• Nie Znaleziono Wyników

Plac Litewski - Elżbieta Chodkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Plac Litewski - Elżbieta Chodkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ELŻBIETA CHODKOWSKA

ur. 1948

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, plac litewski

Plac Litewski

Mama chodziła z nami również na plac Litewski. Pamiętam, jak przychodziły tam panie z dziećmi w wózkach i stawały je przy ścianie budynku byłego rektoratu obok Pałacu Gubernialnego. Słońce ogrzewało te dzieci a myśmy się tam mogli trochę pobawić na placu zabaw. Był on w tym samym miejscu, w którym jest teraz.

Musiałam być wtedy naprawdę bardzo mała. Pamiętam, jak mama pilnowała, żebyśmy nie wpadli do dołów przy okienkach piwniczych. Widocznie jakieś dziecko musiało tam kiedyś wpaść, bo mama strasznie się nad nami trzęsła.

Data i miejsce nagrania 2012-09-26, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Monika Misiak

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Słowa kluczowe Lublin, Plac Litewski, fontanna, skwer, wygląd Placu Litewskiego.. Plac Litewski był

I to trwało czasami bardzo długo, bo oni tak dobrze się matematyki widocznie nie uczyli, ale za każdym razem mieli jakiś błąd i ponieważ to był błąd, brakowało im jednej,

Słowa kluczowe Lublin, PRL, szkolnictwo, V Liceum Ogólnokształcące w Lublinie, praca zadowowa.. Pierwsza szkoła

Nie wiem tylko, czy wtedy już był blok A, czy może było tam po prostu jakieś podwyższenie.. Ja stałam na rogu, przy Domu Profesora, na

W czasach liceum były takie trójki klasowe, które ścigały uczennice, po godzinie 20 nie wolno było na Placu Litewskim być, chodzić po Krakowskim. Uczennice powinny być w domu

O której porze by nie poszedł, zawsze ktoś ze znajomych był, to było takie miłe, bo zawsze można było z kimś pogadać, pośmiać się. Data i miejsce nagrania

Każda defilada kończyła się, była chwila spokoju i przez Krakowskie jechały wozy straży pożarnej, która miała swoją remizę na Świętoduskiej, tu, gdzie teraz poza apteką