„Czarodzieje lodowej taf li“ — KI. Biniakowski: „Zaprawa zimowa”
Ceno egzemplarzu J jg . euUaw;#ly 1B
wyiHgrrnwcaiem rsethaw c>
ILUSTROWANY
Prenumerato pocztWydanie B zł120
przez roznosicielo zł
130
KURIER POLSKI
Central, telefoniczna IKP Bydgoszcz 33-41 1 33-42 I I Konto PKO Zryw" tu V1-135PKO IKP nt VI-141 I Rolf V Telefon dla korespondentów zamiejscowych 36-01 I Środa, dflia 26 Stycznia 1949 F. i Konto bież : Bank Gospodarstwa Spółdzielczego I Nr 2^Sekretariat redakcji przyjrpuje od godz 10—12 | | Bydgoszcz konto ut 8086
ZSRR i kraje demokracji ludowej
utworzyły Radą Wzajemnej
Pomocy Gospodarczej W obliczu ostatecznej klęski
MOSKWA (PAP) W styczniu br. od- I tują stosunki handlowe z krajami de- była się w Moskwie narada gospodar- ' moderacji ludowej i ZSRR, ponieważ cza przedstawicieli Bułgarii, Czecho
słowacji, Polski, Rumunii, Wcgier i ZSRR.
Narada stwierdziła znaczne sukce
sy w rozwoju stosunków gospodar
czych między wymienionymi krajami, co znalazło wyraz przede wszystkim w dużym wzroście obrotów handlo
wych. Dzięki ustaleniu wspomnianych stosunków gospodarczych i realizacji polityki współpracy gospodarczej, kra
je demokracji ludowej i ZSRR uzyska
ły możnoSć przyśpieszenia odbudowy i rozwoju swej gospodarki naroder jj.
Narada stwierdziła następnie, że rządy Stanów Zjednoczonych, Anglii oraz niektórych innych krajów Euro
py zachodniej w istocie rzeczy bojko-
stąpić i inne kraje Europy, stojące na gruncie zasad Rady Wzajemnej Po
mocy Gospodarczej i pragnące uczest
niczyć w szerokiej współpracy gospo
darczej z wymienionymi krajami.
Rada Wzajemnej Pomocy Gospodar.
czej będzie podejmowała uchwały je
dynie za zgodą zainteresowanego kra-
Katastrofa lotnicza na dalekiej północy
NOWY JORK (PAP). Radio Win
nipeg nawiazało w piątek popołudniu łęicznoflć z załoga, samolotu, który lądował przymusowo na lodzie zato
ki Hudsona, za kołem polarnym.
kraeq te nie uważają za możiliwe pod
porządkować się dyktatowi planu Marshalla plan ten bowiem narusza suwerenność i interesy ich gospodarki narodowej.
Biorąic pod uwagę tą okoliczność, narada omó wiła zagadnienie możliwo- ju.
sci zorganizowania szerszej wspólpra- | Rada będzie odbywała periodycznie cy gospodarczej krajów demokracji posiedzenia kolejno w stolicach kra- ludowej i ZSRR. | jó-uczestników, pod przewodnictwem
Dla urzeczywistnienia szerszej współ przedstawiciela tego kraju, w którego pracy gospodarczej krajów demokra- | stolicy będzie się odbywać narada, cji ludowej i ZSRR, narada uznała za
konieczne powołać radę wzajemnej pomocy gospodarczej, złożoną, z przed stawicieli krajów uczestniczących w naradzie, na zasadzie równego przed
stawicielstwa, której zadaniem będzie wymiana doświadczeń gospodarczych, udzielanie sobie wzajemnej pomocy technicznej, udzielanie sobie wzajem
nej pomocy w surowcach, żywności, maszynach w urządzeniach przemy
słowych itp.
Narada ustaliła, że Rada Wzajem
nej Pomocy Gospodarczej jest organi
zacją otwartą, do której mogą przy-
Równocześnie z za- (omywaniem się militarnym reżimu
kuomintangowskie5 tg . go sytuacja ekono- miczna Chin nacjo- ® nalistycznych, w wyniku zgubnej polityki uzależnia- «.
nia się. od kapitału amerykańskiego, 4H stała się beznadziej- ss na. Katastrofalna inflacja i głód sprzy jają ogólnemu cha‘
osowi. Na zdjęciu:
tłumy ludności
szturmującej bank w Szanghaju rozpędzane przez konną policję.
-’4
••
>
’ ■w
Poważny sukces
japońskich komunistów
w niedzielnych wyborach powszechnych
TOKIO (obsł. wł.) W odbytych w niedzielę wyborach powszechnych w j Wencję wyborczą. Szczególnie niski Japonii partia komunistyczna odniosła poważny sukces. Według niekom- i procent głosujących dał się zauważyć wśród kobiet. I tak np. w prowincjach Osaka i Hiogo jedynie 18 proc, kobiet uprawnionych do głosowania oddało swe głosy. Podkreśla się również, iż procent głosujących w miastach był znacznie niższy niż na wsi.
pletnych jeszcze danych, partia komunistyczna zdobyła 33 mandaty; pod5 czas gdy dotychczas miała w parlamencie 4 mandaty. Spodziewany jest dal5 szy wzrost liczby mandatów komunistycznych w pozostałych okręgach kraju.
Afera przemytnicza
Na 200 mil. dolarów oceniono wartość przemyconych dewiz i złota
WIESBADEN (PAP). W amerykańskiej strefie okupacyjnej Niemiec wykryto olbrzymią aferę przemytniczą, w której zamieszanych jest wielu wojskowych i cywilnych funkcjonariuszy amerykańskich. Tere
nem działalności bandy przemytników były głównie Niemcy zachodnie, skąd niemal od roku wywożono wyroby ze złota i srebra oraz dewizy do Szwajcarii, Francji, Anglii i Włoch.
Dochodzenia, przeprowadzone przez że aresztowania są bardzo liczne, policję amerykańską wspólnie z głównie wśród personelu amerykań- agentami policji szwajcarskiej, fran- skiego i pośredników niemieckich, cuskiej i włoskiej ujawniły, że prze
mytnicy używali amerykańskich sa- mochodlów ciężarowych ze specjalnie zbudowanymi skrytkami. Do szmug- lowania srebra używano również sa
mochodów osobowych. W trzech wypadkach stwierdzono, że samo
chody, których pasażerami byli Amerykanie, miały zderzaki z czy
stego srebra, powleczone lekką war
stwą farby.
Główny skład przemycanych to
warów, złota i dewiz wykryto w Me
diolanie, gdzie dokonano licznych aresztowań, które pociągnęły za so- bę dalsze aresztowania wśród perso
nelu amerykańskiego już na terenie Niemiec.
Gazeta armii amerykańskiej „Stars and Stripes" podaje, że przemyt trwał jur’ od dłuższego czasu. We
dług opinii kwatery głównej gen.
Clay'a wartość złota, srebra i dewiz, wywiezionych w ciągu roku przez bandę z Niemiec zachodnich, sięga około 200 milionów dolarów.
Komunikat amerykański nie po
daje nazwisk osób aresztowanych w związku z aferą. Wiadomo jednak,
■iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiitiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
i 26 stycznia 1945 r. 1
= Wojska marszałka Rokos- ='
= sowskiego dotarły do Bał- = |
= tyku. Wyzwolenie Malborka, =
= “ I
= Krotoszyna. Zabrza.
BERLIN (obsł. wł.). W zachod
nim Berlinie wykryta została banda fałszerzy banknotów. Drukarnia, w której fabrykowano marki zachod
nie, znajdowała się w dzielnicy ame
rykańskiej miasta. Skonfiskowano w niej wielkie ilości banknotów.
Wykrycie .szafki w Słowacji
PRAGA (PAP) Organy bezpieczeń5 stwa publicznego wykryły ostatnio wielką szajkę szpiegowską, która do5 starczała wywiadowi amerykańskie8 mu informacji natury politycznej, mi
litarnej i gospodarczej. Aresztowano 60 osób u których znaleziono dużą ilość kompromitujących materiałów m. in. oryginały rozkazów otrzyma5 nych od wywiadu obcego oraz spra5
wozdania szpiegowskie.
Według dotychczasowych danych bezwzględną większość w parlamen
cie zdobyła prawicowa partia libe5 ralno5demokra tyczna, osiągając we5 dług niekompletnych danych 251 man datów na 466. Klęskę ponieśli nato5 miast socjaldemokraci, którzy ze 111 posiadanych dotychczas mandatów zdołali uratować 48.
Sukces partii komunistycznej wy5 wołał w kołach amerykańskich wiel5 kie poruszenie tym bardziej, że zapo5 wiadano porażkę komunistów.
Korespondenci stwierdzają, że zwycięstwo partii komunistycznej bez wpywu pozostały zwycięstwa mii ludowej w Chinach.
Wśród wybranych kandydatów munistycznych znajdują się przywód5 cy japońskiej partii komunistycznej Nozaka, Tokuda, oraz przywódcy ja5 pońskich związków zawodowych, któ5 rzy niedawno przystąpili do partii ko5 mustycznej — Dobaszi i Katsumi.
Prasa japońska podkreśla małą frek
za liczne potomstwo
TORUŃ (PAP) Rolnik Józef Meller z Targowiska pow. Nowe Miasto ob*
chodził z swoją małżonką Franciszką, jubileusz złotych godów małżeńskich.
Jubilaci mają 7 synów i 7 córek, 25 wnuków i 6 prawnuków. Franciszka Meller odznaczona została za liczne nie i potomstwo złotym krzyżem zasługi, ar-
na
ko5
Układ handlowy ang^o-łrancusLi
LONDYN (obsł. wł.). Anglia i Fran
cja zawarły układ handlowy. W myśl tego układu Francja będzie ekspor
towała do Anglii więcej nić dotych
czas towarów, aby wyrównać swój deficyt szterlingowy.
Polska delegacja rządową
BUKARESZT (PAP) Dnia 24 stycz
nia w godzinach rannych, na udekoro
wany polskimi i rumuńskimi barwami narodowymi dworzec w Bukareszcie, przybył pociąg specjalny, wiozący poi skąi delegację rzędową z premierem Cyrankiewiczem i ministrem spraw za
granicznych Modzelewskim na czele.
Wraz z delegacją przyjechał ambasa
dor Rumunii w Warszawie p. Raiciu.
Na peronie delegację polską oczeki
wał rziąd rumuńiski in corpora z pre
mierem dr Petru Groza i ministrem spraw zagranicznych Anna Pauker na czele jak rólwnieri korpus dyploma
tyczny, członkowie ambasady RP w Bukareszcie z ambasadorem dr Szy
mańskim, prasą rumuńiską i zagranicz
ną,.
Orkiestra wojskowa odegrała hym
ny narodowe obu zaprzyjaźnionycn krajów. Premier Cyrankiewicz w to
warzystwie premiera Grozy przeszed
Następnie premier Cyrankiewicz wraz z towarzyszącymi mu osobami skierowali się przed dworzec, gdzie zebrały się liczne poczty sztandarowe, delegacje partii politycznych, zwięiz- ków zawodowych i różnych organiza
cji oraz rzesze społeczeństwa Buka
resztu. Delegacji polskiej zgotowano żywiołowe przyjęcie.
Obaj premierzy wygłosili przemó
wienia powitalne przerywane ustawicz nie owacjami i okrzykami na cześć przyjaźni polsko-rumuńskiej.
Z dworca premier Cyrankiewicz wraz z członkami delegacji odjechał do przygotowanych dla gości polskich apartamentów.
W godzinach południowych delega
cja polska złożyła wizytę, w prezy
dium rady ministró.w a następnie by- a rewizytowana przez przedstawi 'eli rządu rumuńskiego.
strów i ministerstwo spraiw zagranicz
nych Rumunii wydały w siedzibie mi
nisterstwa spraw zagranicznych przy
jęcie na czepić delegacji polskiej.
Regionalna nrganizatja państw azjatyckich
NEW DELHI (obsł. wł.). W New Delhi zakończyła się w niedzielę konferencja 19 państw azjatyckich.
Na konferencji postanowiono utwo
rzyć regionalną organizację państw azjatyckich, współpracującą z ONZ.
Nowe władze
SZCZECIN (PR). W czwartym dniu Krajowego Zjazdu Zw. Zaw. Litera
tów Polskich delegaci obradowali nad sprawami wewnętrzno-organiza- cyjnymi Związku. Po dyskusji walne zgromadzenie udzieliło absolutorium ustępującemu zarządowi głównemu.
Następnie uchwalono zmiany w sta
tucie Związku, a mianowicie nazwa stowarzyszenia brzmieć b-dzie: Zwią
zek Literatów Polskich. Związek ten będzie powiązany organizacyjnie
nie jak do tej pory ze związkami Broniewski, Żuławski, Tuwim, Wa- warzyszeń Artystycznych. Staż, który obowiązywał kandydatów na członków ZLP, został skrócony o dwa lata. Okres kandydowania bę
dzie zatem trwał obecnie trzy lata, a nie pię|ć lat, jak dotychczas.
Zjazd uchwalił rezolucję oraz do
konał wyboru nowych władz. Pre
zesem Związku Literatów Polskich został wybrany Leon Kruczkowski.
W skład zarządu weszli: Iwaszkie
wicz, Szelburg-Zarembina, Lewin, HiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiuiiiiiiiiiiiiiiiiHiMiiiiiiiiimni Przed frontem kompanii honorowej. | Wieczorem prezydium rady mini- zawodowymi, ale ze-Związkiem Sto- żyk i Maliszewski.
Słr. 2 ILUSTROWANY KURIER POLSKI Nr 25 MBi
Brak porozumienia w Kopenhadze
KOPENHAGA (obsł. wł.). W nie
dzielę wieczorem miały zakończyć się w Kopenhadze rozmowy przed
stawicieli trzech państw skandynaw
skich w sprawie paktu obronnego.
Rozmowy te jednak przedłużyły się, ponieważ nie zdołano dojść do po
rozumienia w szeregu kwestiach.
Rząd szwedzki w dalszym ciągu opiera się przystąpieniu do paktu atlantyckiego.
Zwycięstwo komunistów w Grenoble
PARYŻ (PAP) W niedzielę odbyły się w Grenoble wybory do rady miej
skiej. Rozpisanie wyborów nastąpiło na skutek demonstracyjnej dymisji radców gaullistowsk’ch, popartych przez kilku radykałów f socjalistów, którzy w ten sposób chcieli uniemoż Mwlć pracę komunistycznemu burmT . strzowl miasta.
W niedzielnych wyborach komuni- 1 ści zdobyli 14.358 głosów wobec 10.532 w wyborach poprzednich, oraz 17 mandatów wobec 13, posiadanych poprzednio. GaulTśc* stracili 3 man- ' daty i posiadać będą 10 radnych, so
cjaliści, radykał! i MRP uzyskali 11.826 głosów wobec 12.727 w po
przednich wyborach i otrzymają 12 mandatów.
Prawdziwe oblicze
konferendi państw azlatycklch
i MOSKWA (PAP) Agencja Tass o-I mów « rządem republikańskim oraz I Jest rzeczą znamienną stwierdza da mawiając konferencję niektórych ' sabotowanie zaleceń konferencji. ! lej agencja, Tass _— że w ostatnich państw azjatyckich w New Delhi
stwierdza co następuje;
| „Posiedzenia konferencji toczyły się przy drzwiach zamkniętych. Ko
misja skadająca sfę z przedstawicieli 4 dominiów angielskich — Indii, Pa
kistanu, Ceylonu i Australii przygotw \ la w sprawie pozostawienia części wała dwie rezolucje, które przedsta
wione były do zatwierdzenia na taj
nym plenarnym posiedzeniu.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem pierwsza rezolucja przewiduje całko
witą swobodę działania Republiki In
donezyjskiej, zwrot republice wszyst
kich obszarów, które znajdowały się pod jej kontrolą w dniu 18 grudnia 1948 r„ utworzenie rządu tymczaso
wego Republiki Indonezyjskiej, prze
prowadzenie wyborów do Zgroma
dzenia Konstytucyjnego oraz utwo
rzenie komisji, która wprowadzi w życie te propozycje.
Druga rezolucja przewiduje podję
cie kroków ekonomicznych i polltycz nych w wypadku, jeśli Rada Bezpie
czeństwa, Holandia i Republika Indo
nezyjska nie zgodzą się z zaleceniami konferencji.
Jednakże jak wiadomo — pierw
sza rezolucja sformułowana została w taki sposób, że daje Holandii moż
ność utrzymania władzy nad Republf-1 ką Indonezyjską 1 obarcza Indonezyj- ' czyków zobowiązaniami, uniemożli
wiającymi Holandii przedłużanie roz-
W New Delhi stwierdza się rów-
; niei, ż» na „prywatnych" posiedze
niach prowadzone są rozmowy na te
mat ewentualnego zastosowania
„wspólnej presji" szeregu krajów Bilskiego Wschodu na państwo Izrae
wojsk Pakistanu I Indii na terytorium księstwa Adzammu i Kaszmiru, oraz w sprawie zawarcia układu wojsko
wego szeregu państw azjatyckich w celu zapobieżenia „niebezpieczeństwa komunistycznego4* ze strony Chin lu
dowych.
le] agencja Tass —
dniach w prasie hinduskiej wzmogła , się propaganda na rzecz Anglii i Sta
nów Zjednoczonych, które podejmują kroki przeciwko „niebezpieczeństwu komunizmu" w krajach południowo- wschodniej Azji i Dalekiego Wschodu.
W kołach dziennikarskich New Del
hi uważa się, iż konferencja niektó
rych państw azjatyckich jest zgodna i z celami sił reakcyjnych zmlerzaią- I cymi do wykorzystania jej obrad ' walki przeciwko ruchom ludowo-de-
■ mokratycznym w krajach Bliskiego i Dalekiego Wschodu,
„NIEBIESKI PTAK"
zakończył swą „karierę"
łV Pekinie .... ■
rokowania pokojowe
między Nankinem a Cenami ludowymi
NANKIN (PAP) Agencja Reutera kach, podanych przez marszałka Mao- komunikuje z Nankinu, że chińskie Tse-Tunga.
wojska ludowe, posuwające się w kie- i Agencja Reutera dono®i z Pekinu, runku Nanikinu były oddalone w po- iźe według krętżących tam pogosek, oiedziałek przed południem zaledwie
o 15 kim od miasta. Z chwilę dojścia do miasta Pu-Keu, oddziały te znajdę się nad Jang-Tse-Kiang bezpośrednio naprzeciwko Chin kuomintangowskich i Inne wojska ludowe operują na szero
; kim froncie na południowy zachód od Nankinu, przy czym w wielu wypad
kach dotarły one jtiż do Jang-Tse Pełniący funkcja prezydenta Chin kuomintangowskich Li-Tsung-Yen wy
słał do Pekinu dwóch przedstawicieli z pismem, w którym ponownie wyraża
władze rządu ludowego zgodziły się na przyjęcie 5 wysłanników rzędu kuomintangowskiego . Przypuszczal
nym miejscem wstępnych rozmów w sprawie zawieszenia broni bęidlzie Pe
kin.
Ostateczne wyniki
PARYŻ (PAP) Agencja France Pree-
®e podaje z Tokio ostateczne wyniki wyborów do parlamentu japońskiego.
Na 466 miejsc poszczególne partie uzyskały: liberałowie — 262 miejsca,
। demokraci — 70 socjaliści — 49, ko- j muniści — 36, partia robotników rol
nych — 6 (ugrupowanie to głosi współ
। pracę z partią, komunistyczną), spół
dzielcy — 13.
Na inne mniejsze partie przypadłe łącznie 30 miejsc.
Spokój
na Wybrzeżu
GDANSK (PAP) Wskutek poważ- i nego osłabienia siły wiatru fala po*
wodziowa na Wybrzeżu ustąpiła. Po
• naprawie podmytych t°rów pod Wła- I dysławowem bezpośrednia komunf- I kacja kolejowa na Hel została wzno-
। wioną. Rybacy duńscy, którzy schro
nili się przed sztormem we Włady
sławowie i na Helu wyjechał! na mo
rze. We wszystkich portach sytuacja
। opanowana.
■ W Elblągu poważniejszych szkód nie zanotowano. W zespole portowym Gdańsk-Gdynia podjęta została nor
malna praca. f
Francia umaję
PARYŻ (PAP) Rząd francuski posta
nowi! uznać de facto państwo Izrael.
GNIEZNO (b). Liczący 20 lat Jan Musioł z Szopienic, pow. Katowice, pełnił podczas okupacji m. in. służbę w wojsku niemieckim. Wróciwszy jako repatriant do kraju, przeszedł kura instruktorski w Katowicach, został instruktorem i organizatorem Ligi Lotniczej. Zamiast jednak pra
cować, sd<? lekkiego Chleba, do
puszczając się szeregu oszustw. W licznych składach na terenie kraju pobierał towary na kredyt Ligi Lot niczej, przywłaszczając je sobie.
Ukredłszy w Gdyni bloczek cze
ków i pieczątkę z biura OM TUR, objechał Ziemie Zachodnie ze Szcze- einem włącznie, nabierając kupców i repatriantów.
Prałbywszy zkolei do Poznańskie go, trafił na dworcu w Poznaniu na
podchmielonego gościa, którego za brał do restauracji, spił do reszty i wycąiign ł mu z kieszeni kwit ba
gażowy. BagaK oczywiście odebrał i przywłaszczył sobie.
W Gnieźnie zamierzał oszukać jednego z kupców, posyłając kredy towe zamówienie na piśmie z pie czątkami Ligi Lotniczej. Kupiec jed nak nabrać się nie dał.
Musioła przychwycono wraz z kompanami w Nowym Tomyślu, przy czym odbywa on obecnie karę więzienia w Grodzisku. Sąd Grodz ki za występ na tut. terenie skazał go na 8 mieś, więzienia. Niebieskie go ptaka czeka poza tym cały szereg rozpraw karnych za przestępstwa, jakich dopuścił się w licznych miej scowościach na terenie kraju.
gotowość podjęcia rokowań pokojo
wych z władzami ludowymi na warun-
Siolica Burmy odcięta od świata
NOWY JORK (PAP) Agencja Asso
ciates Press donosi z Rangunu że w wyniku ostatnich działań wojsk po
wstańczych, stolica Burmy jest całko
wicie odcięta od Świata. Wszelka ko
munikacja pomięldzy Rangunem a re- sztąt kraju jest przerwana.
W związku z coraz większymi suk
cesami powstańców, prasa burmańska rozpoczęła kampanię na rzecz utwo
rzenia rządu koalicyjnego, w którego skład weszliby pirzedstawiciele wszy
stkich partyj politycznych. Obecny roąd jest jednopartyjny i całkowicie podporządkowany dyrektywom brytyj
skim.
Krwawy incydent
między żołnierzem amerykańskim =
a oficerem francuskim w Wiedniu
WIEDEŃ (PAP) W Wiedniu wyda
rzyło się krwawe zajście sprowoko
wane przez pijanego żołnierza amery
kańskiego. ołlnierz ten zalakował na ulicy młodą dziewczynę,, która schro
niła się przed swym prześladowcą do jednego z domów mieszkalnych. Wćw czas Amerykanin wpadł do domu 1 począł dobijać się do mieszkań w po
szukiwaniu dziewczyny. Słysząc ha as zjawił się zamieszkały w tymże domu oficer francuski kapitan Jean de Vef dalhan, który rozkaza-f awanturnikowi by natychmiast opuścił dom. Jednakże Amerykanin rzucił się na Francuza, który w obronie własnej dobył pisto
letu. żo nierz amerykaiński wyrwał mu pistolet i kilkakrotnie strzelił. Oficer francuski został ciężko ranny w brzuch. Awanturnika aresztowana poli
cja międzysojusznicza. Amerykańskie
li francuskie władze wojskowe prowa
dzą w tej sprawie dochodzenie.
—
Walki w Indonezji
LONDYN (PAP) Agencja Reutera podaje oficjalny komunikat, ogłoszo
ny w Batawii przez dowództwo wojsk holenderskich w Indonezji. W komu
nikacie tym Holendrzy przyznają się po raz pierwszy, do szerokiej akcji re
publikańskich i partyzanckich, szcze
gólnie we wschodniej Jawie. Znaczne siły tych wojsk uniemożliwiają — we
dług komunikatu — , normalizacje sto sunków" w tej części wyspy.
Holendrzy zostali również zmuszeni do potwierdzenia wcześniejszych wia
domości o silnej akcji partyzanckiej w bezpośredniej bliskości stolicy repu bliki Dżodżakarta.
— Było by grzechem marnowanie takiego talentu pił
karskiego, jaki przedstawia sobą Tomek, Nie po to roz
wijaliśmy w nim ten talent, aby kwasił się tu, w miastecz
ku, na użytek wyłącznie miejscowych kibiców. Musiałem pomyśleć o tym, aby Tomkowi dać możność grania w po ważnym klubie — i pomyślałem oczywiście o Avanti. To zamożnyi poważny klub, mający urobioną markę w świa towym piłkarstwie. Przynależność Tomka do Avanti stworzy mu nigdzieindziej nieosiągalne możliwości wy bicia się i stania się sławnym. Pertraktuję właśnie z wła dzami klubu i mam nadzieję uzyskania dla Tomka za szczytnego miejsca w Avanti. Spodziewam się przyjazdu przedstawicieli Avanti w tej sprawie.
Klara była zdumiona i prawie przerażona,
— Jakubiel Chcesz wysłać Tomka w świat? A co Sta ni': się z jego matką?
— Bądź spokojna. Pomyślałem i o jego rodzinie.
—- Ależ musisz pomyśleć o tym również, że słuszną jest rzeczą, aby Tomek oddał swój talent na usługi własnej
ojczyzny. i
Jakub nie miał zrozumienia dla tego stanowiska Klary.
Dziewczyna użyła wszelkiej perswazji, aby go odwieść od jego zamiaru wysłania Tomka do Włoch, lecz mimo cajej wymowy nie udało jej się skłonić Jakuba do zmia ny decyzji.
— Jest w nim jeszcze za wiele Włocha — myślała dziewczyna. — I ciągle myśli kategoriami członka Avanti.
Dobro tego klubu jest mu bliższe niż dobro jakiejkolwiek polskiej drużyny piłkarskiej.
Tak zapewne było.
— W każdym razie nie możesz nic przedsiębrać bez zgody Tomka — zakończyła Klara swą rozmowę z Ja kubem.
— Pomówię z nim o tym jeszcze dzisiaj.
Tegoż dnia Jakub przedstawił swój plan Tomkowi.
Chłopiec wbrew obawom Jakuba postawioną mu propo zycjęprzyjął z entuzjazmem. Jakub obawiał się, aby Kia- , ra nie próbowała na chłopcu mocy swoich argumentów.
Znał Polaków na tyle, aby wiedzieć, że argumenty pa
triotyczne działają na nich najsilniej. Klara jednak nie próbowała rozmawiać z Tomkiem na temat jego wyjazdu do Włoch. Obawiała się poniesienia porażki, znając wpływ Jakuba na chłopca. Dziewczyna chowała do Ja kuba żal za jego patriotyzm włoski — jak to określała, nie próbowała jednak podejmować interwencji.
Upłynęło około dwóch tygodni od rozmowy Klary z Ja kubem, gdy Tomek przyszedłszy do pracy, został przy witany przez swego mistrza słowami wzbudzającymi w nim nielada podniecenie.
— Przyjeżdżają prezes Avanti i Baldi! Przed godziną otrzymałem od nich depeszę. Będą tu za kilka dni.
Dni pozostające do przyjazdu przedstawicieli Avanti Jakub z Tomkiem zapamiętali, jako długie bez zmiany i przepełnione gorączką oczekiwania. Jakub godziny całe spędzał ze swym wychowankiem na omawianiu szans ewentualnego sukcesu i ewentualnej porażki,
O ile przed zapowiedzią przyjazdu Włochów Jakub był pewien czekającego Tomka sukcesu, o tyle zdobywszy pewność, te Włosi przyjadą, przeżywał chwile scepty cyzmu, niewiary i wątpliwości. Chwile te ustępowały z kolei miejsca pewności i tak mieszając się, sprawiały, iż Jakub w ostatnim dniu oczekiwania na gości poczuł się nerwowo zmęczony. Z rana, po przyjściu Tomka, dla usu
nięcia nurtujących go wątpliwości Jakub zapragnął sprawdzić formę chłopca. Kazał mu sprowadzić kilku ko
legów, a po ich przyjściu udał się z nimi i Tomkiem do ogrodu, zaopatrzywszy się w dwie piłki. W ogrodzie leżał śnieg. Mróz był niewielki, panowała pogoda słoneczna i bezwietrzna, Jakub kazał chłopcom zamieść śnieg na |
sporej przestrzeni w m.cjscu, gdzie poza dwoma topolami nie rosły inne drzewa. Po dokonaniu tego chłopcy usta wili się lukiem przed bramką, Tomek zaś ubrany w cie pły, norweski dress, w bramce. Na komendę Jakuba roz
poczęło się bombardowanie bramki dwoma piłkami. Ja
kub wytężył całą uwagę i wszystek posiadany zmysł kry tyczny, nie mógł jednak Tomkowi nic zarzucić. Chłopiec był opanowany, spokojny, chłodny O natężeniu jego uwa gi i woli pokazania swych umiejętności świadczyło tylko dziwne skupienie w oczach i ruchach w chwilach ocze kiwania na strzał. Pół godziny treningu uspokoiło Jakuba zupełnie. Rozbawionych niespodziewanym treningiem chłopców Jakub poprosił o stawienie się nas jutrz na klubowym boisku w godzinach południowych i wrócił do domu.
— W moich przewidywaniach nie ma żadnych złudzeń.
Chłopiec jest z całą pewnością bramkarzem fenomenal
nym — mówił sobie.
Oczekiwanie na gości męczyło Jednak Jakuba. Przy jazd ich oznaczał dla niego nie tylko rozstrzygnięcie nur tujących go od kilku dni obaw o przyszłość Tomka, w którego wyszkolenie na bramkarza włożył moc wysiłków i nerwów. Przyjazd Włochów był dla niego powrotem do przeszłości. Ożywił w nim wspomnienia o latach spędzo nych w szczęsnym rozgwarze na bolońskiej Alma Mater, o pierwszych krokach stawianych w sztuce piłkarskiej i wiązały się z późniejszymi latami, które przyniosły naz wisku Alessandri rozgłos i sławę — aż do momentu, w którym redakcyjne auto na via della Tre Canelle w chwili wymijania pieska wykonało salto, opłacone utratą stopy przemierzającej w ciągu kilku lat boiska Włoch i całej Europy w zwycięskim pochodzie. Kładąc się do łóżka, Jakub odnosił te same uczucia, jakie go nawiedzały w latach uniwersyteckich w przeddzień trudnych egza minów.
Włosi nie przyjechali jednak nazajutrz. Zjawili się _ wystawiając wytrzymałość nerwową Jakuba i Tomka na ciężką próbę — o dzień później. Zajechali wynajętymi na dworcu sankami i znalazłszy się w pokoju Jakuba wy pełnili go gwarem, jakiego ten pokój jr-cze nie znał,
C iąg dalsz nastąpi).
Nr 25 ILUSTROWANY KURIER POLSKI Str. 3 HBM
Wasze korespondencje zagraniczne |
Wzrastający chaos
»,Rynek“ zalany fałszywymi banknotami - „Most powietrzny" wspan ałym interesem — Kolejnictwo w Bizon i w ciężkim położeniu
**’ | Korespondencja własna „Jlnatrowanego Kariera Polskiego**
35-LECIE PRACY NAUKOWEJ
prof. dr. fózefa Kostrzewsfyego
ców 1 gdy daremnie szukać będą i Gdy anglosaskie towarzystwa lot- sdhronienia pod cieniem tysięcy, nicze, obsługujące „most powietrzny"
dziesiątek tysięcy lip i kasztanów, J“ ”—’*—---"---- * J—’* ■- dętbólw i butów.
Hamburg, w styczniu Nigdzie na świę
cie nie znajduje się w obiegu tyle fałszywych bank
notów, co w Niem
czech zachodnich.
Doszło do tego, źe dziś — według przypuszczeń — w Bizonii nie wie
le mniej kursuje bankaotńw fałszy
wych jrfź prawdziwych. Banknoty te sa tek doskonale podrobione, że bez specjalnych przyrządów nawet fachowcy nie mogą ich odrófoiić.
Eksperci stwierdzili, że fałszywe marki drukowane sr ne takim sa
mym papierze, jak 1 prawdziwe, które drukuje się w Ameryce. Na
czelna rada banków niemieckich, [ kU''i a przeprowadziła ezczegćftowią kontrolę banknotów na niemieckim
„rynku'" pieniężnym, podejrzewa, i#
nie tylko papier jakimiś nieznanymi bliżej dragami jest przemycany do Niemiec, ale fte jttż w Ameryce fał
szuje się banknoty i zza oceanu „go
towe-* falsyfikaty przywozi do Bi
zonii. Podejrzewa się nie bez po
wodu, źe w Ameryce drukuje się więcej marek niemieckich, niż. prze
kazuje się władzom frankfurckim, i
Ostatnio zachodnio-berlińskie wła
dze okupacyjne przeprowadziły próbne wiercenia w ziemi w nadziei natrafienia na pokłady węgla. Rze
komo gdzieś ktoś kiedyś napotkał pod ziemią na jakieś „czarne kamie
nie". Mógł to przecież być auten
tyczny węgiel! Nadzieje te okaza
ły się jednatóe płonne. Węgla na
wet na znacznej głębokości nie na
trafiono. Trzeba go nadal przewo
zić samolotami. A jest to zabawa bardzo kosztowna, ale tylko dla Niemców zachodnich, bo amerykań
skie towarzystwa transportów po
wietrznych obecnie świetnie na tych transportach zarabiają. Ze z każ
dego Niemca zachodniego ściąga się haracz na ten „most powietrzny" — od kai’dego papierosa, od każdego kieliszka wódki i od wielu produk
tów żywnościowych — nic amery
kańskiego „bussinesmena" nie ob
chodzi. Grunt to wysoka dywiden- da!
do Berlina, przeżywają świetną ko
niunkturę, zachodnio-niemieckie ko
leje żelazne znalazły się nad skra
jem przepaści. Zmuszone były, by ratować się przed katastrofą, zwró
cić się do anglosaskiego zarządu woj
skowego • pożyczkę w wysokości 85 milionów marek. Dyrekcja kolei niemieckich otrzymała odpowiedź, źe pożyczko udzielona zostanie ko
lejnictwu tylko pod warunkiem zwolnienia 25 tysięcy kolejarzy. Bez masowej redukcji personelu kolejo
wego nie może być — zdaniem an
glosaskich władz okupacyjnych — mowy o uzdrowieniu stosunków w kolejnictwie niemieckim. Aparat kolejowy — zdaniem Anglosasów — jest nadmiernie rozbudowany 1 gos
podarczo nieuzasadniony. Naczelne władze kolejowe Niemiec zachod
nich nie majfii innej drogi wyjścia, jak zgodzić się na drastyczny wa
runek swoich „panów".
Edward Figurski
W sali posiedzeń Polskiej Akade*
mii Umiejętności w Krakowie odbyła się uroczystość z okazji jubileuszu 35=lecia pracy naukowej prof, dr Jós zefa Kostrzewskiego — wybitnego prehistoryka, profesora Uniwersytetu Poznańskiego i czynnego członka PAU.Na uroczystość przybyli przedsta
wiciele świata nauki i kultury z pre’
zesetn PAU. prof, dr Nitschem oraz sekretarzem generalnym PAU — prof, dr J. Dąbrowskim na czele.
W walce =
że te „nadkomplety" banknotowe dostaj-a się do obiegu poza kontro
la rady naczelnej banków niemiec
kich. W związku z tym do Stanów Zjednoczonych pociesznie wyjechał wiceprzewodniczący rady naczelnej banków niemieckich, który będzie osobiście nadzorował drukowanie nowych marek dla Niemiec zachod
nich. Jest pewne, że jeśli Ameryka
nie bęćfą chcieli oszukiwać Niem- C*w, to i kontrola „pana prezydenta banku" nie nie pomoże...
Najwięcej zmartwienia anglo
saskim władzom okupacyjnym spra
wia organizacja i utrzymanie „mostu powietrznego" do Berlina. Zwłaszcza w okresie zimowym transport wę
gle do Berlina jest nie tylko niesły
chanie kłopotliwy, ale i w najwyż
szym stopniu niedostateczny. Co prawda tej zimy, zresztą bardzo ła
godnej, nie zabraknie drzew w par
kach i na cmentarzach — Berlin bo
wiem mimo swej wielkomiejskoiści jest miastem panków i ogrodów — ale ogołocenie Berlina z drzewostanu
„uderzy" mieszkańcóów w całej peł
ni dopiero na wiosnę, gdy zbraknie piękna zieleni i kwiecia, oraz w le- eie, gdy żar upalnego lata berliń
skiego rozmiękczy mózgi mieszkań-
z szalejącym żywiołem Dzięki energicznej akcji uniknięto zalania większych połaci Żuław elbląskich----
GDYNIA łp) Szalejący sztorm na Bałtyku poczynił wiele szkód m. in.
na półwyspie helskim i Żuławach. Je
dynie dzięki natychmiastowemu znxr blllzowanfu załóg ochronnych i za
bezpieczeniu podmytych grobli, nie doszło do zalania większych połaci elbląskich. Jednakże w gminie Swę"
kowo woda zalała 70 ha nłeobsianej ziemi, w Kadyni woda zalała łąki I w Jegłowniku 60 ha grantów.
Na Helu fala podmyła tory u nasa
dy półwyspu koło Władysławowu.
Komunikację przywrócono w niedzie
lę po zabezpieczeniu torów.
W akcji walki z napierającą wodą koło Chałup na półwyspie helskim
leszcze jedna katastrofa
NOWY JORK (PAP). W etanie Montana wydarzyła się katastrofa, Ja*
tającej euperfortecy" B 29. 3 osoby zostały zabite, 9 odniosło ciężkie o*
b rażenia.
zmobilizowano całą ludność.
Obecny sztorm nie poczynfł więk
szych spustoszeń w portach, jak to miało miejsce przy sztormie w jesie
ni, który pozrywał chodniki i znisz
czył mola. W niedzielę, po przejściu punktu kulminacyjnego sztormu, por
ty gdański 1 gdyński zapełniły się statkami, czekającymi przez cały czas wichury na redzie.
Po zagajeniu uroczystości przez prezesa Polskiego Towarzystwa Pre*
historycznego prof, dr Gąsiorowskie*
go, jubilatowi złożył gratulacje w imieniu wydziału filologicznego U. J.
prof, dr Lehr=Spławiński.
Mówca przedstawiając zasługi prof.
Kostrzewskiego, położone w dziedzi*
nie badań prehistorii polskiej i sło*
wiańskiej, podkreślił m. in. iż prace jego przyczyniły się w ogromnym stopniu do posunięcia naprzód badań filologicznych jęcyków polskiego i całej Słowiańszczyzny.
Przybyły z Pragi profesor Uniwer*
sytetu Karola, p. Jan Filip, składając życzenia jubilatowi w imieniu prehi*
storyków czechosłowackich, stwier
dził m. in. że dorobek naukowy prof. Ko st newskiego stał się własnością całej Słowiańszczyzny, a prace jego zyska*
ły na'ezny rozgłos daleko poza grani*
carni Polski.
Wyrażając jubilatowi wdzięczność za położone zasługi dla dobra nauki wszechsłowiańszczyzny, mówca wska*
zał, iż dorobek jego stał się jedną z trwałych podwalin współpracy nau*
kowej i przyjaźni uczonych czecho*
słowackich i polskich. Prof. Filip na*
stąpnie wręczył jubilatowi pamiątko*
wy adres uczonych i badaczy czecho
słowackich.
i W dalszym ciągu uroczystości prze*
mawiali delegaci Uniwersytetu Po*
znańskiego oraz dr Hencel — w imię*
niu redakcji czasopisma „Slavia An*
tiqua".
Po odczytaniu licznych depesz gra*
tulacyjnych, prof, dr Jażdżewski wy
głosił odczyt o pracy naukowej jubi*
.lata. Dr Józef Kostrzewski rozpoczął i pierwszy w Polsce badania wykopali*
: skowe na wielką skalę, w szczegól- j ności w okolicach Gniezna i Poznania oraz słynnej osady prasłowiańskiej w Biskupinie. Jest on autorem około i 700 rozpraw i artykułów naukowych.
I Specjalną zasługą prof. Kostrzew*
skiego jest m. in. udowodnienie, w oparciu o źródłowe materiały, wbrew tendencyjnym tezom nauki niemiec*
kiej, iż siedzibą prasłowian było do*
rzecze Odry i Nysy. Prof. Kostrzew*
leki jest doktorem honoris causa Uni*
wereytetu Jagiellońskiego, czynnym członkiem PAU, członkiem korespon*
dentem Instytutu Słowiańskiego w Pradze i Fińskiego Tow. Arćheolo*
gicznego w Helsinkach oraz prezesem Polskiego Tow. Prehistorycznego. Jest on również założycielem czasopisma
„Slavia Antigua".
List r Poznania
100 lat kolei poznańskiej R01MAH0ŚC7
Gruźlica i alkoholizm
Gruźlica w Polsce jest klęską spo
łeczna. Umiera na nią rocznie oko
ło 40.000 obywateli. Połowa tych zgonów, to lodzie w wieku 30—44 lat.
Po wojnie klęska gruźlicy jest szcze
gólnie groźną z powodu zubożenia ludności i alkoholizmu. Alkohol jest, jednym z głównych winowajców szerzenia się gruźlicy. Alkoholi do
prowadza do zwyrodnienia cennych narzyd'rw pijaka i odbija się na jego potomstwie. Zwiąjzek alkoholizmu
wąftrobę, serce, źoftąjdek i system nerwowy. Zmiany w tych narzą
dach odbijają sńę niewąrtipliwie na przebieg gruźlicy. Chociażby prze
wlekły katar źołfjdka, tak częsty u alkoiholitótw, staje afys przyczyną braku apetytu i upośledza przez to stan odżywienia chorego, a odpo
wiednie i pełnowartościowe odftywie-
। nie przy gruźlicy jest podstawą le
czenia. Wywołany alkoholem nie- Żyt gardzieli powoduje częsty kaszel,
który wzmaga proces gruźliczy.
Zmieniona alkoholem wątroba nie spełnia swego zadania i prowadzi do puchliny brzusznej, na którym to podłożu łatwo występuje gruźlica Otrzewny. Przytoczone wywody po- Alkoholizm sprowadza nę- iwiendzajtą dane Statystyczne całego z gruźlicą jest bezsporny. Wpływa
on na samo powstawanie gruźlicy, na jej przebieg i na rozpowszech
nienie.
Alkohol rujnuje zdrowie jednostki rujnuje materialnie i moralnie jego rodzinę.
dzę jednostki, a towarzyszem nędzy jest gruźlica. Badania sekcyjne wy
kazują, Ae u 30% gruźlików istniał mniej lufo bardziej wyraźnie stopień alkoholizmu. Nałogowe picie moc
nych trunków sprzyja powstawaniu gruźlicy o swoistym przebiegu ze skłomnaścia do krwotoków i powi
kłań jelitowych.
świata. Kraje z największym spo- życiem alkoholu daj|ąi największą umieralność od gruźlicy.
Alkdholilk-gruźlik staje się nie
ostrożny w obejlśteiu i łatwiej zaraża otoczenie, względnie człowiek zdro
wy dzięjki niechlujstwu pijackiemu łatwo sam ulega zakażeniu. Stwier
dzono, że dzieci pijaków częściej i Alkohol wywołuje upadek stanu
ogólnego, przez co często powoduje występowanie suchot galopujących.
Rokowanie u gruźlika-alkoholika Jest zawsze złe. Wiadomy jiest ogól- pie szkodliwy wpływ alkoholu na
ciętej chorują na gruźlicę. Głównym wrogiem gruźlicy jest czystorić i pe
wien stopień dobrobytu. Alkohol nie sprzyja osiągnięciu tych celów.
Walczac z gruźlica musimy jedno
cześnie walczylć z alkoholizmem.
Pierwsza wzmianka o wielbłą
dach w Polsce mieści się w kroni
ce Dytmara, który pisze, ie Mie
czysław (Misecoj, książę polski, odwiedzając w Ouedlinburgu ce
sarza niemieckiego Ottona I w 98$ r„ przywiózł mu w darze oso
bliwe zwierzę: wielbłąda. Drugi raz pojawia się wielbłąd w Kra
kowie w XIII wieku, przysłany Bo
lesławowi Wstydliwemu przez księ cła Daniela halickiego. Ranionego wielbłąda zostawili na polu bitwy Tatarzy.
Chrząszcz żyje najwyżej 6 ty
godni, a jego larwa-pędrak 3—5 lat. Świerszcz żyje rok, pafgk 32 la
ta, dżdżownica, żabka rzegotka, żmija do lat 10. Ropucha i sala
mandra dochodzą do 40 lat. Kuro
patwa, szczygieł, słowik I skowro
nek mogą żyć 18 lat. Czyżyk, wróbel, kanarek dochodzą do 25 lat. Ślimak stawowy żyje do 100 lat, szczupaki dochodzą w sprzyjających warunkach do 250 lał, a krokodyle do 300 lat, przy czym paszcza takich krokodyl!
dochodzi do 1 pół metra długo
ści. Ml*
Polska krótkometrażówka „Pi
sklęta" reż. Puchalskiego uznana została za najlepszy krótki me
traż wyświetlany na kongresie Mlędzynar. Stow. Filmu Naukowe
go. W uznaniu za to zaszczytne wyróżnienie, przy Polskim Instytucie Filmowym — postanowiono utwo
rzyć sekretariat dla międzynaro
dowe) produkcji filmów z zakresu ornitologii.
Produkcja filmów dokumentar- nych Idzie pełng parg. Cała seria obrazów krajoznaczych wejdzie wkrótce na ekrany. Do filmów z cyklu: „Podróże po ziemiach Zw.
Radzieckiego" należę: „Mołda
wia*' I „Radziecka Armenia", kolo rowy „Dzień floty powietrzne!
ZSRR", „Ural" I „Wołga". Poza tym „Demokratyczne Węgry"
„Nowa Albania".
Cicho i niespo-1 dała ona oficjalną, nazwę, strzelenie minęła
w roku 1948 setna ' nowszy numer „Kroniki", ktióry u- rocznica urucho- kazał się w terminie mocno spóźnio- mienia w Pozna-; nym, również artykuły Zdzisława niu pierwszej linii I Grota pt. „Cegielski i Cieszkowski", kolejowej, łfąiczą- ' Witolda Hensla pt. „Złoty pietocio- cej Poznań ze Star nek wczesnohistoryczny Poznania", iljjj gardem, a od Star- 1 Z. Zielińskiego pt. „Fragment o- gardu, gdzie ist- , krągłej baszty narożnej odkrytej niała juź dałsza linia, ze Szczecinem. | przy pl. Wielkopolskim" i M. Z. Mi- W ten sposób pierwsza linia kolejo- | ki pt. „Opis murów 1 budynków wa z Poznania łtczyła miasto to ze
Szczecinem, a więc stwarzała zjawi
sko, które bez mała sto lat później miało się powtórzyć, kiedy to po za
kończeniu działań wojennych pierw
sza większa wędrówka mieszkańców Poznania skierować się miała właś
nie w stronę Szczecina.
Do uruchomienia pierwszej linii kolejowej przywiązywało społeczeń
stwo polskie w Poznaniu bardzo d!u- źe znaczenie, spodziewając się, że
Obok tego artykułu przynosi naj-
miejskieh z 1654 r.“.
Dział bieżący numeru przynosi ar
tykuł Stanisława Waszaka pt. „Wa
runki mieszkaniowe w zniszczonym Poznaniu", potem następuje jeszcze obszerne omówienie życia kultural
nego Poznania, w którym to dziale głos zabierają omawiając przejawy życia kulturalnego: St. Krokowski, Fel. Maria Nowowiejski i Witold
Maisel. , H. S.
zdoła ono obsadzić wszystkie stano
wiska zarówno w ruchu jak i w ad
ministracji kolejowej, przez co znacz nemu wzmocnieniu uległaby gospo
darcza pozycja Polaków tego woje
wództwa. Niestety rachuby te za
wiodły, bo Niemcy doceniając moó- nośfc wzmożenia swych wysiłków na ludność polska woj. poznańskiego, obsadzili .wszystkie stanowiska Niemcami.
Odpowiedzią polska; na to był cał
kowity bojkot uroczystości otwarcia tej pierwszej linii kolejowej w Po
znaniu, której dworzec znajdował się Wówczas w miejscu, gdzie do nie
dawna wznosił się gmach Dyrekcji Ogrodu Zoologicznego. Zresztą sam gmach Dyrekcji Ogrodu Zoologicz
nego był pozostałością pierwszego dworca kolejowego w Poznaniu.
O uruchomieniu w Poznaniu pierwszej linii kolejowej w setną rocznicę jej otwarcia pisze obszernie w 8 numerze „Kroniki miasta Po
znania* Adam Henryk Kaletka, któ
ry artykuł swój zilustrował w do
datku dwoma reprodukcjami pierw
szego dworce w Poznaniu oraz „pla
nem pociflgóW starogardzko-poznań
skiej kolei żelaznej", bo taką posia-
Termometr staruszek
Obserwatorium paryskie zawiera sze
reg pamiątek, mających znaczenie nau
kowe. Do takich należy termometr La- voisiera. Szacowny fen przyrząd umie
szczony jest w zagłębieniu, wykutym w skale, o 27 m poniżej poziomu po
dłogi, czyli na odległości około 50 m od kopuł budynku. Tam w 1786 roku wielki uczony, któremu Akademia Nauk powierzyła odnalezienie punktu stałej temperatury, umieścił swój ciepłomierz precyzyjny, który przetrwał na tym sa
mym miejscu do dnia dzisiejszego. Od przeszło półtora stulecia fen maleńki przyrząd wskazuje stale tę samą tem
peraturę tj. 11 stopni Celzjusza. Aby uczynić wskazania jego zupełnie nie
zależnymi od promieniowania ciał ob
cych, a nawet od promieniowania, wy
syłanego przez obserwatora, który od
czytuje podziałkę, termometr zawarły jest w naczyniu napełnionym piaskiem, który pochłania promienie cieplne.
Cztery inne termometry, umieszczone obok głównego ciepłomierza, służą da sprawdzania jego sprawności, gdyż, jak wiadomo, jeden termometr rtęcio*
wy nie jest wolny od błędów, (nj).
I
? WDOMOftl SPORTOWE
Rok 6 Nr 4 | DODATEK TYQODNIQWY ILUSTROWANEQO KURIERA POLSKiEQO | 26.1. 1949
me- Po- me-
Poznań - Łódź
84: 76 w pływaniu
ŁÓDŹ. W międzymiastowym ezu pływackim reprezentacja znania pokonała Ł dż 84:76. W
czu piłki wodnej E' dż wygrała z Poznaniem 5:2. Goicie mieli zdecy
dowaną przewag zwłaszcza w kon
kurencjach kobiecych. Podczas za
wodów padły trzy okr.gowe rekor
dy Łodzi i jeden Poznania.
Dobry wvnik
na meczu pływackim W arsza wa-Gli wice
WARSZAWA. Międzymiastowy mecz pływacki Warszawa — Gliwi
ce zakończy' się zwyci. stwem repre
zentacji Stolicy 70:66 W ramach tych zawodów reprezentant Warsza
wy — Jabłoński uzyskał na 100 m stylem grzebietowym najlepszy po wojnie wynik w Polsce 1:15,8.
ECHA TATRZAŃSKIE
II Okręg Podhalański organizuje zakrojone na wielką skalę zawo
dy juniorów, w pierwszych dniach lutego. Zawody nastawione są na masowy udział młodzieży. Prelimi
narz prowizoryczny sięga 2 mil. zt.
GUKF i PZN mają udzielić pełnej po mocy finansowej i technicznej.
Po odbytym kursie dla sędziów narciarskich, II Okręg PZN wy
puszcza grupę kandydatów na sę
dziów narciarskich. Kilkunastu no
wych działaczy narciarskich wzmóc*
n7 szczupłe kadry organizatorów te
go sportu, zupełnie niewystarczające przy umasowieniu narciarstwa.
Liga bokserska ustanowiona
Tak więc do I Ligi zakwalifikowały się ostatecznie: Gedania, Gwar
dia (Gdańsk), Zryw. Batory, Gwar
dia (W-wa) i Zjednoczenie (Bydg.).
Do II Ligi wchodzi: Warta, ZZK (Po
znań), Pafawag, Radomiak, Włók
niarz. W VI grupie o wejiściu do II Ligi zadecyduje ostatni mecz mię
dzy Lublinianką i Samorządowcem.
Warta-Odra 13:31
POZNAŃ (G). Spotkanie o wejście do Ligi bokserskiej między War
ta a szczecińską Odrą zakończyło się wysokim zwycięstwem Warty, któ
ra tym samym zaawansowała do II Ligi. Warta wystąpiła do spotka
nie bez Szymańskiego. Poznaińczycy górowali nad gbśtómi technicznie i kondycyjnie. W zespole Odry dobrze wypadł Stachowicz, który stoczył --- Na ogół poziom walk był mierny. Wy- . _____ Liedtke na
Jędraszak i Bargiel po remis Sobkowiak przegrał zasłużenie ze Szkudlarek stawiłla Odry. W ringu s-dzioweł Siero- i bardzo od- szewski (Ł diż), na punkty Anioła go. W trzecim (Pom.), Nowakowski . Karski (War- starciu Skałecki b.;.e nieczysto i gło
wą, za co zbiera upomnienia, by I wreszcie przegrać przez dyskwalifi- ,
kację. Ratajczak uzyskał zwycięs-■ Wartą II 12:4.
two w II kole przez t. k. o. na sku- I tek rozbicia łuku brwiowego u Pos- I — mowskiego. Poprawiający się Bia
łecki juź w I rundzie znokautował Bubę będąc sam na początku star
cia do „2“ na deskach.. Franek po ' ywej walce wypunktował Sadzisza.' ' Majewski w ciężkiej zdobył punkty {
। w. o. z powodu braku przedstawicie- 1 ładną walkę z Sobkowiakiem. I’
niki poszczególnych walk (na pierwszym miejscu Warta), skutek braku przeciwnika zdobył punkty w. o.
chaotycznej walce osiągnęli Stachowiczem.
Skałeckiemu silny op:
waćnie atakował
szawa).
W przedmeczu Metalowiec (Śrem)
> w spotkaniu towarzyskim wygrał z
Hokeiści USA
przegrywają w Pradze
PRAGA. Drużyna hokejowa USA, która reprezentować będzie Stany Zjednoczone na mistrzostwach świata w Sztokholmie, rozegrała w Pradze towarzyskie spotkanie z reprezenta
cją Czechosłowacji, przegrywając w stosunku 3:5 (0:3, 1:1, 2:1).
Pała wag-Zabrze 9:7
WROCŁAW. W meczu bokser
skim o wejście do Ligi Pafawag po
konał Zabrze 9:7. Poszczegclne wal
ki stały na niezłym poziomie.
Wyniki techniczne (na pierwszym miejscu Pafawag): Faska wypunkto
wał Loreńczyka. Czajkowski poko
nał Słotnego. Popowski przegrał przez t. k. o. w II starciu z Matlo- chem. Szczepan wypunktował Pieg- żę. Dziubiński zremisował z Pałką.
Polańczyk uległ Gallowi. Krupiński zremisował z Famulickim. Pajdow- ski nie rozstrzygnął walki z Hoffer- kiem.
AZS (Pozn.) - Pomorzan n
POZNAN (G).
Towarzyskie spot- -- kanie pływackie rozegrane na pły-
— —- walni miejskiej w
1,34,5; 200 2,53,1;
(AZS) m m 2003,15,7
4,21,6;
6,37,2;
1. Gorczewski (AZS) dow. 1. Nogaj (AZS) klas. 1. Chmielewski 3X100 m zmienny —
4x100 klas. — 1. Pomorzanin 5X50 m dow. 1. AZS 2,57,9.
Panie — 100 m dow. 1. Modrze
jewska (AZS) 1,47,8 100 m klas. 1.
Jaruszkiewska (Pom.) 1,57,2; 100 m grzbiet — 1. Kozłowska (AZS) 1,57,6.
Piłka wodna AZS — Pomorzanin 6:0 (1:0). Bramki dla zwycięzców u- zyskali: Kawa 3, Kolasiński, Nogaj -- --- a toruńskim Po
morzaninem zakończyło się zwy
cięstwem gospodarzy 92:66. Wyni
ki przedstawiają się następująco:
Panowie: 100 m dow. 1. Nogaj (AZS) 1,09,4; 100 m klas. 1. Felchne-
rowski (Pom.) 1,30; 100 m grzbiet i Gorczewski po jednej.
Batorv Cracov a 11:5
CHORZÓW. Mecz bokserski o wejście do Ligi Batory — Cracovie zakończył się zwycięstwem Slgza-
‘jjkńw 11:5.
Wyniki techniczne (na pierwszym miejscu Batory): Osiecki wygrał z Wszołkiem. Rajchert uległ Leji Ba-
| żarnik znokautował w I rundzie Li- j sika. Ponanta wypunktował Szczer
bowskiego Sznajder zremisował ze Stysiałem. Wynik ten krzywdzi kra
kowianina. Nowara wypunktował Rapacza. Kolonce poddał się w III starciu Bereźnicki. Baranowski u- legł przez k. o. w II rundzie Kaw- czykowi.
Tabela rozgrywek
GRUPA I czów me
4 3 II3
22 III3 4 3 IV4 3 3 GRUPA V
3 4 VI '3 4 3 3 2.1.
3.
2.1.
1.2.
3.
2.1.
3.
2.3.
1.2.
3.
Gedania Warta Odra
pkt. walk 46 GRUPA 0
Gwardia (Gdańsk) ZZK (Poznań)
GRUPA Zryw
Pafawag Zabrze
GRUPA Batory
Radomiak Cracovia
40
5 4 1 73 0
•<
Gwardia (W) Włókniarz
Gwardia (Rzeszów) GRUPA Zjednoczenie Lublinianka Samorządowiec
46 0 62 2
42:22 25:23 15:31
Czarodzieje lodowej przygotowują się do mistrzostw świata tafli
Tegoroczne mi- ; miejsce w 1949 r. Wiedenka te udała strzostwa w jeż- ' się ubiegłego lata do Ameryki, aby dzie figurowej na tałn trenować razem z Edi Schol- lodzie odbędą się . den- Ewa> która iest prawdziwa mi- w dwóch miejsco—। strzynją w jeździe figurowej, posia- wościach: w Me- znakomitą szybkość i doskonale diolanie od 28—30 opanowanie. Przygotowuje się ona stycznia mistrzo- i bardzo starannie, aby zdobyć tytuły stwa Europy, w Paryżu od 11—13 mistrzowskie Europy i świata. Groż- lutego mistrzostwa świata. ■na konkurentką jest Angielka
Tegoroczne mistrzostwa Europy Jeanette Altwegg, która już zdoby- odbęd. się bez udziału Ameryka- ia P° raz drugi mistrzostwo W. Bry- nów i Kanadyjczyków. Nie umniej- ta»ii i która rzuciła cień na jazdę sza to jednak zainteresowania mi- szkolną Ewy na mistrzostwach olim- strzostwami, ponieweT powszechnie
przypuszcza się, że poziom mi
strzostw Europy nie będzie gorszy od poziomu późniejszych mistrzostw
•wiata.
Austriaczka Ewa Pavlik, druga po Barbarze Ann Scott w ubiegłorocz
nych rozgrywkach europejskich, olimpijskich i światowych,
faworytką na pierwsze
tani! i która rzuciła cień na jazdę
...iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiuiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiu....u
Klemens Biniakowski
1
40:24 22:26 18:30 31:17 29:35 20:28
38:10 30:34 12:36 24:88:24 32:16 36:28 12:36
główną
pijskich, ukończywszy je jako druga za Barban- Ann i trzecie w ostatecz
nej klasyfikacji. Jeanette jest pierw
szorzędna w jeżdzie figurowej i z pewnością będzie w pierwszej dwój
ce w tej klasie na mistrzostwach.
Jazdę dowolną, której brakowało nieco dojrzałości na Olimpiadzie, po- jest । prawiła sobie w sposób niewątpliwy.
Mistrzyni Czechosłowacji — Alena i Vrzanowa i jej rodaczka Jirina Ne- kolova które w czasie lata treno- j wały w Anglii z Arnoldem Gersch- j wiler, są łyżwiarkami, które mogą zrobić niespodziankę. Spośród tych 4 łyćwiarek powinna wyłonić się mi
strzyni Europy. Ta sama czwórka spotka się później ze swymi rywal- 1 kami z Nowego Świata. Aby jedna z nich znalazła na serio rywalkę w Kanadzie albo w Ameryce, wydaje się nieprawdopodobne.
Amerykanka Gretchen Merril, naj
lepiej ubrana łyfwiarka na wszyst
kich lodowiskach, bedzie musiała się poprawić bardzo w jeździe szkolnej.
Drugą Amerykanką,- która powinna zaprezentować się z nalepszej stro
ny, jest Yvonne Sherman.
W konkurencji męskiej
oczekiwać w Mediolanie należy zaciętej walki między Edi Rada (Austria) i Ede Kiraly (Węgry). Pierwszy za
jął 3 miejsce na Olimpiadzie 1948 r., ' drugi 3 miejsce na mistrzostwach świata. Obaj są doskonali i powin- Ewa Pawlik (Austria) jest jedną ,
z faworytek tegorocznych mi’ j n° to być tytaniczne spotkanie. Były strzostw Europy i świata w jeż’ mistrz świata Graham Sharp (Anglia) dzie figurowej na lodzie. ’ który powrócił na lód w ubiegłym iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiłiHHUiiiiiHiiiiiiiiii r°ku. nie będzie startował.
h,■> non ~ w ■ ,. W Paryżu fenomenalny Richard biegiem od 2.500 m. W pierwszym ty- . • . nnn , . । “Utton, który w ubiegłym roku zo-r,i.,?..,, , . . , godniu: 200 m marsz, 1.000 m bieg, etBł pnn m 1 nnn u- stai mistrzem dwu kontynentów.. 500 m — marsz, 1.000 m — bieg. Z __, , . , , . , . ' kandydatem na mistrza 'wia*«j j . . . szybkiego marszu. wpadać w lekki, r>n,<»i i „ • Ł ■, T
! , . . . , . ... bieg i odwrotnie. W marszu spec/alna rrrkDO„ uwagę zwracac na pracę bioder i sta’ , Drugi. Amerykanin, m+odv James" Grogan, może znaleźć su? pom: dzv , .. . " . ._ ‘
• wianie nóg. W drugim tygodniu ■ ■ • . 7J/1 trnco j iii«t zło w trzema najlepszymi. Jego jazda' do-wolna łączy poezję ruchów z du'ą błyskotliwością. Trzeba wymień,.' . . , .~ leszcze Johna Lettengarver.
W jeździe parami trudno sobie wy
obrazić inni, parę europejską, kt ra by zaciemniła Ede Kiraly i Andrea i czasu, kiedy para belgijska Lannoy i Pierre Baug-
" ■. niet przeszła na zawodostwb. W Pa- 1 ryżu w spotkaniu z Amerykanami inna hi- para kanadyjska Wal- .. „• i Susanne Morrow . osiągnie swą szczytowe formę, to wydaje się, że Kanada zabierze ty- BIEG1 DŁUGIE. Długodystansowcy, tuł mistrza świata.
i prócz Kusocińskiego, który po dojściu , Wydaje sie trochę dziwne, że ., roz’, Szwajcaria, kraj zimowych sport w,
| poczynali treningi prócz intensywnej । ma mało szans na zdobycie mistrzo- gmnastyki już w styczniu 2 razy ty stwa w tym roku. Jej najznaikomit- , Hans Gerschwiler,
•wiata 1947 r., został zawo
dowcem . i nie ma dotychczas na
stępcy.
Mimio to reprezentanci Szwaj
carii Jacques Gerschwiler, Arnold Gerschwiler i "Gus Lussi znajda się wir'd elity 1-y wiarskiej świata, (w).
2.000 m. W drugim tygodniu biegać już 2.000 m bez specjalnego wysiłku.
W trzecim tygodniu rozpocząć dwa razy tygodniowo 2.000 m, zwracać u’
wagę na miękki, długi krok i oddech.
Czas przebiegnięcia 1 km powinien się wahać w granicach 4 minut. Już w
dalszych tygodniach podczas biegów,; przedłużyć można trasę już do 3.000 t włączać kilka wyrywów lekkich ; m. Wybierać specjalne tereny i wznie’ ; sprintów do 50 m (w pierwszym biegu | sienią. Nie rezygnować z biegów,.
tygodnia po każdych 800 m, w drugim ; podczas różnych zmian atmosferycz’
po każdych 500 m). Od końca lutego ' nych. Śnieg, lub lekki deszcz nie po’ L
wzgl. początku marca aż do wejścia winien być przeszkodą. W trzecim ty Kekessv'z W-ge' ^d na bieżnię, winno się biegać trasę I godniu zaleca się już dwa razy tygod’ - g r, oa mniejwięcej 3.000 m. Bieg powinien się I niowo 3.000 m, zaczynając 300 m mar’
zaczynać i kończyć z miejsca ogrza’ | szem. W dalszych tygodniach, aż do nego (sala, hala itp.). Ubiór podczas wyjścia na boisko, przedłużać trasę'
biegu powinien być ciepły, najlepiej .do 5.000 m. Prócz ciepłego prysznicu 1 storia j^eTDar b Ó sweter wełniany, czapka, szal i o ile i lub mycia po każdym biegu, zaleca się ' lace Diestelmever możliwe, dwie pary pantalonów. Po\raz w tygodniu łaźnię parową do 10 y ukończeniu biegu zaleca się ciepły! minut,
prysznic lub zmycie ciepłą wodą, za’
brania się dłuższej kąpieli ciepłej, i
Nieodzowny jest masaż i dwugodzin- do 3{awy^ miał ^sne" metody, ny wypoczynek w łóżku, poczem do*
bry posiłek. Przełaje zaleca się rozło-
Zaprawa zimowa
Okres jesienny trzeba wykorzystać nóg, wahadłowym ruchem wysuwać na wypoczynek po minionym sezonie w kierunku nogi, która jest w wykro’
sportowym. Nie znaczy to, żeby za’ ku. (Lewa noga, prawa ręka,- prawa niechać zupełnie sport. Conajmniej noga, lewa ręka). Stopy nóg stawiać dwa razy w tygodniu uprawiać 45 mi’, prosto (zwłaszcza biegacze, którzy bi’
nut gimnastykę, brać udział w grach ją nogami podczas biegu w bok). Ko’
sportowych (siatkówka). Począwszy lana starać się unosić jak najwyżej i od stycznia porńyśleć o zaprawie zi’ । z tej pozycji noga powinna wysuwać mowej, gimnastyce specjalnej, gdzie. się wprzód, Wadliwe stawianie stóp szczególną uwagę należy zwrócić na ; usuwa się najlepiej w marszach, pod’
braki u zawodnika: np. słabe mięśnie ; czas których można więcej uwagi brzuszne, słaby bark, krótkie mięśnie ; zwrócić na każdy krok; sam bowiem nóg, krótki krok, starty. Rozpoczyna’ biegałem kilka lat, odbijając się z jąc biegi przełajowe należy uwzględ’ dużego palca, przez co nie mogłem z nić dla sprinterów 100—200 m — po’ j uniesionego kolana nogi wysunąć czątkowo: raz w tygodniu — 750 m ' wprzód, tylko biłem z powrotem. Wa’
miękki elastyczny bieg, 1.000 m marsz. | dę tę przy pilnej uwadze trenera Rozpocząć marszem ca 50 m, wpada’! Klumberga zdołałem w jednym sezo’
jąc dalej w miękki bieg. W trzecim nie usunąć. Podczas marszów trenin’
tygodniu — po każdych 200 m biegu, gowych starałem się stopy odwracać tak, by nie biegać z pełnym zo’ godniowo 15’minutowym biegiem na szy łyżwiarz wpadać W lekki sprint (30 m) poczem do wewnątrz, a dobra rada inrlkiem nie > nn aknnrrermi hienn ...
wrócić do spokojniejszego biegu. trenera łądkiem, ale i po ukończeniu biegu przelaj Już w drugim tygodniu po 20 mistrz ' wydała dobry plon. Sprinter powinien n’e spożywać odrazu ciężkostrawnych mjnut biegu, w trzecim po 2X30 min.
W czasie biegów specjalną uwagę podczas gimnastyki ćwiczyć: sprinty pokarmów, (np. sznycel wiedeński). /,iegUi a’ w dalszych tygodniach, aż do zwracać na pracę rąk i nóg. W mar’ w miejscu, starty zaś i nerw starto’ , Zaleca się słabą, ciepłą herbatę z od’
szu zaś na pracę bioder i stawianie wy ze skakanką, i powiednią ilością cukru.
stóp. Rąk nie ściskać kurczowo, lecz
ugięte w łokciach w takt wysuwania winni przełaje od 1.500 m. Marsze od 1.500 m), powinni rozpocząć rnarszo’ godniu łaźnię parową z masaż m.
powiednią ilością cukru.
400’ METROWCY. Rozpoczynać po’ SREDN1ODYSTANSOWCY (800
wyjścia na bieżnią 1X30 minut i 1X45 minut. Zaleca się po każdym biegu, półgodzinny masaż. rm w /y<