• Nie Znaleziono Wyników

Mowa jaśnie wielmożnego Rajmunda Rembielińskiego marszałka izby poselskiej, przy zamknięciu Sejmu na posiedzeniu izb połączonych dnia 13 pazdziernika 1820 roku; Mowa jaśnie wielmożnego Raymunda Rembielińskiego marszałka izby poselskiey, przy zamknięciu Se

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Mowa jaśnie wielmożnego Rajmunda Rembielińskiego marszałka izby poselskiej, przy zamknięciu Sejmu na posiedzeniu izb połączonych dnia 13 pazdziernika 1820 roku; Mowa jaśnie wielmożnego Raymunda Rembielińskiego marszałka izby poselskiey, przy zamknięciu Se"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

3J5901

1

\ - r r **

Biblioteka U.M.K.

Toruń

M O' W A

JAŚNIE WIELMOŻNEGO

RAYMUNDA I1EMBIELIŃSKIEG O

MARSZAŁKA IZBY POSELSKIEY,

PRZY ZAMKNIĘCIU SEYMU

NA POSIEDZENIU IZB POŁĄCZONYCH Dnia 13 , Października 1 8 2 0 Rokui

/

(2)

к I

'M S 'y n

(\ie. Vbt'b

Ѵ ч . г ч ^ і Щ

(3)

А/ а у i a ś n i e у s z у Р a n i е!

V V chwili do zamknięcia Seymu prawem i W olą W

a

-

szry

K

rólrwskiey

Mości przeznacżoney, obowiązanym będąc do zdania Sprawy z Obradowania Jzby Poselskićy,

Staię pzed Tronem W

aszry

K

rólewskie

* M

ości

z spokoy- nym umysłem, iaki i ważności czynu mego, i prawdzie przystoi.—

Bym tę prawdę w

C ałey

wystawił Jasności tak co do przyczyn, lako i skutków, pozwól N

ayiaśnieyszy

P

anik

,

abym zoddaleniem wszelkich pochlebstw do Tronu Twe­

go nie pi występnych z przepełnionego czysfem uwielbie­

niem Serca mego wynurzył naprzód przynależną cześć rzadkim Przymiotom Prawodawcy, i przewodnika Na­

rodu.—

Nadawszy

W asza Kr ó l e w s k a

Mość Królestwu Pol­

skiemu Konstytucyą na równowadze władz przez nią działanych opartą; mieć zarazem chciałeś, abyśmy toga Znakomitego dobrodzieystwa z chwrałą dla Jego Twórcy, Z pożytkiem dla nas samych w całey rozciągłości uży­

wali.— Silny rzetelnością swrey własney chęci i zamia­

(4)

rów zrobienia 'Nas istotnie szczęsliweini, Sam Tu n, ós ci-

wy

P

anik

ukształcenie ducha Publicznego .w Narodzie Polskim przedsięwziąłeś.—

Któż tey świetney prawdzie zaprzeczyć zdoła: że ani do wyboru Reprezentantów, ani do ich na dwóch iuż Seymach zdania, naymnieyszego W

asza

. KrÓLE

wska

Mość niechciałeś m ieć w pływu , i z rzadką ufno­

ścią, w czasie zaburzeń południa, po drugi raz ich zwo­

łałeś, aby nad rozwinięciem Konstytudiyinych zasad, i u-

porządkow aniem Jnstytucyów znich wypływaiących., pracowali.

Stała się wola Twoia N

ayiaśnieyszy

P

anie

, czysta

Jntencya i gorliwość zaieła serca Członków Jzby Posel- skiey z temi-tylko uczuciami wyszliśmy na plac wielkiey wprawy która Reprezentantów Narodowych w trudnym zawodzie, do L wydoskonalenia , z czasem doprowadzić może.—

*

Naypierwszem Obrad Jzby Poselskiey było zatru­

dnieniem w prowadzony przez Radę Stanu proiekt do prawa o postępowaniu karnym.— Zaraz za w prowadze­

niem onego przeięła wszystkie serca trwoga, aby w tym

wrażnem dziele honoru i .życia Obywateli dotyczącym się.,

(5)

skwapliwośęią niepobłudzie.— - Czas Obradom Jzby za­

kreślony niebyt do zupełnego zgłębienia proiektu do statecznym, użyli go Reprezentanci korzystnie do zro­

bienia ogólnych i poiedynczych uwag, które do udoskonalenia dzieła przydać się mogą,.—Na tymiedynie wywiązaniu się z powinności poprzestawszy t chciała Izba iednozgodnie złożyć u Podnóżka Tronu W

aszej

K

r

Ó

lewskiey

Mości pokorną prośbę, abyś N

ayjaśnieyszy

P

anie

tę ważną ma- teryą do namysłu przyszłego Seymu odłożyć raczył, lecz gdy tego przepisy prawa uczynić niedozwoliły, racz prze­

to W

asza

K

rólewska Mość w

usunięciu proiektu

p r a w ­

dziwy powód Izby Poselskiey usprawiedliwić.—

W proiekcie do postępowania w Sprawach Cywil­

nych w obszernieyszym ieszcze od pierwszego dziele, uznali powszechnie Reprezentanci Oycowską troskliwość

W

aszey

K

róluwskiey

M

ości

o udoskonalenie dotychcza­

sowego prawa,— Ody równie dla krótkości czasu cał­

kowicie roztrząsaną bydź niemogła, dozwoliłeś W

asza

K

rólewska

Mość łaskawie, aby przez Radę Stanu był podany zachowawczy środek który większością zdań przy- iętym został.—

Uznaiemy N

ayjaśnieyszy

P

anie

że stopniowane Mo­

ratorium posłuży rządnym właścicielom do ochronienia

(6)

się od strat zbyt dotkliwych, i da czas Rządowi do ob­

myślenia przygotowawczych sposobów, aby dobroczynna obietnica

W aszey Kr ó lew sk iey Mości w

zaprowadzeniu Systematu kredytowego uiszczoną bydź mogła. Dała Jz- ba z tey okazyi rzadki przykład o rzecz i wiarę Publi­

czną prawdziwey troskliwości, równie wierzyciele iak dłużnicy przekonać się mogli: że zdaniem Reprezentan­

tów, ani osobisty,, ani iednóy tylko strony Interess nie- powodowaŁ

Wniesiony projekt do prawa zaięcia przez Rząd pry*

watney własności za poprzedniem wynagrodzeniem okry- slaiącego, przyjęła Izba z uwielbieniem i wdzięcznoścą, iako dowód moralności wszystkie czyny W

aszey

K

-

lewskiey

Mości znamienuiącćy.

Zastanawiała się nakoniec Izba Poselska nad proie- ktem zmian Statutu Organicznego o Senacie, który po­

przednio w Izbie Senatorskiey większością głosów przy-

iętym został.— Nie czuie się N

aytaśnieyszy

P

anie

bydź

dostatecznie zdolnym do wystawienia uczuciów iakiemi

Izba w rozbiorze onego uniesioną była. Przekonanie

powszechne o dobroci Praw a, ważyło się może , między

zbytnią troskliwością o utrzymanie związku dwóch ustaw

zarówno obowiązujących, a między naturalną obawą,

(7)

»by nie podpaść niebezpiecznej wątpliwości o czystość zamiarów.

Usunięcie proiektu małą tylko większością policzyć należy do tych reprezentacyjnego Zgromadzenia wypad­

ków, które przewidzieć iest trudno; dłuższe doświadcze­

nie usposobi zapewne na przyszłość zbliżenie zdań w tak ważnych czynach.—

Co do mnie starałem się w przewodniczeniu Obradom izby Poselskiey utrzymać Ducha umiarkowania i zaprzy­

siężone obowiązki skrupulatnie w ykonyw ać.- Składam u Tronu W

asze

* K

rólewskie

* M

ości

Marszałkowską la­

skę, którą wedle uczuciów moiego sumnienia przez dni trzydzieści bez plamy piastowałem, iakikolwiek bedzie wypadek Sądu W

asze

* K

rólewskie

* M

ości

o moich czy ­

nach, mc to nieuymie ani przyda do nieograniczoney wierności i przywiązania, iakim dla T r o n u i Osoby J

ego

dusza iest moja przeieta.

---- »iirfffr

(ONłWBBYTSCS.

(8)

Biblioteka Główna UMK

300050099567

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pod tym zapewnieniem łącząc fię w ieden węzeł Konfederacyi, w który maiąc iuź Króla wcielonego, sądziemy fię być w pilłriości władzy, ia- ka tylko być

Z temiż to ieszcze cisnącemi się i dziś do oczu mych wdzięczności łzami składam Nayiaśnieyszy PANIE, iak naygłębsze u podnóżka Tronu Twoiego, Imieniem

dowi, bo albo przeftępuię granice władzy, fobie położone, w ten czai niema niczego, czegoby fię Obywatel lękać nie m iał, albo fię w onych zam yka, w ten

Taki iest cel i przedmiot wniosku do Izb Seymowyeh uczynić się maiącego w skutku zobowiązania, przez które Senat Królestwa, staiąc się tłómaczem pierwszych żalów

Przynajm niej ile znam obowiązków Kan- 0 "pierza ( którego pilność, baczność, i ftrzeże^ie Ustaw i Przywileiów Obywatelikiey wolności ści- fte , tvierne ,

ł“cz stpinne barv dzo liczne, które oftrzegać zdai$ niciseśpieczeńłłwie z tego zrzodł* oochodzącym.. W ten czas będzie pzęzerzc mógł cudze p.o- prawiać

Nie iest to rzecz małey wagi, Nayiaśniey- sze STANY zastanówcie się nad nią, i ieżeli pragniecie nie na papierze, lecz w istotney i realney liczbie ku

T ak M ieszczanin , lubo przez Konstytucyą kraiową nie wchodzi w Prawodawćtwo, iednak pod strażą prawa, ma równe beśpieczeństwo swoiey własności, życia i