• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 39 (25 lutego 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 39 (25 lutego 1991)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

O f e n s y w a i d z i e p l a n o w o

Irańska agencja IRNA podała, że siły sprzymierzonych w nocy z so­

boty na niedzielą rozwinęły gwał­

towne ataki powietrzno-rakietowe na miasta położone w południowo wschodnim Iraku. Według agencji IRNA ataki te rozpoczęto w sobotę o godz. 18.30 GTM i kontynuowano do 2.45 GTM. Przez ca!ą noc z sobo­

ty na niedzielę w irańskich mia­

stach oddalonych zaledwie o 40 km od granicy z Irakiem słyszano po­

tężne wybuchy będące wynikiem bombardowania. Cytując rzecznika irackich sił zbrojnych Radio Bag­

dad podaio w niedzielę, że „armia walczy dzielnie i zadaje ciężkie stra

ty agresorom”. Radio wezwało A/a bów, aby rozpoczęli akcje wymierzo ne przeciwko interesom USA i ich sojuszników. Rozgłośnia iracka za­

atakowała gwałtownie prezydenta George ’a Busha określając go mia­

nem zbrodniczego rzeżnika dążącego do ostatecznej wojny. Zaapelowano do Irakijczyków o podjęcie bezpardo nowej walki przeciwko' siłom zła.

Ponownie zagrzewając żołnierzy ira ckich do walki Radio Bagdad zachę ciło ich. by dali lekcje odwagi i bo­

haterstwa żołnierzom najemniczym a także pokazali jak broni się god­

ności i honoru.

(Ciąg dalszy na str. 2)

w piątek przez siły demokratyczne na i wokół placu Maneżowego trzy mali rosyjskie tlagi i hasła wyraża jące poparcie dla Borisa Jelcyna.

Mówcy potępiali kierownictwo ra­

dzieckie i z aprobatą mówili o Jel­

cynie. „Boris Jelcyn jest jedynym człowiekiem mogącym uratować kraj” — powiedział jeden r mów­

ców. wywołując apiauz i okrzyki

„Jelcyn Jelcyn” .

W uchwalonej na wiecu rezolucji zażądano ustąpienia kierownictwa kraju i wezwano do głosowania

„nie" podczas przewidzianego na 17 marca ogólnokrajowego referendum, ,;po to, by republiki były w stad­

nie samodzielnie tworzyć związek su werennych państw”. (PAP)

&

Około 300 tysięcy osób zgromadził- wiec zorganizowany w Moskwie w

nymi Sztandarami, z hasłami popar cia dla jedności ZSRR, armii i so­

cjalizmu i kilkunastu punktów zbiórki ruszyły na plac Maneżowy pod murami Kremia zorganizowane grupy demonstrantów.

Oficjalnie organizatorem wiecu był moskiewski komitst KPZR, Zje dnoczony Front Pracujących. Ruch

„Interdwiżenije” i inne organizacja opowiadające sie za utrzymaniem so cjalistycznego federacyjnego cha­

rakteru jednego państwa radzieckie g3.

Przemawiający podczas wiecu m6 wcy występowali przeciwko kam pa nii dyskredytacji armii i iej Jowódz twa, przeciwko siłom demokratycz­

nym, które obwiniano o chęć rozbi- (Ciąg dalszy na str. 2).

Z i e l o n o g ó r s k a

Jeden z 400 irackich żołnierzy wziętych do niewoli przy granicy

P i s m o c o d z i e n n e

N r 3 9 ( 9 5 ) 9 1 2 5 lu te g o 4 0 0 z ł

* Kuwejtem. Fot. CAF—AP

E

CEZA REG O , DON ATA, W IK T O R A

S o len izan to m i obchodzącym dziś u ro ­ dziny życzym y w szystkiego najlepszego.

S łońce w zejdzie o 6.32, zajdzie o 17.07.

Dzień k ró tszy od n ajd łu ższeg o w roku o 6 godzin i 9 m in u t. Do k ońca roku pozostało 309 dni.

/ g g *U

Zachmurzenie małe i umiarkowane. W dzień okresami duże. Miejscami niewiel­

kie opady deszczu. Temperatura m aksy­

malna od 6 do 9 stopi.i, minimalna od 1 do -2 stopni. Wiatr slaby z kierunków zachodnich.

D o 5 m a r c a

Protestują nayciMciele

21 lutego rozpoczęła się akcja pro testacyjna nauczycieli wojewódz­

twa zielonogórskiego. Ma ona podło że ekonomiczne, a nie jak przypu­

szcza się polityczne. Związek Na­

uczycielstwa Polskiego oraz NSZZ

„Solidarność” domagają się walory zacji plac pracowników oświaty i nauki z pierwszego kwartału bieżą eego roku. Akcja protestacyjna odby wa się bez przerywania zajęć w szkołach.

Sytuacja materialna pracowników oświaty i nauki w ostatnim czasie

zdecydowanie pogorszyła się. Panu­

jąca inflacja i brak waloryzacji wy­

nagrodzeń spowodowały spadek ich płac w stosunku do średniej krajo­

wej.

Według wyliczeń zespołu zajmują cego się sprawami płac na- Krajo­

wym Zjeździe „Solidarności” , podsta wowe pobory nauczycieli stanowią tylko 62 procent pobieranych pie­

niędzy, reszta to dodatki. Dążeniem

„Solidarności” jest to. by w pensji (Ciąg dalszy na str. 2)

W Rzepinie

głodówki

nie będzie

Na szczęście nie doszło do rozpo­

częcia — zaplanowanej w sifeotę ud godziny 20-tej — głodówki członków Ogólnopolskiego Komitetu Protesta­

cyjnego Pracowników Rolnictwa w Rzepinie, W przesianym w sobotnie przedpołudnie teleksie minister rol­

nictwa Adam Tański zgodzi) się na rozmowy w Warszawie — w najbliż szą środę.

Jak nas poinformował Krzysztof Piech •— członesr. komitetu strajko­

wego — w związku z tym nie zesta ły odwołane strajki okupacyjne w 22 województwach. Postanowiono je dynie uie rozszerzać akcji strajko­

wej o nowe jednostki. Najwięcej za lóg PGR-ów strajkuje w wojewódz­

twach- zielonogórskim (83 proc), po znańskim, gorzowskim i koszaliń­

skim. (jas)

WSPÓLNY FRONT CZTERECH GMIN Odżyły rolnicze niepokoje w kil­

ku gminach województwa gorzows­

kiego W Kamieniu Małym (gm. Wit nica) ukonstytuował się Komitet Pro testacyjny Rolników Indywidual­

nych, obejmujący zasięgiem gminy:

Witnica Dębno. Krzeszyce i Nowo­

gródek Pom. W ubiegłym tygodniu z jego członkami spotkał się woje­

woda Krzysztof Zaręba, który przed (Ciąg dalszy na str. 2)

P o p i w e k t o p r o t e z a

„ S ” m a n o w e g o s z e f a

O godz. 9.30 rozpoczął się w so­

botę w Gdańsku III Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” . Przybył prezydent Lech Wałęsa, W krótkim wystąpieniu ordynariusz gdański biskup Tadeusz Goełowski przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, iż oblicze nowej Europy, wspólnego europejskiego domu za­

częło kształtować się w Polsce dzię ki „Solidarności" i że naród poiski potrzebuje dziś nade wszystko jed­

ności.

Zjazd wybrał nowego przewodni­

czącego NSZZ „Solidarność” . Został nim Marian Krzaklewski.

Delegaci trzykrotnie oddawali głp sy w wyborach na przewodniczącego związku. W pierwszej turze kandy­

dowało siedem osób: Bogdan Boru sewicz (Region Gdański), Tadeusz Jedynak (Region Śląsko-Dąbrowski), Lech Kaczyński (Region Gdański), Marian Krzaklewski (Region Ślą­

sko-Dąbrowski), Jan Rulewski (Re­

gion Bydgoski), Andrzej Słowik (Re gion Ziemia Łódzka), Stanisław Wę­

glarz (Region Środkowowschodni).

Głosowało 434 delegatów. Borusewicz zdobył 70 głosów. Jedynak — 7, Ka

(Ciąg dalszy na str 2)

Noicy przewodniczący K K NSZZ „Solidarność” Marian Krza-

klezuski. Fot.: CAF — STEFAN KRASZEWSKI

np».wa»»..u.

n a g r o d a g ł ó w n a :

WYG SĘCZKA &&

KOMKORS KOtWUltf

Chcesz wziąć udział w konkursie? — wytnij z „Gazety Nowej’* 5 ku­

ponów oraz wybierz się do Centrum Market na zakupy!

Kupony zamieszczać będziemy do końca lutego br. w każdym kolej nym wydaniu. IV losowaniu nagród wezmą udział bony premiowe, które otrzymasz w sklepie „Wszystko dla domu” : wystarczy zgłosić.się tam i oddać 5 kuponów oraz paragon potwierdzający zakupienie w do wolnym sklepie CENTRUM MARKET towarów na łączną sunie 250.000 zł.

CENTRUM^ MARKET zaprasza do swoich sklepów: ul. Pod Topolami w Zielonej. Górze (obok Domu Rzemiosła).

B a r d z o f a n i e

C ZE K O LA D Y I GUM Y DO ŻU CIA

„DONALD” w Hurtowej sprzedaży Agencja „Dom — W esta”

Głogów, ul. Świerczewskie­

go 38 pokój 18 tel. 33-34-91

wew. 21. 3847-C

W y ś c i g

z . . . podatkami

Na granicy znów rozpoczął się wielki wyścig. Tylko w sobotę przez przejście w Świecku przewieziono blisko 300 samochodów osobowych, 10 tysięcy telewizorów i magnetoWi dów, 500 kserokopiarek, 27 ton pie­

czywa, 23 tony orzeszków solonych, 220 ton owoców południowych, a w torbach i bagażnikach indywidual­

nych podróżnych 8 ton różnych cu kierków, gum, czekolad i innych łakoci.

Oficjalnie nawet celnicy nic ponoć nje wiedzą, ale jest już tajemnicą poliszynela, że z początkiem mar­

ca zmieni się — czyli znacznie (Ciąg dalszy na str. 2)

jjjEif i łfT fn T n r n H T f T T T R ł t f H ł n n w i f i i i n u

11

j m m i h j i r.

I : i ' i d i ’ 1Ja i S ;

O F E R U J E I

J V S A T Y I D E O

Wikp .,t KoKia,**!.* i? [

, a

i w sprzedaży h u rto w e j i d e talic zn ej:

' ‘ \ *

— anteny satelitarne prod. japońskiej i ■ belgijskiej, stereo, pilot ; czasza minimum 80 cm, konwerter maksimum 1.2 dB

— telewizory i magnetowidy oraz radia, zestawy wieżowe \

— przewody połączeniowe audio-video-komputer

— dekodery trójsystemowe RTL 4, FILM NET i TELE CLUB ;

— kasety video (hurt tanio).> ,

/ i. * \

O dbiorców h u rto w y c h z ap raszam y do B iu ra F irm y .

, i

G orzów W lkp., ul. R y n ek W ełn ian y 18, p o kój 506,

tel. 273-61 w ew . 268, tlx 415427, fax 254-32» I sk le p — G orzów , ul. K o synierów G d y ń sk ic h 91A

(róg 30 Stycznia), tel. 273-61 w ew . 268.

EM M A R to o k n a na ŚW IAT.

AK-194 '

Co było

w d a r a c h

Bundeswehry?

Dziennik telewizyjny TSN poinfor mował o zatrzymaniu przez radziec kie wojska wewnętrzne w drodze do Gruzji trzech ciężarówek z dara mi Bundeswehry dla rosyjskiego ko ścioła prawosławnego Po dokład­

nym sprawdzeniu ładunku okazało się, że dwie ciężarówki „Ural-375"

były wypełnione mundurami oficer­

skimi i żołnierskimi, butami i inny mi akcesoriami wojskowymi, które należały do byłej Narodowej Armii Ludowej NRD.

Choć telewizja radziecka nie wspo mniała, że ciężarówki .były częścią zatrzymanego wcześniej na granicy polsko-niemieckiej konwoju, wokół którego tutejsza propaganda podnio sła bezprecedensową wrzawę, to z obrazu telewizyjnego wyraźnie wy­

nikało iż chodzi o te same. pojazdy.

Świadczą o tym strzępy porozrywa­

nych, czerwonych emblematów „Ca ritasu", umieszczonych na ciężarów kach na’ wniosek strony polskiej. Po dobnie jak na granicy polsko-niemie ckiej. zatrzymane pojazdy nie mia­

ły numerów rejestracyjnych.

K o l e j n a

t r a g e d i a

w kopalni «Thorez»

23 bm. o godz. 3.15.w Wałbrzychu w kopalni węgla kamiennego ,Tho rez", w wyrobisku prowadzonym przez miejscowe przedsiębiorstwo robót górniczych podczas wiercenia otworów badawczych doszło do wy rzutu skał i gazów. Nośnikiem był dwutlenek węgla W strefie zagro­

żenia znalazło się U osób 6 t nicn zostało przez zastępy ratownicze wy prowadzonych na powierzchn.ę i ich życiu nie. zagraża niebe'pieczjn stwo. Natomiast 5 -iórników zr.ajau jących się w bezpośrednim sai.eii-t wie wyrzutu zginęło ua t r i e j s u, Są to pracownicy PRG: 47-letni Cze sław Gajos. 42-Ietni Eugeniusz Mo­

dzelewski, 34-letni Zbigniew Dorno szudy, 43-letni Władysław Ba ko ta oraz pracownik KWK „Thorez” — 41-letni Henryk Tulikowski. Akcję ratowniczą zakończono o godz. 7.00.

Przyczyny wypadku bada Okręgowy

Urząd Górniczy. (PAP)

I S p ó ł k a „ K O M A ” i

Z z a p r a s z a

D O T W O J E G O S K L E P U W Z O R C O W E G O , P R Z Y U L . C H R O B R E G O 2 2

W G O R Z O W I E aa

W SPRZEDAŻY:

— eksportowe wędliny pakowane w folie.

W dni powszednie od 7.00 do 19.00 w soboty od 7.00 do 14.00.

Ceny najniższe w Gorzowie. 181-Zb

T u 1 1 1 i n l i n i i ł H u i i ł f i i ! i f u u i i i i ł i F f i f i f i H i i h i f 11 u u sT"

(2)

GAZETA NOWA NR 39(95) 25.02.1W

W Y D A R Z E N I A

W olny dostęp do z ie m i

SO FIA . Bułgarski parlament przyjął w piątek ustawy przyznają­

cą chłopom prawo do odebranych im przed czterdziestu laty grun­

tów ornych. „Przyjęliśmy ustawę ważniejszą nawet od Konstytu- P°wledzlat przywódca Bułgarskiego Ludowego Związku Chłopskiego. W myśl nowej ustawy, każda rodzina może ubiegać fię o 30 hektarów ziemi do uprawy.

D e z e rte r zy nie wrócą do kraju

M O SKW A. Władze' niemieckie odmówiły wydania 550 żołnierzy i pracowmkow cywilnych Zachodniej Grupy Wojsk Radzieckich którzy zwrócili się do władz niemieckich z prośbą o przyznanie statusu uchodźcy.

Poinformowała o tym „Niezawisimaja Gażieta", powołując się na wywiad zastępcy szefa zarządu politycznego tej grupy Armii Radzieckiej gen. Aleksieja K ozłow a dla „Bild am Sonntag”.'

• /

P rze w ró t w o js k o w y

BA N G K O K . W rezultacie dokonanego w sobotę w Tajlandii za­

machu stanu, do władzy doszedł Komitet Podtrzymania Spokoju Społecznego z dowódcą Naczelnych Tajskich Sił Zbrojnych gene­

rałem S u n th o rn e m K ongsom pongiem na czele. W skład komitetu weszli dowodcy wojsk lądowych, marynarki i lotnictwa przed­

stawiciele policji oraz osoby cywilne. Pełnego składu na razie nie podano.

Ogłoszono zawieszenie konstytucji Tajlandii, rozwiazano parla­

ment i rząd, na terenie całego kraju wprowadzono stan wojenny.

Obalony premier C h a tic h ai C lio o n h av an przebywa w areszcie.

Tego samego dnia departament stanu USA powiadomił, że w związku z zamachem, Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc eko­

nomiczną i wojskową dla Tajlandii. Oświadczył też, że zdecydo­

wanie popiera demokratycznie-wybrane władze tego kraju.

Japonia b ojkotu je Izrael

NOWY JORK. Światowy Kongres Żydów, którego siedziba znaj­

duje się w Nowym Jorku, oskarżył w czwartek Japonię o stosowa­

nie arabskich zaleceń dotyczących bojkotowania Izraela, co wyra­

ża się m.in. w zawieszeniu przez japońskie banki wszelkiej współ­

pracy z tym państwem od rozpoczęcia wojny nad Zatoką.

Porw anie zb io rn ik o w c a

RZYM . W piątek załoga albańskiego zbiornikowca „Semani” zbie­

gła wraz ze statkiem do włoskiego portu Brinbisi, gdzie — jak po­

informowała policja — poprosiła o azyl polityczny. Zbiornikowiec wpłynął do portu z włoską eskortą o godzinie 12 w południa. Na p o k ład zie zn ajd o w a ło się 24 członków załogi I 4 osoby cyw ilne.

A lb ań scy m a ry n a rz e pow ied zieli po lic ji, że p o rw a li s ta te k w czwar te k o 7 w ieczo rem p o d n ieobecność dow ódcy i oficerów .

D olary dla Węgrów

W A S ^ G T O N . Międzynarodowy Fundusz- Walutowy przyznał Wę grom na najbliższa 3 lata pożyczkę w wysokości 1,6 miliarda dola­

rów w celu wsparcia ich programu reform gospodarczych.

_MFW oświadczył równocześnie, ię gdyby wskutek różnych czynni­

ków zewnętrznych, w tym większego niż przewidywany wzrost cen ropy naftowej, deficyt płatniczy Węgier przekroczył oczekiwany poziom, może pożyczyć Węgrom dalsze 436 milionów dolarów

W styczniu br. MFW pożyczył Węgrom 318 milionów dolarów na pokrycie _ zwiększonych kosztów bieżącego importu ropy i obiecał udostępnić później na ten sam cel, zależnie od spełnienia pewnych

•warunków, jeszcze 171 milionów dolarów. Gdyby Węgry w pełni wykorzystały te kredyty, ich łączna suma wyniosłaby 2,56 miliarda dolarów.

K olejna akcja IRA

BELFAST, w pobliżu miejscowości Silverbridge w Irlandii Półno­

cnej doszło wczoraj do wymiany ognia między Irlandzką Armią Re publikańską a żołnierzarrti brytyjskimi. Jak oświadczył rzecznik'Ar­

mii Brytyjskiej, strzelanina — która trwała 15 minut — była następ stwem ataku IRA na wojskowy posterunek obserwacyjny. Bojów- karza ostrzelali posterunek z moździeży. Ofiar nie było.

Giną A lb a ń c zy c y

a ®EL9 ^ AD: 'Przewodniczący Prezydium Zgromadzenia Ludowego Albanii Ramiz A lia oficjalnie potwierdził, że w nócy z piątku na so­

botę armia i policja strzelały do tłumu. Jak pisze TASS, powołując się na agencję T an ju g , w czasie jego wystąpienia telewizyjnego pod gmachem Wyższej Szkoły Oficerskiej w Tiranie doszło do ko­

lejnego starcia demonstrantów z siłami prórządowymi Zginęły 4 osoby, w tym policjant. Wiele osób zostało rannych.

B a ta lia o ję z y k

SOFIA. Bułgarzy w regionie zamieszkałym przez dużą mniej- szosc turecką zablokowali szkoły i nie pozwolili dzieciom iść na lekcje protestując przeciwko wprowadzeniu do szkół języka tureckiego.

Rzcid zezwolił na wprowadzenie tych lekcji w Kurdżali po dwuty­

godniowym strajku dzieci tureckich, mimo to, wielu Turków na­

da;^ bojkotuje szkołę, gdyż nauczania jeszcze nie rozpoczęto.

.W czwartek ok. 3 tys. osób wzięło udział w demonstracji zorga­

nizowanej przez bułgarską partię narodowo-radykalną w Kurdżali protestując przeciwko wprowadzeniu do szkół języka tureckiego’

Bułgarscy nauczyciele w Kurdżali zapowiedzieli ńa poniedziałek jtr*jk.

Słow acja niepodległa?

PRAGA. Przemawiając w sobotę w Tópolcżanaćh ńa sejmiku spo­

łeczności przeciw przemocy premier rządu słowackiego Vladimir -Utc/.iar oświadczył, że rok obecny będzie decydujący „dla buflowy państwowości słowackiej”. Choć realne przewidywania mówią, iż większość obywateli słowackich opowiada się ża pozostaniem we wspólnym państwie z Czechami, to jednak problem ten należy roz­

wiązać, pytając o zdanie wszystkich — stwierdził premier.

yiadimir Mecziar ostro skrytykował również Federalne Minister­

stwo Spraw Zagranicznych za rozpowszechnianie w innych krajach informacji nieprawdziwych i fałszujących obraz Sytuacji na Sło­

wacji.

można przypuszczać, referendum, do którego proponuje od­

wołać się premier, zagwarantują konstytucja republikańska i fe­

deralna, nad którymi trwają intensywne prace.

fP A P )

Ofensywa idzie planowo

(Ciąg dalszy ze str. 1) ' W niedzielę przed południem na­

dano komunikat, że oddziały irackie

„bronią swych pozycji i strzelają do wszystkich niewiernych starających się wedrzeć do Iraku”.

„Hańba heretykom, hańba zara­

zie amerykańskiej i europejskiej.

Bóg z nami, nie oddamy ani piędzi naszej ziemi” takie zdania rozbrzmię wają w nadawanych programach.

„Rozpoczęła się ofensywa lądowa, mająca na celu przepędzenie sił irackich z Kuwejtu” — powiedział prezydent George Bush w emitowa­

nym z Białego Domu orędziu do na rodu amerykańskiego. Generał Schwarzkopf. dowódca amerykań­

skiej operacji „Pustynna Burza”

otrzymał rozkaz użycia „wszelkich pozostających w jego dyspozycji sił.

w tym także lądowych” w celu usu nięcia wojsk irackich pozostających w Kuwejcie od 2 sierpnia ub. roku

— podkreślił prezydent.

Wczoraj Husajn ‘otrzymał jeszcze jedną ostatnią szansę, by zrobić w sposób otwarty to. co powinien był uczynić jeszcze ponad sześć miesię­

cy temu — tj. wycofać natychmia­

stowo i bezwarunkowo wojska z' Ku wejtu i ściśle wypełnić rezolucje Rady Bezpieczeństwa. Niestety ter­

min ' naszego ultimatum upłynął w sobotę w południe, a iracki rząd nie zgodził się spełnić wymogów zawar tych w rezolucji nr 660.

„Wkroczyliśmy w ostatnią fazę”

— oznajmił Bush.

Dowódca sił alianckich nad Zato­

ką generał Normann Schwarzkopf oświadczył wczoraj po południu na konferencji prasowej w stolicy Ara bii Saudyjskej Rjadze, że ofensywa na lądze, mająca na celu wyparcie armii irackiej z Kuwejtu, „rozpoczę ła się od dramatycznego sukcesu” . Wszystkie zadania pierwszego dnia natarcia zostały wykonane — stwier dzil generał.

Relacjonując wydarzenia pierw­

szych dziesięciu godzin ofensywy, generał poinformował, że siły sojusz nicze napotkały jedynie na słaby opór półmilionowej armii irackiej.

Wzięto do niewoli 5,5 tysięca Irakij czyków. Setki następnych poddały się same. Straty aliantów są nad­

zwyczaj małe — oświadczył Schwarz kopf.

Wspomniał, że w pierwszym rzu­

cie natarcia na ladzie, w powietrzu i na morzu Wzięły udaiał siły 10 z 28 krajów koalicji antyirackiej.

Jak podała Agence France Presse, powołując się na korespondenta sie­

ci telewizyjnej NBC przy Pentago­

nie amerykańscy „Marines”. wspo­

magani Prżez lotnictwo. zdobvli nad ranem naszego czasu kuwejcką w y­

spę Faylaka. bronioną przez ok. 800 żołnierzy irackich.

Siły alianckie przejęły kontrolę nad miastem Kuwejt w kilka go­

dzin po rozpoczęciu ofensywy lado- wei. Wiadomość t^ o-zekazała ku- wejcka agencja KUNA powołując się na swych korespondentów z frontu walk.

(AFP, Reuter, TASS)

Jelcyn...

(Ciąg dalszy ze str. 1) cia integralności ZSRR i zmiany us­

troju państwa, personalnie przeciw ko Jelcynowi.

Znany deputowany do parlamen­

tu związkowego płk W ik to r A łks- nis ostrzegł, że jeśli nie zapobiegnie się rozpadowi ZSRR. to doprowadzi to do wojny domowej, która w mo­

carstwie jądrowym przekształci się w trzecią wojnę światową.

Inny mówca, Michaił Nożkin oś­

wiadczył, że jeśli kwestionuje się na stępstwa międzynarodowych porożu mień ZSRR z 1939 roku, to należy podnieść sprawę granic Rosji z ro­

ku 1916 i -— podniesiony na duchu entuzjazmem tłumu — ni mniej ni więcej — zażądał od USA zwrotu Alaski.

Jeszcze bardziej agresywne były hasła na transparentach: ..Demokra ci, zmiatajcie do USA” , „Zdrajcę Jel cyna — do dymisji” . „Lenin z nami, nie zboczymy z drogi socjalizmu, ka pitalizm nie przejdzie” , „Jelcyn i jego spółka — to sługusy syjoniz­

mu”.

W niedzielę na placu przed Mane żem odbył się kolejny wiec. Około 150 tys. ludzi przyszło na wezwanie ruchu „Demokratyczna Rosja” na plac pod murami Kremla, aby w y­

razić poparcie dla przywódcy Rosji Borisa Jelcyna. „Plac Wolności” — jak nazywają demokraci tradycyjne miejsce demonstracji w Moskwie — stał się ostatnio sceną konfrontacji poglądów dwóch głównych antagoni stycznych sił Związku Radzieckiego.

W R z e p in ie

g ł o d ó w k i

n ie b ę d z ie

(Ciąg dalszy ze str. 1) stawił działania rządu na rzecz zła godzenia sytuacji na wsi oraz zrela cjonował śwoją rozmowę telefonicz ną z ministrem rolnictwa. Protestu­

jących te informacje nie zadowoliły.

Nadal domagają się ustanowienia tzw. cen zaporowych na żywność w trybie natychmiastowym i zmniejszę nia ópróceńtowania kredytów nawo zowych — z 30 na 9 proc.

W przyjętej uchwale rolnicy soli­

daryzują się ze strajkującymi zało­

gami PGR-ów i zapowiadają na tlzi«4;26 bm. w godzinach 13—16 blo kadę głównych dróg na terenie pro testujących gmin. , (jaś)

„ r ma nowego szefa

P r o t e s t u ją

n a u c zy c ie le

(Ciąg dalszy ze str. 1) nauczycielskiej było 80 procent pła cy zasadniczej.

Akcja protestacyjna zbiegła się w czasie z ustalaniem przez rząd bu­

dżetu państwa. Według ZNP, prze­

widziana w projekcie budżetu na 1991 r. kwota 30 bilionów złotych na oświatę, jest poniżej konieczne­

go minimum. Brak pieniędzy do­

prowadzić może do całkowitego re­

gresu i tak już zaniedbanej oświa­

ty.Mając to na uwadze Prezydium Zarządu Głównego ZNP wystosowa ło list otwarty do prezydenta RP Lecha Wałęsy. Wymieniono w nim szczególne zagrożenia polskiego szkolnictwa. M. in, zwrócono uwa­

gę na':

■iSS- -brak funduszy ha utrzyrńańie, inwestycje, modernizację placówek oświaty;

pogarszające się warunki pracy uczniów i nauczycieli (wielozmia- ńówość. przepełnione klasy);

brak podstawowych pomocy naukowych w szkołach.

W liście Prezydium domaga się także zwiększenia pieniędzy na oświatę do 44 bilionów złotych.

W Zielonogórskiem każda ze szkół rozstrzyga sama, czy i w jakiej for mie przystępuje do akcji. ZNP i NSZZ „Solidarność” pozostawiły im tę decyzje. Akcja przewidziana jest

do 5 marca br. (aj)

Przepraszam y

Do fe lie to n u E d w a rd a J. M in cśra p t. „O sta tn i d zw o n ek ” (M agazyn G N n r 38) w k r a d ł się b łąd , za k tó ­ r y p rz e p ra sz a m y a u to ra i czy teln i k ów . P rz e d o s ta tn i a k a p it tego te k s tu p o w in ien b rzm ieć:

N ie u k ry w a m , że m ó j ty p w oby ja k n a jszy b sz y c h w y b o ra c h to P o ­ ro zu m ien ie C e n tru m — p a r tia o w y ra ź n ie so lid arn o ścio w y m ro d o w o ­ dzie, k tó ra w s p a rła L ec h a W ałęsę w w a lce 6 B e lw e d e r, p a r tia m ocno a k c e n tu ją c a konieczność p rz y sp ie ­ sz en ia re fo rm sp o łeczn o -g o sp o d ar­

czych.

(Ciąg dalszy ze str. 1) czyński — 129, Krzaklewski — 134, Rulewski — 50, Słowik — 33, Węg­

larz — 10 głosów. Dwa głosy były nieważne, a jeden z delegatów skreś lił wszystkie nazwiska.

Do drugiej tury, zgodnie z regu­

laminem, przeszło trzech kandyda­

tów, którzy zdobyli największą li­

czbę głosów. W drugim głosowaniu Borusewicz uzyskał poparcie 92 de legatów, Kaczyński — 143, Krżakle ,wski — 182. 14 delegatów głosowa­

ło przeciw tym trzem kandydatom.

Rozstrzygająca, trzecia tura przy­

niosła następujący rozkład głosów;

Kaczyński — 174, Krzaklewski -- 222 głosy. Nowy przewodniczący związku będzie pełnił swą funkcję najprawdopodobniej , c(o kwietnia przyszłego foku"

Marian Krzaklewski ma 41 lat, jest doktorem inżynierem informa­

tyki. Adiunkt w Politechnice Śląs­

kiej. W latach 1980—81 był wiecprze wodniczącym komisji zakładowej za kładu systemów automatyki kom­

pleksowej PAN. Jeden z założycieli Krajowej Komisji Porozumiewaw­

czej PAN, brał też udział w pra­

cach Ogólnopolskiej Komisji Nau­

ki „Solidarności”. Od 1982 roku współpracował z RKW Regionu Ślą sko-Dąbrowskiego. W 1984 roku are­

sztowany. Pod koniec 1986 roku w ramach grupy technicznej RKW był szefem kolnortażu i przejściowo

— poligrafii. Członek Krajowego Komitetu Obywatelskiego oraz Ko­

mitetu Obywatelskiego w Zabrzu.

Jest członkiem prezydium KK NSZZ „Solidarność” , odpowiada za pracę biura ds. sekcji branżowych.

Żonaty, dwoje dzieci.

* * *

Jest to zjazd nadzwyczajny, o ściśle określonym programie — w y­

jaśnił przewodniczący prezydium zja zdu Ja n u sz O rtysz. Delegaci zacho­

wują mandaty z poprzedniego zja­

zdu, a skład komisji zjazdowych jest -w zasadzie taki sani, jak przed rokiem.

Przepadł w głosowaniu wniosek o rozliczenie prezydium Komisji Kra jowej z uchwał przyjętych na I I Zjeździe „S” . Delegaci opowiedzie li się nie tylko za uzupełnieniem składu Komisji Krajowej, ale rów­

nież za możliwością odwołania nie­

których jej członków.

Przyjęto jedną z projektowanych poprawek do statutu, przyznającej osobowość prawną organizacjom za kładowym i międzyzakładowym związku.

Na zjeździe przebywał prezydent RP. Lech Wałęsa, który powiedział.

Wzięliśmy nasze sprawy wa włas­

ne ręce. Nikt za nas tej nowej Pol ski nie zbuduje. Wiem, że sam nie­

wiele mogę zrobić. Bez waszej po­

mocy nie da się niczego osiągnąć.

„Solidarność” jest nadal ogromnym ruchem reformatorskim. Potrzebę jej istnienia i dalszego działania sa mi widzicie najlepiej codziennie wo kół siebie.

Reformowanie Polski przebiega jeszcze zbyt wolno. Musicie pomóc w doprowadzeniu polskich reform do końca. Nie będzie to łatwe, ale trzeba pamiętać, że*służba społeczeń stwu wymaga konsekwencji i w y­

trwałości. Trzeba wypełnić wszyst ko, do czego zobowiązali nas lu­

dzie. Wierzę, że wspólnie osiągnie my następne sukcesy.

„Popiwek” to próteza zastępują­

ca prawdziwy rynek pracy — ■ po­

wiedział premier Jan Krzysztof Bielecki. W warunkach dominacji własności państwowej — dodał — taki rygiel powstrzymujący w y­

pływ gorącego pieniądza na rynek jest jednak niezbędny. Możemy oczy wiście rozpatrywać kształt tego na rzędzia, możemy je nazwać anty­

inflacyjnym ręgulatorem płac, ale nie możemy go zlikwidować, ani też tak zmienić, że doprowadziłoby to do nawrotu fali wysokiej infla cji i do ponownego, wyniszczają­

cego wyścigu płac i cen.

J. K. Bielecki poinformował, że jeszcze w tym półroczu spodziewa­

ne jest podpisanie umowy o stówa rzyszeniu z EWG. Redukcja długu będzie prawdopodobnte możliwa już w kwietniu. Pojawiły się nowe możliwości kredytów z Banku Swia towego i Europejskiego Banku Od budowy i Rozwoju. Chodzi o mi­

liardy dolarów, które jeszcze w tym roku powinny trafić do Pol­

ski.

„Solidarność” jest niezbędnym partnerem przy przeprowadzaniu przemian w Polsce, nawet jeśli sta nie się związkiem rewindykacyj­

nym —; powiedział minister pracy M ichał Boni. Nie boję się konfli­

któw bo są one naturalne, obawiam się jedynie fałszywego partnerst­

wa bez reguł. Musimy wspólnie u- stalić — mówił — granice, których

— podczas negocjacji na racje i ar gumenty — przekraczać, nie wol­

no.

W naszej ocenie mieliśmy do czy nienia ze zderzeniem dwóc.h filóżo fii — stwierdził Lech Kaczyński przedstawiając wczoraj na zjeździe

„Solidarności” sprawozdanie strony związkowej z niedawnych negocja cji rząd — „Solidarność’’. My — dodał — staliśmy na stanowisku, że dopiero łączne podejście ekono­

miczne i społeczne może być prze­

słanką skutecznej polityki. Mimo niepowodzenia trzech tur rozmów z rządem nie doszło do ich zerwa nia, ale do Ich zakończenia na obec nym etapie.

SUPERMPRESS

WYDZIERŻAWIĘ pomieszczenie na hotel wraz z kawiarnią w Żarach.

Żary, tel. 33-72. 1352-Z

WTRYSKARKI WH-ŚO. 8 ton ABS — sprzedam. Kostrzyn, tel. 27-03.

224-Zb

DZIAŁKĘ budowlaną 10 arów w Wil- kanowie k/ZleloneJ Góry uzbrojona, wylana ławy, woda, prąd — tanio sprzedam, zielona Góra, Podgórna

31 B/2. ’ 1347-Z

SPR ZED A M s ta r a 28 W — w y w ro tk ę stan dobry. Zielona Góra, Ptasia 34/26 od 7.Ó0 do 14.00 i po 20.00 1312-Z SPRZEDAM kompletne wyposażenie warsztatu blacharki samochodowej — obsada 4 stanowiska. Zary, tel. 39-42.

1358-Z

U k ł a d

Warszawski

na mecie

Jak się powszechnie o czek u je, n»

dzisiejszym spotkaniu Doradczego Komitetu Politycznego Państw — Stron Układu Warszawskiego — z udziałem ministrów spraw zagrani­

cznych i obrony 6 państw — w Bu dapeszcie, zapadną decyzje co do sposobów i te-minów likwidacji struktury wojskowej układu oraz rozstrzygnięcia problamu co d a ls j z układem, jeśli przesianie 'sinieć jego struktura wojskowa — jakie może mieć to konsekwencje np dla realizacji układu o zbrojeniach koa wencjonalnych, który określał ma­

ksymalne pułapy tych broni i za­

pewniał militarną równowagę mifl dzy państwami NATO i Układu

Warszawskiego? (PAP)

D e c y z je

n a W ie js k ie j

Sejm uchwalił w sobotę ustawy budżetową na 1991 rok. Deoaia bu­

dżetowa, w której głos zabraio po­

nad 100 mówców, była rekordową nie tylko w kadencji X Sejmu. W wystąpieniach klubowych i indywi­

dualnych dominowały krytyczne u- wagi. Wydaje się. że szalę na ko­

rzyść autorów budżetu przeważyło rzeczowe, ale też dramatyczne w y­

stąpienie wicepremiera Leszka Bal­

cerowicza, który tuż przed głoso­

waniem — jako ostatni — bronił racji rzątju.

Sejm uchwalił również ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wy­

danych wobec osób represjonowa­

nych za działalność na rzecz niepo­

dległego bytu państwa polskiego.

Dotyczy to orzeczeń wydanych przez polskie organa ścigania * wymiaru sprawiedliwości lub prze/ organa pozasądowe w okresie od 1 stycznia 1944 r. do 31 grudnia 1956 r. Na wniosek pos. Marii Stępniak (OKP) rozszerzono Zakres działam-i usta­

wy na orzeczenia wobec osób sprzs ciwiających się kolektywizacji wsi i obowiązkowym dostawom.

Izba oddaliła rządowy projekt u- stawy o rozwiązywaniu stosunku pracy z pracowóikami państwowy­

mi mianowanymi w urzędach na­

czelnych i centralnych ogranów ad­

ministracji państwowej oraz tere­

nowych organów administracji rzą­

dowej. (PAP)

OKAZJA! Kurtki z lisów srebrzy­

stych — dena 3.500.000 — 4.000.000 — sorzedam. Zielona Góra, Podgórna

31 B/2. 1347-Z

SPRZEDAM działkę 3.140 m kw. mie- szkaniowo-rzemieślnicza z konstrukcją hall 304 m kw. Żary, tel. 25-14.

1358-Z FORD sierra 1,6 — grudzień 1983 — sprzedam, tel. 223-S1, po 15-ej. 1374-Z

Chcieli odbić

aresztowanych

Dziesiątki tysięcy zagrzebian zgro­

madziły się wczoraj na placu Ba­

na Jelaczicia w ccntrum miasta, żą dając uwolnienia trzećlr osób za­

trzymanych przez armię federalną.

Tłum został zatrzymany przez od­

działy specjalne policji w odległo­

ści 100 m od biidynku prokuratu­

ry wojskowej.

Trzech członków władz municy­

palnych z miasta Virovitica areSz towano jako zamieszanych w „śpra wę Szpeglja”. Gen. Martin Szpe- geij, ministef obrony W rządzie chorwackim, zóstał oskarżony przez Jugosłowiańską Armię Ludową o nielegalny handel bronią, przygoto wywanie zbrojnej rebelii wymie­

rzonej w Jugosławię oraz plany

„mordowańia oficerów ■ JAL i ich

rodzin”. (PAP)

W y ś c ig z . . .

(Ciąg dalszy ze str. 1) wzrośnie — podatek obrotowy pła­

cony na granicy od sprowadzanych towarów. Od kilku już dni spieszą się różne firmy, by zaoszczędzić wiele milionów. 250-300 samocho­

dów sprowadzanych w ciągu doby to ostatnio w Świecku codzienność.

Jak informuje Kazimiera Czołhan z Urzędu Celnego w Rzepinie ułat­

wieniem dla importerów jadących przez Świecko jest możliwość zde­

ponowania pieniędzy w działającym już na przejściu banku, które tu poczekają na powrót właściciela.

Załatwianie formalności celnych trwa w Świecku mimo wszystko krócej niż w wielu urzędach cel­

nych w głębi kraju.

Wyładowane towarami ciężarówki musiały jednak ostatnio czekać — po niemieckiej stronie — na odpra­

wę nawet po 7 godzin. Po polskiej stronie odprawa szła sprawnie. Nie ma także kolejek przy odprawie turystów indywidualnych. Celnicy mają więc czas na kontrolę. W so botę ujawniono np. próbę przemytu i Polski 149 kartonów Marlboro o wartości prawie 15 min zł. U kry­

tych w ścianach bocznych samoćho

du. (cud)

Z ie lo n o g ó rs k a G o r z o i u s h a

G ł o g o w s k a GAZETA NOWA

REDAGUJE KOLEGIUM: Redaktor naczelny — Andrzej Buck- za-

*tępcy redaktora naczelnego - Andrzej Cudak, Konrad Stanglewlcz i Mieczysław Więckowicz, sekretarz redakcji - Alfred Siatecki zastępcy sekretarza redakcji - Janusz Ampuła, Andrzej Gajda, Jolanta Sadow­

ska. Redakcja. Zielona Góra, al. Niepodległości 22 1 piętro, tel 710-77, fax 722-55, redakcja nocna telefon 39-J3, teleks 0432253; Gorzów, ul. Chro­

brego 31, telefon 226-25, 271-49, Głogów, ul. Świerczewskiego 11, telefon 33-29-11. Biura ogłoszeń: Zielona Góra. al. Niepodległości J2 X p, Gorzów i Głogów w siedzibach redakcji ora* w oddziałach Gromady'! agencjach.

Ogłoszenia tą przyjmowana również telefaksem 666 22 Redakcja nie od­

powiada za treść ogłoszeń, nia. zwraca nie zamówionych tekstów, zdjęć 1 rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymywanych materia­

łów i zmian Ich tytułów Wydawca: ALPOsc Zielona Góra, ul Kręta 5. Pre numerata: zgłoszenia przyjmują oddziały t delegatury RSW „Prasa- Ksiąika-Huch” — Przedsiębiorstwa Upowszechniania Prasy 1 Książki oraz doręczyciele. Druk: Drukarnia Prasowa ŻWP, Zielona Góra, ul. Reja 5.

Nr indeksu 350788.

i

(3)

I l e m o ż n a z a r o b i ć

p r z y d y s t r y b u t o r z e ?

Sprzedaż paliw w CPN ciągle maleje. Obecnie oleju napędo­

wego sprzedaje się o 30 proc. mniej i o 12 proc. mniej benzyn.

Stacje konkurencyjne w yrastają jak grzyby po deszczu i — co ważniejsze — sprzedają benzynę taniej niż CPN.

Okręgowa Dyrekcja CPN w Nowej Soli prowadzi 32 stacje benzynowe w 'w o j. zielonogórskim, 26 w gorzowskim. W grud­

niu np. sprzedano ogółem 6 min litrów oleju napędowego i 10.5 min litrów benzyn. Nieco większa jest sprzedaż paliw w woj. zielonogórskim.

CPN nie ma pieniędzy na budowę nowych stacji benzyno­

wych, ale rozbudowuje pojemność swoich zakładów gospodarki produktami naftowymi, które zaopatrują hurtowo stacje ga­

rażowe.

Warto podkreślić, że paliw jest pod dostatkiem. Wkrótce nie będzie już brakowało benzyny 86-oktanowej. Wszystkie stacje CPN prowadzą ajenci. Wynagrodzenie za sprzedaż paliw otrzy­

m ują z CPN, natomiast na własną rękę handlują akcesoriami, częściami zamiennymi, olejami i w ogóle czym się da. Na nie­

których stacjach obroty ze sprzedaży wspomnianych towarów dochodzą do 150 min złotych miesięcznie.

Tak więc trudno powiedzieć ile zarabiają ajenci. Prowizyjne wynagrodzenie w CPN wynosi od 480 tys. złotych do 1,8 min.

Nie wszędzie jest jednakowo. Na przykład w Łęknicy (ogromny plac targow y przy granicy) ajent ma 1,8 min złotych, Świecku 1.5 min, Świebodzinie około 700 tys. (ZR)

Bardzo słodkie nowości

Zakłady Przem ysłu Cukier • niczego „Goplana” w Kargo- wej i Sulechowie w ubiegłym roku wyprodukowały 8 tysię­

cy ton słodyczy, które sprzeda no za około 96 mld złotych. W tym roku przewiduje się pro­

dukcję 9 tysięcy ton wyrobów.

Niestety, w styczniu zmalało zainteresowanie słodyczami, więc ograniczono produkcję o 20 proc. w porównaniu z IV kw artałem 1990 r.

A by zdobyć rynek, trzeba oferować nowości. Toteż kar- go.wska „Goplana” przygotowu je bombonierkę pod. nazwą „I Love You” , w pięknym opako waniu. W ewnątrz będzie spe­

cjalne miejsce na 'Wpisanie de dykacji. Inną nowością będą rurki w aflow e w czekoladzie w puszkach oraz orzechy las­

kowe, również w czeko­

ladzie, pakowane w kartoniki.

W przygotowaniu znajduje się bomboniera typu koktail (100 gram rodzynek, 100 gram skórki pomarańczowej — wszystko w czekoladzie).

Będzie też coś dla hobbystów. Kartoniki z pomadkami wzbo­

gaci się kolorowym i obrazkami. Gdy zgromadzi się odpowiednią ilość kuponów, producent będzie wysyła! albumy, w których znajdzie się miejsce na w klejenie obrazków, na przykład serii samolotów, egzotycznych zwierząt itp. Naturalnie, nie jesteśmy w stanie wym ienić wszystkich zapowiadanych niespodzianek dla amatorów słodyczy.

Na zdjęciu: — Teodozja Utrata obsługuje automat do wyrobu pomadek. Ma za sobą 23 lata pracy w zakładzie.

T e k st i fot. (ZR)

Sklep tanio... ale z kinem

12 lutego w „Gazecie” opublikowałem tekst pt. „Daleko w gminie do konkurencji” . Dotyczył on problemów związanych z przejmowaniem placówek handlowych przez prywatnych najem ców w Nowogrodzie Bobrzańskim. Wszystkie podane fakty, a zwłaszcza ceny uzyskane za metr kw adratowy przez gminę, uzyskałem w Urzędzie Gminy i Miasta.

Zatelefonował do redakcji radny p. Abramowicz i stwierdził, że sklepy z luksusowymi artykułam i sprzedane zostały o wiele taniej niż podałem. Czytelnik przywołał w tym miejscu przy­

kład jednego ze sklepów w Krzystkowicach, w którym czynsz wynosi jedynie 1200 zł za metr.

Poprosiłem Urząd o wyjaśnienie tej sprawy. Zastępca bur­

mistrza stwierdził, że znane mu są zastrzeżenia radnego. Wspo­

mniany sklep, prowadzący m.in. artykuły zabawkarskie, istotnie sprzedano o wiele taniej niż pozostałe tego typu. Decyzję taką podjęto ze względu na to, że najemca zgodził się jednocześnie na przejęcie bardzo ryzykownego interesu, jakim jest sąsiadu­

jące ze sklepem kino „Bóbr”. Była to więc transakcja wiązana i jak na razie sprawdza się ona, bo nieczynny przez pół roku obiekt teraz działa i służy mieszkańcom. (Mes)

Ile laptacita Ilia !

Huta Miedzi Głogów odprowadzała duże sumy do budżetu wojewódzkiego z tytułu zatrucia środowiska. Oto kilka danych z poprzednich lat.

Za zanieczyszczenie powietrza w 1989 r. Huta zapłaciła 1.005 mld zł, a w 1990 r. — 8.110 mld zl. Za składowanie odpadów w 1989 r. — 249,1 min, a w 1990 — 4,547 mld zł. Za pobór i za­

nieczyszczenie wody odpowiednio — 116,2 min i 1,578 mld z! w 1990 r.

Nie znamy wysokości kary za zanieczyszczanie środowiska w 1990 r., natomiast w 1988 wynosiła ona 469,5 min zł., a w 1989 r. — 1,076 mld. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że w 1991 roki’ kwota ta wynosiła ok. 2 mld zł.

Obecnie budżetu wojewódzkiego już nie ma. Ciekawi nas, ile z tej sumy trafi do gmin głogowskich? J.L.

Znajomy złodziej

W jednym z mieszkań w Głogowie odbywała się suto zakra­

piana libacja. Po jej zakończeniu właścicielka zorientowała się, że zginęła obrączka, trzy złote pierścionki i srebrne mo­

nety wartości 3,3 min zł. Czasami dobrze wiedzieć, kogo zapra­

sza się do domu i z kim pije. (ej)

Wojewoda dąży do ugody z S .A . „Modernbud”

Gzy Zdzisław Cichy odda swoje odziały?

MACIEJ SZ A F R A Ń SK I Na ostatniej konferencji praso­

wej u wojewody dowiedzieliśmy się, że środki prawne w naszym kraju zupełnie nieźle zabezpiecza ją tzw. nomenklaturowe spółki.

Powodują, po pierwsze, niepew­

ność co do możliwości likw idacji takich spółek. Po drugie, skazują walczących z nimi na bardzo dlu gi czas walki. Ten czas znakomi­

cie w ykorzystuje druga strona na umocnienie się oraz takie za­

gmatwanie spraw, by niemożliwe stało się ich rozwikłanie.

Czas działa więc na korzyść pana Zdzisława Cichego. Z tego powodu zaczęto coraz głośniej przebąkiwać w Urzędzie Woje­

wódzkim o wspomnianej ugodzie.

Być może w sensie prawnym czy nawet ekonomicznym jest ona ze wszech miar korzystna. Nawet za kładowa „Solidarność” w spółce

„Modernbud 6” postanowiła po­

słuchać „rzeczowych” argumen­

tów i opublikowała w „G L ” oś­

wiadczenie, w którym jednoznacz nie godzi się na ugodę, byle nie nastąpiła likw idacja spółek, któ­

re są przecież miejscem pracy wielu ludzi.

Co może oznaczać wspomniana ugoda, do której według wszel­

kich znaków na „urzędzie” po­

winno dojść już 6 marca?

Niestety nie można dotrzeć do sprawdzonych źródeł informacji, bo przecież przy ugodzie każda Rodząca się strona starannie skry wa przedmiot sprawy. Jesteśmy więc skazani na domysły. Nie po

raz pierwszy zresztą w tej spra­

wie. Można się więc domyślić, że władza da żyć panu Cichemu i spółkom. W innym przypadku nie mógłby się on zgodzić na żad ne pertraktacje, a takie odbywa­

ją się od pewnego czasu w Urzę­

dzie Wojewódzkim. W zamian za co m iałby funkcjonować interes tak pracowicie stworzony przez byłych, bardzo sprawnych działa­

czy gospodarczych w sferze pań­

stwowej i partyjnej?

Najprostszym, więc narzucają­

cym się rozwiązaniem jest odda­

nie przedsiębiorstwu państwowe­

mu „Modernbud” udziałów, które inż. Cichy — jako dyrektor, prze kazał po cenie nominalnej (100 t sięcy zł za każdą) ...sobie, kole­

gom w Spółce A kcyjn ej „Modern bud” oraz po jednej pracownikom szeregowym. W ten sposób przed­

siębiorstwo stanie się na powrót udziałowcem w 6 spółkach z o.o.

Pozostaje jeszcze sprawa 30 udziałów „pryw atnych” inżynie­

ra w oddalonej od Zielonej Gó­

ry spółce „M ” 6, a także 19 udzia lów w posiadaniu R. K u jaw skie­

go, któremu udziały sprzedał... li­

kwidator państwowego „M” daw no temu. To też przecież jest ma jątek p a s tw a . Po tym „praniu”, jeśli dobrze korzystam z NIK-owskiej ściągi, zm yślny inży nier będzie miał nadal po dwa udziały w każdej spółce z o.o.

Można oczywiście’ ugodliwie stwierdzić, że nie będzie to już miało większego wpływu na dal­

szy los spółek i przedsiębiorstwa, ale...

Właśnie, wypada w tym m iej­

scu przypomnieć i zapytać: co ze zw ro tem p rz e d się b io rstw u korzyś ci w y n ik a ją c y c h z p rz e ję c ia kon tr a k tó w w N iem czech? Co ze zw ro tem p rz e ję ty c h od lik w id a ­ to r a „p rzed m io tó w n ie trw a ły c h " , k tó re o b e jm u ją g ru b ą tecz k ę: b e ­ to n ia rk i, k o n te n e ry stalo w e (30 szt.), b arakow ozy, s p a w a rk i i m nóstw o in n y ch p rzed m io tó w i u rząd zeń . Co ze z w ro tem p o tęż­

nych, w a rty c h m ilia rd ó w ż u raw i n a b u d o w ie h o te lu „ P o la n ”? A w reszcie co ze z w ro tem dom u w y poczynkow ego załogi „M odernbu d u ” w S z k la rsk ie j P orębie?!

Można sobie także wyobrazić dalszy ciąg tej smutnej historii walki z wiatrakiem „nomenklatu rowa- spółka”. Otóż na mocy umo w y przedsiębiorstwo państwowe

„Modernbud” odzyska jaką taką kondycję ekonomiczną. W przy­

szłości czeka je sprywatyzowanie (miejmy nadzieję, że przy zacho­

waniu uczciwych reguł gry). Po­

wstanie więc następna firma...

„Modernbud”? A może inż. Cichy w ym yśli in n ą nazwę? Coś mi się zdaje, że sąd gospodarczy czeka niełatwa i długa praca. Zbyt d u ­ ża pozostaje lista pytań. A pod­

stawowe z nich brzmi: dlaczego m usi być ta k , że ktoś k to w p e r ­ fidny sposób w ykorzystał s ta re układy, wychodzi n a ty m nie ty l­

ko n a zero, ale ze sp o ry m zys­

kiem? Nic m am bowiem już żad nych wątpliwości. ż-> taki będzie ostateczny re z u lta t sp ra w y „Mo- d e rn b u d u ”.

Proponujem y zam ianę m undurów

R o z m o w a z p o d in s p e k to re m J Ó Z E F E M S A Ł K I E M , W o je w ó d z k ie j K o m e n d y P o lic ji w Z ie lo n e j G ó r z e

n a c z e ln ik ie m w y d z ia łu k a d r

— Co jakiś cz»* słyszymy, że funkcjonariuszy ubywa, komendan­

ci ro rusz znajdują na swoich biur kach prośby o zwolnienia ze służ­

by. Z drugiej strony statystyka jest jeszcze bardziej bezlitosna: liczbą przestępstw i wykroczeń wzrasta, zuchwałość sprawców też. Czy za­

nosi się na to, że zostaniemy bez policji?

— Tak źle to chyba nie będzie, choć rzeczywiście stan bezpieczeń­

stwa pogarsza się, a zuchwałość przestępców, o której pani wspom­

niała. ma swoje źródła m, in. w zmniejszającej się liczbie funkcjo­

nariuszy, nie mówiąc już o bardzo skromnym zapleczu technicznym.

— Nie szukacie dróg wyjścia?

— Ależ tak, szukamy. Ostatnia nasza propozycja kierowana jeift do mężczyzn w wieku poborowym. W myśl porozumienia dwu resortów, czyli MON i MSW, mężczyźni, któ rzy będą powołani do wojska, mo gą je odsłużyć w policji.

— Tak było wcześniej!

— Owszem, ale na nieco innych zasadach., Dzisiaj w ramach służby w oddziałach prewencji policji pro po nu jemy np. znacznie większe

uposażenie niż wynosi żołd szerego wca w wojsku. Szeregowiec otrzy­

muje 141 tys. zł żołdu, u nas dosta­

nie 820 tys. jjj. Kolejny atut to. od bywanie tej służby w'rejonie miej sca zamieszkania, w województwie zielonogórskim. I jeszcze jedno: kie dyś wojsko moplo nie zgodzić się na odbywanie służby w policji przez poborowego, dziś — gdykan dydat się zgłosi, a my go zaakcep tujemy — wojsko musi wyrazić zgodę.

— Czy wszyscy pohorowi mogą zamienić mundur wojskowy na po Hcyjny?

— Tak jeszcze nie ma! Czekamy na kandydatów zdrowych, z kate­

gorią A l i A 2, wzrostu od 170 cm, z wykształceniem co najmniej za­

sadniczym zawodowym i nie mają cych na sumieniu żadnej kolizji z prawem. W pierwszej kolejności przyjmować będziemy chętnych po borowych — jedynych żywicieli ro dziin, bo jak pani wie, od niedawna i te osoby maja obowiązek służby wojskowej. Jedyni żywiciele rodzi­

ny otrzymają w policji zasiłek ro­

dzinny w takiej samej wysokości, w jakiej otrzymywaliby go w wojsku.

—. Jak, długo trwałaby ta służba*

— Tyle samo, ile w wojsku: 18 miesięcy.'

— A przrrież słyszeliśmy o przy­

miarkach skrócenia zasadniczej służby wojskowej!

— Obawiam się, że informacje te zbyt szybko ucieszyły zainteresowa nych. Nim projekt wejdzie w sfe­

rę realizacji, upłynie... kilka lat.

Ale oczywiście z chwilą, gdy nast?

pi skrócenie czssu odbywania służ by wojskowej, i my się do tego za stosujemy.

— By potencjalni kandydaci nie zgłaszali się z dodatkowymi pyta­

niami do redakcji, proszę podać adres, gdzie uzyskają szczegółowe informacje. *

— Mogą zgłaszać się do każdej najbliższej komendy rejonowsj lub do KWP w Zielonej Górze, do wy działu kadr, te!. 6165S wewn. 2S0

lub 840.

— Dziękuję za rozmowę, rozmawiała Jolanta Sadowska

Butg na miarę... katechezy

Dziewczynka bardzo kochała Boga. Kochała go, chociaż nie była chrzczona, a jej rodzice stronili od kościoła. Na jej nocnej szafce najważniejsze miejsce zajmowała dziecięca biblia z kolorowymi obrazkami. Ludzka rodzina nie była dla niej pu­

stym znaczeniem, bo też jej własna rodzina żyła zgodnie i szczęśliwie. Początkowo tylko dziewczyn ka bardzo chciała dowiedzieć się, dlaczego rodzi­

ce nie chodzą do kościoła, a jej samej nie posła­

li na naukę religii. Na szczęście religia sama przy szła do je j szkoły i jv domu nie było żadnych wąt pliwości co do tego, że jeżeli tylko dziecko ma ochotę — będzie uczęszczać na lekcje. Wszystko układało się jakby według pięknego scenariusza.

W domu się nie przelewało, ale zaradna mama wiedziała, jak poradzić sobie z jedną pensją ta­

ty. Każdy chodził pomysłowo ubrany, bo mama pięknie szyła. Nowa pora roku przynosiła jeszcze jeden szczęśliwy dzień. W dniu w y p ła ty tato ogła szał kieszonkowe... oraz zakup nowych butów. To był zawsze dzień pełen wrażeń. Tamtej jesieni także był taki dzień, zakończony zakupem pięk­

nych skórzanych kozaczków. Teraz, dopiero na wiosnę będą następne zakupy — powiedział tato po powrocie do domu. Zycie toczyło się dalej. Pe wnego zimowego dnia, już przy porannym zakła­

daniu butów coś niebezpiecznie skrzypnęło. Nie było jednak czasu na zastanowienie, za kwadrans rozlegał się szkolny dzwonek: Powrót ze szkoły był już mordęgą. Dziewczynka ciągnęła nogami po ziemi, żeby nie zgubić podeszwy. Tego dnia

tato późno wrócił z pracy ł nie znalazł już czasu na naprawę buta. Innych nie było. Na szczęście zrobiło się cieplej i mama zdecydowała, że ten jeden raz córka ubierze ocieplane gumiaki.

Wszystko zaczęło się jeszcze przed pierwszą lek cją. Te drobne pięć minut oczekiwania na kate­

chetkę wystarczyły innym dzieciom na wyczerpa nie arsenału drwin i docinek. „Ciekawe, jak ubie ra się jej matka" — zakończyła tę turę ataku na

„gum iakowego odszczepieńca” , najlepsza do tej pory koleżanka. Później wszystko potoczyło się według znanego scenariusza. Lekcja była ulgą. a każda przerwa, koszmarem, jakimś zupełnie nie­

zrozumiałym spektaklem nienawiści. Z powodu tych brzydkich gumiaków dziewczynka dowiedzia ła się strasznych rzeczy o sobie, rodzicach, o tym, że mama ubiera się jak wariatka, a tato jest zna nym bezbożnikiem. Koleżanki sprowadzały coraz to nowe koleżanki i kolegów z całej szkoły, aby popatrzyli sobie na to d zituo w gumiakach w środku zimy.

Dziewczynka wróciła do domu zupełnie zdru z­

gotana. Nie ucieszył jej nawet widok naprawio­

nych przez tatę butów. Wieczorem w „Wiadomoś ciach’’ po raz kolejny podano przy jakiejś okazji, że 95 procent społeczeństwa jest wierzące i prak tykujące. Późnym wieczorem ojciec jak zw ykle przyszedł pocałować córkę na dobranoc. „Tato, czy ty wierzysz w Boga?”

M A C IE J S Z A F R A Ń S K I

K 0 N 0 T 0 P

Miejscowość w przeszłości przez kilkaset lat była własnością rodzi­

ny Kotwiczów, do dzisiaj zachowa­

ło się w Konotopie wiele zabytków związanych z nimi. Itównież na pro śbę właściciela z tej rodziny Zyg­

munta Kotwiczą cesarz Józef I Habsburg nadał Konotopowi prawa miejskie, 28 maja 1706 r. W zacho wanym do dzisiaj dokumpncie ce­

sarz wymienił przywileje uadane nowemu miastu oraz ustalił obo­

wiązujący herb, którego barwny wizerunek umieszczony został w do kumencie.

Herb ,który otrzymał Konolop, na leży do tzw. herbów mówiących, to znaczy takich, których godła przed­

stawiały wizerunki związane z na­

zwą miasta. W błękitnym polu ber bowym Knnotopu widniał zatem wi zerunek białego (srebrnego) muru obronnego z bramą na środku, a w niej czarny rumak tonący w zie lonej wodzie, będący motywem na wiązującym do nazwy miejscowości powstałej w miejscu, gdzie topiły się konie. Herb ten należy do naj­

ciekawszych herbów miejskich z naszego regionu, chociaż sam Kon o top nic rozwinął sic nigdy w zna­

czący ośrodek miejski.

WOJCIECH STRZYŻEWSKI

„W Zielonogórskiej Gazecie No wej z 18.C2.1991 r. znalazł się ar­

tykuł zatytułowany „Adm inistra­

cja spęczniała”. Podane w nim in­

formacje — będące zresztą tre­

ścią jednej z odpowiedzi podczas ostatniej konferencji prasowej wo jewody — zawierały pewne nie­

ścisłości, mogące zbudować u czy telnika nieprawdziwy obraz przy­

czyn takiej a nie innej' liczebności pracowników Urzędu Wojewódz­

kiego i Urzędów Rejonowj ch.

A oto fakty:

W m aju ubr. Urząd Wojewódz ki posiadał lim it 626 etatów. Po reorganizacji limit ten faktycznie wzrósł o 16 i zamknął się liczbą 642 etatów (303 — Urząd W oje­

wódzki i 339 — urzędy rejonowe).

Należy jednak zwrócić uwagę, iż w liczbie tej zmieściło się 181 eta tów przejętych wraz z zadaniami i kompetencjami z poszczegól­

nych urzędów miast i gmin, a także ponad 100 etatów w nowo powstałym Wojewódzkim Biurze Pracy i rejonowych biurach pra­

cy.

Gdyby zsumować te liczby i od jąć od obecnego limitu etatów, okazałoby się. że te same zadania co rok wcześniej wykonuje pra­

wie dwukrotnie mniej urzędni­

ków.

Mam nadzieję,' że autor zaty- tułowując sw ój artykuł „Adm ini­

stracja spęczniała” miał na myśli właśnie zwiększenie ilości zadań przypadających obecnie na jedne­

go urzędnika. Nie ‘.jędąc jednak pewnym, że wsi..,scy czytelnicy w łaściw ie to zrozumieli .pozwoli­

łem sobie pomóc autorowi i ««•

trochę szerzej przedstawiając -*■

cały problem jeszcze raz w y ja ­ śnić.

Rzecznik Prasowy W ojewody Zielonogórskiego

K R Z YSZT O F K A L IS Z U K

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rysują się różne wra- rian ty funkcjonow ania klubu, ale o konkretnych zasadach, na jakich to funkcjonow anie będzie się opierać, powinni zadecydować w

dział i zdecydował się na wiosenne w ybory, kalendarz w yborczy przed staw iałby się następująco: 14 lub 15 m arca prezydent zarządza w ybory.. 14 kw ietnia

Interweniując w urzędzie telekomunikacyjnym dowiedział 'się, że zakładowi nie jest potrzebny telefon.. Zgodnie z pismem Urzędu Miasta numer został przekazany

Najmrodzki już po raz drug staje przed sądem- pod tymi zarzutami; przed półtora rokiem toczył się przeciwko niemu w Katowicach proces który nie za­?. kończył

Wczoraj przed południem odbyły się w Moskwie rozmowy radziecko- irackie.. Spotkali się ministrowie spraw zagranicznych ZSRR i Iraku, Aleksandr Biessmiertnych i

ło się pieniędzy w województwie, podejmowało uchwałę, władze gminy stawały się inwestorem.... Czasem

jest nie tylko utrzymanie się na powierzchni, ale również dążenie do uzyskania jak najlepszych re zultatów. Może nadejdą lepsze czasy i działalność sekcji

Większość mieszkańców południowych Wysp Kurylskich, których zwrotu od Związku Radzieckiego domaga się Japonia, jak również, mieszkąców wyspy Sachali-n, nie