• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1929, R. 9, nr 27

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1929, R. 9, nr 27"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

„Drwęca“ wychodzi 8 razy tygodn. w* wiórek, czwartek i sobotę rano, — Przedpłata wynosi dla abonentów 1*50 zł z doręczeniem I M z 1 miesięcznie.

Kwartalnie wynosi AM zł, * doręczeniem 5,05 zł.

Przyjnmje się ogłoszenia do wszystkich gazet.

Drak i wydawnictwo „Brwęcy“ Sp.zo. p. w Nowemmieście*

Cena ogłoszeń; Wiersz w wysokości 1 milimetra na stronie 6-łamowej 10 gr, na stronie 3-łamowej 30 gr, w tekście na 2 i 8 stronie 40 gr, na 1 stronie 50 gr, przed tekstem 60 gr. - Ogłoszenia zagr. 10Oo/o więcej,

Nomer telefonu: Nowemiasto 8.

Adres telegr.: „Drwęca" N o w e m ia sto -P o m o rz e ^

Rok IX. Nowemlasto-Pomorze, Sobcta, dnia 2 marca 1929. Nr. 27

Poglądy przedstawicieli poszczególnych klubów i party]

na projekt zmiany konstytucji.

t o k fereri p ie jiM u p re z e s Bezp Bielili w ip tl*

p e tty za R ządem piiłh. S ł i a t l ? «

.Wyacka label Ustrój państwa winien być celowy i dostosowany do psychiki narodów.

Spójno y na t n i e dzieje, a ajrzymy, że c an e o j s } w« jenna, w » k i ć naszego wcjiko, były s j i i i e , niZ u innych. Ale zato wewnętrzne foimy rządzenia stały u aaa zawsze w »toinoku odwrotnym do wzroatn t. sw. wc lor i d szlacheckiej.

Nasze b* gaciwo intelektualne, rzeza ambicja, na*

« a wtarli w r ić uczuciowa, ujęta w karby sk ib y żcł- sietskiej, wydobywały silę i wielkość czynów, naprawdę bobat<»kich. Lecz nazza wolność zmieni* ła ssę zbyt łatwo w swawolę, ta zai i czerwi ńcami mptiatcrowej była podsycała.

Silnej władzy psńatwewej pragnę! gorący urnyzi petrjoty i petrzebowił kardy zpcki j»y ibywutel, Pod­

kopy wał ją i trącił twawełnik. Nic umieliśmy anarch ji ukrócić i zsphciłiśmy niewolą kilku pcktleń.

Przerwany byt państwowy, ekcńczoce dtwae k r ­

aty rządzenia. i? f e

t o n i aaród ustawia do lycia odredzene pi ńatwo w innych warunkach, inne mi siłami.

W tyciu politycsacm nowe trzebs tworzyć formy

■stroju.

Naród, politycznie niewyrobiony, nie najlepszych - powołał do tej roli ludzi. ^ *

Z wyborów w r. 1919 wyszli w pewnej liczbie działacze z okresu wilki rewelacyjnej o Polskę- Ci, akr obzaejomieni z techniką pracy ustawodawczej i par­

lam entam i, w nic iii do naszej konaiytacji sporą dozą zasad cgślno-demokfatyczuycb, w ujęciu zbyt tecre­

ty czuem.

Wysoka label Społeczeństwo nasze ma instynkt zdrowy i rąda ładu i sprawiedliwości i wie swoim ideowym rozsądkiem, ie Polska su si mieć trąd rlny, oparty o autorytet Qlcwy państwa. Naród z uczuciem beleinrgo ponitenia przygląda się, jak tn w tej Wyso­

kiej Izbie, za dolary i czcrwcńce, jak nic impetatorowej, Sią Pilską.

Wysoka izbo! Chcemy, by to, co jest zdrowym instynktem narodu, misio dwie drogi do ujawnienia woli: przez wybór Prezydenta i pucz wybory do Sej­

mu i Senatu.

Rola parlamentu w naszym prejekeie jest pomniej­

szona w f otównanin ze starem obecnym.

I* k ła isgsdsiesia spotu o kcmgttencją będzie wieeraa.

Gdy Sejm ufanie się w przyszłości bardziej zdolnym do odpowiedzialności za państwo, to z łatwością upra­

wnienia sweje rozszerzy. Dziś musimy okiehnąć swa­

wolę. Wszystkich, dla których Polska nie jeat obca, wzywamy do poparcia naszego projektu."

lik i« stanowisko z»Ją!! Inni posłowi«?

P o i . B. W i n i a r s k i : istotę projektu stano­

wi dążność do utworzenia władzy, możliwie niezale­

żnej cd narodu i zachowania jej dla swoistego systemu rządzenia. Są w projekcie rzeczy, na które się godzi­

my i które sami wysuwaliśmy, jeko veto zawieazsjące prezydenta, ograniczanie nietykalności poselskiej, pod­

niesienie granicy prawa wyborczego do 1st 24, po­

stanowienie, ie tylko zmiana atina liczebnego armji wymaga ustawy i kilka ianytb. Ale te jest łyżka miodu w beczce dziegcie. Najgorsze jest to, ie kiedy w ostatnich czasach sprawa zapewnienia praworządno­

ści jeat przez naród uznana za jedną z najwatniejszycb, projekt pod tym względem nie daje śadeycb rękojmij ani rady atann, ani trybunału konstytucyjnego, nieza­

wisłość sędziowska staje się problematyczna. W tycb wa­

runkach byłaby to ssebęta do dowolności dla jednej stro­

ny, zachęta do ostrej walki dla drugiej. A przeciek wiełkiem zadaaitm ustroje konstytucyjnego jeat [urno- iii wianie rozwiązywania sprzeczności przez dyskusję i porost mienia na gruncie prawa. Tak to wszystko jest bardzo odległe od Zachodu.

P o i . J . Cb a c i ń s k i (Cbrz. D.): Projekt Hu - j bu B.B. robi w pewnych pani ¡ach wrażenie, ie chce djabła swalczyć belzebubem. Zamiast stwaizsć równo wagę zachwianych władz, musi projekt ten, gdyby aię sta I w całcści nalaną, doprowadzić do stanw, który bardzo szybko będzie nazwany autokrsc ją. Stin taki nie wyjdzie na korzyść idei silnej władzy w Polsce i wyweła znów reakcję i powrót może do jeazcze większych grzechów, aniżeli minione sejmów ładztwo.

Przede wszystkie» jednak psmiąttć zależy o j*dtem:

nie wełno konstytucji dopasowywać do przejściowych sytuacyj. To się mści.

P o s . W . K i e r u i k (P S.L -Pisi t): Poasd wszy­

stko jednak Gderzą zachwianie równowagi władzy wy­

konawczej i aitswcdawczej, wyłączne dążenie do wszechwładzy rzida, przyznani* nądewi względnie pre­

zydentowi kompetencji uitawodawczej aawtt w czasie, gdy rej» aie jest rozwiązany. Gdy do tego dc dam, że, poza kcrzyttrą zmianą granic wieku wybcnztgo, projekt Gtrzym&je dawcą zisadę gre porcje aalnośi i yny wyborach i nie daje ped; ławy do racjoaalaej zmiany ctdyeacji wy bcrczej, nie mc gę oprzeć się wtażeB.u, te wyrażere przeze u aie niedaweo w sejmie cbawy, iś projekt B.B. raczej bidzie dążył do utiwaienia władzy rządiącego dziś cbozu, aniżeli do istotnej r«prawy konstytucji, były niestety azasidaioue.

P o i . J . S t . J a c k o w s k i (N.P.R): Prswa sejmu testsją w projekcie B.B. w sposób niebczyie

czuy dla życia pafclnne go tgrauiczeae. Inicjatywa poselska scstije nadmieraie skrępcwias. Oprócz tego projekt daje mośreść cifowi»/. tciciyzcwauia posłów greźbą oddania icb ped trybunał stażu. Niewątpli­

wym skutkiem wcielenia w życie tycb zastd byleby uaitmeżliwituie 'picwadzenia w lejn ie wszelkiej — nawet słusznej i w granicacb pailsmentaraycb stoso­

wane) oposycji, a co sa tern idzie, przeniesienia jej poza parlament. Wprowadzenie w sycre projektu B.B.

nie sprawiał« by koniecznej równowagi pc między cia­

łami ti i ta w c da w czerni i wykonawczemu i wywołałyby stały kcełlikt Prezydcita z pailamertcm (częito i z rsądc m), słowem zamiast uzdrowić atoauaki po L tyczce, wpicwsdziłtby tylko utrwalenie dzisiejszego niezdro­

wego stanu rzeczy.

S e n . S t . P o s n e r (P.P.S): Projekt jeat me- cfaisiczmm zeitawicuicm różnego rodzaju pomysłów,

■iwianycb z lektury wszelkiego autoramentu pisarzy reakcyjnych. Dwie zasady dominują nad te®i w*pita mi z publicystyki: zasada jedynowładztwr, skraca w majeautyczay płaszcz Prezydenta, oraz zasada obalenia równowagi władz przez wysuwanie na czoło życia publicznego władzy wykonawczej, tedziei precz poai żeni* władzy ustawodawczej. Jawne życie publiczne znajdzie swój wyraz w panowaniu Prezydenta i biuro­

kracji. Opmja publiczna, kryiLluojąca się w życiu pailamir.taintm, bedzie żyła ped kloszem pneumaty­

cznym i tam więeła niby cień— Autor elaboratu

Paryż. Wybitny ekonomista francuski Sey- decx, stejący blisko Qaai d Ouay, ogłasza dziś w .Petit Paristen* rewelacyjny artykuł p. t.: .Zmartwychwstała Polaka i Niemcy*.

Autor stwierdza, że wzmocnienie Polski leży w interesie pokoju. Należy dążyć do tego, aby Pilska otrzymała teiytorjum z przed r. 1772.

T, zw. korytarz pomorski, o który prasa niemiecka podnosi ustawicznie wrzawę, jest z ducha i tezy tam­

tejszej ladności, a też na podstawie przeszłości histe­

rycznej teryterjum czysto polskim. Pesztem wzglądy gospodarcze pnemawiają za pozostawieniem korytarzu Polsce, a nawet za zapeweieniem Polsce jeszcze większe­

go niż dotychczas dostępu do morza. Bez morza Polsce groziłoby uduszenie.

Jeżeli dla Niemiec korytarz stanowi może pewną niedogodność, to dla Polski jest on koniecznością życiową.

Co aię tyczy Pras Wschodaicb, to Jest to te­

ryterjum, które można nważać sa niemiecką kolonję,

estawił, | dy przystępował dc pisania, założenie: wszy alko dla Cezara, nic dla narodu Nie naród jest żró dłem prawa, jeno Cezar. Cezar jest pasem wejcy i pt koj u. Z jego laski poseł jest posłem, seuater senatorem.

P o i . J . D ę b s k i ^Stran. Chłop): Dzewięc dziesiątych władzy ustawodawczej i wykonawczej stara się ten projekt p.zeiaC na Prezydenta R.P. M^lncść iwt bt derge wyberottgo Prezydenta pi zez naród jest, mimo pozorów plrbinyta, zapełni* uniemożliwioez, bo naród będzie mai tylko do wyboru pomiędzy kan­

dydatem Prezydenta, a kandydatem zgunudzenia sa­

ri d< wego. Zgrc mad.-ecie earcd&we zaś to senat i sejm, którego « szyny członkowie meszą uzyskać włzściwie apicbstę Pifzydeeta, bo akrro o wsincści wy berów zzpri teatcwaoych rozatrzygać ma Prezydett R.P., to oczy* ś i* każdy nieprawcmyślry wytói bę­

dzie pnez paiije prezydeaiką zaprotestowany i będzie io powtarzaae dopóty, dopóki Pieiydent sic esiągnie większości swoicb posłów w astmie. Otisgnięcie ss- tomiast większości w senacie nie bidzie zbyt fiuder be, skoro na 150 senatorów ma być 50 mia&owscyih przez Prezydenta, to wystarczy .wybrać” jeszcze tylko 26 senitaiów, iby mieć większcić w seaacie. T. zw.

I

ciała ustawidawcze, t. j.iejm i reszt — przy ssitosc- wantu przepiiów projektu B. B. — spadły by do śmie­

sznej kirpcrstji mar.« kiść w rządowych, o tyle tolero- . wanycb, o iłeby spełniały wolę Rządu. Z« łaszers sejm spadłby do sera i byłby idauy na łaskę cena ta, a raczej na łatkę Prezydett*. Senat (w *!$ mianowa­

ny) wraz z Prezydentem mogliby nnicfstwić każdą ustawę, wobec czego cała praca parlamentarna w przy­

szłe ści byłaby wieczną wojną pomiędzy sejmem, a senat*m i Prezydentem. Taki układ rzeczy byłby nieszczęściem dla nart dra i państwa.

P o i . R ó g . (Wezwolenie): Na city nuty w at stawiacie sprawy przez B. B., domagające się przyjęcia projektu przez Sejm w ciłości, bez jakichkolwiek, zmian, jedyną odpowiedzią może być tylko wzruszenie ramionami.

P o s . R e i c h (Koło żydowskie): Wybór prezy­

denta w drodze plebiscytu jest bezwarunkowo krokiem naprzód na linji póstępu i dtmckricji i lewica tej inicjatywie wiana przyklasnąć.

Uznania dla pomysłów konstytucyjnych B. B. jest ziłem niewiele. Wspólny jest pogląd, że właściwie jest te tylko chęć cbwarowaoia władcy w swem ręku, Oświadczenie się przedstawiciela mniejsze ści za ple­

biscytowym wyborem Prezydenta dostatecznie wskazuje, eo wart jest ten pomysł w Państwie, msjącem ponad 30 proccst mniej >zi ści, które rozstrzygałyby w gło­

sowania i przechylały awemi głosami szalę zwycięstwa, ( Przyp. red.: Jak więc z powyższych wywodówpo- szczegółoych połów i z całego srtroiu Lby wynika, nie ulega już prawic żadnej wątpliwość*, że Sejm nie nie uchwali przedłożonego projektu zmiany konstytucji w jego pierw« taem brzmienie).

2 a nie za tr*j rdzennie niemiecki. Kolonję tę zdobył niemiecki zakon Krzyżaków.

Niemcy muszą aię pnyzwycza ć nietylko da tego, ie P< l.ka istnieje, sle i do tego, że będzie dalej roela w s ł r.Pretensje Niemiec do korytarza* — kończy Setíotx — maja t«kicsame nzaaadnienie, jakieby miały n. p. pretensje Włoch tío riera, leżących m ędzy Rn- munją a Rtymem dlatego, że niegdyś ctatrz Trajas panował na tycb ziemiach.

Mnła E o tcn ta przeciw lu ią d iy n ir. k o n tro li p raw m niejszeSci n tre tio w y th .

Wiedeń. Dzienniki wiedtńtkie d noazą z Buka­

resztu, że między faństwimr Malej Eatenty sertąpił»

porozumienie co do wspólacgo stanowiska wobec nie­

mi*, kich prcpozyc; j mniejszość iowycb. Rządy Małej Eatenty sprzeciwiają się stanowczo kontroli między­

narodowe) w kwestji mniejszościowej. Porozumienie z Polską nastąpić ma w czasie pobytu ramnńakiego ministra upraw zagranicznych w Warazawi«.gagv -,-te #

Korytarz pomorski musi pozostać przy Polsce.

61oa wybitnego publicysty francuskiego.

'Konto C łtfcow t p. K. o . Foznan nr. 204113. Ceno pojedynczego e g z e m p u ra a 15 groszy.

D R IE h ^ i

z dodatkami: „Opiekun Młodzieży“, „Nasz Przyjaciel“ I „Rolnik“

(2)

XIX Sejmik T. C

Pozaiń W poniedziałek 25 t>m. po pcł. w Po­

znania w tali «niwerzytetn pr»y «dziale delegatów s Witlkop' liki, Pomorza i G. Ś!. rozpoczął 2 daiawe obrady XIX. acjmik oświatowy To«. Czyt. Lad.

Ołw*rcia *ej mika dokonał wiceprezes rady głównej dr.

Czesłsw Metzancr krótktem przemówienie«, askicojac pracą TCL. w ciąga roka i witając delegatów i przed-

«tiwicieli władz. Na sejmik przybył także ki, biskup R idA iki.

Na marszałka acjmik« powołano ks. prał. Prądzyń- ak!eg?, wicem arazałziem został e. Kądzior z G. Śl.,

««kretareem iasp. O ¡aowski z Gradziądra. Na wstępie

«chwalono wytłaC telegramy do Prymasa ki. kardyna*

ła Hioada i do Prezydenta Rzjlittj. K*. dr. Ladwi czak ederytał szereg t-Ugramów m. in. od ki. prób.

Roiztzyaialzkiego z Wejherowa, od kuratora «kr. szkoło, pom. dr. Wybickiego. Następnie u L*d*iezak przed łożył fprawozdaaie z czynności TCL.. które wyszło drakiea i zottite rozdane obecnym. Ze sprawozdania

L w Poznaniu.

wynika, te ekcja TCL rozwija aią szczególnie parny- fleie na G. Śl, dalej na Pemorza, najsłabie zai w Poznań <kiens.

N<d referatem ks. dr. Ladwiczaka wywiązała aią ożywiona dyaka>je, w której zabierał głos azereg de­

legatów ze wszystkich stron.

Krytykowano dobór książek, omawiano brak po­

moce ze strasy władz i samorządów, które jadyaie aa G. Śl. wydatnie wspierają TCL. Delegaci pomor­

scy pornszyli także sprawą wydsteowania przez sim?- rządy znacznych sam na «rządowych instruktorów oświatowych przy starostwach.

K*. b ak. Rad ń ki podkreślił z «ssaniem pracą i rozwój TCL., wzkaznjąc na opoazczoną emigracją pcltką we Praicji i polecał ją opmre TCL.

We wtorek 26 bm. drogi dzień obrad sejmikn rozpoerąto aroczyitem nabożeństwem w kościele św.

Marcina.

Rzekome tajne konwencje m ędzy Francją a Belgią to czcze wymysły.

Brnksela, 27. 2. Izba na wezorajazem posiedzę- | sin po dysru .ji nad iaterpelecjani w sprawie «pablt- kowania przez dzenaik bolendarati rtekomtgo tai «ego pskta frsncssko belgijskiego, przyjęła jednomyślne wniosek, aprobujący oświadczeaie rządowe w tej spra­

wie i przyłączający aią do protest« rządu.

H mass nazwał dokument ftltyfuatem i zazna­

czył, że zytmeja wojskowa Bitej* wytworzona przez

«kład f aacneko-btlgijski w r. 1920, zgodna jest z po­

stulatami Locsraa i ma na widoca at«k za strony nie­

mieckiej. U (ład ten ma charakter czysto obronny i bysa mniej nie jest sprzeczay z paktem L gi Ntro- dtw . Vsndervilde w przemówienia awem sazeacztł, za ogtoszoay w Hilaadji te n t okłada jest hambi- gicm. Jedynym dokameetem anteatyczaym jest ten, który został złożony L d ; t Narodów.

Paryż, 27. 2. Poselstwo bolenderakie nczyi ł >

w min. spraw zagranicznych demarche w «erawie rze­

komej konwencji fraacutklbelgijakiaj. M n. spraw zagranicznych w odpowiedzi swej ponowił zaarzaczeme, którego tekst został poprzednia zakomauikowaay sras e.

Paryż, 27. 2. Prasa paryska omawia obszernie

sprawą opabliknwania rzekomego traktatu francosko- belfijscitgo. .L i Joareal" zszaacza, że rola, przypi­

sywana w tym wypidc« Angljt, wystarcza, aby wyka­

zać całkowitą aiedm eccnjść tej kombinacji.

.B:ho de Parii” widzi w opnblikowanin traktatu minewr pra*owy. mtją-y na cela aopincie »tomików pomiądzy Hola id ją a B-Igją, zamącenie opiaji pa- biicznej angielskiej i doars wadzenie d> rainy zystamn obroaaegi fraacasko-belgijakiego w razie eweataalne- go napada.

P n i d i r i u t i w i n i i m fałszerza „riw ąlatyl'1.

Braksela, 27. 2. .1 idependence Btige* diaosi dzisiaj, te zaaaą jest rządowi bełgijskitma osoba fał­

szerza rzekomych konweaeyj wojskowych aig elsko- belgtjskich, ogtoszoay:h przez dzieaaik holenderzki.

Jeit to aataraltzewaay obywatel b«I jijski, pochodzenia niemieckiego, który brał odział w rózaych mętnych afirach pacyf »tycznych i germtaof licich, «d ad tją:

faitaatyczae rzekome rewelacji, poparte szeregiem równie flatastyczaych dikameitów. Oiabnika tago pozcnkaie policja, aby go aresztować.

Jak wywożona Trockiego z Rosji.

W adi* sp r a w o z d a n ia | Berlin. Organ t. z w. .Związków Lenina”, czyli .Związek Trockistów* w Nitmczech ogłasza w data dzisiejszym scaascyjae rewelacje, w jaki eta oko iicznsściacb odbyło aią wydsleaie Trockiego z Rosji sowieckiej. Dnenaik podkreśla, że inf rmacje posiada ze źródła najbardziej wiarogodeego. Trocki otrzymał w połowie styczni i w Alma At a, gdzie sią wówczas znajdował, nagły rczksz przygotowaaia się d> podróży, ponieważ rząd sowiecki postanowił go wydal ć z graoie Oaji sowieckiej, pozostawiając mu wolność wy bora arsjaca zimieszktnia. Od chwili nadestaaia tego za­

wiadomienia, całą rodziną Trockiego poddano are «złowi domewema. Po 3 cb datach, w największej tajemn cy, wywieziono Trockiego wraz z rodziną z Alma At*, gdzie na dworca oczekiwał go pociąg ze speijalayn wagonem dis niego i rodziny. Pociąg ten nie zaorał żadayen podróżnych, prócz «rządników G. P. U. i wy­

ruszył rzekomo do Moskwy.

im n K o m u n isty csn w g a.

Na energiczne żądania Trockiego, aby »«wiedziano ma, dokąd go wy*ożą, Oświadczono, te nie pozwali ma aią na waber miejsca posyła i zostanę oa wy- wi*zioay do Tarcii, ponieważ żaden iooy krsj nie zgodził sią go »»zająć. Gdy Tmckiodmówił «tmowczo

■daeia aię do Tar j 1, aa 300 wiorst wrzed Moskwą pociąg z st<ł zatrrymaay w lezie i stat 13 doi. W tym czaie pomiędzy Trockim a komisarzami msikiewakimi toczyła s ą koreapoadeacja tel*gr«fi :zaa. Daiazn podróż odoyła aią w aajściśleiszej tij-mticy. Uf ę- ezorem da. 12 laiega przybył Tricki z todtiią d#

Koastaatya <pol<, gdde rówaiet w trj^msicy przewie­

ziono go do ksiazslita, O ia z tłi sią bowiem, że rząd a >wiecci nie porożami*! sią poprzednio z rządem toreekim co do wytłaaie Trockiego, dopiero po przy-

|r ź i i » do Kaastaocyaopola władze sowieckie miały sią worozamieć z Mustafem Knmal paszą o zezwolenie Tr ickiemn na krótki pobyt.

Słód I nędza wśród górsKtsi ludności ketoticklej w Atoanjł.

Katolicka ladocść górzystycn otoiic Aliaoji do- ikniąta zoatsła straszliwa klęskę głód* * iaędcy Zima, j*k wt7ędrie zresztą w Esropie. jest tsm bsrdet cią sza. W czasie abiegłycb miazięcy letaich amza z a - szczyla zasiewy, a obecaie aicszczęśti mieszk«ń:y gór

I zosttli poibiwieai zwykłych swych zarobków, czerpa-

• a»chz przewożenia wągta i drzewa do Dirazzs i S<a- tari, peaiewat lasy i Kopalne zawałowe aą śaiegiem.

Ś :igaai przez głód i mróz ocieka ą d) miast i b ąd«ą pi alitach, termą: i starają: się wzhadzić swym lo-

<cn It ść macał as sów, itirych sytaseja w Aloanji j;st daleco korzystoi$|iza.

Szan. Czytelniku!!!

Czyś odnowił przedpłatą

„ D R W Ę C Y “

W l a a S w s w w n e i «

Npwpzafaata, dni« 1 maro« 19Ś9 r.

Kalendarzyk 1 marca, f Piątek. Albina b. w.

2 marca, S ibeta, H leay Cesarzowej.

3 marca. Niedziela, 8 Postna, GHucira, WaeMód alońsa g. € — m. Zaebód ałoń.a g. 17 — W Waehósl kaiąlyea g, 00 — 40 m. Zachód ksjąśyęa g, W—łSift.

1 s e t e f t o i

B a ły Tydzień firmy „Bławat**.

Lubaw a. Znana azeraznma ogółowi jad z tego

•amego względu, źa jest aajtUrazą o* uiiej«eu ftraaą tem rodzaju, firma „Biawat1* (dawoiej „BAUk E >a«aoiowr^

urządziła jmk rok roeznia od niedzieli da a 24-ęo lutegr»

wielki w swyrfa rozmiarach „Biały Tydzień**. Niedeieina wspmiała wystawa składowa świadczyła dobitnie o wiel­

kiej pomysłowości jej wykonawcy, przyciągając przeefce*

dniów, którzy sic mogli przekonać o wielkim wyborna bogato zaopatrzonego skłaiu.

Przez urządzenie takiego tygodnia daje pewyńtag firma mieszkańcom Lubawy i jej szerszej okełieyakazj#

nabycia tych tak niezbędnych w każdym domu towarów po znacznie zniżonych oenaoh. Mimo obecnej ciężkie!

sytuacji gospodarczej i bratu pieniędzy eiessy sią „Bia­

ły Tydzień'* wiełkiem powodzeniem tak, że mania aa, wynika z dzisiejszego ogłoszenia» tydzień ten przedłużyć do 11 marca rb.

Zebf&nic w c«!u a m 6 w łM f i o b ch o d u i M i d f n t s f i g o T c a s r z y s t s r s N r o d c ic ty .

N3a@ m s i t c Celem nczozenia 10-leeia istnienia miejscowego Kat. Stowarzyszania Młodzieży zwalał pre­

zes tegoż, ks. wikary Porsyńtki, w spierający eh człon*

ków towarzystwa w ab. poniedziałek wieczorem dm

„Ogniska**, mieszczącego sią w H itela Pilskim , celem omówienia programu obchodu rocznicy. Z hranie saga#

ks. Prezes, dziękując za li^zae przybycie» puszeni podał w zarysach program obchodu, który przypadnie nn dzień 8*go kwietnia Bardzi ożywiona dysanaja wywią­

zała s ę co do szczegółów program i, w rezultacie której

Eozoatal przedstawiony program przez zarząd prawie ez zmian. Program ten ie«t bardzo obfity, a jego naj­

wznioślejszą częścią będzie odsłonięcie p«flttątcoweJ[

tablicy kn noicz^nm parnią u trseoh członków to garny»

atwa. którzy polegli w wojnie bohzewiokiej.

Wkrótce zostanie podany do ogólnej wiadomości ca­

ły program uroczystości,

K fs d iiiż x w tam ani« m.

V Ty lic«* W nocy z U na 23 bm. włamano aią d e składu oberżysty p. Jana Plitta przez wyjącie ssybv ■ okna i skradziono id but. likieru, t ft. kiszki i około 25 zi go­

tówką. Ogólna wartość skradzionych rzeczy wynosi l i t zł. Śledztwo w tokn.

P ro p aga tora ? n l t m c i y m y ,

W Jak bardzo pachnie niejednym lu­

dziom j szeze niemczyzna, niech posłuży nattepnjąey fakt. Do tutejszej rady gminnej wpłynęły aż 3 listy pro- pozycyjne, me byłaby tem i nic do zarzaeeni«»

jednak na liście Nr. II., o zgrozo, figuruje jeden Nie- miaszek. Fundatorzy tejże li«ty uchodzą z pozom mm bardzo gorąoych patriotów polskich. Na tzoześoie jednalr komisja wyborcza miała baczne oko przy badania iii«

pro pozycyjnych co do ważności i prawdziwości i atwies*

da ła faktycznie, że pidptsy na oś wiadozema^h kandy-*

datów me były własaore zaie podpisane. Chcąc dsiałań sprawiedliwie i sumiennie, mnsiała listy Nr. II. i IDL unieważnić, gdyż inaczej b ^by zasiadywał w tut. radni#

gminnej jeden Hurra natrjota (Ni-mieć). AU przy«łowin mówi! „Nie dał Pan Bóg . . . rogów, boby ludzi bodła**

E M I L R I C H E B O U R Q . 133

Z L E T A R G O ,

(Ciąg dalsxy)

Poffiin?o. »« na dwnrie byl ]"*«?** dzieá jzsay i do P t >o czwirta god in* po potsdoia, izba szyak wn.

m U . . . aczoziltr skąpo... oświetlona kilkoma świecami.

Tars b 'Wiíss asutiało b jć eiemac i w »«ma p.Jodn e, t St b j ł j ińtmyn'ikin, a «af t czarny ed áyau.

P i z y d^óch áaíych atolach kwsdfítawych akie

coaych r.dsasc, aawet aie wyhebl »waiycb, »iadiieło

% dwasasts isdti, maiej lab wsąc*j cd<iaiych, z ai-

k*tai poentem i wielce oode¡rzaae«i. Na atoticb byiy porosnucaae próżie błtdki, «zda iki poaad'tuci-

» „ t ' i renó-two skorupek od jaj na twardo agotowa- nyth. S/ie«r*li, w/zeizctili, rtcteii aawtt, jat dnkie

*wierz:ta. słócąc się w d iditka ząb za zib. W mtach t'íjra z t ksżdy r nich f .jeczkę na krót.izt cyouuku, z I tk e j wjpaazezał kłęby d?ma gą<t«rgo ¡ witrętii« ca

■ctaĄCig . Djras t*n, otaczał zebfaae ta towarzystwo chmarą n eprzeaiknioną.

Pofiitm ruch wataj edwagi, dn raeg e gąmia‘a pa ryskiego, Fragere oie ośmialit *ię wejść w tropy in Piotrem do tej aory, grozą przejmującej.

Zabrali się w izbie rteczywiśeie jacyś ladzie oby dai, typy przerażające, watrętaiajize auledwie od sa­

mej ’ brodm.

Ta widocznie «chodzili *ię w zgodzie braterskiej nocni włóczęgi, rozmaitego wieko i rozmaitych stn- pai. Ta zapewne, w tej «orze cuchnącej, wsaczaso niedoświadczonych. B »* t » rodzaj aKsdtmji wyztepzo.

Stamtąd rozchodziła s>ę wizelsa morał*« zgailuns.

Pas Piftr zbliżił się do jedaego z tłch lodzi"

więcej mż p<’d-|iz«ny:h ped.jąc ma poufni* dłoń j do uiosfcu. Tea zerwał się as ychmiait od słota,

wchodzącego i asaięlt aię w kąt najcie- mn*j«'y izby. s>ad.jąc razem, przy małym stoi czka.

G ść ?■ dziemy, w tej aorze obrzedłej, wytężył słatb, aoe ni* trc ić i-diego ł>wa z ttjemai- czeg \ * m:fd»rer« B rie a .e ‘a.

C cha r >zmowa tr**ła przeitłi kwadrans, poczem paa Piotr wzutęł aiezaaceaie w rękę tema drągiem*

k ita lu dorów.

— D >bito t«ga — pomyślał Fragere. — Do pio­

runa, jak* azKoda, żem die m >gł atyzzeć ica nader inte­

resu ąee| pogadaaai.

W edz »1 j*c się nazywa ta «liczka, zapisał sobie w dod.teu lamer doma, w który m był szynk am c- izczoay. Cno wał własne aot>tzę do pugilares«, gdy paa P>otr «(szał się aa pr*gu szyokawoi.

Nieopod.l zta stąd c. acr i r ner B irteuae‘a za- trzymrł fukra iize ezdżJią:«go. Fiagare przyapieazył kroaa i trówmł się z powoiem ar chwili, kiedy Piotr

rzucał adres stangretowi

— Na nlicę Penthien!

— Więcej wiedzieć aie potrzebuję — mroknęł Fragere, oddalając się w stronę przeciwną — Wraca d» d >>fla, dzień więc skończony chwalebne. O l morf mój p.letst z migazyna, p te u wstąpię zjeść cokoL wiec do aierwizej tepssej rt.tiaracji i po«ró:ę również

d> titbie, aby ad«ć iwy zły report pana Jer tema.

W pięć d*i później Boritnae przekoeeł się nie- stety, co zr:>ztą p >tetcrdz i i jego wieray Piotraś, śe tak oa, jtk i czterech, czy pięcm dreoów, ttóryeit wziął sobie był do pomocy, aie dopięli niczego, ni*

pr»stąv,li aai krok naprzód.

Ziali oni wzzyicy doskonałe Jerzego LaebeiFa;

widzieli go wcaodzącego i wyehod ą:*g> z Joma ro­

dziców, pomimo jednak ich wyroki b nóg i wzroki*

byzfreg », pomimo całej g »rliw ś:i przez aich nzwiaię- tej, mtedy człowiek potr.fit zawsze zm/tie tria i wyjść szczęśliwie z zasadzki, nań czyhającej. N e mogli- nigdy wytzpiegować t podpatrzeć, kiedy wyjeżdża s Paryża i w którą stronę się udaje?

— Trzebaby chyba uwierzyć — Piotr wzrnizyl ramionami — że coś przewąchat i czegoś s ę do ­ myśla.

— Pajmaję jego qadzwy:z«jią oitroźiość — od*

rzaeił B iraeste. — O i dziś jednak, sam się wdam nr tę sprawę i spodziewam się sebrać więcej szczegółów»

niż wy wszyscy razem. (C. d. a.) na marzec V

(3)

1S Misiu mterji Elisiw.

Gtśwse wygrsia 750000 *ł orsa d«Ui* wy- g-aia 400000 «1. 350 000 zł. 150 000 zł,

100000 zł, 75000 zł, 60 000 *ł i 1. d.

8 0 0 a r g s a a f e h I1 I n - e m i a , o g ó l ­ n e j e s p t a b o i o a o ł o 8 4 0 0 0 0 0 0 z ł ag | Szse. Ki eatom, którzy cbrą «we io«y nadal zatrty- ajić,poleca się zzybkie zaopatrzenie się, gdy żicb l»ay

¡iscgą być dalej sprzedane.

tlili i m o i 6-ga do 18-gi Nitais

L o sy w y k u p ić n a le ż y naj- p ó źn iej do 4 -g o b a .

,DRW ĘCA“ Kolektura Loterji Państwowej io a o a e ifś o lo ora* f lje w Lab ialo « UdcbiPkOa

Wotyd i hańba dla takich poltkleh patriotów, któ­

rzy Niecaców otawiają na listy« Niech powyższy fakt posłuży innym za przestrogę. Jeden z wyborców«

K '«t u iie r u d iż n ti! m łyn.

v K& le<lxitJ*l. Młyn wdowy P iitt w Kołodziej- kach zootalaniernohomiony- We ling wszelki» g > prawdo**

podobieństwa kret przer> I posa szlozę tamę, przez który to o ts ó r przedostał się cały zapas wety, bodącej w stawie, przerywając przy ten? zaa^zoą część tamy. Kilkodniowa praca, wykonana przes kilku robotników w cela napra*

wienia osłtkodzeń, nie odaiotła żadnego skutku, gdyż pią­

tek, aypany w otwór, zaraz zamarza!, przea co uniema*

iliwial wodzie bieg. Przywołani na miejsce fach-iwoy urzekli że naprawa nastąpię meźe dopiero, gdy mrozy ustaną. Ponieważ i młyn p. Szolca w Zielkewie również jest nieczynny, ludność okolicy ma niemałe trudności przy zaopatrywaniu się w mąkę i w paszę dla inwenta

rza. Trudności te powiększa jeszcze niemożliwa wprost i powoda śniegów komunikacja.

M

Akszfemja papieska.

P3ł t f i y d3a ia . 2, atarmaiem miejscowego Ka.

ipfoboaasczn odbyła się ta w nadzielę oitatnią po nie- lizporaeh na pięknie udekorowanej asii p. Trąpozyń-

»kiego uroczysta akademia papieska. Na eałość progra­

mu złożyły aię deklamacje, śpiewy chórowe i referat.

Wiersze bardzo udatnie deklamowały panny Babeltka, Oitrow.ska i G*ikliń«ka. Pieśni, odśpiewsne przez ta- Gejszy chór kościelny poi batatą p. Oerafiokiego, wy*

ipadly również bardzo dodatnio. Głównym punktem aka­

demii by! wykład, bardzo starannie I wszech­

stronnie opracowany, p tn a nauczyciela Kopańskie­

go na tem at „Ojciec św. Pins X I z szez^góiniejsaem uwzględnieniem Jego pobytu i pracy w Pohoa“ . Wapól- uem odśpiewaniem pieśni ,,My chcemy B>g*M i podzięko­

waniem TL*. Proboszcza zak* ń ?zono tę uroczystość, Udział parafji w akademji był bard ¿o znaczny.

ttciacsun N am » da gYitkrliadu11.

B ^ a a t c a Wielką sensację wywołała w Brodnicy w ubiegłą sobotę wiadomość o ucieczce do „VaterUada**

Niemca Iflukea M erteasa, Ta ucieczka niejednego wiel*

ee zmarwiła, gdyż Martena pozaoiągał d ugi u rozmti- łtycb obywateli na kilkanaście tys. zł. Obecnie sayn* się /itaraaia o wydania ptaszka. O ile wiadomo, żona Mor- lensa z rodziną mieszka w Gdańska, on sam w Prusach Wschodnich.

Drzawa pękają z mrozu.

Na skutek panującego mrozu a nas na Pomorzu aauwa&ono rzadki wvpadek pękania kory drzewnej w

¿utfttzycfc lasach. Bównież na skutek mrozu spotkać można na drogach i ścieżkach leśaycb wiele dziczyzny I ptactwa leśnego, zmarzniętego na kość.

•«ropny wypadek w Burach Tucholaklelt.

Cefcsyrt. Łeśniezy państw. Kazimierz Kowalski, zatrudniony w leśnictwie Wrosowyska, w pobliżu wsi Oekcyn udał się przed kilku daiami przed poł. wraz

% kilku pracownikami do laau, celem odkopania lisiej j a4

my, w której ukrył się lis. Wykopano w zamarzniętej m m i dół i m tr. głęboki, jednak lisa nie przychwyoono.

Iśeśaiczy, me przeczuwając nicbez^ieczeńótwa. wszedł

&o owego dołu, położył się na ziemi, i począł manipulo­

wać we wnętrzn jam y kijem. Nagle obsunęła się ziemia, prsygfiiatająo nieszczęśliwego. B /bitnioy, którzy na-

•itychmiaft rzucili się na pomoo, wydobyli już m artwe zwłoki. Zastosowano wszelkie środki ratunkowe, jednak bezskntecwaie. Wypadek ten wzbudził ogromne porusze­

nie w okolicy.

Zfiiiałdiony trybuni maszyny.

T u ch ila . W tartak u pod Tucholą wydarzył się snegdnj nieszczęśliwy wypadek. Jeden z robotników, chcąc a*!)żyć z powrotem pas transm isyjny na będące w rm-ha kola rozpędowe, dostał aię między tryby, uiega-

¿ąo formalnemu zmiażdżeniu.

Ś im r i przez s its td z ^ n lh

S t i f o g u r d w tragiczny sposób postradał życie istróż szkoły Indowej w Starogardzie Antoni Czarski.

Oaegdaj wieozórem Czarski zeszeał do piwnicy, aby pełniś nocną służbę przy pie ach centralnego ogrzewania. G iy nad ranem udał się do piwnicy jego syn, zastał już iyłko zwłoki Czarskiego. Śmierć nastąpiła wskutek za­

rządzeni«. **$£!&

W z n o w i e n i e w y k ła d ó w o ś w ia t o w y c h T. C . L ,

W niedzielę, dnia 3-go «arca rb.

f a ld a ie 5 »e| p> poludtla, tr a ra z e n w a u li g l^ a n a c jtlu e j mleja owego ^idiaacjam, olb(¡>

dxie się «rjKlad oéwittofry, iUstrow aay ś «rietł- aeml obrazami, aa temat „ S ta r o ifta f 8zjm%

wygłoaioity pr*e* p. prof. Beradta.

O liczay fldzia! p ra li

Komitet T. C .L . \h

Premjer Bartel w Gdańsku.

W Kszawa. Daia 26. bm. o godt. 23,45 piecas

R«dy Mtoutróar B .rttl woararsyateie aia. komaai- t kacp ii». Kfiiaa oraz wyZnycb arzędaikó* Piety -

d jao R«dy Mi*, i mia. spraw zagr. odteebał apecjaleym pociągiem d i Od.ńilca. N« darorea itgaali premiera mia. apiaw weirn. Scladkawiki, spraw zagr. Z«lc«ki, n ! rrn i«liych St<ate*ics, bawiąey w Warszawie ambasad-! Coła»o«tkioraz grono wytisych urtądaików.

G isńrc, 27. 2. Pfsyjasd »remjera prof. Bartla i mia. komaoicacyj Kfliaa do Glańika ersybnl cba rakttr sietw yslt aroczysty. Na peroaie eatawiaaa była brama triamfaiaa, pisyosdibioaa orłem psltkim, oraz berbsm gdańskim i sielcnią. Taka sama brama znajdowała sią pity wyjińo z darorca na plac dwor­

cowy. Prsybrwający-h goiei oraz ick otoczenie, po­

witał na dworca w Tczewie o godt. 8.30 reao w imie­

nia mia. Stresiburgera dr. B>er*wari, pełniący podssaa pobyła p. ptcmjeta w Gdańtka faekcje mutr ta ce- remonji.

O godt. 9 rano przybył pociąg e»ecjalayoidwo­

rzec w G lańika, gdzie aa peronie powitał wysiadają- cyck prt«jera Butla i m a. Kfi ioa mia. Straaabarger.

Naatąpme powitali doatojaycb goi:i w im<ea<a aeeatu w. m. Gdańtza seaatorowia Straag, A rczfńid i J«ve- loweky, prc«d iti«tając zarasem awe otaesene. Pawi- _ taaie nastąpiło rówaiet te strony wyt. korni »ar ta Ligi I Narodów, pretydenta Rady Porta, prtybyłyca aa dwo- rtec komalalów, porze« komtiarz geeeraiay Rtplitej Pilskiej min. Stranb«rgtr przedstawił pramjarowi sze­

fów polskich wladt i nnądów aa tereaie Glańika.

Po powitania adali aią goicie samochodami seaatn bąd# do aaaitamtatów mia. Stratsbergera, gdtie sa­

mi eitkali premjer Bartel i mia. KAba wraz sa twoimi

•ekretarcmi, bądź też do hotela .O tateehei Hfaae”, gdzie semiettkała reazta przybyłych. Na hotela tym powiewa fiage polaka, e a wejście aetawioay jetł połteraaek polaki, jak i przed aicdtibą generalnego korni tarza.

O g id «. 10 raao premjer Birtel wraz z mia.

Ktiiaem złożyli wizyty prezydeetowi teaate w m.

G lińik*, wyaokiemn kofflitarzowi Ligi NarodSwt pro- zydeatowi Rudy Porta, którzy aztychmiait w tym aamym porządzą rewizytowali premiera i one. KCtna.

Z okazji przyjazdu pramjera Bartla i mia. KAaaa do Gdrńika, watyatkie gmachy rtądowe polskie w Glańika, ortz badynek seaała W. M. udekorowane zostały flagami polakiemi, wzglądnie gdańskiemu

fitozy p ra sy gdaAskieJ.

Glańik, 27. 2. Tak praaa polaka jak i niemiecka zamieściła obateine artykułu, poświęcone prtyiacdamt premjera Bartla oraz min. Kflhaa. ,O tn t. Atlg. Zcitaeg*

organ nacjoaaliitów niemieckich piese, iż prtyjazif mieiitrów polikteh do Gdańska należy nważać za bardzo epóżiioną rewizytę, gdyt prezydent Senm by#

oficjalnie w Police jat w i. 1921. Otieeeik awate, iż senatorowie gdtńacy nie powmai aię przy pts.Jmo*

wtain premiera Bartla i min. K ńint ograniczyć de tseatów i mów, lect poraizyć przy tej epneobaeóai

żywatae sprawy Glańika. — Dtienaik pndcreśta, że wizyta Butla i KBiaa jezt nowym manewrem polikieą, który dąty do politycznego opaaowania wolnego«

miasta. Zdaaiem pisma iuln>ść po wiana się zachować z rezerwą wjbes przed<tawicieli Polaki.

O s ta tn ie w ia d o m o ś c i.

Pfsmjer Bartel w GdaAsku.

G ia ń ik . Dz ń a a « o g«dr. 9 aremjer B i r ­ tel w to twarzy et wie ml a. Strassbargera z wie­

d li t stociaię gdańską, wltaay przez dyrektora Noe, aaetępale uda! aią do porta, gdtie a wej- ćoia do strefy neutralnej witały go obie dele­

gacje i* corpore. Premjer oraz j-go otoczeate udali aią m. le. aa lodofamscz estoński, od­

bywszy *a alm krótcą prz«j,tdżkę. Po po­

wrocie premjer Bartel wraz i m a Kflh «em pod przew»Cniitwem dyrektora mizeam zw ie­

dzili z s iy tk l estakł i architektury miasta.

Później edał aię Premjer do gmachu pol­

skiego gimaasjam, gdzie zwiedcit gabinety na­

ukowe i przysłuchiwał się nauce, atawiając tam prtaaia. Po przedstawieniu grota nau­

czycielskiego, ńegaaay okrzykami młodzieży, opuścił zakład. O godzinie 13 30 odbyto etę u Wysokiego Kimtaarca L ig i Narolów śniada­

nie. W. Komisarz L ig i voa H .m u e l w ser­

decznych «łowach powitał doatojeego G«ś:ta, w odpowledti na co podziękował p. Premjer również w serdecznych słowach sa przyjęcie, którego dozaal.

P ru te niem iecka nie bardzo z i ś t u o l o n i u urmyty p ru m jera Bir«l< I m m woiai KO one. w G ia ń ss u .

Bartla. Cela prasa niemiecka okazale ży­

we saiater^aowaaie wizyta premjera Bartla i ministra Kfim a w G la ń ik a . Demokratyczna

„ F ra a ifu rte r Zeitaug'* dopatruje się w tern pi- prawy etosuanów gospodarczo- poiltrczaych.

Z wizyty wysika, Ł t Polska jak i Gdańsk prag­

ną uawlązaala ze sobą dobrych sąsiedzkich stosuaców. Prasa aacjoaaitstyczaa uatomiazt iyw o jest zaaiepokojoaa twm przyjtzdem.

Nacjonalistyczny «Bierseu K trier* oznacza przemówienie Bartla jako ałowa bez czynów.

P dob ay nagłów k dale m »sarchistyczsy

„Kreozzeltang4, pisząc: »Tylko piękne słowa*.

.Deutsche Atigemeiae Ze a uą* zsopstruie zna­

kiem zapytania słowa w przemiwieaia Bartla, w których mowa o rozkw icie gospodarczym G tańsza.

Pan marsaałck Piłsudski w senackiej komisji su arh o w e j.

Warszawa. Na dzltiejszem oosiedeeaiu senackiej komisji akaroowej «jawił się miał eter Spraw Wojskowych p. marsz Piłaadtti, pow itaiy powitaniem członków komin)). Pan Marszalek wygłosił dłaźaze przemówienie.

Po przemówienia marsz. Pif sad «kiego prze­

mawiali jeszcze referent senator Gz«zyńszi, Krak, Jaaatzew ski — ptrzem nastąpiła przer­

wa. Po przerwie dał w yjaśsieaie w ie m mi­

ster g<ca Ktaarzew ski. Po skończonej d ake- sji nastąpiło głosowanie, w którem p rzy w ró ­ cono wszystkie, przez sejm skreślone pozycje.

9

W ilao, Na skntek odwołania się 1 ze stro­

ny zasądzonych i pro kantora od 1 instancji, rozpatrywał są i ap-clacyjiy na puiliczaem posiedź mm spraw g lo ś ie g « procesa 56 oskar­

żonych białoro»kidj włośriińako-roo »toiczej gromady, z któr«cb 4 posłów i kllcnsasta ia nych zostało aasątzosych aa karę więzienia od 3 - 1 2 lat. Zaaądzesi nie są obseni, gdrż od- aładsji karę. N itomlast na ław ie oskarżonych zasiadło «liku n wotaio tych m ia. dyrektor biał «•

reskiego gimnazjom O stro w ic i i redaktor A t - toni Łncziew ics.

Skład delegacji niam na konleraocją do Genewy.

Bsrłia. Delegacja niemiecka de Genewy okłada się s mia. spraw zagr. Streaemanną, sekretarka stasn Schuberta i dyrektora kaa- ceiarji D ia n a .

Kinfarsncja ambasadora niam. a min. Bfłandam.

Barlis. Dzisiaj odbył ulem. ambasador w Paryżt koafereację z Bdatdsm Była to pierwiza od czaia zachorowiata B rlaala as grypę. Kozmtwa toczyła ałę sa temzt aktaal- areb spraw potitycsaych. Omawiano też za- gtdaleałs, zw iątate z mtreowem postedresłem Ligi Narodów. Brlead złożył też oświadcze­

nie w sprawie rzekomego tajnego akł&dufraa- caico-beiglj «kiego.

Spłonął piękny aahytsk architektury fradniawisccnaj.

Berlin. Ubiegłej nocy pastwą poi ara padł jeden z najcenniejszych zabytców architektu­

ry średnio wlecz «ej, feada<ay zamek w Llat- bsrg nad rzęsą Laba. Pożar wrbachł • gida.

I 3 w noey i rozszerzył się z wielką szybkością.

| Pastwą ptżara padła eała budowa wraz z wszystkteml zabytkami. Ocalała tylko za­

mieszenia wieża i prz/badó wxa w style rene­

sansowym

L<twa ta ł gotowa podpisać protokAt Litwinowa do paktu Kalloga.

M nkwa. Wedłag p»głosek w kołach dy- plomztycztych, Litw* gotowa przystąpić do protjkoło L twinowa w sprawie paktu Kitlo- ga, ale dopiero po ratyfikowania go przes wstyskich aygiatarjusey.

M ««kwa. Rząd tareekł wyraził gotowość przystąpienia do protocoła Litwiaowa w spra­

wie pa«tn Kełtoga.

Odpowiadf Trockiego.

Berno Hsm w skle. nLidowe Nowiny* do~

noizą, że w odpowiedzi aa telegram, wystoso- wa*r przez czechosłowackich opozycjosłstów do Trockiego, nadeszła od teg>ż odpowiedź w dro4<e telegraficznej, że gotów oa przyjechać do C -e .b »*lowicji, oize m js jednak decyzji rządz niemieckiego.

ZaAw nowa fala mroź A w.

Paryż. W całej F r a a ijl znów zaznaczyła się nowa fala mrozów, li? Paryżu temperatu­

ra wynosiła —8 stopni.

Z B rna. W całej Stw ajcarjł od wczoraj snów silne paanfą mrozy. Pozatem praw ie w c s (y a kraju obfity spadł śaieg,

Choraba K i. Ksrdynała Prymasa.

J, Eu. K*. K ‘t4ya«ł Prymis df. A. Hioad, chory wstał«* rrieziębienii, pozostaje ohecaie w szpital«

ss. eiźo.sUmk w Pozaaaia.

M srtzsłsk Foch ciężko chary.

P a rri. O itatai otaleiya lekarski o a tia ie zdrowia marze. F kIi i p a t wal« prtfpaseczać, że atan jego jeeł bar Izo gr i iy. Wykryto trzecie o gsisko zapaiae w pticacb, Lecarza «niecili choremu zapełay spokój.

O t i c e e i e utrzymało zakaz dopnazceaoia kogokolwiek do chorego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale im się więcej gniewała Klotylda, tem więcej śmiał się Marceli. Baronowa sama milczała, chłopiec bowiem wyglądał rzeczywiście bardzo zabawnie. której się

dzictwa, po tak strasznem spustoszeniu, którem go nawiedziła nietylko wojna światowa, ale już po jej ukończeniu ponadto jeszcze zawierucha bolszewicka, ten to

Weźmy się wspólnie do pracy, a przekonacie się, że trzy lub sześciomiesięczny bojkot wszystkiego co nie jest swojskie, doprowadzi do poprawy naszych stosunków

Holenderskie biuro korespondencyjne donosi, że jeżeli takie posiedzenie odbędzie się jeszcze, to stanie się to w* poniedziałek.. Wyjazd niektórych delegatów,

szarpać mundur od niewiasty. Nieprawdą jednakowoż jest, jakoby ją poturbował, natomiast prawdą jest, że ją tylko odepchnął, gdy na niego wpadła. Dalej prawdą

I rzekł im Jezus: czerpajcie teraz, a donieście przełożonemu wesela wody, która się stała winem, a nic wiedział, skądbv było, lecz słudzy wiedzieli, którzy

lący się ku upadkowi naród polski zdobył się jednak na czyn tak niezwykły, że zdumiał nim świat cały.. Aczkolwiek bowiem po blisko 150 latach zawarte w

mieniem, że nie znalazł nigdzie żadnego. Czekałem, aby ulewa ustała cokolwiek. Wyszedłem nareszcie pieszo z owym służącym, któremu nakazał surowo mój przyjaciel,