• Nie Znaleziono Wyników

„Pierwszy raz kredę, pierwszy razem tablicę widzę”. Wspomnienia zeszkoły - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "„Pierwszy raz kredę, pierwszy razem tablicę widzę”. Wspomnienia zeszkoły - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

LESZEK SZCZEPAŃSKI

ur. 1933; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, dzieciństwo, szkoła,

ulica Narutowicza 33

„Pierwszy raz kredę, pierwszy razem tablicę widzę”. Wspomnienia ze szkoły

Dokładnie granicy [getta] nie pamiętam. Wiem, że to było na Starym Mieście.

Lubartowska, Stare Miasto. A żebym dokładnie wiedział jak to jest... Mnie ojciec i matka nie wypuszczali nigdzie, pierwsze dwa lata do szkoły nie chodziłem, bo rodzice się bali, że jak pójdę na ulicę, to coś się może stać. Jak miałem dziewięć lat, to mnie wzięli do trzeciej klasy od razu. Zresztą taka zabawna historia - matka była nauczycielką, i jak miałem cztery lata, to ja już umiałem czytać, a jak skończyłem sześć lat, to już przeczytałem Trylogię. Tak że pod tym kątem byłem wykształcony.

Co więcej, miałem chyba jakieś takie wyczucie intonacji w głosie, i tak dalej. Kiedy rodzice mnie wzięli, a to był ostatni tydzień drugiej klasy, i wprowadzili do tej klasy, to ja po raz pierwszy zobaczyłem tyle dzieci, i przerażony byłem tym wszystkim.

Nauczycielka, pani Lipowa, powiedziała: "Chodź mały, czytaj. Tu takie duże litery są, chcesz?" Ja mówię: "Mogą być małe". Jak zacząłem czytać, to mówią: "Ludzie, to do trzeciej klasy". Poszedłem do trzeciej klasy, tam była pani Grabowska, później okazało się, że mojego szefa teściowa, ale to już inna sprawa. Dosyć taka surowa osoba, matematyczka. I mówi: "Dziecko, no, czytaj". Zacząłem czytać, przerwała mi i mówi: "Weź kredę i pisz". Pierwszy raz kredę, pierwszy razem tablicę widzę. I daje mi jakieś takie dyktando ze słowami, które można pomylić pod względem ortograficznym, co mi się z resztą doskonale udawało. Więc jak zrobiłem błąd, to cała klasa: "Ło, idź mały do drugiej klasy". Więc jeszcze miałem za ostatni tydzień drugą klasę, ale zacząłem swą edukację od klasy trzeciej. Pamiętam, że ojciec tak o mnie dbał, że jak miałem dużą przerwę, to przynosił mleczko. Ojciec był starszy już wtedy, miał 65 lat, miał kolor włosów taki, jak ja mam teraz. Tak że dzieci wołały: "Leszek, dziadek przyszedł z mleczkiem do ciebie". Na Narutowicza 33 był taki barak, tam uczyliśmy się. Tak to wyglądało.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-05-31, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

lub materiałów edukacyjnych z innej szkoły w drodze przekazania – i w związku z tym zostały zakupione podręczniki lub materiały edukacyjne do dnia 31 sierpnia 2021 r. 13 )

W oknie Przywracanie dostępu dokonaj autoryzacji operacji poprzez przepisanie tekstu z obrazka. Jeśli  tekst  jest  nieczytelny,  wygeneruj  następny 

I tę brzozę, która rosła przy studni i która chyba jeszcze tam rośnie już jako bardzo wiekowa. Data i miejsce nagrania

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Zemborzyce, dzieciństwo, życie codzienne, telewizor, czas wolny.. Pierwszy telewizor

Z tego powodu, właściwsze jest, aby opinia biegłego rewidenta stwierdzała, czy wstępny bilans otwarcia został przygotowany we wszystkich istotnych aspektach zgodnie z

Ten aparat miałem parę ładnych lat, od razu zdjęcia dobrze wychodziły i może dlatego się nie zniechęciłem. Do dzisiaj mam do Aquy szczególny szacunek, mimo że ona nie

Tak spodobał się mi głos skrzypiec i [mówię] „Tatusiu kup skrzypce” Przed wojną, skrzypce kosztowały morgę ziemi, to gdzie było kogoś stać, to już naprawdę!. A

[Następny] to była Pobieda czy coś takiego, już nie pamiętam. To był ruski [samochód],