• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 24 (333).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 24 (333)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

REKLAMA

WTOREK 13 czerwca 2006 Nr 24 (333)

Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl www.nowiny.pl

SKRZYSZÓWA

Autobus nie przyjechał

Dzieci ze skrzyszowskiej pod- stawówki dwie godziny czekały na autobus, który miał je zawieźć na basen. Niestety, na próżno, bo autokar nie przyjechał. Rodzice są oburzeni. Po naszej interwencji agencja turystyczna chce hojnie zrekompensować dzieciom przy- kry incydent.

Więcej – s. 4 PSZÓWA

Pies by się uśmiał

Pszowscy radni ponad godzinę dyskutowali o psich odchodach i doskonale się przy tym bawili. Ich postawę ostro skrytykował radny Paweł Kowol, który stwierdził, że nie ma zamiaru brać udzia- łu w niepoważnych rozmowach i tworzeniu projektów uchwał na kolanie. W rozmowie z nami stwierdził zdegustowany, że na kilka miesięcy przed wyborami niektórym radnym chyba już się nie chce pracować.

Więcej – s. 3

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 24

PSZÓW

Firma „Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 13.00 i 14.00 - 17.00 tel. 032 455 86 66

WODZISŁAW ŚL.

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”, ul. Powstańców 5

pn. i czw. w godz. 9.00 - 17.00 wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30

sob. w godz. 9.30 - 13.00 tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie

„Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 od pn. do pt. w godz.

10.00 - 17.00 tel. 032 457 69 21

250 zł za 4 miesiące!

Przedstaw firmę w Internecie

250 zł za 4 miesiące!

Szczegóły: 0663 172 670, 032 415 47 27 w.34

Zaprezentuj się Jak znaleźć 11

specjalistę

Cotygodniowy dodatek zdrowotny

15 8

NA FORUM

O GOSPODARCE

AWANS

na jubileusz

CYRK w spółdzielni

Przez blisko dwie godziny zamierzano wyrzucić dziennikarzy z walnego zebrania Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel”. Gdy ci stawiali opór, próbowano wezwać policję. Na tym żenujące przedstawienie się nie zakończyło. Zastanawiano się czy dziennikarze posiadają akredytację prasową i czy można z nimi rozmawiać po wyjściu z sali. Urządzono sobie cyrk, tymczasem spółdzielni zadłużonej na ponad 90 mln zł grozi upadłość.

Na zdjęciu wiceprezes Grzegorz Syska,

przewodniczący rady nadzorczej Adam Kot i prezes Bronisław Kutnyj.

Czytaj więcej na stronie 5

WODZISŁAWA

Dorosłe dzieci mają żal

Mają osiemnaście lat, dowód osobisty i w świetle prawa są doro- śli. Ale nie dla nauczycieli, którzy żądają od licealistów, żeby uspra- wiedliwienia pisali im rodzice. Po stronie uczniów upominających się o prawo do decydowania o so- bie stanął Marian Drosio, dyrek- tor wodzisławskiego liceum.

Więcej – s. 21

(2)

Cytat tygodnia

Wszystkich serdecznie zapraszam. Każdy do biura może przyjść i zobaczyć co tam mam.

Grzegorz Syska, wiceprezes SM „Marcel” na Walnym Zebraniu Członków. Kilka dni po tym jak zdemontował saunę w swoim biurze i wyniósł z niego telewizor plazmowy.

Bronek, mówię ci – saunę zrobiły krasnoludki Takie malutkie. Weszły a ja nic nie wiedziałem Nie wierzy? Przecież ja zawsze mówię prawdę

FOTOGRATKA…

Bronisław Kutnyj, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” (z lewej) i Grzegorz Syska, wiceprezes.

Nowiny Wodzisławskie ul. Zborowa 4, 47- 400 Racibórz

tel. (032) 455 68 66 fax (0 32) 455 66 87 www. nowiny.pl e-mail: nw@nowiny.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Rafał Jabłoński – raj@nowiny.pl

kom. 0600 082 301

DZIENNIKARZE:

Iza Salamon – izis@nowiny.pl kom. 0605 101 284

Marek Jakubiak – jak@nowiny.pl Marcin Macha – macha@nowiny.pl REDAKTORZY TECHNICZNI:

Marcin Woźnica mwoznica@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 30

Adam Karbownik – ak@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 31

REDAKTOR PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 25

REKLAMA W TYGODNIKU:

Wojciech Ostojski wostojski@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 39 kom. 0600 081 664

Grzegorz Zimałka – gz@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 38

kom. 0606 698 903

REKLAMA NA PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Sztyber – ps@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 34 kom. 0663 940 627

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie sp. z o.o DYREKTOR WYDAWNICTWA:

Katarzyna Gruchot kgruchot@nowiny.pl 032 415 47 27 w. 14

BIURA OGŁOSZEŃ:

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”

ul. Powstańców 5 pn. i cz. 9.00 –17.00 wt., śr., pt. 9.30 – 17.30, sob. 9.30 – 13.00, tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie „Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 pn. – pt. 10.00 – 17.00 tel. 032 457 69 21

PSZÓW

Firma „Profit”, ul. Pszowska 553 pn.– pt. 9.00 – 12.00 i 15.00 – 18.00 tel. 032 455 86 66

RACIBÓRZ

Nowiny Raciborskie, ul. Zborowa 4 pn. – pt. 8.00 – 17.00

tel. 032 415 47 27

Centrum Biurowe, ul. Solna 7/3 pn. – pt 9.00 – 17.00

sob. 9.00 – 13.00 tel. 032 414 04 79

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam

zastrzeżone Materiałów nie zamówionych

nie zwracamy.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi

odpowiedzialności.

Skład: Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

WYDAWNICTWO NALEŻY DO:

Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Izby Wydawców Prasy

oraz jest sygnatariuszem Kodeksu Dobrych Praktyk

Wydawców Prasy

ROZMAITOŚCI

REKLAMA

POGODA 13 – 18 czerwca

Sytuacja synoptyczna:

Pogodę regionu kształtuje pogodny układ wyżowy.

Napływa suche i bardzo ciepłe powietrze

wtorek - piątek:

13 - 16.06.2006 r.

Słonecznie i ciepło, ale w czwartek i piątek lokalnie przelotne opady deszczu oraz burze.

Widzialność umiarkowana do dobrej, rano lokalnie zamglenia.

Wiatr z kierunków wschodnich, słaby do umiarkowanego.

Temp. max w dzień: + 24°C do + 26°C.

Temp. min w nocy: + 16°C do + 12°C.

sobota - niedziela: 17 - 18.06.2006 r.

Słonecznie, bez opadów oraz bardzo ciepło. Widzialność dobra.

Wiatr z kierunków północnych, słaby.

Temp. max w dzień: + 26°C do + 28°C.

Temp. min w nocy: + 18°C do + 14°C.

pon. - wtorek: 19 - 20.06.2006 r.

Słonecznie, bez opadów oraz bardzo ciepło – upalnie!

Widzialność dobra.

Wiatr z kierunków południowych, słaby.

Temp. max w dzień: + 27°C do + 30°C.

Temp. min w nocy: + 18°C do + 14°C.

Prognoza biometeorologiczna:

Warunki biometeorologiczne na ogół korzystne.

Biuro Meteorologiczne „Cumulus”

tel. 081/883 - 62 - 44, e-mail: cumulus@euromedia.pl

„Czerwiec nosi dni gorące, kosa brzęczy już na łące”

To, co teraz szkolorze (ucznio- wie) ku końcu roku szkolnego prze- żywajom to trza dopiyro widzieć, żeby to porozumieć. Nikierym trocha tli, no bo jak się przez cały rok odpoczywało, to na koniec trza z tom naukom coś zrobić. Zeszyty wyndrujom z ronk do ronk, bo lek- tura nie przeczytano, kosinusy też nie chcom do głowy lyźć a jak teraz maturzyści wiedzom, że yno ocyna z matury znaczy na prziszłość.

Roz miałach przileżytość (oka- zja) być na spotkaniu z dzieciami w podstawowce. Powiedziałach im, że majom się przirownać do dwóch gospodorzy. Na wiosna oba zasioli ziarno i inksze nasiyni, posadziyli zimioki. Jedyn gospodorz doglondoł, plewiył, wysypowoł nawozy i piyknie mu rosło, drugi jak posadziył tak zo- stawiył, nie staroł się o te swoji pole.

Na jesiyni tyn piyrszy mioł wszystko bardzo wydarzone a tyn drugi za to, że się nie staroł przez cały rok żniwowoł zielsko. Wy też mocie po- czontek roku, a poczontek roku to wasze sioci a koniec to som żniwa.

Jak się od poczontku bydziecie przi- kłodać do nauki, o noty na świadec- twie ni musicie się starać.

ANIELA LANGER —

Godajom, że najważniejszo ze wszystkich lekcji w szkole jest przerwa, na kieryj synki mogły pograć w fusbal, a dziołchy poskokać w klasy abo w guma.

Koniec roku to som żniwa

Downiejsze szkoły nie były taki wygodne jak teraz. Delowki (podoga) były napuszczane takim czornym olejym, olyj był na to, co by się nie kurzyło-sprzontaczki yno zamiatały.

Woźny - tercjan za moich cza- sów dzwoniył na pałza (przerwa) i wachowoł porzondku we szkole.

W klasach było moc uczniów, ale w ósmej klasie - pamiyntom - było nas yno 18. Bez całe lata uczynio od czwortej klasy był tyn som rechtór.

Uczył wszystkigo razym z religiom, yno śpiywu, malowanio, wyszywa- nio i ćwiczyń cielesnych uczył nas inkszy. W latach przed II wojnom światowom z Szkoły Powszechnej nie było dużo chyntnych na dalszo nauka, możno trocha z myślynio:

„dyć podpisać już się umi, pora- chować też, to na co mu szkoły”.

Inkszym powodym mogła być też biyda, choć to nie były czasy jaki opisywoł Sienkiewicz w ksionżce

„Janko Muzykant”, abo Prus w

„Antku”, ale było bezroboci a w ro- dzinach dziecek moc. Dziołchy po szkole szły na służba do gospodorzy a synki za pachołków. Jednak w tym czasie do jednej wiynkszej Szkoły

Powszechnej w Radlinie chodziył prziszły Ksiondz Kardynał Bole- sław Kominek. Tymu to się udało!

Rodzice postanowiyli, że pójdzie do wyższych szkół. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że po maturze wybiere teologia. Możno jego duch opiekuje się jeszcze swojom szkołom nr 17 w Radlinie, kiero mo już wiyncyj jak sto lot.

Drugom zocnom szkołom w Radlinie II , kiero 3 czyrwca 2006 roku obchodziyła 100 lot istniynio jest szkoła nr 21 w Radlinie Gór- nym. Odbudowywano downiejszo szkoła z dwiyma klasami, w kierej dzieci uczyły się na zmiana i w kie- rej miyszkały rechtory dzisiej jest okozałom, piyknom szkołom z wiel- kom salom gimnastycznom.

Szkoła to też rechtory, co nas uczyły i aż dziw biere, że oni majom tako dobro pamiyńć. Pamiyntajom

swoich uczniów, pamiyntajom, jak się nazywajom, jak się uczyli, czy chodziyli do szkoły, czy woleli pochać gupoty na bulach. Jedni uczniowie przinosiyli uwagi i złe ocyny, inksi, kierym zależało - dobre noty z pochwałami i dyplomami za osiongniyncia w nauce i sporcie jak nasz Olimpijski Mistrz Tomasz Si- kora, kiery swoja wielko kariera w lotaniu na nartach zaczynoł w SP 21 im. J. Słowackiego.

Pisza o tym, żeby powiedzieć młodym, że przez wytrzimałość i pilnosć z małych (trocha niezna- nych) miejsc wyrostajom wielcy ludzie.

Ślonzoczka Aniela

Liczba tygodnia – 10

Tyle dni pozostało do zakończenia roku szkolnego i rozpoczęcia wakacji.

(3)

INFORMACJE

Co gdzie!

w skrócie

Pieniądze na chodniki Radni w Pszowie zdecydowali o przeznaczeniu blisko 300 tys. zł na remont chodników. Pierwszy z nich przeprowadzony zostanie za ok. 135 tys. zł (75 tys. przeka- że Urząd Marszałkowski) przy ul. Pszowskiej. Kolejne środki fi- nansowe w wysokości 160 tys. zł przeznaczone będą na budowę chodnika przy ul. Kolberga. W tym przypadku Urząd Marszał- kowski przekaże miastu połowę tej kwoty, czyli 80 tys. zł.

Regulamin do poprawki Regulamin utrzymania czy- stości i porządku uchwalony przez radnych z Wodzisławia jest niezgodny z prawem. Tak orzekł wojewoda. Jego zdaniem uchwała jest wadliwa, ponieważ m.in. nie określa maksymalnego poziomu odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, do- puszczonych do składowania na składowiskach. Poza tym doku- ment miał szereg wad dotyczą- cych samych zapisów. Jak mówi Kazimierz Cichy z Wydziału Ekologii Urzędu Miasta w Wo- dzisławiu, wojewoda zakwestio- nował podawanie w regulaminie pełnych definicji pojęć uważając, że nie należy przepisywać frag- mentów ustawy. Warto dodać, że nad dokumentem kilkanaście tygodni pracowała sześciooso- bowa grupa urzędników. Do tego grona dołączyło kilku rad- nych. Obecnie dokument jest poprawiany m.in. na komisjach Rady Miejskiej i ma być głoso- wany ponownie na czerwcowej sesji.

„Wianki 2006”

Urząd Miasta w Rydułto- wach, 20 czerwca, organizuje wyjazd do Teatru Rozrywki w Chorzowie na spektakl pt. „West Side Story”. Cena biletu wynosi 20 zł, przejazd 12 zł. Cztery dni później, 24 czerwca można wy- jechać do Orlowej w Republice Czeskiej na zabawę ludową z okazji Nocy Świętojańskiej pn.

„Wianki 2006”. Chętni mogą się zgłaszać telefonicznie pod nr 032 4577 339.

Dni Wodzisławia

Tegoroczne Dni Wodzisławia rozpoczną się 23 czerwca. Pierw- szego dnia imprezy na miejsco- wym rynku o godz. 16.30 zagra zespół folkowy „REDLIN”, a o 20.00 Szymon Wydra i „Carpe Diem”. W sobotę o godz. 14.45 wystąpią m.in. laureaci „Gita- riady” a o 20.00 Andrzej „Pia- sek” Piaseczny. W niedzielę, 25 czerwca o godz. 17.00, zapre- zentuje się Olga Bończyk, czyli pani doktor z serialu „Na dobre i na złe”, a o godz. 20.00 zagrają

„Czerwone gitary”. W niedzielę na terenie zbiornika wodnego przy ul. Skrzyszowskiej o godz.

8.00 rozpoczną się zawody węd- karskie, a o 15.00 w Ośrodku Jazdy Konnej w Kokoszycach zawody jeździeckie. W progra- mie Dni Wodzisławia przewi- dziano również szereg imprez towarzyszących. W szkołach i na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji rozgrywane będą zawody. Atrakcji z tej oka- zji nie zabraknie także w mu- zeum i miejscowej bibliotece.

INFORMACJE

C

o właściciele psów mają zrobić z odchodami swo- ich pupili? Pszowscy radni dyskutowali na ten temat ponad godzinę, śmiejąc się raz po raz z różnych swoich pomysłów. Potrze- by fizjologiczne muszą być zała- twione i my to musimy załatwić - apelował Stanisław Lorek, wice- przewodniczący rady. Nie wiado- mo było, czy dyskusja jest poważna, czy zamienia się w farsę, w której radni śmieją się już z samych sie- bie. A chodziło o uchwalenie „Re- gulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Miasta Pszów”. Przy okazji wyszło na jaw, że żadna z komisji nie opiniowa- ła tego dokumentu, a z relacji na sesji wynikało, że na niektórych posiedzeniach komisji panuje ba- łagan. Czy na kilka miesięcy przed wyborami niektórym radnym nie chce się już pracować?

Tak pracują radni

Opiniowaniem projektu uchwa- ły o czystości w mieście powinna była się zająć komisja gospodarki komunalnej, której przewodniczy Leszek Piątkowski. Ta jednak nie spotkała się przed sesją w ogóle.

Projekt trafił także na posiedzenie komisji prawa i porządku publicz- nego, którą kieruje Ryszard Waw- rzyńczak. Niestety, radni z tej ko- misji również nie mogli opiniować projektu, gdyż próżno czekali na przybycie przedstawiciela Urzędu Miasta. W tym samym czasie był on na posiedzeniu komisji rozwoju miasta, która z kolei nie musiała zajmować się projektem. W efekcie dyskusja o tym, co właściciel psa ma zrobić z psią kupą, przeniosła się na sesję i trwała ponad godzinę, zamieniając obrady w dość niepo- ważną wymianę zdań. Chociaż nie wszystkim było do śmiechu, prze- wodniczącemu rady - Pawłowi Ko- łodziejowi, zdawało się to nie prze- szkadzać. Ani to, że żadna z komisji nie opiniowała projektu, ani to, że obradom brak powagi godnej roz- wiązania „psiego” problemu.

Kosze na odchody

Radny Ryszard Wawrzyńczak stwierdził, że właścicielom psów czy kotów należy dokładnie wskazać

PSZÓW

— Ponad godzinę pszowscy radni dyskutowali o zwierzęcych odchodach. Pytanie, czy uchwalony regu- lamin będzie respektowany przez wlaścicieli czworonogów?

Pies by się uśmiał

Dyskusja o psich odchodach wyraźnie bawiła pszowskich radnych miejsce, gdzie mają wyrzucać zwie-

rzęce odchody. Muszą to być od- dzielne pojemniki. Nikt nie będzie tego zbierał i do kieszeni wkładał.

Trzeba określić dokładnie, gdzie to wyrzucać - stwierdził radny.

Wypowiedzi kolejnych radnych nie przynosiły realnego rozwiązania tego problemu. W Warszawie czy Zakopanem właściciele dorożek zbierają odchody koni do worków – powiedział Stanisław Lorek. Ale konie nie są hodowane na blo- kach. Dyskutujemy o odchodach psich i kocich na osiedlach - uciął przewodniczący Kołodziej. Leszek Piątkowski zaproponował, żeby po- rządku z psimi odchodami pilnowa- ła… policja. Poza Polską jest wstyd coś takiego zostawić, w Polsce jest wstyd coś takiego posprzątać – do- dał w tonie refleksji radny Piątkow- ski. Toalety zrobić! – rzucił pomysł ktoś z sali, na co inni odpowiedzieli śmiechem.

Dyskusja dotyczyła także tego, czy właściciel psa ma być wyposa- żony w zmiotkę, szuflę, worek czy też rękawiczki. Problem oparł się nawet o prawnika. Mam pytanie do radcy prawnego, czy zebra- ne odchody można wyrzucać do normalnych koszy? – zapytał rad- ny Wawrzyńczak. W odpowiedzi na to radca zaapelował do radnych o rozsądek. Apeluję, żeby zabrać to do domu i spłukać w ubikacji - stwierdził radny Ignacy Basztoń i nie wiadomo było, czy to żart, czy poważna propozycja. Radny Cze- sław Mucha przytoczył przykład z Gdańska, gdzie właściciele psów wyposażeni są w specjalne torebki i przepis ten jest tam skrupulatnie przestrzegany. Pszowscy radni za- stanawiali się, czy postawić w mie- ście osobne pojemniki na odchody.

Zapytajcie się, gdzie mieszkańcy wyrzucają zużyte pampersy?

Też do koszy - argumentował rad-

ny Basztoń. W końcu stanęło na tym, że właściciele psów w Pszowie mają obowiązek sprzątać za swo- imi zwierzętami, a torebki z odcho- dami mają wrzucać do koszy, tak jak inne odpady.

Nie ma rzetelnej pracy

Nie wszystkim było jednak do śmiechu. W trakcie posiedzenia nie róbmy pośmiewiska! - powie- dział radny Paweł Kowol, wyraźnie zdegustowany atmosferą dyskusji.

W rozmowie z nami stwierdził: Czy my na sesji mamy tworzyć na kolanie projekty uchwał? Ktoś na szybko coś przeczyta, a my mamy na tej podstawie uchwalać. Prze- cież opiniowanie tych projektów należy do komisji! Na chwilę obecną jako rada funkcjonuje- my tylko na zasadzie szukania sensacji, a nie rzetelnej pracy na rzecz mieszkańców - stwierdził.

Iza Salamon

Bloki na ul. Dębowej w Wodzi- sławiu należą do Kombinatu Kok- sochemicznego Zabrze. W lutym pisaliśmy o tym, jak mieszkańcy wiadrami wynoszą śnieg z podda- sza. Wszystkiemu był winien dziu- rawy dach. Teraz sytuacja niewiele się zmieniła – mieszkania zalewa padający deszcz. Kilka miesięcy temu administrator przekonywał nas, że remont będzie wykonany w kwietniu. Mamy już czerwiec, a remontu jak nie było, tak nie ma. Najlepiej powiedzieć nam i dziennikarzowi, że remont bę- dzie robiony i mieć święty spo-

WODZISŁAW

— Zimą do mieszkań wdzierał się śnieg.

Teraz mieszkańcom dokucza deszcz, a remontu nie widać.

Obiecać nie grzech

kój. My nie damy temu spokoju, bo to chodzi o nasze zdrowie i pieniądze – mówi lokator Adam Kuciński. Jan Dytko, członek za- rządu Kombinatu Koksochemicz- nego „Zabrze” zapewnia, że o ul.

Dębowej nie zapomniano. Sprawa nie jest taka prosta. Procedury przetargowe trwają. W tym se- zonie prace na tych budynkach będą wykonane – jeszcze przed zimą. Ich zakres będzie bardzo duży – przekonuje Jan Dytko.

Czy tak się stanie, czas pokaże.

(raj) Adam Kuciński wiadrami wynosi wodę z poddasza

(4)

Jejkowice k./ Rybnika, ul. Poprzeczna 90 Tel. (032) 43 02 688, 43 05 631

• kostka brukowa

• galanteria ogrodowa

• monta¿

ogrodzeñ

Produkcja siatki i ogrodzeñ panelowych

PRODUCENT

ogrodzeñ betonowych

Tradycja • Jakość • Solidność

REKLAMA

INFORMACJE

W decydującą fazę wkracza sprawa konfliktu związanego z in- westycją budowlaną przy ul. Ryme- ra w Radlinie. Po naszym artykule na wniosek skarżącego się sąsiada Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (tzw. policja budow- lana) zwołał wizję lokalną na tere- nie budowy. Jej wynik zdecyduje o dalszych losach tej inwestycji.

Tadeusz Firut twierdzi, że po- wstający na sąsiedniej działce bu- dynek jest budowany niezgodnie z projektem. Jego zdaniem zamiast budynku mieszkalnego rozbudo- wywana jest istniejąca piekarnia.

Domaga się wstrzymania budowy, ale nie został uznany stroną w tym postępowaniu.

To co robią nie zgadza się z projektem, inne są kominy, wy- konano okna, których nie ma w projekcie – twierdzi Tadeusz Firut. Po artykule w „Nowinach Wodzisławskich” ludzie przy- stają i patrzą co się tu buduje.

Mieszkamy tu jak na blokach a nie osiedlu domków jednoro- dzinnych. Domagałem się na- tychmiastowego wstrzymania prac, ale w Powiatowym Inspek- toracie Nadzoru Budowlanego stwierdzono, że jest to niemoż- liwe. Sąsiad ma pozwolenie na budowę, więc może budować.

A prace postępują bardzo szyb- ko, do wizji lokalnej mogą być ukończone.

Tadeusz Firut otrzymał zawia- domienie o wizji lokalnej, ale gdy się dopytywał o szczegóły wyja- śniono mu, że wcale nie musi być do niej dopuszczony. Wydział Architektury Starostwa Powiato- wego nie uznał go za stronę mimo kolejnych odwołań w tej sprawie.

Oględziny na miejscu budo- wy mają zweryfikować twier- dzenia pana Firuta – mówi Piotr Zamarski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Spisany zostanie protokół, jeśli nie bę- RADLIN

— Konfliktu budowlanego ciąg dalszy.

Policja na budowie

P

rzez dwie godziny czekali uczniowie Szkoły Podsta- wowej w Skrzyszowie na wycieczkę, która się nie odbyła.

Mimo wpłacenia zaliczki auto- bus nie przyjechał i dzieci zostały w szkole. Rodzice byli oburzeni niesolidnością firmy turystycz- nej, która tłumaczy, że zawiódł wynajęty przewoźnik. W ramach rekompensaty zadeklarowano dla uczniów ze Skrzyszowa darmowy wyjazd na basen do Pawłowic.

Dzieci czekają od dwóch go- dzin na wyjazd – denerwują się rodzice Elżbieta Knura, Barbara Mędrak i Janina Kiełkowska. Mia- ła być wycieczka, ale przedsta- wiciel firmy ją odwołał. Zaofe- rowano seans w kinie w Jastrzę- biu, ale mielibyśmy tam sami zajechać z dziećmi autobusem.

Firma sama zaoferowała szko- le swoje usługi, ale okazała się niesolidna. W końcu przysłano autobus, ale sami musielibyśmy za niego zapłacić. Kierowca od- jechał, bo w tym czasie otrzymał inną ofertę.

Jak opowiadają rodzice oczeku- jący wraz z dziećmi na wycieczkę, przyjechał do Skrzyszowa przed- stawiciel firmy, ale nie zaoferował niczego satysfakcjonującego. Ro- dzice chcieli, by w ramach rekom- pensaty ich dzieci zostały zawie- zione przez jastrzębską firmę na basen na Wilchwy, ale spotkali się z odmową. A dzieci były przygoto- wane do zabawy w wodzie – miały czepki, stroje kąpielowe, nadmu- chiwane koła i inne tego typu ak- cesoria. W programie wycieczki miała znaleźć się stadnina koni w Ochabach, zwiedzanie Muzeum Morcinka oraz kąpiel na pływalni w Skoczowie.

Jesteśmy oburzone tym jak zostały potraktowane nasze dzieci – mówią matki ze Skrzy- szowa. Nasza propozycja została odrzucona, a gdy organizatorki chciały zwrotu zaliczki to im odmówiono. Próby skontakto- wania się z dyrektorem firmy się nie powiodły.

Pracownicy Jastrzębskiej Agen- cji Turystycznej, która organizowa- ła wycieczkę twierdzą, że sytuacja wyglądała inaczej. Tłumaczą, że wycieczka nie doszła do skutku nie z ich winy i zapewniają, że zrekom- pensują dzieciom te niedogodno-

SKRZYSZÓW

— Autobus mimo wpłacenia zaliczki nie przyjechał. Uczniowie ze sprzętem do pływania zostali w szkole.

Dzieci czują się oszukane

Dzieci były przygotowane do kąpieli, ale musiały zostać w szkole

ści. Deklarują zorganizowanie wy- cieczki do Ochabów i Skoczowa w późniejszym terminie oraz darmo- wy wyjazd na basen do Pawłowic.

Przewoźnik, którego wyna- jęliśmy do obsługi tej wycieczki okazał się nierzetelny – tłuma- czy Robert Rychel z Jastrzębskiej Agencji Turystycznej. Niestety nie posiadamy własnych autokarów.

Zaoferowaliśmy w ramach re- kompensaty seans filmowy w Ja- strzębiu, ale zostało to odrzucone.

Wysłaliśmy autokar zastępczy, ale zrezygnowano z wykonania usługi i dlatego kierowca odje- chał. Nie było takiej sytuacji, że nie chcieliśmy zwrócić zaliczki, pieniądze przekazano natych-

miast. Problem wyniknął nie z naszej winy. Myślę, że rekom- pensata, którą zaoferowaliśmy powinna wszystkich zadowo- lić. Jesteśmy otwarci na dalszą współpracę ze szkołą i gotowi zorganizować wycieczkę do Sko- czowa w późniejszym terminie.

Każda ze stron nieco inaczej przedstawia sytuację, można do- mniemywać, że jednak hojna re- kompensata została zaoferowana w wyniku zainteresowania prasy tą sprawą. Trudno się dziwić ro- dzicom, że nie chcieli się zgodzić, by ich małe dzieci (z młodszych

klas podstawówki) jechały całą grupą do Jastrzębia autobusem PKS-u. Bezsporne natomiast jest to, że dzieci zamiast pluskać się w basenie zostały w szkolnych mu- rach. I na pewno nie miały zado- wolonych min.

(jak)

dzie przesłanek do uznania, że budowa jest niezgodna z pro- jektem to sprawa zostanie za- kończona. A jeśli stwierdzimy istotne zmiany w stosunku do projektu to wszczęte zostanie postępowanie nakazowe. Okaże się to po oględzinach. Pan Fi- rut nie został uznany za stronę przez władze architektoniczne, ale zostanie dopuszczony w cha- rakterze osoby uczestniczącej w oględzinach.

Smaczku całej sprawie dodaje list, który państwo Firutowie zna- leźli w swojej skrzynce pocztowej – jako autor jest podpisany sąsiad, który prowadzi budowę. „(…) Moja cierpliwość dobiega końca” – prze- czytali państwo Firutowie i uznali to za swego rodzaju zawoalowaną groźbę. Sprawa listu została zgło- szona w radlińskim Komisariacie Policji. Policjanci stwierdzili, że nie mogą wszcząć postępowania, gdyż treść listu nie jest wyraźną groźbą.

Można ją różnie interpretować.

W każdym razie widać, że wraz z postępem budowy konflikt się za- ostrza a dalsze losy inwestycji będą zależeć od wyników wizji lokalnej.

(jak)

(5)

Niebezpieczne zwierzęta

7 czerwca ok. godz. 5.50 miesz- kanka Mszany wezwała policję.

Funkcjonariuszy poinformowano, że na jednej z posesji 54-letni męż- czyzna bez zezwolenia przetrzymu- je dzikie zwierzęta – samca i samice sarny. Rzekomo nie zabezpieczył on odpowiednio miejsca ich poby- tu i jedno zwierzę uciekło. 19 maja zaatakowało dwie dziewczynki.

7 czerwca z kolei miało zaatako- wać 16-latkę. Lekarz weterynarii przybyły na miejsce zdecydował o umieszczeniu zwierząt w schroni- sku w Mikołowie na obserwacji.

Bandyci do aresztu

9 czerwca Sąd Rejonowy w Wo- dzisławiu tymczasowo aresztował sprawców kilku rozbojów. Za kratki trafili: Szymon Sz. (20 lat), Michał K. (28 lat), Mieczysław S. (24 lata) i 19-letnia Kinga. Cała czwórka działała w okresie od 30 maja do 5 czerwca. Ma na swoim koncie pięć rozbojów w Gorzycach, Pszowie i w Wodzisławiu. Przy dwóch z rozbojów używali niebezpiecznych narzędzi.

Zabrał spodnie

7 czerwca ok. godz. 17.00 w Wo- dzisławiu na os. XXX-lecia nieznany sprawca wyrwał rolety zewnętrzne, zerwał kłódki i dostał się do sklepu z odzieżą. Zabrał spodnie, bluzy oraz koszulki. Straty wyniosły 6 tys. zł.

Wbiegł pod auto

9 czerwca ok. godz. 21.00 w Ra- dlinie na ul. Korfantego 27-latek wybiegł zza samochodu na jezdnię pod nadjeżdżające tico. 51-letni kierowca był trzeźwy. Poszkodowa- ny doznał obrażeń głowy i pozostał na obserwacji w szpitalu.

Zwinęli kabel

11 czerwca ok. północy na ul.

Wiejskiej w Gorzycach nieznani sprawcy z terenu żwirowni skradli kabel elektryczny o przekroju 4,5 cm. Starty wyniosły ponad 7 tys. zł.

Okradli sklep

10 czerwca około północy nie- znani sprawcy włamali się do skle- pu spożywczego w Rogowie przy ul. Raciborskiej. Wyłamali drzwi i zabrali towar na łączną kwotę ok.

1,6 tys. zł.

Zabrał opony

3 czerwca ok. południa niezna- ny sprawca włamał się do piwnicy jednego z bloków na os. XXX-lecia w Wodzisławiu. Zabrał dwie opo- ny, farby i lakiery. Straty wyniosły 500 zł.

Systemy Ochrony

„Comandos”

n

Instalacje Alarmów

n n

Kamery

n

Sejfy

n

Pełny serwis

tel. 032 425-71-98 kom. 0601-080-737

wydarzenia 997

INFORMACJE

REKLAMA

RADLIN

— Przedstawicielom członków spółdzielni „Marcel” najwyraźniej pomyliły się dekady. Wielu z nich nie zorientowało się, że w Polsce obowiązuje jawność życia publicznego. Zapomnieli, że w ich ręce spółdzielcy po- wierzają swoje pieniądze.

Cyrk w spółdzielni

8 czerwca, walne zebranie członków SM „Marcel”

ceprezes przekonywał nas, że nie chciał faktur, „żeby było taniej”.

Dysponujemy również nagraniem osoby, która opowiada jak saunę wykonywała.

Sauna leczy kręgosłup?

Grzegorz Syska tłumaczył ze- branym, że wszystko wykonał za własne pieniądze. Z torby wycią- gnął zdjęcie rentgenowskie skrzy- wionego kręgosłupa córki. To dla niej i chorej żony zrobiłem tę saunę. Chodziły się tam leczyć – przekonywał Grzegorz Syska.

Wiceprezes uważa, że został skrzywdzony przez media. Prasa zrobiła ze mnie wielbłąda, a ja mam udowadniać, że nim nie jestem. Syska dodaje, że stał się niewygodny dla nieuczciwych wy- konawców robót zlecanych przez spółdzielnie. Nie będę tolerował nieróbstwa. Powiedziałem dosyć i naraziłem się wielu ludziom.

Najważniejszy jest dla mnie wynik ekonomiczny spółdzielni a ten po raz pierwszy w historii jest pozytywny – twierdzi Syska, który wspólnie z prezesem Kutny- jem uzyskał absolutorium i nadal będzie rządził spółdzielnią.

Miliony długu

Wszystko wskazuje na to, że z fi- nansami spółdzielni nie jest najle- piej. Jakie jest nasze zadłużenie?

- zapytała podczas zebrania jedna

Warto było posłuchać

• O dziennikarzach ludzie z sali:

Co to są w ogóle tutaj za ludzie?

Co to w ogóle tutaj są?

Ja bym w ogóle wyłączył tutaj z obrad prasę!

Nie jesteśmy pewni waszych poczynań!

Absolutnie! Oni nam warunków nie będą dyktować! Proszę nas nie pouczać!

• radca prawny

Ja nie znam prawa prasowego!

• z sali

Czy my nie mamy innych kłopotów?

Czego my się boimy? Przecież media piszą prawdę! Panowie wstyd!

Czego się boicie?

Ja jako delegat mam przeciwny głos!

• Prowadzący obrady Józef Mikoś A ja jako delegat mam antygłos, żeby prasa została!

• inny głos

Media interesuje tylko sprawa sauny, a resztę pieprzą!

Robimy sensację z własnego zebrania!

• Wiceprezes Grzegorz Syska Ja to zdemontowałem, nie jestem zainteresowany użytkowaniem tych pomieszczeń

Nie dajcie się ogłupić. Od tego jak będziecie głosować zależy przyszłość tej spółdzielni.

Zdaję się na rozsądek delegatów.

z kobiet. Nie otrzymała odpowie- dzi, ponieważ prowadzący obrady Józef Mikoś przerwał odpowiedź prezesa i po raz kolejny zapytał ze- branych, czy prasa może się temu przysłuchiwać. Prezes Kutnyj o zadłużeniu nie chciał z nami roz- mawiać.

W Ministerstwie Skarbu Pań- stwa poinformowano nas, że za- dłużenie SM „Marcel” wynosi 41 mln 763 tys. 640 zł. Do tego nale-

ży doliczyć odsetki, które wynoszą blisko 52 mln! Tak więc łączna kwota zaległości przekracza 93 mln. Nie znam tych kwot. Nie wiem, nic nie wiem. Kto to panu powiedział? – pytał nas prezes Kutnyj.

Sprawa trafiła do sądu. Obec- nie postępowanie zawieszono.

Jeśli minister upomni się o swoje, spółdzielni grozi upadłość.

Rafał Jabłoński

„Sami nawywijali, a teraz wywalają dziennikarzy. Czego oni się boją, co mają do ukrycia?” - pytał Kazimierz Wnuk, członek SM „Marcel”

O

SM „Marcel” zrobiło się głośno po tym jak opinia publiczna dowiedziała się o saunie i innych luksusach za- stanych przez nas w biurze wi- ceprezesa Grzegorza Syski („No- winy Wodzisławskie” z 30 maja).

Dziennikarze kilku redakcji chcący poznać jego wyjaśnienia podczas walnego zebrania członków SM

„Marcel” po raz kolejny przeciera- li oczy ze zdumienia. Zanim roz- poczęto obrady, przez blisko dwie godziny, bezskutecznie próbowano pozbyć się przedstawicieli mediów.

Co oni tutaj robią? Nie życzę so- bie, by robili zdjęcia i przyglądali się jak będę głosował. Proszę ich wyprosić – grzmiał jeden z męż- czyzn. Tego samego zdania była większość. Dziennikarzom kazano opuścić salę.

Co wy robicie? Gdyby nie pra- sa, to o tej saunie i wielu innych rzeczach byśmy nie wiedzie- li – denerwował się Eugeniusz Wójcik. Oburzony był również inny członek spółdzielni Kazi- mierz Wnuk. Sami nawywijali, a teraz wywalają dziennikarzy.

Czego oni się boją, co mają do ukrycia?

To jest jakiś cyrk. Wstyd na całą Polskę – dorzuciła kobieta wychodząca z sali na przerwę.

Powtórka z PRL-u

Pozbyć się dziennikarzy nie było łatwo. Straszenie policją nie pomo- gło. Nie wyszli. Jesteście przedsta- wicielami społeczeństwa i zgodnie z prawem prasowym mamy pra- wo obserwować co robicie – po- wiedziała dziennikarka „Dziennika Zachodniego” Mirosława Książek.

Nie znam prawa prasowe- go – odpowiedział radca prawny na usługach spółdzielni i poprosił dziennikarzy, by opuścili salę. Osta- tecznie do pomocy wezwano poli- cję. Funkcjonariusze dali do zrozu- mienia, że mają ważniejsze sprawy na głowie. Dyskusja trwała dalej.

Pomysłowość przedstawicieli członków spółdzielni zaskakiwała chyba nawet ich samych. Jeden z mężczyzn pytał, czy dziennikarze mają akredytację prasową. Ko- lejny miał jeszcze lepszy pomysł.

Proponował zakazania delegatom udzielania informacji prasie…

także po zakończeniu zebrania.

Wiceprezes pracuje w soboty Ostatecznie zrezygnowano z fatygowania policji i rozpoczę- to obrady. Już na wstępie poru- szono temat sauny wiceprezesa Grzegorza Syski. Przedstawiono wyniki kontroli, jaką powołała Rada Nadzorcza. Ta sama rada, której członkowie istnienie sauny skrzętnie ukrywali. Poinformowa- no, że Grzegorz Syska zajmował dodatkowe pomieszczenia samo- wolnie. Nie było umowy najmu.

Gdy sprawa wyszła na jaw, Syska dostarczył faktury za korzystanie z lokalu. Poza tym nie przedstawił faktur wystawionych przez wyko- nawców sauny. Nie ma faktur, bo wykonałem ją sam, w soboty – twierdzi Grzegorz Syska.

O dziwo, wcześniej ten sam wi-

(6)

GORZYCE

q Na terenie gminy po raz kolejny prowadzona jest akcja dofinanso- wania usuwania azbestu. Usuwane są wyroby zawierające azbest – po- krycia dachu lub elewacji wykona- ne z eternitu. Są one wywożone przez specjalistyczną firmę posia- dającą odpowiednie uprawnienia od władz powiatowych. Mieszkańcy nie mogą sami usuwać eternitu. W tym roku usunięto już z różnych budynków na terenie gminy prawie 37 ton eternitu. Przypomnijmy, że od lat akcja usuwania azbestu do- finansowywana jest z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska.

q W Galerii Fart Cafe w Bełsznicy została otwarta wystawa fotografii Krzysztofa Łapki „Alpejskie szczy- ty”. Będzie można ją oglądać do 15 lipca.

q III edycja gminnego konkur- su fotograficznego pt. „Ścieżkami naszej gminy” rozpoczęta. Osoby zainteresowane mogą nadsyłać fo- tografie do redakcji gazety „U nas”

do 18 sierpnia.

q W Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach 14 czerwca odbędzie się prezentacja naukowych, spor- towych i artystycznych osiągnięć uczniów i przedszkolaków z terenu gminy Gorzyce. Jak co roku impre- za odbywa się pod hasłem „Najlepsi z najlepszych” a młodzież i dzieci otrzymują nagrody za swoje sukcesy.

Organizatorem jest Stowarzyszenie Promocja Integracja i Rozwój Gmi- ny Gorzyce oraz Rada Dyrektorów placówek oświatowych.

GODÓW

q Do 30 czerwca można oglądać wystawę fotografii Anny Drobiec

„Grunwald 2004”. Jest ona czynna w Galerii na Balkonie w Wiejskim Ośrodku Kultury w Godowie.

q W Mini-Galerii Gminnej Bi- blioteki Publicznej w Gołkowicach trwa wystawa fotografii Michała Błaszczyka „Niebo nade mną”.

MSZANA

q Do 19 czerwca w Galerii z Książką w Gminnej Bibliotece Publicznej trwa wystawa fotografii Maryli Marcol „Bella Italia”.

REKLAMA

GMINY

Wieści gminne

Na terenie tzw. pól gołkowickich wchodzących w skład katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstanie kolejna inwestycja pro- dukcyjna. Polsko-austriacka firma Haberkorn-Ulmer zakupiła w wy- niku przetargu teren, na którym zamierza zbudować fabrykę urzą- dzeń do hal produkcyjnych.

To drugi inwestor, który roz- pocznie działalność na „polach gołkowickich”. Wcześniej na bu- dowę fabryki stolarki drzwiowej zdecydowała się wodzisławska fir- ma Capek.

Zainteresowanie tą strefą wy- kazują również inni inwestorzy, jej zaletą jest położenie w pobli- żu węzła planowanej autostrady A-2 – mówi wójt Godowa Józef Pę- kała. Niedogodnością jest jednak brak dobrej drogi dojazdowej.

Mamy wykupione tereny pod jej

W gimnazjum w Syryni gościł Tomas Rehak, członek światowej organizacji ACET. Na co dzień zaj- muje się on zapobieganiem AIDS i opieką nad zarażonymi. Spotkanie zorganizowano w ramach „Szkol- nych Dni Zdrowia i Profilaktyki”.

Tomas Rehak w czeskich szkołach realizuje projekt profilaktyczny, za- twierdzony przez czeskie minister- stwo zdrowia. Bardzo szybko gość z Pragi nawiązał kontakt z młodzie- żą. Na autentycznych przykładach udowodnił, że „bezpieczny” seks nie istnieje, że wirus HIV stanowi często zagrożenie dla młodzieży, która stosuje zabezpieczenie w postaci prezerwatywy. Ku zasko- czeniu uczniów i nauczycieli zacy-

W szkoleniu na temat uprawy winorośli wzięło udział prawie 100 osób. Władze gminy chcą zachęcić mieszkańców do tworzenia gospo- darstw agroturystycznych o profilu winiarskim oraz małych winiarni.

Służyć ma temu projekt „Win- nice na Górnym Śląsku”, który uzyskał dofinansowanie ze środ- ków Europejskiego Funduszu

GORZYCE

— Czy tutaj powstaną winnice?

Wino z Gorzyc?

Uprawa winorośli mogłaby przyczynić się do ożywienia turystycznego regionu

GODÓW

— W strefie ekonomicznej powstanie nowy zakład. Teren kupiła firma polsko-austriacka.

Jest kolejny inwestor

SYRYNIA

— Tomas Rehak z Czech przekonywał mło- dzież, że warto odrzucić pseudoporady.

Z młodzieżą o seksie

Tomas Rehak bardzo szybko nawiązał kontakt z młodzieżą tował wyniki badań wskazujące, że

Polska jest na pierwszym miejscu w Europie, co do liczby zakażonych.

Jest ich aż dziesięć tysięcy.

Na koniec trzygodzinnego spo- tkania Tomas Rehak przekonywał młodzież, że jedyny środek zabez- pieczający przed zagrożeniami to wstrzemięźliwość seksualna i „czy- stość” przedmałżeńska.

Podobnego zdania jest peda- gog Gimnazjum w Syryni Wanda Gruszka. Cała przestrzeń medial- na wypełniona jest tematyką seksu. Również kolorowe czaso- pisma: „Brawo”, „Dziewczyna”

czy „Popcorn” prowokują nasto- latków do wczesnego zaintereso- wania seksem i eksperymentów

w tej dziedzinie. Mój niepokój budzą zwłaszcza kontrowersyj- ne porady, dotyczące spraw in- tymnych, po które zwracają się czytelnicy do redakcji – mówi Wanda Gruszka. Pani pedagog ze smutkiem dodaje, że łatwiej szkole

było znaleźć sojusznika w działa- niach profilaktycznych za granicą, niż za miedzą. W ostatniej chwili kurator sądowy odmówił przyjaz- du do szkoły.

(raj) Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Interreg III A Czechy – Polska.

Prawdopodobnie w powiecie wodzisławskim w dawnych wie- kach winorośl była uprawiana – o czym może świadczyć to, że po- między Bluszczowem a Rogowem znajduje się Winna Góra.

(jak) budowę, ale koszt w wysokości

6 mln zł przekracza możliwości finansowe gminy jak i Katowic- kiej Specjalnej Strefy Ekono- micznej. W przyszłości zamie- rzamy starać się o środki z Unii Europejskiej na ten cel. Wybudo- wanie drogi pozwoliłoby pozy- skać kolejnych inwestorów. Dla nas zagospodarowanie tej strefy jest oczkiem w głowie, dzięki jej aktywizacji może zmniejszyć się bezrobocie na terenie gminy. Du- żym wysiłkiem uzbroiliśmy ten obszar w media, ale bez drogi traci on na atrakcyjności.

Nowy inwestor zamierza roz- począć budowę fabryki w 2007 r., natomiast produkcja rozpoczęłaby się w 2008 r. Na terenie „pól goł- kowickich” pozostaje do zagospo- darowania 20 hektarów gruntów.

(jak)

(7)

LUBOMIA

q Rada Gminy uchwaliła regula- min korzystania z nowego boiska sportowego przy Szkole Podstawo- wej w Lubomi. Nowoczesny obiekt o sztucznej nawierzchni i oświe- tleniu zostanie niedługo otwarty i udostępniony młodzieży oraz mieszkańcom. Do godz. 17.00 z bo- iska korzystać będzie nieodpłatnie młodzież. Zajęcia popołudniowe i wieczorne odbywać się będą w godz.

od 17.00 do 22.00 od poniedziałku do piątku, od 10.00 do 22.00 w so- boty i od 13.00 do 22.00 w niedzie- le. Pierwszeństwo w korzystaniu z obiektu mają mieszkańcy gminy Lubomia. Zamawiać godziny gry będzie można w sekretariacie szkoły w godz. od 8.00 do 15.00 od poniedziałku do piątku a po tym czasie u opiekuna boiska. Opłaty wynoszą 1 zł za osobę dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych i stu- dentów z terenu gminy Lubomia, 2 zł dla pozostałych mieszkańców gminy i 3 zł dla osób spoza terenu gminy. Kluby i organizacje z gminy Lubomia po uzgodnieniu z wójtem będą mogły korzystać z boiska nie- odpłatnie. Obowiązywać będzie też opłata za korzystanie z oświetlenia w wysokości 8 zł za godzinę od gru- py. Będzie możliwe wypożyczenie sprzętu do gier za odpłatnością.

MSZANA

q 18 czerwca na obiektach Wiej- skiego Ośrodka Kultury i Rekreacji odbędą się kolejne imprezy związa- ne z 20-leciem LKS „Start” Msza- na” i obchodami 70-lecia ruchu sportowego w Mszanie. O godz.

10.30 kibiców, działaczy i zawod- ników przywita orkiestra dęta KWK

„Jas-Mos”. Pół godziny później w miejscowym kościele odbędzie się uroczysta msza święta, podczas któ- rej poświęcony zostanie sztandar. O godz. 15.00 rozpocznie się festyn rekreacyjny, podczas którego miesz- kańcy po raz kolejny ustanawiać będą Niecodzienny Rekord Polski.

Tym razem ma on zostać pobity w strzelaniu piłki głową do bramki. W programie imprezy przewidziano także występ miejscowej orkiestry

„Bim-Band”, zespołu „Tabu-Band”

oraz kapeli „Elwry z Bogucic”. Na zakończenie zaplanowano zabawę taneczną przy dźwiękach zespołu

„Kwartet”. Przygotowano również szereg innych atrakcji dla dzieci i dorosłych. Uroczystości związane z jubileuszem klubu organizowane są już od 11 czerwca. W tym roku mają szczególny wydźwięk, ponie- waż „Start” Mszana awansował w tym sezonie do IV ligi. Utrzymanie w okręgówce zapewniła sobie nato- miast Połomia.

Wieści gminne

GMINY

REKLAMA

SCHODY

REKLAMA

W

szechstronną wiedzą

musieli się wykazać uczestnicy Międzygim- nazjalnego Turnieju Wiedzy o Tytuł

„Żaka Prymusa”, który odbył się w Lubomi. Jest on organizowany od kilku lat, a biorą w nim udział uczniowie klas III. W tegorocznym konkursie,wystartowały trzyosobo- we drużyny gimnazjalistów z Rogo- wa, Syryni, Krzyżanowic i Lubomi.

Turniej składa się z dwóch eta- pów - drużynowego i indywidual- nego. W pierwszym etapie każda z drużyn odpowiada na pytania z nauk humanistycznych, mate- matycznych, przyrodniczych, re- gionalizmu, sztuki i sportu. Trzy najlepsze drużyny przechodzą do następnego etapu, który ma cha- rakter indywidualny. Na pytania z tych samych dziedzin odpowiada każdy uczeń osobno. Celem kon- kursu jest zachęcenie uczniów do zdobywania wiedzy, propagowanie jej oraz wyłonienie najwszech- stronniejszego gimnazjalisty, który wykaże się znajomością różnych dziedzin zdobywając tytuł „Żaka Prymusa”.

Tym razem w rywalizacji dru- żynowej najlepsi okazali się go- spodarze - uczniowie Gimnazjum w Lubomi, drugie miejsce zajęło Gimnazjum w Rogowie a trzecie - Gimnazjum w Syryni. Natomiast gimnazjaliści z Rogowa domino- wali w etapie indywidualnym.

LUBOMIA

— Gimnazjaliści rywalizowali o tytuł „Żaka Prymusa”.

Prymusi z Rogowa

Zwycięzcy konkursu wraz ze swoimi opiekunami Najwszechstronniejszym uczniem

i zarazem zdobywcą tytułu „Żaka Prymusa 2006” okazał się Rafał Szymiczek z Gimnazjum w Ro-

gowie, wyprzedzając Kamila Sudę z Gimnazjum w Lubomi i swoje- go szkolnego kolegę – Wojciecha Chytroszka.

Konkurs zorganizowały Małgo- rzata Matuszek, Alina Kiełkowska, Anna Gaweł i Beata Kopel.

(jak)

Prawie 250 irysów oraz około 30 kompozycji kwiatowych zapre- zentowano podczas Wiosennej Wystawy Kwiatów.

Ekspozycję odwiedziło w ciągu dwóch dni kilkaset osób. Mogły one oglądać również kaktusy oraz wyroby rękodzieła artystycznego.

Gołkowickie wystawy kwiatów, któ- re organizowane są od 2002 roku przyciągają sympatyków nie tylko z naszego regionu, ale również z coraz dalszych zakątków naszego kraju a nawet Czech. Na tego- roczną wystawę irysów przyjechali hodowcy z Krakowa, Piotrkowa

GOŁKOWICE

— Wystawa kwiatów.

Irysy na medal

Trybunalskiego, Tarnowskich Gór a także Ostrawy i Hluczyna.

Podczas wystawy został prze- prowadzony konkurs na najład- niejszy irys i najładniejszą kompo- zycję kwiatową – wybierała je zwie- dzająca publiczność. Najwięcej głosów otrzymał irys Jana Szcze- ponka z Łazisk, on też otrzymał Puchar Przewodniczącego Rady Powiatu Wodzisławskiego. Drugie miejsce zajął Franciszek Stania z Rybnika-Chwałowic a trzecie - Zbigniew Kilimnik z Rudyszwałdu i Jerzy Woźniak z Rybnika.

Dwie najpiękniejsze kompozy-

cje kwiatowe przygotowała Tere- sa Klyszcz ze Skrbeńska. Trzecie miejsce zajęła kompozycja Ewy Grabiec ze Skrzyszowa. Wśród

kompozycji profesjonalnych zde- cydowanie zwyciężyła kompozycja Sylwii Peciak z Gołkowic.

(jak) Piękne kwiaty wzbudzały duże zainteresowanie

(8)

Szpitale

WODZISŁAW Szpital nr 1 - 0324591800 RYDUŁTOWY

Szpital Miejski - 0324578041, 0324592400

Apteki

WODZISŁAW

całodobowa apteka „Vivax”, ul. 26 Marca 18, tel. 0324552552

Pozostałe apteki:

„Eskulap”, ul. Księżnej Konstancji 4, tel.

0324552248

„Pod Koziorożcem”, os. XXX-lecia PRL 62a, paw. 19A, tel. 0324563433

„Valeat”, ul. 26 Marca 55, tel. 0324566401

„Akado”, ul. Kubsza 24b, tel. 0324563984 Apteka „Na Pszowskiej”, ul. Pszowska 289, tel. 0324531471

Apteka Prywatna, ul. Wyszyńskiego 41, tel.

0324530236

Apteka Prywatna „Eskulap”, ul. 26 Marca 164, tel. 0324591891 czynna do godz. 21.00 Apteka Prywatna, ul. Leszka 10 (osiedle

„Piast”), tel. 0324556060

Apteka Prywatna, ul. Styczyńskiego 2, tel.

0324551239

Apteka Prywatna, ul. Armii Ludowej 1, tel.

0324569413 Dyżury pełnią:

RADLIN

13.06 - „Pod Jaskółką”, ul. Orkana 6, tel.

0324571687 RYDUŁTOWY

14.06 - „Stara Apteka”, ul. Tetmajera 150, tel. 0324538102

19.06 - „Szczęść Boże”, ul. Bema 8, tel.

0324578340 PSZÓW

15.06 - „Validus”, ul. R. Traugutta 2, tel.

0324531569

16.06 - „Vitare”, ul. Ks. Wolczyka 1, tel.

0324558929

17.06 - „Pod Jaskółką”, ul. Andersa 22, tel.

0324530466

18.06 - „Apteka Ogólnodostępna”, ul.

Traugutta 6, tel. 0324557248 GORZYCE

„Salus”, ul. Raciborska 38a, tel.

0324511121, 9.00-18.00, sobota 9.00-12.00 Apteka Leków Gotowych, ul. Raciborska 48, tel. 0324511390

Apteka Prywatna, ul. Raciborska 34, tel.

0324512099 (Rogów)

Punkt Apteczny, ul. Dworcowa 12, tel.

0324510030 (Czyżowice)

Punkt Apteczny, ul. Bogumińska 41, tel.

0324514882 (Turza Śl.)

Punkt Apteczny, ul. Powstańców 40a, tel.

0324511980 (Turza Śl.)

Punkt Apteczny, ul. Wiejska 32, tel.

0324514379 (Olza) LUBOMIA

Apteka Leków Gotowych, ul. Korfantego 34, 0324516656

Apteka Prywatna, ul. Krzyżowa 9, tel.

0324517783 (Syrynia) MSZANA

Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 81, tel.

0324720055

Punkt Apteczny, ul. Centralna 78, tel.

0324760398 (Połomia) GODÓW

Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 105, tel.

0324726333

Punkt Apteczny, ul. 1 Maja 60a, tel.

0324765222

Punkt Apteczny, Gołkowice, ul. Strażacka 2 tel. 0324727330

MARKLOWICE

Apteka ogólnodostępna, ul. Wyzwolenia 154, tel. 0324531420

ZDROWIE

Służba zdrowia

Panie doktorze, co to jest endokrynologia?

Najkrócej mówiąc, jest to dzie- dzina medycyny zajmująca się schorzeniami gruczołów wydziela- nia wewnętrznego. Należą do nich m.in. jajniki, tarczyca, przysadka mózgowa czy nadnercza. Endo- krynologia zajmuje się diagnosty- ką schorzeń oraz terapią. Jest to szeroka dziedzina wiedzy, dlatego proponuję, żebyśmy dzisiaj skupili się na jajnikach. Wydzielają one żeńskie hormony płciowe - estro- geny, które, co warto podkreślić, wpływają na funkcjonowanie praktycznie wszystkich narządów i organów w ciele kobiety. Stąd tyle dolegliwości związanych z meno- pauzą, czyli okresem w życiu ko- biety, kiedy estrogenów zaczyna brakować.

ZDROWIE

— Rozmowa ze Zbigniewem Łyko, endokrynologiem.

Nie bójcie się menopauzy

Są też inne symptomy, które na ogół nie są kojarzone z menopauzą i na które nie zwraca się uwagi.

To bezsenność, rozdrażnienie, płaczliwość, drażliwość, brak koncentracji, stany depresyjne,

przybór masy ciała, nocne poty.

Zbigniew Łyko W jakim wieku tak się dzieje?

Kiedy należy spodziewać się pierwszych objawów przekwitania?

Najczęściej proces ten rozpo- czyna się po czterdziestym roku życia i może trwać kilkanaście lat.

Przedział czasowy jest jednak tu- taj trudny do ustalenia, zależy od cech wrodzonych, genetycznych.

Jakie są pierwsze objawy menopauzy?

Jest ich wiele. Takie najłatwiej- sze do zauważenia to zaburzenia miesiączkowania, suchość po- chwy, trudności we współżyciu, niechęć do seksu. Charaktery- styczną oznaką jest także uczucie gorąca na przemian z uczuciem zimna. Ale są też inne symptomy, które na ogół nie są kojarzone z menopauzą i na które nie zwraca się uwagi. To bezsenność, rozdraż- nienie, płaczliwość, drażliwość,

brak koncentracji, stany depre- syjne, przybór masy ciała, nocne poty. Na te dolegliwości kobieta początkowo nie zwraca uwagi, jeśli jednak one się nasilają, wów- czas należy zgłosić się do endokry- nologa celem wykonania badań hormonalnych, które najczęściej potwierdzają niedobór żeńskich hormonów płciowych.

Żadna kobieta w średnim wie- ku nie uniknie przekwitania. To naturalny proces, którego nie można powstrzymać. A jednak w społeczeństwie promującym mło- dość i witalność niełatwo jest ko- bietom żyć z menopauzą.

Obecnie są już skuteczne spo- soby na dolegliwości menopauzy.

Jest to terapia hormonalna. Z pewnością mało jest w medycynie obszarów tak obrosłych różnymi

przesądami i mitami jak leczenie hormonami. Pojawiają się na ten temat sprzeczne i wykluczające się opinie, które budzą w pacjentkach niepotrzebny lęk i niepokój. Nale- ży stwierdzić wprost i dobitnie, że umiejętnie i dobrze prowadzona terapia to wielkie osiągnięcie me- dycyny ostatnich lat, które znaczą- co poprawia jakość życia kobiety i sprawia, że ten trudny okres może być w pełni satysfakcjonujący. I nie ma się czego lękać.

Panie doktorze, jakie są zasady dobrze prowadzonej terapii hormonalnej?

Leczenie hormonalne musi się odbywać pod kontrolą lekarza specjalisty z zachowaniem profi- laktyki onkologicznej. Regularnie muszą być wykonywane badania cytologiczne oraz mammograficz- ne. Na bieżąco muszą być także wyjaśnianie wszelkie wątpliwości

pojawiające się w czasie terapii.

Chodzi głównie o takie niepoko- jące objawy, jak nieprawidłowe krwawienia czy podejrzane bóle.

Kobieta powinna zgłaszać się do kontroli przynajmniej co pół roku.

Nigdy nie zmuszam pacjentek do podjęcia takiej terapii, nie przeko- nuję na siłę. Wyjaśniam, mówię o możliwościach. Decyzja należy do pacjentki. Na ogół te panie, które ją podejmują, są zadowolo- ne. Oczywiście inne jest leczenie kobiety w przedziale wiekowym od 40 do 45 lat, inne pacjentki w wieku od 45 do 50 lat, jeszcze inne po 50 roku życia. Jak łatwo zauważyć, mówimy o kilkunastu latach z życia kobiety. Mogą one być przeżyte w komforcie, z do- brym samopoczuciem. Warto o tym pomyśleć, gdyż średnia wieku kobiet wzrasta. Obecnie wyno- si ona około osiemdziesięciu lat.

Wynika z tego, że kobieta ponad

jedną trzecią swego życia spędzi w wieku pomenopauzalnym.

Brak estrogenów przyspiesza także starzenie się?

Nic tak nie podtrzymuje mło- dości, dobrej kondycji, wyglądu młodej skóry, jak umiejętne za- stosowanie terapii hormonalnej.

Źródłem wiotczenia skóry jest tkanka podskórna uzależniona od estrogenów. To one podtrzymu- ją jędrność skóry, elastyczność i dobre nawodnienie. Również ko- bieta po operacji ginekologicznej, która straciła jajniki, nie musi się obawiać o deficyt hormonów, po- nieważ współczesne preparaty hormonalne są w stanie w pełni zastąpić hormonalną funkcję jaj- ników i uchronić kobietę przed gwałtownymi objawami meno- pauzalnymi.

Rozmawiała: Iza Salamon

Jak znaleźć specjalistę Jak znaleźć specjalistę o

Poradnia endokrynologiczna

NZOZ Novum-Med. Poradnia mieści się w Wodzisławiu ul. 26 Marca 164, rejestracja telefoniczna

032 4530250, 032 4591780.

Przyjmuje dr nauk med. Grzegorz Nowakow- ski, lek. med. Arkadiusz Cieśla – specjalista chorób wewnętrznych. Czas oczekiwania na wizytę 4 miesiące. Wymagane skierowanie od lekarza rodzinnego lub specjalisty. Wykony- wane są badania laboratoryjne i USG, biopsja aspiracyjna cienkoigłowa, EKG. NZOZ po- siada aparaturę EKG, USG i glukometry do badania cukru.

• Poradnia geriatryczna

Przychodnia Rejonowo-Specjalistyczna nr 2

w Rydułtowach,

ul. Strzelców Bytomskich 11, tel. 032 4578066,

Przyjmuje dr n.med Andrzej Kosteczko, spe- cjalista chorób wewnętrznych, radiolog, geria- tra, we wtorki i czwartki w godzinach od 11.00 do 13.00. Rejestracja odbywa się na bieżąco.

• Poradnia gastrologiczna

ZOZ w Wodzisławiu Śl.,

ul. 26 Marca 51, tel. 032 4591800

Przyjmują lekarze specjaliści: Aniela Zając- -Cinciała (od poniedziałku do środy od 11.00 do 15.00 i w czwartek i piątek od 11.00 do 14.00); Krzysztof Wieczorek przyjmuje w czwartki od 14.00 do 18.00. Czas oczekiwa- nia na wizytę – w przypadku pierwszej wizyty

około 3 miesiące. Termin przyjęć stałych pa- cjentów wyznacza lekarz. Wymagane skiero- wanie od lekarza rodzinnego lub specjalisty.

Przychodnia Rejonowo-Specjalistyczna nr 1 w Rydułtowach, ul. Plebiscytowa 47.

tel. 032 4592400

Przyjmuje lekarz specjalista Stanisław Skupień, gastrolog, w poniedziałki i piątki w godzinach od 13.30 do 14.15 oraz we wtorki i środy w go- dzinach od 9.30 do 10.45. W innych godzinach lekarz wykonuje badania gastroskopowe umó- wione na wizycie. Czas oczekiwania na przyję- cie do poradni, zarówno dla osób rejesterują- cych się pierwszy raz, jak i na wizyty kontrolne:

około dwóch miesięcy. W nagłych przypadkach lekarz przyjmuje na bieżąco. Poradnia dysponu- je sprzętem do wykonywania gastroskopii oraz USG.

(9)

W SZKOLE I W SZPITALU

WODZISŁAW: W ubiegłym tygodniu po raz kolejny zorganizowano ogól- nopolską akcję „Cała Polska czyta dzieciom”. Ponownie włączyła się w nią Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wodzisławiu. Bajki dzieciom czytali nie tylko artyści z Teatru Wodzisławskiej Ulicy i samorządowcy, ale także bibliotekarki. Odwiedziły one m.in. dzieci przebywające w szpitalu (na zdjęciu) i uczniów Przedszkola nr 6. (raj)

FOLKLOR GÓRĄ

WODZISŁAW: Międzynarodowy Festiwal „Folklor bez granic” przyciągnął do powiatu czeskie zespoły z Opavy i Orlovej-Lutyni, a także grupy folk- lorystyczne z regionu. Impreza dofinansowana była ze środków europej- skich w ramach programu Interreg III A Polska – Czechy. (red.)

MIĘDZY JAWĄ A SNEM

OLZA: 13 czerwca o godz. 18.00 w WDK odbędzie się wernisaż wysta- wy malarstwa Katarzyny Sejud pt. „Ekspozycja”. Wystawa będzie czyn- na do 31 lipca. (raj)

ç Wodzisławskie Centrum Kultury za- prasza wychowanków szkół i przed- szkoli 13 i 14 czerwca o godz. 9.00 na dopołudniowe projekcje filmu „Epoka Lodowcowa II”. Bilety w cenie 8 zł.

ç 22 czerwca o godz. 17.00 w sali WCK odbędzie się koncert w wy- konaniu uczniów szkoły muzycznej Yamaha.

ç 13 czerwca w Miejskiej i Powiato- wej Bibliotece Publicznej o godz.

9.30 odbędzie się uroczyste paso- wanie przedszkolaków z PP 3 na czytelników. W programie występ teatrzyku „Entliczek-Pentliczek” oraz zespołu „Siódme Niebo”.

ç 14 czerwca o godz. 16.30 MiPBP w Wodzisławiu organizuje plener rysunkowy „Piękne budowle na- szego miasta”.

ç Do końca czerwca w Muzeum w Wodzisławiu można oglądać wy- stawę prac mieszkańców DPS Go- rzyce pt. „Sprawne ręce”.

ç 18 czerwca o godz. 18.00 w MOK w Radlinie rozpocznie się festyn charytatywny na rzecz Ani.

ç 16 czerwca w Bibliotece Publicz- nej w Rydułtowach nastąpi otwar- cie wystawy grafiki Beaty Tomas pt.

„Jam Session”. Autorka jest absol- wentką grafiki artystycznej Uniwer- sytetu Śląskiego Filii w Cieszynie.

Tematem wystawy są instrumenty i muzycy jazzowi. „Chciałam poka- zać klimat nocnych klubów i jamu, spotkania sesyjne muzyków, którzy przychodzą do tych klubów i po prostu grają, improwizują” - mówi artystka. Prace zostały wykonane techniką wklęsłodruku.

ç Od 12 do 30 czerwca w Galerii

„Pod Sową” Biblioteki Głównej w Jastrzębiu Zdroju można oglądać wystawę Ireneusza Huculaka „Czar dawnej pocztówki”. Ireneusz Hu- culak kolekcjonuje pocztówki od dwudziestu lat. Zbiory podzielone są na grupy tematyczne, które są w kręgu szczególnych zainteresowań autora. Wśród nich są pocztówki o tematyce poświęconej I wojnie światowej a także zbiór kart patrio- tycznych, marynistycznych, krajo- brazowych i innych.

ç 23 czerwca w Wiejskim Ośrodku Kultury i Rekreacji w Połomi odbę- dzie się wystawa pokonkursowa prac, które brały udział w konkursie fotograficznym „Gmina Mszana w Fotografii”. Połączona ona będzie z wystawą prac laureata konkursu Mariana Miełka z Marklowic pt.

„Nie tylko węglem”.

ç W ramach „Dni Gminy Gorzyce”

odbędzie się, 17-18 czerwca, festyn rodzinny. W programie: przegląd amatorskich twórców artystycz- nych, przegląd zespołów młodzie- żowych (Bez nazwy, Zakład), show sceniczny grupy Ladies oraz dys- koteka dla wszystkich. W niedzielę przewidziano dalszy ciąg przeglądu amatorskich twórców artystycz- nych, zabawy dla dzieci z postacia- mi z bajek, koncert kapeli „Wałasi”

oraz zabawę taneczną.

ç 17 czerwca o godz. 19.00 w sali ka- meralnej DK „Strzecha” w Raciborzu wystąpi grupa perkusyjna „Rytm ci w oko” oraz Agnieszka Błońska i

„Grupa bez nazwy”. Wstęp - 10 zł.

kulturalne

Zapowiedzi

KULTURA

Imprezę zorganizowano w ubiegłą środę w Wodzisławskim Centrum Kultury. Zaprezento- wano cztery filmy. Jeden z nich to dzieło pięciorga uczniów Ka- tolickiego Liceum Ogólnokształ- Grupa „Tabu” powstała w paź- dzierniku 2003 r. Chęć założenia kapeli siedziała w nas od kilku lat. Przez ten czas krystalizowa- ły się nasze kierunki muzyczne.

Coraz częściej w naszych ser- cach grała muzyka jamajska - wspomina na stronie interneto- wej współtwórca kapeli. Zaczęły się pierwsze publiczne występy

BIESIADA W BIBLIOTECE

WODZISŁAW: Po raz kolejny bibliotekarki z działu muzycznego miejscowej biblioteki zorganizowały tutaj śląską biesiadę. Tradycyjnie zaproszono do zabawy członków koła terenowego Polskiego Związku Niewidomych. Krót- ki program artystyczny zaprezentowali uczniowie z SP w Syryni. (red.)

GORZYCE

— Zespół „Tabu” nagrał nową płytę.

Misja Tabu

i koncerty. Tabu po raz pierwszy ujawniło się w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach, a miłe przyjęcie i aprobata widzów zmo- bilizowała chłopaków do działa- nia. Po pewnym czasie marzenia zaczęły się spełniać. Niebawem nagrody posypały się jak z rękawa.

Grupa zdobyła I nagrodę na Festi- walu Muzyki Reggae i Hip-Hop Muzyczna Wyspa w Knurowie

(2004), nagrodę publiczności oraz II nagrodę jury na Przeglądzie Ze- społów Studenckich „Rock-Time”

w Opolu (2005). Niewątpliwie przełomem było wzięcie udziału w najsłynniejszym w Polsce Festi- walu Muzyki Reggae w Ostródzie, który co roku gromadzi rzesze fanów jamajskich klimatów. Tam otrzymali pierwszą nagrodę. Od

tego czasu ich ambicje ciągle ro- sną. Muzycy, podbudowani nagro- dą z Ostródy, postanowili spróbo- wać sił w pierwszym przeglądzie

„Młode Wilki - Rebelia 2005”, organizowanym przez warszaw- ski Klub Stodoła. Trzecia nagroda była ukoronowaniem ich dotych- czasowej twórczości.

Barbara Sitko Grupa „Tabu” z Gorzyc

WODZISŁAW

— Przegląd filmów młodego katolika.

Film z Wodzisławia

Autorzy filmu – uczniowie Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu. Od lewej: Klaudia Kuderley, Jagoda Szymiczek, Maciej Knasiński, Małgorzata Fiszer, nieobecna Klaudia Dopczyk

cącego w Wodzisławiu. Tematem przewodnim naszej pracy jest godność. Przedstawiamy ludzi w różnym wieku i ich spojrzenie właśnie na tę kwestię – mówi je- den z autorów, Maciej Knasiński.

Przygotowaniem do powstania

filmu były warsztaty zorganizowa- ne we Wrocławiu. Wzięło w nich udział 14 szkół katolickich z całej Polski. W pierwszej części dysku- towano o wartościach, takich jak tolerancja, sprawiedliwość, soli-

darność czy właśnie godność. W drugiej przeprowadzono szkolenia z profesjonalistami. Podsumowa- niem nauki było stworzenie filmu.

Miał on powstać w miejscu za- mieszkania autorów.

(raj)

Cytaty

Powiązane dokumenty

pały się już po kilkunastu minutach dyskusji. Później atmosfera stawała się coraz bardziej nerwowa. W końcu stanęło na tym, że mieszkańcy nie zgadzają się na

Wójt liczy jednak, że jeśli nie uda się pozyskać środ- ków w 2014 roku, to przy- najmniej będzie to możliwe w kolejnych latach na zasa- dzie refundacji poniesionych na

Okazało się, że rynek, wbrew obawom okazał się po­?. jemny, a przy tym kameralny i

Jego orgaflizatorem jest Ognisko Pracy Pozaszkolnej, Miejski Osro- dek Kultury, Urz^d Miasta oraz Sta- rostwo Powiatowe?. Otwarcie wysta- wy pokonkursowej zaplanowano na

O takie dofinansowanie mogą się starać również osoby prywatne, nie tylko miasto. W największym

Spotkanie odbędzie się 26 czerwca o godz.. Mie ­ lęckiego

blicznych przedstawił Radzie Miasta Zarząd podczas sesji, która odbyła się 28 października. Podejmowaniu uchwały towarzyszyła krótka debata na temat jej

Słonecznie oraz bardzo ciepło, tylko lokalnie może się chmurzyć oraz przelotnie popadać deszcz, możliwa burza. Widzialność dobra, rano zamglenia, lokalnie