• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1994, nr 46

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1994, nr 46"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

TYlKO W

li

DB" Programy dwudziestu stac·i TV NA STR. 17

RURY PC

oraz k$Ztałtki ' ciśnieniowe

i kanalizacyjne w cenie producenta Firma Handlowa

I

~ca<JJ

Sierakowice, tel. 81-63-38 tel. 81-69-36

lJlmro

hUJt Gdynia,

ul. Opata Hackiego 12 tel. 23-52-86 tel.lfax 23-08-02

Gd. -Kokoszki, Nr 46 (14992) Rok XLIX indeks 350028 ISSN 0137/9062 Nakład 70 tys. G(l) Czwartek, 24 lutego 1994 r. Cena 2300 1el. 41-20-56 w. 6.41

ul. Cementowo l f szkólko drzewl

30-letnia amerykańska pancze- nistka Bonnie Blair (na naszym

zdjęciu) była bohaterką wczoraj- szego dnia na igrzyskach. Nie tylko

zresztą dlatego, że zdobyła złoty

medal w biegu na 1000 metrów. Jak podały agencje, Blair przeszła

do historii amerykańskiego sportu.

Po prostu wczorajsze „złoto" było piątym zdobytym na igrzyskach w karierze tej zawodniczki. Tym

samym Bonnie może się poszczy-

w ·

cić, jako pierwsza zawodniczka w historii USA, takim dorobkiem.

Jej sukces oglądał cały rodzinny

klan, w sumie 14 osób, m.in. sio-Lillehammer '94

stra, córka i kuzyni.

Sama Bonnie tak powiedziała o swoim starcie: ,,To był jeden z moich najlepszych biegów w karierze. Ostatnie 600 metrów po-

biegłam wyjątkowo szybko. Osiągnęłam bardzo dużo w sporcie, ale wcale nie uważam, że jestem najwspanialszą sportsmenką amerykańską w historii. Zabawy statystyków mnie nie interesu-

ją". Qaw)

W ostatnim meczu ćwierćfinałowym tumlefu hokelowe·

go ,potkały się drułyny Słowacji I Rosił, %wycltłyła łosia 3:2 ( I :2, I :O, 0:0 I dogrywka I :O), kt6ra w półfl•

aalo 1potka się ice Szwecllf·

Medaliści Narciarstwo. Slalom gigant mężczyzn

l. Markus Wasmeier (Niemcy) 2. Urs Kaelin (Szwajcaria) 3. Christian Mayer (Austria) Biathlon. Bieg na 7 ~ km kobiet

I. Myriam Bedard (Kanada) 2. Swietłana Paramygina (Białoruś)

3. Walentyna Cerbe (Ukraina) Bieg na JO km mężczyzn

I. Siergiej Czepikow (Rosja) 2. Ricco Gross (Niemcy) 3. Siergiej Tarasow (Rosja)

Łyżwiarstwo szybkie. Bieg kobiet na 1000 m I. Bonnie Blair (USA)

2. Anke Baier (Niemcy) 3. Ye Qiaobo (Chiny)

Ranking banków

str. 9

Wegetarianie z konieczności

str. 3

' -Gra o kartuską telewizJę

"'· 4

i

. .

Zilsypalo Wybrzeże na biało. Daremnie wypatrywaliśmy kogoś, kto posypałby wyśli..gane chodniki piaskiem. Nawet w centrum Gdańska widzieliśmy niejednego przechodnia wywijającego niespodziewany piruet.

l.achmunenre , vnienne,[Jr4elome ' opady śniegu. Wiatr

pólnocnc-l.()Chodni umiarkowany. UWA·

GA 1!! Na drogach

ślisko.

Ą,

Fot. M. Kostun

\

Prezydent RP na totwie

Wkrótce promem do Rygi

Podpisaniem „wspólnej de- klaracji w sprawie umacniania

przyjaźni i współpracy pomię­

dzy Rzecząpospolitą Polską

a Republiką Łotewską" zakoń­

czyły się godzinne rozmowy prezydentów Polski i Łotwy - Lecha Wałęsy i Guntisa Ulma- nisa - na Zamku Ryskim. Sze- fowie obu państw omawiali

możliwości rozwoju współpra­

cy Polski i Łotwy, zwłaszcza

w dziedzinie gospodarczej oraz kontaktów w ramach Rady

Państw Morza Bałtyckiego.

Za potrzebne uznano m. in.

nawiązanie współpracy między

portami obu państw i urucho- mienie linii promowej między łotewską Lipawą a Gdańskiem.

(PAP)

Aborcia

Fiasko

śledztwa

Spory przy konstytucii

(Korespondencja własna z Warszawy)

Komlsia Konstytucylna lgromadsenla Narodowego ' postaaowlła saprosH do ud1lału

w twych precach repre1entanNw partii posaparlamontarnych, IWląlk6w 1awoclowych ora1

Kośclol6w.

Prezydent Wałt•a nie widii 1onsu dal11ol wspjłpracy I S.l•H1 I nie sa•lona rolfflawiai 1 11a11ałkl01W Oleksy111 na temat kolllfllktv IWłąsanogo I odmtconlom pne1 Selm prolokt6w prezydenckich •• Myślę, ie cora1 •nlel będzie na• łączyło, a • lak zauwriył••

•I•

•a to

Hnsun • powled1lał Wałę1a w Rytlze sapytany pnez d1IHnlkany, czy za•lona oclwfod1ał

parlamoat.

Przez. ponad 1,5 godziny członkowie Komisji Konstytu- cyjnej Zgromadzenia Narodo- wego zastanawiali się w gorą­

cej atmosferze, jakie mają za-

jąć stanowisko wobec trwają­

cego kryzysu konstytucyjnego.

Przewodniczący komisji, Aleksander Kwaśniewski, za- rzuci! Lechowi Wałęsie postę­

powanie niezgodne z prawem.

Jego zdaniem ustawa o trybie przygotowania i uchwalenia konstytucji nakłada na prezy-

denta obowiązek desygnowa- nia swojego przedstawiciela do prac komisji. Zgodnie z taką interpretacją wycofanie min.

Falandysza byłoby sprzeczne z ustawą.

W opinii Kwaśniewskiego

prezydent traktuje prace nad

konstytucją instrumentalnie i stara się je opóźnić tak, aby ustawa zasadnicza została

uchwalona już po wyborach prezydenckich. Mówiąc o złej

woli prezydenta przewodniczą-

cy SdRP powołał się publicz- nie na swoją rozmowę z wyso- kim urzędnikiem Belwederu, który miał mu powiedzieć, iż jeżeli nadarza się okazja na

wojnę z parlamentem, to nale-

ży z niej skorzystać.

Marszałek Sejmu Józef Ole- ksy oświadczył, iż w istocie prezydent nie miał czego z ko- misji konstytucyjnej wycofy-

wać, bowiem w myśl przyjętej

przez nią opcji zerowej, pro- jekty konstytucji zgłoszone

w zeszłej kadencji, należy

w obecnej wnieść powtórnie.' A tego Belweder nie uczynił.

Poseł Jerzy Gwiżdż w imie- niu BBWR zgłosił wniosek o odroczenie obrad do czasu

wyjaśnienia sytuacji. Został on odrzucony większością 3 gło­

sów.

Posłowie partii opozycyj- nych popierając wniosek BBWR zarzucali Kwaśniew­

skiemu i Oleksemu, zamiast

łagodzić, podsycają napięcie.

Tadeusz Mazowiecki stwier-

dził, iż koalicja rządowa odrzu-

cając projekt prezydencki już

w pierwszym czytaniu zdecy-

dowała się na „demonstracyjny krok polityczny". Zdaniem

przewodniczącego UD koali- cjanci nie odróżniają legitymi- zacji prawnej obecnego parła-

mentu do tworzenia konstytucji od legitymizacji politycznej, której w pełni nie posiadają.

Atakowani odpowiadali, że

o konflikcie między parlamen- tem a prezydentem pierwszy

zaczął mówić Wałęsa a oni sa- mi robią wszystko, aby stosun- ki z prezydentem załagodzić.

Oleksy stwierdził, styl postę­

powania Belwederu nie sprzyja mediacji, której jako marszałek

Sejmu się podejmuje.

W debacie nie zabierali gło­

su przedstawieciele PSL zgo- dnie ze stosowaną przez te stronnictwo taktyką przeczeki- wania trudnych sytuacji.

Stanisław. M. Królak

Czytał lei na str. 2 Pierwsze - jedyne jak dotąd

- śledztwo prowadzone przez

prokuraturę w oparciu o usta-

wę antyaborcyjną, zostało

umorzone.

Postępowanie po kilku ano- nimowych zawiadomieniach o przestępstwie, wszczęła pro- kuratura w Sopocie. Mimo ze-

znań świadków, nie znaleziono materialnych dowodów na po-

pełnienie przestępstwa, a eks- pertyzy medyczne nie uz.asa- dnia ły postawienia lekarza J w stan oskarżenia.

Partie

w gdańskiei "Solidarności"

O wyborach samorządowych

rozmawiali wczoraj liderzy par·

tii i ugrupowań, które tworzą koalicję „Zjednoczenie dla Zie·

mi Gdańskiej" z kierownic- twem gdańskiej „Solidarno-

ści". Gospodarzem spotkania był

szef Zarządu Regionu Gdańskie­

go, Jacek Rybicki. Liderzy par- tii poparli propozycję „Solidar-

ności", aby wszystkie ugrupowa- nia i partie polityczne, nie zwią-

zane z obecną, rządową koalicją, omówiły zasady prowadzenia

wyborczej kampanii.

SUPERS ZPIEG

T.Z.

Kupcy zdeterminowani

W okupowanol pnH kupc6w Hall Do•l•lkai1klel

h

w Gdauku do11ło WCIONI do 1u,pt1nhry pomltdzy NIO . . . I•

kami protestu a praconlka•I Ageacll Ochroi6y .w ... •.

W szwach poptkało kitka kurtek, closllo do ułycla broni gazowe!.

Pracownicy „Weny" wynajęci

zostali przez nabywcę hali, Mariana

Sieńkowskiego.

-Sąd rozstrzygnie, kto jest wła­ ścicielem: on czy my -mówią ucze- stnicy strajku. Ich zdaniem Sień­

kowski polecił wczoraj ochronia- rzom przejąć halę przy użyciu siły.

• Ochraniane przyjechali o szó- stej rano i chcieli otworzyć bramę

od strony Podwala Staromiejskiego - relacjonuje uczestnik strajku, Krzysztof Wasiak. Zaczęliśmy bro-

nić kłódek w trzvdzieści osób, we- wnątrz hali, przy drzwiach, utwo-

rzyliśmy kordon i wtedy podeszło

do nas kilkunastu z „Weny". Szar- pali nas na wszystkie strony. Kilku ochroniarzy, gdy zobaczyli, że nie

dadzą rady, wyjęło pistolety i odli-

czyło do dwóch. Wtedy padł gdzieś

z boku strzał, do nas mierzyli, łobu­

zy, ale się nie daliśmy. Mamy na- wet tę łuskę.

Dzisiaj rano kupcy zamierzają powiadomić prokuraturę o niezgod- nym z prawem użyciu broni.

- A niech sobie idą z tym, dokąd chcą. Tak naprawdę jednemu z na- szych ludzi zablokował się w lufie nabój. W jakieś piętnaście minut po całym zajściu zszedł do piwnicy hali i tam wystrzeli!, by odbloko-

wać broń. Prokurator to wyjaśni - zapewnia dyrektor firmy „Wena",

Stanisław Blosiński.

Szef „Weny" zaprzecza, jakoby Marian Sieńkowski zlecił mu prze-

jęcie hali silą. Ochroniarze chcieli podobno otworzyć bramę po to, by w piwnicach można było złożyć materiały budowlane.

• Teraz to już wiemy, że strajk musi trwać do skutku -mówi Elż­

bieta Kilian ze spółki „Kupcy Do-

minikańscy". Sieńkowski pokazał

nam swoją prawdziwą twan. Jeśli

teraz opuścimy halę, to kto nam za- gwarantuje, że będziemy mogli do niej kiedykolwiek wrócić?

ROD Gdańsk

W skład koalicji ,,Zjednocze- nie dla Ziemi Gdańskiej" wcho-

dzą; BBWR; PC; PSL-PL;

ZChN; Gdański Komitet Oby- watelski; SPD (b. PAX) i Kon- gres Konserwatystów (b. działa­

cze Partii Konserwatywnej Ale- ksandra Halla)

bmk

Powstanie z

upadłości

W pierwszych dniach marca

Gdańskie Fabryki Mebli zosta-

sprzedane konsorcjum trzech spółek o kapitale polsko - szwedzkim. Uratuje to firmę

przed ostateczną likwidacją.

Gdańskie Fabryki Mebli to znany w kraju producent mebli kuchennych.

Czytał w rubryce Blznos, aks

akończone zostały nego- cjacje pomiędzy Przed-

siębiorstwem Poszukiwań

i Eksploatacji Złóż Ropy i Gazu ,,Petrobaltic" w Gdańsku a nor-

weską finną Smedvia dotyczące wydzierżawienia platformy wiertniczej West Beta, typu sa-

mopodnośnego. Wynikiem ne- gocjacji jest kontrakt pnewidu-

jący użytkowanie obiektu przez nasze przedsiębiorstwo przez okres dwóch lat. Platfonna West Beta była eksploatowana dotąd

W USA. w Alexandrii w st. Virginia aresztowa-

ny został pod zarzutem szpiegostwa na rzecz ZSRR, a następnie Rosji ( o czym pisaliśmy

. wczoraj) Aldrich Hazen Ames były szef komórki kornrwywiadu CIA w Mo- skwie. Fotoreporter

uwiecznił go po opu·

szczeni u gmachu sądu fe- deralnego.

Fot. PAP/CAF -EPA I' S1aeg6ływ

IIGIHl I

kore1pondoncll na llr,2

na Morzu Śródziemnym. Po re- moncie i konserwacji urządzeń

obiekt zostanie przeholowany na

Bałtyk i posadowiony na dnie, nad złożem ropy i gazu B-3, w rejonie odległym o ok. 70 km, na północ od Rozewia.

Iizowanego w rejone polskiej strefy ekonomicznej na Bałtyku.

Szkolony jest personel, który

stanowić będzie załogę drugiej platformy. Obecnie Petrobaltic prowadzi eksplorację testową bałtyckiego złoża. W przyszłości ilość ropy pochodzącej spod morskiego dna ma się zwięk­

szyć, uzupełniając w pewnym procencie dostawy importowa- nych surowców.

Dzięki drugiej platformie, fir- ma „Petrobaltic" będzie mogla

wywiercić w dnie morskim drugi otwór wydobywczy. Umożliwi

to realizację programu pozyski- wania surowców energetycznych

z podmorskiego pola B-3, zloka-_ _ _ _ _ _ _ _____ (~~~

Stocznia: podwyi:kl czy zwolnlenia?

Związek

b o i Gmina w · spółc e w ar zy pi w o

„arząd nie przedstawi! nam Aijeszcze żadnych planów w sprawie redukcji zatrudnie- nia -twierdzi przewodniczący

KZ „S" Stoczni Gdańskiej

S.A., Jerzy Borowczak. Mogę

jednak zapewnić, że związki

zawodowe nie pozwolą na zwolnienie któregokolwiek ze swoich członków.

Słabe rezultaty finansowe

gdańskiej stoczni - jak już pisa-

liśmy we wczorajszym ,,DB" -

spowodują w ciągu najbliż­

szych miesięcy konieczność

zwolnienia być może nawet jednej trzeciej stanu załogi. Do

„Solidarności" oraz Związku

Zawodowego Pracowników SG należy niecałe 60 procent zatrudnionych -właśnie te oso- by, zdaniem Borowczaka, nie

muszą się obawiać ewentualnej redukcji zatrudnienia.

Dzisiaj związkowcy rozpo-

czynają pogotowie strajkowe w sprawie podwyżki wynagro-

dzeń. Pogotowie zakończyć ma

się I marca. Borowczak nie chce ujawnić, co będzie dalej;

jego zdaniem do strajku nie dojdzie.

ROD

Polsko • au1tralliska sp6ł•

I

::n;~;:: 1

1'.::,~'::':

9 G~:~:

J}R,&~lS<i .. fDMPłALŁ-l,.t.<l

tku firma zaimuląca si, pro· J"F;, ... ~rt'-.:L~lJ~J.5-:· :.· ,.t,r.· !..' _;._.:..., _ . . . . : . .· _ _ ...;._. _ _ _

dukclą plwa, pr1•lłla małą· h~ .. -v-"" 1 0

tek nalołący do Hkwldowa•

nych Gdańskich %akład6w

Plwowanklch •

Podpisana 16 lutego umowa opiewa na kwotę 47 ,7 mld z!

płaconą w dwóch ratach. W ten sposób HBC wygrał ogłoszony

w czerwcu ub. roku przetarg, do którego w pierwszym etapie

stanęło, oprócz HBC, jeszcze dwóch konkurentów.

HEC zakupiła budynki za-

kładów, tereny przeszły na

użytkowanie spółki na okres 40 lat. Po tej transakcji gmina

Gdańsk objęła w spółce 49 proc. udziałów.

Zdaniem Zdzisława Bogu- sza, dyrektora HBC dopiero te- raz będzie można poważnie pomyśleć o rozwoju browaru i kontynuować, na większą już skalę, rozpoczęty w połowie

ub. roku, 3-letni program inwe- stycyjny.

Dyrektor Bogusz utrzymuje,

że HEC planuje zainwestować

w browar ok. 200 mld zł. Pie-

niądze te będą pochodziły

z środków firmy oraz kredytów (prawdopodobnie z holender- skiego ING-banku), na które

gwarancje ma udzielić austra- lijski partner spółki.

W ub. roku browar wypro-

dukował ok. 330 tys. hektoli-

Fot. Jarosław Rybicki

trów pi wa, co plasuje go w gronie średnich polskich browarów.

(J.K.)

\

R ybac y o kro k od t ragedii

Bezbronni

I

iywiol

6di rybacka ,,.Jar • an

zaglntła na morzu wo orek w god1inach po•

połuclnlowych. Na ratunek

wypłynęła I portu w Jaro·

slawcu ok. 9od1. 17 inna 16di • ,,Jar• 12n, co zauwa•

łono I punktu oltserwacyl·

nego Marynarki Wolennel.

Powiadomione o tym 1da·

l'IOnlu stanowisko dowod1e•

nia MW i Polskie Ratownlc·

two Okrttowe skierowały

natychmiast do akcll ratow•

nlc1ef śmigłowiec Ml 14 PS

I lotniska MW w Dariowie, który wystartował o 9ocl1.

19.49, I statek ratowniczy nlefirn I Ustki.

Poszukiwania prowadzone w rejonie Jarosławca i w głębi

akwenu przylegającego do tego portu nie dały rezultatów. W nocy, o godz. 1.50 do akcji

włączył się okręt hydrograficz- ny ORP „Kopernik". Wczoraj o godz. 7.18 poszukiwania

podjął ponownie śmigłowiec

MW. Działania ratownicze

utrudniały ograniczona wi-

dzialność, niska temperatura i rozfalowanie morza.

Niespodziewanie o godz. 14

łódź „Jar - 8" odnalazła się.

Dwaj rybacy, stanowiący jej

załogę, po awarii zalanego przez fale silnika, dotarli samo- dzielnie do plaży na wiosłach.

Okazało się, iż nie wzywali oni pomocy i nie wskazywali po- zycji na morzu, gdyż nie dys- ponowali pirotechnicznymi

środkami sygnalizacyjnymi i radiostacją lub radiotelefo- nem.

(JAS)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Msza św. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz.. Ośrodek Treningu Koni w Sopocie proponuje naukę jazdy pod okiem instruktora.15 minut tej przyjemności kosztuje 40

prawić&#34;. Wtedy to przyjął nazwisko Przy okazji rodzina dowie- W swoim środowisku Gani swojego wuja i zaczął się nazy- działa się ·o ich wzajemnym by! raczej

cie produkcja żywności przynosi wysokie dochody. Wyroby DROSED-u cieszą się coraz większym zainteresowa- niem konsumentów ze względu na ich wartość odżywczą i wa-

dać lepiej. Kolejna ekipa przymicrLala się do tego problemu ... i nie udało się jak nara- zie. - Wiele jest jeszcze do sprywatyzowania - jak mawia Janusz Lewandowski. - Gminy

że „ w jednej miejscowości tu- rystycznej może być prowa- dzony jeden salon gry na auto- matach&#34;. Jeden BART, dru- gi ZPR. Po cichu mówi się jednak, iż ten

Najwięcej osób, które coś wie- piąty badany. Pewien powszechnej prywatyzacji częściej zasób wiadomości na ten temat _ niż inni liczą badani młodsi i lepiej

śniej nie mogliśmy być tak bli- sko wybieranych. Dzisiaj bardzo trudno rozeznać się kto jest kim. Tylko o podwyżkach.. wiemy wszystko. Dariusz Janowski Ewa Zwierzycka A

W Pamiętaj, że nawet naciśnięcie Przede wszystkim ustaw stytucji Międzynarodowego (do 14 VI) trzecia pielgrzymka nia wpływu na otoczenie, wy- intuicyjnie pewne