• Nie Znaleziono Wyników

Różka Doner - streszczenie relacji mówionej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Różka Doner - streszczenie relacji mówionej"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RÓŻKA DONER

ur. 1920; Lublin

STRESZCZENIE RELACJI MÓWIONEJ

Różka Doner opowiada o życiu w przedwojennym Lublinie – rodzicach, Symie i Herszu Fiszaderach, pracy ojca, sklepie matki, rodzeństwie, dziadkach, ulicy Cyruliczej, świętach i zwyczajach żydowskich, potrawach, domu rodzinnym przy Świętoduskiej 18, żydowskiej szkole powszechnej przy Lubartowskiej 24, Gimnazjum Humanistycznym Koedukacyjnym Towarzystwa Zakładania Szkół Żydowskich, nauczycielach, maturze.

Druga część relacji dotyczy czasów wojennych, mowa o pracy ojca dla Niemców, opuszczeniu mieszkania pod tworzone getto i przeniesieniu się na Lubartowską 23, wysiedleniu do getta na Majdanie Tatarskim, pracy w fabryce muchołapek na ulicy Lubartowskiej, likwidacji getta na Majdanie Tatarskim i ucieczce do Warszawy, wydaniu w ręce polskiej policji przez szmalcowników i trafieniu do getta warszawskiego, opuszczaniu getta i przedostawaniu się do Lublina, wyjeździe na roboty do Niemiec pod fałszywym nazwiskiem, powrocie do Polski po wkroczeniu Rosjan.

W relacji mowa też o czasach powojennych – życiu w Lublinie, pracy, zamążpójściu, narodzinach córki, wyjeździe do Łodzi w 1950 roku, a po kilku miesiącach do Izraela, trudnych początkach w Izraelu, rodzinie.

Data i miejsce nagrania 2006-12-03, Kiryat Haim

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Słowa kluczowe Różka Doner, streszczenie Autor streszczenia Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, getto na Majdanie Tatarskim, fabryka muchołapek, praca,ojciec, Hersz Fiszader, matka, Syma Fiszader.. Getto na

Słowa kluczowe Warszawa, Lublin, II wojna światowa, getto warszawskie, opuszczanie getta, spotkanie z ojcem, ojciec, Hersz Fiszader.. Opuszczanie

Głód był, ale gdzie tylko mogłam, tam jadłam – ten okres, kiedy byłam w getcie i jak wyszłam z getta, nim przyjechałam do Niemiec – co tylko oczy widziały i mogłam

Przede wszystkim bałam się, przecież oni robili takie rzeczy, że nie można było wiedzieć, jak oni się w ogóle odniosą.. Na przykład przyszedł rozkaz, że Żydom nie wolno

I pamiętam, że u nas w domu – znowu nie mogę powiedzieć, jak było gdzie indziej – było zawsze jedzenie, bo Niemcy zawsze przywozili ojcu, coś musieli mu dać. Coś musieli

Ojca jedna siostra wyjechała do Ameryki, druga była krawcową i mieszkała na Królewskiej, trzecia siostra kapelusze robiła. Jeden wuj mieszkał w Warszawie i

Pamiętam tylko, że był sklep z kiełbaskami, mama mi zawsze dawała bułkę, ja tam kupowałam taką świetną kiełbasę, żebym miała do szkoły. Po schodkach się wchodziło

Rozmówca opowiadał o Izbicy, Zabytowie, Kołomyi, Grudziądzu, Brześciu nad Bugiem, swoim udziale w obronie Warszawy w 1939 roku, swojej rodzinie w Lublinie