• Nie Znaleziono Wyników

Opracowanie rewizji w postępowaniu cywilnym : (dokończenie)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opracowanie rewizji w postępowaniu cywilnym : (dokończenie)"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Mieczysław Piekarski

Opracowanie rewizji w

postępowaniu cywilnym :

(dokończenie)

Palestra 9/3(87), 14-29

1965

(2)

14 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i Nr 3 (87)

Praca wizytatorów będzie jednym z kryteriów oceny sprawności sa­

morządu adwokackiego. Ona to w dużym stopniu zadecyduje, kiedy i jak

dalece wszystkie przepisy dotyczące wykonywania zawodu adwokac­

kiego wejdą całkowicie w życie i będą w pełni przestrzegane. Bez

przesady można powiedzieć, że m. in. właśnie od pracy wizytatorów

będzie zależało, jaka będzie adwokatura, jakim będzie socjalistyczny

adwokat.

Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że jeżeli tej pracy nie wy­

konamy należycie sami, jeżeli nie sprostamy zadaniu

wizytacji,

to

kontroli będą musiały się podjąć inne czynniki: administracyjne i fi­

nansowe.

Potrzeba wizytacji jest pilna, paląca. Trzeba w porę uchwycić niepo­

kojące zjawiska i likwidować je szybko i z całą stanowczością. Chodzi

przecież o prawidłowe działanie adwokatury, o zmianę klimatu wokół

zawodu adwokackiego.

Zdyscyplinowany, uwolniony od podejrzeń, zabezpieczony material­

nie, uspołeczniony adwokat będzie lepiej realizował swoje zadania, bę­

dzie służył umacnianiu praworządności socjalistycznej, będzie służył

społeczeństwu i państwu.

Narada Centralnego Zespołu Wizytatorów i przewodniczących zespo­

łów wizytatorów przy radach adwokackich wykazała, że wizytatorzy

zdają sobie sprawę z powierzonych im zadań, z roli, jaką dla dobra

adwokatury i w interesie społecznym mają spełnić.

W realizacji tych trudnych i odpowiedzialnych zadań mogą chyba li­

czyć na pomoc kierowników zespołów adwokackich i wszystkich adwo­

katów.

M IECZYSŁAW PIEKARSKI

Opracowanie rewizji w postępowaniu cywilnym

(dokończenie)

II. D opuszczalność rewizji

R ew izja p rzy słu g iw a ła w p o stę p o w an iu sp o rn y m n ie ty lk o od w yroków , lecz ta k ż e od in n y c h orzeczeń są d u I in sta n c ji kończących postęp o w an ie, jeżeli przepis szczególny n ie sta n o w ił inaczej. R ew izja p rzy słu g iw a ła ró w n ież od p ostanow ień o d d a la ją c y c h z a rz u t niedopuszczalności drogi sądow ej oraz z a rz u t, że rozstrzyg­ n ięcie sp ra w y n ależy do sąd u polubow nego (art. 369 daw nego k.p.c.).

N ow y k o d ek s p o stę p o w an ia cyw ilnego (art. 367) dopuszcza re w iz ję w p ostępo­ w a n iu p rocesow ym ty lk o od w y ro k ó w są d u I in sta n c ji. R ew izja je s t bow iem śro d ­ k ie m odw oław czym w yższego rz ę d u niż zażalenie, k tó re obecnie z m ocy a rt. 394 § 1 k.p.c. p rz y słu g u je n a p o sta n o w ien ia sąd u I in sta n c ji kończące p ostępow anie w sp raw ie , a p o n a d to n a p o sta n o w ien ia są d u I in s ta n c ji i z a rząd z en ia p rze w o d n i­ czącego w y m ien io n e w ty m ż e a r t 394 § 1 k.p.c. N ależy zw rócić u w ag ę n a to, że te

(3)

N r 3 (87) Opracowanie rew iz ji w postęp , c y w i l n y m 15

p o stan o w ien ia, k tó re sto so w n ie do poprzednio o b o w iązu jącej u sta w y były z a s k a r- żalne w drodze rew iz ji, obecnie pod leg ają z a sk a rż en iu — w w yżej w sk azan y ch r a ­ m ach — w try b ie zażaleniow ym . W zw iązku z ty m te rm in do ich za sk a rż e n ia uleg ł »króceniu do tygodnia.

P rzez dopuszczenie w p rocesie re w iz ji ty lk o od w yroków , k.p.c. został uzgodniony

w

ty m z a k resie z k.p.k. (art. 360 k.p.k.). J e d n a k ż e kodeks w ojskow ego p o stęp o w a­ n ia k arn e g o za w ie ra w ty m w zględzie odchylenia, gdyż dopuszcza rew iz ję od p o ­ sta n o w ień kończących p ostępow anie (art. 265 k.w.p.k.).

W p o stęp o w an iu n ieprocesow ym re w iz ja p rz y słu g u je obecnie od postan o w ień o rzek ający ch co do isto ty sp raw y , n a in n e zaś p o sta n o w ien ia p rz y słu g u je zażalenie

w w y p ad k a ch w sk a z a n y c h w u sta w ie (art. 518 k.p.c.)'.

W m yśl a rt. 344 § 1 k.p.c. pozw any m oże złożyć sprzeciw od w y ro k u zaocznego. P rz ep is ten , ja k o szczególny, w yłącza m oim z d a n ie m m ożność w n iesien ia przez p o ­ rw anego, p rzeciw ko k tó re m u z a p ad ł w y ro k zaoczny, re w iz ji od tego w y ro k u .

Z godnie z dotychczasow ą ju d y k a tu r ą S ąd u N ajw yższego i polską d o k try n ą 17 r e ­ w izja n ie m oże b y ć sk ie ro w a n a przeciw ko u za sa d n ien iu orzeczenia, jeżeli nie z a ­ skarżono se n te n c ji tego orzeczenia. Je d y n ie M in iste r S praw iedliw ości, P ierw szy P rezes S ądu N ajw yższego i P ro k u r a to r G en e ra ln y P R L m oże skierow ać rew iz ję n a d z w y c z a j n ą p rzeciw ko u za sa d n ien iu praw om ocnego orzeczenia kończącego p o stęp o w an ia w sp raw ie, jeżeli u za sa d n ien ie to n a ru sz a in te re s P R L albo w sposób raż ący u ch y b ia czci stro n y lu b n a ru sz a je j p ra w a . U w zględnienie ta k ie j rew izji przez S ąd N ajw yższy polega n a zm ian ie u z a sa d n ie n ia zaskarżonego orzeczenia (art. 417 § 1 i 423 § 1 k.p.c.).

III. Rozgraniczenie podstaw rewizyjnych

R ew izja p o w in n a czynić zadość w ym ag an io m p rz e p isa n y m dla p ism a proceso­ wego oraz zaw ierać oznaczenie zaskarżonego w y ro k u , p rzytoczenie p o d sta w re w i­ zy jn y ch i ich u za sa d n ien ie , ja k o też w niosek o u ch y len ie lu b zm ian ę w y ro k u w całości albo w ok reślo n ej części. W sp raw ac h o roszczenia m a jątk o w e należy podać rów n ież w arto ść p rze d m io tu z a sk a rż en ia (art. 370).

P ism o rew iz y jn e m a n a celu przyg o to w an ia ro z p ra w y rew iz y jn ej, m usi ono być za te m — zgodnie z a r t. 127 — u ję te zw ięźle. W ym aganie zw ięzłości w y n ik a rów nież z a rt. 379, k tó ry n a k a z u je sędziem u sp raw o zd a w cy n a ro z p ra w ie rew iz y jn ej z w i ę ­ ź l e p rze d staw ić s ta n sp ra w y ze szczególnym u w zg lęd n ien iem p o d sta w i w n iosków re w iz y jn y c h oraz u chybień, k tó re n ależy b ra ć pod rozw agę z urzędu. W św ie tle tego p rzepisu w y m ag a n ie zw ięzłości d y k to w an e je s t w zględam i przedm iotow ym i, dotyczy w ięc n ie ty lk o sędziego spraw ozdaw cy, lecz ta k ż e a d w o k a ta sp o rz ą d z a ją ­ cego rew izję. W ym aganie to o b e jm u je ta k ż e przy to czen ie p o d sta w i w niosków r e ­ w izyjnych. P rz ep is a rt. 381 § 2 m ów i o g ran ic ac h w n iosków i po d staw re w iz y j­ ny ch , p rz e w id u je w ięc ro zg ran ic ze n ie poszczególnych p o d sta w rew iz y jn y ch i ścisłe ich u ję cie słow ne, co dotyczy odpow iednio ta k ż e w niosków rew izyjnych. N ależy p o d k reślić, że w ed łu g a r t. 370 przytoczenie p o d sta w rew iz y jn y ch i ich u z a sa d ­ n ie n ie w y p rzed za w n io sk i rew izy jn e, gdyż zależą one od sk o n k rety z o w an ia n a le ­ życie uzasad n io n y ch p o d sta w rew izji.

17 P o r . orzercz. S N z d n . 27.111.1962 r. 4 CR 676/6 ( „ N o w e P r a w o ” n r 2 z 1963 r ., ser. z52)

(4)

16 M l t c z y s l a u i P i e k a r s k i Nr 3 (87)

P o d sta w y rew iz y jn e w yliczone są w 6 p u n k ta c h a rt. 368 w ta k im p o rzą d k u , j a ­ k i u sta w o d aw ca u zn ał za w łaściw y. N ależy w ięc p rze strzeg a ć te j kolejności, chy­ b a że w k o n k re tn e j sp ra w ie w aż n e przyczyny u z a s a d n ia ją o d stą p ie n ie od tego p o rzą d k u .

1) N aru szen ie p ra w a m a te ria ln e g o przez b łę d n ą jego w y k ła d n ię lu b n ie w ła ś­ ciw e zastosow anie stanow i p ie rw sz ą p o d staw ę rew izji. Z achodzi ono w ted y , gdy są d do u sta lo n e g o przez siebie sta n u fak ty czn eg o zastosow ał nieod p o w ied n i p rz e ­ pis p ra w a m a te ria ln e g o alb o gdy zastosow ał w p ra w d z ie odpow iedni przep is tego p ra w a , ale o p arł się n a b łę d n ej w y k ła d n i tego przepisu.

N aru szen ie p ra w a m a te ria ln e g o przez n iew łaściw e jego zastosow anie zachodzi w ów czas, gdy sąd m y ln ie p rz y ją ł istn ie n ie zw iązku pom iędzy u sta lo n y m przez sie­ bie sta n e m fak ty c zn y m a n o rm ą p ra w n ą albo m y ln ie zaprzeczył istn ien iu tego zw iązku.

D opóki sąd nie u sta lił p raw id ło w o sta n u fak ty czn eg o i sta n te n z tego pow odu nie je s t znany, n ie w iadom o jeszcze, ja k i przepis p ra w a m a te ria ln e g o będzie de­ cydow ał o rozstrzygnięciu sp raw y . D latego niem ożność w sk az an ia takiego przepisu w y łąc za z a rz u t błędnej w y k ła d n i lu b niew łaściw ego zasto so w an ia p ra w a m a te ria l­ nego.

K w estio n o w an ie zaś w rewrizji u sta lo n e g o w zask arżo n y m w y ro k u sta n u f a k ­ tycznego w yłącza z reg u ły m ożność o p arcia re w iz ji n a n aru sz en iu p ra w a m a te ria l­ nego przez b łę d n ą jego w y k ła d n ię lu b niew łaściw e zastosow anie. W sto su n k u do w ad liw ie u stalonego w za sk a rż o n y m w y ro k u i kw estionow anego w re w iz ji sta n u faktycznego m ożna oprzeć rew iz ję n a n a ru sz e n iu p ra w a m a te ria ln e g o ty lko w tedy, gdy zastosow any przez sąd I in sta n c ji przepis tego p ra w a nie odnosi się do tego sta n u fak ty czn eg o albo gdy sąd I in sta n c ji o p arł sw e zask ą rż o n e rew iz ją ro z­ strzy g n ięc ie n a błędnej w y k ła d n i tego przepisu. P oza ty m op ieran ie rew izji na n a ru sz e n iu p ra w a m a teria ln eg o w ra z ie zw alczan ia w nim u sta le ń fak ty czn y ch są d u I in s ta n c ji je s t b ezpodstaw ne. Jeżeli bow iem s ta n fa k ty c z n y u sta lo n y w z a ­ sk a rż o n y m w y ro k u nie m oże się ostać, a p ra w d z iw y s ta n fak ty c zn y n ie je st z nany (ustalony), to n ie w iadom o jeszcze, ja k i p rze p is p ra w a m a te ria l­ nego będzie m ia ł zastosow anie w sp raw ie. Z tej w ięc przy czy n y z a rz u t n aru sz en ia p ra w a m a teria ln eg o je s t w ta k im w y p a d k u p rzedw czesny i bezprzedm iotow y. M oż­ n a go podnieść je d y n ie z ostrożności procesow ej na w y p ad e k u zn an ia przez sąd rew izy jn y , że sta n fa k ty c z n y z o sta ł n ie w a d liw ie u sta lo n y przez sąd I in stan c ji.

W ra m a c h o m aw ianej tu p ierw szej p o d sta w y rew izji m ożna zarzu ca ć n ie tylk o n a ru sz e n ie p ra w a m a te ria ln e g o cyw ilnego, lecz ta k ż e n a ru sz e n ie innego przepisu p ra w a m a te ria ln e g o , np. p ra w a karnego. N aru szen ie p ra w a m a teria ln eg o karn eg o zachodzi np. wów czas, gdy sąd cyw iln y d o p atrz y się znam ion w y stę p k u albo zb ro d ­ n i w czynie niedozw olonym i z tej p rzyczyny uzn a z a rz u t trze ch le tn ie g o p rz e d a w ­ n ie n ia za n ie u za sad n io n y p rz y jm u ją c , że roszczenie o o dszkodow anie ulegałoby 1 0-letniem u p rze d aw n ien iu z a rt. 442 § 2 k.c. (daw niej a rt. 283 § 4 k.z.). N aru sz e ­ n ie p ra w a m a teria ln eg o k arn e g o m oże w ięc polegać n a n ie p ra w id ło w y m zastoso­ w a n iu u sta w y k a rn e j przy ocenie istn ie n ia albo b r a k u znam ion p rze stęp n y c h ro z­ poznaw anego czynu, jeżeli ocena ta w chodzi w sk ład m a te ria ln e j p o d sta w y p r a w ­ nej orzeczenia, a p o d sta w a fa k ty c z n a zask arżo n eg o orzeczenia nie je s t k w estio n o ­ w a n a w rew izji. Je że li n a to m ia st sąd cyw ilny n a ru sz y p rze p is p ra w a m a te ria l­ nego k arn e g o p rzy u sta le n iu s ta n u faktycznego zakw estionow anego w rew izji, to n ie m ożna je j o p ie ra ć n a p o d sta w ie p rze w id zia n ej w a rt. 368 p k t 1 k.p.c. W ta k im bow iem w y p a d k u n ie zachodzi jeszcze n a ru sz e n ie p ra w a m a teria ln eg o , a le może

(5)

N r 3 (87) Opracowanie rew izji w postąp, cytoilnym 17

być u za sa d n io n y z a rz u t n ie w y jaśn ien ia , tj. n iezupełności sta n u faktycznego (art. 368 p k t 3), lu b z a rz u t dopuszczenia się p rzez są d I in s ta n c ji innego u ch y b ien ia procesow ego, k tó re m ogło w p ły n ąć n a w y n ik s p ra w y ( a r t 368 p k t 5). W yjaśnię to na przykładzie:

Z m ocy a r t. 11 (daw niej a r t. 7) k.p.c. u sta le n ia w y d an e g o w p o stępow aniu k a r ­ nym praw om ocnego w y ro k u skazującego co do p o p ełn ien ia p rze stęp stw a w iążą sąd w p o stę p o w an iu cyw ilnym , je d n ak ż e osoba, k tó ra n ie b y ła oskarżona, może pow oływ ać się w p o stę p o w a n iu cyw ilnym n a w szelk ie okoliczności w y łąc za ją ce lub og ran iczające odpow iedzialność cyw ilną. Z w iązanie sąd u w p o stępow aniu cyw ilnym u stalen iam i w y danego w postęp o w an iu k a rn y m p raw om ocnego w yro k u s k a z u ją ­ cego n ie sięg a poza k o nieczne zn a m io n a p rz e stę p stw a w ym ienionego w se n te n c ji praw om ocnego w y ro k u skazującego. Często se n te n c ja tego w y ro k u o b e jm u je oko­ liczności w y k ra c z a ją c e poza te znam iona np. co do w ysokości szkody, o n a p r a ­ w ienie k tó re j toczy się proces cyw ilny. Je że li sąd w p o stęp o w an iu cyw ilnym uzna się za zw iązan y u sta le n ia m i za w arty m i w p raw o m o cn y m w y ro k u sk azu jący m a w y k ra cz ają cy m i poza konieczne zn am io n a p rz e stę p stw a objętego sk a za n iem i z te j przy czy n y n ie dopuści dow odów w sk az an y c h n a okoliczności fak ty c zn e w y łąc za ją ce lu b o g ran ic za jąc e odpow iedzialność cyw ilną, to zachodzi n a ru sz e n ie p ra w a m a te ria ln e g o karn eg o . N ie u z a sa d n ia ono je d n a k p o d sta w y re w iz ji po leg a­ ją ce j n a n a ru sz e n iu p ra w a m a te ria ln e g o (art. 368 p k t 1 k.p.c.), gdyż n aru szo n y p rzep is p ra w a m a te ria ln e g o n ie stanow i m a te ria ln e j p o d sta w y zaskarżonego w y ro ­ k u, lecz dotyczy ty lk o podłoża p raw n eg o sta n u faktycznego. N ie w iadom o jeszcze, czy p rzep ro w ad zen ie dow odów , k tó ry c h są d I in s ta n c ji bezpo d staw n ie n ie d o p u ś­ cił, d o prow adzi do u sta le n ia okoliczności w y łąc za ją cy ch lu b ograniczających odpo­ w iedzialność cyw ilną. D ow ody te m ogą chybić i za sk a rż o n y w y ro k w o stateczn y m wyniku^ m oże się okazać zgodny z p ra w e m m a te ria ln y m . N ie m ożna w ięc w t a ­ k im w y p a d k u o p ierać re w iz ji n a za rzu cie n a ru sz e n ia itego p ra w a , m ożna ją je d n a k oprzeć n a zarzucie n ie w y jaśn ien ia w szystkich okoliczności fak ty czn y ch isto tn y ch d la ro zstrzy g n ięcia sp ra w y (a rt. 368 p k t 3). R ew izję bow iem m ożna oprzeć n a n a ru sz e n iu p ra w a m a te ria ln e g o w ted y , gdy n aru sz o n y przep is w chodzi do p o d sta ­ w y p ra w n e j za sk a rż an eg o m e rytorycznego ro zstrzy g n ięcia.18

Z atrz y m ałem się bliżej n a k w estiac h w yżej w y jaśn io n y ch , gdyż w p ra k ty c e w re w iz ja c h podnoszone są z a rz u ty n a ru sz e n ia p ra w a m a te ria ln e g o „na w y ro s t” n ajczęściej w łaśn ie w ted y , gdy z przyczyn w yżej w ym ien io n y ch z a rz u t ta k i je st bezprzedm iotow y.

W części p ierw szej nin iejszeg o a rty k u łu , o m a w ia ją c p rz e sła n k i opraco w an ia r e ­ w izji, s ta ra łe m się u z a sa d n ić pogląd, że n aru sz e n ie p ra w a m a teria ln eg o ja k o p o d ­ sta w a re w iz ji m usi być u jm o w a n e ściśle. Nie o b e jm u je o n o błędnej w y k ła d n i lu b n iew łaściw ego zastosow ania p rze p isu p ra w a m a te ria ln e g o w sto su n k u d o s ta n u p rzed staw io n eg o przez stro n ę (strony) w jej (ich) tw ie rd z e n ia c h , n ato m ia st dotyczy

i* P o r . w . S i e d l e c k i : Z a sa d y w y r o k o w a n ia w p r o c e s ie c y w iln y m , W a r sz a w a 1957, s . 214. Z a g a d n ie n ie d o t y c z y o d r ó ż n ie n ia f a k t u o d p r a w a . P r z y u w z g lę d n ie n i u r ó ż n ic i s t n i e ­ ją c y c h p o m ię d z y p o s t ę p o w a n ie m r e w iz y j n y m a k a s a c y j n y m z a c h o w u ją w t y m w z g lę d z i e a k t u a ln o ś ć w y j a ś n ie n ia M . W a l i g ó r s k i e g o : P o d s t a w y k a s a c y j n e p r o c e s u c y w iln e g o w ś w i e t l e r ó ż n ic y m ię d z y f a k t e m a p r a w e m , L w ó w 1936 r. P a t r z t a k ż e W . S i e d l e c k i : P o d s t a w y r e w iz j i c y w i l n e j , W a r sz a w a 1959 r ., s. 43 i n a s t. Co d o n a r u s z e n ia p r a w a m a t e r ia l­ n e g o j a k o p o d s t a w y r e w iz j i w p r o c e s ie k a r n y m p a tr z F . P r u s a k : P o j ę c ie n a r u s z e n ia p r a w a m a t e r ia ln e g o ja k o p o d s t a w y r e w iz j i w p r o c e s ie k a r n y m , „ P a l e s t r a ” n r 11 z 1964 r .t s. 43—52. T a o s t a t n ia r o z p r a w a o b e j m u je t a k ż e z a g a d n ie n ie n a r u s z e n ia p r a w a c y w i l n e g o (p o ls k ie g o i o b c e g o ) w p r o c e s ie k a r n y m . 2 — P a le s tr a

(6)

18 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i N r 3 (87)

p rzep isó w p ra w a m a te ria ln e g o zastosow anego przez sąd do sta n u fakfycznego u s ta ­ lonego w w y ro k u . Jeżeli sąd I in sta n c ji w fazie p o stę p o w an ia dowodowego, „prze­ sie w a ją c ” tw ie rd z e n ia stro n y p rz e i „sito p ra w a m a te ria ln e g o ”, uzna, że dan e tw ie r­ dzenie n ie m a znaczenia dla w y n ik u sp ra w y i z tej p rzy c zy n y nie dopuści dow o­ dów w sk az an y c h n a ud o w o d n ien ie tego tw ie rd z en ia , to ta k a n eg a ty w n a ocena sąd u I in sta n c ji, w y n ik a ją c a z b łęd n ej su b su m cji m a te ria ln o p ra w n e j, nie stanow i m oim zd a n ie m n a ru sz e n ia p ra w a m a teria ln eg o , n a to m ia st dotyczy n ie w y jaśn ien ia okoliczności fak ty c zn y c h isto tn y ch d la rozstrzy g n ięcia sp ra w y i u za sa d n ia trzecią p o d sta w ę rew izji (art. 368 p k t 3).

2) N iew ażność p o stę p o w an ia — u w zg lę d n ia n a z u rz ę d u p rzez sąd rew izy jn y , po­ dobnie ja k om ów ione w yżej n aru sz en ie p ra w a m a te ria ln e g o n a rów ni z niew y- ja śn ie n ie m w szy stk ich okoliczności fa k ty c zn y c h isto tn y ch d la rozstrzy g n ięcia s p ra ­ w y w g ran ic ac h re w iz ji (art. 381 § 1) — stanow i d ru g ą p o d sta w ę rew izji.

P rzy czy n y niew ażności w y m ie n ia a rt. 369 w kolejności dotychczasow ej, tj. z a ­ stosow anej w a r t. 371 § 2 daw nego k.p.c. N ow a u sta w a co do przyczyn n iew aż­ ności w p ro w a d ziła zm iany o tyle, że niew ażność p o stę p o w an ia zachodzi nie tylko w ted y , gdy stro n a nie m ia ła zdolności procesow ej, ale rów n ież w ted y , gdy nie m ia ła ona zdolności sądow ej, k tó rą now a u sta w a o d ró żn ia od zdolności proceso­ w ej (art. 64 i 65 w zw iązku z a rt. 199 i 369 p k t 2). O sta tn io w ym ien io n y przepis zo stał zred ag o w an y w sposób o d p o w iad ający potrzebom p ra k ty k i: stw ierd za ori, że niew ażność p o stę p o w an ia zachodzi ta k ż e w ted y , gdy s tro n a n ie m ia ła organu pow ołanego do je j re p re z e n to w a n ia lu b p rze d staw ic ie la ustaw ow ego albo gdy p e ł­ nom ocnik stro n y nie był n ależycie um ocow any. R ozszerzeniu ulega rów nież o s ta t­ n ia z przyczyn niew ażności p o stę p o w an ia . Z achodzi ona obecnie w ted y , gdy sąd po w iato w y o rzekł w sp raw ie, w k tó re j sąd w ojew ódzki je s t w łaściw y bez w zględ- d u ina w a rto ść p rez y d iu m sp o ru (art. 369 p k t 6 w zw iązk u z a rt. 17).

O sta tn io w y m ien io n a p rzy c zy n a niew ażności została w ięc „rozszerzona”. P o­ p rze d n io istn ia ła ona w ted y , gdy sąd pow iato w y orzekł w sp raw ie o p raw a n ie ­ m a ją tk o w e i o p o szukiw ane łącznie z n im i roszczenia m a ją tk o w e — z w y jątk iem sp ra w o u sta le n ie ojco stw a i rozw ód (art. 11 p k t 1 i a rt. 371 § 2 p k t 6 d aw n e­ go k.p.c.). O becnie doszły — ja k o o b ję te o m a w ian ą tu „n iew ażnością” p o stęp o ­ w an ia — sp ra w y o ochronę p ra w a u to rsk ic h lu b w y n ik a ją c y c h z o p aten to w a n ia w y n alazk ó w albo z r e je s tr a c ji w zorów użytkow ych i zdobnicznych oraz znaków to w arow ych, ja k rów nież sp raw y przeciw ko S k arb o w i P a ń stw a o n ap ra w ie n ie szkody w yrząd zo n ej przez fu n k c jo n a riu sz y organów w ład z y lu b a d m in istra c ji p a ń ­ stw o w ej p rz y w y k o n y w an iu p o w ierzonych im czynności (art. 11 p k t 2 i 3 daw nego k.p.c.).

W brew tra d y c y jn e m u poglądow i stw ie rd z en ie niew ażności p ostępow ania nie zw a ln ia sąd u rew izyjnego od rozp o zn an ia in n y c h — w zasadzie w szystkich — z a ­ rzu tó w rew izy jn y ch . U staw odaw ca, u m ieszczając n a ru sz e n ie p ra w a m a terialn eg o ja k o p o d sta w ę re w iz ji przed n iew ażnością postęp o w an ia, d ał w y ra z h ie ra rc h ii tych p odstaw . U znał bow iem n a ru sz e n ie p ra w a m a teria ln eg o za b ard z iej rażące niż dopuszczenie do niew ażności postęp o w an ia. Je że li za te m n aru sz e n ie p ra w a m a te ­ rialn eg o zostanie stw ie rd z o n e, to sąd rew iz y jn y m usi w y tk n ą ć je, w skazać, na czym ono polega, i podać p ra w id ło w ą w y k ła d n ię oraz w łaściw e zastosow anie d a ­ nego p rze p isu p ra w a m a teria ln eg o , a b y na przyszłość zapobiec pow tó rzen iu przez sąd I in sta n c ji e w e n tu aln ie w innych sp raw ac h tego sam ego b łęd u . M usi to uczynić n a w e t w ów czas, gdy stw ie rd z en ie p o d sta w niew ażności u za sa d n ia u ch y len ie z a s k a r­ żonego w y ro k u .

(7)

Nr 3 (87) Opracowanie rew iz ji w postąp, c y w i l n y m 19

N iero zp atrzen ie przez -sąd rew iz y jn y w szy stk ich za rz u tó w rew iz y jn y ch w o rze­ czeniu p rze k azu jąc y m sp ra w ę do ponow nego ro zp o z n an ia n a ru sz a obow iązki tego sądu, gdyż n ie sp e łn ia on ciążących n a nim z a d a ń w ychow aw czych i p re w e n c y j- nvch. T rzeba p a m iętać o tym , że proces nie ty lk o słu ży zakończeniu d an e j sp raw y , lecz m a ta k ż e p rzy c zy n ia ć się do ujed n o licen ia o rzeczn ictw a w innych an alogicz­ n y ch sp raw ac h . O rzeczenie są d u rew izyjnego m a uczyć sędziów I in sta n c ji, ław ników , pełnom ocników stro n , sam e stro n y i członków społeczeństw a, k tó rzy śledzą n ie ra z uw ażnie to k ta k ie j czy in n e j, zw łaszcza precedensow ej, sp ra w y sądow ej. Sąd r e ­ w izy jn y w ięc nie pow inien po m ijać m ilczeniem sk ie ro w a n y ch do niego kw estii, w k tó ry ch sfo rm u ło w an ie i p ró b y ich ro zw iązan ia a u to rz y rew izji częstokroć dużo w łożyli p rac y . Sąd rew iz y jn y nie pow inien ta k ż e po m ijać m ilczeniem kw estii n a ­ ru szen ia p ra w a m a teria ln eg o w zask arżo n y m w y ro k u , gdy u ch y la go w sk u te k n ie ­ w ażności p o stę p o w an ia .19

A u torzy rew izji często o p ie ra ją je n a za rzu cie pozb aw ien ia stro n y m ożności obrony sw ych p raw , tw ie rd z ą c jedynie, że stro n a doznała u tru d n ie ń w obronie, a n a w e t podnosząc w ym ien io n y z a rz u t w ta k ic h w y p ad k a ch , gdy stro n a w pełni (np. w p iśm ie procesow ym ) p rze d staw iła sw ą o bronę i sąd rozpoznał m ery to ry c zn ie w yw ody o b ro n n e stro n y , lecz np. n a o sta tn ie j ro z p ra w ie stro n a n ie w y stą p iła w sądzie w zw iązku z uchybieniem w doręczeniu je j zaw iadom ienia o ro zp raw ie itp. O tóż ta k ie u ję c ie w spom nianego z a rz u tu niew ażności po stęp o w an ia n ie m a szans pow odzenia w św ietle orzecznictw a S ądu N ajw yższego. W ym aga on bow iem , żeby pozbaw ienie stro n y m ożności o b ro n y sw ych p ra w było całkow ite. Je d y n ie w tedy, gdy stro n a nie tylk o doznała u tru d n ie ń w obronie, lecz całkow icie została pozbaw iona m ożności obro n y sw ych p raw , Sąd N ajw yższy stw ie rd z a niew ażność postępow ania. N ato m iast w edług ju d y k a tu r y S ąd u N ajw yższego u tru d n ie n ie s tro ­ nie obrony stanow i p o d sta w ę rew iz y jn ą (art. 368 p k t 5 k.p.c.) ty lk o w ted y , gdy w y ­ n ik ło z u ch y b ien ia procesow ego, k tó re m ogło w p ły n ą ć n a w y n ik sp raw y . W te j k w estii orzecznictw o S ąd u N ajw yższego je s t ju ż u sta lo n e .20 W yrażono w nim ta k ż e pogląd, że stro n a, p o w o łu ją ca się n a niew ażność p o stę p o w an ia w y n ik łą z po zb a­ w ien ia je j m ożności obrony sw ych p raw , p o w in n a w re w iz ji w skazać sw e p ra w a , k tó ry ch n ie m ogła bro n ić, m usi w ięc w d ać się w ro zw aż an ia co do m e ritu m sp raw y , n a to m ia st n ie m oże pop rzestać n a sam ym za rzu cie p o zbaw ienia je j m ożno­ ści obrony.

N ie m iejsce tu n a u za sa d n ien ie lu b k w estio n o w an ie tego poglądu. N ie leży to w ram a ch zam ierzeń a u to ra niniejszego przy czy n k u . T rz eb a tu je d n a k zw rócić uw agę n a „niebezpieczeństw o” o p arcia rew izji w yłączn ie n a zarzucie p o zbaw ienia stro n y m ożności obrony. T oteż ju ż chociażby z ostrożności procesow ej a u to r rew izji pow inien zam ieścić w niej w yw ody (zarzuty) m e ry to ry c zn e zm ierzające do w y k a ­ zania, że gdyby s tr o n a m ia ła m ożność obro n y sw ych p r a w w postęp o w an iu p rze d są d em p ie rw sz ej in sta n c ji, to o b ro n a ta m ia ła b y sz an se pow odzenia.

3) N iew y jaśn ien ie w szy stk ich okoliczności fa k ty c zn y c h isto tn y ch d la ro zstrz y g ­ nięcia sp ra w y stanow i trze cią z kolei, „now ą” p o d sta w ę rew izji. Z n an a ona je s t w p ra w d zie dotychczasow em u p raw u , lecz została u ję ta fro n ta ln ie dopiero w a rt. 368 p k t 3. P o d staw a ta w dotychczasow ym o rzecznictw ie by ła „w tła c z a n a ” do in ­ nych znanych już p o przednio po d staw rew izji. N ie m ieści się ona w ściśle p o j­ m ow anym n a ru sz e n iu p ra w a m a teria ln eg o i dotyczy u ch y b ien ia procesow ego, k tó re

i» P a t r z M. P i e k a r s k i : P o z b a w ie n i e s t r o n y m o ż n o ś c i o b r o n y s w y c h p r a w w p o s t ę p o ­ w a n iu c y w iln y m , W y d a w n ic t w o P r a w n ic z e 1964, s. 93—98.

(8)

20 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i Nr 3 (87)

ty m się różni od in n y c h u ch y b ień p rocesow ych m ogących m ieć w p ły w na w y n ik sp raw y , że owe in n e u c h y b ien ia n ie są b ra n e przez sąd re w iz y jn y z u rz ę d u pod rozw agę. N ato m iast u c h y b ien ia po w o d u jące n ie p e łn e u s ta le n ie s ta n u faktycznego sąd re w iz y jn y b ie rz e z u rz ę d u po d rozw agę n a ró w n i z n a ru sz e n ie m p ra w a m a ­ te ria ln e g o i z niew ażn o ścią postęp o w an ia.

U ch y b ien ia o b ję te n ie w y jaśn ien ie m w szy stk ich okoliczności fa k ty c zn y c h isto tn y ch d la ro zstrz y g n ięc ia sp ra w y m ogą polegać n a lu k a c h i w a d a c h u sta le ń faktycznych, ja k ie z a w a rte są w u z a sa d n ien iu zask arżo n eg o w y ro k u . M ogą one w y n ik ać z n ie - ro zw ażen ia w sposób w sz e ch stro n n y z e b ran eg o w sp raw ie m a te ria łu , dotyczą w ięc u c h y b ien ia a rt. 233 § 1 (daw niej a rt. 242 § 1 k.p.c.). U ch y b ien ia t e m ogą m ieć j e ­ d n a k szerszy zasięg, gdyż m ogą polegać n a n iepoczynieniu przez sąd I in stan c ji u sta le ń p o trze b n y ch do ro zstrz y g n ięc ia sp raw y w zw iązku z niedopuszczeniem dow odów n a okoliczności, k tó re są d I in sta n c ji b łęd n ie u zn a ł za n ie isto tn e dla ro z­ strzy g n ięc ia sp raw y . Zaw sze chodzi t u o elem e n ty fak ty c zn e ro zstrzy g n ięcia są­ dowego. W p row adzenie te j p o d sta w y re w iz ji w y n ik a z d o m in u jącej w naszym p ro ­ cesie dążności do u sta le n ia p raw d y .

4) S przeczność isto tn y c h u sta le ń są d u z tre ś c ią ze b ran eg o w sp ra w ie m a te ria łu n ie m a — w edług m ej o ce n y — w iększego znaczenia w o rzecznictw ie sądów r e ­ w izy jn y ch . U chy b ien ie to sto sunkow o rz a d k o w y stę p u je w o strej postaci. T aka p o d sta w a z a sk a rż e n ia pod n a z w ą A k te n w id r ig k e it b y ła z n a n a (w nieco in n y m za­ kresie) p ro c e d u rz e a u s tria c k ie j (§ 503 p k t 3). Z achodzi ona np. w ted y , gdy s,ąd I in s ta n c ji w p ro st p rze in ac zy ł tre ść d o k u m e n tu lu b ze zn a n ie św ia d k a i n a ta k p rz e ­ inaczonym dow odzie o p a rł sw e u sta le n ie.

S przeczność z tre ś c ią zeb ran eg o w sp raw ie m a te ria łu m u si dotyczyć isto tn y ch u sta le ń , w obec czego k w estio n o w an ie w re w iz ji u sta le ń w p ra w d zie niezgodnych z m a te ria łe m ze b ran y m w sp raw ie , lecz nie m ogących m ie ć w p ły w u n a w y n ik sp raw y , je s t bezcelow e. N iek tó re sąd y n ie p o trzeb n ie zam ie szc za ją w u za sa d n ien iu w y ro k u ta k ie n ie isto tn e „ u s ta le n ia ”, m a ją c e „po d m u ro w y w ać” rozstrzygnięcie w sto su n k u do za g ad n ień fak ty c zn y c h , zazw yczaj p e ry fe ry jn y c h , k tó re nie pozo­ s ta ją w zw ią zk u z p rz y ję tą w w y ro k u p o d sta w ą p ra w n ą rozstrzygnięcia. P r a k ­ ty k a t a je s t niew łaściw a.

S przeczność isto tn y ch u sta le ń sąd u sta n o w i p o d staw ę re w iz ji ta k ż e w tedy, g d y d otyczy tre śc i zeb ran eg o w sp raw ie m a te ria łu n ie przytoczonego p rze z są d I in ­ sta n c ji w u z a sa d n ien iu za sk a rż o n eg o orzeczenia.

N ajczęściej z a rz u t sprzeczności isto tn y c h u sta le ń sąd u z tre śc ią zebranego w sp ra w ie m a te ria łu by w a podnoszony ja k o p o d sta w a re w iz ji w ted y , gdy m a te ria ł z e b ra n y w sp ra w ie z a w iera sprzeczności. D otyczy to zw łaszcza zeznań św iadków , k tó r e s ą sp rzeczn e w sw ej tre ś c i co do ty c h sa m y ch okoliczności fak ty czn y ch . W w y p a d k a c h ta k ic h podnoszenie z a rz u tu sprzeczności u sta le ń pod ad re sem sądu je s t niesłuszne. N ie sposób bow iem zarzu cać sądow i, że d o k o n ał u sta le ń sprzecz­ n y c h z k tó ry m ś z dow odów , gdy z isto ty rzeczy w y n ik a, że s ą d in n y c h u sta le ń nie m ógł dokonać. Je że li są d u z a sa d n ił w za sk a rż o n y m orzeczen iu , dlaczego n ie d a ł w ia ry z e zn a n iu tego lu b in n e g o św ia d k a alb o dlaczego nie p rzy c h y lił się do opinii biegłego, n a to m ia st u zn a ł za słu szn ą o d m ien n ą opinię inn eg o biegłego, to nie m o­ żn a pod ad re sem są d u podnosić z a rz u tu om aw ianej sprzeczności, gdyż rozum ow anie sąd u je s t p ra w id ło w e i p o zo staje w ra m a c h p rz y słu g u ją c e j sąd o w i sw obody oceny w iarogodności i m ocy dow odów w e d łu g w łasnego p rze k o n an ia , n a pod staw ie w szechstronnego ro zw ażen ia zeb ran eg o m a te ria łu (art. 233 § 1). W te g o ro d za ju w y p ad k a ch z a rz u t sprzeczności u sta le ń z treśc ią zebranego w sp ra w ie m a te ria łu n ie p o w in ien być podnoszony, gdyż nie m oże on stan o w ić p o d sta w y rew izji.

(9)

Nr 3 (87) Opracowanie re wizj i w postęp, c y w i l n y m 21

N ad u ży w an ie tego z a rz u tu w p ra k ty c e p ozostaw ało w zw iązku z w a d liw ą r e ­ d a k c ją a r t. 336 § 2 d aw nego k.p.c. M ianow icie p rze p is te n m . in. żą d ał um ieszcze­ nia w u za sa d n ie n iu orzeczenia jego p o d sta w y fak ty c zn e j przez w sk azan ie fak tó w , k tó re sąd u zn a ł za udow odnione, i dow odów , n a ja k ic h się o p arł. N ato m iast przepis te n nie żą d a ł od są d u przy to czen ia w u za sa d n ien iu orzeczen ia przyczyn, d la k tó ­ ry c h in n y m dow odom odm ów ił w iarogodności i m ocy dow odow ej. Jeżeli zaś sąd I in sta n c ji przy czy n ty c h n ie przytoczył, a dow ody z e b ra n e w sp ra w ie za w ierały

w siwej tre śc i sprzeczności, to stro n a w nosząca re w iz ję pod n o siła z re g u ły z a rz u t

sprzeczności isto tn y c h u sta le ń z tre śc ią ze b ran eg o w sp ra w ie m a te ria łu dow odo­ wego. S tąd m iędzy in n y m i w pły n ęło n a d u ż y w an ie tego ro d z a ju zarzu tó w , k tó re w istocie p o w in n y być p o d ciąg a n e pod „inne u c h y b ie n ia procesow e”, przew idziane w dotychczasow ym a rt. 371 § 1 p k t 4 k.p.c. ja k o p o d sta w a rew iz ji, jeżeli m ogły one w płynąć n a w y n ik spraw y. O becnie sta n o w ią o n e p o d sta w ę re w iz ji p rze w id zia n ą w a rt. 368 p k t 5 k.p.c.

5) T e „inne u c h y b ie n ia procesow e” sta n o w ią p o d sta w ę rew iz ji, jeżeli m ogły w płynąć n a w y n ik sp raw y , bez potrzeb y je d n a k w y k a z y w a n ia w rew izji, że isto tn ie w p ły n ęły one stanow czo n a w y n ik sp ra w y lu b że m ogły ta k i stanow czy w pły w w yw rzeć. W y k azan ia ta k ieg o w p ły w u żąd ały p rz e p isy k.p.c. sp rze d 1950 ro k u dla po d staw y k a sa c y jn e j. O becnie w y sta rc za , że s tro n a pow oła się w re w iz ji n a k o n ­ k re tn ie w sk az an e u c h y b ien ia procesow e, „jeżeli m ogły one w pły n ąć n a w y n ik sp ra w y ” (art. 368 p k t 5). U chy b ien ia te n ie m uszą być za te m „grubszego k a lib r u ” , żeby sta n o w iły p o d staw ę rew izji, zasięg w ięc k o n tro li rew iz y jn ej w ty m zak resie je st szerszy niż pop rzed n io pod rządem a rt. 426 p k t 2 k.p.c. sp rzed 1950 r. N iem niej je d n a k u za sa d n ien ie tej p o d sta w y rew iz y jn ej m usi w sposób k o n k re tn y w ykazyw ać, że w y tk n ię te w re w iz ji k o n k re tn e u ch y b ien ie procesow e m ogło m ieć w pływ na w y n ik sp raw y .

W śród ty pow ych u ch y b ień procesow ych pod ciąg an y ch po d tę p odstaw ę re w iz y j­ ną m ożna w sk azać n a ogólnikow e i zb ę d n e pow o ły w an ie się w u za sa d n ien ia ch zask arżo n y ch orzeczeń n a „c ało k szta łt okoliczności s p ra w y ” lu b „h u rto w e ” w ylicze­ nie lita n ii n azw isk w szy stk ich p rz e słu ch a n y ch w sp ra w ie św iadków i innych p rz e ­ prow ad zo n y ch dow odów — bez w sk az an ia je d n a k , n a k tó ry m z tych dow odów sąd o p a rł sw e u sta le n ie. Tego ro d za ju „ h u rto w e ” w y m ie n ia n ie dow odów o b ejm u je n ie ra z d o k u m e n ty lu b zeznania, k tó re nie z a w ie ra ją m a te ria łu faktycznego p r z y ­ datn eg o d la za sto so w a n ia p rzez sąd I in sta n c ji sposobu rozstrzy g n ięcia spraw y. T a ­ kie um ieszczanie w u za sa d n ien iu orzeczeń n iep o trzeb n y c h rzeczy u tr u d n ia o rie n ­ ta c ję stro n o m i sądow i rew iz y jn em u i w y w o łu je u za sa d n io n e n ie ra z z a rz u ty z o m a ­ w ian ej tu p o d sta w y rew iz y jn ej. D zieje się ta k zw łaszcza w ted y , gdy u zasad n ien ie zask arżo n eg o orzeczenia za w ie ra ta k ie fo rm u ły , ja k np. „św iadek u s ta lił” lu b ^bie­ gły u s ta lił”. C zynienie u sta le ń należy do sądu, k tó ry n ie m oże w yręczać się św ia d ­ kiem lu b biegłym .

Częsito p odciągana je st pod tę p odstaw ę re w iz y jn ą w adliw ość u za sa d n ien ia z a ­ skarżonego orzeczenia p o leg ająca n a n ie w y ja śn ie n iu p o d sta w y p ra w n e j orzeczenia, tj. n a n iep rzy to czen iu p rzepisów p raw a. Z a rz u t ta k i n ie m oże je d n a k odnieść sk u tk u , jeżeli z tre śc i u za sa d n ien ia zask arżo n eg o orzeczenia w yn ik a, że są d I in ­ sta n c ji zastosow ał p raw id ło w o w łaściw e p rzepisy p ra w a , p rzy czym w sk az an ie ich nie stw a rz a tru d n o śc i d la p ra w n ik a , ale sąd I in sta n c ji n ie p rzytoczył ich w z a s k a r­ żonym orzeczeniu. W ta k im w y p a d k u sąd rew iz y jn y o d d ala rew izję, gdyż z a s k a r­ żone orzeczenie, m im o b łędnego u zasad n ien ia, w o stateczn y m w y n ik u odpow iada p ra w u (art. 387), a n ie p rzy to czen ie w ty m orzeczeniu p rzepisów p ra w a n ie m a z n a ­ czenia d la w y n ik u sp raw y , lecz stan o w i „k osm etyczne” — rzecz m ożna — uchybienie.

(10)

22 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i Nr 3 (87)

Często sp o ty k a m y w re w iz ja c h z a rz u t „n ie tra fn o śc i” oceny dow odów i d o k o n a­ n ia z tej p rzyczyny przez sąd I in sta n c ji w ad liw y c h u sta le ń w ed łu g oceny stro n y w noszącej rew izję. S tro n a ta k a , o p e ru ją c w ła sn ą oceną s ta n u faktycznego, dochodzi do w n io sk u d la siebie k orzystnego i d o p a tru je się u ch y b ień procesow ych w od­ m iennym p o stę p o w an iu są d u I in sta n c ji. S tan o w isk o to je s t b łę d n e i nie u z a sa d ­ n ia p o d sta w y rew iz y jn ej z a rt. 368 p k t 5 z n a s tę p u ją c y c h przyczyn:

R ew izja p o w in n a z a w ie ra ć sk o n k rety z o w an ie po d staw rew iz y jn y ch zgodnie z a rt. 368, n a to m ia st nie m ożna się o p ierać n a ja k im ś „w ła sn y m ” sta n ie faktycznym , n ie ­ zgodnym ze s ta n e m u sta lo n y m p rze z sąd I in s ta n c ji.21 S ąd rew iz y jn y bow iem rozp o zn aje sp ra w ę n a p o d sta w ie sta n u fak ty czn eg o u stalonego w postępow aniu p rze d sąd em I in sta n c ji, chociaż b ie rz e pod rozw agę fa k ty pow szechnie znane lub w iad o m e m u urzędow o, ja k rów nież okoliczności u z a sa d n ia ją c e niew ażność p o stę ­ p ow ania, i w z a k resie ograniczonym , w sk azan y m m ianow icie w a rt. 385 § 2 i 3, m oże p rzep ro w ad zić dow ody u z u p e łn ia ją c e lu b ponow ić n ie k tó re z dow odów p rz e ­ p ro w a d zo n y c h p rzez sąd I in sta n c ji. Z reg u ły je d n a k dow odów nie p ro w a d zi i n o ­ w ych u sta le ń fa k ty c zn y c h n ie d okonuje, gdyż w zasad zie n ie je s t sądem m e ry ­ torycznym . Z tego w zględu jeżeli w re w iz ji nie w y k az an o niezu p ełn o ści ustalonego w zask arżo n y m orzeczeniu sta n u fak ty czn eg o lu b jego sprzeczności z treśc ią ze- . b ran e g o w sp ra w ie m a te ria łu oraz jeżeli w re w iz ji n ie w ykazano, że do u sta le n ia s ta n u fak ty czn eg o przytoczonego w za sk a rż o n y m orzeczeniu doszło n a sk u te k u c h y ­ b ie ń procesow ych, k tó re m ogły w p ły n ąć n a w y n ik sp ra w y — k w estio n o w an ie „ tra f ­ ności” o ceny dow odów i u sta le ń sąd u I in sta n c ji je s t n ieuzasadnione. Sąd re w i­ zy jn y n ie je s t b ow iem p o w o łan y do oceny ty c h dow odów i czynienia na ich p o d ­ sta w ie in n y c h — niż do k o n an e przez sąd I in s ta n c ji — u sta le ń . Sąd rew iz y jn y nie je s t z re g u ły sądem m ery to ry czn y m , lecz k o n tro lu je ty lk o , czy sąd I in sta n c ji nie dopuścił się dow olności w ocenie dow odów i czy n ie n a ru sz y ł w ty m w zględzie zasad logicznego ro zu m o w a n ia i dośw iadczenia życiowego. S ąd rew iz y jn y nie m a n a to m ia st p ra w a ocen iać „ tra fn o śc i” o siągniętych p raw id ło w o w ta k i sposób u sta le ń sąd u I in sta n c ji. U sta len ia ta k ie czyni te n sąd, k tó ry b ezpośrednio pro w ad ził po­ stę p o w a n ie dow odow e i m ia ł b ezp o śred n ie sp o strz eż en ia p o trze b n e do oceny w ia ro - godności i m ocy dow odów . O cena t a m oże być m niej lu b w ięcej tra fn a , jeżeli p o ­ z o staje w w yżej oznaczonych g ra n ic a c h n iew ad liw eg o p o stęp o w an ia. W ty c h g ra ­ n icach m ożliw y i dopuszczalny je st „ ro z rz u t”, ta k ja k np. p o zy ty w n ą ocenę uzy­ sk u je strz a ł, k tó ry tr a f ił w sed n o ta rc z y strze le ck ie j, ja k rów nież i te n strza ł, k tó ry je s t tra fn y , aczk o lw iek w śro d ek ta rc z y nie ugodził. N ajlep sza bow iem b ro ń m a sw ój d opuszczalny „ro z rz u t” i n a w e t od dobrego lu b w yborow ego Strzelca nie w y ­ m ag a się u zy sk an ia m a k sy m a ln ej m ożliw ej liczby tra fie ń do tarczy . „B ro n ią” sę­ dziego je s t tu p ro ce d u ra . Je że li w ięc zgodnie z n ią p rze p ro w ad z ił dow ody i w szech­ stro n n ie je o cenił w m yśl p ra w id e ł logiki i dośw iadczenia życiowego, to w y n ik jego u sta le ń m usi być przez sąd re w iz y jn y oceniony pozytyw nie i n ie może być k o ry ­ gow any. T oteż podnoszenie w ta k ic h w y p a d k a c h pod ad re sem są d u za rz u tó w u c h y ­ b ie ń p rocesow ych n ie p o w in n o m ieć m ie jsc a i nie ro k u je w idoków pow odzenia.

Z ag a d n ien ie to pod rzą d em now ego k.p.c. w y stę p u je w sposób o strzejszy niż p o ­ p rzednio, gdyż w m ocy a rt. 389 k.p.c. są d rew iz y jn y , u ch y la ją c zask arżo n e orzecze­ nie, u d ziela w sk a z a ń co do dalszego p o stę p o w an ia p rzy ponow nym rozpoznaniu sp raw y , p rz y czym w sk a z a n ia te w iąż ą za ró w n o sąd, k tó re m u sp ra w a zo stała p rz e ­ k a z a n a do ponow nego ro zp o zn an ia, ja k i sąd rew iz y jn y w ponow nym p o stę p o w a­

2l P o r . B . D o b r z a ń s k i : R e w i z j a w p o s t ę p o w a n iu c y w iln y m , „ N o w e P r a w o ” n r 91954, s t r . 6; M . P i e k a r s k i : P r z y t o c z e n ie p o d s t a w r e w iz y j n y c h i ic h u z a s a d n ie n ie w p o s t ę p o ­ w a n iu c y w i l n y m a b łę d y p r a k t y k i, „ P a l e s t r a ” n r 9/1958, s tr . 8.

(11)

Nr 3 (87) Opracowan ie rew iz ji w postęp, c y w i l n y m 23

n iu rew izy jn y m . Otóż z p rzy c zy n w yżej p o d an y ch w sk a z a n ia ta k ie nie m ogą w k ra - ezać w kory g o w an ie tra f n y c h — w pow yższym zn aczen iu — u sta le ń są d u I in s ta n ­ cji n aw e t w ów czas, g d y z in n y c h przy czy n orzeczenie o p a rte n a ty c h u sta le n iac h p odlega u chyleniu.

P rz y sposobności w a r to tu zaznaczyć, że te w sk a z a n ia n ie po w in n y być u to ż ­ sa m ia n e z „w y ty czn y m i”, gdyż n az w a t a za strze żo n a je st d la udzielanych przez S ąd N ajw yższy w ytycznych w y m ia ru spraw iedliw ości i p r a k ty k i sądow ej. M ają ®ne znacznie silniejsze znaczenie niż o m aw iane tu w sk a z a n ia są d u rew izyjnego. W p ra k ty c e znaczenie „w y ty czn y ch ” zbliża się do ro li przepisów p ra w a , gdyż n a ­ ru sze n ie „w yty czn y ch ” sta n o w i p odstaw ę rew izji.

6) R ew izję m ożna oprzeć n a now ych fa k ta c h i dow odach, k tó ry c h stro n a nie m ogła pow ołać w I in sta n c ji. T a p o d sta w a rew izji, w p ro w a d zo n a ja k o p k t 6 do a r t. 368, o ty le nie je st now a, że została p rz e ję ta z a rt. ,18 u sta w y z d n ia 20 lipca 1950 r. o zm ianie p rzepisów p o stę p o w an ia w sp raw ac h cyw ilnych. P rzep is te n no ­ w y ch fa k tó w i dow odów n ie o k re śla ł ja k o o drębnej sam odzielnej p o d sta w y re w i­ zy jn ej i początkow o m ia ł obow iązyw ać przez o k res przejściow y. N astęp n ie p rz e ­ dłużano jego obow iązyw anie, by w reszcie podnieść go do godności sta łe j, sam odziel­ n ej p o d sta w y rew iz y jn ej zgodnie z dotychczasow ym o rzecznictw em i d o k try n ą .2*

N ow e f a k ty i dow ody sta n o w ią p odstaw ę re w iz ji, gdy s tro n a nie m ogła ich p o ­ w ołać w I in stan c ji. F a k ty te m ogą pow stać p rze d zam k n ięciem ro zp raw y przed sądem I in sta n c ji i u z a sa d n ia ją rew iz ję, jeżeli nie b y ły stro n ie znane p rzed za m ­ k nięciem tej ro zp raw y . M ogą też o n e p o w stać po za m k n ię ciu tej ro zp raw y oraz m ogą dotyczyć nie ty lk o sta n u faktycznego spraw y, lecz ta k ż e zm iany p o d sta w y p ra w n e j zaskarżonego orzeczenia w sk u te k zm iany u sta w o d aw stw a. S tro n a m oże być p ozbaw iona m ożności po w o łan ia w I in s ta n c ji fa k tó w lu b dow odów n a s k u te k z a ­ sto so w a n ia przez są d I in sta n c ji w ad liw ej k o n stru k c ji p ra w n e j i u zn a n ia z te j p rz y ­ czyny okoliczności fa k ty c z n y c h za n ieisto tn e d la w y n ik u sp raw y . N ad an ie spraw ie ta k ieg o fałszyw ego k ie ru n k u może odw rócić uw agę stro n y i w yw ołać n ie d o tarcie do je j św iadom ości tego, że is tn ie ją f a k ty i dow ody, k tó re dopiero w II in sta n c ji, w św ietle zasto so w an ia w łaściw ej k o n stru k c ji p ra w n e j, w y ło n ią się ja k o „now e”. S ąd re w iz y jn y k o n tro lu je , czy pow ołane w re w iz ji f a k ty i dow ody są now e i czy stro n a isto tn ie p ozbaw iona b y ła m ożności po w o łan ia się n a nie w I in sta n c ji. W rpzśe p o trze b y stro n a sk a rż ąc a m u si udow odnić, że p o w ołane fa k ty i dow ody są io w e i że n ie m ogła p ow ołać się n a inie w I in sta n c ji. U staw a bow iem n ie p rz e ­ w id u je w ty m z a k resie u p ra w d o p o d o b n ie n ia za m ia st dow odu (art. 243); dow ody w ty m w zględzie pro w ad zi sąd rew iz y jn y e w e n tu a ln ie przez sędziego w yznaczonego lu b sąd w ezw any (art. 235).

W spom niany ju ż a rt. 18. u sta w y z d n ia 20 lip c a 1950 r. sta n o w ił, że now e fa k ty i dow ody m uszą m ieć isto tn e znaczenie d la ro zstrzy g n ięcia sp raw y . P om inięcie tych słów w a rt. 368 p k t 6 n ie zm ienia sta n u p raw n eg o , gdyż słow a te z a w ierały treść •czyw istą.

Z m ocy a rt. 371 § 1 n aw e t p o upływ ie te rm in u dw utygodniow ego od doręczenia •tro n ie sk a rż ą c e j w y ro k u z u za sa d n ien ie m (tj. po u p ły w ie te rm in u do w n iesien ia rew izji) stro n a sk a rż ą c a m oże d odatkow o pow ołać w re w iz ji w niesionej ju ż w p o ­ w yższym te rm in ie now e f a k ty i dowody, k tó ry c h nie m ogła pow ołać w rew izji. N ie może n a to m ia st po u p ły w ie w spom nianego te rm in u przytoczyć in n y c h now ych

2 2 P o r . o r z e c z . S N C II 182/52 O S N z 2954 r., p o z . 20 i C 509.51 o g ł. w „ P a ń s t w i e i P r a w ie ” n r 10/1952. P a t r z t a k ż e : W . S i e d l e c k i : P o d s t a w y r e w iz j i c y w i l n y c h , W a r sz a w a 1959, s tr . 101; J . K r a j e w s k i : Z a k r e s u p r a w n ie ń s ą d u r e w iz y j n e g o w ś w i e t l e a r t. 18 u s t a w y z d n . 20.VII.1950 r. o z m ia n ie p o s t ę p o w a n ia w s p r a w a c h c y w i l n y c h , „ N o w e P r a w o ” n r 3,195*.

(12)

24 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i Nr 3 (87)

p o d sta w rew iz y jn y ch , ta k ic h , k tó ry c h sąd nie bierze pod rozw agę z urzędu. Jeżeli stro n a nie ż ą d ała u z a sa d n ie n ia w y ro k u w te rm in ie tygodniow ym od ogłoszenia sen ten cji, to te rm in d o w n iesien ia re w iz ji — zgodnie z dotychczasow ym sta n e m p ra w n y m — biegnie od dn ia, w k tó ry m upłyną? te rm in do ż ą d an ia uzasad n ien ia. T akże po upły w ie tego te rm in u stro n a sk a rż ąc a może u zu p e łn ić w niesio n ą przez siebie n a czas re w iz ję p rzez d o d atk o w e p o w ołanie n o w y ch fa k tó w i dow odów , k tó ry c h n ie m ogła w niej pow ołać. Z asa d a dociekania p ra w d y (art. 3, a rt. 210 § 2 i a r t 232) zo sta ła w ięc w pełn i zrealizow ana w postęp o w an iu rew izyjnym .*5

* * *

O m ów iw szy w yżej zag ad n ien ie ro zg ran ic ze n ia p o d sta w rew iz y jn y ch i ich u z a ­ sa d n ien ia, ch ciałb y m zaznaczyć, że u sta w a nie żąda sto so w a n ia w re w iz ja c h ja k ic h ś „fo rm u łe k ” a n i cyfrow ego p o w o ły w an ia p rze w id zia n y ch w a rt. 368 k.p.c. po d staw rew izy jn y ch . N ie znaczy to je d n a k , żeby a d w o k a t, sp o rzą d za jąc rew izję, b y ł zw ol­ n iony od pow inności z a ch o w a n ia p o rzą d k u i sło w n ictw a zastosow anego w u sta w ie w ty m w zględzie i żeby b y ł zw olniony od obow iązku zw ięzłego sfo rm u ło w an ia p o d sta w rew iz y jn y ch i ic h u zasa d n ien ia . K onieczność lib e raln e g o tra k to w a n ia r e ­ w izji dotyczy stro n nie k o rz y sta ją c y c h z fac h o w e j pom ocy a d w o k a ta lu b rad c y p raw nego. U staw a sta w ia w ty m w zględzie zaró w n o sądow i, ja k i ad w okatow i oraz ra d c y p ra w n e m u w ysokie w y m a g a n ia fachow ości, a rozluźnienie ich je st u za sa d n io n e w sto su n k u do stro n y n ie p o ra d n e j, gdy nie k o rzy sta ona z pom ocy p ra w n ik a . Pom oc ta, w zależności od s ta n u sp raw y , m oże się okazać potrzeb n a. Toteż z m ocy a r t. 212 k.p.c. przew o d n iczący — w ra z ie p o trz e b y — m a zw rócić s tro n ie u w ag ę n a ro zp raw ie n a celowość u sta n o w ien ia p ełnom ocnika procesowego.

Z w ró c e n ie tej uw agi, m oim zdaniem , po w in n o n astąp ić w raz ie p o trze b y ta k ż e po ogłoszeniu w y ro k u , g d y stro n a zapo w iad a jego za sk a rż en ie , a z dotychczaso­ w ego je j p o stę p o w an ia w y n ik a , że n ie p o tra fi sam a n ależ y cie ocenić, czy re w iz ja r o k u je w id o k i pow odzenia, o raz n ie p o tra fi sporządzić re w iz ji zgodnie z w y m a g a ­ n ia m i p ro ce d u ry .

T akże n a ro zp raw ie rew iz y jn ej może zajść p o trze b a zw rócenia stro n ie uw agi n a celow ość u sta n o w ien ia pełnom ocnika (adw okata) i m oże n a w e t n astąp ić w ty m

celu odroczenie ro zp raw y (art. 212, 216 i 393 § 1 kjp.c.).

IV. Wnioski rewizyjne

W nioski re w iz y jn e m ożna podzielić n a w n io sk i dotyczące isto ty sp ra w y oraz w n io sk i inne.

O p ie rw sz y m m ów i a rt. 370 k.p.c., k tó ry w ym aga, żeby re w iz ja z a w ierała w n io ­ sek o u ch y len ie albo zm ian ę w y ro k u <w całości lu b w części. U m ieszczenie w ty m p rzep isie n a pierw szym m iejscu w nio sk u o u ch y len ie za sk a rż o n eg o w y ro k u , a n a d ru g im m ie jsc u — o zm ian ę tego w y ro k u w sk az u je n a to, że w ed łu g oceny u s ta ­ w o d aw cy re w iz ja m a być w zasadzie in sta n c ją k o n tro lu ją c ą , a n ie m ery to ry czn ą.

23 P o w y ż s z e w y j a ś n ie n ia dotycz-.) s t r o n y s k a r ż ą c e j , tj. te j k t ó r a w n io s ła r e w iz ję . N ie m o ż n a je d n a k z a g a d n ie n ia d o t y c z ą c e g o w p r o w a d z e n ia n o w y c h f a k t ó w i d o w o d ó w d o in s t a n ­ c ji r e w iz y j n e j z a c i e ś n ia ć d o t e j s tr o n y . P o w o ła n ie b o w ie m p r z e z n ią w in s t a n c j i r e w iz y j n e j n o w y c h f a k t ó w i d o w o d ó w m o ż e u z a s a d n ia ć z k o l e i p o t r z e b ę p o w o ła n ia p r z e z d r u g ą s tr o n ę n o w y c h f a k t ó w lu b d o w o d ó w d la o d p a r c ia z a b ie g ó w s tr o n y s k a r ż ą c e j. Z a sa d a r ó w n o ś c i s t r o n p r z e m a w ia za p r z y z n a n ie m t y c h u p r a w n i e ń t a k ż e s tr o n ie p r z e c iw n e j .

(13)

Nr 3 (87) Opracowanie rew iz ji w postąp, c yw iln y m 25

M ery to ry czn a z m ian a zaskarżonego orzeczenia m oże n a s tą p ić tylk o w w y p a d k a c h w u sta w ie oznaczonych. Są to w y p a d k i — ja k się o ty m p rze k o n am y niżej — sto sunkow o nieliczne, aczkolw iek now y k.p.c. w szerszy m z a k resie dopuścił do głosu m om enty re fo rm a to ry jn e , cech u jąc e sy stem a p e la c y jn y o bow iązujący do

1950 r.

W św ie tle a rt. 370 k-ip.c. re w iz ja m a zaw ierać a l b o wniosiek o u ch y len ie z a ­ skarżonego w y ro k u a l b o w n io sek o jego zm ian ę w z a k re s ie o b ję ty m z a sk a rż e ­ n iem . W nioski te w za sa d zie w y łąc za ją się w za jem n ie, o czym a u to r re w iz ji p ow in ien p am iętać . T ylko z ostrożności pro ceso w ej, z p rzyczyn szczególnych w y ­ stę p u ją c y c h w d a n e j sp raw ie , m ożna je łączyć. A le n a w e t w ów czas gdy a u to r rew izji ta k ie j ostro żn o ści procesow ej n ie w y k az ał, sąd rew iz y jn y p o w in ie n m ieć n a w zględzie, że w n io se k o uch y len ie w y ro k u zm ierza do p rz e k a z a n ia sp ra w y sądow i pierwsizej in s ta n c ji do ponow nego ro zp o z n an ia stosow nie do d otychczas zgłoszonego w n io sk u m e rytorycznego danej stro n y . Z tej przyczyny w niosek o uch y len ie w y ro k u o b ejm u je im p lic ite ta k ż e p o p rze d n i a k tu a ln y w n io sek m e ry ­ tory czn y d a n e j stro n y . Je że li w ięc istn ie ją p rz e sła n k i u z a sa d n iają ce zm ian ę z a ­ skarżonego w y ro k u i zakończenie sp ra w y przez w y d a n ie orzeczenia m e ry to ry c z ­ nego, to są d rew iz y jn y p o w in ien w y d ać ta k ie o rzeczenie i skończyć proces. W t a ­ kim je d n a k w y p a d k u praw id ło w o sporządzona re w iz ja p o w in n a zaw ierać w niosek o zm ian ę zask arżo n eg o orzeczenia, jeżeli zachodzi je d y n ie n a ru sz e n ie p ra w a m a ­ terialn eg o , gdyż n ie kw estio n o w an e i n ie w a d liw e u sta le n ia sąd u p ierw szej in ­ s ta n c ji w obec b ra k u u ch y b ień procesow ych u z a sa d n ia ją orzeczenie przez sąd re w iz y jn y co do isto ty sp ra w y zgodnie z a rt. 390 § 1 zdanie p ierw sze k.p.c.

P odobnie pod rzą d em pop rzed n io obow iązującego a r t. 386 k.p.c. sąd re w iz y jn y w opisanej w yżej sy tu a c ji orzekał co do isto ty sp raw y , tj. w y d aw ał o rzeczen ie re fo rm a to ry jn e . W ym ieniony p rze p is n a k a z y w a ł w ta k ie j sy tu a c ji sądow i re w iz y j­ n em u w y d an ie orzeczenia co do isto ty sp ra w y i za k az y w ał odsyłania sp ra w y sądow i pierw szej in sta n c ji do ponow nego rozp o zn an ia dod ając, że przy w y d an iu orzeczenia sąd re w iz y jn y obow iązany b y ł oprzeć się n a m a te ria le zeb ran y m w p ierw szej in s ta n c ji i b y ł zw iązany sta n em fak ty c zn y m u sta lo n y m w z a s k a r­ żonym w y ro k u . O rzecznictw o w y jaśn iło , że n a p o p a rc ie tego sta n u fak ty czn eg o sąd rew iz y jn y m ógł pow oływ ać się ta k ż e na ta k i m a te ria ł zeb ran y w p ierw szej in sta n c ji, z k tó reg o sąd p ierw szej in sta n c ji nie sk o rzy stał i nie w sp o m n iał n a w e t o n im w u za sa d n ie n iu zaskarżonego w yroku.

O rzecznictw o rozlu źn iło ta k ż e owe zw iązanie są d u rew izyjnego u sta le n ia m i fak ty c zn y m i sąd u p ie rw sz ej in sta n c ji. M ianow icie dopuszczało ono w y cią g an ie przez sąd re w iz y jn y z ty c h u sta le ń „koniecznych” w św ie tle zasad logiki i doś­ w iad czen ia życiow ego w n io sk ó w fak ty c zn y c h o d m iennych od oceny sąd u p ierw szej in sta n c ji. W o sta tn io w y m ienionym z a k re sie zgłaszano z a strze że n ia co do orzecz­ n ictw a, k tó re p ró b o w a ło „korygow ać” om aw ian y tu p rz e p is zgodnie z p o trze b am i życia. N ie bez ra c ji za rzu ca n o , że tego ro d z a ju k o re k tu ra w y k ra c z a poza d y spo­ zycję in te rp re to w a n e g o p rzepisu. Z astrz eż en ia te o d p a d ły pod rz ą d e m a rt. 390 § 1 obecnego k.p.c., p rz e p is te n bow iem p o zw ala sądow i re w iz y jn e m u zm ienić z a s k a r­ żone orzeczenie i orzec co do isto ty sp ra w y ta k ż e w ted y , gdy stw ie rd z o n o w p o stęp o w an iu są d u p ierw szej in sta n c ji u c h y b ien ie procesow e, lecz w św ietle u sta le ń doko n an y ch przez sąd rew iz y jn y w y m ie n io n e uch y b ien ie nie m ogło m ieć w p ły w u n a w y n ik sp raw y , gdyż „(...) w zw iązk u z d o konanym i w p o stę p o w an iu rew iz y jn y m u sta le n ia m i istn ie ją d o sta te czn e p o d sta w y do ro zstrz y g n ięc ia” (art. 390 § 1 z d a n ie o s ta tn ie k.p.c.). W y starczają „d o statecz n e” p o d sta w y do ro zstrzygnięcia. Nie m uszą one być „ m u ro w a n e” i pozostaw ać poza zasięgiem ja k ich k o lw iek m

(14)

ożli-26 M i e c z y s ł a w P i e k a r s k i Nr 3 (87)

w y ch z a rzu tó w czy w ątp liw o ści, p odobnie ja k do w y d a n ia w y ro k u sąd u pierw szej in sta n c ji w y sta rc z a , że w ed le kontro lo w an eg o i u zasadnionego u zn a n ia sądu „(...) sp ra w a je st dostateczn ie w y ja śn io n ą do stanow czego ro zstrz y g n ięc ia stosunku sp o rn eg o (...)” (obecnie a rt. 316 § 1 k.p.c., pop rzed n io — a rt. 326 k.p.c.).

Z pow yższego w y n ik a , że w n io sek rew iz y jn y o zm ian ę zaskarżonego orzeczenia m oże być u zależniony od w y n ik u dow odów , k tó re m oże p rze p ro w ad z ić sąd re w i­ zyjny. W zależności zatem od w y n ik u ty c h dow odów s tro n a żą d a ją c a poprzednio w re w iz ji u c h y le n ia zask arżo n eg o orzeczenia m oże w to k u p o stę p o w an ia rew iz y j­ nego w n ieść o zm ian ę tego orzeczenia i o w y d an ie orzeczenia co do isto ty sp raw y w ra m a c h g ran ic sw ej re w iz ji i p o przednio zgłoszonego w n ie j w n io sk u re w iz y jn e ­ go. P rzy p o m n ieć tu bow iem w y p ad a , że w niosek o u ch y len ie zaskarżonego orzecze­ n ia w m yśl w yżej p rzytoczonych w y ja ś n ie ń za w ie ra w sobie im p lic ite ta k że w n io ­ sek o w y d a n ie m ery to ry czn eg o orzeczenia zgodnie z dotychczasow ym w nioskiem m e ry to ry c zn y m te j stro n y .

W spom niane w poprz.ednim zd a n iu zw iązan ie g ran ic am i i w n io sk am i rew izji oraz je j p o d sta w am i nie istn ie je w sp raw ac h , w k tó ry c h s tro n ą sk a rż ą c ą jest je d n o stk a g o sp o d a rk i u sp ołecznionej lu b in s ty tu c ja p ań stw o w a w y m ien io n a w art. 14 k,p.c., oraz w sp ra w a c h o p ra w a n ie m ajątk o w e , o roszczenia a lim e n tac y jn e i o n a p ra w ie n ie szkody w yrząd zo n ej czynem niedozw olonym . W w ym ienionych b o ­ w iem sp ra w a c h sąd re w iz y jn y n ie je st zw iązany g ra n ic a m i a n i w niosków , an i pod­ sta w re w iz ji (art. 381 § 2 k.p.c.).

Z p rzyczyn w yżej pod an y ch stro n a sk a rż ą c a m oże też od ra z u w re w iz ji w nieść o p rze p ro w ad z en ie przez sąd re w iz y jn y dow odów , k tó ry ch n ie m ogła pow ołać w p ierw szej in sta n c ji, alb o o p rze p ro w ad z en ie przez tenże sąd dow odów n a now e fa k ty , k tó ry c h n ie m ogła pow ołać w p ierw szej in sta n c ji (art. 368 p k t 6 k.p.c.), oraz o do k o n an ie n a p o d sta w ie w y n ik ó w ta k ic h dow odów przez sąd rew iz y jn y u sta le ń , k tó re d o sta rc zy ły b y sądow i re w iz y jn e m u d o stateczn y ch p o d sta w do m e ry to ry c z­ nego ro zstrz y g n ięc ia sp raw y bez o d sy ła n ia jej sądow i p ierw szej in s ta n c ji do po ­ now nego rozpoznania.

W spom niane w n io sk i dow odow e z a w a rte w re w iz ji n ie m ogą je d n a k w y k raczać poza k o g n icję i u p ra w n ie n ia są d u rew izy jn eg o określo n e w a rt. 385 k.p.c.

Z m ocy § 1 tego p rze p isu „sąd re w iz y jn y rozp o zn aje sp ra w y n a p o d sta w ie sta n u fak ty czn eg o u stalonego w p o stę p o w an iu p rze d sądem p ierw szej in sta n c ji, bierze je d n a k pod ro zw ag ę f a k ty pow szechnie zn a n e lu b w iad o m e m u u rz ę d o w o J4, ja k rów n ież okoliczności u z a sa d n ia ją c e niew ażność p o stę p o w an ia”. W śród fa k tó w u rz ę ­ dow o z n a n y c h sądow i rew iz y jn em u z n a jd u ją się ta k ż e te, k tó re zo stały stw ie r­ dzone w y n ik a m i p o stęp o w an ia dow odow ego przeprow adzonego przez sąd I in stan c ji, a n a k tó re sąd te n nie pow o łał się w u za sa d n ien iu sw ego w y ro k u . S ąd rew iz y jn y m oże w ięc k o rzy sta ć z ty c h dow odów w celu ,,p o d p a rc ia ” u sta le ń sądu pierw szej in sta n c ji, w celu w y k a z a n ia niew adliw ości ty c h u sta le ń , p odobnie ja k to było pod rz ą d e m p o p rze d n io obow iązującego a r t. 386 k.p.c., o czym b y ła ju ż w yżej m owa.

Z m ocy a r t. 385 § 2 k.p.c. „sąd rew iz y jn y m oże p rze p ro w ad z ić dow ody u z u p e łn ia ­ ją c e lu b ponow ić n ie k tó re z dow odów p rze p ro w ad z o n y ch przez są d p ierw szej in ­ sta n c ji, jeżeli u zn a, że p rzyczyni się to w sposób is to tn y do przyśpieszenia p ostępo­ w an ia. Na p o d sta w ie ty c h dow odów sąd rew iz y jn y m oże d o k o n ać now ych u sta le ń ,

24 S ą d r e w i z y j n y p r z e d w z i ę c i e m p o d r o z w a g ę f a k t ó w u r z ę d o w o m u z n a n y c h p o w in ie n n a r o z p r a w ie r e w iz y j n e j z w r ó c ić n a n ie u w a g ę s t r o n (a r t. 228 § 2 i 393 § 1 k .p .c .). J e ś li c h o d z i o f a k t y o b j ę t e a k t a m i in n e j s p r a w y , n p . k a r n e j, t o n ie w y s t a r c z y o g ó ln ik o w a w z m ia n k a o p r z e p r o w a d z e n iu d o w o d u z t y c h a k t , l e c z tr z e b a s tr o n o m z w r ó c ić u w a g ę na k o n k r e t n e f a k t y , n p . p r z e z w s k a z a n ie n a tr e ś ć p r o t o k o łu z e z n a ń w y m ie n io n e g o ś w ia d k a c z j o s k a r ż o n e g o a lb o n a t r e ś ć o z n a c z o n e g o d o k u m e n t u z e w s k a z a n ie m s t r o n y a k t itp . i

(15)

Nr 3 (87) Opracowanie r ew izji w postąp, c y w i l n y m 27

jeżeli n ie je st do tego k o nieczne po n o w n e p rze p ro w ad z en ie p o stę p o w an ia dow odo­ wego w całości lu b w znacznej części.”

Sąd re w iz y jn y m oże dokonać now ych u sta le ń ty lk o n a p o d sta w ie p rzep ro w ad zo ­ nych lu b ponow ionych p rzez siebie dow odów, n ie m a n a to m ia st ta k d aleko się­ gający ch u p ra w n ie ń dow odow ych ja k ie służyły do 1950 r. sądow i II in sta n c ji ro z­ po znającem u sp ra w ę n a sk u te k ap e la cji. S ąd te n bow iem m ógł dokonać od m ien ­ nych u sta le ń n a p o d sta w ie dow odów p rze p ro w ad z o n y ch przez sąd I in sta n c ji bez ich ponow ienia i n a w e t bez u zu p e łn ie n ia p o stę p o w an ia dow odow ego, co n ie w ą tp li­ wie u chybiało zasad zie bezpośredniości.

Ow e „now e u sta le n ia ” sądu rew izyjnego, jeżeli z o s ta ły do k o n an e n a p o d sta w ie zeznań św iadków lu b p rze słu c h a n ia stro n , w b re w w y sło w ie n iu za w a rte m u w a rt. 385

S 2 k.p.c. n ie są „now ym i” w ty m sensie, że są one odmieinne od u sta le ń dokonanych przez sąd I in sta n c ji. Jeżelib y bow iem p ro w a d ziły one do u sta le ń o d m iennych od a sta le ń doko n an y ch przez sąd I in sta n c ji, to są d re w iz y jn y z m ocy a rt. 385 § 4 k.p.c. m usi uchylić zask a rż o n e orzeczenie i p rze k aza ć sp ra w ę sądow i I in sta n c ji do ponow ­ nego rozpoznania. D latego też są d re w iz y jn y m oże dokonyw ać now ych o d m iennych u sta le ń je d y n ie n a p o d sta w ie d o kum entów , o p in ii biegłych, oględzin, grupow ego b ad a n ia k rw i, dow odu z film u , telew izji, fotokopii, plan ó w , ry su n k ó w oraz p ły t lu b ta śm dźw iękow ych i in n y c h p rz y rz ą d ó w u trw a la ją c y c h alb o przenoszących • b rą z y lu b dźw ięki b ąd ź in n y c h „nie n a z w a n y c h ” środków dow odow ych (art. 244—257, 278—298, 305—309).

Z tej w zględnie szero k iej sk ali dow odów u z u p e łn ia ją c y c h m oże k o rzy stać jedynie sad w ojew ódzki ro zp o z n ają cy sp raw y n a s k u te k re w iz ji założonych od orzeczeń sądów p ow iatow ych. S ąd N ajw yższy może p rze p ro w ad z ić u zu p e łn ia ją cy dow ód tylko z d o kum entu. P rz ep is bow iem a rt. 385 § 3 k.p.c. sta n o w i w y raźn ie, że „w po ­ stę p o w an iu p rze d S ąd em N ajw yższym dopuszczalny je st ty lk o dow ód z d o k u m e n tu ”. Z tego w zględu S ąd N ajw yższy n ie może rów n ież ponow ić dow odu z p rze słu c h a n ia św ia d k a lu b stro n y czy je d n ej stro n y (art. 302). W re w iz ja c h zatem od orzeczeń sądów w ojew ódzkich n ie m ożna zgłaszać w niosków o p rze p ro w ad z en ie przez Sąd N ajw yższy dow odu ze św iadków lu b z p rz e słu c h a n ia stro n czy z o p in ii innego („now ego”) biegłego lu b oględzin itp.

Je d n a k ż e Sąd N ajw yższy w postęp o w an iu re w iz y jn y m m oże w ydać orzeczenie eo do isto ty sp ra w y n a p odstaw ie p rzy z n an ia fa k tó w przez stro n y lu b u z n a n ia p ow ództw a (art. 385 § 3 zd a n ie ostatn ie). W raz ie w ięc o p a rc ia re w iz ji n a now ych fa k ta c h i dow odach (art. 368 p k t 6) S ąd N ajw yższy m oże zakończyć proces bez •d s y ła n ia sp ra w y do p rze p ro w ad z en ia przez sąd I in sta n c ji u z u p e łn ia ją cy ch dow o­

dów , gdy p rzy z n an ie przez stro n y now ych fak tó w , a raczej p rzy z n an ie ich przez stro n ę p rzeciw n ą n ie bud zi w ątp liw o ści co do sw ej zgodności z rzeczyw istym sta n e m rzeczy (art. 229). U sta w a w y m ag a tu w y ra źn ie „p rz y zn an ia fa k tó w przez stro n y ”, w obec czego m oże się n asu w a ć w ątpliw ość, czy w ra z ie n iew ypow iedzenia się strony, przeciw n ej co do tw ie rd z e ń stro n y sk a rż ą c e j o fa k ta c h podan y ch w re w iz ji Sąd N ajw yższy może — m a ją c n a uw ad ze w y n ik i całej ro z p ra w y rew iz y jn ej — u znać fa k ty za p rz y z n a n e (art. 230 w zw iązku z a rt. 393 § 1) i dokonać n a tej p odstaw ie o d m iennych u sta le ń . Jeżeli n ie w y p o w iad a jąc a się stro n a nie w eźm ie u d ziału w ro z ­ p raw ie re w iz y jn e j, a w y g ra ła sp ra w ę w I in sta n c ji, to p rzy p isy w a n ie ta k ie j stro n ie dom niem yw anego p rz y z n a n ia byłoby nie u sp raw ied liw io n e. Je że li zaś uczestniczy w ro zp raw ie re w iz y jn e j, to n a le ż y zażąd ać od niej w y raźn eg o w ypow iedzenia się •o do w sp o m n ia n y ch fak tó w . D om niem ane p rzy z n an ie n ie pow in n o w ięc tu , w in ­ sta n c ji re w iz y jn e j, w chodzić m.zd. w rac h u b ę.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zastosowanie nawozów wapniowych i magnezowych obniżyło za­ wartość manganu w sianie do poziomu wyjściowego, natom iast nieznacz­ nie podniosło zawartość w sianie

wpływ różnych dawek azotu i jego stosunku do fosforu i potasu w dawce nawozów, a także bezpośrednio dodatku manganu i boru oraz następczego działania innych

W glebach omawianych katen siedliskowych procen­ towa zawartość próchnicy kształtuje się rozmaicie w zależności od relie­ fu, charakteru roślinności, typu i

D rew no zniszczone w ykazyw ało przed im pregnacją znacznie w iększą nasiąk li­ wość niż drew no zdrowe.. N asycenie V inoflexem pow odow ało znaczne zm niejszenie

Istvän Genthon (zm.. fran cu

polichrom ią im itującą intarsję (np. Istn ieje także jedna ka-.. Taki proces zniszczen ia m ożna zauw ażyć np. Studzieniec, kościół Sw. Lawrence church; a

Feasible and effective strategies with which third sector organisations can support  low income homeowners in the management of social condominiums are

W słowie wstępnym Redakcja „Twórczości“ pisze, że pismo to „Pragnie być przewodem dla sprawy realizmu humanistycznego i społecznego w pro­ zie, przewodem dla pozostającego