Alfred Kaftal
Niektóre zagadnienia zasądzania
odszkodowania w trybie art. 331
k.p.k. w świetle orzecznictwa SN :
(dokończenie)
Palestra 12/5(125), 45-52
n i, zatrudnionych n a podstaw ie umowy o pracę w spółdzielniach pracy, ja k rów n ież do pracow ników zatrudnionych w innych spółdzielniach.
X . Z A K O Ń C Z E N I E
Na zakończenie pozostaje do rozw iązania kw estia, czy i ew entualnie w jakim zak resie k o n stru k cja praw na powództwa o dopuszczenie do pracy byłaby uży teczna na gruncie spółdzielczych stosunków pracy.
J a k wiadomo, członek spółdzielni pracy związany je s t ze spółdzielnią n iejako ,,podw ójną” w iązią praw ną, tj. stosunkiem członkostw a i stosunkiem pracy. Stosu nek pracy, ja k o pochodny od członkostw a, je s t jed n ak odrębnym stosun kiem prawnym. Oba te stosunki praw ne powinny być ze sobą ściśle związane w czasie, co w ynika e x p r e s s is v e r b is z art. 123 § 1 ustaw y z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich zw iązkach (Dz. U. Nr 12, poz. 61). Mimo w y n ik a ją cej z art. 130 ustaw y o spółdzielniach i ich związkach zasady, że w spraw ach n ie unormo w anych przepisam i te j ustaw y oraz przepisam i statutów spółdzielni pracy m ają odpowiednie zastosow anie przepisy dotyczące umowy o pracę osób zatrudnionych w przem yśle i handlu, kom entatorzy praw a spółdzielczego10 zajm u ją stanow i sko, że do stosunków pracy w spółdzielniach pracy nie m ają m. in. zastosowania przepisy o zaw ieraniu i rozwiązywaniu umów o pracę łącznie z przepisam i o sku t kach wadliw ego rozw iązania pracowniczego stosunku pracy, gdyż kw estia ta jest odrębnie unormowana w art. 123— 129 ustaw y spółdzielczej. P rzy jęcie takiego poglądu w yłącza m ożliwość odpowiedniego stosow ania — w p raktyce spółdziel czych stosunków — kon stru kcji praw nej roszczenia o dopuszczenie do pracy.
10 M . G e r s d o r f i J . I g n a t o w i c z : P r a w o s p ó łd z ie lc z e , W a r s z a w a 1966, s . 308.
ALFRED KAFTAL
Niekłóre zagadnienia zasqdzania odszkodowania
w trybie arł. 3311 k.p.k. w świetle orzecznictwa SN
(dokończenie)
I V . Z A S Ą D Z E N I E O D S Z K O D O W A N I A W T R Y B I E A R T . 331 1 K .P .K . W I N S T A N C J I R E W I Z Y J N E J
Szczególnie jed n ak kontrow ersyjna je s t spraw a zasądzania odszkodowania w tr y bie a rt.3 3 1 1 k.p.k. w in sta n cji rew izy jn ej. Złożyło się na to w iele czynników. Ju ż bow iem obow iązujące przepisy w spraw ie orzekania o powództwie cywilnym w in
sta n cji rew izy jn ej nasuw ają poważne trudności in terp retacy jn e.9*7 P otęgu je po wyższe trudności w stosunku do om aw ianej in sty tu cji to, że przepisy dotyczące rew izji p o m ijają zupełnie uregulowania zasad, form y oraz trybu zasądzania wspom
67 p o r . A . K a f t a l : G lo s a d o u c h w a ły S N z 29.XX.1962 r . (V I K O 63/62), O S P iK A n r 12/63, s. 698 o r a z u c h w a łę S N z 18.V I .1966 r . (V I K Z P 4/66).
46 A l f r e d K a f t a l № 5(125)
nianego'odszkodow ania. Nic w ięc dziwnego, że zarówno w doktrynie, ja k zwłaszcza w orzecznictw ie SN p an u je w tym względzie duża niejasność.
N iniejsze rozważania będą pośw ięcone następującym zagadnieniom:
a) warunkom form alnym zaskarżania części w yroku dotyczącej zasądzenia odszkodowania w trybie art. 3 3 1 1 k.p.k.,
b) podmiotom upraw nionym do wnoszenia re w izji od części wyroku, który dotyczy zasądzonego w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k. odszkodowania,
c) zakresowi orzekania oraz form om orzeczeń sądu rew izyjnego,
d) obowiązywaniu zakazu r e fo r m a tio n is in p eiu s co do zasądzenia odszkodo w ania w tryb ie art. 3 3 1 1 k.p.k.
• Ad. a). P rzy jm u jąc, że in sty tu cja przewidziana w art. 3 3 1 1 k.pjk. stanow i odrębną, różną od powództwa cyw ilnego form ę procesu adhezyjnego, uznać należy, że za sądzone odszkodowanie zn ajd u je odbicie w w yroku sądu karnego. W praw dzie art. 330 k.p.k, nie w kłada takiego obowiązku, żeby se n te n cja w yroku zaw ierała orze czenie dotyczące zasądzenia odszkodowania w tryb ie art. 3 3 1 1 k.p.k., jednakże n a leży uznać to za lukę w ustaw ie, uzupełnioną treścią a rt. 3 3 1 1 k.p.k. Zgodnie bo wiem z treścią tego przepisu sąd ma obowiązek zasądzenia odszkodowania, co m o że m ieć m iejsce tylko w se n te n cji wyroku. T ak w ięc orzeczenie sądu w tym za k resie będzie stanow iło część w yroku — podobnie ja k np. części w yroku dotyczące kary, kosztów sądowych czy też powództwa cyw ilnego.67 a
W tym stan ie rzeczy p o w staje pytanie, czy sąd może z urzędu orzekać o zasądze niu odszkodowania w try b ie art. 331 1 k.p.k. bez skargi re w iz y jn e j, stw ierd zając np. w związku z rew izją oskarżonego, że sąd I in stan cji bezpodstaw nie nie orzekł w te j m aterii. A b strah u jąc w tym m iejscu od spraw y zakazu r e fo r m a tio n is in p eiu s, od powiedzieć należy na to pytanie negatyw nie. Zgodnie bowiem z art. 372 i 373 k.p.k. sąd rew izyjny może orzekać jed yn ie w związku z w niesioną rew izją i w zasadzie w granicach zaskarżenia, a nadto zgodnie z kierunkiem rew izji. T ak w ięc fa k t, że sąd I in stan cji nie orzekł np. ob ligatoryjnej k ary dodatkow ej nie uprawnia sądu rew izyjnego do orzekania w tym względzie.
Dlatego też p rzyjąć należy, że sąd rew izyjny orzeka w try b ie art. 3311 k.p.k. jed ynie wówczas, gdy:
1) w sądzie I in sta n cji przedm iotem rozpoznania nie było powództwo cyw ilne; 2) gdy w yrok zaskarżono w części dotyczącej zasądzenia odszkodowania w tryb ie
art. 3 3 1 1 k.p.k. bądź gdy sąd na podstaw ie art. 385 k.p.k. może w yjść poza granice rew izji.
Trzeba stw ierdzić, że spotykam y czasam i w doktrynie oraz w orzecznictw ie po glądy w prow adzające zam ieszanie, oparte, ja k się w yd aje, n a nieporozumieniu, a p rzy jm u jące, że mimo rozpoznania w sądzie I in sta n cji powództwa cywilnego dopuszczalne je s t orzekanie w in sta n cji rew izy jn ej w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k. Na przykład W. M isiak w uważa, że w razie oddalenia powództwa cyw ilnego sąd rew i zyjny może w w yniku rew izji prokuratora w niesionej na niekorzyść oskarżonego zasądzić odszkodowanie w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k.
-Rów nież SN w uchw ale z dnia 23.IX.1966 r. (V I K Z P 21/66)69 w y jaśn ił, że w razie skazania za przestępstw o zagarnięcia m ienia społecznego i pozostaw ienia bez roz
«7a P o r . A . K a f t a l : G lo sa d o u c h w a ł y S N z 21.V .1964 r . (V I K O 5/64), O S P 1 K A n r 11/6« s . 506 i n .
6? P o r . W . M i s i a k : o p . c i t ., s . 980. 68 O S N K W 11/6 6, p o z . 128, s . 27.
poznania powództwa cywilnego o odszkodowanie odpow iadające w artości zagarnię tego m ienia społecznego sąd rew izyjny, rozpoznając spraw ę na skutek rew izji pro k u ratora op artej na zarzucie obrazy art. 3311 § 1 k.p.k., je s t obowiązany w razie utrzym ania w m ocy w yroku w części sk azu jącej za zagarnięcie mienia społecznego — rozpoznać powództwo cyw ilne i zasądzić od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej in sty tu cji państw ow ej, jed nostki gospodarki uspołecznionej lub organizacji społecz nej odszkodowanie pieniężne odpowiadające w artości zagarniętego m ienia spo łecznego.
Ze stanow iskiem tym nie sposób się zgodzić. Ja k ju ż b yła o tym mowa, w n iesienie powództwa cywilnego uniem ożliwia sądowi orzekanie w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k. W ten sposób w razie pozostawienia powództwa cyw ilnego bez rozpoznania czy też jego oddalenia — zaskarżenie wyroku m ożliwe je s t w yłącznie w części dotyczącej powództwa cywilnego zarówno przez pokrzywdzonego, ja k i prokuratora na podsta wie art. 66 § 3 k.p.k. P rzyzn aje to również W. D aszkiew icz70, ale mimo to a fir - m u je stanow isko SN zaw arte w głosowanej uchwale. Stanow isko powyższe tym bardziej nasuw a w ątpliw ości, że W. D aszkiew icz71 wyraźnie przeciw staw ia powódz two cyw ilne zasądzaniu odszkodowania w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k., nie uznając te j
ostatn iej in sty tu cji naw et za nową form ę procesu adhezyjnego. Ja k a ż w ięc r a c ja , by w postępowaniu rew izyjnym utożsamiać powyższe instytu cje?
Ad b). W ymaga także w yjaśnienia spraw a, kto je s t uprawnfiony do zaskarżania
części wyroku dotyczącej zasądzenia odszkodowania w try b ie art. 3 311 k.p.k. W ydaje się, że rew izje mogą w nieść oskarżony oraz prokurator. U praw nienia prokuratora były co prawda w doktrynie 72 kwestionow ane, w yd aje się jednak, że skoro ustaw a pozwala prokuratorow i skarżyć każdą część w yroku, to tym bardziej należy mu przyznać te upraw nienia w stosunku do te j części orzeczenia, które sąd pow inien z urzędu zasądzić. Stanow isko powyższe p rzyjęte je s t powszechnie w doktrynie
oraz w orzecznictw ie.
Na przykład SN w uchw ale z 21.V.1964 r. (V i KO 5/64) 73 w yjaśn ł, że w razie założenia przez prokuratora rew izji na niekorzyść oskarżonego co do nie zasądzo nego odszkodowania pieniężnego z art. 3 3 1 1 k.p.k. sąd rew izyjny m a obowiązek zasądzić to odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonej in sty tu cji państw ow ej, je d nostki gospodarki uspołecznionej lub organizacji społecznej w wysokości w y n ik ają cej z ujaw nionych w spraw ie m ateriałów .
Ad c). Podstaw ą zalskairżenAa w yroku w części dotyczącej zasądzenia odszkodo
wania w tryb ie art. 3 31 1 k ji.k . mogą być podstawy określone w art. 371 k.p.k. Mogą tu wchodzić w grę m.in. sytuacje, gdy sąd I in sta n cji błędnie nie orzekł w trybie art. 3 3 1 1 k.p.k. albo gdy zasądził odszkodowanie w zbyt n iskiej w ysokości. Sąd rew izyjny orzeka w zasadzie w granicach rew izji, tj. w granicach żądań osk ar żonego lub prokuratora. N iem niej jed n ak istn ie je możliwość w yjścia poza granice rew izji, a m ianow icie w try b ie art. 385 k .p .k .73a
70 p o r . W . D a s z k i e w i c z : G lo s a d o u c h w a ły S N z 23.IX .1966 r . (V I K Z P 21/66), N P n r 3/87, s. 469. 71 P o r . W . D a s z k i e w i c z : Z a s ą d z a n ie o d s z k o d o w a n ia z u r z ę d u , „ P a l e s t r a ” n r 9/62, s . 47 i n . 72 P o r . A . K a f a r s k l : O d s z k o d o w a n ie z u r z ę d u w p r o c e s i e k a r n y m , P U G n r 12/62. 73 P o r . J . W a s z c z y ń s k i : G lo sa , P i P n r 5-6/65, s . 928; M . S i e w i e r s k i : P r z e g l ą d o r z e c z n ic tw a S N , P i P n r 5, 6/65, s. 928; M . C i e ś l a k : P r z e g l ą d o r z e c z n ic tw a S N , N P n r 4/65, s . 395 o r a z N P n r 3/66, s . 374. 73a P o r . A . K a f t a l : P r a w o m o c n o ś ć w y r o k ó w s ą d o w y c h w p o ls k im p r a w ie k a r n y m p r o c e s o w y m , 1966, s. 150 i n .
46 A l f r e d K a f t a l № 5(125)
Na przykład 9N w w yroku z 28.IX.1967 г. (V K RN 292/67) uznał, że oskarżeni b y li skazani w yrokiem Sądu W ojew ódzkiego z art. 4 § 2 ustaw y z dnia 18.VI.1959 r. (Dz. U. Nr 36, poz. 228), w tak im zaś wypadku przepis art. 3 3 1 1 § 1 k.p.k. nie m iał zastosow ania.
Niezasądzenie w ięc odszkodowania nie stanow iło obrazy tego przepisu praw a i dlatego nie mogło być przedm iotem zarzutu rew izji prokuratora. N atom iast skoro w yrok ten zaskarżył prokurator, zarzucając błędną ocenę okoliczności faktycznych p rzy jęty ch za podstawę w yroku, a w szczególności niesłuszne uznanie, że m ateriał ■dowodowy nie stanow i dostatecznej podstawy do przypisania oskarżonym zagar
n ięcia m ienia społecznego w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz skoro wnosił o uznanie oskarżonych za w innych tego zagarnięcia, to nie m usiał jeszcze dodawać w rew izji, że w razie skazania oskarżonych za zagarnięcie należy zasądzić odszko
dow anie, co je st rzeczą o b ligato ryjn ą.
Ze stanow iskiem SN trzeba się chyba zgodzić, a le pod w arunkiem , że tego ro dzaju w y jście poza granice rew izji będzie dokonane w tryb ie art. 385 k.p.k. A lbo w iem sąd I in stan cji dopuścił się obrazy art. 4 § 2 ustaw y z 18.yi.1959 r. oraz — w związku z tym — art. 3 3 1 i k.p.k., które to uchybienie, w yd aje się, może być
uznane za czyniące w yrok oczyw iście niespraw iedliw ym .
Na m arginesie zwrócić trzeba uwagę na w yrok z 19.Ш .1964 г. (V К 732/63), w którym SN, ja k można m niem ać wobec braku uzasadnienia, w yłączył możliwość w y jś c ia poza granice rew izji prokuratora w niesionej na niekorzyść oskarżonego podnosząc, że zarzutu obrazy art. 331 1 k.p.k. przez niezasądzenie powyższego od szkodowania nie mógł napraw ić sąd I I in stan cji z powodu braku rew izji proku rato ra od te j części wyroku. W ten sposób uchybienie to zostało napraw ione dopie ro w drodze rew izji nad zw yczajnej.
W ydaje się, że w św ietle przew ażającyh poglądów doktryny oraz orzeczn; ctwa S N uznać należy, że art. 385 k.p.k. ma zastosowanie zawsze na korzyść strony,
k tó ra rew izję założyła, a więc rów nież prokuratora, gdy on ją w n ió sł.,ł
W ym agają też w łaściw ego ustosunkowania się dwie w ysoce dyskusyjne tezy SN dotyczące rodzajów orzeczeń sądu rew izyjnego w kw estii zasądzonego odszkodo w an ia w try b ie art. 3 3 1 1 k.p.k.
I tak SN w uchw ale z 21.У.1964 r. (V i KO 5/64) 75 w yjaśn ił, że sąd I I in sta n cji nie m oże uchylić zaskarżonego w yroku tylko w części dotyczącej odszkodowania z art. 3 3 111 § 1 k.p.k. i przekazać spraw y jedynie w tym zakresie sądowi I in sta n cji do po nownego rozpoznania, a w uchw ale z 6.У1.1967 г. (V I K Z P 10/67) 76 SN uznał, że w razie w yrów nania przez oskarżonego zasądzonego z urzędu przez sąd pierwszej in s ta n c ji odszkodowania pieniężnego przed wydaniem w yroku przez sąd rew izy j n y — sąd ten, utrzym ując w mocy zaskarżony wyrok co do w iny lub kary albo zm ieniając go co do kary, uchyla orzeczenie o zasądzonym odszkodowaniu pie niężnym i postępowanie co do tego odszkodowania um arza.
J e ś li chodzi o możliwość uchylenia w yroku tylko w części dotyczącej om aw ia nego odszkodowania, to — niestety — SN n ie podał żadnych argum entów , które
by utw ierdzały w słuszności proponow anej w ykładni. Na fa k t ten zwraca zresztą uwagę M. S ie w ie rs k i77 zaznaczając, że teza SN nie je s t ta k oczywista.
74 P o r . A . K a f t a l : o p . c i t ., s. 134 i n . o r a z p o w o ła n e p o g lą d y d o k t r y n y . 75 N P n r 10/64, s. 1025 z n o t k ą H .R .
7d O S P iK A n r 11/67.
N atom iast i w doktrynie, i w orzecznictw ie SN nie budzi w ątpliw ości in te r p retacyjn ych możliwość uchylenia w yroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania tylko w określonej części, np. co do kary czy też co do powództwa cyw ilnego.78 W ydaje się, że te same zasady należy stosować również w om aw ia nym wypadku, na co zw racano uwagę także w d o k try n ie.79 Nieliczne odmienne poglądy w te j m aterii wypowiada jed ynie W. M is ia k 80 oraz A. K a fa r s k i.81
W . M isiak uważa, że sąd rew izyjny nie je s t władny przekazać sprawy do po nownego rozpoznania, albow iem proces toczący się w try b ie art. 331 1 k.p.ik. je st procesem „przydatkow ym ” w stosunku do procesu karnego i rozpoznanie w yłącznie powództwa cywilnego w tym trybie je s t niedopuszczalne. A b strahu jąc wszakże od niesłusznego staw ian ia znaku równości pomiędzy powództwem cyw ilnym a in sty tu c ją określoną w art. 3 3 1 1 k.p.k., trzeba zauważyć, że obow iązujące przepisy p rzew idują wbrew temu tw ierdzeniu wypadki w yłącznego rozpoznania powództwa cywilnego w procesie karnym . M a to m iejsce np. w razie zaskarżenia w yroku przez oskarżonego lub prokuratora tylko w części dotyczącej powództwa cywilnego bądź w razie uchylenia w yroku tylko w te j części. T ak w ięc argum ent ten odpada. P rze m aw ia natom iast za proponowaną w ykładnią tre ść art. 3 3 1 1 k.p.k., z którego w yn ika obow iązek sądu zasądzenia odszkodowania, nie czyniąc zarazem nigdzie zastrzeżenia, że gdy dowody na rozprawie rew izy jn ej przeprowadzone w trybie art. 389 k.p.k. n ie w ystarczą, to nie można ich uzupełnić w drodze uchylenia w y roku w te j części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Natom iast w ydaje się, że w ynikiem pewnego nieporozum ienia je s t pogląd SN wyrażony w uchw ale z 6.VI.1967 г. (VI K Z P 10/67).82 J a k m ianow icie SN uzasadnia przytoczone w yżej tak w ątpliw e stanowisko? Otóż SN stwierdza, że w yrok sądu karnego rozstrzygający o roszczeniach cyw ilnych — zarówno zasądzonych z urzędu, ja k i w procesie adhezyjnym — powinien odpowiadać rzeczyw istej treści sto sunków faktycznych i praw nych istn iejących między stronam i. W związku z tym w yrok sądu rew izyjnego nie może pom inąć okoliczności, że roszczenie zasądzone przez sąd I in sta n cji zostało w całości albo w części pokryte przez oskarżonego przed rozstrzygnięciem sprawy przez sąd rew izyjny. Zdaniem SN wyrok sądu I in stan cji ob ejm u jący m erytorycznie rozstrzygnięcie o odszkodowaniu pieniężnym stał się zbędny, w związku z czym należałoby umorzyć postępowanie w te j części
Stanow iska SN nie można podzielić z następujących względów.
Po pierwsze — k.p.k. nie przew iduje w art. 3 tego rodzaju przyczyn umorzenia postępowania karnego, a wobec wyraźnego brzm ienia tegoż art. 3 brak podstaw do stosowania w drodze an alog ii przepisów k.p.c. Zresztą SN odw ołuje się do art. 355 § 1 k.p.c., w m yśl którego to przepisu może zapaść postanow ienie o umorzenie postępowania, jeżeli wydanie w yroku stało się z innych przyczyn zbędne lub n ie dopuszczalne.
Jed nakże naw et względy czysto form alne przem aw iają przeciw korzystaniu z te go przepisu, gdyż w św ietle przepisów k.p.c. art. 355 § 1 nie ma zastoso w ania w in stan cji rew izy jn ej. Zgodnie z a rt. 393 § 1 k.p.c. (a wbrew tw ierdzeniu SN) przepis art. 355 § 1 k.p.c. nie ma zastosow ania w postępowaniu rew izyjnym .
78 P o r . A . K a f t a l : o p . c i t ., s. 155 i n . o r a z p o w o ła n e p o g lą d y d o k tr y n y . 79 p o r . n p . M . C i e ś l a k : P r z e g lą d o r z e c z n ic tw a S N , N P n r 9№5, 3. 395; M . S i e w i e r s k i : o p . c i t ., s . 8S4. 80 P o r . W . M i s i a k : o p . c i t ., s. 980. 81 F o r . A . K a f a r s k i : o p . c it. 82 C S F i K A n r 11/67. 4 — P a l e s t r a
50 A l f r e d K a f t a l № 5 (125> A rtykuł 393 § 1 przew iduje bowiem, że w postępowaniu rew izyjnym stosu je się odpowiednie przepisy o postępowaniu przed sądem pierw szej instancji. Dotyczy to zatem przepisów art. 184— 226 k.p.c. z w yłączeniem art. 194— 198 k.p.c. W ynika stąd, że art. 355 k.p.c. n ie m a zastosow ania w in sta n cji rew izy jn ej. Gdyby jed nak naw et uznać w drodze analogii, że art. 355 k.p.c. m a zastosow anie w in sta n cji r e w izy jn ej, to doprawdy dużą przesadą byłoby stosow ać w drodze analogii przepisy k.p.c., a następnie rów nież w drodze analogii art. 355 k.p.c.
Po drugie — wyrok sądu I in stan cji, wbrew stanow isku SN , odpowiadał rzeczy w istej treści stosunków faktycznych i praw nych. Z agarnięte zostało mienie, czego- nikt nie kw estionuje, zasądzone zostało odszkodowanie które odpowiada w arto ści zagarniętego m ienia, rów nież n ie kw estionow ane, zapadł w ięc w yrok odpow iadają cy rzeczyw istej treści stosunków faktycznych i praw nych. Bo powyższej oceny po w inien dokonać sąd rew izyjny przez pryzm at stanu faktycznego, ja k i istniał w cza sie w ydaw ania wyroku sądu I instancji.
W arto zwrócić tu ta j uwagę na to, co przyjm u je się powszechnie w doktrynie,83 że fa k t uznania przez oskarżonego np. powództwa cyw ilnego, a naw et wyrównanie- przez oskarżonego roszczeń powoda cyw ilnego nie prowadzi do pozostaw ienia po wództwa cywilnego bez rozpoznania, lecz do w ydania w tym zakresie wyroku m e rytorycznego. Idąc w ięc za tokiem rozumowania SN, w yrok tak i, wydany w częś ci dotyczącej powództwa cyw ilnego, nie odpowiadałby rzeczyw istej treści stosun ków faktycznych.
Po trzecie — rodzi się p ytanie, czy w ogóle była dopuszczalna kontrola te j części wyroku sądu I in stan cji, która mogła się stać praw omocna i w związku z tym nie- podlegała kontroli sądu rew izyjnego (np. gdy wyrok w kw estii k ary zaskarżył tylko prokurator na niekorzyść oskarżonego), a w każdym razie sąd rew izyjny mógłby tu w y jść poza granice rew izji jedynie w tryb ie art. 385 k.p.k.
Po czw arte — w om aw ianym wypadku sąd I in sta n cji nie dopuścił się żadnych uchybień, w ręcz przeciw nie, SN nie ma zastrzeżeń co do prawidłowości zasądzonego* odszkodowania, które naw et nie było kw estionow ane przez oskarżonego. Skoro zatem sąd I in stan cji nie dopuścił się uchybień, to trudno, uznać wydany w te j części w yrok za oczyw iście niespraw iedliw y. W ięcej naw et, fa k t, że oskarżony uiścił zasądzone prawidłowo odszkodowanie pieniężne, nie może być uznane za uchybienie, za które można obciążyć w iną sąd I in stan cji. A przecież powszechnie przyjm u je się, że można zarzucać wyrokowi tylko te uchybienia, których się do puścił sąd I in s ta n c ji.84 W ogóle fa k t uiszczenia om awianego odszkodowania nie może stanow ić żadnego zarzutu rew izyjnego, a już w żadnym razie czyniącego wyrok oczywiście niespraw iedliw ym .
T ak więc sąd rew izyjny w om aw ianym wypadku w ogóle nie m iał upraw nień do kontroli rew izyjnej te j części wyroku.
Nie stoi też w sprzeczności z proponowaną w ykładnią fak t, że warunkowe za wieszenie w ykonania k ary pozbawienia wolności może nastąpić tylko w razie w y rów nania szkody, albow iem dotyczy to innej zaskarżonej części wyroku, a m iano w icie kary, którą oskarżony może uważać za zbyt surową i z tego powodu czynić
83 p o r . S. Ś l i w i ń s k i : op. c i t ., s . 353. ' 84 p o r . S . Ś l i w i ń s k i : K ilk a u w a g o z a k r e s ie r o z p o z n a w a n ia s p r a w w in s ta n c ji r e w iz y jn e j w e d łu g k .w .p .k ., W P P n r 2—3/47; H . R a j z m a n : G lo sa , O S P iK A n r 7—8/60; J . H a b e r : G lo s a , O S P iK A 7— 8/60; S . K a l i n o w s k i : P o s tę p o w a n ie k a r n e —■ Z a r y s c z ę ś c i s z c z e g ó ln e j, 1964, s. 250 i n .; S . K a l i n o w s k i i M. S i e w i e r s k i : K o d e k s p o s tę p o w a n ia k a r n e g o — K o m e n ta r z , '1966, s. 554 i n . O d m ie n n ie : F . P r u s a k : N o w e f a k t y i d o w o d y ja k o p o d s ta w a r e w iz ji, P i P n r 4 i 5/67, s. 669 i n .
zarzut sądowi I in stan cji. Tym czasem część w yroku dotycząca zasądzonego odszko dowania w try b ie a rt. 3 3 1 1 k.p.k. może już była naw et praw om ocna, w żadnym w ięc razie nie podlega ona kontroli rew izy jn ej, ja k to już w yżej zostało w ykazane.
P rzy jąć jednocześnie należy, że w postępowaniu w ykonawczym powyższe zasą dzone odszkodowanie — wobec jego uiszczenia — nie będzie ju ż ezgekwowane, a w szelkie w ątpliw ości będą w yjaśniane w try b ie art. 416 k.p.k.
Ad d). Na zaikońazieme nliinieijisizych rozważań trzeba jesaczie zwrócić uwagę na
słuszne, ale zarazem dyskusyjne orzeczenie SN z 29.VI.1967 r. (V K RN 331/67), który w y jaśn ił, że je śli pierwszy w yrok, w którym nie zasądzono odszkodowania w m yśl art. 3 3 1 1 § 1 k.p.k., zostanie uchylony na żądanie oskarżonego, to zgodnie z p ra widłową w ykładnią art. 393 k.p.k. sąd orzekający nie je s t uprawniony, przy po nownym rozpoznaniu spraw y, do zasądzania odszkodowania, albow iem pogarsza sytu ację oskarżonego i narusza zakaz zawarty w art. 393 k.p.k., w którym m ieści się m aterialn a gw aran cja dla oskarżonego, iż prowadzona przezeń w ram ach ustaw y obrona nie zaw iera w sobie żadnego ryzyka pogorszenia jego sytu acji procesow ej. Podobne stanow isko w ynika również z w yroku SN z 21.VIII.1967 r. (II K R 17/66), który podkreślił, że wobec w niesienia rew izji przez prokuratora na niekorzyść oskarżonego, dotyczącej zasądzenia odszkodowania w tryb ie art. 3311 k.p.k., sąd może orzec w te j części w yroku na niekorzyść oskarżonego.
Trzeba stw ierdzić, że proponowana w ykładnia, słuszna w swych założeniach, n ie znajdu je niestety pełnego odbicia w tre ści art. 393 k.p.k., który w yraźnie m ów i o karze, a je s t rzeczą bezsporną, że zasądzenie om aw ianego odszkodowania k arą n ie je st. Nic w ięc dziwnego, że w doktrynie w yrażane były w te j m aterii pewne w ątp li wości. Na przykład S. W altoś85 opow iadając się, ja k się w ydaje, za obow iązyw aniem w om awianym w ypadku zakazu re fo r m a tio n is in p eiu s, lo jaln ie podnosi, że m ożliw y je s t też pogląd przeciwny. W. D aszkiew icz86 zaś stw ierdza, że wprawdzie kodeks; łączy ten zakaz z karą, ale zarówno p raktyka, ja k i teoria procesu karnego zm ierza w innym kierunku.
Pew ne w y jście z tych trudności stanow ią propozycje w ysuwane w d ok try n ie,8r że niedopuszczalne je s t orzekanie sądu rew izyjnego w brew kierunkow i rewizji: (np. gdy wniesiono rew izję na korzyść oskarżonego, to nie można orzec na i ega niekorzyść). Przyznać trzeba, że i ta propozycja nie je s t bezsporna, w związku z czym należy postulować, żeby w przyszłym p ro jek cie k.p.k. zagadnienie ta zostało rozwiązane zgodnie z propozycjam i doktryny oraz orzecznictw a SN. Tym czasem p ro jek t k.p.k. z 1967 r.88, mimo wypowiedzianych powszechnie w te j m a terii poglądów, ogranicza w art. 439 zasięg obow iązyw ania zakazu r e fo r m a tio n is
in p eiu s w yłącznie do kary.
V. U w a g i k o ń c o w e
Przeprowadzone rozważania w skazują na poważne rozbieżności w ystęp u jące w doktrynie i w orzecznictw ie SN, u których podłoża leży niezbyt fortunne unor
mowanie art. 3 3 1 1 k.p.k. P o r . S . W a l t o ś : o p . c i t ., s, 615. S6 P o r . W . D a s z k i e w i c z : G lo sa d o u c h w a ły S N z d n ia 23.IX .1966 r . (V I K Z P 21/66)>, N P n r 3/67, s. 971. 87 P o r . M . C i e ś l a k : P o d s ta w o w e p o ję c ia d o t y c z ą c e r e w iz ji w e d łu g k .p .k ., , , P a l e s t r a ’ * n r 3/60, s. 41 o r a z A . K a f t a l : G lo sa do u c h w a ły SN z d n ia 21.V .1964 r . (V I K O 5/64X O S P iK A n r 11/66, s. 508. as P r o j e k t k o d e k s u p o s tę p o w a n ia k a r n e g o o r a z w p r o w a d z e n ie , W y d . P r a w n ic z e 1967.
52 P y ta n ia i od p o w ied zi p ra w n e Nr 5 (125) Dlatego też w związku z prowadzonym i pracam i kodyfikacyjnym i należy wysunąć n astęp u jące zasadnicze propozycje, k tó re ja k się w ydaje, w prow adziłyby pewną jasn o ść w tym względzie, a m ianow icie:
Po pierwsze — należy w yraźnie powiedzieć, że om aw iana in stytu cja nie je st powództwem cywilnym lecz inną form ą procesu adhezyjnego;
po drugie — należy postulow ać, żeby prokurator w sytu acjach przewidzianych w art. 3 3 1 1 §1 i 2 k.p.k. czynił w te j m aterii w zm iankę w akcie oskarżenia. W ten sposób zostaną przekreślone wolą ustawodawcy w szelkie w ątpliw ości zwią zane z naruszeniem zasady skargow ej czy też z wprowadzeniem do naszego k.p.k. form y procesu inkw izycyjnego;
po trzecie — należy w yraźnie uregulować w pro jekcie zakres uprawnień stro a oraz sądu co do orzekania o zasądzaniu odszkodowania w trybie art. 3311 k.p.k., a w szczególności w in sta n cji rew izy jn ej.
f ODPOWfCDZI n g ł / t W l M E 1 . P Y T A N I E : C z y w ł a ś c i c i e l d o m u m i e s z k a l n e g o , d o s t a r c z a j ą c y l o k a t o r o m c i e p ł a z a p o m o c ą c e n t r a l n e g o o g r z e w a n i a , m a p r a w o — p o w e j ś c i u w ż y c i e r o z p o r z ą d z e n i a M i n i s t r a G o s p o d a r k i K o m u n a l n e j z d n i a 5 s i e r p n i a 1965 r. (D z. U. N r 35, p o z. 227) — u m i e ś c i ć w k o s z t a c h w ł a s n y c h d o s t a w y c i e p ł a o d p i s y a m o r t y z a c y j n e u r z ą d z e n i a c e n t r a l n e g o o g r z e w a n i a , j e ż e l i z p o w o d u z u ż y c i a d o t y c h c z a s o w y c h k o t ł ó w c e n t r a l n e g o o g r z e w a n i a z a k u p i ł w 1 9 6 7 r. n o w e u r z ą d z e - n i e? O d p isy a m o r t y z a c y j n e ta k ie g o u r z ą d z e n ia o p a r t e są n a p r z e p is ie § 2 u s t. 1 l i t . j o k ó ln ik a n r 9 M in is tr a G o s p o d a r k i K o m u n a ln e j z d n ia 3 k w ie tn ia 1962 r . L .M .E . — 746/62 (D z. U r z . M in is te r s tw a G o s p o d a r k i K o m u n a ln e j z d n ia 30 k w ie tn ia 1962 r . N r 6, p o z . 44) i są s to s o w a n e d o t y c h c z a s z a r ó w n o p r z e z M ie js k i Z a r z ą d B u d y n k ó w M ie s z k a l n y c h , j a k i p r z e z p r y w a t n y c h w ła ś c ic ie li. O D P O W I E D Ź :
P ytan ie zasadnicze odnosi się do zagadnienia, czy w łaściciel domu mieszkalnego, d ostarczający lokatorom ciepła za pomocą centralnego ogrzew ania, ma prawo um ieścić w kosztach w łasnych dostawy ciepła odpisy am ortyzacyjne urządzenia centralnego ogrzewania. P ytan ie to zostało nadto skom plikow ane wyrażoną w jego treści w ątpliw ością, czy tak ie naliczanie kosztów w łasnych je s t możliwe po w e j ściu w życie rozporządzenia Min. Gosp. K om unalnej z dnia 5 sierpnia 1965 r. (Dz. U. Nr 35, poz. 227).