• Nie Znaleziono Wyników

Każda moja praca, którą pisałem na studiach, była o pszczołach - Marcin Sudziński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Każda moja praca, którą pisałem na studiach, była o pszczołach - Marcin Sudziński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MARCIN SUDZIŃSKI

ur. 1978; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Polska, Włochy, Niemcy, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, pszczoły w kulturze

Każda moja praca, którą pisałem na studiach, była o pszczołach

Wracając do tego momentu po Pszczelej Woli, no to te pszczoły ciągle były obecne.

Pisałem [o nich] pracę na animację kultury i na kulturoznawstwie u prof.

Adamowskiego [pt.] „Zawód i osoba pszczelarza w kulturze polskiej” Starałem się wykazać z czego wynika postawa człowieka w społeczeństwie, które odnosi się z szacunkiem do pszczelarza. Wykazać jaką to ma genezę i jak to się ma współcześnie - jak są obierani ci współcześni pszczelarze. Praca końcowa - magisterska, była pisana u profesora Szolca na kulturoznawstwie. To jest historyk sztuki, człowiek, który przyjechał z Niemiec na uniwersytety do Łodzi, Gdańska i w Lublinie też był sześć czy nawet więcej lat. U niego pisałem o takim rysunku Pietera Bruegel'a Starszego - pszczelarza. To była praca, która wędrowała w różne obszary –od historycznego przez [cały] zakres historii sztuki: symbolikę pszczoły, praktyczną wiedzę, ale też literaturę. Podstawową książką, która w pewnym momencie stanowiła narrację w tej pracy, było "Życie pszczół", Mauricego Maeterlincka. Zebrałem tą wiedzę w całość. To była dobra praca [magisterka]. Nawet chcieli ją w rocznikach Staatliche Museen w Berlinie publikować. Nie pociągnąłem tego tematu, ale jeździłem do Berlina zdobywać wiedzę czy trochę popatrzeć sobie na te oryginały Bruegel'a i różnego rodzaju materiały do pracy.Także te pszczoły były zawsze w głowie obecne i gdzieś zdobywałem tą wiedzę. Miałem taką wycieczkę kilkudniową do Rzymu, gdzie już wtedy fotografowałem ślady symbolu pszczoły od czasów rzymskich [po] przejęcie tego symbolu przez chrześcijan, łącznie z bazyliką świętego Piotra i herbem Urbana VIII. Do dzisiaj mam taką drobną kolekcję: to znaczki pocztowe, to jakieś symbole, znaczki takie doczepiane, monety. No i [nadal]

fotografuję pszczoły.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-06-06, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Aleksandra Mejzner Redakcja Małgorzata Maciejewska, Aleksandra Mejzner Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I to mi się udawało, a zwłaszcza w „Wścieklicy”, gdzie po prostu, uważam że Lis zrobił rewelacyjną scenografię malarską.. To było tak, jakby właśnie – jak poszła

Później był taki stół pochyły i wtedy wozili mężczyźni glinę na ten stół, a my mieliśmy formy i takie okrągłe coś z drutem, tym się ściągało nadmiar gliny, i cegłę

Do kłód będę zaglądał, tylko jak będę miał ochotę wyciągnąć jakiś plaster [miodu], a tak to jak [coś] będzie wymagało leczenia.. Warroza musi być

Jest cała masa innych zapylaczy, które nie przynoszą człowiekowi takiego zysku jak pszczoła.. Weźmy [jako przykład] takie

Na przykład, powodujemy to, że po roku albo po dwóch latach funkcjonowania takiej pasieki, zaczynają funkcjonować ptaki, których nie było do tej pory.. One przylatują żywić

Ona miała dwoje bardzo małych dzieci i widocznie nie wiedziała co z tymi dziećmi zrobić i mamusia zaprosiła te dzieci i one spędziły lato [19]39 roku z własną nianią w Mełgwi..

Dzisiejsza praca sędziów to jest małe piwo - mają komputery, mają wszystkie urządzenia... Data i miejsce nagrania

A że ona mieszkała w tym baraku służbowym, więc trudno było nie zauważyć, chociażby nawet przez okno, co się dzieje na podwórku.. Jak wykopywana była glina, jak