• Nie Znaleziono Wyników

"Innere Front. Militärassistenz Widerstand und Umsturz in der Donaumonarchie 1918, t. 1-2", R. G. Plaschka, H. Haselsteiner, A. Suppan, München 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Innere Front. Militärassistenz Widerstand und Umsturz in der Donaumonarchie 1918, t. 1-2", R. G. Plaschka, H. Haselsteiner, A. Suppan, München 1974 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

ciw nowem u projektow i z 1913 r. Trudno zrozumieć, dlaczego autor pominął te sprawy; w zbiorze zabrakło też listu biskupów Galicji z kw ietnia 1913 r., choć zo­

stał on ogłoszony drukiem i dotarcie do niego, nawet osobom nie zw iązanym z K o ś­

ciołem *, n ie nastręcza w iększych kłopotów.

’Oczyw iście, nie w szyscy biskupi zajm owali jednakową postawę — dalecy jesteś­

m y od generalizowania. Poglądy B ilczew skiego czy Teodorowicza b yły diam etralnie różne od poglądów Wałęgi. Szkoda zatem, że autor tak m arginesowo potraktował charakterystyki osobowe biskupów, nie w nikając w to, czy ich pochodzenie, środo­

w isko i edukacja w jakim ś stopniu zaw ażyły na zawartości listów . W analizie po­

m inięto także listy ustosunkowujące się do problem ów sam ego kleru (np. konflikty proboszczów z w ikariuszam i), często w yw ierające w p ływ na działalność zewnętrzną Kościoła. Mimo tych niew ielkich usterek praca godna jest uwagi, gdyż ukazuje w aż­

ny etap historii K ościoła w Polsce. Załączone indeksy i bibliografia pozwolą zainte­

resow anym dotrzeć do w ydaw nictw , w których znajdują się te czy inne listy.

T adeu sz K ra w cza k

R. G. P l a s c h k a , H. H a s e l s t e i n e r , A. S u p p a n , Innere Front.

M ilitärassistenz, W iderstan d und U m stu rz in der D onaum onarchie 1918 t. I: Z w isch en S treik und M euterei, t. II: U m sturz. R. Oldenbourg Verlag.

M ünchen 1974, s. 420, 420, 32 tabl., 11 map.

Rok 1918 przyniósł rozpad wielonarodowościowej m onarchii austro-w ęgierskiej i zapoczątkował, żyw e do dziś, zainteresowania historyków przyczynam i i przebie­

giem tego złożonego zjawiska. Analizow ano dążenia niepodległościow e poszczegól­

nych narodów monarchii, sytuację w ew nętrzną i położenie m ilitarne państw a Habs­

burgów. W iększa część literatury przedm iotu m a charakter w ycinkow y, dotyczy poszczególnych w ydarzeń lub poszczególnych prowincji monarchii naddunajskiej.

Prac syntetycznych, obejm ujących cały obszar państw a habsburskiego, czy też ca­

łość terenów znajdujących się w 1918 r. w rękach c. i k. armii jest znacznie mniej.

Przyczyny tego stanu rzeczy tkw ią w rozproszeniu źródeł i w barierze językowej.

R ecenzow ana praca trzech historyków austriackich obejm uje pod w zględem terytorialnym , oprócz obszaru państw a austro-w ęgierskiego, także tereny okupacyj­

nych generalnych gubernatorstw w ojskow ych w Polsce (Lublin) i w Serbii (Bel­

grad). Przedm iotem zainteresow ania autorów są w ystąpienia rew olucyjne w wojsku austro-w ęgierskim , a także rola, jaką p ełn iły w 1918 r. oddziały w ojskow e w życiu w ew nętrznym państw a Habsburgów. Sytuacja w arm ii została przedstaw iona w sze­

rokim powiązaniu z antyhabsburskim i w ystąpieniam i w całej monarchii. Autorów interesow ały w szelkie w ystępujące w w ojsku formy w alk i — od dezercji po otw arty bunt.

We wprow adzeniu zostały przedstaw ione podstaw y prawne, form y organizacyjne i faktyczne m ożliw ości użycia od działów 'w ojskow ych w ew nątrz państwa. Do celów w ew nętrznych przeznaczone b yły oddziały określane m ianem „asystencji w ojsk o­

w ej” (M ilitärassisten z), wyznaczone do nadzwyczajnej służby bezpieczeństw a, „do ochrony w ładz publicznych i do zapew nienia im siły m aterialnej niezbędnej do stłu ­ m ienia oporu”. Faktyczne m ożliwości użycia w ojska przeciw ludności cyw ilnej b yły zależne od sytuacji w armii, a tę charakteryzowało w 1918 r. w yczerpanie rezerw ludzkich i m aterialnych. K atastrofalny brak środków żyw ności i spadek w artości korony dotykał przede wszystkim ludność cyw ilną, ale rów nież arm ia odczuwała braki w zaopatrzeniu w żywność. Trudności aprowizacyjne, brak perspektyw szyb-

» L is t n in ie js z y w y k o r z y s ta ł i p r z y to c z y ł w s z e ro k ic h f r a g m e n ta c h J . R . S z a f l i k w p r a c y O rząd chłopskich du sz, W a rsz a w a 1976, s. 252.

(3)

7 8 6 RECENZJE

kiego zakończenia w ojny, wreszcie wiadom ości przenikające z rew olucyjnej Rosji i informacje o toczących się w Brześciu rokowaniach pokojowych doprowadziły do szerokiej fali w ystąpień antywojennych już w pierwszych m iesiącach 1918 r.

W ydarzenia te zostały przedstawione w pierwszej części pracy, zatytułowanej

„W yzwanie”. Omówiono tu przebieg strajku styczniow ego a także przeciwdziałanie władz — m.in. użycie oddziałów w ojskowych. W styczniu 1918 r. M inisterstwo Woj­

ny posiadało w kraju 335 kompanii asystencyjnych, pew nych i zdolnych do użycia przeciw strajkującym robotnikom. Stan ten uznały w ładze za niew ystarczający i w rejon W iednia i Budapesztu ściągnięto jeszcze 39 batalionów z frontu. R adykal­

ne hasła strajku styczniowego nie znalazły jeszcze oddźwięku ani wśród jednostek asystencyjnych, ani wśród formacji frontowych. Strajk styczniow y objął również G alicję i Generalne G ubernatorstwo w Lublinie. W ystąpienia antyaustriackie objęły te tereny nową falą po zawarciu przez państw a centralne pokoju brzeskiego z Ukrainą.

Także w styczniu i lutym 1918 r. doszło do antywojennych w ystąpień wśród żołnierzy. Na czoło w ysun ął się głośny bunt m arynarzy w Kotorze oraz bunty żoł­

nierzy formacji zapasowych w Suboticy, Mostarze, Ćaplinje, K onjicy i Sinj. U przy­

czyn buntów (odmowa w ym arszu na front, hasła rewolucyjne) leżały zarówno spra­

w y w yżyw ienia, sprawy polityczne (propaganda jugosłowiańska), jak i rażąca róż­

nica m iędzy sytuacją żołnierzy a oficerów na zapleczu.

Wydarzenia ze stycznia i lutego w yw ołały przeciwdziałanie władz. Noszono się z zamiarem powołania w Austrii rządu złożonego z generałów frontowych. Do celów asystencji przeznaczono, oprócz używ anych dotychczas jednostek garnizonow ych,’

gotowe do odejścia na front tzw. formacje m arszowe, a przede w szystkim oparto się na formacjach frontowych. Na początku kw ietnia 1918 r. na terenie monarchii znaj­

dowało się siedem praw ie kompletnych frontow ych dyw izji piechoty, używanych w charakterze asystencji. Dalsze pociągnięcia władz, to m ilitaryzacja kolei i części przemysłu, w reszcie przystąpienie do rekw izycji żywności, z udziałem asystencji w ojskowej, w w ęgierskiej części monarchii. Interesująco przedstawiona została próba ofensyw y ideologicznej, podjętej w arm ii w końcu w iosny 1918 r. jako odpo­

w iedź na propagandę Ententy i w pływ y rew olucyjne.

Druga część pracy, „Próba rozerwania w łasnych szeregów ”, zawiera om ówienie rewolucyjnych i antywojennych w ystąpień żołnierzy form acji zapasowych w okre­

sie od m aja do lipca 1918 r. Podobnie jak w poprzedniej części rozpoczęto od przed­

staw ienia tła buntów: strajków i rozruchów głodowych, które od stycznia do m aja 1918 r. objęły w szystk ie w iększe skupiska ludności w monarchii i które tłum iono przy użyciu w ojska. Istotny w p ływ na sytuację w form acjach zapasowych w y w ie ­ rali powracający z n iew oli rosyjskiej jeńcy austro-w ęgierscy. Jako elem ent n iep ew ­ ny zostali oni poddani ostrej dyscyplinie, a nieufne, podejrzliwe traktowanie byłych jeńców przez przełożonych, w połączeniu z niedostatecznym w yżyw ieniem i um un­

durowaniem pogłębiało ich niechęć i nienaw iść wobec arm ii i państwa. Do września 1918 r. w róciło z R osji 623 tysiące jeńców, a już 25 kw ietnia doszło do rozruchów wśród byłych jeńców, Słow aków z batalionu zapasowego 12 pułku piechoty w Zre- njaninie. W m aju i czerw cu bunty żołnierskie objęły form acje zapasowe na terenie Czech, Moraw, Galicji, Generalnego Gubernatorstwa W ojskowego w Lublinie i S ło­

w acji. Przydzyną w ystąpień, na których czele stali z reguły byli jeńcy, było naj­

częściej niedostateczne w yżyw ienie i żądanie dłuższych urlopów ze strony żołnierzy z terenów objętych działaniam i w ojennym i (Galicja). Treścią w ystąpień była odmo­

w a wym arszu na front, czasem splądrowanie koszar i m iejscowości.

Poważniejszy charakter m iały bunty żołnierskie w Judenburgu, Murrau, Rad- kersburgu, Rumburku, Irecsu i Kragujevacu — zazwyczaj po opanowaniu koszar żołnierze w ychodzili na miasto, w znosili okrzyki antyaustriackie i pow oływ ali się na przykłady rosyjskie. Do tłum ienia buntów w ładze m usiały użyć znacznych sił

(4)

w ojskow ych, a rozprawy przed sądami doraźnym i kończyły się zazwyczaj wyrokam i śmierci, których w skrajnym przypadku (Kragujevac) wydano i wykonano aż 44.

A nalizując m otyw y buntów M inisterstwo Wojny w skazyw ało na trzy grupy przyczyn: 1. Socjalne (niedostateczne w yżyw ienie i umundurowanie, propaganda rew olucyjna prowadzona przez byłych jeńców); 2. Polityczno-narodowe (w p ływ lu d ­ ności cyw ilnej, propaganda narodowa, zwłaszcza jugosłowiańska); 3. W ojskowe (brak odpowiedniej kadry dowódczej, niedostateczne w yszkolenie żołnierzy). Środki, jakie podjęło M inisterstwo Wojny, to dalsze zaostrzenie dyscypliny i nadzoru, przeniesie­

nie zbuntowanych formacji na inne tereny i wprowadzenie konfidentów do jedno­

stek złożonych z byłych jeńców.

W trzeciej części monografii, rozpoczynającej tom II („W kierunku rozpadu”) przedstawiono sytuację wew nętrzną m onarchii w czasie ostatnich m iesięcy poprze­

dzających jej rozpad. Sytuacja na froncie zewnętrznym nie pozw alała na dalsze pozostawanie dywizji frontowych w głębi kraju, zwłaszcza że przy pełnieniu funkcji asystencyjnych traciły one swą wartość bojow ą i u legały „rozkładowym” wpływom . W czerwcu i lipcu większość jednostek frontowych wróciła do sw ych armii, zaś rosnące potrzeby wew nętrzne M inisterstwo starało się zaspokoić przez tworzenie specjalnych batalionów asystencyjnych, złożonych z pewnych żołnierzy, wybranych z formacji zapasowych.

Lato i początek jesieni 1918 r. przyniosły m asową dezercję z szeregów. W sierp­

niu szacow ano liczbę dezerterów, żołnierzy, którzy nie w rócili z urlopów i zbiegłych jeńców na około 100 tys., a w końcu października już na około 250 tys. Próby zw al­

czania dezercji (zaostrzone postępowanie dyscyplinarne i karne, obław y na dezer­

terów) b yły bezskuteczne, tym bardziej że dezerterzy cieszyli się na ogół poparciem i pomocą ze strony ludności cyw ilnej.

Ostatnia, czwarta część pracy („Przełam anie”) zawiera dość szczegółow e om ó­

w ien ie końcowej fazy przygotowań, zarówno obrońców starego porządku, jak i sił odśrodkowych do decydujących wydarzeń z ostatnich dni października i początku listopada 1918 r. W październiku w ładze m onarchii ponownie ściągnęły do kraju szereg jednostek frontowych, rozm ieszczając je w m iejscach spodziew anych w ystą­

pień antypaństwowych. Tym razem jednak w sam ych oddziałach asystencyjnych w ystąpiły kłopoty z utrzym aniem dyscypliny, a konspiracja antyaustriacka objęła także oficerów (Praga, Kraków, Wiedeń). Ostatnia próba ofensyw y ideologicznej obrońców starego porządku, podjęta w przededniu rozpadu monarchii, nie przyniosła już oczekiw anych rezultatów.

Mimo narastającego zagrożenia władzom udało się jeszcze stłum ić socjalistycz­

ną próbę obalenia panowania austriackiego w Pradze w dniu 14 października. Był to jednak ostatni sukces c. i k. asystencji. Od 20 października zaczęły napływ ać do Naczelnej Kom endy Arm ii m eldunki o buntach w wojsku na froncie bałkańskim , a następnie włoskim . Autorzy przedstaw ili upadek kolejnych w ojskow ych centrów panowania austriackiego i w ęgierskiego, koncentrując uwagę na utworzeniu nowych narodowych ośrodków w ładzy politycznej i na przejmowaniu przez nie w ładzy w oj­

skowej od c. i k. komend korpusów (k.u.k.M ilitärkom m ando). Przedstawiono więc kolejno wydarzenia w Pradze, Zagrzebiu, Lublanie, Puli, Sarajewie, Budapeszcie, Krakowie, Lwowie, Przem yślu, Lublinie (Generalne Gubernatorstwo Wojskowe), Czerniowcach i wreszcie w sercu m onarchii — w Wiedniu.

W iele m iejsca poświęcono w omawianej pracy wydarzeniom na ziem iach p o l­

skich — przede w szystkim w Galicji, ale także w okupowanej przez A ustro-Węgry części K rólestw a Polskiego. Problem atyka galicyjska pojawia się już w związku ze strajkiem styczniowym . Dość obszernie omówiono w ydarzenia w G alicji i Kró­

lestw ie zw iązane z traktatem brzeskim i przyznaniem Chełmszczyzny Ukrainie.

P rzedstaw ienie spraw y chełmskiej skłania do kilku uwag. Autorzy m onografii stw ierdzają: D er am 9. Februar zw isch en den M ittelm äch ten und d er U krainischen

(5)

7 8 8 RECENZJE

V olksrepu blik abgeschlossene F riedesvertrag beinah elte im A ritk el II/2 die A b tr e ­ tu ng des G ouvern em en ts Cholm — eines national gem ischten, m ehrh eitlich u krain i­

schen G ebietes — an die U kraine (t. I, s. 92). W zdaniu tym dwa sform ułowania budzą zastrzeżenia: 1. G ouvern em en t Cholm. A ustro-w ęgierskie w ładze okupacyjne n ie uznawały wyodrębnienia guberni chełm skiej z K rólestw a Polskiego, nie uzna­

w ały zmian adm inistracyjnych spowodowanych utw orzeniem tej guberni, w e w ła s­

nej praktyce adm inistracyjnej stosow ały podział adm inistracyjny obowiązujący przed utworzeniem guberni ch ełm sk iej*. W traktacie brzeskim nie używano nazw y

„gubernia chełm ska”, a jedynie w ytyczono lin ię graniczną m iędzy Ukrainą a Polską, lin ia ta biegła nieco na zachód od granicy byłej guberni chełmskiej 2. 2. M eh rh eit­

lich ukrainische G ebiet. Według spisu powszechnego, przeprowadzonego przez austro- -w ęgierskie w ładze okupacyjne 15 października 1916 r. w pięciu powiatach, które w większej części (Biłgoraj, Zamość) lub w całości (Chełm, Hrubieszów, Tomaszów) znalazły się po ukraińskiej stronie ustalonej w Brześciu lin ii granicznej — ich m ieszkańcy posługiw ali się następującym językiem domowym:

1

Pow iat j Język

1 polski

Język rosyjski

Język ruski (ruthenisch)

Biłgoraj 68 024 2 833 362

Chełm 1 59 531 2 605 2 574

Hrubieszów 1 51 366 3 996 1 387

i Tomaszów 1 60 578 2 926 1 297

1 Zamość ! 114 372 1 877 28

, R a z e m i 353 871 14 237 5 648

Źródio: A G A D , M ilitärgeneralgouvernement in Lublin, Wirtschaftliche Sektion 528, s. 45—48: Volkszählung vom 15. O ktober 1916 im Österreich ungarischen O kkupationsgebiet Polen. D ie anwesende Zivilbevölkerung nach M utferschprache und Konfession.

Na stosunki narodowościowe na tym terenie istotny w pływ w yw arły działania wojenne, w czasie których, zwłaszcza w 1915 r., ludność praw osław na m asowo opusz­

czała teren Chełm szczyzny. Warto jednakże przytoczyć opinię austro-w ęgierskiego komisarza cyw ilnego z powiatu hrubieszowskiego z końca 1915 r.: Schliesslich w ird noch b em erkt, dass w e d e r vor d em K riege, noch je tz t, keine in galizischen Sinne gem ein tem U krainer im K reise existieren , bez. vorhan den sind. V iele von den zu rückgebliebenen orth odoxen R uthenen haben die röm . kat. R eligion (und nicht griechisch unierte) angenom m en und bekennen sich als Polen. Der galizische U krai- n ism us und d ie gr. kat. K irch e ist den hiesigen orth odoxen R uthenen ohne A u s­

nahm e u nsym patisch 3.

Sygnalizując spraw y dotyczące ziem polskich trzeba w skazać na pierwsze w lite ­ raturze historycznej om ówienie buntów w austro-w ęgierskich form acjach zapaso­

w ych w okresie od m aja do lipca 1918 r. w Galicji: w Samborze, Żurawicy i Krako­

w ie, na Śląsku Cieszyńskim — w Bielsku i w lubelskim Generalnym G ubernator­

stw ie Wojskowym: w Lublinie, Kraśniku, Kielcach, Piotrkowie i Zamościu — ten ostatni bunt z niew iadom ych przyczyn omówiono dwukrotnie (t. I, s. 314 n., t. II,

1 U s ta n o w ie n ie g r a n ic o b w o d ó w w d a w n y c h g u b e r n ia c h lu b e ls k ie j i c h e łm s k ie j, „ D z ie n ­ n ik R o z p o rz ą d z e ń c. i k . G e n e ra ln e g o G u b e r n a to r s tw a W o jsk o w e g o d la a u s tria c k o - w ę g ie r s k ie g o o b s z a ru o k u p o w a n e g o w F o lsp e ” , cz. I z 9 p a ź d z ie r n ik a 1915 r.

2 w. В i h 1, Österreich·* U ngarn u n d die F riedensschlüsse v o n B re st-L ito v sk , W ie n -K ö ln - -G ra z 1970, s. 120 T a m ż e w ie le n ie ś c isło śc i w p r z e d s ta w ie n iu s p r a w y C h e łm sz c z y z n y n a s. 72 n n .

s AG A D , M G G L M ilitä r g o u v e r n e m e n t K ie lc e 1712, s. 1131: B e r ic h t d e s le ite n d e n Z iv ilk o - m is s ä rs d e n k .u .k . K r e is k o m m a n d o s H ru b ie sz ó w f ü r d ie Z e it v o m 26/10 b is 31/12 1915.

(6)

s. 58 п.). W tom ie II przedstawiono spraw ę m asowej dezercji z oddziałów zapaso­

w ych na terenie Galicji, w reszcie naszkicowano proces przejmowania w ładzy przez instytucje polskie w K rakowie i Lublinie i konflikt polsko-ukraiński na terenie Lw owa i Przem yśla. Przy om awianiu likw idacji okupacji austro-w ęgierskiej w Kró­

lestw ie Polskim autorzy przyjmują, za literaturą p olsk ą4, liczbę 8000 żołnierzy austro-w ęgierskich jako całość stanu w ojsk okupacyjnych w Generalnym Guber­

natorstw ie W ojskowym, podczas gdy szef sztabu tego Generalnego Gubernatorstwa w okresie od września 1915 do lipca 1918 r., przebyw ający w Lublinie także w końcu października i na początku listopada 1918 r. płk A. Hausner określa liczebność wojsk okupacyjnych w końcu października 1918 r. na około 150 000 żołnierzy, zam ieszcza­

jąc przy tym w ykaz stacjonujących na tym terenie jed n ostek 5.

Przechodząc do oceny końcowej wypada podkreślić imponującą rozległość k w e­

rendy źródłowej (oprócz archiwów i bibliotek Wiednia, także Budapeszt, Praga, Za­

grzeb, Freiburg i Zadar) oraz w ykorzystanie literatury przedmiotu w językach wszystkich narodów byłej monarchii naddunajskiej. Obok spraw znanych w dotych­

czasowej literaturze, monografia R. G. P l a s c h k i , H. H a s e l s t e i n e r a i A.

S u p p a n a zaw iera w iele partii pionierskich, decydujących o jej trw ałej treści dla badań nad dziejam i rozpadu m onarchii habsburskiej i narodzin państw narodowych w Środkowej Europie.

Jan L ew an dow ski

Robert K v a é e k , H istorie jednoho roku, „Edice A rchiv” t. XVII,

„Mlada fronta”, Praha 1976, s. 266.

Ta w założeniu popularna książka zasługuje na uw agę polskiego historyka nie tylko ze w zględu na osobę autora — znanego z dawniejszych publikacji przezna­

czonych dla czytelników fachowych — lecz także z powodu w ykorzystania trudno dostępnych m ateriałów archiwalnych czechosłow ackiego M inisterstwa Spraw Za­

granicznych.

Form alne ram y pracy tworzą dzieje 1936 r. w polityce europejskiej, ze szcze­

gólnym zwróceniem uw agi na losy Europy środkowej. Autor jednakże przedstawia wydarzenia na szerszym tle, ukazując procesy, które przebiegały w cześniej oraz w yjaśniając konsekw encje decyzji politycznych. W rezultacie otrzym uje czytelnik obraz w ydarzeń, które prowadziły w latach trzydziestych do katastrofy m onachij­

skiej oraz w ybuchu w ojny w e w rześniu 1939 r., aczkolwiek o tych konsekwencjach bezpośrednio nie m a m owy.

Istotną zaletą książki jest ukazanie w zajem nego związku polityki w ewnętrznej niektórych państw (zwłaszcza Czechosłowacji, Francji i Niem iec) z polityką zagra­

niczną. Dzięki tem u na wyrazistości zyskuje analiza problem ów stosunków m iędzy­

narodowych.

Autor w ybrał form ę narracji na poły literackiej, z licznym i anegdotami. Jed­

nakże podstaw ą są relacje uczestników w ydarzeń, raporty dyplom atyczne, k ores­

pondencja i inne dokum enty obficie cytow ane w tekście. W prawdzie autor — ze w zględu na popularną formę książki — zrezygnował z przypisów, lecz informacje zaw arte w tekście są z reguły w ystarczająco dokładne, by historyk orientował się

4 T. B o b r o w n i c k i-L i b с h e n , S iły o k u p a cji a u stria ckie j w p rzed d zień p rzew ro tu ,

„ N ie p o d le g ło ś ć ” t. V, 1932, s. 403; za n im M. Z g ó r n i a k , D er Z u sa m m e n b ru ch der m ilitä ­ rischen O rganisation Ö sterreich-U ngarns im J a h re 1918 in P olen [w :] D ie A u flö su n g des H absburgerreiches. Z u sa m m en b ru ch u n d N e u o rien tieru n g im D onauraum , e d . R . G . P 1 a s с h - k a , K . M а с к , W ie n 1970, s . 299.

5 A. H a u s n e r , Die P o len p o litik der M itte lm ä ch te u n d die österreichisch-ungarische M ilitä rverm a ltu n g in P olen w ä h ren d d es W eltkrieg es, W ie n 1935, s. 366 n n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli".. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

Zaªó»my, »e istnieje ci¦cie

Jeśli jest tak, że rozwój, człowieka w jakimkolwiek wymiarze może dokonać się tylko przez działanie (a przecież innej drogi człowiek nie zna), .to warunkiem

tar ie znale¹¢ najmniejsz¡ wysoko±¢ h ±rodka kuli nad ±rodkiem ptli, przy której jest to

Bardzo maªy sze± ian o masie m zna jduje si wewn¡trz lejka obra aj¡ ego si wokóª pionowej osi, ze staª¡ szybko± i¡ ν obr/s.. W hwili, gdy iaªo

b) Jaka z±¢ energii spadaj¡ ego mªota jest wykorzystana na wbijanie pala?. ) Jaka z±¢ energii jest tra ona na ogrzanie i odksztaª eie

[r]

W ypeªniony wodorem balon, który wraz z gondol¡ ma mas 850kg i unosi dwó h podró»ników oraz.. ª¡dunek o ª¡ znej masie 180kg, opada ze staª¡