• Nie Znaleziono Wyników

Rozwój botaniki w Uniwersytecie Lwowskim (od końca XVIII w. do roku 1941)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rozwój botaniki w Uniwersytecie Lwowskim (od końca XVIII w. do roku 1941)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

W ia d o m o ści B o ta n ic zn e 44(3/4): 7-12, 2000

ROZWÓJ BOTANIKI W UNIWERSYTECIE LWOWSKIM (OD KOŃCA XVIII W. DO ROKU 1941)

D evelopm ent o f botany at the U niversity o f Lvov (since 18th centu ry until 1941)

Irena SAWCZYN

S u m m a r y . In this a rticle the o u tlin e o f the histo ry o f b o ta n y in the U n iv e rsity o f L vov is p resen ted . T h e first le ctu res o f b o tan y w ere b egun at the e n d o f 18th c en tu ry . In 1852 p ro fe s so r L o b a rz e w sk i fo u n d e d th e in d e p e n d en t departm ent o f bo tan y . S u ch fa m o u s b o tan ists as B. H a cq u e t, S. S c h iv e re c k , M. R ac ib o rsk i, S. K u lc zy ń sk i a n d o th e rs tau g h t th e re botany d u rin g the d ifferen t h isto rical p e rio d s o f th e U n iv ersity . T h e se lectu res h ad b een lasted till the b e g in n in g o f the Second W orld W ar.

K ey w ords: H isto ry o f b o tan y , L v o v U n iv e rsity

Iren a S a w czyn , In sty tu t B o ta n ik i U n iw ersyte tu J a g ie llo ń sk ie g o , M u ze u m B o ta n ic zn e i P ra c o w n ia H isto rii B o ta n iki im. J. D ya ko w skiej, ni. K o p ern ika 27, 3 1 -5 0 1 K ru k ó w

S T A N B A D A Ń N A D H IS T O R IĄ B O T A N IK I W U N IW E R S Y T E C IE L W O W S K IM

H istorią botaniki w U niw ersytecie L w o­

wskim interesow ali się botanicy i historycy, je d ­ nak brakuje dotychczas now oczesnej m onogra­

fii na ten tem at, opartej na m ateriałach źró­

dłow ych. Inform acje dotyczące U niw ersytetu Lw ow skiego m ożem y znaleźć w wielu ogól­

nych opracow aniach historycznych. Do najcen­

niejszych należą prace S kubały-Tokarskiej i T o­

karskiego [2, 13]. Rozwój nauki polskiej w okre­

sie m iędzyw ojennym , w tym rów nież we L w o­

wie, przedstaw iony je s t przez Janczew skiego [6 ]. W opracow aniach ogólnych dotyczących nauki polskiej ośrodek lw owski om aw iany był w pracach B rzozow skiego [1, 2], Iłow ieckiego [5], K osieka [9], a także w pracy zbiorow ej „Z a­

rys dziejów nauk przyrodniczych w Polsce”

112]. Na uw agę zasługuje tom ju b ileu szo w y Kosmosu (1928) pośw ięcony rozw ojow i nauk przyrodniczych, w tym też poszczególnych dziedzin botaniki, w okresie 1875-1925. W ażne

uwagi o dziejach botaniki lw ow skiej na począt­

ku XX w. znajdują się w książce S zafera [14].

W w ielu pracach pośw ięconych czy to historii botaniki, czy biografiom uczonych, lub też ró ż­

nym zagadnieniom botaniki, m ożem y znaleźć w iadom ości dotyczące botaniki i botaników w U niw ersytecie Lw ow skim . P rzykładem m oże być Słow nik biologów polskich. Istotnym źródłem informacji dotyczącym tego zagadnienia jest Historia Uniwersytetu Lwowskiego (do roku 1894) [3], a także Kroniki Uniwersytetu L w o ­ w skiego o bejm ujące lata 1894-1929 [4, 10, 11], W iele nie opracow anych dotychczas m ate­

riałów kryją archiw a lw ow skie: w ojew ódzkie (L 'viw skij Oblasnyj A rhiv) i uniw ersyteckie (Arhiv Uniwersytetu im. Ivana Franka u L’vovi).

C elem artykułu je s t przedstaw ienie głó w ­ nych etapów rozw oju nauki o roślinach na pod­

staw ie dotychczasow ych m ateriałów drukow a­

nych oraz K ronik i Spisów wykładów. H istorię botaniki w U niw ersytecie Lw ow skim przedsta­

w iono na tle historii pow stania i rozw oju U ni­

wersytetu im. Jana K azim ierza we Lwowie.

(2)

8 I. Sa w czyn

W artykule nie om ów iono działalności i życio­

rysów poszczególnych botaników pracujących w tym okresie we L w ow ie - będzie to tem atem dalszych opracow ań.

Z A R Y S O R G A N IZ A C J I U C Z E L N I L W O W S K IE J W L A T A C H 1 6 6 1 -1 9 4 1

1601-1772 - A kadem ia z tytułem U niw ersytetu (król Jan K azim ierz w ystaw ił w 1661 r. akt fundacyjny) [ 13J;

1772-1776 - ponow nie restytuow any przez Józefa II U niw ersytet L w ow ski (Józefiński);

1774 - cesarz A ustrii Jó zef II (1 7 4 1 -1 7 9 0 ) w y­

dal oficjalny akt otw arcia;

1776-1805 - C ollegium T heressianum - A ka­

dem ia Stanow a;

1805-1817 - Przeniesienie U niw ersytetu L w ow skiego do K rakow a, je g o m iejsce za­

ję ło liceum ;

1817-1918 - U niw ersytet im. F ranciszka I;

1918-1939 - U niw ersytet im. Jana K azim ierza.

Po w ydarzeniach w rześnia 1939 r., na bazie U niw ersytetu im. Jana K azim ierza pow stał we Lw ow ie U niw ersytet im. Iw ana Franki (L ’v iv sk y j D erżaw nyj U niversytet im. Ivana F ranka). N ależy zaznaczyć, że w latach 1942- 1944 istniało nauczanie konspiracyjne, zorgani­

zow ane przez p rofesorów U niw ersytetu im. Jana K azim ierza.

K A T E D R Y B O T A N IC Z N E W U N IW E R S Y T E C IE L W O W S K IM

K A T E D R A H IS T O R II N A T U R A L N E J

W pierw szym okresie istnienia U niw ersyte­

tu (do 1805 r.) botanikę w ykładało rów nocześ­

nie dw óch profesorów : A ustriak S uibert B ur­

chard S chivereck i zniem czony F rancuz B alta­

zar H acquet (1 7 4 0 -1 8 1 5 ). H acquet zaliczany je s t do najzdolniejszych profesorów z początku XIX w. Z w ykształcenia lekarz, profesor historii naturalnej na W ydziale M edycznym , był on m .in. autorem czterotom ow ego d zieła Hcicąuets neueste p h isikalisch-politische R eisen , opisu ją­

cego część G alicji [13]. Jako zam iłow any p o ­ dróżnik interesujący się K arpatam i, zam ieści!

w spraw ozdaniu ze sw oich podróży, ogłoszo­

nym w latach 1791-1796, wiele m ateriałów d o ­ tyczących fizjografii południow ej części Polski.

H acquet w rósł w społeczeństw o polskie.

Gdy po trw ającej 12 lat przerw ie przyw róco­

no U niw ersytet we Lw ow ie, botanikę dla rolni­

ków w ykładał nadobow iązkow o w latach 1820—

1828 na W ydziale F ilozoficznym Ernest D om i­

nik W ittm an (178 0 -1 8 3 6 ). O głosił on dw a opisy w ycieczek: P ostrzeżenia z p odróży p odjętej p o d względem botanicznym w r. 1823 przez p o łu ­ dniow o-w schodnią część Galicji, Bukow iny i drogą p o d K arpaty idącą oraz drugi, w którym zam ieścił w ykaz roślin z okolic Lwowa. Pamięć tego zasłużonego botanika, którem u trudne w a­

runki nie pozw oliły na pracę w Polsce, uczcił je ­ go uczeń A leksander Z aw adzki (1798-1868), nazyw ając je g o im ieniem je d n ą z pienińskich roślin Erysim um W ittm anii Zaw.

A leksander Zaw adzki, profesor od 1839 r.

w P rzem yskim Instytucie Filozoficznym dla na­

uczycieli. kierow ał katedrą fizyki. Był on bota­

nikiem z zam iłow ania, oddaw ał się botanice i zbierał rośliny w całym kraju [3], Przyczynił się znacznie do poznania flory okolic Lw owa w ydając Spis roślin flo r y galicyjskiej (1835) oraz Florę L w ow a [8] . Z aw adzki rozpoczął sw o­

j ą działalność botaniczną od uzupełnienia Flory B essera. N astępną je g o pracą, opartą na zbio­

rach W ittm ana, je s t Enum eratio plantarum G a­

lickie et B ucovinae (Lw ów 1835). Podał w niej rów nież grzyby, a um ieszczony tam w ykaz 65 śluzow ców był pierw szym tak obszernym zesta­

w ieniem dokonanym w Polsce. Jego Flora L w o­

wa (1836), napisana po niem iecku, nie uw zględ­

niała now ych gatunków , lecz zaw ierała wykaz polskich nazw roślin [12].

H istoria naturalna w tym okresie ograniczała się do jednej katedry i je d n eg o profesora. P rofe­

sorem na katedrze botaniki i m ineralogii był od 10 listopada 1839 r. H iacynt Jan K anty Łobarze- wski (181 5 -1 8 6 2 ), b otanik z zaw odu i głównie badaniu roślinnego św iata się oddający, w ycho­

w anek U niw ersytetu L w ow skiego i, obok Ś ląza­

ka Z aw adzkiego, drugi z Polaków pracujący na polu botaniki we Lw ow ie. Był on jednym z p ier­

w szych u nas pow ażnych badaczy m chów i glo­

nów . Badał rów nież szatę roślinną Polski, zw ła­

szcza K arpat. Ł obarzew ski pragnął opracow ać

(3)

R o zw ó j b o ta n ik i w u n iw e rsytec ie lw o w skim . 9

geografię roślin Polski i zbierał do niej przez c a ­ łe życie m ateriały, lecz niestety um arł nie w yda­

wszy dorobku sw ego życia [8 ]. Nie zachow ały się bliższe inform acje o je g o w ykładach, które stały na dość w ysokim poziom ie i zapew ne po raz pierw szy w Polsce obejm ow ały rów nież hi­

storię botaniki. W roku 1852 Ł obarzew ski zało­

żył i urządził O gród B otaniczny obok gm achu uniw ersyteckiego (Fot. 1), a od 1854 r. form al­

nie został je g o dyrektorem . O d 1855 r. zatrud­

niał ogrodnika K arola B auera z W iednia [3].

Łobarzew ski je st uw ażany za pioniera geografii roślin w Polsce i je g o próby zdefiniow ania za­

dań tego działu botaniki zostały częściow o prze­

kazane przez W incentego Pola. W 1849 r. uka­

zała się rozpraw a Ł obarzew skiego P ojęcie g e o ­ grafii roślin i rzut oka na roślinność kuli ziem ­ skiej. lecz najcenniejsza je g o praca - G eografia roślinna Polski, nie dokończona w praw dzie, jednak ju ż zaaw ansow ana - zaginęła, w ydaje się bezpow rotnie [12]. W 1852 r. od katedry Ł o b a­

rzew skiego oddzielona została zoologia [3].

K A T E D R A B O T A N IK I N A W Y D Z IA L E F IL O Z O F IC Z N Y M

Gdy w 1862 roku zm arł H iacynt Ł o b arze­

wski, podzielono dotychczas istniejącą katedrę historii naturalnej i w ydzielono osobną katedrę botaniki. P rofesorem w ykładającym ju ż w yłącz­

nie botanikę został Ślązak, A d o lf W eiss (1837 - 1894), pracujący głów nie na polu anatom ii i fi­

zjologii roślin. N ie był zbyt biegłym florystą, a w ydany przez niego Przyczynek do flory L w o ­ wa (1865) zaw ierał wiele pom yłek i nieścisło­

ści. Praca ta stała się przedm iotem ataków in­

nych florystów austriackich zajm ujących się b a­

daniem roślinności G alicji, na przykład A nto­

niego T om aschka, autora kilku prac na tem at flory okolic Lw ow a, oraz Jó z efa A. Knappa.

Szczególnie ten ostatni, p óźniejszy autor pracy Die B isher bekannten P flanzen G aliziens und Bukow ina (1872), bardzo surow o ocenił pracę W eissa. Po ośm iu latach pobytu we L w ow ie W eiss, którego publikacje z zakresu fizjologii roślin zostały ocenione w yżej, przeniósł się do Pragi i objął katedrę botaniki na tam tejszym uni­

w ersytecie [12], L. Finkel oceniając pracę W eis­

sa pisze, że rozw inął on znacznie O gród Botani-

Fot. 1. W id o k z bu d y n k u u n iw e rsy tec k ie g o na stary O g ró d B otan iczn y . F o to g rafia z o kresu m ię d z y w o jen n e g o , B ib lio ­ teka u n iw e rsy tec k a , L w ów .

P h o t. 1. V iew fro m th e U n iv e rs ity ’s b u ild in g on the B o tan ic G ard e n . P h o to is fro m in te rw a r tim e. T h e U n iv e rsity L ib ra ­ ry, L v o v .

czny i naw iązał stosunki z najw ażniejszym i in­

stytutam i botanicznym i w Europie [3],

K andydatam i na zw olnioną katedrę we L w o­

wie byli m. in. E dw ard S trasburger i Edw ard Janczew ski, je d n a k w ładze zdecydow ały p ow ie­

rzyć j ą T eofilow i C iesielskiem u (1 8 4 6 -1 9 1 6 ), ówczesnem u kustoszowi M uzeum Botanicznego w U niw ersytecie W rocław skim . P oza rozpraw ą o geotropicznej w rażliw ości korzeni (1872) oraz kilkom a innym i przyczynkam i z zakresu fizjo­

logii roślin, referow anym i na zjazdach lekarzy i przyrodników polskich, nie pozostaw ił dorob­

ku naukow ego na polu botaniki. N iew iele też pośw ięcił uw agi O grodow i B otanicznem u, za j­

m ując się głów nie pszczelarstw em i działalno­

ścią społeczną. W okresie 1872-1916, a w ięc przez 44 lata, kiedy to kierow ał katedrą, nie stw orzył rów nież w arunków pracy naukow ej za­

trudnionym w U niw ersytecie L w ow skim m ło­

dym botanikom .

Założony przez Ł obarzew skiego O gród B o­

taniczny nie rozw ijał się należycie, tak ze w zględu na nieodpow iednie położenie, ja k i brak troski C iesielskiego. O piekow ał się on ist­

niejącą przy O grodzie Szkołą O grodniczą, lecz nie potrafił zapobiec zm niejszeniu się obszaru O grodu, którego część zaczęto od 1889 r. zaj­

m ow ać pod now e budynki uniw ersyteckie. Oko-

(4)

10 I . S a w czyn

Fot. 2. B u d y n ek , w k tó ry m prof. R acib o rsk i z ato ży ł In sty tu t B io lo g ic zn o -B o tan ic z n y . W y g lą d w sp ó łcz e sn y (fot. I. S a w ­ czy n ).

Phot. 2. T h e h o u se w h e re prof. R acib o rsk i fo u n d e d the In sti­

tut o f B io lo g y and B o tan y . C o n te m p o ra ry v iew . (phot. I.

Saw czy n ).

to 1900 r. zdecydow ano przenieść ogród na no­

we tereny, jed n ak zagospodarow anie ich nastą­

piło dopiero w latach dw udziestych, ju ż w Pol­

sce niepodległej.

W sw oich w spom nieniach S zafer pisze: „był czynnik odpychający m nie od L w ow a w postaci ów czesnego profesora botaniki T eofila C iesiel­

skiego, którego nazw isko zapisane je st w praw ­ dzie chlubnie w historii botaniki, który je d n ak ż e botaniką podów czas zupełnie się nie zajm ow ał, a je g o w ykłady były czym ś zgoła archaicznym . R aciborski był w ów czas jeszc ze tylko w Dubla- nach, Z alew ski był zaś dziw akiem nie posiada­

jącym uczniów [...]. Raciborski miał ju ż zawiązek sw ojej pracow ni botanicznej na U niw ersytecie

L w ow skim , gdzie m iałem znaleźć m iejsce do pracy przy nim w jesieni roku 1908” [14, s. 58].

Z zakresu botaniki na U niw ersytecie L w o­

w skim habilitow ali się E dw ard Tangl (1871), A leksander Z alew ski (1872) oraz Ignacy Szy- szyłow icz (1874). Spom iędzy nich tylko Z ale­

wski (1 8 5 4 -1 9 0 6 ) był zw iązany dłużej z Uni­

w ersytetem i w 1902 r. otrzym ał tytuł profesora.

W ykładał anatom ię roślin, system atykę i m iko- logię, lecz badania je g o dotyczyły florystyki, głów nie roślinności K rólestw a Polskiego. W y­

kładał tu także Em il G odlew ski (sen.) (1 8 4 7 - 1930), a od 1882 r. pracow ał Antoni Rehm an (1 8 4 0 -1 9 1 7 ) ja k o profesor katedry geografii, zw iązany w początkow ym okresie swojej dzia­

łalności z K rakow em . W okresie lwowskim sprzedał on U niw ersytetow i w Zurychu w spa­

niały zbiór około 30 tys. okazów roślin zebra­

nych w latach 1875-1877 i 1879-1880 w A fry­

ce Południow ej. W raz z Eustachym W ołoszcza- kiem (1 8 3 5 -1 9 1 8 ), profesorem Szkoły Politech­

nicznej L w ow skiej, badaczem flory Pokucia i Karpat, podjął w ydanie Z ielnika flory polskiej.

IN S T Y T U T B IO L O G IC Z N O -B O T A N IC Z N Y

Po śm ierci Z alew skiego w 1906 r. wykłady po nim podjął M arian R aciborski (1863-1917), będący w ów czas profesorem w D ublanach.

W 1909 r. Raciborski przeniósł się z Dublan do L w ow a i w tym sam ym roku zorganizow ał dru­

gą katedrę botaniki pod nazw ą Instytutu Biolo- giczno-B otanicznego, która znalazła m iejsce w domu na pierwszym piętrze przy ul. Długosza 5 (Fot. 2). W tym też czasie rozpoczęły się w In­

stytucie B otanicznym „w ieczory czw artkow e” , które odbyw ały się odtąd bez przerw y, ja k długo Raciborski był we Lw ow ie, po czym znalazły swój dalszy ciąg w K rakow ie, gdzie odbyw ają się do dzisiejszego dnia (w ram ach K rakow skie­

go O ddziału P olskiego T ow arzystw a B otanicz­

nego). Raciborski kierował Instytutem do 1912 r„

a w rok potem kierow nictw o Instytutu objął, zw iązany z ośrodkiem naukow ym w arsza­

wskim , Z ygm unt W óycicki, lecz pracow ał we Lw ow ie tylko do 1916 r. [9 ]. R aciborski w praw ­ dzie studiow ał na UJ i w K rakow ie rozpoczął badania naukow e, jed n ak sław ę naukow ą zdo­

był za granicą w latach 1896-1900 (4-letni po ­

(5)

R o zw ó j b o ta n ik i w u n iw e rsytec ie lw o w skim ... 11

byt na Jaw ie), a następnie w ykładał w A kadem ii w D ublanach i U niw ersytecie L w ow skim do 1912 r. Pracow ał niemal we w szystkich działach botaniki: m orfologii roślin, fizjologii, florysty­

ce, system atyce, fitogeografii, anatom ii roślin, paleobotanice. O tym okresie pracy we Lw ow ie Szafer pisał: „Nic nie dzieliło g eologa od botani­

ka lub zoologa od m ineraloga. K ażde „odkry­

cie” naukow e, każda m yśl now a - obca czy ory ­ ginalna, z jak iejk o lw iek dziedziny nauk przy­

rodniczych - była w naszym kole nam iętnie dyskutow ana. R w aliśm y się do badań w przyro­

dzie. N a tym tle we L w ow ie zrodziły się sam o­

rzutnie terenow e prace zespołow e, które daw ały nam m ożność w spólnego w yżyw ania się n auko­

w ego” [14, s. 62].

IN S T Y T U T A N A T O M II I F IZ JO L O G II R O Ś L IN

Po uzyskaniu niepodległości U niw ersytet we Lw owie nie pow iększył w tym okresie liczby placów ek botanicznych, zm ieniły one natom iast nazwy. Instytut B iologiczno-B otaniczny został w 1928 r. zam ieniony na Instytut A natom ii i F i­

zjologii. Od 1918 r. kierow nikiem był S ew eryn K rzem ieniew ski (1 8 7 1 -1 9 4 5 ). N ajbliższym w spółpracow nikiem K rzem ieniew skiego w pra­

cach m ikrobiologicznych była je g o żona H elena (1878-1966). S zczególnie cenne badania p ro­

w adził K rzem ieniew ski nad bakteriam i g lebo­

w ym i z rodzaju A zo to b a cter oraz m iksobakte- riam i - m ikroorganizm am i stojącym i na p ogra­

niczu m iędzy bakteriam i a śluzow cam i. W raz z H eleną K rzem ieniew ską opracow ał m etodę w yodrębniania tych organizm ów i zajm ow ał się ich m orfologią. Z e w zględu na tę ściśle określo­

ną tem atykę badań, Instytut odegrał rów nież w ażną rolę w kształceniu pracow ników na polu m ikrobiologii ogólnej. M arginesow ym tem atem prac były tam studia nad śluzow cam i oraz za­

gadnienia cytologiczne. U czniem K rzem ienie­

wskiego był m.in. Jan Badian (zm. w 1942 r.), który w yróżnił się pracam i nad budow ą kom órki bakterii, drożdży i sinic.

IN S T Y T U T M O R F O L O G II I S Y S T E M A T Y K I R O Ś L IN

K ierow nikiem nie obsadzonej od w ielu lat dawnej katedry botaniki, zm ienionej w 1924 r.

na Instytut M orfologii i System atyki R oślin, zo­

stał Stanisław K ulczyński (1 8 9 5 -1 9 7 5 ), który rozw inął we L w ow ie żyw ą działalność naukow ą i dydaktyczną. Sam zajm ow ał się system atyką, geografią i socjologią roślin oraz paleobotaniką.

D użą w artość przedstaw iały w yniki je g o prac nad torfow iskam i, stanow iące syntezę d łu g o let­

nich badań prow adzonych na terenie Polesia.

W spółpracow ali z nim m .in. B ronisław Szafran (1897-1968) i Józef M ądalski (1902-1995) [12].

Z N A C Z E N IE U N IW E R S Y T E T U L W O W S K IE G O W H IS T O R II P O L S K IE J B O T A N IK I

Z naczenie lw ow skiego ośrodka b otaniczne­

go zm ieniało się w raz z upływ em czasu. P ocząt­

kow o był to prow incjonalny ośrodek nauki au ­ striackiej, jakk o lw iek działali tu w ybitni przy­

rodnicy, ja k B. H acquet. O d lat 70. X IX w. U n i­

w ersytet Lw ow ski stał się prężnym ośrodkiem naukow ym liczącym się w nauce. P racow ało tu ­ taj w ielu w ybitnych botaników , w śród których należałoby w ym ienić M ariana Raciborskiego i Stanisław a K ulczyńskiego, którzy prowadzili szeroko zakrojone badania nad różnym i zagad­

nieniam i botaniki. P ow stało w iele publikacji cy ­ tow anych do dzisiejszego dnia, ja k na przykład Torfow iska P olesia (1 9 3 9 -1 9 4 0 ) K ulczyńskie­

go, Stosunki geobotaniczne M iodoborów G ali­

cyjskich (1910) S zafera i w iele innych. Badania na kresach południow o-w schodnich, rozpoczęte w U niw ersytecie L w ow skim (Podole, C zarno­

hora, Góry C zyw czyńskie), były kontynuow ane jeszcze przez w iele lat w okresie m iędzyw ojen­

nym przez zespół W. S zafera w U niw ersytecie Jagiellońskim . D latego utrata tego ośrodka była w ielką stratą dla polskiej botaniki. D ziś w zbio­

rach archiw alnych w e Lw ow ie kryją się m a te­

riały dotyczące botaników polskich oraz ich zielniki. C zekają one na opracow anie w A rchi­

w um uniw ersyteckim i w ojew ódzkim , a także w Bibliotece N aukow ej im. S tefanyka (daw ne O ssolineum ). Z achow ały się też zbiory w M uze­

um Przyrodniczym na bazie bogatego M uzeum im. D zieduszyckich przy ul. T eatralnej (daw na R utow skiego). Istniejący dzisiaj O gród B otani­

czny je s t k ontynuacją O grodu przeniesionego na C etnerów kę na początku XX w ieku.

(6)

12 I . Sa w czyn

LITERATURA

[ 1 ] B R Z O Z O W S K I S . 1977. N au k i p rz y ro d n ic z e . 3. B o tan ik a W : SUCHODOLSKI B . (red .), H isto ria n a u k i p o lskiej.

T . 3, 1 7 9 5 -1 8 6 2 (red. to m u J. M ich alsk i). Z ak ład N a ­ ród. O sso liń sk ic h , W ro c ła w -W a rsz aw a -K ra k ó w - G d a ń sk , ss. 4 9 3 -4 9 9 .

[2 ] B R Z O Z O W S K I S. 1987. W aru n k i o rg a n iz a c y jn e ży cia n a u k o w eg o w trz e c h zab o rach : z a b ó r a u striack i d.

U n iw e rsy tet L w o w sk i. W : SUCHODOLSKI B. (red .), H i­

storia nauki polskiej. T 4. 1863-1 9 1 8 cz. 1 i 2 (red. tom u SKUBAŁA-T O K A R S K A Z.). Z a k ła d N aró d . O sso liń sk ic h , W y d . P A N , W ro c la w -W a rsz aw a -K ra k ó w -G d a ń sk , s. 2 9 5 -3 0 6 .

[ 3 ] F IN K E L L. STARZYŃSKIS. 1894. H isto ry a U n iw e rsy tetu L w o w sk ie g o , [br. w y d a w .], L w ó w , cz. 1, s. 1 2 8 -3 2 6 , cz 2. s. 3 2 4 -3 2 6 .

[4] F IN K E L L. (red .) 1899. K ro n ik a U n iw e rsy tetu L w o ­ w sk ieg o . T 1. 1 8 9 4 /9 5 -1 8 9 7 /9 8 . U n iw e rsy te t L w o ­ w sk i, L w ó w , ss. 188, 550.

[5] IŁOWIECKIM . 1981. D z ieje nauki p o lsk ie j. „ In te rp re s” , W arsz a w a, s. 6 9 -2 3 8 .

[ 6 ] JA N C Z E W S K I B. 1992. O rg a n iz ac je i in sty tu c je ży cia n au k o w eg o w P o lsc e (listo p a d 1 9 1 8 -1 9 3 9 ) 2. O d b u ­ d o w a i ro zw ó j in sty tu c ji n a u k o w y ch (1 9 1 8 - 1 9 7 ) d a w ­ ny L w o w sk i o śro d e k n au k o w y . W aru n k i ro z w o ju n a ­ uki p o lsk iej w latach 1 9 2 8 -1 9 3 9 . Ż y c ie n aukow e L w o w a W : SUCHODOLSKIB. (red .). H isto ria n a u k i p o l­

skiej. T 5, 1 9 1 8 -1 9 5 1 (red. to m u SKUBAŁA-T O K A R S K A Z.). Z a k ła d N aró d . O sso liń sk ic h , W yd. PA N , W ro c­

la w -W a rsz a w a -K ra k ó w -G d a ń sk , s. 2 5 4 -2 6 8 . [7] HAHN W . (z e sta w ił ) 1912. K ro n ik a U n iw ersy tetu

L w o w sk ie g o . T 2, 1 8 9 8 /9 -1 9 0 9 -1 0 .

[8] HRYNIEWIECKI B. 1949. Z a ry s d z ie jó w botaniki.

P Z W S zP , W arsz a w a, ss. 150, 1 nlb.

[9] KOSIEKZ . 1987. cz. I I I . R ozw ój n au k szczeg ó ło w y ch . V . N au k i p rz y ro d n ic z e . 3. B o tan ik a.W : SUCHODOLSKI B. (red .). H isto ria n a u k i p o lskiej. T 4. 1 8 6 3 -1 8 1 8 , (red. to m u SKUBAŁA-TOKARSKA Z .). Z a k ła d N aród.

O sso liń sk ic h , W ro c ła w -W a rsz aw a -K ra k ó w -G d a ń sk . ss. 3 3 9 -3 5 9 .

[ 10] K ro n ik a U n iw e rsy tetu L w o w sk ie g o 1920/1923, ss. 8 7 -1 0 2 .

[11] K ro n ik a U n iw e rsy tetu L w o w sk ie g o 1924/1929, ss. 5 -9 5 .

[12] MAŚLANKIEWICZK. (red .) 1983. Z a ry s d z ie jó w nauk p rz y ro d n ic z y c h w P o lsce, W ie d za P o w szech n a, W ar­

szaw a, ss. 672.

[13]SKUBAŁA-TOKARSKA Z ., TOKARSKIZ. 1972, U n iw e rsy ­ tety w P olsce. R ys h isto ry czn y . P W N , W arsz a w a ss.

7 3 -1 4 6 .

[14] SZAFERW . 1973. W sp o m n ien ia p rzy ro d n ik a. M oi p ro ­ fe so ro w ie - m oi k o le d z y - m oi u czn io w ie. Z ak ład N a­

ród. im . O sso liń sk ic h , W ro c ła w -W a rsz aw a -K ra k ó w - G d a ń sk , ss. 5 7 -8 0 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

oraz typowy zapis EEG z periodycznie wystêpuj¹cymi falami wolnymi i ostrymi lub kliniczne kryteria mo¿liwej sCJD i dodatni wynik badania bia³ka 14-3-3 w p³ynie

Zaufanie do wydawnictwa, ciekawy dobór tekstów, atrakcyjna dla ucznia szata graficzna i stale pojawiające się wątki: dobro - zło, prawda - kłam stwo, to ­ leran cja-n

Dla krakowskich astronom ów X V I w ieku w ażniejsze były zasługi Ko­ pernika jako autora tablic astronom icznych niż jako tw órcy teorii helio­ centrycznej budow y

Skoro jednak rozróżniamy metody pracy naukowej wedle ich ogól­ ności, nie podobna ograniczyć się do tych, które należą do dziedziny r o ­ zumowań. Wszak

Kronika 521 Podkreślić należy sprawność i skuteczność wysiłków komitetu organizacyjnego, prowadzonego przez

74 Na podstawie rocznych sprawozdań z działalności Ogrodu Botanicznego cytowanych wyżej. Rydzewski, Wydział Matematyczno-Przyrod- niczy..., s.. gdzie eksponowano gatunki

W szczeg´ olno´ sci liczba wszystkich podcia l cia la p n -elementowego jest r´ owna liczbie wszystkich dzielnik´ ow liczby n..

Szwedzki dziennik liberal- ny „Dagens Nyheter" opubli- kował refleksje swego czoło- wego komentatora Olofa San- tessom, zatytułowane „Pierw- sze na wschodzie wolne wy-