• Nie Znaleziono Wyników

O "Palestrze" poza Karpaczem

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O "Palestrze" poza Karpaczem"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Zygmunt Grabowski

O "Palestrze" poza Karpaczem

Palestra 11/8(116), 41-42

(2)

N r 8 (116) O „ P a le s trz e " p o za K a r p a c ze m 41

Szkicowo je d y n ie p rze d sta w io n a w yżej p ro b le m a ty k a m ięd zy n aro d o w y ch z a in ­ te re so w ań ad w o k a tu ry za słu g u je n a pogłębienie i szczegółow e ro zw aż an ia . P rz e ­ pro w ad zen ie "tak ich d y sk u sji oraz e w e n tu a ln a d ziała ln o ść w y k o n aw cz a w p o ­ w yższym zakresie, w y k a z a n a p rzez NRA, p ow inny p rzy p a ść w u d ziale właśnie- prop o n o w an ej placów ce.

V I. Z A K O Ń C Z E N I E

M ożliw ości ro zw ażań n a p o ruszony w n in ie jsz y m a rty k u le te m a t d alek ie są oczyw iście od w y cz erp an ia . S am oistnym zag ad n ien iem byłoby nip. ro zw ażen ie (w ra m a c h istn ie ją c y c h m ożliwości) sy stem u w y d a w n ic tw , p u b lik a c ji i m a te r ia ­ łów , stan o w iący ch celow ą p o p u la ry z a c ję osiągnięć I n s ty tu tu lu b re a liza cję jego p la n ó w p ro gram ow ych.

N ie b yło je d n a k zad an iem ty c h u w ag m nożenie p ro je k tó w i propozycji, k tó ­ ry c h w y k o n an ie i ta k nie będzie ła tw e. A rty k u ł te n sta w ia so b ie je d y n ie za za d an ie w y su n ięcie p ro b lem u i u zasad n ien ie go w ta k im sto p n iu , k tó ry m oże p rzek o n ać o p o trz e b ie i w ad z e d y sk u sji n a ten te m at.

M yśli z a w a rte w ty m o pracow aniu nie są zre sztą w całej p e łn i now e. W r. 192& n a IV zjeżdzie a d w o k a tu ry w T o ru n iu adw . S u lig cw sk i w ygłosił r e fe r a t n a te m a t A rch iw u m A d w o k a tu ry P o lsk iej, a n a w e t nieco w cześniej początk i takiego a rc h i­ w u m zo stały zorganizow ane w W arszaw skim O ddziale Z w iązku A dw o k ató w

P olskich. i

K oncepcja A rc h iw u m m ec. Suligow skiego, te m aty cz n ie dość w ąsk a , zo stała p o d d an a pew n ej k ry ty c e i rozszerzeniu p rze z adw . K ręglew skiego („Czas. A dw . Pol.” n r 10— 12/1929), k tó ry słusznie p o stu lo w a ł po w o łan ie Polskiego In s ty tu tu A dw okackiego ja k o o śro d k a b a d a ń n a d położeniem i te n d e n c ja m i rozw ojow ym i ad w o k a tu ry . P rz ed m io tem analizy p o w in n y się te ż sta ć p o d o b n e p ró b y czynione w a d w o k a tu ra c h in n y c h n aro d ó w , n p . C e rc le d’é tu d es p ro fessio n n elles (du B a rre a u de P a r is (Apipleton: T ra ité , s. 178 i n.) lu b o śro d k i ibadań Iw Z SR R (krótko re la c jo ­ n o w an e w „ P a le strz e ”).

W y d a je się, że m iałoby to sw oje logiczne i h isto ry c zn e uzasad n ien ie, gdyby uspołeczniona a d w o k a tu ra zrealizo w ała to, czego n ie u dało się zrealizow ać ad w o ­ k a tu rz e in d y w id u a listy czn e j w czasie, gdy n a w e t org an izacy jn ie b y ła ona jeszcze ro z b ita n a p o zaborcze sy stem y sam orządow e.

P rz e m a w ia łb y za ty m i w zgląd n a d o k onany w ciągu o sta tn ic h cz te rd z iestu la t o g rom ny p o stę p w n a u c e i m eto d ach naukow ych.

2

.

Z Y G M U N T GRABOWSKI

O „Palestrze" poza Karpaczem

A by m óc n ależycie u stosunkow ać się do k ry ty c z n y c h uwag, o „ P a le strz e ’' w y ­ pow iedzianych p rzez n ie k tó ry c h uczestników k o n fe re n c ji ad w o k a tu ry w ro c ła w ­ s k ie j w K arpaczu, trz e b a uprzy to m n ić sobie, czym je s t pism o „ P a le s tra ” dla ad w o k a tu ry p olskiej w ogóle.

(3)

42 Z y g m u n t G r a b o w s k i Nr 8 (116)

u trzy m y w a ć ścisły „ k o n ta k t” nie ty lk o z ogółem stosow anych w p ra k ty c e p rz e p i­ sów , ale m . in. ta k ż e z orzecznictw em ro zstrz y g ają cy m k o n k re tn e p rz y p a d k i ży­ ciowe, je s t oczyw iście poza w sz e lk ą d y sk u sją. W ra z ie bow iem zupełnego o dsu­ n ię cia się m łodego a d w o k a ta od o rzecznictw a i dobrze o p racow anych k o m e n tarzy s ta je się on z biegiem czasu w yłączn ie tzw . p ra k ty k ie m , n a to m ia st p rz e sta je być najczęściej rzeczyw istym p ra w n ik ie m i społecznikiem , p o su w ając y m się stale, naprzód.

„ P a le s tra ”, nasze n ajp o w a żn iejsz e pism o zaw odow e w y d a w a n e p rzez N aczelną R a d ę A dw okacką, o dgryw a w ła śn ie tę pow ażną, niezm iern ie doniosłą ro lę, k s z t a ł ­ c ą c c i ą g l e i u s t a w i c z n i e sw ych czytelników w dziedzinie o b o w iązu jące­ go p ra w a , zw iązanego p rze d e w szy stk im z p ra c ą adw okacką.

O czekiw anie, żeby „ P a le s tra ” u m o ż liw ia ła sta n te pede ro z w ią z a n ie k aż d ej w ątp liw o ści w y ła n ia ją c e j się w p ra k ty c e b y łoby sprzeczne — w y d a je się — z t y ­ m i założeniam i N aczelnej R a d y A d w o k ack iej, k tó r e d o prow adziły do pow ołania do życia „ P a le s try ” . Rzeczą w ła śn ie naszą, p ra k ty k ó w -a d w o k a tó w , je s t ro zw ią­ zyw anie n a tle w y p ad k ó w p r a k ty k i w szelk ich w ątp liw o ści. D opiero gdy te w ą tp li­ w ości są pow ażne, p o w inniśm y pod ejm o w ać s t a r a n i a , żeby „ P a le s tra ” w y ­ św ie tliła n am te w ątp liw o ści z teoretycznego i p rak ty c zn e g o p u n k tu w idzenia. T a k i w ła śn ie sto su n ek do „ P a le s try ” je s t nieodzow nym w a ru n k ie m zachow ania je j n a p ra w d ę pow ażnego poziom u.

P o d k re ślić trze b a, że je d n a k k o n ta k t n aszy c h p rze d staw ic ie li z te re n u z „P a- le s tr ą ” m oże się okazać pożyteczny, jeżeli zn ajd zie się drogę do m ożliw ie m a k s y ­ m a l n e g o w zięcia pod u w ag ę zgłoszonych w K a rp a c z u u w ag i życzeń.

P ra g n ie n ie znalezienia w p iśm ie in fo rm a c ji o a d w o k a tu rz e k ra jo w e j i z a g ra ­ nicznej je s t ch y b a słuszne, ta k ja k słuszne są n ie w ą tp liw ie u w ag i o n ad m iern y m obciążeniu a d w o k a tó w obronam i z urzędu. O czekiw anie n a to m ia st, żeby w „P a- le strz e ” m ożna było znaleźć „b ły sk aw ic zn e” ro zw iązan ie k o n k re tn y c h , s p o ty k a ­ n y c h w życiu w ątpliw ości, w y d a je się niesłuszne. P ogląd te n p o m ija zrozum iałą konieczność c i ą g ł e g o k s z t a ł c e n i a s i ę p ra w n ik a , a ty m b a rd z ie j p ra w - n ik a -a d w o k a ta , bez czego s ta łb y się on ty lk o „m ech an iczn ą s iłą ” do sto so w a­ n ia p rzepisów bez tego „ p ię tra ” in te le k tu aln eg o , n a k tó re k aż d y a d w o k a t, pow aż­ n ie tr a k tu ją c y sw ój zaw ód, m u si się w znosić p rzy ro zw ią zy w an iu p raw n y m p ra k ty c z n y c h w ątpliw ości.

O czyw iście N aczelna R a d a A d w o k ack a i K olegium R e d ak c y jn e „ P a le s try ” ro z strz y g n ą w ta k i czy in n y sposób w zięcie pod uw agę w ypow ied zian y ch w K a r ­ p a c z u u w ag . N am , k tó rz y p rzy z w y c za jen i je ste śm y do ciągłego „ szp e ra n ia” w p rze p isa c h i w k o m e n tarza ch , n a s u w a ją się n a tle tego, o czym dow iedzieliśm y się w K arp ac zu , d w a e w e n tu a ln e r o z w i ą z a n i a :

1) m ożna b y w ięc rozw ażyć, czy nie b y ło b y p o żą d an e stw o rz e n ie w „ P a le strz e ” „D ziału p r a k ty k i ad w o k a c k ie j”, w k tó ry m p o w a ż n i e j s z e w y p a d k i b y ­ ły b y sk o m e n to w an e z p raw n eg o i zaw odo w o -p rak ty czn eg o p u n k tu w idzenia; 2) m o żn a by rów nież rozw ażyć p o w ołanie do życia (na raz ie p rz y n iektórych

ty lk o izbach) albo o d ręb n y c h p ism adw okackich, albo (i to b y łoby chyba lepiej) t e r e n o w y c h oddziałów „ P a le stry ” , k tó re p o ru sza ły b y sp raw y c h a ra k te ry sty c z n e p rze d e w szy stk im dla danego te re n u .

K o n ta k t z c e n tra lą p ism a „ P a le s try ’., jego w p ły w i su m a ry c zn e u w zględnianie w y ła n ia ją c y c h się w te re n ie za g ad n ień i m y śli — to b y ły b y p rzy ta k ie j pró b ie ro z w ią z a n ia n a p ew n o b. p o żąd an e i ow ocne poczynania. P ozw oliłyby one na to , b y m ieć n a u w ad z e zag ad n ien ia z „ te re n u ”, a zarazem zapobiegałyby obni­ ż e n iu poziom u .^P alestry”, czego z w ie lu w zględów n ależało b y stanow czo unikać.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy również zwrócić uwagę na ryzyko związane z dynamiką grupy, takie jak tworzenie i pod- trzymywanie działania zespołu, zaangażowanie w działanie organizacji czy

Amplituda fali wtórnej jest tym mniejsza im większy jest kąt , jaki tworzy kierunek fali z normalną do powierzchni.. Jeżeli część powierzchni S jest zasłonięta, fale

Jak wynika z przedstawionego materiału, skład minerałów ilastych w skałach fliszowych i glebach z nich wytworzonych nie jest zbyt dokładnie rozpoznany i stwierdzenie, że

Н а примере двух почв: бурой образованной из лёсса и меловой рендзи- новой почвы представлено использование морфологического анализа в

Celem pracy było zbadanie zasobności gleb aluwialnych doliny Wami w przysw ajalne form y manganu, cynku, miedzi, boru i molibdenu. Cho­ dziło również o porównanie

Układ wew nętrzny dworku odbiega całkowicie od planu chałupy orawskiej, w której sień znajduje się zw ykle z boku budynku, zaś izba biała przylega do

tow ski (opr.. Kam ionka, kościół parafialny SS. Lubartów, kościół parafialny Sw.. Ostrów Lubelski, kościół parafialny Niepokalanego Poczęcia NPMarii i Sw. Ostrów

Massimiliano Manfren (1) , Benedetto Nastasi (2) , Edoardo Piana (3) , and Lamberto Tronchin 4,a) 1 Sustainable Energy Research Group (SERG) , University of Southampton,