• Nie Znaleziono Wyników

Izba olsztyńska

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Izba olsztyńska"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Hubert Ciszak

Izba olsztyńska

Palestra 30/4(340), 103-104

1986

(2)

N r 4 (340) Z ¿yeta izb a d w o ka ckich 103

f o rte p ia n ie e tiu d ę b-m ol C hopina, po czym p o w ita ln e przem ów ienie w ygłosił d ziek a n R ad y adw . B ogdan S chm idt. N a stę p n ie k olejno recy to w ali: adw . A l­ fre d D reszer dw a sw oje w iersze o te ­ m a ty c e w rz eśn ia 1939 r. p t. „P olska je sie ń 1939” i „W A lejach U jazdow s­ k ic h ” o ra z adw . M aria B udzanow ska fra g m e n ty sw oich w spom nień z P o w ­ s ta n ia W arszaw skiego p t. „N otatki z b u ta ” i w iersz pt. „B o h aterstw o ” . R e­

cy tac jo m tym tow arzyszyły — w w y ­ k o n a n iu n a fo rte p ia n ie przez adw . K a ­ zim ierza S zw alm a — odpow iednie do tre śc i re c y ta c ji pieśni, w yciszane w chw ili recytow ania. W trzecim punkcie części arty sty cz n ej solista O pery Łódz­ kiej K rzysztof Leszczyński, syn adw . J u liu s z a Leszczyńskiego, odśpiew ał p rz y akom p an iam en cie ad w . Jerzego N ow aka dw ie pieśni: „Serce w p leca­ k u ” i „M aki n a M ente C assino” oraz a rię z „C złow ieka z M anchy”.

W y stąp ien ia te ze b ra n i n agrodzili gorącym i oklaskam i.

Po zakończeniu częśoi arty sty czn ej sp o tk a n ia odbyła się d ru g a — to w a ­ rzyska, przy b iesiadnym stole żo łn iers­ kim . J u ż poza p ro g ra m em zabierali

jeszcze głos adw . adw .: B ogdan S chm idt, Józef M alcen, J a n K ielan, S tan isław D em biak, T adeusz Szczerbie, J a n K o­ chanow ski, J a n in a K ruszew ska, K az i­ m ie rz C hojnacki, A n d rzej S indlew ski, T adeusz S kow ron, M ieczysław K orczak, Z dzisław S zym ański i Z y g m u n t De- czyński. K oledzy k o m b a tan c i dzielili się w sw oich w ypow iedziach w sp o m ­ n ie n iam i z działalności i w alk w WP, LW P, AK , AL, BCh, ACz, OK i w oflagach. O dczytano ta k że w iersze zw iązane z ta m ty m i czasam i. W ciepły n a s tró j w p la ta ły się śpiew ane ch ó ra l­ nie żo łnierskie piosenki.

R adę A dw okacką rep re z e n to w a li — pró cz dziek an a adw . B ogdana S ch m id ta — w icedziekan adw. A ndrzej K ern, s e k re ta rz adw . H en ry k K en n e r o ra z s k a rb n ik adw . K azim ierz K em ­ p iński.

W koleżeńskim , szczerym klim acie ze b ra n ie przeciągnęło się do późnych godzin. P ostanow iono częściej niż d o ­ tychczas spotykać się i kontynuow ać tra d y c je w spom nień czasów tru d n y c h w a lk o P o lsk ę n a w szystkich fro n ta ch w ojny. A d w . A lfr e d Dreszer I z b a o l s z t y ń s k a S p r a w o z d a n i e z V II O gólno­ polskiego R e j s u Ż e g l a r s k i e g o A d w o k ató w po P o jez ierzu Iław sko- -O stró d zk im zorganizow anego przez O - k rę g o w ą R ad ę A dw o k ack ą w O lszty­ nie w d n i a c h 5—9 s i e r p n i a

1985 r. Zgodnie z ro zesłan y m i za p ro ­ sz en ia m i d o w szystkich ra d ad w o k a c­ k ich p rzy b y w ali w d n iu 4 sie rp n ia 1985 r. do Iław y adw okaci-uczestnicy R ejsu, k tó rzy z a k w ate ro w a n i zostali na polu b iw akow ym przy p rz y sta n i w Iław ie. W godzinach w ieczornych u - czestnicy z e b ra li się w re sta u ra c ji „ K o rm o ran ”, gdzie o dbył się w ieczór zapoznaw czy.

N a re js przybyło łącznie 45 u czest­

ników z k ilk u Rad A dw okackich, a m ianow icie: z G dańska — 7 osób, z K ielc — 18 osób, z K ra k o w a — 2 osoby, z B ielska-B iałej — 4 osoby, z B ydgoszczy — 4 osoby, z K atow ic — 1 osoba, z W ałbrzycha — 1 osoba i z O lsz ty n a — 8 osób.

B iorąc pod uw agę, że uczestnicy R e jsu r e k r u tu ją się z różnych Izb, n a ­ leży stw ierdzić, iż R ejs te n cieszy się o g ó lnokrajow ym pow odzeniem i p o p u ­ la rn o śc ią w śród adw okatów . P ró c z s ta ­ łych byw alców , na V II R ejs przybyły rów n ież „now e tw a rz e ” .

W d n iu 5 sie rp n ia w godzinach r a n ­ nych w ydano sp rz ę t i pod jęto przygo­ to w an ia do w ypłynięcia. O godz 12

(3)

104 K ronika Nr 4 (340) dziekan R ady A dw okackiej w O lszty­

n ie p rz y w ita ł uczestników R e jsu o ra z dokonał jego o tw arc ia. F u n k c ję hono­ row ego k o m an d o ra p ełn ił adw . H u b e rt Ciszak, n a to m ia st o rg an izację sp ra w technicznych pow ierzono Janow a Liszo- wi. P o o d p raw ie sterników , zapoznaniu uczestników z tr a s ą R ejsu i o bow iązu­ jącym reg u lam in em o raz zachow aniem się n a wodzie, odpłynięto w rejs.

P ierw szy e ta p ze w zględu n a p a ­ n u ją c e dobre w a ru n k i zrealizow any został w d obrym tem p ie i ju ż o godz. 16 w szystkie załogii zam eldow ały się n a I eta p ie biw akow ym w W idłągach.

W godzinach w ieczornych w a ru n k i atm o sfery czn e zm ieniły się na bardzo złe, przy czym pogoda nie p o p raw iła się już w cale aż do ko ń ca rejsu , tj. do 9 sierpnia. W szystkie im prezy to ­ w arzyszące rejso w i odbyły się przy silnym deszczu d w ietrze.

W d n iu 6 sie rp n ia uczestnicy p rz y ­ stą p ili do rea liza cji II etap u W idłągi— W yspa L ipow a—Siem iany. N a zakoń­ czenie II etapu, po urząd zen iu b iw ak u n a W yspie Lipow ej, urządzono ognisko, k tó re uczestnicy wobec zm arznięcia i przem oczenia p rzy ję li z aplauzem .

N astępnego dnia, tj. 7 sierp n ia, r o ­ zegrano reg a ty . O sta tn i dzień re jsu rea lizo w a n y był w dość niebezpiecz­ n y ch w aru n k ac h . Nie u n ik n ię to n a w e t w yw rotek, ale w szystko zakończyło się szczęśliwie.

W w y n ik u do k o n an ej p u n k ta c ji zw y ­ ciężyła w zaw odach załoga R a fa ła C hm ury, sy n a adw . Jerzego C h m ury ze Szczecina. I I m iejsce z a ją ł M aciej

K orczak, a I II — J. M ichalew ski. Po zakończeniu re g a t odbył się b a l k o m a n d o rsk i w re s ta u ra c ji „C y ra n ec z­ k a ” w S iem ianach, n a k tó ry p rzy b y li uczestnicy rejsu . B al zaszczycił sw o ją obecnością rów nież prezes N aczelnej R ady A dw okackiej adw . d r K azim ierz Ł ojew ski i d ziekan R ady A dw okackiej adw . W. G ryczew ski. W tra k c ie b alu w ręczono uczestnikom nagrody za zw y ­ cięstw o w reg a ta c h i innych k o n k u re n ­ cjach. P rezes N aczelnej R ady A dw o­ kackiej w ręczył p u c h a r Jego im ienia n ajw sze ch stro n n ie jsz em u uczestnikow i, k tó ry m okazał się K rzysztof D egener z Izby kieleck iej, a p u c h a r fa ir play w ręczyła załodze R yszarda P o lan o w s- kiego adw . M aria B udzanow ska. D zie­ k a n R ady A dw okackiej w O lsztynie p u c h a r Jego im ien ia w ręczył R afałow i C hm urze.

N astępnego dnia rozegrano m ecz p ił­ k i nożnej m iędzy re p re z e n ta c ja m i Izby k ieleckiej i „reszty św ia ta ” . W ygrały K ielce 2:1.

W dniu 9 sie rp n ia n astąp ił p o w ró t do Iław y (w stru g ac h ulew nego desz­ czu), gdzie n astąp iło rozw iązanie r e j ­ su i pożegnanie uczestników .

R ejs zorganizow any został dzięki w y d atn e j pomocy, w tym ta k że f i­ nansow ej, N aczelnej R ady A dw okac­ kiej, k tó ra zaangażow ała się w rejs rów nież przez osobisty u dział prezesa NRA adw . d ra K . Ł ojew skiego w im ­ prezie.

B iorąc pod uw agę du żą popularność re jsu , należy kon ty n u o w ać w przyszłoś­ ci tego rod zaju rejsy.

adw . H u b ert C iszak

I z b a r z e s z o w s k a

1. O k r e s o w a n a r a d a k i e ­ r o w n i k ó w z e s p o ł ó w . W dniu 9 listo p ad a 1985 r. w lo k a lu ORA w Rzeszowie odb y ła się okresow a n a ra d a k ie ro w n ik ó w zespołów adw okackich z n a s tę p u ją c y m p o rządkiem dziennym :

1) w ręczenie m e d ali 40-lecia PRL członkom Izby odznaczonym przez R adę P aństw a,

2) om ów ienie sy tu a cji finansow ej i k a ­ drow ej w Izbie,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pow odow ało to rozbieżności w odczy­ tach ek sty n k cji rów noległych pow tórzeń. oznaczonego z od­ dzielnej naw ażki.. L.: Fraktionation of soil phosphorus. L.:

Zarówno w w arstw ie ornej czarnej ziemi, jak i bielicy piaszczystej można zaobserwować, że dopiero większe dawki, doprowadzające w ilgot­ ność całej w arstw y

Najczęściej zawartość próchnicy oblicza się na podstawie ilości węgla organicznego mnożąc go przez konw encjonalnie ustalone współczynniki, a wszystkie w yniki

Pod względem siedliskowym na terenie Wielkopolski łąki trzęślicowe w ystępują z reguły na glebach hydrom orficznych, głównie na torfach i m urszach (Molinietum

Jednakże tylko w po­ łudniowo-wschodniej części dziedzińca odkry­ to dw a niew ielkie fragm enty konstruKCji m u­ row anej o układzie cegieł pozwalającym do­

Przełożono i uzupełniono pokrycie dachowe, położono nowe posadzki w krużgan­ kach parterowych (cegła), przeprowadzono prace konserwatorskie przy starej kuch­ ni

The bibliography should be set in the alphabetic order (without numbering) in the following way: surname(s) of the author(s), initials, year of publication (when more papers

wesentliche Komponente der Semantik einer Sprache stets nur in der Relation von Objekt- und Metasprache (d.h. in der Sprache über Dinge und in Aussagen, Sätzen, die nicht etwas