u liu s z a K a p ito lin u s a o c e s a rz u P e rtin a k - sie (S H A P e rtin a x 7,2):

Legem sane tulit, u t testam enta priora non prius essent in rita quam alia perfecta essent, neve ob hoc fiscus aliquando succederet;

„Wydał ustawę, w myśl której testam ent wcześniej spisany nie tracił swej mocy, dopóki nie sporządzono następnego, co zapobiegało przejęciu spadku przez skarb cesarski”10.

K o n te k s t n ie j e s t do k o ń c a jasn y , ale chodzi znów o k o n k u re n c ję k ilk u te s ta m e n tó w , p o z b a w ia n ie t e s t a m e n tu s k u te c z n o śc i o ra z p rz e jm o w a n ie w k o n sek w e n cji sp a d k ó w p rz ez c e s a rz a . P r a k ty k a t a k a u trz y m y w a ła się, j a k w idać, długo jeszcze po K alig uli.

C a ła k w e s tia w y m a g a ła b y p r z e s tu d io w a n ia ró w n ie ż w k o n te k ś c ie k s z ta łtu ją c e j się w ła ś n ie z p o c z ą tk ie m c e s a rs tw a k o ncep cji n ieg o d n o ści d zied ziczen ia, p o n iew aż je ś li s p a d e k p rz y p a d ł osobie in n e j n iż w y m ie n io n a w te s ta m e n c ie , m a ją te k sp ad k o w y ja k o n ieg o d n y (ereptorium ; bo na erepto-

r ia ) p rz ejm o w ał s k a rb p a ń s tw a . P odo b n ie w sy tu a c ji, gdy sp ad k o b iercy

te s ta m e n to w i o trz y m y w a li s p a d e k w b re w w oli t e s t a t o r a 11. S p o rz ą d z e n ie

10 S c rip to re s H is to r ia e A u g u s ta e , P e r tin a x 7; por. H isto ry c y c es a rstw a rz y m sk ie g o , Z y- w o ty cesa rzy o d H a d r ia n a do N u m e r ia n a , tłu m . H a n n a S z e le st, W a rsz a w a 1966, s. 120.

(7)

te s t a m e n t u u stn e g o (per n u n c u p a tio n e m ) z u s ta n o w ie n ie m c e s a rz a , a n a ­ s tę p n ie z m ia n a te s ta m e n tu i p o w o łan ie in n eg o sp adk obiercy , m ogło być w św ie tle re la c ji S w e to n iu sz a u z n a n e za p rz y czy n ę nieg o d n o ści i p o d sta w ę do p rz e ję c ia s p a d k u p rz e z fis k u s . Szczegóły w y m a g a ją d o k ła d n ie jsz e g o u s ta le n ia , chociaż tr z e b a te ż s ta le p a m ię ta ć , iż b io g ra f p rz y ta c z a te p rz y ­ k ła d y ja k o za słu g u ją ce n a n a p ię tn o w a n ie .

In te re s u ją c e o d n ie s ie n ia z n a jd u je ró w n ież stw ie rd z e n ie S w e to n iu sz a , „...że n a w e t obcy zu p e łn ie lu d z ie p u b liczn ie w y z n acz ali go sw ym s p a d k o ­ b ie rc ą n a ró w n i z p rzy jació łm i, rodzice n a ró w n i z dziećm i”. T enże p is a rz p o d k re ś la w in n y m m iejscu , iż c e s a rz D o m icjan „spadk ów p o zo staw io n y ch m u p rz ez lu d z i m ając y ch dzieci n ie p rz y jm o w a ł” (Suet. D o m itia n u s. 9: Re-

lic ta s sib i h e re d ita te s ab iis, q u ib u s lib eri era n t, n o n recepit). E liu s z S p ar-

tia n u s p isze z kolei o H a d ria n ie , że te n „G ard ził s p a d k a m i o b y w a te li n ie ­ z n a n y c h , n ie p rz y jm o w a ł ich od z n a n y c h , je ś li m ieli d zieci”12. K ry ty k a S w e to n iu sz a w obec K a lig u li s p ro w a d z a się w ięc do w y tk n ię c ia m u , iż w y­ m u s z a ł i k o rz y s ta ł z te s ta m e n tó w osób m u n a w e t n ie z n a n y c h (ab ig no tis), co - j a k w id ać - n ie u chodziło za p o s tę p o w a n ie p o w sze ch n ie p rz y ję te i u z n a n e . Tym b a rd z ie j dotyczy to o d b ie ra n ia w istocie dzieciom s p a d k o ­ daw cy n ale ż n e g o im s p a d k u lu b jego części p o p rzez d o łącz an ie się z a m ia s t lu b obok n ic h ja k o sp ad k o b ierca. In te re s u ją c e s p o strz e ż e n ie w tej m ierz e p rz e k a z u je ró w n ież T acyt (T acitus, A g rico la 43):

Satis constabat lecto testamento Agricolae, quo coheredem optimae uxori et piis- simae filiae Domitianum scripsit, laetatum eum velut honore iudicioque. Tam caeca et corrupta mens adsiduis adulationibus erat, ut nesciret a bono patre non scribi heredem nisi m alum principem.

„Dobrze wiedziano, że odczytawszy testam ent Agrykoli, w którym ustanowił on Domicjana spadkobiercą wraz z najlepszą swą małżonką i najczulszą córką, ucieszył się jakby zaszczytnym uznaniem . Tak zaślepiony i zepsuty przez nieustanne pochlebstwa był jego umysł, że nie wiedział, iż dobry ojciec tylko złego cesarza mianuje spadkobiercą”13.

K w e stia t a p o jaw ia się ró w nież w re la c ji p óźniejszego h is to ry k a o c e sa ­ r z u P e r tin a k s ie (S H A P e rtin a x 7,3):

11 K aser, R P I, s. 692; 7 2 6 -7 2 7 . P or. ta k ż e W . L ite w s k i, R z y m s k ie p r a w o p r y w a tn e , W a rs z a w a 1994, s. 326; W . O s u ch o w sk i, Z a r y s , s. 530; L. P ię ta k , P ra w o s p a d k o w e r z y m s k ie , t. I, Lw ów 1882, s. 370.

12 S c rip to re s H is to r ia e A u g u s ta e , H a d r ia n u s 18,5: I g n o to r u m h e r e d id a te s r e p u d ia v it nec n o to r u m accepit, si filio s h a b e re n t. — por. H isto ry c y c es a rstw a r z y m s k i e g o . , s. 40.

(8)

S w e to n iu sz, C a lig u la 38. P róba in terpretacji w św ietle rzym skieg o p ra w a . 1 8 5

...ipseque professus est nullius se aditurum hereditatem, quae aut adulatione alicuius delata esset aut lite (aut) perplexa, ut legitimi heredes et necessarii privarentur.

„Sam oznajmił, że nie przyjmie żadnego spadku, który ofiarowano by mu przez pochlebstwo lub w wyniku zawikłanego sporu ze szkodą prawnych spadkobierców i krewnych zmarłego”14.

P o tw ie rd z a się w ięc ro z p o w sz e c h n io n a ch y b a w n ie k tó ry c h k rę g a c h p r a k ty k a u s ta n a w ia n ia c e s a rz a sp a d k o b ie rc ą , ale ró w n ież n e g a ty w n y sp o ­ łeczny od d źw ięk tego zjaw isk a . W k a ż d y m ra z ie n ie pow inn o to p ro w a d zić do u sz c z u p le n ia u p ra w n ie ń le g a ln y c h spadkobierców , zw ła szcz a d zieci. P o ­ stę p o w a n ie K a lig u li n a tle in n y c h c e sa rz y u k a z a n e j e s t ja k o całkow icie k a ry g o d n e i n a ru s z a ją c e w k a ż d y m ra z ie dob re obyczaje.

P rz y to c z o n a re la c ja o c e s a rz u P e r tin a k s ie z a w ie ra ró w n ież w z m ia n k ę o sp o ra c h sp ad k o w y ch , k tó ry c h c e sa rz te n n ie ch ciał w y k o rzy sty w ać. O K a- lig u li S w e to n iu sz n a to m ia s t pisze, że te n „sp raw y sp ad k o w e ro z p a try w a ł w są d z ie osobiście, o b m yśliw szy z góry w ysokość sum y, j a k ą p ra g n ą ł d la siebie u z y sk a ć w czasie p o sied ze n ia. U z y sk a w szy ją , z a b ie ra ł się n a ty c h ­ m ia s t do w y jścia”. W o ry g in a le C ognoscebat a u te m d e ta lib u s c a u sis nie w y ja śn ia , o ja k ie „sp raw y sp a d k o w e ” chodzi. Być m oże b yły to sp o ry co do d z ied z icze n ia p rz ez o k re ślo n y c h w te s ta m e n c ie sp ad k o b iercó w o raz e w e n ­ tu a ln ie w y m ie n ia n e wyżej u n ie w a ż n ie n ia te sta m e n tó w , m ogło to być ta k ż e p o stę p o w a n ie u rz ęd o w e (a d m in is tra c y jn e ), z w ią z a n e z o tw a rc ie m t e s t a ­ m e n tu i p o d a tk ie m od w a rto śc i spadków , za czym p rz e m a w ia ła b y ta x a tio

(...ta x a to p r iu s m odo su m m a e ). P o stę p o w a n ie polegało n a o tw a rc iu t e s t a ­

m e n tu p rz e d p re to re m (później u rz ę d n ik ie m c e s a rs k im , od H a d r ia n a w sta-

tiones fis c i) o raz o sza co w an iu w a rto śc i s p a d k u , od k tó reg o n a le ż a ło o d p ro ­

w adzić 5% p o d a tk u 15. N a ty m tle m u s ia ły w y n ik a ć sp o ry o ra z tru d n o ś c i sp ad k o b iercó w z objęciem s p a d k u , z a trz y m y w a n e g o p rz ez o rg a n y sk arb o w e p a ń s tw a . In te re s u ją c y o b ra z e k z tego z a k re s u p rz y n o si in s k ry p c ja C LE 543; C IL V I 30112 (R zym , p raw d o p o d o b n ie II w. n.e.).

Quid tibi nunc prodest stricte uixisse [to]t annis? Heredum ratio nuntiat [ipsa] tibi.

Prima fu it litis vicesima [rit]e soluta,

deinde rudes homines [uar]ie Saturno morantes

14 S c rip to r e s H is to r ia e A u g u s ta e — J u l i u s C a p ito lin u s , P e r tin a x 7; por. H isto ry c y c esa r­ s tw a r z y m s k ie g o ..., s. 120.

15 P a t r z M . K u r y ło w ic z , V ic e s im a h e r e d it a t u m . Z h i s t o r i i p o d a t k u o d s p a d k ó w , [w:] W k rę g u p r a w a p o d a tk o w e g o i fin a n s ó w p u b lic z n y c h . K sięg a d e d y k o w a n a p ro fe so ro w i C eza rem u K o s ik o w s k ie m u w 40-lecie p ra c y n a u k o w e j, L u b lin 2005, s. 217—223.

(9)

delati, [satag]is [t]amen hoc sub iudice iusto, non se]mel sed longis protractibus arte maloru. “Vici quidem, domine. Victor cum palm a relatus semanimis iacui, medici male membra secarunt corpori". Quod superest, tum ulum tibi feci libenter: non mihi mandast [i], sed vivos saepe voleba[s].

„Cóż ci z tego przyszło, że żyłeś w ubóstwie przez wiele lat?

Zlicz spadek, jaki pozostał, a otrzymasz odpowiedź. Rozpoczęły się spory, gdy wedle przepisów należało zapłacić pięć procent spadku. Potem pojawili się nieudolni krętacze i spowodowali, że skarb państw a odwlekał uznanie spad­ kobiercy. A ty wciąż, wielokrotnie, szukałeś u sędziów sprawiedliwości, by kres położyć intrygom.

»Ale wygrałem, panie! Gdy ja k zwycięzcę z palm ą w ręce wniesiono mnie do domu, padłem na łoże, m artwy raczej niż żywy, a niewprawni lekarze okale­ czyli mi ciało«.

Za pozostałą resztę wystawiłem ci z własnej woli grobowiec. Nie prosiłeś mnie o to. Lecz żyjąc, często takie pragnienie wyrażałeś”16.

T e k s t d o b rze ilu s tr u je o b o w iąz ek p o d atko w y , sp o ry co do w a rto ś c i s p a d k u i z a p ew n e w k o n sek w e n cji o d w lek a n ie p rz ez o rg a n s k a rb o w y u z n a ­ n ie sp a d k o b ie rc y i w y d a n ie m u s p a d k u , p o n a d to p roces sąd o w y o ra z k o szty ad w o k ató w , o k re ślo n y c h t u m ało p o c h le b n ie ja k o „ n ie u d o ln i k r ę ta c z e ”. W re z u lta c ie w y czerpującego sp o ru sp adkow eg o z sam eg o s p a d k u n iew iele p ozostało, co sta ło się losem w ielu sp ad k o b iercó w ró w n ież w w ie k a c h póź­ n iejszy ch. N iew iele le p si od p ra w n y c h pom ocników o k a z a li się le k a rz e .

M o żn a p rz y p u szcz ać, że w ta k ic h sp o ra c h , to czon ych ja k o cognitio, u c z e stn ic z y ł K a lig u la , w y z n acz ając w e d łu g w łasn e g o u z n a n ia w ysokość n a ­ leżnej p o d atk o w ej części. S am o oso b iste u c z e stn ic z e n ie c e sa rz y w p ro c e­ sa c h n ie było zjaw isk ie m now ym a n i odosobnionym , b a rd z ie j n a g a n n a w y d a ­ je się t u o cen a chciw ości K a lig u li i w y k o rz y s ty w a n ia swojej pozycji do

u z y s k iw a n ia dochodów.

Do ro z w a ż a n ia p o z o sta w a ła b y j e d n a k k o n k u re n c ja z p ra w e m p u b lic z ­ n y m (fisk a ln y m ), pon iew aż n o rm y p ra w a p ry w a tn e g o n ie zn a jd o w ały z a s to ­ so w a n ia do n a b y w a n ia sp a d k ó w p rz ez a e r a r iu m lu b fisc u s . P o tw ie rd z a ło b y to p rz y p u sz c z e n ie , że w s k a z a n y p rz ez S w e to n iu sz a u d z ia ł c e s a rz a w ro zp o ­ z n a w a n iu s p ra w sp ad k o w y c h dotyczył raczej k w e stii p o d atk o w y ch , a nie d zied z icze n ia z te s ta m e n tu . W p rz y p a d k u je d n a k u n ie w a ż n ia n ia te s ta m e n ­

16 Por. R z y m s k ie e p ita fia , z a k lę c ia i w ró żb y, w y b ra ła i o p ra c o w a ła L id ia S to ro n i M azzola- n i, p rz eło ży ł i w s tę p e m o p a trz y ł S. K a s p rz y s ia k , W a rs z a w a 1990, s. 9 2 -9 3 . W w e rs ji C IL V I 30112 p ew n e ró żn ice, a le j a k z a u w a ż a M az zo lan i, n a s. 165 in s k ry p c ja j e s t b a rd z o z a w ik ła n a i n ie ja sn o śc i te k s tu n ie m o ż n a d o s ta te c z n ie ro z w ik łać.

(10)

S w e to n iu sz, C a lig u la 38. P róba in terpretacji w św ietle rzym skieg o p ra w a . 1 8 7

tów p o zo stały s p a d e k m ógłby być n ie k ie d y p o tra k to w a n y ja k o n ieo b jęty i sta n o w ią c y bo n a v a c a n tia lu b bo n a c a d u c a r ia , p o d le g a ją c e p rz e ję c iu p rzez s k a rb p a ń s tw a 17. K w e stia w y m ag a ła b y d ok ład n iejszeg o w y jaśn ien ia .

4. B ezw g lę d n a p a z e rn o ść c e s a rz a sta n o w i d la S w e to n iu s z a p u n k t w yj­ ścia d la o p is a n ia całej ak ty w n o śc i K a lig u li w p o z y sk iw a n iu m a ją tk u i p o d ­ sta w ę całościow ej, n e g a ty w n e j oceny.

Exhaustus igitur atque egens ad rapinas conuertit anim um uario et exquisitissi- mo calum niarum et auctionum et uectigalium genere...

„Zubożały, w potrzebie uciekał się do grabieży, stosując różne i najwymyślniej­ sze rodzaje fałszywych oskarżeń, licytacji i podatków...”.

C ałość o p isu b io g ra fa n a s ta w io n a j e s t w ięc n a u k a z a n ie niegodziw ości K a lig u li i jeg o w z b u d zając y ch sp rz eciw m eto d , p rz y pom ocy k tó ry c h dąży ł do p o m n o ż e n ia c e sa rsk ie g o m a ją tk u 18. D o bre tło, ac zk o lw iek w szczegółach w y m ag a ją ce d o p recy zo w an ia, tw o rz y c y to w a n a ju ż częściow o p ó ź n ie jsz a r e ­ la c ja J u l i u s a K a p ito lin u s a o c e s a rz u P e rtin a k s ie (7,2-4):

Legem sane tulit, ut testamenta priora non prius essent inrita quam alia perfecta essent, neve ob hoc fiscus aliquando succederet; ipseque professus est nullius se aditurum hereditatem, quae aut adulatione alicuius delata esset aut lite (aut) perplexa, ut legitimi heredes et necessarii privarentur. Addiditque senatus consul- to haec verba : „Satius est, patres conscripti, inopem rem publicam optinere quam ad divitiarum cumulum per discriminum atque dedecorum vestigia pervenire”.

„Wydał ustawę, w myśl której testam ent wcześniej spisany nie tracił swej mocy, dopóki nie sporządzono następnego, co zapobiegało przejęciu spadku przez skarb cesarski. Sam oznajmił, że nie przyjmie żadnego spadku, który ofiarowano by mu przez pochlebstwo lub w wyniku zawikłanego sporu ze szkodą prawnych spadkobierców i krewnych zmarłego. Do uchwały senatu dodał słowa tej treści: »Lepiej jest, senatorowie, władać biednym państwem, niż piętrzyć bogactwa droga niebezpieczeństw i hańby«”19.

Słow a późniejszego h isto ry k a , odnoszące się do p an u jąceg o p o n a d 150 la t po K a lig u li c e sa rz a , p o tw ie rd z a ją w ogólności s to so w a n e p rz ez c e sa rz y p ra k ty k i w p rz e jm o w a n iu sp a d k ó w i n e g a ty w n ą n ie w ą tp liw ie sp o łecz n ą

17 Por. E rd m a n , B o n a v a c a n tia , R E V II A 2, col. 2 0 2 7 -2 0 2 8 ; K a se r, R P I, 702.

18 O p r a k ty k a c h K a lig u li w p o z y s k iw a n iu fin a n s ó w p a tr z m .in . R. A u g u e t, K a lig u la c zy li w ła d z a w rę k u d w u d z ie s to la tk a , p rzeło ży ł W. G ilew sk i, W a rsz a w a 1990, s. 31 i 109.

(11)

ocenę ta k ie g o p o stę p o w a n ia . P rz y tej sposobności zy sk u jem y je d n a k o b ra z ­ k i z p ra k ty k i p ra w n e j o ra z życia codziennego. W su m ie b ow iem w y d aje się, że po o d rz u c e n iu k ry ty k i c e s a rs k ic h m eto d , n a ru s z a ją c y c h n ie w ą tp liw ie do b re obyczaje i w y k o rz y stu ją c y c h p ra w o d la sw oich celów, p o z o s ta ją j e d ­ n a k ż e w opisie S w e to n iu sz a (C al. 38) in te re s u ją c e e le m e n ty rz y m sk ie j p ra k ty k i w z a k re sie p ra w a spadkow ego. In te re s u ją c y m z a d a n ie m w y daje się p rz y ty m d o k ła d n ie jsz e jej sk o n fro n to w a n ie ze z n a n y m i u re g u lo w a n ia m i rz y m sk ieg o p ra w a spadkow ego. P ro b le m a ty k a z a słu g u je w ięc n a k o n ty n u ­ ację w d alszy ch b a d a n ia c h .

Summary

Suetonius, Caligula 38 - an attempt at interpretation in the light o f Roman inheritance law

Suetonius’ account of emperor Caligula (Cal. 38) contains several interesting rem arks on Roman inheritance law concerning, inter alia, testam ents of m ilitary commanders (testamenta primipilarium), nullification of testam ents, appointing the emperor the successor, and making oral testam ents (p er nuncupationem). There is also information about hearing the inheritance cases at the court, probably connec­ ted with the assessm ent of the value of a legacy for taxation reasons (vicesima

hereditatum - also cf. CLE 543; CIL VI 30112).

Regardless of Suetonius’ criticism of the emperor’s methods of coming into an inheritance undoubtedly violating good customs and abusing law for his (emperor’s) purposes, there still remain in the discussed description Cal. 38 interesting ele­ m ents of Roman practice in inheritance law.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mózg małego człowieka jest bardzo plastycz- ny, szczególnie w okresie przed- szkolnym jest to najlepszy czas na doświadczenia oraz próby zainteresowania dziecko różny-

żółty szalik białą spódnicę kolorowe ubranie niebieskie spodnie 1. To jest czerwony dres. To jest stara bluzka. To są czarne rękawiczki. To jest niebieska czapka. To są modne

W Dopóki mamy twarze czytelnik poznaje losy Psyche z punktu widzenia jej brzydkiej siostry Orual, co już stanowi spore zaskoczenie dla czytelnika.. Jak głosi podtytuł: Mit

Cała strategia pisarska Stasiuka opiera się na złożonej grze przeszłości i praw- dopodobieństwa, gdzie to, co się zdarzyło, może być równie dobrze tym, co tylko mogło

JEZUS PRZEZ ŻYCIE MNIE WIEDZIE.. ON MNIE

zaliczeniu dolicza się do spadku lub do części spadku, która ulega podziałowi między spadkobierców obowiązanych wzajemnie do zaliczenia, po czym oblicza się schedę

zaliczeniu dolicza się do spadku lub do części spadku, która ulega podziałowi między spadkobierców obowiązanych wzajemnie do zaliczenia, po czym oblicza się schedę

Zaliczenie na schedę spadkową przeprowadza się w ten sposób, że wartość darowizn lub zapisów windykacyjnych podlegających zaliczeniu dolicza się do spadku lub do części