• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 10 [19], nr 23 (499) [943].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 10 [19], nr 23 (499) [943]."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

WIELKA

WODA 2010.pl Z POWODZI ZDJĘCIA I FILMY

Raport o małych wampirach

PŁONĄŁ DACH W CARBONIE STR.8•TRZY PO TRZY – szkoły z Studziennej, Płoni, Gamowa i SP 4 z Raciborza STR.15 i 23•WYDARZENIA: Przyjaciółka papieża w Sudole STR.3

Czy jesteśmy gotowi na inwazję komarów?

 12-13

WTOREK 8 CZERWCA 2010 Nr 23 (499)

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2,50 zł (7% VAT)

nr@nowiny.pl

Mistrzynie zremisowały z Herthą

Berlin

Piękna bramkarka Unii Daria Antończyk już myśli o pucharowym meczu z Białą Podlaską. STRONY 38-39

REKLAMA

INTERES NA ŚMIERCI

Władza bawi się w RCK-u

Jerzy Buzek ma gratulować urzędnikom 20-lecia pracy w samorządzie. Najbardziej zasłużeni dostaną wysokie nagrody pieniężne. 11 czerw- ca ponad pół tysiąca osób ma świętować w nowym RCK.

3

Wielka woda wciąż groźna

Kiedy w Krzanowicach prze- staną bać się powodzi? Kiedy firmę Staltech przestaną za- lewać fekalia? Wielka woda znów zaatakowała.

6

Czy gmina Rudnik będzie uzdrowiskiem?

Pałacyk w Jastrzębiu może być hotelem albo sanatorium, ale jak ma się do tego sąsiedz- two zakładów chemicznych w Kędzierzynie?

20

Dobre nowiny

Od dzisiejszego numeru No- winy Raciborskie ukazują się w całości w pełnym kolorze.

Drukowane są na najnowocze- śniejszej maszynie offsetowej (gazetowej) w Polsce (a drugiej pod tym względem w Europie).

Od tej chwili gwarantujemy, że u nas czarne będzie naprawdę czarne, a kolorowe-kolorowe. W ślad za poprawą estetyki wpro- wadzamy też stopniowe zmiany służące wzbogaceniu treści i uporządkowaniu rubryk. Dokła- damy starań, aby największy w Raciborzu serwis informacji i pu- blicystyki był także najbardziej

przejrzysty i łatwy w czytaniu.

Wraz z nowymi możliwościami poligraficznymi mocno obni- żamy ceny ogłoszeń drobnych w popularnych wśród czytelni- ków rubrykach ogłoszeniowych (praca, motoryzacja, nierucho- mości). Już za dwa tygodnie dołączymy do gazety specjalny, wakacyjny serwis rozrywkowy.

Nowiny Raciborskie, niezależ- nie od władz i pogody, czekają na Państwa co tydzień w ponad 200 kioskach i sklepach powia- tu raciborskiego.

Z imieniu redakcji, Adrian Czarnota

Mirosław Lenk, prezydent Raciborza, zaprasza na im- prezy plenerowe w ramach Dni Raciborza w sobotę i niedzielę. Na scenie stadionu OSiR przy ul. Zamkowej zaprezentują się Dżem i Perfect. Wystąpią również raci- borskie zespoły: Funk4Fun i Trzy Dwa % UHT. 13 czerw- ca odbędzie się inscenizacja historyczna „Obrona zamku przed najazdem Mongołów w 1241 r.” z udziałem aktora Daniela Olbrychskiego. Program imprezy na www.raci- borz.pl oraz na str. 9. Za nami Jarmark św. Marcelego, podczas którego wystąpił m.in. chór z Krawarza Kole- gium Bonum (zdj.). Wszystkie imprezy realizowane są w ramach projektu: „Promocja Kultury Ziemi Raciborsko-

-Rybnickiej”. (um)

Nikt nie wie ile pieniędzy przez ostatnie cztery lata mógł przy- jąć Cezary W., pracownik prosektorium przy raciborskim szpi- talu. Moment śmierci pacjenta był dla niego okazją do zaro- bienia dodatkowego grosza. Choć szpital gwarantuje ubranie i umycie zmarłego za darmo, Cezary W. przekonywał, że po zapłacie bardziej przyłoży się do swoich obowiązków. Rodzi- nom proponował również kompleksową kosmetykę zmarłej

osoby. 42-latek wykorzystywał do tego celu pomieszczenia i sprzęt szpitala. W ciągu czterech lat przez kostnicę przewinę- ło się ponad 1500 ciał. Większość rodzin w bólu godziła się na stawki narzucone przez prosektora.

O TYM CO SIĘ DZIAŁO W PODZIEMIACH SZPITALA PRZY ULICY GAMOWSKIEJ W RACIBORZU CZYTAJ NA STRONIE 11

DŻEM I PERFECT W WEEKEND

Sfilmowane Boże Ciało

3 czerwca w Kuźni Raciborskiej odbyła się uroczystość Bożego Ciała. Udział w niej wzięło oko- ło pięciuset wiernych. Była tam nasza kamera.

Jak młodzi widzą stary Racibórz?

A KLASA – PODOKRĘG RACIBÓRZ

Rafako Racibórz 25 73 109:18

Rudy 26 47 66:32

 Krzanowice 25 46 62:45

 Kornowac 25 43 52:39

 Gaszowice 25 41 63:51

WSZYSTKIETABELEIWYNIKISTR. 34–35

WIDEO

Dzień dialogu pomiędzy historią a współczesnością

Mistrzynie zremisowały z Herthą

Piękna bramkarka Unii Daria Antończyk już myśli o pucharowym meczu

STRONY 38-39

FOT. IZA CZERWSKA

(2)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

2

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

2 aktualności 4 NACIĄGALI RACIBORZAN

Mieszkańcy naszego miasta

poszkodowani w wielkiej aferze 10

REKLAMA STOPKA REDAKCYJNA

WIOSNA Już

pora więc pomyśleć gdzie zamówić imprezę rodzinną, biznesową lub festyn

Pałac w Wojnowicach

spełni Twoje marzenia

Wojnowice k/Raciborza, ul. Pałacowa 1, tel. 32 419-15-97, 509 205 554, www.palacwojnowice.wwnet.pl palacwojnowice@wwnet.pl Kodeks

Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl

 Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewelina Żemełka, e.zemelka@nowiny.pl (691 112 356), Waldemar Zimny, w.zimny@nowiny.pl (600 059 204)

Reklama: Marek Kuder, m.kuder@nowiny.pl, tel. 608 678 209

Redakcja techniczna: Roman Okulowski, r.okulowski@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

REPORTER DYŻURNY 666 023 153

ZDANIEM RACIBORZAN:

Jakie owady najbardziej Ci przeszkadzają?

PRZEŚWIETLAMY PORTFELE URZĘDNIKÓW ILONA MARIA GAWLICA-KRZYŻOK, nauczyciel w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Samborowicach

Oszczędności: 8 tys. zł

Nieruchomości: brak danych w oświadczeniu Gospodarstwo rolne: brak danych w oświadczeniu Inne nieruchomości: brak danych w oświadczeniu

Dochody w 2008 roku: zatrudnienie w ZSP w Samborowicach 54,3 tys. zł, umowa zlecenie 2,6 tys. zł, dieta radnego 2,9 tys. zł Samochód: scharan rok prod. 2000, renault twingo 2002 Kredyty: nie dotyczy

HENRYK KANDZIORA, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Krzanowicach

Oszczędności: 20 tys. zł Nieruchomości: nie dotyczy

Inne nieruchomości: 8 arów o wartości 15 tys. zł

Dochody w 2008 roku: zatrudnienie w ZGK w Krzanowicach 47,3 tys. zł, inne źródła 2,2 tys. zł

Samochód: opel vectra rok prod. 1997 Kredyty: nie dotyczy

HELGA HOLEWA (HARYS) – emerytka

Nie lubię pszczół i os. Koma- rów jakoś u mnie nie ma. Ale najbardziej przeszkadzają mi muchy. Akurat jak się czło- wiek położy, to wtedy taka przyleci. Nie ma na te stwo- rzenia domowych sposobów.

Są najbardziej aktywne wie- czorem, jak się światło zapali.

Najlepiej wtedy po prostu zamknąć okno.

ŁUKASZ ŁACINA – pracuje za granicą

Komary się lęgną jak jest mo- kro i parno, na razie warunki im nie sprzyjają, może będzie dobrze. Muchy są złośliwe, a komary dokuczliwe. Jeśli chodzi o kleszcze, to wystar- czy się dobrze przygotować i nie będzie problemu. Akurat często chodzę na grzyby i coś o tym wiem. Pszczół nie ma się co bać, tylko nie wolno ich drażnić.

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

fotogratka…

Plac Długosza, niedziela, godzina 9.30 – zdjęcie nadesłane przez czytelnika

 NAJMŁODSZA MISS

Natalia Popis z

Gimnazjum nr 3 w Raciborzu

W czerwcu, w sejmie Racibórz i Kłodzko stoczą batalię o komendę Ślą- skiego Oddziału Straży Granicznej

Bitwa w stolicy w sprawie strażnicy

Zbliża się termin posiedze- nia parlamentarnej komisji Ministerstwa Spraw We- wnętrznych i Administra- cji. Weźmie w niej udział delegacja raciborskiego samorządu.

Obrady wciąż są odkłada- ne. A na przeszkodzie, by spotkać się w sprawie straży, stają wypadki losowe – a to katatrofa pod Smoleńskiem, a to powódź w kraju. – Dosta- łem zapewnienie Marka Bier- nackiego, że za 3 tygodnie się spotykamy – przekazał nam poseł Henryk Siedlaczek.

Przypomina, że na poprzed- nim posiedzeniu, na którym nie było jeszcze samorzą- dowców, wstępne porów- nanie obecnej i planowanej komendy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej – w Raci- borzu i Kłodzku – wywołało poruszenie w gronie parla- mentarzystów. Argumenty naszego miasta przeważają nad konkurencją, poza tym

budżet państwa stawia ostat- nio na oszczędności.

Na rozstrzygnięcie w spra- wie lokalizacji komendy czeka ponad setka osób za- trudnionych w instytucji.

Prosili już o wstawiennictwo za ich etatami Jarosława Ka- czyńskiego (PiS) i Janusza Pa- likota (PO) gdy ci odwiedzili Racibórz. Obaj obiecywali, że sprawą się zajmą, ale na deklaracjach się skończyło.

Najwięcej konkretów w spra- wie pograniczników dostar- cza ostatnio poseł Henryk Siedlaczek, choć stara się to robić w sposób dyskretny.

Spokojny o przyszłość od- działu jest za to prezydent Raciborza. Niedawno gościł w Warszawie, służbowo w sprawach związanych ze współpracą z Czechami. „Po godzinach” odwiedził znajo- mego. Nieoficjalnie mówi się, że był nim poprzedni komen- dant ŚOSG z Raciborza Piotr Pysz, teraz stojący wyżej w

hierarchii pograniczników.

Mirosław Lenk powiedział później w lokalnych me- diach, że komenda nad Odrą się utrzyma, bo w resorcie Schetyny nie ma pieniędzy na kosztowną przeprowadz- kę.

Poseł Henryk Siedlaczek unika komentowania tej wiedzy, powziętej przez pre- zydenta. Jego zdaniem lepiej byłoby nie rozpowszech- niać takich informacji. Par- lamentarzysta nie mówi jednak, że to wieści wyssane z palca. Zamierza zabrać na posiedzenie komisji lokalne raciborskie media. – By prze- kazały relację bezpośrednio, ze swojego punktu widzenia, a nie w czyjejś relacji – wy- jaśnia Siedlaczek. Lubi, gdy towarzyszą mu dziennika- rze. Tak było gdy wybrał się do Brukseli, do europsła PO Bogdana Kazimierza Marcin- kiewicza.

(ma.w) Henryk Siedlaczek to zapalony filatelista (na zdjęciu z wyjątkowym znaczkiem o Katyniu i dyrektor RCK Janiną Wystub). Z pasją kolekcjonera zbiera punkty potrzebne do obrony raciborskiej komendy ŚOSG. Jak znaczki, zyskują one z upływem czasu, który działa na korzyść obecnej siedziby pograniczników

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Nowe meble w CKU...

Rozstrzygnięto przetarg na dostawę mebli wraz z montażem do pracowni elektrycznej, elektronicz- nej oraz architektonicznej w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Raciborzu. Placówka zamierza przebudować i wyposażyć swą bazę dydaktyczną.

Meble powstaną w fimire Perschmann z Poznania za 183 732,60 zł.

... i w starostwie

Za 12 811,22 zł zamówiono meble do urzędu przy Placu Okrzei. O zamówienie dla starostwa starały się 3 firmy – z Katowic, Sosnowca i Opola. Wygrała ostatnia: PPHU Dom Jolanta Domańska, Tadeusz Domański. W urzędzie pojawią się nowe meble, wykonane na wymiar: szafy, witryna narożna, komody, ławy 3-osobowe oraz fotele i krzesła.

430 tys. zł więcej na Zamek

Utworzenie Centrum Dziedzictwa Kulturowego Bramy Mo- rawskiej na Zamku Piastowskim w Raciborzu-Etap IIa i IIb:

remont i adaptacja Budynku Mieszkalnego D oraz Budyn- ku Słodowni B to inwestycja prowadzona przez starostwo.

Zleciło ono dodatkowe roboty budowlane o wartości 430 844 zł przedsiębiorstwu Śląsk z Katowic, które wykonuje zadanie, dofinansowane ze środków unijnych.

Kozy wygrały promocję

Dostawą i wykonaniem materiałów promocyjnych na potrzeby projektu z dofinansowanie UE pod na- zwą „Szkoła równych szans” zajmie się firma Acme Pawła Osierdy z miejscowości Kozy za 9 638 zł brutto. Zakupionie zostaną m.in. długopisy, teczki ozdobne – wszystko z nadrukiem o dofinansowa- niu z Europejskiego Funduszu Społecznego.

 Natalia Popis z

Gimnazjum nr 3 w Raciborzu

(3)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

aktualności 3

REKLAMA

Dom Weselny w Rogożanach Dom Weselny w Rogożanach

Organizujemy:

- wesela - komunie - chrzciny - bankiety

- stypy

- imprezy plenerowe w okresie letnim - i inne imprezy okolicznościowe

5 km od Kietrza

Sala na 250 osób, klimatyzowana, pokoje gościnne

kontakt: 0 512 00 84 87

Bohaterowie z komendy

Prezydent Raciborza przekaże nagrody pieniężne strażni- kom miejskim, którzy uratowali życie mieszkańca. Udzielili mu pierwszej pomocy i przywrócili nieprzytomnemu krąże- nie. Na służbie byli wówczas: Andrzej Łaba, Mariusz Fry- dryk, Grzegorz Makowski i Piotr Twardzik. Do oficjalnych podziękowań strażnikom ze strony Mirosława Lenka dojdzie w środę.

Lenk zapyta o DK 45

– Teraz nie było czasu, bo głowę zaprzątała nam po- wódź ale jeszcze w czerwcu wybieram się do dyrek- tora Raja z GDDKiA by porozmawiać o przesunięciu remontu ulic Hulczyńskiej i Bogumińskiej – zapowiada włodarz Raciborza. Zarządca drogi tzw. „krajówki”

– DK 45 nie ma pieniędzy na zaplanowane w tym roku prace.

Eichendorff w ratuszu

Magistrat odwiedziła wycieczka z niemiec- kiej miejscowości Eichendorff, w Bawarii.

Przyjechali na Raciborszczyznę by obejrzeć miejsca gdzie mieszkał niemiecki poeta Jo- seph von Eichendorff. Z gośćmi spotkał się prezydent Raciborza, obejrzeli film promo- cyjny o mieście.

Kadra zagra w Raciborzu

Organizatorzy meczu eliminacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej kobiet „idą va banque” jak przekazała wi- ceprezydent Ludmiła Nowacka. Mimo ulewnych deszczy i zagrożenia, że murawa boiska nie będzie nadawała się do gry, nie rezygnują z podjęcie na stadionie OSiR kadry narodowej. Mecz Polska – Bośnia Hercegowina zaplano- wano 24 czerwca.

W PUP-ie luźniej

Ruszyło się na rynku pracy, statystyki bezrobotnych są na niższym poziomie. Z 2813 do 2688 spadła w maju liczba osób bez pracy. Szuka jej wciąż 1471 kobiet. Prawo do zasiłku posiada aktualnie 493 mieszkańców powiatu. W mi- nionym miesiącu zarejestrowa- ło się w pośredniaku najmniej nowych osób – 493 (w lutym było ich 570). Liczba ofert pra- cy była niższa niż w kwietniu 164 (wobec 196). Kto nie ma problemów ze znalezieniem roboty? Są to sprzedawcy, kierowcy kat. B,C,E; stolarze, kucharze, fryzjerzy, murarze, tynkarze, dekarze, brukarze i kelnerzy. (oprac. m)

MEDALI NIE PLANUJĄ

Poseł się postarał

250 dzieci z terenów Raci- borszczyzny, które znalazły się pod wodą bawiło się w Wesołym Miasteczku.

Wyjazd załatwił im miejsco- wy parlamentarzysta. Poseł Henryk Siedlaczek wspólnie z Fundacją Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej im. Św. Stanisława Kostki w Katowicach oraz posłem Markiem Plurą (wywodzi się z Kornowaca) zaprosili dzieci, które ucierpiały w tegorocznej powodzi do wspólnej zabawy w chorzowskim Wesołym Miasteczku. Impreza Jesteśmy Razem odbyła się 7 czerwca.

– Od wielu lat zjeżdżają na nią dzieci niepełnosprawne z całego województwa śląskiego, a nawet spoza jego granic.

Uczestnicy mogli bezpłat- nie skorzystać z wszystkich urządzeń rozrywkowych oraz rejsu statkiem – przekazał nam Krzysztof Dziedzioch asystent posła Siedlaczka. Z powiatu raciborskiego pojechało łącznie około 250 dzieci, między innymi z gmin: Nędza, Kuźnia Racibor- ska czy Rudnik. (oprac. m)

Na lekcjach wychowania seksualnego powinni zalecać pamiętniki GOPR–owców zamiast atlasy atonomiczne. Bo trzeba uczyć narażania życia dla innych, zamiast skupiać się na biologii – powie- działa w Sudole przyjaciółka polskiego papieża.

W sali gimnastycznej szko- ły w Sudole dostawiano ła- wek by pomieścić chętnych, a tylu parkujących aut wokół placówki chyba jeszcze nie było. Na spotkanie z Wandą Półtawską, najbardziej znaną z przyjaźni z Karolem Wojty- łą, przyszło ponad 100 osób.

Zapowiadająca ją dyrektor SP 6 Edyta Marczinska nie kryła łez witając gościa. Wy- kład, jaki wygłosiła zapro- szona, nosił tytuł „Prawda o pięknej miłości”.

– Walka dobra ze złem za- częła się przed stworzeniem człowieka. Diabeł miał plan jak zniszczyć ludzkość i ten plan wykonuje sukcesywnie – powiedziała na początek Półtawska. Jej zdaniem z pla- nu bożego człowiek zrobił ka- rykaturę i ludzie zamiast się kochać, nienawidzą wzajem- nie. – Żona nie znosi męża, dzieci nie lubią rodziców itd. – zauważyła pani Wan- da. Krytykowała sztuczne zapłodnienie. – To nie jest

dziecko, to jest twór. Będzie dzieckiem wtedy gdy jest owocem miłości – prezento- wała swój pogląd w tej spra- wie. Mówiła też, że wszyscy mają się kochać, a szczytem miłości jest oddanie życia za drugiego człowieka. – Tylko ludzie nie umieją się kochać – stwierdziła. Dziwiła się, że

„ludzie zamiast uznać, że w życiu pewna jest tylko śmierć skupiają się wyłącznie na konsumowaniu życia i nie sięgają tak daleko myślą”.

Na spotkanie z Wandą Półtawską przyszło do sali gimnastycznej w SP 6 ponad sto osób.

W pierwszym rzędzie zasiedli duchowni i lokalni VIP–y.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Wanda Półtawska (89 lat) działa w Papieskiej Akademii Teolo- gicznej, Papieskiej Radzie ds. Rodziny oraz Akademii Pro Vita.

W czasie wojny była harcerką Szarych Szeregów i więźniarką obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. Z wykształcenia jest doktorem medycyny, psychiatrą. Autorka licznych publikacji naukowych oraz książek, m.in. „I boję się snów”, „Samo ży- cie”, „Stare rachunki”, „Beskidzkie rekolekcje – Dzieje przyjaźni księdza Karola Wojtyły z rodziną Półtawskich”.

(na pdst. materiałów organizatorów spotkania)

30 raciborskich urzęd- ników z ponad 20-letnim stażem w magistracie do- stanie nagrody pieniężne z okazji święta samorządu lokalnego. Otrzymają je 11 czerwca podczas imprezy w RCK.

Na obchody 20-lecia sa- morządu w Raciborzu swój przyjazd zapowiedział szef Parlamentu Europejskiego

Jerzy Buzek, choć jego obec- ności nie można być pewnym – wiosną miał się pojawić, wierzchem, na Procesji Wiel- kanocnej w Sudole ale w ostat- niej chwili odwołał wizytę.

Na pewno pojawi się profesor Michał Kulesza, jeden z twór- ców reformy samorządowej w Polsce. Wygłosi wykład. Jego wizyta nie jest kurtuazyjna, miasto zamówiło okoliczno-

ściowe wystąpienie i zapłaci honorarium.

Czy będą pamiątkowe me- dale dla radnych, wzorem Krzyżanowic, które pierwsze w powiecie świętowały jubi- leusz lokalnej władzy? – Nie planujemy takich pamiątek – mówi prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Goście hono- rowi – czterej jego poprzedni- cy na fotelu prezydenta: Jan

Kuliga, Andrzej Markowiak, Adam Hajduk i Jan Osuchow- ski zostaną poproszeni na sce- nę i osobno nagrodzeni. Radni wszystkich dotychczasowych kadencji otrzymają listy gratu- lacyjne.

Ciekawostką może być wy- stawa karykatur włodarzy miejskich, autorstwa Micha- ła Justyckiego niesłyszącego artysty, związanego z RCK.

– Mój portret też będzie. Nie ingerowałem w pracę nad nim – uśmiecha się prezydent

Lenk. Druga wystawa towarzy- sząca 20-leciu to zbiór fotogra- fii prezentujących dokonania samorządu miejskiego.

Zrezygnowano z cateringu – będą tylko kawa, herbata i raciborskie kołacze. – Na im- prezie będziemy gościć osoby, które przyjadą tu także z dale- ka. Potrwa ona od godz. 16.00 do 19.00. Zapewnimy im choć- by ten skromny poczęstunek – mówi wiceprezydent Ludmi- ła Nowacka.

(ma.w)

2 czerwca, podczas obchodów rocznicy nadania SP 6 imienia Jana Pawła II, gościła Wanda Półtawska.

– Na wieczność trzeba zaro- bić. Nie da się tego uczynić wybierając łatwiejszą drogę.

To jak z dzieckiem, które woli

cukierek zamiast lekarstwa – usłyszeli zebrani od Półtaw- skiej.

(ma.w)

Papieskie

przesłanie

w Sudole

(4)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

4 aktualności

REKLAMA

Jeruzalem

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

CAŁODOBOWO

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

032 415 57 03 0602 692 349

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok

Wycieczka na Jasną Górę

Śląski Uniwersytet Trzeciego Wieku organizuje 4 lipca wyjazd na XVI Światowy Zjazd Kresowian. W programie: msza św. w Kaplicy Cudownego Obra- zu, Spotkanie Kresowian i koncert. Zapisy przyjmu- je Czesława Kordyaczny tel. 782 680 763.

Radni dyżurują

Zgłoś rajcy co nie podoba ci się w mieście. Samorządow- cy wysłuchują mieszkańców co poniedziałek w godz. od 15.00 do 16.00, w pokoju 106 w urzędzie miasta. 14 czerwca będzie przyjmował Zenon Sochacki, a na kolej- nych dyżurach – Robert Myśliwy i Krzysztof Myśliwy.

Dobro popiera Kaczyńskiego

Stowarzyszenie „Dobro Ojczyzny“ utworzyło Racibor- ski Społeczny Komitet Poparcia Kandydata na urząd Prezydenta RP Jarosława Kaczyńskiego. Spotkanie in- auguracyjne zorganizowano 7 czerwca w Restauracji

„Leśna” w Oborze.

Pomóż dzieciom z Białorusi

Fundacja Polesie Wschód zwraca się do raciborzan z proś- bą o pomoc w organizacji pobytu w naszym mieście dzieci z Mior i Grodna na Białorusi. Będą gościć tu od 16 do 28 czerwca. Możliwa jest pomoc rzeczowa i materialna. Zgło- szenia przyjmuje Genowefa Arciemowicz, tel. 507 865 858.

Mieszkańcy z lat 1960 – 80 bloku kolejowego przy ul.

Drzymały i Sejmowej organi- zują spotkanie po latach.

W sobotę 3 lipca na podwórku przy blokach kolejowych i w Parku im. kpt. Franciszka Stala (ul. Drzymały, Sejmowa, Kolejo- wa i Głowackiego) odbędzie się Spotkanie Dzieci z lat 1960 – 80,

„które spędzały szczęśliwą mło- dość na naszym podwórku”, jak reklamują organizatorzy.

W programie zaplanowano występ artystyczny Zespołu Wujka Mańka z Wilna (w DK

„Strzecha” dokąd uczestników zawiezie autokar) i spotkanie biesiadne pod parasolami.

– Będą wspomnienia i opo- wieści oraz pokazy slajdów z dawnych lat. Podziękujemy osobom zasłużonym dla podwórka – informuje inicjator imprezy Piotr Klima, społecznik i radny miejski.

Dawni mieszkańcy chcą przypomnieć gry i zabawy swego dzieciństwa. Pojawi się też wystawa starych sprzętów.

– Nie braknie potańcówki w dawnym stylu przy muzyce lat 60–70-tych oraz wspólnego śpiewania piosenek harcerskich i obozowych – zapewnia Klima.

Jedzenie i napoje będą takie jak przed laty.

Spotkanie poprowadzi duet znany z Gwiadzki Serc: Tadeusz Kalwala i Piotr Wieder. Niety- powa jest promocja imprezy – informacje są umieszczane na klatkach schodowych w domach gdzie mieszkają kole- jarze i na dworcu PKP. Komitet organizacyjny reprezentuje Grażyna Mazur, z którą można skontaktować się pod nr tel.

798–481–444 lub pocztą elek- troniczną: bgraz@poczta.fm.

– Jeśli czujesz się związany z naszym podwórkiem, musowo musisz przyjść i to w świetnym humorze, który Ci jeszcze poprawimy – zachęca uczestni- ków Piotr Klima. (oprac. m)

Kumple z jednego podwórka

Raz w roku wszystkie gimnazja mają swoje świę- to. Magistrat funduje swo- im placówkom Gimnazjadę.

31 maja odbyła się jej XI edycja.

Imprezę zaplanowano na stadionie PWSZ ale ulewne deszcze zmusiły organizato- rów do przenosin pod dach Hali OSiR. Gimnazjada trwa- ła ponad 4 godziny i wzięły w niej udział reprezentacje miejskich placówek oraz gim- nazjum dla niesłyszących.

Wszystkie rywalizowały w konkurencjach zręcznościo- wych: wyścigu w workach, przeciąganiu liny, zabawie staropolskiej i rzucie dętką.

Wygrało G3, przed piątką i jedynką. Dla młodzieży wy- stąpili tancerze ze Studia Lila House w Raciborzu. Kluczo- wym momentem imprezy był konkurs na najatrakcyj- niejszych uczniów – Miss i Mistera Gimnazjady. Wybie- rali ich koledzy i koleżanki z całego Raciborza. To jedyny konkurs piękności w Racibo- rzu. Wygrali go Natalia Popis z G3 i Kacper Baranowski z G1. – Mamy szczęście do

Popis została miss

Natalia Popis z Gimnazjum nr 3 – Miss Gimnazjady 2010

Lider Oblicz Ryszard Frączek pilotuje pokaz w kościele NSPJ głośnego do- kumentu „Solidarni 2010”, którego współreżyserem jest Jan Pospieszalski. Au- tor ma być obecny na sean- sie. – Zaprosiliśmy do Racibo- rza dziennikarza znanego z programu TVP „Warto roz- mawiać”. Proboszcz Rogal- ski zgodził się by pokazać w kościele jego film „Solidarni 2010”. Wstępna data to 13 czerwca – informuje Ry- szard Frączek z raciborskich

Oblicz. Duchowny z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa zaliczył epizod w do- kumencie Pospieszalskiego.

– Mignął tam na jednym z ujęć – uśmiecha się Frączek.

9 czerwca raciborski po- lityk będzie towarzyszył Markowi Jurkowi, kandy- dującemu w wyborach na Prezydenta RP, w Rybniku (Biblioteka Publiczna, ul.

Józefa Szafranka 7, godz.

19.00). Frączek tworzy w Raciborzu lokalne struktury Prawicy Rzeczpospolitej.

(ma.w)

Solidarni w Sercu

SĄ Z DZIEĆMI NA DOBRE I NA ZŁE Osoby którym przyznano odznaki Przyjaciel Dziecka:

Bogusława Małek, Beata Joszko, Alina Pieczka Statuetki TPD otrzymali:

Maria Jeziorowska, Aleksandra Jańska, Agnieszka Kołek, Te- resa Niedzielska, Norbert Mika, Agata Tańska, Jerzy Przybyła, Krystyna Pacharzyna, Maria Borkowska, Iwona Piszczatowska, Sylwia Surma, Sabina Chodenko, Zdzisława Bobyk, Elżbieta Kocyłowska, Andrzej Lipiec

Osoby, do których skierowano podziękowania:

Dorota Kotwica, Emilia Bazalt, Barbara Litwa i Izabela Bolisęga – Jesteście ludźmi z

ogromnym sercem – dzię- kowała działaczom Towa- rzystwa Przyjaciół Dzieci szefowa jego raciborskie- go oddziału Krystyna Kli- maszewska. W Strzesze wręczono im odznaki i statuetki. Niektórzy dzia- łają już po 40 lat.

Uroczystość – VII Mię- dzyszkolne Spotkanie Przyja- ciół Dzieci, zorganizowane 2 czerwca – była skromniejsza niż przed rokiem. Wielu wo- lontariuszy z TPD nie mogło pojawić się w Domu Kultury

Strzecha, bo ratowali dobytek przed powodzią.

Dla obecnych – oprócz czę- ści oficjalnej z wręczeniem podziękowań – przygotowano program artystyczny, w którym zaprezentowali się: Aleksandra Szablińska z G3 i Kabaret „Na 5” z G5, a podopieczni Justyny Kaszy z G3 wykonali piosenkę

„Dzieci świata”.

Pierwszy rząd zwyczajowo zapełnili oficjele – magistrat reprezentowały wiceprezy- dent Raciborza Ludmiła No- wacka i Iwona Trzeciakowska pełnomocnik prezydenta ds.

– Wyręczacie rodziców i co ważne, nie liczycie na pieniądze za to co zro- bicie – mówiła do działaczy TPD Ludmiła Nowacka

Splecione dłonie przyjaciół

Odznaki Przyjaciel Dziecka wręczono w Strzesze Bogusławie Małek dyrektor SP 13 i Beacie Joszko nauczyciel SP 1. Pierwsza z lewej Krystyna Klimaszewska, po przeciwnej stronie Maria Gronczakiewicz.

ładnych dziewcząt. Przed rokiem wygrała także nasza uczennica – komentował Norbert Mika dyrektor pla- cówki, która zgarnęła na XI Gimnazjadzie niemal wszyst- ko.

(ma.w)

społecznych; Zarząd Śląskiego Oddziału TPD w Katowicach przysłał Marię Gronczakie- wicz.

W Raciborzu działa 16 kół TPD. – Są świetnie prowa- dzone – chwaliła Gronczakie- wicz. Ich działacze pomagają uczniom, którzy nie mogą li- czyć na wsparcie w środowi- sku rodzinnym. – Dzięki TPD jeżdżą na wycieczki, dostają zimową odzież i podręczniki – mówiła Krystyna Klima- szewska. Z gościem ze Śląska wręczała najważniejsze z od- znaczeń dla działaczy TPD – odznakę Przyjaciel Dziecka, na której widnieją splecione dłonie dorosłego i dziecka.

(ma.w)

Kiedyś w telewizji pokazywano taki program, nazywał się Niewidzialna Ręka. Ktoś niósł pomoc drugiemu, ale anonimowo. Niech dzisiaj ktoś tak pomoże dzieciom z terenów do- tkniętych powodzią. One się później odwdzięczą tym samym, pomagając bezinteresownie innym.

– Krystyna Klimaszewska, otwierając uroczystość dla działaczy TPD

FOT. MARIUSZ WEIDNER FOT. MARIUSZ WEIDNER

www.bp-serwis.pl

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

aktualności 5

W niektórych placówkach brakuje belfrów, gdzie indziej jest ich nadmiar. Lokalnym rynkiem pracy w oświacie stara się rządzić starosta organizując targi pracy.

W czwartek 17 czerwca w Międzyszkolnym Ośrod- ku Sportowym w Raciborzu (popularny „Sokół”) przy ul.

Klasztornej 9 odbędą się VI Targi Pracy dla Nauczycieli.

Ich organizatorami są staro- stwo powiatowe oraz Powiato- wy Urząd Pracy w Raciborzu.

Oświatowcy będą mogli tam przebierać w ofertach w godz.

od 12.00 do 15.00.

W ramach targów zaplano- wano m.in: spotkania z dy- rektorami szkół i placówek oświatowych, podległych po- wiatowi raciborskiemu; moż- liwość uzyskania informacji o wolnych miejscach pracy w szkołach i placówkach oświatowych, dla których organem prowadzącym jest powiat oraz stworzenie bazy danych o osobach poszuku- jących pracy w zawodzie na- uczyciela.

Jak radzi rzecznik prasowy starostwa Karolina Kunicka bliższych informacji na te- mat targów można zasięgnąć w Referacie Edukacji, Kultury i Sportu tego urzędu tel. 32 45 97 306. (oprac. m)

PRACA

W SZKOLE

Diagnostyka i poradnictwo to atuty VI Dni Zdrowia w Raciborzu

Posłuchaj specjalistów i przebadaj się za darmo

Szpital Rejonowy zapra- sza na Dni Zdrowia. To już szósta edycja przedsięwzię- cia o celu profilaktycznym.

Dni Zdrowia to cykl wykła- dów oraz bezpłatne badania specjalistyczne. Udział w wykładach – dla wszystkich chętnych. Pierwsi uczestnicy dostaną kupony, umożliwia- jące wykonanie bezpłatnego badania zgodnie z tematyką wykładu. Na początek 15 czerwca, o godz. 9.30 le- karz medycyny Krzysztof Orzeł będzie mówił o „Oty- łości jako czynniku chorób układu krążenia”. Przy tej okazji zostanie wykonane badanie EKG wraz z poradą kardiologiczną. „Schorzenia proktologiczne – choroby cy- wilizacyjne” oraz „Rak piersi – profilaktyka” to tematy ko- lejnych wykładów.

Badanie gęstości kości (osteoporoza) wykonywać będzie 15 czerwca, w godz.

od 9.30 do 16.00 dr Ryszarda Janocik-Gągalska na I piętrze przy poradniach specjali- stycznych szpitala.

Profilaktyką chorób jelit – badaniem proktologicznym – zajmie się Elżbieta Wiel- gos-Karpińska, 17 czerwca w godz. od 11.00 do 15.00.

W holu przy szpitalnych windach zaprezentowana zostanie nowoczesna apara- tury komputerowa dla osób niewidomych i słabo widzą- cych.

Z wykorzystaniem pre- zentacji multimedialnej pielęgniarki z Polskiego To- warzystwa Pielęgniarskie- go pokażą jak ma wyglądać opieka i pielęgnacja niemow- laków w warunkach domo- wych. Zapraszają przyszłych rodziców do holu głównego lecznicy.

Porad w zakresie zapobie- gania żylakom kończyn dol- nych udzieli firmamedyczna Pierre Fabre – 16 i 17 czerwca w godz. od 10.00 do 14.00.

Terapię biorezonansową, reklamowaną jako skutecz- na metoda likwidacji głodu nikotynowego, zaproponu- je firma Gabinet Bicom 17 czerwca w godz. od 9.30 do 14.00.

To tylko niektóre z szero- kiego wachlarza propozycji przedsięwzięcia firmowa- nego m.in. przez Krystynę Klimaszewską z PTP w raci- borskim szpitalu. Ta miejska radna zachęca do udziału w nim także kolegów z samo- rządu.

07 – 13.06.2010 koncerty na ziemi raciborsko-rybnickiej 10.06.10 (czwartek) 11.00 koncert na RYNKU

11.06.10 (piątek) 12.00 koncert w MOKSi R w Kuźni Raciborskiej 12.06.10 (sobota) 15.00 – 18.00 koncert na Stadionie Miejskim 13.06.10 (niedziela) 10.30 msza w Kościele pw. WNMP w Raciborzu

15.00 korowód z Placu Długosza na Stadion 16.30 – 18.30 koncert na Stadionie Miejskim

Zespoły folklorystyczne:

RACIBORZANIE I, II, III Kapela „ RACIBORZANKA”

Mażoretki:

TĘCZA I, II, III, IV, V Taniec nowoczesny:

SZKRABY I, II EFEKT I, II, III Organizator:

STOWARZYSZENIE KULTURY ZIEMI RACIBORSKIEJ

COLIBRI – Meksyk

GENCSAPATI – Węgry GALICKA WIESIEŁKA – Ukraina BURIANKI – Czechy CIMBALOVA MUZIKA – Czechy PEVECKY SBOR – Czechy HAJECKY SRAML – Czechy

KĘBŁOWO – Kębłowo APLAUZ – Marklowice UŚMIECH – Tworków ŁĘŻCZOK – Gmina Nędza REFLEX – Pawłów STRZECHA – Racibórz

TANIEC TOWARZYSKI – Wodzisław Śląski GÓRNICZA ORKIESTRA DĘTA „ SOŚNICA”

Goście:

X MIĘDZYNARODOWE SPOTKANIA ARTYSTYCZNE

„ŚLĄSK – KRAINA WIELU KULTUR”

Program:

Stara się o ich zaangażo- wanie, bo bez wsparcia fi- nansowego z kasy miejskiej trudniej byłoby o tak szerokie spektrum ofert.

Organizatorami VI Dni Zdrowia są: Polskie Towa- rzystwo Pielęgniarskie koło terenowe przy Szpitalu Re- jonowym w Raciborzu, ma- gistrat, starostwo, szpital i Funadacja na Rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu.

(oprac. m)

WYRÓŻNIONA

Tylko 6 pielęgniarek z całej Polski zostało w tym roku wyróżnionych przez Minister Zdrowia Ewę Kopacz. W tym wą- skim gronie znalazła się raciborzanka Krystyna Klimaszewska. Dostała odznaczenie „Za zasługi dla ochrony zdrowia”.

– Cieszę się, że wśród reprezentantek Akade- mi Medycznych znalazł się także nasz skromny raciborski szpital – pod- kreśla pielęgniarka. Za tydzień odbierze wyróż- nienie jako „Zasłużona Pielęgniarka Wojewódz- twa Śląskiego”.

Pędzel w stopie

W piątek 11 czerwca o godz.

10.00 w auli Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowaw- czego dla Niesłyszących i Sła- bosłyszących przy ul. Karola Miarki 4 w Raciborzu odbę- dzie się otwarcie wystawy ma- larstwa Stanisława Kmiecika – artysty malującego stopami.

Podczas spotkania artysta bę- dzie malował obraz na oczach zebranej publiczności.

Zyskaj dotację

8 czerwca (wtorek) w Staro- stwie Powiatowym w Raci- borzu, przy Placu Okrzei 4, odbędzie się spotkanie infor- macyjne na temat możliwości pozyskania dotacji na realiza- cję działań społecznych, wy- pełniania wniosków aplikacyj- nych, animacji na rzecz dobra wspólnego i zmian w ustawie o pożytku publicznym i o wo- lontariacie.

Z nagrodą

Wśród Nagród Marszałka Województwa Śląskiego za Wydarzenie Muzealne Roku 2009 uhonorowano racibor- ską placówkę. W kategorii

„dokonania z zakresu kon- serwacji”: jedyną nagrodę uzyskała „Konserwacja ze- społu zabytkowych obrazów z chorągwi cechowych XVIII/

XIX wieku pochodzących ze zbiorów Muzeum w Racibo- rzu”. Nagrody dla muzeów przyznawane są w wysokości 10 000 zł każda.

2 czerwca w sali kame- ralnej Strzechy odbyła się projekcja dokumen- tu o Sybirakach. Wi- downią byli jego boha- terowie i młodzież.

Magistrat z życzliwością traktuje raciborskie środo- wisko Sybiraków. Pomaga w organizacji rocznic ich zsyłki w głąb Związku Radzieckie- go. W tym roku, z uwagi na szczególne obchody powstał pomysł by udokumentować wspomnienia tragicznych momentów życia tych lu- dzi. Idea zrodziła się w gabi- necie zastępcy prezydenta Ludmiły Nowackiej. Zada- niem zajęło się Raciborskie Centrum Kultury, występu- jąc w roli producenta filmu.

Zrealizowała go RTK. Za scenariusz i reżyserię od- powiadała Lucyna Gadaj, dziennikarka „kablówki”. Na zlecenie urzędników wyko- nała wcześniej film o szko- dliwości „dopalaczy”, który pozamawiały szkoły w ca- łej Polsce. Za kamerą stanął Adrian Szczypiński, którego lokalny dorobek filmowydo- ceniły władze wybierając go

To wyjątkowe przedsięwzięcie Raciborskiego Centrum Kultury. Placówka miejska zleciła realizację filmu, dokumentującego przeżycia Sybiraków.

Film RCK wzruszył do łez

do grona animatorów kultu- ry w ubiegłym roku. Popular- ny „Adi” także montował ten film. Dokument o Sybirakach nosi tytuł „Nieludzka zie- mia. Historia zesłańców” i trwa ponad 40 minut. Wy- pełniają go wspomnienia:

Ludmiły Wierzbickiej, jej męża Romana, Marii Cycaj, Teresy Pawłowskiej i Ryszar- da Bednarczuka. Konsultan- tem historycznym produkcji był Dariusz Malinowski dy- rektor Gimnazjum nr 5.

– Oczy się pociły – przy- znał poseł Henryk Siedla- czek oceniając dokument.

Ludmiła Nowacka wzruszy- ła się na spotkaniu w Strze- sze, gdzie go wyświetlono.

Nie kryjąc łez podziękowała wszystkim zaangażowanym w jego powstanie.

Odbiorcą produkcji RCK ma być młodzież. Gimnazja- liści z piątki byli widzami na oficjalnym pokazie, obraz trafi do pozostałych placó- wek miejskich.

(ma.w) Ludmiła Nowacka podziękowała realizatorom filmu o Sybirakach Lucynie Gadaj i Adrianowi Szczypińskiemu z RTK

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Miejska radna opozycji Małgorzata Lenart odnosi się do artykułu „Opozycja przed obliczem prawa” w NR z 11 maja.

„Zostałam wezwana telefo- nicznie do złożenia zeznań w komisariacie policji. Stało się to na skutek powiadomienia prokuratury przez prezydenta Lenka o możliwości popełnienia przestępstwa – niedopełnienia przez niego obowiązków w sprawach, o które pytałam podczas grudniowej sesji rady.

Bulwersujące są metody, jakimi przypisywana jest mi rola, której nie pełniłam. Poinfor- mowano mnie, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.

Odrzucono mój wniosek o wgląd w akta sprawy infor- mując, że nie występuję w charakterze strony, lecz jako osoba zawiadamiająca o przestępstwie i nie doręczono mi postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa, a jedynie powiadomiono mnie o jego treści.

Nie czuję się osobą, składającą zawiadomienie o przestępstwie, ponieważ zeznania złożyłam w komendzie Policji w wyniku telefonicznego wezwania. Czy- nię starania o to, aby uzyskać pozwolenie na wgląd w te akta.

Odwoływałam się już do Proku- ratury: Rejonowej w Raciborzu, Okręgowej w Gliwicach i do Sądu Rejonowego w Raciborzu.

Radna Lenart

pisze do redakcji

(6)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

6 aktualności

www.kamieniarstwo-pientka.pl

Producent

nagrobków i grobowców Dodatkowo oferujemy:

parapety, schody, kominki, blaty kuchenne Realizujemy

indywidualne zamówienia!

rok zał. 1927

47-480

Żerdziny

, ul. Powstańców Śl. 75 tel. 032 419 83 50, 0602 701 270

PIENTK A

K A M I E N I A R S T W O

Oferujemy:

- wyrób i sprzedaż trumien

- międzynarodowy przewóz zwłok - kremacje

- wieńce, kwiaty

Firma Pientka

47-480

Żerdziny

, ul. Powstańców Śl. 48 tel. 032 419 83 49, 0602 115 104

Punkt sprzedaży: Tworków, ul. Długa 3, tel. 032 419 61 86 Baborów, ul. Opawska 9, tel. 0519 449 059, 0517 631 874

Usługi pogrzebowe Usługi pogrzebowe Usługi pogrzebowe

CAŁODOBOWO

REKLAMA

44–290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartakjejkowice.pl

OFERUJEMY:

tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna

Hajduczek

TRADYCJI

LAT 70

Do ostatniej chwili, ludzie, którzy jeszcze nie dosuszyli sprzętów po majowej po- wodzi nie wierzyli, że woda przyjdzie tak szybko. Kiedy 3 czerwca mieszkańcy Rudy zauważyli wodę pod ka- pliczką w środku wsi, wpa- dli w panikę. Takiego ruchu na ulicach w niewielkiej miejscowości nie spotyka się nawet za dnia – wszyscy wyprowadzali auta ze wsi.

Powtórkę z dramatu przeży- li najpierw mieszkańcy Krza- nowic. Gmina została zalana już we wtorek. Woda szła od strony Czech (Kuchelnej i Strachowic) i nie powstrzy- mał jej polder przy potoku krzanowickim – 3 wały zosta- ły przelane, ale na szczęście ich konstrukcja nie została naruszona. Źle było już od rana i z godziny na godzinę gorzej. Wody przybywało błyskawicznie, przez miejsca przed chwilą suche za kilka minut trzeba było przedzie- rać się przez błotnisty potok.

Głównym skrzyżowaniem miasta popłynęła rzeka.

Nie będziemy spać spokojnie

– To druga tak duża powódź w Krzanowicach na przestrze-

ni ostatnich 30 lat – twierdzi burmistrz Manfred Abraham- czyk. Gmina szacuje straty.

Podtopionych zostało około 200 gospodarstw, ucierpiała nawierzchnia ulicy Mikołaja.

– Najbardziej poszkodowani zostali mieszkańcy ulic Dłu- giej, Zawadzkiego, Staszica i Raciborskiej. Ta ostatnia zo- stała niedawno odnowiona.

Szczęście, że podmyło tam tylko chodnik, bo na Miko- łaja mamy zniszczony asfalt – wylicza burmistrz. 13 lat wcześniej w miejscowości był ponad metr wody, teraz w niektórych miejscach się- gnęła 80 cm. Z pomocą gmi- nie pospieszył Caritas, przez miejscową stację rozesłano paczki dla powodzian. – Po 2–3 tygodniach okaże się jak bardzo ucierpieliśmy, po tym jak wszystko przeschnie – uważa burmistrz. Wysłał urzędników i pracowników GOPS-u by odwiedzili po- szkodowanych i sporządzili raporty. Na ich podstawie gmina poprosi o pomocy wo- jewodę.

Zbiornik pomoże?

Nadzieją dla miasteczka jest budowany suchy zbior- nik na Białej Wodzie. Ten

polder ma powstrzymać na- wet wodę 100-letnią, większą od tej która przyszła 1 czerw- ca. Burmistrz Abrahamczyk zwróci się do wojewody o przyspieszenie prac. Inwesty- cja ma się skończyć w 2011.

– Jest potrzeba by zbudować polder w tym roku. Wtedy Krzanowiczanie będą mogli spać spokojnie i nie obawiać się nadejścia kolejnego kata- klizmu – kończy samorządo- wiec.

Dramatyczna noc W Nędzy sytuacja zaczęła się komplikować już w środę wieczorem. Nad niewielką Suminkę od strony Rogo- la skierowano potężne siły strażaków. – Woda szybko przybierała. Poprosiliśmy o pomoc ze żwirowni. W po- gotowiu był naprawdę potęż- ny sprzęt. Mimo to, o drugiej w nocy poddaliśmy się. Nie było sensu dalej walczyć z żywiołem – wspomina Anna Iskała, wójt Nędzy. Strażacy, którzy walczyli przy Sumin- ce zostali skierowani do Turza i Siedlisk. Dzięki szyb- kiej reakcji, udało się ocalić przepompownię. – Każda powódź jest inna i nas cze- goś uczy. W Krzanowicach

woda spływała z pól a u nas z lasów. O wiele szybciej niż dwa tygodnie temu zaczęto chronić przepompownię w Ciechowicach, dzięki czemu udało się ją utrzymać przy pracy. U nas w magazynie powodziowym zawsze leżą przygotowane worki i ło- paty. W razie zagrożenia staramy się szybko działać – mówi Iskała. Rita Serafin, burmistrz Krzanowic tej sa- mej nocy z niepokojem ob- serwowała przepompownię w Turzu. – Naszej gminie do- datkowo zagraża rzeka Ruda i zrzuty z Elektrowni Ryb- nik. Duże zagrożenie stano- wi również Odra od strony Rudy. Jednak udało nam się przetrwać tą dramatyczną noc. Do mostów brakowa- ło jeszcze metra – mówiła reporterom w nocy z 2 na 3 czerwca Rita Serafin.

Nierdzewka znów pod wodą

Woda nie oszczędziła również samego Racibo- rza. W środę po północy fekalia z kanalizacji zaczę- ły zalewać firmę Staltech (produkuje elementy ze sta- li nierdzewnej). Od drugiej strony nadeszła woda z pól

i przedsiębiorstwo zostało podtopione drugi raz w cią- gu kilkunastu dni. – Mam w firmie monitoring. Zanim idę spać, zerkam w laptopie na obraz z kamer w firmie.

Kiedy zobaczyłem, że jest tam mokro, wziąłem syna i pojechaliśmy obejrzeć sytu- ację na miejscu. W godzinę firma była podtopiona – re- lacjonuje właściciel Janusz Lewandowski. Sześć lat pracuję w tym miejscu – po- między Henklem, a Rafako – i nigdy nie miałem proble- mów z wodą. – Mam dosyć.

Ledwo posprzątałem po ostatniej wodzie. Chciałem osuszać budynek, a tu takie coś – mówi załamany. Prezy- dent Raciborza zadzwonił do przedsiębiorcy i powie- dział mu, że nie może tak dalej być. Raciborskie wo- dociągi przeprowadzą obok firmy inwestycję, by zabez- pieczyć teren przed wybicia- mi z kanalizacji. – Firma jest ubezpieczona, ja nie chcę pieniędzy od miasta. Żeby tylko to naprawili, bo nie da się pracować – ubolewa Le- wandowski. Jedyne z czego się cieszył w tej sytuacji, że podtopiło go w dzień świą- teczny. – Przynajmniej prze-

stoju w zakładzie nie było – podsumowuje.

Nasi pomagają w kraju

– Ta powódź była specy- ficzna – mówi Krzysztof Szy- dłowski, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kry- zysowego w Raciborzu. – Na- siąknięta jak gąbka gleba nie przyjmowała wody. Wszyst- ko płynęło po powierzchni – wyjaśnia. Z tego powodu centrum Krzyżanowic i uli- ca Starowiejska W Racibo- rzu zamieniła się w rwące potoki. – Cały czas pompu- jemy i będziemy jeszcze walczyć wiele dni – mówi Stefan Kaptur, dowódca Jed- nostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożar- nej w Raciborzu. – Tylko w Boże Ciało mieliśmy prawie osiemdziesiąt wyjazdów.

Kiedy woda opadła, nasze siły zostały skierowane w inne, bardziej zalane rejony kraju. Strażacy z Raciborza pomagają od dzisiaj pompo- wać wodę w Jastrzębiu a łódź pojechała do Tarnobrzegu.

Inni też nam pomagali, teraz czas na nas – mówi Stefan Kaptur.

(acz), (maw)

Pierwszą zalało w Krzanowicach ulicę Długą.

Tak jak w czasie powodzi z 1997 roku.

Miejscowi obawiali się powtórki sprzed 13 lat.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

SEN Z POWIEK

ZNÓW ZMYŁA WODA

(7)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

reklama 7

(8)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

8

Strażacy gasili pożar również z podnośnika

aktualności

REKLAMA

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

7,30 zł –10%

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

BAUMIT MPI25 40KG TYNK MASZYNOWY CEMENTOWY WEW ATLAS ZAPRAWA

TYNKARSKA 25KG BAUMIT TYNK

MASZYNOWY CEMENTOWY ZEW MPA35 40KG CERESIT TYNKI ZEW

WSZYSTKIE KOLORY

19,00 z ł 15,88 z ł

Słup dymu nad miastem

Ogień objął dach na jednej z hal.

Pokryty papą szybko stanął w ogniu.

5 czerwca, około godziny 18.30 kierowcy jadący ulicą Piasko- wą zauważyli nad zabudowaniami SGL CARBON kłęby czarne- go dymu . Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG Racibórz.

Wkrótce okazało się, że pożar jest o wiele poważniejszy niż się początkowo zdawało. Podczas wybuchu w okolicy jednego z pieców doszło do zapalenia się konstrukcji dachu. Ogień szyb-

ko objął kilkadziesiąt metrów kwadratowych poszycia. Na miej- sce ściągnięto również zastęp OSP Markowice. Strażacy dość szybko opanowali sytuację. Akcję utrudniał trwający proces technologiczny w zakładzie. Technolodzy, mimo gaszenia poża- ru, musieli przewietrzać i chłodzić piec. – Spaleniu uległo około 30 metrów kwadratowych poszycia dachowego oraz fragment

instalacji elektrycznej. Nie znany w tej chwili strat, nie wiemy również mienie o jakiej wartości udało nam się uratować. To wewnętrzna sprawa zakładu – mówi Stefan Kaptur, dowódca JRG PSP Racibórz. W Akcji uczestniczyło kilkunastu strażaków.

(now)

FOT. PIOTR PALIK (2)

Groźna stłuczka pod więzieniem

Kierujący escortem został przewieziony do raciborskiego szpitala

Kraksa na Michejdy

Uszkodzone auta niemal przez godzinę utrudniały ruch na skrzyżowaniu

Na Staszica płonęły samochody

5 czerwca, kilkanaście mi- nut przed godziną 17.00, na skrzyżowaniu ulic Kościusz- ki i Eichendorffa doszło do groźnie wyglądającego zda- rzenia drogowego. Kierująca volkswagenem mieszkanka powiatu wodzisławskiego wymusiła pierwszeństwo przejazdu.

Jak wstępnie ustalili poli- cjanci, kobieta prowadząca samochód na wodzisławskich numerach rejestracyjnych chciała z ulicy Eichendorffa od strony zakładu karnego skręcić w prawo. W tym sa-

mym czasie ulicą Kościusz- ki, w kierunku hali Rafako poruszał się ford escort, pro- wadzony przez mieszkańca Raciborza. Starszy kierow- ca forda próbował ratować sytuację zjeżdżając na lewy pas. Volkswagen zepchnął go jednak na pobocze gdzie ford zatrzymał się na drze- wie. Mężczyznę z ogólnymi potłuczeniami przewiezio- no do raciborskiego szpitala.

Kierująca passatem została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 zł.

(now)

4 czerwca kilkanaście mi- nut przed godziną 17.00 na skrzyżowaniu ulic Michejdy i Mariańskiej doszło do groź- nie wyglądającego zdarzenia drogowego.

Zderzeniu uległy dwa samo- chody tej samej marki – ople corsy. Jak ustalono, kierowca corsy na rybnickich nume- rach rejestracyjnych wymusił

pierwszeństwo mieszkań- cowi powiatu raciborskiego, który jechał ulicą Mariańską w kierunku przychodni przy Ocickiej. W wyniku zderze- nia ranne zostały dwie oso- by – mężczyzna i kilkuletnie dziecko. Oboje z obrażeniami zostali przewiezieni do raci- borskiego szpitala.

(now)

FOT. ADRIAN CZARNOTA FOT. ADRIAN CZARNOTA

7 czerwca, kilkanaście minut po godzinie 2.00 na parkingu przy ulicy Staszica doszło do pożaru samochodów osobo- wych. Mimo szybkiej akcji strażaków, spłonęła toyota auris i opel astra.

O płonącym oplu straż pożarną powia- domili mieszkańcy pobliskiej kamienicy.

Języki ognia szybko przeniosły się na zaparkowaną

w pobliżu toyotę. Na miejsce zadyspo-

nowano dwa zastępy strażaków. Straty oszacowano na 50 tysięcy złotych.

Policja bada okoliczności zdarzenia.

Niewykluczone, że mogło dojść do

podpalenia. (now)

(9)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

reklama 9

(10)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 8 czerwca 2010 r.

10 aktualności

Stracili mieszkania, stracili życie

CZĘŚĆ OSZUKANYCH POPEŁNIŁA SAMOBÓJSTWA

– To z pewnością bardzo bulwersująca sprawa – prokuratorzy prowadzący to śledztwo nie mają wątpliwości.

Setki tomów akt. Dwa samobójstwa i kilku- dziesiąt osób, które straciły własne miesz- kania. Wszystko przez grupę sześciu przed- siębiorców z Rybnika i okolic, którzy postano- wili się wzbogacić na udzielaniu kredytów.

– Tak mnie pięknie zrobili, że w końcu sprzedali moje mieszkanie. Teraz nachodzą mnie i chcą wyrzucić. Spła- ciłam cały kredyt, ale w tym czasie mieszkanie prawnie zostało już przepisane na nich – opowiada Małgorzata Palenga. Mieszkanka Rybni- ka w 2007 roku znalazła się w trudnej sytuacji finanso- wej. – Miałam nóż na gardle.

Potrzebowałam pieniędzy na już. Niestety, żaden bank nie chciał mi udzielić kredytu.

Wtedy znalazłam ich – wspo- mina kobieta. „Oni” pomogli w błyskawicznym tempie.

Bez trudu załatwili pożyczkę.

Pani Małgorzata dostała nie- całe 14 tys. zł. Miała zwracać przez 5 lat. Przy podpisywa- niu umowy w grudniu 2007 roku podpisała 5 weksli i za- stawiła dom.

– Proceder za każdym razem wygląda podobnie.

Oszuści wykorzystują trud- ną sytuację osób, które często nie mogą sobie same pora- dzić w życiu. Zazwyczaj nie wiedzą w ogóle co podpisują.

Wystarczy wtedy powiedzieć jedno, do podpisania podsu- nąć coś innego i w obecności notariusza „zaklepać” sobie kilka weksli – tłumaczy je- den z rybnickich adwokatów, który zdecydował się pomóc pokrzywdzonym.

Wdepnęliśmy w szambo

– Mówili, że tu tylko jest na- pisane, że weksle są na 60 tys.

zł. Że to tak musi być. Mieli- śmy je spłacić za 20 tys. zł. Do- piero później zorientowałam się w jakie szambo wdepliśmy – podnosi głos pani Elżbieta.

Rodzinie z okolic Wodzisła- wia jednak udało się unik-

nąć najgorszego.Oszuści na szczęście nie przejęli domu, wartego 600 tys. zł. By spła- cić weksle, rodzina zaciągnę- ła kolejny kredyt w jednym z banków. Rybniccy oszuści byli jednak tak zdesperowa- ni, że wysyłali do banku infor- macje, że to właśnie państwo Marcol są oszustami. – Byli strasznie wściekli. W między- czasie mówili nam, że mogą nas wywalić z domu w każdej chwili. Kombinowali na każ- dym kroku. Chcieli, żebyśmy jednego z nich ustanowili peł- nomocnikiem na rozmowy z bankami – dodaje pani Elżbie- ta.

– To przekręt w białych rę- kawiczkach – mówią proku- ratorzy. Nikt ze środowiska prawniczego nie zdecydował się na oficjalną wypowiedź.

– To są osoby, w przypadku których trzeba zachować da- leko posuniętą ostrożność.

Oni nikomu nie odpuszcza- ją. Są w stanie pisać nawet na adwokatów oskarżenia do Rady Adwokackiej – powie- dział nam przez telefon jeden z rybnickich prawników.

Czekając na eksmisję Pani Małgorzata Palenga swe M2 straciła 5 czerwca 2008 roku. – Spłacałam cały czas te przeklęte weksle. W sumie było tego jeszcze do- datkowe 30 tys zł – bierze do ręki husteczkę, zaciska zęby – zapomina wytrzeć łzy. Jak się okazało, kobieta podpisa- ła dwa dodatkowe weksle po 15 tys. zł każdy jeszcze w tym samym dniu, kiedy otrzymała pożyczkę. Miesiąc po tym jak mieszkanie zmieniło zgodnie z prawem właściciela, „firma”

kredytowa zaproponowała jej wykup mieszkania. Wcze- śniej wycenione na 55 tys. zł, teraz chcieli już sprzedać za 68 tysięcy. Kobieta zgodziła się. Załatwili jej kolejne 20 tysięcy. W tym czasie miesz- kanie zdążyli już sprzedać.

Teraz pani Małgorzacie grozi eksmisja. Postępowanie jed- nak wstrzymano ze względu na toczące się śledztwo.

Wsadzili do auta i wywieźli

Wykorzystują każdą sy- tuację. Szukać nie trzeba daleko. Znajdujący się na krawędzi finansowej ludzie, sami zgłaszają się do ich sie- dziby. Podpisują umowę,

kredytobiorca zastawia dom i podpisuje weksle. Po trzech miesiącach traci wszystko, bo okazuje się, że nie jest w stanie spłacić swego długu. – Siostra była w ciężkim stanie.

Mam zaświadczenie od psy- chologa, że nie mogła podej- mować świadomych decyzji.

Miała kłopoty z załatwianiem prostych spraw. Wszystko zaczęło się po śmierci męża, leczyła się psychiatrycznie.

Pożyczyła 17 tys. zł i straciła dom. Ci ludzie wsadzili ją do auta i zawieźli do notariusza do Bielska – Białej – wzdycha pani M.

To właśnie tam sprawą za- jęła się miejscowa prokuratu- ra. – Śledztwa prowadzone są od czerwca 2007 roku. W naszej prokuraturze jako jed- no postępowanie od roku. W sumie w chwili obecnej jest 21 pokrzywdzonych, ale są- dzimy, że krąg tych osób jest ciągle otwarty. O oszustwa i wyzysk z paragrafu 304 kodeksu karnego podejrze- wamy 6 osób z Rybnika i okolic, jednak sprawa jest w dalszym ciągu rozwojowa, dlatego nie ujawnimy wię- cej informacji, dotyczących śledztwa – mówi Małgorza- ta Borkowska, z–ca Prokura- tora Okręgowego w Bielsku – Białej. Jak udało się nam

dowiedzieć, śledczy ustala- ją teraz dokumenty jednej z firm, którą podejrzani za- rejestrowali w Limassol na Cyprze.

Życzą większej mądrości

Do prokuratury w Biel- ku – Białej ciągle zgłaszają się kolejni pokrzywdzeni.

– Obecnie są to osoby z ca- łej Polski np. z Elbląga czy Poznania. Przypuszczamy jednak, że tych osób będzie znacznie więcej – przyznaje Borkowska. Wśród oszuka- nych najwięcej jest osób z re- jonu Rybnika i Wodzisławia.

Są też osoby z Raciborza czy Żor.– Sprawa jest bardzo obszer- na, ale chcemy ją zakończyć jeszcze w tym roku – zapew- nia Jerzy Janik, prokurator prowadzący śledztwo.

Udało nam się skontak- tować z jednym z oskarżo- nych. Ten poinformował nas natychmiast, że jeśli użyte zostanie jego nazwisko, wy- toczy sprawę sądową. Za- powiedział jednocześnie powiadomić o naszym te- lefonie prokuraturę. – Jak im prawem dzwonicie do mnie? Śledztwo aktualnie się toczy. Dzisiaj w Polsce można oskarżyć każdego na

ulicy. Powiem tylko, że je- stem ekonomistą i wszystkie nasze działania były zgodne z prawem. Oczywiście, jeśli sprawę wygram, będę żądać zadośćuczynienia za bezpod- stawne oskarżenia. Osobom, które pana nasłały proszę życzyć większej mądrości – skwitował mężczyzna.

Skończyło się tragicznie

Śledczy cały czas spraw- dzają, ile pieniędzy udało się oszustom wyzyskać. – Jeden z nich chwalił się, że sprzedali ludziom z Niemiec dom, a w rzeczywistości jak ci przyje- chali, to zobaczyli mieszkanie w normalnym bloku – opo- wiada pani Małgorzata. Z ko- lei mieszkaniec Częstochowy stracił firmę w Czerwionce – Leszczynach, nadal próbu- je walczyć o 450 tys. zł, które oszuści od niego wyłudzili.

Smaczku dodaje również fakt, że jeden z szóstki po- dejrzanych jest byłym księ- dzem.

Według informacji, któ- re udało się nam zdobyć, w dwóch przypadkach niestety sprawa zakończyła się tra- gicznie. Policjanci przyznali, że doszło do dwóch samo- bójstw, jednak nie chcą zdra- dzić szczegółów.

– Wszystkie przepisy mają w jednym paluszku. Rzucają tylko paragrafami, tak samo w sądzie. W taki sposób ludzi mogą robić jak chcą – mówi zrezygnowana pani Małgo- rzata i kończy opuszczając głowę: – jak nie znajdę spra- wiedliwości w sądzie, to chy- ba skończę z sobą. Bo gdzie pójdę? Będę musiała wyna- jąć mieszkanie, za co zapłacę za gaz, prąd, za wodę? Za co będę żyć? Łukasz Żyła

Prokuratura prowadzi sprawę z artykułu 304 kodeksu karnego, który mówi: Kto, wyzyskując przymusowe położenie innej osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej, nie mającej osobowości prawnej, zawiera z nią umowę, nakładając na nią obowiązek świadcze- nia niewspółmiernego ze świadczeniem wza- jemnym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

W roku ubiegłym w Polsce prokuratury przy- jęły 63 sprawy, z czego w przypadku 42. albo odmówiono wszczęcia postępowania, albo je umorzono.

– Byłam w tragicznej sytuacji, musiałam załatwić pożyczkę. Za swoją głupotę teraz straciłam własne mieszkanie – tak jak pani Małgorzata mówią dziesiątki oszukanych. Większość z nich nie chce się jednak ujawniać – ciągle się boją.

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie tylko z powodu posiadanych środków, bo te na ogół są skromne, lecz dlatego, że jeśli dziś się ich złowi i przywiąże do firmy, operatora komórkowego, producenta

- Tych szkoleń zresztą bardzo dawno nie było, stąd może pojawia się teraz w tym temacie takie poruszenie.. Społeczeństwo wie jedynie, że nie ma już

Jeśli rozmowy się nie powiodą, uznał radny Gnot, to jest bardzo realne, że nowa karetka będzie stała w garażu, zaś do chorych wyje- dzie zdezelowany już znacznie wóz

31 stycznia odbędzie się kolejna sesja Rady Miasta, której głównym punktem obrad będzie dyskusja nad gminnym programem profilaktyki i rozwiązywania problemów

Znajdująca się u nas jedna „R-ka" musi obsłużyć także sąsiednie powiaty, choć nawet nie spełnia wszystkich wymogów stawianych karetkom reanimacyjnym.. W

Uważ że imprezy tego typu powinny się bywać i zauważam, że z roku na jest na nich coraz ciekawiej. 14 ŚRODA, 24 PAŹDZIERNIKA 2001

W tym roku Ogólnopolski Przegląd Zespołów Artystycznych „Kowadło” odbył się już po raz piętnasty i przyciągnął ponad 140 młodych ludzi z całej

Powiat wodzi ­ sławski jest wysoce zurbanizowany, na jego terenie znajdują się aż cztery miasta.. Utrzymanie 1 kilometra mało uczęszczanej drogi, która