• Nie Znaleziono Wyników

Debiut poetycki - Dominik Opolski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Debiut poetycki - Dominik Opolski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DOMINIK OPOLSKI

ur. 1946; Michów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dabiut poetycki, Józef Zięba, Zygmunt Mikulski

Debiut poetycki

To było bodaj w [19]64 roku jesienią, wtedy Zięba namówił mnie, żebym zaniósł jakiś tekst Zygmuntowi Mikulskiemu, do „Sztandaru Ludu” a potem jak mówili: „Szantaż Ludu orgazm KW PZPR” I tam ukazywał się taki dodatek „Kultura i Życie”i tam pierwsze wiersze się ukazały. Potem trochę w „Kamenie”drukowałem, tu i ówdzie. A przez pewien czas też byłem na liście tak zwanych zakazanych, czyli miałem zakaz druku przez pewien czas potem.

Data i miejsce nagrania 2012-04-16, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Joanna Majdanik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W [19]80 roku tej wolności społecznej nie było, bo ciągle była władza, ciągle był na wschodniej granicy Związek Radziecki, były dyrektywy, byliśmy opluwani w środkach

I ja byłem pierwszym rocznikiem, który kończył studia w Polsce, gdzie na politechnice już musiałem kończyć studia magisterskie. Przede mną jeszcze ci co kończyli,

I tak było, że młocarnia była rozbita, ale to nie jest wina gospodarza, ani wina niczego, tylko po prostu konie [się spłoszyły]. Ciągników było wtedy bardzo

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Także jeden ze znajomych z Opery Bałtyckiej, kiedyś namawiał mnie na kształcenie tego głosu, bo powiada: „Z tego można coś zrobić…”, ale już było za późno i nie

Ojciec mój wtedy był nękany dość mocno jako rzemieślnik niepoddający się, że tak powiem, kolektywizacji rzemieślniczej.. Przejął warsztat kowalsko-ślusarski po swoim ojcu

Ksiądz rektor Granat przyjął mnie wtedy na KUL, bo przyjmowali wtedy wszystkich wylogowanych z uczelni państwowych i trochę to trwało.. Po tym nie bardzo miałem ochotę na jakieś

Potem wyjechałem do Łodzi i żeby tego samego roku, żeby uchronić się przed wojskiem, za namową Wacława Mrozowskiego, którego wcześniej poznałem, zapisałem się to