• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z Działalności Domu Marynarza Stowarzyszenia Zarejestrowanego w Gdyni 1932/1933, 1933/1934

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z Działalności Domu Marynarza Stowarzyszenia Zarejestrowanego w Gdyni 1932/1933, 1933/1934"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

0 ( 3510 ,

S P R A W O Z D A N I E

Z D Z I A Ł A L N O Ś C I

DOMU MARYNARZA

S t o w a r z y s z e n i a z a r e j e s t r o w a n e g o

W GDYNI

N A K Ł A D E M D O M U M A R Y N A R Z A W G D Y N I

(2)
(3)

C E L E M S T O W A R Z Y S Z E N I A J E S T :

„ U d z i e l a n i e n a d o s t ę p n y c h w a r u n k a c h p o m i e s z c z e ń i w y ż y w i e n i a o f i c e r o m i m a r y n a r z o m M a r y n a r k i H a n d l o w e j "

( § 3 S t a t u t u ) ( w s z y s t k i c h n a r o d o w o ś c i )

„ D l a o s i ą g n i ę c i a t e g o c e l u S t o w a r z y ­ s z e n i e b u d u j e o d p o w i e d n i e d o m y , z a ­ k ł a d a i p r o w a d z i h o t e l e , d o m y n o c l e ­ g o w e , j a d ł o d a j n i e , c z y t e l n i e i ł. d.

( § 4 S t a t u t u )

S P R A W O Z D A N I E

Z D Z I A Ł A L N O Ś C I

DOMU MARYNARZA

S t o w a r z y s z e n i a z a r e j e s t r o w a n e g o

W GDYNI

N A K Ł A D E M D O M U M A R Y N A R Z A W G D Y N I

(4)

013 5^0

URiWERSYTECK«

, r in it‘ . I)

C zcio n kam i Drukarni Instytutu W ydawn.

Państw. Szkoły Morskiej w Gdyni .

(5)

Dom M arynarza w G dyni — Widok ogólny

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI DOMU MARYNARZA W GDYNI

O D 1 -go K W IE T N IA 1 9 3 2 D O I-g o K W IE T N IA 1 9 3 3 R O K U W ciqgu roku 1 9 3 2 Dom M a ry n a rza w Gc'yni był w y ­ k a ń c za n y . Jed n o cześn ie był za m a w ia n y i zaku p yw an y inw en­

ta rz . W lipcu w szystkie p race przy urzqdzeniu Dom u zo stały w yk o ń czo n e , personel ad m in istracyjn y za a n g a żo w a n y, tak, że

3

(6)

1-go sierp nia Dom m ógł o tw o rzyć sw e podw oje dla p o zb a­

w ion ych czaso w o p ra cy i przytułku m a ryn a rzy.

Z e w zględu na w ie lk ie b ezro b o cie śród m a ry n a rz y , a z d rug iej strony liczq c się z tern, że w końcu sezonu letn ieg o b ezro b o cie śród p olskich m a ry n a rzy się w zm a g a , z pow odu u ko ń czen ia sezonu w ycie czko w e g o o ra z sezonu żeg lug i p rz y ­ b rze żn e j, zd ecyd ow ano zre zy g n o w a ć n ara zie z u rzq d zen ia w D o ­ mu lokalu klubow ego z tern, że w szystkie lo k ale zostanq c z a ­ sow o w yko rzystan e na u rzq d zenie syp ialn i, aby Dom był w stan ie w ciqgu m iesięcy zim o w ych d ać przytułek m o żliw ie n a jw ię k s z e j ilo śc i m aryn arzy.

Poczqtkowo uruchom iono m iejsc oficerskich 5 , z a ś m a ry ­ n arsk ic h 4 3 . Jed n ak później ilo ść m iejsc m a ryn a rskich zo sta ła d op row ad zo na do 5 7 .

Dom M a ry n a rza w G d y n i skład a się z trzech w ię k s z y c h sal ogólnych, w każd e j ustaw iono po k ilk a n a śc ie łó że k , o ra z 5 oddzielnych pokoi na 3 —4 łó żka każdy, co d aw ało m o żność a d m in istracji Dom u lo ko w a n ia m a ryn a rzy grupam i w z a le ż ­ ności od ich stopnia służbow ego, narodow ości i t. d. N a 1-em p iętrze m ieści się ob szerna jad aln ia dla m a ry n a rzy o ra z c z y te ln ia , p o siad ajq ca około 2 0 0 0 tom ów . C z y te ln ia o trzy m u je sze re g pism codziennych i innych. M ary n arze mogq k o rzy sta ć w czytelni z różnych gier, jak szach y, w a rc a b y i t. d. Jed n a z w yżej w skazan ych sal ogólnych na 1 piętrze jest p rz e w id zia ­ n a w przyszłości jako sa la klu b o w a.

O fic e rs k ie p okoje m ieszczę się na p arterze. Z tych pokoi jeden jest w ię kszy i służy dla kap itan ów . Inne c zte ry p o ko je sq pojedyńcze.

Pokoje o fic e rskie w ych o d zę do m esy, p o sia d aję ce j ta ra s do ogrodu. W e jście m a ry n a rze i oficero w ie m aję o d d zie ln e . W suterenach m ieści się ko tło w n ia, p ralnia o ra z kuchnia ze sp iża rn ię . W domu zn ajd u je się oprócz tego m ie szkan ie dla g o sp o d arza Dom u o ra z d ozo rcy. W suterenach m ieści się w a rszta t robót rę czn ych .

Ja k koniecznem było istnienie Dom u M a ry n a rza w G d y n i w sk a z u je fakt, że w o k re sie sp raw o zd aw czym w sz y stk ie m iej­

sc a w domu były za ję te . W o g óle w tym o k re sie (od sie rp n ia 3 2 r. do kw ietnia 3 3 r.) p rzez Dom przew inęło się 1 6 6 m a ­ ry n a rz y , z których do załóg pokładow ych n ależało 8 5 , do z a ­ łóg m aszynow ych 6 9 , do załóg hotelow ych (stu a rd zi) 8 , m a ­ ry n a rzy zag ran iczn ych 4 . W tym sam ym cza sie p rzew inęło się o fice ró w 3 2 , w tern p olskich 3 0 , zag ran iczn ych 2 . N a jd łu ższy o k re s p rzeb yw ania w Dom u m a ryn a rzy cu d zo ziem skich w yn o ­ sił tydzień. N ale żn o ści z a nich o p łacały odnośne K o n su laty.

(7)

Trudno jest o k re ślić przeciętny okres p rze b yw an ia lo k a ­ to ra w D om u, gdyż d zięki bezrobociu o ra z specyficznym w a ­ runkom pracy p o lskiej floty handlow ej, gdzie zn aczn y odsetek popytu na m a ryn a rzy jest popytem sezonow ym , c z ę ść m a ryn a ­ rzy przeb yw ała w D om u p ra w ie od dnia jego o tw a rc ia . Było rów nież kilkunastu ta kich , którzy k ilka kro tn ie op u szczali Dom M a ry n a rza i znow u p o w ra cali do D om u. A ż do czasu uru ch o m ie nia statków Polskieg o To w arzy stw a T ra n sa tla n ty c k ie ­ go na sezon w y cie czko w y p ra w ie , że nie było ruchu w prze­

byw aniu m a ryn a rzy w D om u. Z uruchom ieniem statkó w P TTO poszło na te statki kilkunastu lokato ró w D om u, na m ie jsce których przyszli nowi lo k ato rzy. W wielu w yp ad kach ad m in i­

stra c ja Dom u m u siała o d m aw iać z braku m iejsca.

O p ła ta pob ierana p rzez Dom za lo kal w yn o siła w roku sp raw o zd a w czy m za m a ry n a rza zł. 3 ,5 0 tygodniow o lub 1 ,5 0 d ziennie — za oficera 7 ,— zł. tygodniow o, lub 2 złote d ziennie.

Z a tę opłatę m a ry n a rze otrzym yw ali łó żko z p o ście lę w ogól­

nej sa li, w zględnie w 2 —3 lub 4 łó żkow ych p o ko jach, za ś o fi­

ce ro w ie ko rzystali z oddzielnych pokoików z jednem łó żk ie m . P ie rw sza w płata za lo kal była w p łacana co najm n iej z góry za tyd zień, później za ś m ożna p ow ied zieć, że w szy scy ko rzysta li

Sypialnia dla marynarzy

(8)

z kredytu, gdyż przy ogólnem b ezrobociu w ięcej płacić nie m o g li.

W zw iqzku z tem pow stało zn aczn e zad łu żen ie lo k a to ró w . 1-go kw ietnia br. sum a długów lo kato ró w w yno siła 6 0 8 1 z ł.

2 5 g r., w tem m a ry n a rze byli winni 5 8 0 0 z ł., o fic e ro w ie z a ś 8 1 ,2 5 zł.

N a p okrycie tych długów w płacono do 1-go kw ie t­

nia p rzaz m a ry n a rzy 2 1 1 9 ,2 3 zł., zaś długi o fic e rskie zo s­

ta ły pokryte po 1 kw ie tn ia.

Z n a czn a czę ść długów jest pokryw ana za p o śre d n ictw e m kap itan ów tych statków , na których m a ryn a rze o trzym uję p r a ­ cę . W yp ad ki b ezpośredniego p okryw an ia długów n ale żały d o w yję tkó w .

M ary n a rze , z a m ie sz k a li w Dom u jak i p rzych o d zq cy do­

ry w czo , płacili za p o siłki: za śniad anie i ko lację po 5 0 g ro szy za każd e, za obiad 1 .— zł. jednakow o dla m a ry n a rzy i o fic e ró w .

Z a śn iad an ie lub k o la c ję dla o ficeró w pobiera się po 7 5 gr. O d d zie ln ie zupa z chlebem ko sztow ała 3 0 gr.

W r. 1 9 3 3 opłata za cało dzie nn e u trzym anie zo sta ła ob­

niżona dla m a ryn a rzy do 1 ,8 0 z ł., dla o ficeró w 2 ,3 0 zł. C e n a pojedyńczego dania w yn o siła 5 0 gr.

W o kre sie sp raw o zd a w czy m w ydano ogółem 1 1 8 7 5 po­

siłkó w , w tem śn iad ań i ko lacyj m aryn arskich 5 9 6 1 , o fic e rs ­ kich 9 8 2 , obiadów m a ry n a rsk ich 1 5 7 5 , o fice rskich 1 5 1 . Z u p 2 9 9 1 . Z tej ilości posiłkó w w ydano na kredyt 5 8 6 5 , w tem śniadań i k o lacy j m a ryn a rskich 1 7 2 4 , o fice rskich —2 8 3 . O b ia d ó w m a ryn a rskich 2 4 2 , o ficerskich 1 5 1 . Z u p z c h le ­ bem — 2 8 6 5 . O p ró c z tego pewnq ilo ść p osiłkó w w y d a n o bezpłatnie, a m ian o w icie śniadań i ko lacyj 1 7 4 zup 8 7 .

W cza sie Sw iq t Bożego N aro d ze n ia 1 9 3 2 r. w y d a ­ no całodzienne u trzym anie św ięteczn e dla 6 0 lu d zi. W te n sam sposób postqpiono w cza sie S w iq t W ie lk a n o cn ych 1 9 3 3 r . Te cyfry ilustruję d zia łaln o ść Dom u M a ry n a rza w G d y n i od

1-go sierpnia 1 9 3 2 r. do 1-go kw ietn ia 1 9 3 3 r.

B ib ljoteka przy Dom u M a ry n a rza , za p o czę tko w a n a p rze z hojny d ar kpt. K- R yn ckieg o, posiada obecnie około 2 0 0 0 to­

m ów . Z nich 1 4 3 9 jest op raw io ne i za ka ta lo g o w a n e , re szta z braku szafy nie była na 1-go kw ietnia w ob ieg u.

B ib ljo teka cieszy się w ie lkie m pow odzeniem i k o rzy sta ją z niej bardzo chętnie nietylko lo kato rzy D om u, lecz i m a ry ­ n a rze z m iasta i ze statkó w .

Takie g arn ię cie się m a ryn a rzy do o św iaty nasu w ało K o ­ m itetowi m yśl o konieczności zw ró ce n ia w ię ksze j uw agi na p ra c ę ośw iatow ę śród m a ry n a rzy i jej należyte z o rg a n iz o w a n ie .

W porozum ieniu z Kom itetem D om u, Pośrednictw o P ra cy w yzn aczało ludzi z Dom u M a ry n a rza na dzienne roboty na

(9)

W ydział oficerski — Mesa

sto łkach PTTO yyedług w yboru tego T o w arzy stw a , co daw ało c z ę ś­

c i lokato ró w Dom u pew ny, a czk o lw ie k d o ryw czy za ro b e k . C o za ś się tyczy stałych posad na statkach , B iu ro P o śred n ic­

tw a P ra cy w G d y n i trak to w a ło lo kato ró w Dom u narów nł z ogółem m a ry n a rzy . Tern się ob jaśn ia, że przy w ie lk ie j, stałe w zra sta jq ce j ilości bezrobotnych m a ryn a rzy w ielu m a ry n a rzy za m ie sz k iw a ła w Dom u p rzez szereg m iesięcy, często nie ,mq- jqc naw et nadziei u zyska n ia p ra cy na m orzu.

Ja k w id a ć z załączo n e g o bilansu na 1-go kw ietn ia 1 9 3 3 r . na Dpm u M a ry n a rza c ią ż ą jeszcze zn a czn e długi zw ią za n e

Z budow ą D om u. G d y Kom itet ze b ra ł pew ne sum y, pozwg- łą ją ę e na za p o c zą tk o w a n ie budow y, M in isterstw o P rze m ysłu ) H andlu ob iecało b ra k u ją c e sum y p o k ry ć ze sw egp budżetu.

Je d n a k ó w czesna c ię ż k a sytu acja finansow a P ań stw a p rz e sz k o ­ dziła tem u. Dom zo stał w ykończony dzięki o fia rn o ści sp o łe ­ czeństw a o ra z d zięki otrzym aniu na hipotekę (dotąd fo rm a ln ie nie p rzep ro w ad zo n ą) p ożyczki w w yso ko ści 4 0 .0 0 0 . —zł. oęf Z w ią z k u O b ro n y K re só w Z ach o d n ich . Je d n a k na domu c ią ż y ły pa 1 IV . 3 3 . długi p rzed sięb io rcó w za w yko n an e p rzez nich roboty w sum ie 4 5 .7 1 1 .6 5 zł. S z u k a liśm y źród e ł p o k rycia tych długów o ra z sum na p ro w ad zen ie D om u, gdyż jest jasne , że Dom M ary-

(10)

n a rz a w G d y n i, jako in styłu cja o c h a ra k te rze społeczno-do- b ro czyn n ym , jak i w szystk ie dom y m a ry n a rza na św ie c ie , nie m o że być sa m o w y sta rc za ln y m . Kom itet zw ró cił się przeto w roku ubiegłym do m a kle ró w gdyńskich z prośbq o p o b ieran ie do­

b ro w o ln ych opłat od przychod zq cych do G d y n i statków . M a ­ k le rz y chętnie na to zg o d zili się . Je d n a k z natury rze c z y , nie w sz y stk ie statki p łaciły. C e le m u norm ow ania tej sp raw y K o ­ m itet zw ró c ił się do M -stwa P rzem ysłu i H andlu z prośbq o w p ro w a d ze n ie opłat stałych, w w yso ko ści ustalonej p rzez D e ­ p arta m e n t M orski i pob ieranych p rze z U rzq d M o rski w G d y n i, ta k , ja k to się robi w w ię kszo ści portów c u d zo zie m sk ic h . M i­

n isterstw o , ro zu m iejq c doniosłe zn a cze n ie Dom u M a ry n a rza w G d y n i w ydało odpow iednie za rzq d ze n ie , dzięki czem u Dom M a ry n a rz a w G d y n i u zyska ł m niej w ię ce j stałe źródło w p ływ ó w , z a le ż n e od ruchu statkó w w naszym p orcie. C e le m p o b ie ra ­ nia tych opłat od statkó w U rzq d M orski zatrud n ia u sieb ie na ko szt Dom u M a ry n a rza jednego u rzęd n ika.

Dom M a ry n a rza w G d y n i posiada m n ie jw ięcej w szystko co jest niezbędnem , nie d oró w nu je jednak dom om m a ry n a rz a innych Państw nad B a łtyk ie m . Je st je szcze szereg b ra kó w , któ­

re , m am y nad zieję zostanę usunięte przy pom ocy sp o łeczn ej.

O d d z ia ł G d y ń sk i Ligi M o rsk ie j i K o lo n jalne j w ystqpił do za rzq d u głównego Ligi w W a rs z a w ie z w nioskiem o stw o rzen ie sp e cjaln e g o funduszu pom ocy m a ry n a rzo m , z którego pom iędzy innem i m ogłyby być w yd a w an e p o życzki, w zg lęd n ie w sp a rc ia bezrobotnym m aryn arzo m na ich pobyt i w yżyw ie n ie w Dom u M a ry n a rz a , co by m iędzy innem i ulżyło Kom itetow i pod w zg lę ­ dom kred yto w an ia m a ry n a rzy , o ra z d oraźnej pom ocy n a jb a r­

d zie j potrzeb ujq cym . Jed n ak ten w niosek nie z n a la z ł n a ra zie o d d źw ięku , zaś kred yto w an ie m a ry n a rzy p rzez Dom M a ry n a ­ rz a , ze zw ględu na istnienie pow ażnych zo b o w iq zań , sta je się c o ra z trud n iejsze m .

M am y n ad zie ję, że istnienie źród e ł stałego dochodu w postaci opłat od statkó w da m ożność stopniow ego p o krycia długów , a gdy to następ i, m ożna będzie przystępie do d a l­

szych ulepszeń, w zględnie do d a lsze j rozbudow y D om u, o ile ku tem u za jd zie p o trze b a ,— dqżqc do tego, aby każd y p rzy­

b y w a ją c y do G d y n i m a ry n a rz mógł tu zn a le źć n am iastkę sw ego ogniska dom ow ego — jak ang licy n azyw a ję "Hom e", co by dało mu m ożność godziw ego spędzenia w olnego c zasu , w przytulnej i p rzyjazn ej a tm o sfe rze i gdzie w ra z ie potrzeby on m ógłby za dostępnq cenę zn a le źć dach nad głow ę o ra z w y żyw ie n ie na okres o c ze k iw a n ia statku.

G o sp o d a rze m Dom u był w o k re sie sp raw o zd a w czy m z a s ­ łużony K ap itan K. R yn cki, którego w ielo letnie d o św iad czen ie

(11)

zn a czn ie przyczyniło się do postaw ienia Dom u na należytym po­

zio m ie przy tych nikłych śro d k ac h , jakiem i ro zp o rzq d zał Kom itet.

Z a rzq d Kom itetu Dom u M a ry n a rza skła d ał się w o kre sie s p ra w o z d a w c z y m :

z pp. J. R um m la, p re zesa Kom itetu, inż- S za n ia w sk ie g o , inż. S . Łęg o w skieg o , dyr. M. B e rg e ra , sk a rb n ik a , K o m . K. Ja- cy n icza - zastęp cy P re ze sa , dyr. L. C z e rm iń sk ie g o z W a rs z a w y (L M K ), M. Ko rzen io w skie g o ( Z O K Z ) z P ozn an ia, dyr. A . C ie ń - c ia ły o ra z red akto ra H . Te tzlaffa.

V ;

(12)

B I L A N S B R U T T O

Domu Marynarza

z a r ak 1 9 3 2 / 3 3

O B R O T Y S A L D O

W IN IEN MA W IN IEN MA

K a s a ... 2 0 .1 9 1 ,8 5 2 0 .1 6 7 ,7 5 2 4 ,1 0

B a n k i ... 1 4 .6 0 9 ,0 8 2 3 .2 3 0 ,1 6 8 .6 2 1 ,0 8 Inwentarz . . . . 1 1 .1 5 8 ,0 2 1 .9 0 0 ,1 2 9 .2 5 7 ,9 0

Budynki i dot. koszty

budowy . . . . 2 8 7 .0 6 5 ,3 5 5 .9 5 3 ,1 5 2 8 1 .1 1 2 ,2 0

Z a p a s y ... 7 8 ,— 7 8 , -

Dłużnicy i w ierzyciele 2 9 .4 9 3 ,6 4 7 2 .2 2 7 ,8 1 4 2 .7 3 4 ,1 7

Pożyczki hipoteczne . 4 0 .0 0 0 ,— 4 0 .0 0 0 , -

M a | q t e k ... 2 0 0 .0 4 3 ,6 0 2 0 0 .0 4 3 ,6 0

Eksploatacja pokoi 6 .5 2 5 ,8 0

hotelowych . . . 6 .0 3 9 ,5 5 1 2 .5 6 5 ,3 5

4 8 7 ,5 7 K a n t y n a ... 1 0 .6 4 1 ,4 1 1 1 .1 2 8 ,9 8

Koszty administracji

domu . . . . . 1 7 .3 0 4 ,1 7 3 .3 4 5 ,8 9 1 3 .9 5 8 ,2 8

O f i a r y ... 2 0 0 .1 4 1 .7 2 2 1 3 .7 2 9 ,2 5 1 3 .5 8 7 ,5 3 S k ł a d k i ... 4 .6 2 2 ,6 5 4 .6 2 2 ,6 5

A m ortyzacja . . . 7 .5 6 9 ,2 7 7 .5 6 9 ,2 7

Rozrachunki między-

okresow e . . . 6 0 ,9 6 6 0 ,9 6

6 0 8 .9 7 5 ,6 7 6 0 8 .9 7 5 ,6 7 3 1 1 .9 9 9 ,7 5 31 1 .9 9 9 ,7 5

(13)

B I L A N S

Domu Marynarza

z a rok 1 9 3 2 / 3 3

A K T Y W A P A S Y W A

A K T Y W A i ' J ’ ł /• . •

N ieruchom ość ... 2 8 1 .1 1 2 ,2 0 In w e n ta rz... 9 .2 5 7 ,9 0 Z a p a s y ... 7 8 , - K a s a ... 2 4 ,1 0 B a n k i ...... 8 5 5 ,3 3

D ł u ż n i c y ... 3 .9 6 2 ,0 2 2 9 5 .2 8 9 ,5 5

P A S Y W A

W i e r z y c i e l e ... 4 6 .6 9 6 ,1 9 B a n k i... 9 .4 7 6 ,4 1

Pożyczki h i p o t e c z n e ... 4 0 .0 0 0 , - 9 6 .1 7 2 ,6 0 Majqtek p o c z q t k o w y ... 2 0 0 .0 4 3 ,6 0

N iedobór w roku 1 9 3 2 /3 3 . . . Majqtek czysty na dz. 3 1 . III. 3 3 .

9 2 6 ,6 5

1 9 9 .1 1 6 ,9 5

2 9 5 .2 8 9 ,5 5 2 9 5 .2 8 9 ,5 5

R - K S T R A T I Z Y S K Ó W

W P Ł Y W Y :

O tiary i składki ... 1 3 .5 8 7 ,5 3

S T R A T Y Z Y S K I

Dochód z dzierżaw y pokoi hotelowych 6 .5 2 5 ,8 0 Dochód z k a n t y n y ... 4 8 7 ,5 7

2 0 .6 0 0 ,9 0 W Y D A T K I :

Koszty administracji domu . . . . 1 3 .9 5 8 ,2 8

A m o r t y z a c j a ... 7 .5 6 9 ,2 7 2 1 .5 2 7 ,5 5 -• ' : • ;

S T R A T A 9 2 6 ,6 5

2 1 .5 2 7 ,5 5 2 1 .5 2 7 ,5 5

(14)

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI DOMU MARYNARZA W GDYNI

Z A O K R E S O D 1. IV . 1 9 3 3 R O K U D O 1. X . 1 9 3 4 R O K U

Je sie n iq roku 1 9 3 3 , o ka zało się koniecznem p rze p ro w a ­ dzenie w Dom u M a ry n a rza niezbędnej dezynfekcji i rem ontu.

W zw ię zku z tern w yp ow ied ziano m ie szkan ie w szystkim lo k ato ­ ro m , którzy 15 sierp nia w szyscy dom op u ścili. N ie zw ło czn ie po tern przystqpiono do remontu- Z o sta ły w ybielone sa le , od dzielne pokoje i kla tka sc h o d o w a ; pom ieszczenia ogólnego użytku jak to u m yw aln ie, klo zety itd. o ra z ściany kla tki sch o ­ dow ej do w ysoko ści półtora m etra zo stały w ym alo w an e olejno.

Je d n o cze śn ie przep ro w ad zono ogólne porzqdki i w ydezynfeko- w ano gruntow nie cały D om .

S a la na pierw szem piętrze, która w ciqgu pierw szeg o roku była używ ana jako sy p ia ln ia , zo stała doprow adzona do jej pierw otnego p rzezn aczen ia i w niej zo stała urzqdzona św ie tlic a dla m a ry n a rzy . Ś w ie tlic a up iększona dużem popiersiem P ie r­

w szeg o M a rsza łk a Polski, Jó ze fa Piłsudskiego, m apam i itd.

p rze d staw ia się zupełnie dobrze i od g ryw ała znacznq rolę w zim o w em życiu bezrobotnych m a ryn a rzy. Z tej św ietlicy ko rzysta li nietylko lokato rzy D om u, lecz i bardzo zn a czn a ilość m a ryn a rzy za m ie szk a łych w m ieście, którzy, nie m ajqc gdzie sp ęd zić cz a s, chronili się zw ła szc z a w słotne i zim ne dnie do ciep łej i jasnej św ietlicy Dom u M a ry n a rza i sp ęd zali tam czas w g aw ęd ach z ko leg am i, w g rze w szach y , w a rc a b y lub też k o rzysta li z pism i ksiq żek czytelni D om u.

W drugiej połow ie roku 1 9 3 3 przystqpiono do zo rg a n i­

zo w a n ia p racy o św iato w ej. W zw iq zku z tern utw orzono sta ­ now isko stałego referenta o św iato w eg o, m ieszkajq ceg o w Dom u.

Pozatem pod kierow nictw em inż. G o sp o d a ro w icza p ow stał w a rszta t, w którym lo kato rzy Dom u w y ra b ia li m odele starych okrętów żag lo w ych . Takich m odeli zrobiono d ziesięć, z któ­

rych jeden zo stał o fiaro w an y Panu M inistrow i H andlu i P rze ­ mysłu D ro w i F. Z a rz y c k ie m u .

(15)

Pozatem zostały zo rg a n izo w a n e różne ku rsa, a m iano w icie:

1) języka ang ielskieg o , głów nie dla stuardów linij z a g ra ­ nicznych. K u rs ten cie sz y ł się w ie lkie m pow o d ze­

niem i p rzysp o rzył naszym linjom szereg pożytecznych p raco w n ików .

2 ) K u rsy dla m a ry n a rzy pokładow ych z dziedziny n aw i­

g a cji, uw zg lęd niajq ce syg n ały m głowe, św iatła latarn i stałych i statków w ru ch u , św iatła pozycyjne statkó w , sy g n a liza cję zap om o cq flag, świetlnq itd. sygnały w zy w ajq ce pom ocy, rato w a n ia ludzi przy pom ocy ło ­ dzi, używ anie a p a rató w rakie to w ych itd. naukę o m a ­ pach m orskich na m apach ang ielskich i n ie m ieckich jako n ajczęstszych w u życiu, kom endy na ster w ró ż­

nych językach itd. itd. K u rsy prow adził p. S . Kubin.

Z a p isa n y ch na kurs było 2 8 .

3 ) K u rsy dla załóg m aszyn o w ych , obejm ujqce obsługę i rem ont kotłów , m aszyn p arow ych różnych system ów o ra z okrętów m otorow ych sp alin ow ych, p rzycze m n a j­

w ię kszy n acisk kładziono na p raktyczn e u ję cie przed-

W ydaw anie książek z biblioteki

(16)

miotu. Po w ykła d ach w y w iq zy w a ła się zw y k le d ysku s­

ja, głów nie w dziedzinie rem ontu m echanizm ów w cz a sie której lektor d a w ał odpow iednie w yjaśn ien ia.

Te w y jaśn ie n ia u św iad a m iały słu ch aczy, jak w ie lk ie straty pociqga za sobq niefachow a lub też niesum ien­

na obsługa, co w ko nsekw encji m oże naw et spo w od o­

w a ć u n ieru ch om ien ie statkó w , które d zięki złej obsłu­

dze mogq się nie rentow ać, a co p ro w ad zi w dalszym ciqgu do utraty za ro b kó w ze strony załóg sta tk ó w .— Ku rsy p ro w a d ził J. C y g le r. Ilość słu ch aczy w yno siła 3 0 . W zim ie 1 9 3 3 /3 4 za m ie szk iw a ło naogół zn a czn ie mniej m a ryn a rzy, (p rzy zn a czn ie w iększej płynności lo kato ró w ) niż w roku ubiegłym . Z a p rzyczynę tego u w ażajq u n ieru ch o m ie­

nie szeregu statkó w Ż e g lu g i P o lskiej, co stw orzyło wśród m a ryn a rzy w ra ż e n ie b eznad ziejno ści pod w zględem m o żliw o ś­

ci u zyska n ia za ro b ku na statkach , w zw iq zku z czem wielu m a ryn a rzy u w ażało za b ezce lo w e d alsze p o zostaw an ie w G d y ­ ni i w yjech ało do innych dzielnic k ra ju .

W o k re sie sp raw o zd a w czy m t. j. od 1-go kw ietnia 1 9 3 3 r . do 1 g o p aźd zie rn ika 1 9 3 4 r. p rzew inęło się p rzez Dom M a ­ ry n a rza ogółem 4 0 8 m a ry n a rzy , w tern 21 cu d zo ziem có w , o ra z 5 7 o fice ró w . W porów naniu z r. 1 9 3 2 /3 3 lokato rzy zn aczn ie czę ście j się zm ie n ia li. Z ja w is k o p rze b yw an ia lo kato ­ rów w Dom u w ciqgu szeregu m iesięcy, jak to było w roku ubiegłym ustało zupełnie.

O p ła ty za m ie szka n ie pozostały w w yso ko ści ustalonej w roku ubiegłym za w yjqtkiem opłaty za m ie szka n ie w ciqgu tylko jednej doby, która zo stała zm n ie jszo n a ze zł. 1 .2 5 , po­

bieranych w roku ubiegłym , na zł. 1 . —

W bieżqcym o k re sie Dom M a ry n a rza w yżyw ie n ia lo k a ­ torom nie kred yto w ał, co zn aczn ie w płynęło na zm n iejsze nie zad łu że n ia. Dług m a ryn a rzy w yno sił na 1 kw ietnia 3 3 r.

zł. 6 .0 8 1 ,2 5 , a w roku 1 9 3 4 ogólny dług m a ry n a rzy z z a li­

czeniem jeszcze nie spłaconych długów z roku ubiegłego w y ­ nosił już tylko zł. 4 .9 4 7 ,9 5 . —

W zw iqzku z zap rzestan iem kre d yto w an ia m a ryn a rzy, co w ytw a rzało szereg trud no ści, rozpoczęto w yżyw ie n ie bezrobot­

nych m a ryn a rzy ze specjalnego funduszu, utw orzonego z ini­

cjatyw y Klubu K a p ita n ó w . O p ró c z Klubu K ap itan ó w dopom ogli do stw o rzenia tego funduszu D yr. F. K o lla t z Ż e g lu g i Polskiej i kilka firm m a kle rskich . Z tego funduszu opłacano obiady nie tylko nie p osiad ajq cych środków na w y żyw ie n ie lokatorów Dom u M a ry n a rzy , lecz i innych bezrobotnych m aryn arzy.

O g ółem w ydano od listopada 1 9 3 3 do 1 kw ietnia 1 9 3 4 r.

(17)

Św ietlica i czytelnia

t. j. przez zim ę p rzeszło 4 0 0 0 obiadów . W ciqgu sezonu let­

niego obiadów bezpłatnych nie w yd aw an o .

Pozatem w roku 1 9 3 3 3 4 opłata za c a łk o w ite u trzy m a ­ nie m aryn arza zo stała obniżona z zł. 1 ,8 0 na zł. 1 ,6 5 .

Poniew aż skonstato w ano , że przedtem m a ry n a rze , zg ła ­ s z a n e się po ze jściu ze statku do Dom u i p łacq c z góry za tydzień, resztę zaro b io n ych pieniędzy w y d a w a li i potem nie m ieli m ożności o p ła ca ć w dalszym ciqgu m ie szka n ia i w y ży ­ w ie n ia , zarzq d Dom u był zm uszonym żq d ać od lo kato ró w i u- iszczenia zap łaty za m iesiq c z góry. W w ypadku gdy m ary­

narz o p u szcza Dom przed upływem m iesiq ca, p ie n iq d ze za nie­

w yko rzystan y p rzez niego czas zw ra c a się.

B ib ljoteka Dom u M a ry n a rza cie szyła się w dalszym ciq- gu w ie lkie m pow o d zeniem . W o kre sie , gdy Dom zatrud n iał specjalnego referen ta ośw iatow ego p ro w a d ził on ta kże zarzqd b ibljoteki. N iestety referen t ośw iato w y nie w y w iq za ł się n ale ­ ży c ie ze sw ych fu n kcyj. 2 6 0 tom ów zag inęło i w o g óle bibljo- ' teka o k a za ła się w nieporzqdku. G łó w n q p rzyczynę tego było:

1) n ie zn ajo m o ść sam ych m a ryn a rzy i ich ż y c ia , 2 ) w y p o ży cza ­ nie ksiq żek ludziom n ieznajom ym , często nic z m orzem nie m ajgcym w spólnego,

(18)

O b e cn ie b ib ljo teka została sp raw d zo n a , zrobiono no­

w y katalo g , p rzycze m przyjęto za sa d ę , że ksiqżki mogq być daw ane do c zytan ia tylko lokatorom Dom u M a ry n a rz a . Poży­

czan ie ksiq żek poza Dom M aryn arza m oże być dopuszczane tylko w w y p a d ka ch w yjq tko w ych i tylko pewnym i dobrze znanym A d m in istra c ji Dom u m a ryn a rzo m . N a zaku p nowych ksiq żek celem uzupełnienia bibljoteki, oraz na o p raw ę i kon­

se rw a cję ksiq że k, Z a rz q d Dom u w ya syg n o w ał sum ę 5 0 zł m iesięcznie.

Z poczqtkiem roku 1 9 3 4 zaczę ło się znowu silniej od­

czu w a ć plagę ro b a c tw a , przynoszonego p rzez lo kato ró w ze ze statków- Z m u siło to do ponownego p rze p ro w ad ze n ia g run­

townej d e zyn fe kcji, a za ra z e m i rem ontu D om u. Przed 1 5 sie rp ­ nia 1 9 3 4 w yp o w ied zian o m ieszkanie w szystkim lokatorom i na tę datę Dom był opróżniony. U szcze ln io n o w szystkie okna, drzw i i otw ory i S y n d y k a t E m ig ra cy jn y p rzystqpił do d ezynfek­

cji. D e zyn fe kcja zo sta ła p rzep ro w ad zo n a t. zw- C e y lo n e m B.

(cian e k potasu).

Po d ezynfekcji przystqpiono do rem ontu, w ym alo w ano w szystkie pokoje i sa lę farbq klejow q , podłogi za ś olejno.

D e zyn fe k cja i rem ont ko szto w ały raze m zł. 1 .3 8 9 ,3 2 .

Dnia 15 w rze śn ia .w szy stk ie roboty zo stały za ko ń czo n e i Dom M a ry n a rza znow u otw orzył sw e podw oje. W ciqgu krótkiego czasu zg łosiło się 4 2 lokato ró w .

Z a rzq d Dom u sk ła d a ł się z tych sam ych osób co i w roku uprzednim . D la bezpośredniego za rzq d za n ia sp raw am i Dom u zo stał w yłoniony ścisły Kom itet w sk ła d zie kom . K. Ja- cyn icza, inż. S t. Ł ę g o w skie g o , inż. W . S za n ia w sk ie g o . W szy st­

kie sp raw y fin an so w e p ro w ad ził D yr. M. B e rg e r. K iero w n ikiem Dom u był p. kap. K . R yn cki.

Kom itet Dom u M a ry n a rz a w G d y n i zo sta ł zało żo ny dnia 3 c ze rw ca 1 9 2 9 r. K ilk a lat żm udnej p ra cy i w a lk i z sz e re ­ giem trudności m u siał Kom itet p ośw ięcić na z re a lizo w a n ie swej m yśli. B ylib yśm y szc zę śliw i, że nakoniec, po długich u siło w a­

niach i przy pom ocy szeregu ży c zliw y c h osób udało się uru­

chom ić Dom M a ry n a rz a dnia 1 sierp nia 1 9 3 2 roku.

W y d a je się n am , że w yniki sq dodatnie. W ciqgu 2 lat istnienia Dom u stosunki zo stały unorm ow ane. S p ra w y fin an so­

w e sq jasne i pod tym w zględem dzięki życ zliw e m u poparciu Dom u p rzez M inisterstw o Przem ysłu i H an d lu , które w pro w ad ziło sp ecjaln e opłaty od statków na rze cz Dom u M a ry n a rza w G d y n i, m ożna u w a ża ć byt Dom u za zab e zp ie czo n y, przyczem istnieje pew ność w yp ła ce n ia w szystkich je szcze ciq żq cych na Domu długów budow lanych na 15- X . 3 4 .— zł. 2 6 .2 7 9 .9 2 . Pozatem

(19)

ciq ży na Dom u M a ry n a rza p ożyczka hipoteczna w w ysoko ści zł. 4 0 .0 0 0 .— za ciąg n ię ta na w yko ń czen ie b u d yn ku .— Dom M a ry n a rza w G d y n i stał się niezaw odnie w ażn ym czynnikiem w życiu m a ry n a rz a , czy to polskiego, czy też obcego, pozba­

w ionego czaso w o p ra cy na o krę cie , lub z tych lub innych przy­

czyn pozostałego na lqdzie.

W cię żk im o k re sie kryzysu i pow szechnego bezrobocia u lżyliśm y w ielu m a ry n a rzo m , którzy przy b raku Dom u byliby w sto kro ć trud n iejsze j sy tu a cji. S ta ra liśm y się d ać m ożność m a ryn a rzo m u zu p ełn ić ich w ied zę fachow q , co m oże dopom óc im w ich d a lsze j słu żb ie.

N iestety Ko m itet nie m iał m ożności z re a liz o w a ć w szystkich sw ych za m ie rze ń m iędzy innem i pod w zględem ro zw in ię cia stałej a kcji ośw iato w e j o ra z fizycznego ro zw o ju m a ryn a rzy.

N a le żq cy do Dom u p lac, p rzew id zian y dla za ję ć sportow ych, le ży je szcze odłogiem .

P rze p ro w ad ze n ie tych w szystkich za m ie rz e ń w ży c ie jest w a żn e m , ze w zględu na ko nieczność za ję c ia czasu lokatorów D om u, któ rzy mogq łatw o ulec d e m o ra liza c ji, o ra z ze w zg lę ­ du na ko n ie czn o ść podniesienia ich poziom u fach o w e g o , a jed­

n ocześnie u trzym a n ia ich w dobrej fo rm ie fizyc zn e j. M am y

Jadalnia marynarzy

(20)

n ad zie ję , że i łe pro b lem y uda się stopniow o i rac jo n a ln ie z r e a li­

zo w a ć . Pozatem Dom M a ry n a rza w inien sta ć się o śro d kiem sk u p ia ję c ym nie tylko m ieszkańcó w D om u, le cz i m a ry n a rz y za m ie szk a ły ch p ryw atn ie, o ra z m a ry n a rzy zatrud nionych na p rze b yw aję cyc h w G d y n i statkach w ich w olnym od z a ję ć słu ż­

bowych cza sie .

Kom itet d zię ku je se rd e czn ie w szystk im , któ rzy w ten lub inny sposób p rzyczyn ili się do pow stania i u rzq d zen ia w G d y ­ ni Dom u M a ry n a rz a tej niezbędnej instytucji w naszym p o rcie . Je ste śm y p rzeko n an i, że sp ołeczeństw o u sp raw ied liw i te lub inne u sterki m o żliw e w tak krótko istniejq cej in stytu cji, pow stałej w n ajcię ższym o kresie p rze sile n ia i podtrzym a K o ­ mitet w jego d a lsze j p ra cy na pożytek m a ry n a rza p o lskieg o .

(21)

B I L A N S B R U T T O

Domu Marynarza

z a rok 1 9 3 3 / 3 4

N A Z W A R A C H U N K U

O B R O T Y S A L D A

W IN IEN MA W IN IEN MA

K a s a ... 3 1 .9 5 7 ,0 4 3 1 .2 6 0 ,0 8 6 9 6 ,9 6

B a n k i ... 4 1 .0 9 2 ,1 5 3 3 .3 3 6 ,8 7 7 .7 5 5 ,2 8

D łużnicy i w ie rzycie le 3 3 .7 6 6 ,9 0 7 5 .2 3 8 ,6 5 4 1 .4 7 1 ,7 5

W ynajem pokoi . . 6 .3 1 3 ,1 0 1 5 .4 7 4 ,8 5 9 .1 6 1 ,7 5

K a n t y n a ... 1 4 .1 9 5 ,8 3 1 3 .9 3 4 ,2 9 2 6 1 ,5 4

Inwentarz . . . . 1 0 .4 2 0 ,1 0 2 0 8 ,8 4 10.21 1 ,2 6

Koszty adm inistracyjne 2 2 .5 9 1 ,0 8 5 3 9 ,1 0 2 2 .0 5 1 ,9 8

O łia ry dobrowolne 5 5, 7 .5 7 3 ,8 9 7 .5 1 8 ,8 9

Składki portowe . . 5 5 9 ,5 5 3 3 .0 9 9 ,0 5 3 2 .5 3 9 ,5 0

B u d o w l e ... 2 8 8 .9 8 7 ,0 2 2 5 0 , 2 8 8 .7 3 7 ,0 2

Pożyczki hipoteczne . 4 0 .0 0 0 , 4 0 .0 0 0 ,0 0

Majqtek czysty . . 199.1 1 6 ,9 5 1 9 9 .1 1 6 ,9 5

Różne ... 1 7 2 ,8 0 7 8 ,0 0

9 4 ,8 0

450 .1 1 0 ,5 7 450 .1 1 0 ,5 7 3 2 9 .8 0 8 ,8 4 3 2 9 .8 0 8 ,8 4

(22)

B I L A N S

Domu Marynarza

z a rok 1 9 3 3 / 3 4

A K T Y W A A K T Y W A P A S Y W A

K a s a ...

B a n k i ...

Dłużnicy . . . . N ieruchom ości . . Inwentarz . . . . Papiery w artościow e

. . . . . .

6 9 6 ,9 6 7 .8 1 1 .6 9 4 .2 3 9 ,9 0 2 8 8 .7 3 7 ,0 2 10.21 1 ,2 6

9 4 .8 0 31 1 .7 9 1 ,6 3

P A S Y W A

W ie rzycie le . . . B a n k i...

Pożyczki . . . . M ajqtek czysty . . Nadwyżko . . . .

45.7 1 1 ,6 5 56,41 4 0 .0 0 0 , - 199.1 1 6 ,9 5 2 6 .9 0 6 ,6 2

3 1 1 .7 9 1 ,6 3

R - K S T R A T I Z Y S K Ó W

W P Ł Y W Y

W ynajem pokoi . O fiary dobrowolne . Składki portowe .

9 .1 6 1 ,7 5 7 .5 1 8 ,8 9

. 3 2 .5 3 9 ,5 0 4 9 .2 2 0 ,1 4

W Y D A T K I

Koszty administracy K a n ty n a ...

N adw yżka . . . .

ne 2 2 .0 5 1 ,9 8 2 6 1 ,5 4

; 2 6 9 0 6 , 6 2

4 9 .2 2 0 ,1 4 4 9 .2 2 0 ,1 4 31 1 .7 9 1 ,6 3 3 1 1 .7 9 1 ,6 3

(23)

N a podstaw ie p rzep ro w ad zo n ej re w iz ji b ilan só w i ksiąg

„D o m u M a ry n a rz a ” z a lata 1 9 3 2 /3 3 i 1 9 3 3 /3 4 , K o m isja Re­

w izyjn a stw ie rd za niniejszem p raw id ło w o ść za p isó w z przedło- żonem i dow od am i, o ra z ce lo w o ść poczynionych w yd atkó w i wnosi o u d zielen ie Z a rz ą d o w i .D o m u M a ry n a rz a ” ze strony W aln e g o Z e b ra n ia absolutorjum z d o tych czaso w ej jego d z ia ła l­

ności.

G d y n ia , dnia 2 0 listop ad a 1 9 3 4 .

K O M IS J A R E W IZ Y J N A :

( - ) W . T O K A R S K I ( - ) D r. W . R O S IŃ S K I

D E L E G A T U R Z Ę D U M O R S K I E G O :

( - ) L. M IS T A T

(24)
(25)
(26)
(27)

4

(28)

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Z pojawieniem się pierw szego śniegu dnia 27 grudnia rozpoczęto systematyczne szkolenie narciarskie.. W czasie Kursu przed spadnięciem śniegu upraw iano

W okresie sprawozdawczym za rok 1933 ogólna liczba członków wynosiła 28. Zebrań dyskusyjnych odbyło s!ię trzy. Oprócz tego odbyły się dwa odczyty p'

[r]

128 Zob. więcej w podrozdziale Zmierzch ochrony mniejszości Ligi Narodów na s.. zawar­tych w traktatach specjalnych jako środek utrwalenia zasady równości także i pod

Z życia sodalicyj

Wydaje Związek sodallcyj marjańskich uczniów szkół średnich w Polsce pod redakcją

Michiels —• Prawna zdolność do wstąpienia w związek małżeński i