Co Polska i świat zawdzięczają chrześcijaństwu?
W jednej z krakowskich szkół katecheta zadał swoim uczniom pytanie: „Co Polska i świat zawdzięczają chrześcijaństwu?” Oto, co napisali uczniowie:
„Chrześcijaństwo już od samych początków swego istnienia kształtuje fundamentalne aspekty życia każdej jednostki i państwa. Mowa o wychowaniu, kulturze, sztuce czy tradycji. Jeśli zaś kształtuje to znaczy, że przynosi efekty – buduje pewne postawy. Wystarczy porównać Dekalog do prawa państwowego. Przecież to te same przepisy, które mówią o podstawowej przyzwoitości człowieka. Kultura europejska swoje korzenie czerpie z nurtu judeochrześcijańskiego, dzięki któremu zawdzięcza rozwój, a przez to prestiż w świecie. W sztuce czy literaturze powstały style i okresy z istnienia chrześcijaństwa. Jednak najważniejszą rolę w świecie od samego początku odgrywa człowiek. Dzięki wielu z nich, którzy swoje czyny oparli o ducha prawdziwego chrześcijanina, rozwiązano wojny, konflikty... Postawa Błogosławionego Jana Pawła II jest tego najlepszym przykładem”. (Jakub Stańdo)
„Choć często spotykamy się z oczernianiem roli Kościoła, zapominamy o tym, jak wiele dokonał dla ludzkości. Chrześcijaństwo jest drogą, którą prowadzi ku lepszemu jutru. Przez lata Kościół szerzył wiedzę, znajomość kultury jak i naukę wartości moralnych, którą przekazywano wiernym, tworząc w ich sercach wzorce i wartości. Pełni również w naszym życiu, rolę swego rodzaju opiekuna, powiedzenie: «Jak trwoga to do Boga» musiało się skądś wziąć. Miłosierdzie i pomocy, jaką wykazują chrześcijanie wobec ludzi, wspierając ich w biedzie i cierpieniu, ukazuje, że nasza religia walczy z szerzącą się coraz bardziej nieczułością na ból bliźniego. Kościół uczy nas, jak możemy stać się lepszymi ludźmi, i to jest jego najważniejsza rola, jaką od swego zarania odgrywał w świecie. Co się tyczy Polski, w naszej historii wiara zajmuje miejsce szczególne. Wiara pozwoliła naszym pradziadom przetrwać lata niewoli i jednocześnie zachować w nich swe wartości. To religia pchała naszych przodków do zwycięstw w obronie wiary i wolności, Pod Wiedniem, Kircholmem czy pod Jasną Górą. Choć są to krwawe ofiary dziejów, niech nam przypominają, jak bardzo dla naszych przodków liczył się Bóg Ojciec. Religia jednak była przez wieki i do dziś jest spoiwem, które zawsze łączyło i potrafiło zjednoczyć nasz naród, tak było po odzyskaniu Niepodległości, czy za czasów PRL- u, gdy nasz bł. Ojciec Jan Paweł II nawoływał nas do życia w miłości i zgodzie. Polska zawsze zawdzięczać będzie chrześcijaństwu to, że religia potrafiła przełamać nasze osobiste bariery i jednoczyć nas w trudnych chwilach”. (Damian Grzejdziak)
„Zwróćmy uwagę na początku, na sam fakt, iż kobieta i mężczyzna byli postrzegani w innym wymiarze – jako dzieci Boże, stali się równi w obliczu Boga. Zmienił się również sposób pojmowania małżeństwa oraz ukształtował się model chrześcijańskiej rodziny. Religia chrześcijańska wyeliminowała wielożeństwo, wprowadzając małżeństwo monogamiczne, rozpowszechniła wstrzemięźliwość seksualną, wprowadziła posty. W duchu nakazów i praw ewangelicznych społeczność chrześcijańska stawiała nowe świątynie, ujednoliciła się liturgia w języku łacińskim, poznawano dotąd nieznane święta. Rozwinęła się również działalność charytatywna – zakładano hospicja dla współbraci i pielgrzymów. Dzięki temu troska o ubogich i chorych w wielkiej mierze przyczyniła się do rozwoju szpitali. Mnisi cysterscy wielką wagę przywiązywali do pracy, toteż dzięki temu rozwinęła się działalność gospodarcza na skalę Europy; przekazywali wiedzę dotyczącą nowych metod uprawy oraz rozprowadzali nowe gatunki roślin. Dzięki temu zmienił się sposób pojmowania pracy.
Łatwo więc dostrzec, że chrześcijaństwo podbudowało Europę i świat nie tylko na płaszczyźnie duchowej – głosząc miłość, równość i braterstwo, ale również na płaszczyźnie intelektualnej – powstawanie szkół, szpitali i organizacji charytatywnych”. (Patrycja Maj)
1
