M - 3 7 . Warszawa, d. 12 września 1897 r. T o m X V I.
TYGODNIK POPULARNY, POŚWIĘCONY NAUKOM PRZYRODNICZYM.
PRENUMERATA „W SZEC HŚW IATA".
P ren u m e ro w ać m ożna w R e d a k c y i „W sze c h św ia ta *
W W ars za w ie:
ro c z n ie rs. 8, k w a rta ln ie rs. 2i w e w s z y s tk ic h księgarniach w k raju i zagran icą.
Z p rze sy łką pocztow ą:
ro c z n ie rs. l o , p ó łro czn ie rs. 5Adies ZRed-ałscyi: ^rałso-wsłrie-Frzecimieście, 2sT r S6.
ANTONI SLÓSARSKI,
Wydawca i Współredaktor Wszechświata,
z a k o ń c z y ł ż y e ie d n ia 8 w r z e ś n ia 1 8 9 7 roku.
Pism o nasze d o tk n ął cios okrutny. Społeczeństw o całe stratę tą dotkliwie odczuje.
Jako p rz y ro d n ik w y b o rn y , jako głęboki z n a w c a fauny i flory k rajow ej, jako o rę d o w n ik i d o ra d c a młodych natu ralistó w , jako nauczyciel w y tr a w n y , jako pisarz i prelegent, pozostaw ia próżnią, której w chwili obecnej zapełnić nie zdołam y.
Z W sz e ch św iatem i Pamiętnikiem fizyograficznym od samego ich p o w stan ia nazw isko s w e pow iązał, p ośw ięcał im działalność n ie z m o rd o w a n ą , b y t ich p o d trz y m y w a ł.
Boleść naszą czytelnicy podzielą.
578 WSZECHSWtAT N r 37.
Las, jako typ biologiczny.
F itogeografia, czyli geografia roślin, je st dziedziną nauki, zajm ującą się badaniem rozmieszczenia roślin n a kuli ziemskiej.
T raktow aną być może z dwu punktów wi
dzenia : jak o geografia fiorystyczna i ekolo
giczna.
Zadaniem pierwszej je s t poznanie ro z
mieszczenia gatunków, oraz praw, rozmiesz
czeniem owein kierujących; dąży ona do roz- klasyfikowania roślinności na strefy, pasy i prowincye. G eografia ekologiczna ') n a u cza nas, dlaczego roślinność przybiera taką, a nie inną p o stać—w zależności od czynni
ków, określających warunki jej bytu : ciepła, św iatła, ilości i rodzaju pożywienia, wilgoci i w. in.; naucza nas, w ja k i sposób roślina korzysta z otaczających ją warunków fizycz
nych, w ja k i sposób spożytkowuje dary n a tury, je st zatem do pewnego stopnia nauką 0 gospodarstw ie rośliny, je st je j ekonomią, noszącą w danym razie odrębną nazwę eko
logii.
Niezbędnym warunkiem istnienia każdego gatunku je s t wytworzenie pewnej harm onii między właściwościami jeg o organizacyi 1 właściwościami warunków n aturalnych, wśród których je s t zmuszony przebywać.
Dopiąć zaś tego może roślina na drodze przystosow ań swego organizm u. W taki sposób, pod wpływem jednakowych w arun
ków, w ytw arzają się pewne ogólne postaci biologiczne roślinności, których poznanie i zbadanie je s t pierwszem zadaniem fitogeo- grafii ekologicznej.
D la poznania i określenia formy biologicz
nej botanik musi badać rośliny z możliwą w szechstronnością: winien tu zwracać uwagę na ogólną fizyognomią rośliny, następnie jej właściwości morfologiczne, anatom iczne, fizyo- logiczne, naw et na zachodzące w je j życiu główniejsze zjaw iska biologiczne, ja k np.
opadanie liści, trw anie okresu wegetacyi
') N azw a ta pochodzi od oly.oę (p o grecku—
dom ) i — nauka; odpow iada analogicznej n azw ie „ekonom ia” , stosowanej do objaw ów ż y cia sp ołeczeństw ludzkich.
i t. p. Wszystko m a swoje znaczenie, każda rzecz najdrobniejsza je st odbiciem pewnych czynników ekologicznych ‘) —i tylko zesta
wienie możliwie wielkiej ilości szczegółów może dać obraz danej postaci biologicznej.
W tego rodzaju pracy zwracać należy baczniejszą uwagę na narządy wegetacyjne rośliny; są one bardziej wrażliwe na zmiany warunków zewnętrznych i takie m ają znacze
nie w ekologii, jak w system atyce pęd kwia
towy, na którym ] odbijają się najwyraźniej oznaki, wynikające z różnic w stopniu pokre
wieństwa gatunków.
P rzy wytwarzuniu postaci biologicznych roślina nie krgpuje się względami system a
tyki. N ieraz wprawdzie ca ła rodzina pod wpływem jednakow ych warunków życia przyj
m uje jed nę postać biologiczną, ja k ą np.
przedstaw iają gatunki z rodziny Nym phaea- ceae; najczęściej jed n ak znajdujem y pod tym względem znaczne różnice wśród bardzo blisko spokrewnionych gatunków i odwrot
nie—rośliny w nader słabym stopniu spo
krewnione sta ją się bardzo podobnemi ze względu na formę biologiczną, ja k np. k ak tu sy, oraz niektóre gatunki wilczomlecza (Eu- phorbia) i stapelii.
Oprócz widocznego i zrozum iałego w wielu razach wpływu czynników naturalnych, p rzy czyniających się do wytworzenia postaci bio
logicznej, pewien wpływ wywierają tu nieraz nieznane nam warunki wewnętrzne, zależne widocznie od n atu ry organizacyi rośliny, a powodujące to zjawisko, że jednakowe wa
runki fizyczne wywołują w pewnych razach rozm aite przystosowania, jakkolwiek m ające jednakowy c h a ra k te r i pełniące jednakow ą służbę w czynności organizm u roślinnego.
Przypom nijm y sobie tylko, ja k rozm aitem i
| drogami zabezpiecza się i-oślina od wpływu
i
szkodliwego nadm iernej suszy, ju żto odzie-
j
wając się pokryciem gęstem z włosków lub warstwy wosku, ju żto zmniejszając ilość lub zm ieniając k ształty liści, to znów w ytw arza
ją c soczyste łodygi, śluz w komórkach n a
skórka, skracając okres wegetacyi do n aj
bardziej sprzyjającej pory roku (ephem er) i i t. p.
_
’) N azw a, służąca do określenia czynników ,
m ających w pływ na ży cie rośliny.
N r 37. WSZECHSWIAT. 579 Pojęcie formy biologicznej wprowadzonem
zostało do nauki od niedawnego czasu, ja k kolwiek i u nieco dawniejszych botaników napotykam y już próby wyodrębniania wśród roślinności pewnych typów. T ak już H u m boldt opisuje następujących 19 postaci roślin
n o ści: 1) typ palm , 2) bananów, 3) ślazo
wych, 4) mimoz, 5) wrzosów, 6) kaktusów, 7) storczyków, 8) kazuaryn, 9) iglastych, 10) obrazków, I I ) lian, 12) aloesów, 13) traw , 14) paproci, 15) liliowatych, 16) wierzb, 17) myrtów, 18) M elastom aceae i 19) wa- wrzy no watych. W w yodręanianiu typów po
wyższych uw zględniana była jedynie ogólna fizyognomia roślinności; łatw o też dostrzedz, że często jed n a postać zawiera wiele najroz
maitszych oznak anatom icznych, fizyologicz- nych i biologicznych.
Nieco gruntowniejszy je s t podział roślinno
ści u G risebacha na 60 form wegetacyi.
G risebach s ta ra się wykazać związek między postacią rośliny i w arunkam i, wśród których żyje, lecz zapuszcza się w zbyt wiele dro
biazgów morfologicznych, nie uw zględniając
inatom iast właściwości budowy anatomicznej. :
N ajbardziej odpowiadający najnowszym
Jwymaganiom nauki je s t system R e ite ra (1885), lecz i ten wymaga wielu zmian, ulep- | szeń i uzupełnień. G atu n ek je s t jednostką ] w systematyce, postać biologiczna jest je d nostką w geografii ekologicznej. Dotychczas zbadano ju ż i wyróżniono wiele postaci owych, nie wszędzie jednakowoż zdołano d o trzeć, k tó rą z przyczyn biologicznych należy wysunąć na plan pierwszy, ja k o najw ażniej
szą w wytwarzaniu form biologicznych; tr u d no je też dotąd ująć w jeden system, należy
cie uporządkowany.
Dość jest naw et przelotnego spojrzenia, aby zauważyć, że gatunki nie są rozsiane równomiernie na przestrzeni swego rozmiesz
czenia, lecz g ru p u ją się w mniej lub bardziej skupione zbiorowiska, których poznanie bę
dzie ostatecznem zadaniem fitogeografn eko
logicznej. Zbiorow iska owe przedstaw iają skupienia jednakow ych postaci biologicznych, jakie widzimy w kobiercu łąk i albo na p rze
strzeni, porośniętej lasem.
G atunki, wchodzące w skład zbiorowiska, winny prowadzić mniej-więcej jednakow e gospodarstwo, t. j. stawiać jednakow e wyma
gania otaczającej naturze, lub też być w ta-
| kiej zależności wzajemnej, aby jeden gatunek daw ał drugiem u warunki, niezbędne dla ist
nienia tegoż; w ten sposób, roślina o upodo
baniach słonecznych może być w jednem zbiorowisku z tak ą, co, nieznosząc słońca, będzie tulić się w cieniu gęstwiny, wytwarza
nej przez jej gałęzie.
T ak czy inaczej, zawsze wytworzyć się tu musi pewna s ta ła forma współżycia członków zbiorowiska, zależna od ch arakteru stosunku, w jakim pozostają względem siebie sk ład a
jące grom adę istoty. W pewnych razach znajdziemy tu przykłady stosunku, polegają
cego na wyzyskiwaniu jednych organizmów przez inne, zatem pasorzytnictwa, następnie objawy saprofityzmu, helotyzmu '), m utua
lizmu, epifityzmu, jednem słowem wszystkich możliwych form współżycia, wśród których jednakowoż pierwsze miejsce należy się ko- mensalizmowi 2) : tego rodzaju stosunek je s t zasadniczy, właściwy zbiorowiskom roś
linnym.
Czysty typ takiego zbiorowiska mamy wów
czas, kiedy sk ład ają je osobniki jednego g a
tunku; bliskie sąsiedztwo istot, mających je d nakowe wym agania, wytwarza z konieczności walkę zaciętą o miejsce, światło i pożywienie.
Jednakowoż walka ta przyczynia się jedynie do uszlachetnienia gatunku, nie sprow adza
ją c jego zagłady, a współżycie podtrzym uje jego istnienie, ułatw iając zapłodnienie i krzy
żowanie jednostek; na życiu gromadzkiem zyskują zapewne i inne też, dotychczas nie
znane nam jeszcze strony życia rośliny.
W grom adach roślinnych, składających się z jednostek wielu gatunków, zachodzą już bardziej złożone stosunki; różnica ch a rak te
rów i upodobań wytwarza roam aite formy współżycia.
1) H elotyzm em W arming nazyw a w spółżycie grzyba z w odorostem w porostach. W odorost je s t niew olnikiem grzyba, k tóry, jakkolw iek obejść się bez w odorostu nie m oże, nie je s t w szakże je g o pasorzytem , albowiem obadwa or
ganizm y w espół pracują nad wytwarzaniem p o żyw ienia; w odorost natom iast m oże istnieć bez pom ocy grzyba.
2) K om ensale— trw arzysze straw y, czerpiący pożyw ienie z jednej misy; u r o ślin — organizm y, żyjące obok siebie, dzielące się zapasam i żyw no-
j