• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 19, nr 8 (928).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 19, nr 8 (928)."

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

U NAS NAJWIĘCEJ OGŁOSZEŃ DROBNYCH. ZNAJDZIESZ: AUTO, MIESZKANIE, FACHOWCA I PRACĘ

nOWUiylpl

Raciborskn

ARTUR FREDYK I JEGO POMYSŁ DLA PWSZ

amec

WTOREK

23 LUTEGO 2010 Nr 8 (928)

Rok XIX

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2,50 zł (7% VAT) nr@nowiny.pl nowiny.pl

ttaEPHNADŁUGi

aUra

EK

PODATKI

komu oddać 1%

RADZI BARBARA GŁÓD - NACZELNIK US

Tygodnik

STR. 3

W NUMERZE

AKTUALNOŚCI:

Nowe przepisy - urzędnicy nie wiedzą co robić

str.

4

WYDARZENIA:

Najazd czeskich narkomanów na apteki

str. 7

NA SŁUŻBIE:

Inwalida zginął w płomieniach

sfór. 9

SPORT: Wyniki szachistów

- Aleksandra Wieczorek

9 771232403006

REKLAMA

CZ O SWOJE WAD

dziłes samochód na lOWOWej^wy r w i e ? Masz prawo żądać odszkodowania.

WiększoSć mieszkań­

ców jednak nie wie,

swoje prawa

I \

>- JiPISZEMY NA STR

Ulica Basztowa, 86-letnia kobieta złamała nogę na sliskim chodniku. Podobnie jak po nad setka poszkodowanych w tym roku osób, nie będzie walczyła o odszkodowanie

CO BOLI STRAŻAKÓW?

Ochotnicy z Rudy Kozielskiej jeżdżą do pożarów wozem, który liczy sobie już prawie pół wieku! - Powoli się rozlatuje - przyznaje prezes Jan Stania.

W dodatku most we wsi ma ograniczoną nośność i gdyby płomień trawił domy za rzeką strażacy zamiast ratować ludzi i ich dobytek będą nadrabia­

li kilometrów by dotrzeć na miejsce. O problemach OSP Ruda Kozielska

CZYTAJ NA STRONIE 17. (e.Ż)

MNIEJ SIĘ BUDUJE W POWIECIE

Prawie o 50 pozwoleń na budowę mniej niż rok wcześniej wydał Referat Architektury i Budownictwa w 2009 roku. Statystyki zaniża miasto - w ciągu roku inwestycją budowlaną w Raciborzu było o 80 zainteresowanych mniej.

Trendy rozwojowe pod tym względem notują gminy, zwłaszcza Rudnik, Krzyżanowice, Nędza oraz Pietrowice Wielkie. Pełne dane starostwa na

ten temat ZNAJDZIESZ NA STR. 15. (m)

POGRZEBIEŃ: KŁOPOTY Z JAJAMI str. 6 • RACIBÓRZ: POMYSŁ NA FERIE str. 18-19 • KULTURA: CO? GDZIE? KIEDY? str. 21

J a k z a r o b ić z a g ra n ic ą

W szóstym odcinku porad fi­

nansowych Aspirant Fortu­

na, policjant i znany w całej Polsce Bloger, odpowiada na

pytanie, czy warto inwesto­

wać za granicą. Publikacje Fortuny powstają w ramach projektu edukacyjnego Sto-

NBP

Narodowy Bank Polski

warzyszenia Gazet Lokal­

nych dofinansowanego ze środków Narodowego Ban­

ku Polskiego.

f FO TO G RAFIA ARTYSTYCZNA • FO TO REPO RTAŻE • KO NCERTY

nowiny RJ

V.

(2)

2 ROZMAITOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

Chaos - tak jednym sło­

wem można określić to co się dzieje na parkingu przy hipermarkecie Auchan. Do­

kładnie chodzio teren stacji paliw. Przesyłam zdjęcie zro­

bione w sobotę okołogodzi­

ny 13.00. Na osiem kas wła­

ściciel pozostawił otwartą

liczba tygodnia

Pół godziny w kolejce

410 złotych

Ty l eb u d ż e t m ia s t az a o s z c z ę d z in a d ie c ie

KAŻDEGO Z RADNYCH W LUTYM

.

W

t y mm ie s ią c un ieo d b ę d z ies ięs e s j a.

Czy radni miejscy powinni robić miesięcz­

ną przerwę w sesjach?

Pewnie, ferie się im należą, bo mają za małe diety

H

Nie, bo zawsze znajdą się sprawy,

10 %

którymi powinni się zająć

41 %

Niech wcale nie obradują, to miasto na nich zaoszczędzi

48 %

Nasze gazety piszą o regionie

flćfobttf

Wodzisławskie

r ' V

WODZISŁAW: Wspólnota Kupiecka chce zbudo­

wać na targowisku nową halę targową

RYBNIK: W Elektrowni zwolnienia, pracownicy grożą strajkiem. Związki zawodowe są zdeterminowane.

O umowie między władzami miasta a lo­

kalnymi handlowcami pisze Rafał Jabłoński.

Manhattan to popular­

na nazwa placu przy ul.

26 Marca w Wodzisławiu Śląskim, gdzie mieści się targowisko. Obecne szpe­

ci centrum miasta. Prędzej czy później zniknie. Prezy­

dent Mieczysław Kieca pro­

ponuje kupcom dzierżawę 30-arowego terenu. Nego­

cjacje trwają, trudno okre­

ślić termin ich zakończenia.

Wspólnota Kupiecka chce zbudować w tym miejscu halę targową, ale nie muro­

wany budynek a kompleks boksów handlowych. Koszt oszacowano na 2 mln zł.

Na targowisku handlują 34 osoby, na 45 stanowiskach.

Nowych boksów ma być 71.

Każdy z kupców zaciągnie nań kredyt. Po spłacie boks będzie jego. Budowa ruszy wiosną przyszłego roku.

(opr. m)

AKTUALNOŚCI

Kiedy na Manhattanie pojawi się hala targowa?

Nie płaciszzamieszkanie,

trafiszdorejestrudłużników Nie będzie Orlika bo zbliżają się wy

silili ąAAaS

Ile strat przynosi zbiórkaodpadów

Łukasz Żyła opisuje spór między pracownikami a władzami Elektrowni. Może tam wybuchnąć strajk.

Zagrożonych utratą miejsca pracy jest aż 100 osób. Co prawda francuska spółka - właściciel Elektrowni Rybnik - zamierza stworzyć w Kra­

kowie bazę administracyjną dla wszystkich swoich firm i właśnie tam przyjąć zwalnia­

nych z Rybnika. - Chcemy wynegocjować dla naszych członków, zatrudnionych w Elektrowni, jak najlepsze warunki - twierdzą działacze Solidarności Elektrowni Ryb­

nik S.A. Rozmowy z przedsta­

wicielami koncernu trwają już ponad rok. Przerwano je po 14 miesiącach. - Żą-

AKTUALNOŚCI

iS

PODATKI DO MIASTA, OPŁATA DLA MIESZKAŃCÓW

ss

damy gwarancji zatrudnie­

nia, takich jakie ma branża energetyczna. Umowa, którą zaproponowali Francuzi ta­

kowych nie daje - przekonu­

je szef Solidarności Tadeusz Kukiełka.

(opr. m)

Czzjtei/nba - naicześciei komentowane artykuł

W SZKOLE RZĄDZI SEKTA?

~Bliski obserwator: Przyszła nowa pani dyrektor powprowadzała parę zmian, miała odwagę poprosić szanowne grono o to czy o tamto i się zaczęło! Jak mogła? My jej tu po- każemy. Nieładnie szanowne grono, nieład­

nie. Najlepiej napisać, że to sekciara. Szkoda, że szanowne grono nie napisało, że pani dy­

rektor kradnie, gwałci i morduje!

□c<

O

a JA □ J

myślę...

nowiny

RACIBÓRZ MUSI POZOSTAĆ NAD BAŁTY­

KIEM!

~?: Skąd pomysł, że wszyscy którzy na tym portalu podzielają stanowisko NaM w tej sprawie to członkowie czy nawet sympaty­

cy stowarzyszenia? NaM na razie ma tylko 50 członków a nie 300. Poza tym członkowie NaM to nie jedyni czytelnicy raciborskich portali.

PRZEŚWIETLAMY PORTFELE RADNYCH

bilans tygodnia: MINUS

Nie ma w mieście kierowcy, który nie złorze­

czy na dziurawą Odrostradę. Starosta Adam Hajduk zapowiadał jej remont przed dwoma laty, gdy naprawiono rondo na placu Zam­

kowym. Czas płynie, dziury coraz większe, tylko widoków na remont brak.

DANUTA BICZYSKO,

Urząd Gminy Krzyżanowice - skarbnik Oszczędności: 18,8 tys. zł

Nieruchomości: dom o powierzchni 240 metrów kw.

o wartości 230 tys. zł,

Inne nieruchomości: gospodarstwo rolne o powierzchni 1,4 ha o wartości 17,5 tys. zł, garaż o

powierzchni 42 metrów kw o wartości 17 tys. zł Dochody w 2008 roku: zatrudnienie - 72,7 tys. zł

Samochód: skoda fabia sedan rocznik 2003 Kredyty: nie dotyczy

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

MARIAN GAWLICZEK, Radny Miasta Racibórz Oszczędności: 15 tys. zł Nieruchomości: nie dotyczy

Udziały: 100% udziałów w Przedsiębiorstwie Wielobran­

żowym Nowobud sp. z o. o - w likwidacji

Dochody w 2008 roku: zatrudnienie Zakład Remontowo- budowlany Renobud - 24 tys. zł, dieta radnego 9 tys. zł Samochód: nie dotyczy

Kredyty: nie dotyczy

STOPKAREDAKCYJNA REKLAMA

Ata/cZwy

Raciborskie

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e-mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl_________

Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewelina Żemełka, e.zemelka@nowiny.pl (691 112 356), Waldemar Zimny, w.zimny@nowiny.pl (600 059 204)

Reklama: Marek Kuder, m.kuder@nowiny.pl, tel. 608 678 209

Redakcja techniczna: Roman Okulowski, r.okulowski@nowiny.pl_____

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl______________

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot____________

Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate­

riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

BUSiStowarzyszenie ■ Izba Wydawców Prasy

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy

REPORTER DYŻURNY

666

023 153

WIOSNA

już za 4 tygodnie

pora więc pomyśleć gdzie zamówić imprezę rodzinną, biznesową lub festyn

Patac W WojnoWicach

spełni Twoje marzenia

Wojnowice k/Raciborza, ul. Pałacowa 1, tel. 32 419-15-97, 509 205 554,

www.palacwojnowice.wwnet.pl palacwojnowice@wwnet.pl

wwwB b n h ,<i m as, com .pl

Rybnik, ul. Brudnioka 1 tel. 504 128 280

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

REKLAMA

AKTUALNOŚCI

ul. Batorego 10 (budynek Getin Banku) 47-400 Racibórz Czynne: pn.-pt.: 9.00 do 15.00 www.btje.pl, biuro@btje.pl

Tel. 032 415 33 10

PROMOCJA!

Tłumaczenia j. niemieckiego

20 zł / stronę (na polski), 25 zł / stronę (na niemiecki) TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE I ZWYKŁE

angielski, czeski, niderlandzki, niemiecki i inne

Pytania pochodzą z komentarzy na portalu nowiny.pl

JERZEGO KWAŚNEGO – DYREKTORA OŚRODKA SPORTU I REKREACJI W RACIBORZU Czy w przyszłym roku do hali sportowej przy ulicy Łąkowej wrócą zabawy studniówkowe?

Organizacja imprez dla przy- szłych maturzystów była dla ośrodka bardzo opłacalna.

Z pieniędzy tak zarobio- nych płaciliśmy rachunki za ogrzewanie obiektu w zimie.

Starczało na cały sezon. W nowych warunkach trudno będzie zamknąć halę na parę tygodni, jak bywało dawniej.

Nie wykluczam jednak, że w przyszłym roku przygotujemy ofertę studniówkową. Będzie to wymagało sprawnej orga- nizacji, bo zaraz po zabawie salę będzie trzeba przygoto- wać do celów sportowych.

pytanie do

Marian Hampel kolejny raz wejdzie do tej samej rzeki

Po tym, jak mimo siar- czystego mrozu wszedł do Odry i przeprawił się na jej drugi brzeg, Hampel posta- nowił kolejny raz zmierzyć się z naturą.

61-letni raciborzanin nale- ży do ekipy morsów z Dębo- wej w Kędzierzynie-Koźlu.

W Raciborzu propaguje tę formę rekreacji z grupą za- paleńców. – Lada moment zawiąże się stowarzyszenie – zapowiada. W marcu chce wskoczyć do Odry w Ligocie Tworkowskiej i wyjść z niej przy Moście Zamkowym w Raciborzu. Dystans liczy pra- wie 13 kilometrów. Pomoc zadeklarował Jacek Gąska z WOPR. Pogotowie towarzy- szyłoby Hampelowi – obok niego płynęłaby łódź.

(ma.w)

Raciborski mors Marian Hampel zapowiada swój kolejny ekstremalny wyczyn

Chce płynąć 13 kilometrów

FOT. MARIUSZ WEIDNER

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Prezydent Lenk wierzy, że porozumie się z kolejarzami

Ważna trasa tranzytowa biegnąca przez Racibórz i arteria, którą pokonuje dziennie tysiące rafakow- ców czeka na remont.

Fatalny – to najłagodnie- sze określenie stanu w jakim znajduje się przejazd kolejo- wy na ulicy Łąkowej. Narze- kania wielotysięcznej rzeszy pracowników Rafako ciągną się już latami, bo ekip remon- towych tak długo już nie wi- dziano w tym miejscu.

Urzędnicy postanowili w tym roku wyremontować całą ulicę Dąbrowszczaków, wraz z fragmentem Łąkowej – najazdem na przejazd kole- jowy. – Bez naprawy samego przejazdu inwestycja nie bę- dzie miała sensu. Prowadzi- my więc korespondencję z

Zapowiedziany na ten rok remont ulicy Dąbrowszczaków miasto chce połączyć z naprawą przejazdu kolejowego. I napotyka trudności.

dyrekcją PLK Linie Kolejowe, by w jednym czasie naprawić całość – wyjaśnia prezydent Raciborza, Mirosław Lenk.

Magistrat deklaruje udział w kosztach inwestycji kole- jowej. Jak duży? Tego prezy- dent nie chce jeszcze ujawnić.

Martwi go co innego.

Zmącona wizja

remontu przejazdu

– Prowadziłem rozmowy z dyrektorem Trojnarem z PLK.

Poradził przesłać stosowne pismo, nad którym pochylą się władze kolei. Czekaliśmy na ich odpowiedź bezsku- tecznie – mówi Lenk. Gdy raciborzanie przypomnieli się dyrekcji PLK usłyszeli, że korespondencja nie dotarła.

– Mamy potwierdzenie dorę- czenia. Takie stanowisko nas niepokoi – przyznaje prezy- dent.

Nasi czytelnicy narzekają, że „inaczej, niż na pierwszym biegu przejazdu na Łąkowej nie sposób pokonać”. – Wiem, bo sam jeżdżę – zgadza się z opinią prezydent Raciborza.

W ciągu dwóch tygodni liczy na konkretną odpowiedź od

PLK.

(ma.w)

REKTOR POPIERA, SENAT ZADECYDUJE

Do studiowania tańca potrzebna jest odpowiednia sala. Na razie doktor Fredyk korzysta z pomieszczenia w Domu Stu- denta. Wystarcza ona na „fakultety”, ale do podyplomówki potrzebne będą inwestycje. – Jeśli stać nas było na zakup robota na potrzeby automatyki, to i z tym zadaniem sobie poradzimy – podkreśla rektor Szepelawy. Myśli o wyko- rzystaniu sali w budynku uczleni, gdzie wiszą duże na pół ściany lustra. Adamowi Fredykowi pomysł się podoba.

Adam Fredyk współpracował na uczelni z nieżyjącym już Antonim Kucznierzem. Brakuje mu akompaniatora w nauce tańca. Kiedy ruszą studia dla tancerzy znajdzie się miejsce dla pianisty.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Jest pracownik naukowy, są pieniędze na niezbędne ale niezbyt kosztowne in- westycje, no i najważniej- sze – są chętni studiować taniec.

Najważniejszą postacią pro- jektu z tańcem jest dr Adam Fredyk. Pracuje w PWSZ w Raciborzu, prowadząc tu zajęcia fakultatywne dla studentów wychowania fi- zycznego. – Sprowadziliśmy go dzięki kontaktom z kato- wickim AWF, gdzie również pracuje. Miał świetną opinię i to potwierdził u nas – mówi rektor Michał Szepelawy.

Fredyk jest byłym tan- cerzem zawodowym. Po występach w tak słynnych musicalach jak „Jesus Christ Super Star” zakończył karierę i nie tańczy już 10 lat. Poświę- cił się pracy dydaktycznej, jest nauczycielem akademic- kim na wspomnianym AWF oraz Akademii Muzycznej w Katowicach.

– Studenci w Raciborzu py- tają mnie, dlaczego na uczelni nie ma kierunku związanego z tańcem. Widać, że jest na to zapotrzebowanie. Warto więc go uruchomić – twierdzi dok- tor.

Uczelnie prywatne, gdzie semestr kosztuje przynajm- niej 2,5 tys. zł, kształci się tan- cerzy, nie nadając im jednak uprawnień nauczycielskich.

Takie zyskaliby w PWSZ. Z tą kwalifikacjąmoglibynauczać w szkołach podstawowych, a nawet przygotowywać maturzystów, bo choć z tań- ca można zdawać egzamin dojrzałości niewielu się na to decyduje. Brakuje bowiem kadry do prowadzenia zajęć.

– Aby wybadać rynek za- czeniemy od studiów po- dyplomowych, które nie są obciążeniem dla budżetu

uczelni, bo same się finansu- ją – wyjaśnia Adam Fredyk.

Spodziewa się, że kolejne eta- py rozwoju tańca w PWSZ to specjalność na wf – studiach dziennych, a później odrębny kierunek.

Podyplomówka trwałaby 3 semestry.

(ma.w)

„Taniec w kulturze fizycznej” to nowy kierunek jaki chce utworzyć raciborska PWSZ. Zacznie od studiów podyplomo- wych o tej tematyce.

ZATAŃCZĄ

dla indeksu

(4)

4 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

REKLAMA

Doroczne spotkanie du- chownych z prezydentem wypadło okazale. Goście pytali o pomoc samorządu w utrzymaniu zabytkowych świątyń.

– Nie wszystkie kościoły są w rejestrze zabytków, a tylko takie możemy wspierać z na- szego funduszu – tłumaczy prezydent. Wiadomo, że z miejskiej kasy wyda pienią- dze na remont dachu kościoła św. Jakuba przy pl. Domini- kańskim. Mowa jest o 200 tys.

zł. To jednak za mało. Radny koalicji Wiesław Szczygielski interpelował w styczniu, by urzędnicy pozyskujący środki unijne pomogli proboszczowi Kurowskiemu w znalezieniu funduszu wspierającego re- monty zabytkowych obiek- tów sakralnych. – Niestety

nie ma takich źródeł – żałuje Mirosław Lenk.

Podczas spotkania w ma- gistracie poruszano także te- mat rozbudowy parkingów pod świątyniami. Takowy powstanie w tym roku w Oci- cach, ale jak mówi prezydent, nie tylko tam.

(ma.w) Radny Wiesław Szczygielski zaangażował się w pomoc parafii farnej

– Byłem mile zaskoczony, że prawie wszyscy proboszczowie przyjęli zaproszenie – podkreślał prezydent Raciborza Mirosław Lenk

Kapłani gościli w magistracie

FOT. MARIUSZ WEIDNER

TMZR podejmie prezydenta

1 marca w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raci- borskiej będzie gościł Mirosław Lenk. Członkom towarzystwa przedstawi wzbogaconą prezentację multimedialną, z którą jeździł po dzielnicach miasta, omawiając inwestycje samorządu.

PUP dostanie więcej

Szef raciborskiego Powiatowego Urzędu Pracy Ed- mund Stefaniak spodziewa się na podstawie zapo- wiedzi ministerialnych, że w tym roku będzie dyspo- nował kwotą o ponad dwa miliony złotych wyższą na tzw. programy rynku pracy.

Dzień Otwarty w Skarbowym

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Raciborzu zaprasza 6 marca (sobota) na Dzień Otwarty dla Podatników. W godz. od 9.00 do 13.00 przyjmowane będą zeznania roczne oraz udzielane informacje. Kasa urzędu w tym dniu będzie nieczynna.

Starostwo nie odda 425 zł

Raciborskie starostwo nie zwraca 425 zł za wydanie karty pojazdu, mimo wyroku Trybunału Konstytucyj- nego. – Wpływa wiele wniosków o zwrot, ale działali- śmy w granicach obowiązującego prawa – twierdzą w urzędzie. Petentom pozostaje droga sądowa.

HALA MUSI BYĆ

MEGAIMPREZOWA

W lutym remontowany obiekt przy ulicy Łąkowej ma być gotowy. W maju zaplanowano otwarcie.

W magistracie odbyła się 16 lutego konferencja prasowa poświęcona re- montowi hali.

To inwestycja prowadzo- na m.in. z dotacji RPO Wo- jewództwa Śląskiego (2 mln zł). Z Katowic nie przyjechał tym razem żaden „kontroler”

na konferencję wymaganą w projekcie.

Obecny na spotkaniu z dziennikarzami dyrektor OSiR Jerzy Kwaśny przypo- mniał, że odremontowany obiekt musi przez 5 lat słu-

żyć na zasadzie non-profit.

– Liczyć będą się nie jak do- tąd dochody z hali, a liczba osób z niej korzystających.

Stąd musi się w niej odbyć mnóstwo imprez – mówił.

Zaplanowano ich 58 w tym i ponad 60 w przyszłym roku.

Na Łąkowej ma się pojawić ponad 35 tysięcy uczestni- ków wydarzeń sportowych.

Dyrektor Kwaśny chce przy- ciągać tanimi atrakcjami, jak siłownia za 5 zł czy sauna w podobnej cenie.

(ma.w)

Nie tylko ferie i mała liczba spraw do załatwienia przyczyniły się do braku sesji rady miejskiej w lutym. Przy Batorego czekają na informacje z RIO.

W magistracie zasta- nawiają się jak dopłacać mieszkańcom do inwestycji w ekologiczne piece i sola- ry.

Decyzje w tej sprawie wstrzymują nowe przepi- sy. Od stycznia obowiązuje zmieniona ustawa o finan- sach publicznych, która zmu- siła samorządy do likwidacji specjalnych funduszy, gdzie gromadzono pieniądze na ochronę środowiska. Bez nich nie wiadomo jak do-

płacać do wymiany starych pieców na ekologiczne czy dotować zakładanie baterii słonecznych.

W styczniu Rada Miasta zgodziła się, by samorząd za- ciągnął na te cele pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Go- spodarki Wodnej. – Wkrót- ce te środki pozyskamy. Aby wypłacać te pieniądze z miej- skiego budżetu musimy mieć zgodę Regionalnej Izby Obra- chunkowej – tłumaczy pre-

zydent Raciborza Mirosław Lenk. Opinii samorządowych finansistów spodziewa się w marcu. – Chcemy tę sprawę uregulować na sesji, w lutym nie moglibyśmy tego zrobić – twierdzi Lenk.

Sporna jest też kwestia roz- kładania na raty zadłużenia wobec gminy, w jakie popa- dają np. lokatorzy miejskich mieszkań. Nowe przepisy i tego nie przewidują. Tu też potrzebna jest opinia RIO.

(ma.w)

ZMIANY W USTAWIE O FINANSACH komplikują pracę urzędnikom

Trasa na pole

W marcu ma być wia- domo, które drogi polne wyremontuje w tym roku samorząd

Około 150 tysięcy złotych ma zostać przeznaczone w tym roku na naprawę dróg transportu rolniczego. – My- ślę, że wystarczy to na remont dwóch takich tras. Inwestycje przeprowadzimy po tym, jak rolnicy zakończą prace wio- senne na polach – informuje Mirosław Lenk.

W marcu zastępca prezy- denta Wojciech Krzyżek spo- tka się z rolnikami i radnymi z dzielnic, by wybrać drogi do remontu.

(ma.w)

Ojczyzna przygarnęła

KRESOWIAKÓW I LUDOWCÓW

– Potrzebujemy pomocy PSL, bo ma wicemarszałka w Katowicach. A od tych władz zależy wiele in- westycji dotyczących Raciborza. Choćby trzeci most na Uldze – mówią członkowie Dobra Ojczyzny.

Duet Józefów – Kastelik i Sadowski znów wykazał się aktywnością. Szefowie raciborskiego stowarzy- szenia pozyskali nowych partnerów.

Cele „Dobra Ojczyzny” są co najmniej ambitne. – Raci- bórz muszą dostrzeć z pozycji województwa. Do pewnych działań potrzeba kopniaka naszemu staroście, którego można spodziewać się od marszałka – mówi Józef Ka- stelik, precyzując, że chodzi o modną ostatnio sprawę budowy kanału Odra-Dunaj.

Temat poruszają radni powia- towi (Leonard Malcharczyk, Jan Matyja) i miejscy (Franci- szek Mandrysz).

Józef Sadowski z Dobra Ojczyzny stanął na czele Koła Kresowiaków

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Działacze „DO” zaprosili do współpracy raciborski PSL, by dotrzeć z nim do wi- cemarszałka województwa Stacha. – Lobbing w Kato- wicach sprawi, że większe będą szanse na remont dróg biegnących przez miasto oraz powodzenie inwestycji strategicznych dla miasta, jak wspomniany kanał czy nowy most nad kanałem Ulga – przekonuje Kastelik.

12 lutego w Oborze gościł przedstawiciel zarządu woje- wódzkiego PSL Przemysław Matysiak. – Chcemy też po- stawić raciborskie środowi- sko ludowców na nogi. W większości to starsze osoby, mało było z ich strony aktyw-

ności w ostatnim czasie – za- uważa 70-letni Józef Kastelik.

Wiosną zamierza gościć w Raciborzu lidera stronnictwa Waldemara Pawlaka. – Spro- wadzimy go, by szukać po- parcia w rządzie dla naszych inicjatyw – przekonuje dzia- łacz.

Drugim środowiskiem, z którym zaprzyjaźniło się „Do- bro Ojczyzny” są kresowiacy.

Utworzono raciborskie Koło Kresowian z przewodniczą- cym Józefem Sadowskim (szef „DO”) na czele. W pla- nach nowego koła jest orga- nizacja wycieczki na Ukrainę oraz mszy ekumenicznej dla uczczenia ofiar wojny.

(ma.w)

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

24,90 z ł

33,80 z ł 11,90 z ł/m

2

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PROMOCJA!!!

KANUF WEŁNA ECOSE GR.15CM

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZANIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

MALFARB FARBY LATEKSOWE FRANSPOL

GIPS SZPACHLOWY EXTRA 25KG

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

AKTUALNOŚCI 5

Będzie mapa

Interpelacja radnej miejskiej Katarzyny Dutkiewicz do­

czeka się realizacji. Chciała ona, by magistrat stworzył mapę dla niepełnosprawnych, gdzie zaznaczono by obiekty użyteczności publicznej pozba­ wione barier architektonicznych.

Prezydent Raciborza odpowie­

dział jej, że urząd właśnietwo­

rzy Elektroniczny System Infor­

macji Miejskiej, wktórym takie dane zostaną naniesione. Pomo­

że w tym Ośrodek Informacji dla Osób Niepełnosprawnych.

Górski na placu

Remontem hali sportowej przy placu Jagiełły 3 w Raci­

borzu zajmie się Przedsiębior­

stwo Budowlane Władysława Górskiego z Raciborza. Firma wygrała przetarg, na który wpłynęło aż 27 ofert, w tym 6 z naszego miasta. Zwycięzca zaferował cenę 546 185,36 zł.

Najdroższa oferta opiewała na ponad 927 tys. zł, złożyła ją firma z Kędzierzyna-Koźla.

Dwie kamery

Radnego miejskiego Marcina Ficę zainteresowało ile kamer można jeszcze dołożyć do istniejącego już monitorin­

gu miejskiego. Chciałby ich umieszczenia w dzielnicach Raciborza. Jak się okazuje, do używanego teraz sprzętu można podpiąć już tylko dwie kamery. Dzielnicowe kamery mają być instalowane, ale później. Wpierw miasto chce odzyskać pieniądze wydane na monitoring, w tym roku złoży stosowny wniosek u Marszałka Województwa.

Dyżury prawnika

Stowarzyszenie Tęcza zapra­

sza do swej siedziby przy ulicy Ocickiej 4 (nad Novexem) gdzie można bezpłatnie skorzystać z porad prawnych. Dwa razy w tygodniu dyżurują eksperci m.in. od prawa pracy, cywil­

nego i karnego. Termin wizyty można ustalić osobiście lub te­

lefonicznie 32 417 85 56.

Na przemian

Zaplanowany w tym roku re­

mont ulic Bogumińskiej i Hul- czyńskiej nie będzie wymagał objazdów - ruch będzie odby­

wał się wahadłowo.

Kto

zna lepiej lokalny rynek pracy od

miejsco

­ wej uczelni? No chyba nie Marszałek?

W STOLICY

OBRONIŁ PWSZ

Opozycyjny radny jest pewien,

że

to

z

jego powodu nie

odbę

­ dzie się

sesja

rady

miasta

w

lutym

Grzegorz Urbasiposzedłl do sądu, bo chce radzić

Rektor raciborskiej PWSZ Michał Szepelawy był zdeterminowany by stanąć w obronie niezależności swojej uczelni

Sprawa, o którą chodzi ujrzała światło dzienne podczas wizyty wRacibo­

rzu posła Palikota. PWSZ groziło wtedy przejęcie uczelni przez Marszałka Województwa.

- Te zakusy na wyższe szkoły co jakiś czas pojawia­

ją się na forum parlamentu.

Projekt przygotowała gru­

pa senatorów i co jakiś czas przypomina o jego istnieniu - mówi rektor Szepelawy.

Chodzi o nadzór nad PWSZ- -tami przez marszałków woj e- wództw. Ich przedstawiciele weszliby do władz uczelni, nawet kanclerza wybierano by w samorządzie wojewódz­

twa. Oznaczałoby to utratę autonomii m.in. przez raci­

borską PWSZ. Rektor popro­

sił więc posła PO, by przyjrzał się sprawie i szybko doczekał się jego reakcji.

Delegacja z Raciborza - przedstawiciele uczelni i poseł Henryk Siedlaczek - udali się do Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego profe­

sor Barbary Kudryckiej. - To był szczególnie dobry termin

na wizytę, bo prosto ze stoli­

cy jechałem na konferencję rektorów PWSZ-ów. Przed­

stawiłem im efekty rozmów.

Te były owocne. Zapewniono mnie, że pomysł z senatu na pewno nie będzie zrealizo­

wany. Przynajmniej nie teraz - uśmiecha się rektor.

(ma.w)

MONTAŻ FINANSOWY W PWSZ zbierają pie­

niądze na przebudowę hali fabrycznej, którą uczelnia nabyła od Ra- fako. Przy Instytucie Kultury Fizycznej ma stanąć nowoczesna hala sportowa. - Od minister Kudryckiej usłyszałem obietnicę o 1,5 mln zł na naszą inwestycję. Tyle samo chcemypozyskać z Ministerstwa Sportu.

Zabezpieczyliśmy w swoim budżecie 2 mln zł. Potrzeba nam ogó­

łem 7 mln zł - wylicza rektor. Wciąż czeka na uruchomienie środków unijnych na rewitalizację terenów pofabrycznych.

- Przewodniczący nie chce mnie widzieć na sesji - tłu­

maczy Urbas, któremu rada wygasiła mandat przed miesiącem.

Rajca z ław opozycji w mieście twierdzi, że nikt nie potrafił wytłumaczyć mu po­

wodów nie zwołania sesji. - Przecież w ostatnich trzech latach sesja w lutym się od­

bywała. W marcu będzie dwa razy tyle uchwał? Samorząd nie ma żadnych pilnych spraw? A przecież uchwalo­

no plan pracy rady? - dziwi się Grzegorz Urbas.

W poniedziałek złożył od­

wołanie do sądu okręgowego w sprawie stwierdzenia wy­

gaśnięcia jego mandatu rad­

nego. Jeśli temida nie będzie łaskawa rajcy, jego miejsce w raciborskim samorządzie zajmie Stefan Ekiert, kolejny reprezentant Oblicz. To zna­

ny działacz piłkarski, prezes LKS Studzienna. Co ciekawe,

- Razem z SP 18

mamy

tu prawie

tysiąc uczniów.

Orlik zabrał im miejsce dla

Królowej

Sportu -

lekkoatletyki

-

mówi dyrektor

Gimnazjum nr 3

Trójkę wzbogaci bieżnia

Norbert Mika kierujący gimnazjum prezentuje gotową dokumentację na wykonanie obiektów lekkoatletycznych przy kompleksie szkolnym na ulicy Żorskiej

FOT.MARIUSZWEIDNER

Na 270 tys. opiewa kosztorys inwestycji spor­

towej w SP 18/G3. Ma tam powstać bieżnia oraz urzą­

dzenia do skoku w dal.

Podobnie jak w SP 15.

Radny Grzegorz Urbas - niepokorny wobec koalicji rządzącej przed i po stwierdzeniu wygaśnięcia jego mandatu radnego jego zastępcą w klubie jest

Eugeniusz Wyglenda, radny koalicji. Koledzy z LKS będą w przeciwnych obozach w radzie.

To zadanie zapisane w tego­

rocznym budżecie samorzą­

du miejskiego. Dyrektorowi marzy się j eszcze zespół boisk do siatkówki plażowej, obok rowerowego miasteczka.

Jedno jest pewne - sprawa radnego Grzegorza Urbasa rozstrzygnie się przed termi­

nem sesji marcowej.

(ma.w)

- Mamy klasy o profilu siat­

karskim. Od paru lat potrzeba nam takiego obiektu. Liczę, że powstanie w 2011 roku - oznajmia dyrektor Mika.

(ma.w)

REKLAMA

GINKOFAR

®

FORTE

80 mg, tabletki powlekane 60 szt., Ginkgo bilobae

fol. extr.sicc.

I

Ul

X

B

1 H

BIOPRAZOL BIO

'■l ij1;. LEK NA ZGAGĘ

' A Bioprazol

Bio

Mira

33,68zł

*

-53%

15,99

Wskazania: Lek Ginkofar Forte stosuje się w zaburzeniach krążenia mózgowego z nastę­

pującymi objawami: utrudniona koncentracja myślowa, zaburzenia pamięci, zawroty i bóle głowy, szum w uszach, osłabienie słuchu i wzroku, krążenia obwodowego, któremu towarzy­

szą zaburzenia w ukrwieniu kończyn dolnych - uczucie zimna i bólu w stopach.

Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na składniki leku i zła tolerancja leku.

Podmiot odpowiedzialny: Biofarm Sp. z o.o., ul. Wałbrzyska 13, 60-198 Poznań.

10 mg omeprazolu (Omeprazolum), kapsułki twarde 14 szt.

13,15 zł

* -32%

8,99

Wskazania: objawy cofania treści żołądkowej do przełyku, objawowe leczenie dolegliwości piecze­

nia w przełyku (zgaga).

Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na ome- prazol lub którąkolwiek substancję pomocniczą preparatu. Omeprazolu, podobniejak innych inhi­

bitorów pompy protonowej, nie należy stosować w skojarzeniu z atazanawirem. jednoznacznie udowodniony.

Podmiot odpowiedzialny: Biofarm Sp. z o.o., ul. Wałbrzyska 13, 60-198 Poznań.

fMagnefar

1 p-

APTEKA SW. MIKOŁAJA UL. KS. LONDZINA 34

TEL. 32 415 89 38

APTEKA ŚW. KOSMYI DAMIANA UL. GAMOWSKA 3

TEL. 32 755 50 63

MAGNEFAR

®

B6

Suplement diety, 100 tabletek

22,15zł

* -48%

11,50

Wskazania: Produkt przeznaczony do uzupełnienia diety w okresach długotrwałego stresu, intensywnego wysiłku umysłowego i fizycznego, występowania kurczów mięśni i drgania powiek, wzmożonego napięcia mięśni. Zawiera cytrynian magnezu, który wspomaga ochronę przed powstawaniem kamieni nerkowych.

Obecność witamin B6 zwiększa wchłanianie magnezu.

Każda tabletka zawiera: 500mg cytrynian magnezu (60 mg jonów magnezu), 0,5 mg witaminy B6

Korzystne działania występują przy spożyciu 2 do 4 tabletek dziennie

Podmiot odpowiedzialny: Biofarm Sp. z o.o., ul. Wałbrzyska 13, 60-198 Poznań.

PRZED UŻYCIEM ZAPOZNAJ SIĘ Z ULOTKĄ, KTÓRA ZAWIERA WSKAZANIA, PRZECIWWSKAZANIA, DANE DOTYCZĄCE DZIAŁAŃ NIEPOŻĄDANYCH I DAWKOWANIE ORAZ INFORMACJE DOTYCZĄCE STOSOWANIA PRODUKTU LECZNICZEGO, BĄDŹ SKONSULTUJ SIĘ Z LEKARZEM LUB FARMACEUTĄ, GDYŻ KAŻDY LEK NIEWŁAŚCIWIE STOSOWANYZAGRAŻA TWOJEMU ŻYCIU LUB ZDROWIU.

(6)

6 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

PROMOCJA

STYCZE Ń , MARZEC , MAJ , LIPIEC , WRZESIE Ń , LISTOPAD

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu informuje, iż trwa realizacja drugiego etapu Projektu „Twoja krew moją szansą na życie”.

Od 2 listopada 2009 zakupiona ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego mobilna stacja do poboru krwi regularnie dojeż- dża do stałych miejsc, innych w miesiącach parzystych i nieparzystych. Poniżej znajduje się harmonogram wyjazdów ambulansu w miesiącach nieparzystych.

Więcej informacji znajdą Państwo na www.ambulans.rckik.pl. Gorąco zachęcamy do oddawania krwi i jej składników w naszym ambulansie!

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein oraz Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Tydzień 1

poniedziałek Pstrążna, Kobyla, Łańce wtorek Pietraszyn, Wojnowice, Bojanów środa Tworków, Owsiszcze, Rudyszwałd,

Zabełków

czwartek Jankowice, Rudy Wielkie, Szymocice

piątek KWK - JAS-MOS Jastrzębie sobota Rybnik TESCO

niedziela kościół Rydułtowy Orłowiec

Tydzień 2

poniedziałek Szonowice, Krowiarki, Pawłów wtorek Nędza, Zawada Książęca,

Ciechowice

środa Wodzisław Śląski Osiedla:

XXX-Lecia , Piastów, Dąbrówki czwartek Godów, Gołkowice

piątek KWK Rydułtowy

sobota Rybnik – plac Wolności (Focus) niedziela kościół pw. św. Jadwigi Rybnik

Tydzień 3

poniedziałek Gorzyce, Rogów wtorek Świerklany, Rój, Rogoźna środa Ochojec, Wielopole czwartek Mszana, Skrzyszów piątek Marklowice

(szyby KWK Marcel) sobota Żory Auchan niedziela kościół Czerwionka

Tydzień 4

poniedziałek Leszczyny, Przegędza, Kamień wtorek Stodoły, Chwałęcice,

Zwonowice, środa Jastrzębie U.M.

czwartek Orzepowice, Elektrownia Rybnik piątek KWK Jankowice

sobota Wodzisław Śląski Dom Kultury niedziela kościół Pietrowice Wielkie

Sąd pochylił się nad jajami pana Dawida

Kłopoty pana Dawida zaczęły się 14 sierpnia 2007 roku pod Katowicami. Do- stawczy mercedes należący do jego firmy został zatrzy- many na drodze krajowej nr 86 do kontroli. Pojazdem zainteresowała się nie po- licja a inspekcja transpor- tu drogowego. Samochód wracał z katowickiego Ma- kro Cash and Carry, gdzie pracownik firmy wiózł jajka.

W drodze powrotnej samo- chód był pusty, na „pakę”

pracownik załadował kilka kartoników zwrotów, które nie zostały sprzedane. In- spektor wnikliwie przyjrzał się owalnemu ładunkowi, po czym poprosił o okaza- nie licencji na wykonywanie transportu drogowego. Tej firma nie posiadała. – W październiku dostałem za- wiadomienie o wysokości kary, jaką nałożył na mnie Śląski Wojewódzki Inspek- tor Transportu Drogowego – w sumie 12 tysięcy zło-

tych. W tej decyzji około 3 tysiące złotych było karą za brak specjalnej winiet- ki, która akurat w tym roku była wymagana. Nie do- patrzyłem tego i ta kara słusznie mi się należała.

Moje zdziwienie wywołała pozostała kwota 9 tysięcy złotych – wyjaśnia właści- ciel firmy Egg-Pol. Dawid Koczy doskonale wiedział, że podobnie jak rolnik wio- zący swoje płody do skupu nie potrzebuje licencji na transport, bo takiej działal- ności nie prowadzi. – Poza wytłoczkami, dosłownie na każdym jajku, które znajdo- wało się na pace auta był numer świadczący o tym, że pochodzi z mojej fermy – dodaje przedsiębiorca.

Inspektor mądrzejszy od centrali

Koczy odwołał się od de- cyzji. Inspekcja twierdziła, że jajka, które wiózł pracow- nik pana Dawida już zostały

sprzedane marketowi i nie są płodami jego gospodarstwa.

Egg-Pol należy do spółki Pol- skie Fermy Grupy Producen- tów i na dokumentach były ich dane. Sprzedaż następuje w momencie wyładunku na ram- pie marketu. Przy odbieraniu zwrotów procedura działa w drugą stronę. Pan Dawid za- płacił 3 tysiące złotych, pro- sząc równocześnie o wstrzy- manie egzekucji pozostałej kwoty do czasu wyjaśnienia sprawy. Inspektor odpowie- dział w ciągu trzech dni, że...

to niemożliwe. Po pewnym cza- sie ruszyła machina skarbowa i komornik zajął konto firmy.

Właściciel Egg-Pol-u wysupłał kwotę i wpłacił ją by dalej móc prowadzić interesy. – Odwoła- łem się równocześnie do War- szawy. Urzędnicy odraczali terminy wyjaśnienia sprawy ze względu na jej trudny cha- rakter. Nie śpieszyło im się, bo pieniądze już mieli na koncie – wspomina pan Dawid. Po pół roku i kilku przesunięciach

hodowca otrzymał decyzję, w której inspektor ze stolicy umarza decyzję katowickiego inspektora. Pieniądze ponow- nie wróciły na konto firmy z Pogrzebienia.

Co było najpierw, decyzja czy kara?

Zaraz po otrzymaniu infor- macji o zwróceniu pieniędzy pan Dawid otrzymał kolejną, niemal identyczną decyzję z Katowic i kolejny nakaz za- płaty kary. Sytuacja wróciła do punktu wyjścia. – Decyzja była taka sama. Inspektorzy z Katowic nie zebrali żadnych dodatkowych materiałów. Po raz kolejny ruszyła egzekucja.

Chcieli pieniędzy i tyle – kwi- tuje Koczy. Hodowca znów się odwołał do Warszawy, a ta po raz kolejny po kilku mie- siącach przyznała mu rację.

Pieniądze ponownie wróciły do przedsiębiorcy z Racibo- rza. Identyczny scenariusz powtórzył się jeszcze jeden raz. Sprawę nagłośniły lokal-

ne i ogólnopolskie media. Po trzech urzędowych cyklach pan Dawid uznał sytuację za absurdalną i oddał sprawę do sadu administracyjnego. Ten przyznał mu rację.

Dumny jak paw

Na początku lutego Główny Inspektor Transpor- tu Drogowego zrezygno- wał z walki o jaja i umorzył postępowanie w stosunku do Koczego. – (...) Skar- żący podnosi, iż nie jest przedsiębiorcą wykonu- jącym transport drogowy, lecz rolnikiem prowadzą- cym działy specjalne pro- dukcji rolnej, nie jest więc zobowiązany wyposażać kierowcę w zaświadczenie poświadczające jego za- trudnienie oraz spełnienie wszystkich wymagań okre- ślonych ustawą. Ponadto (...) przewożone przez nie- go jaja konsumpcyjne, do chwili rozładunku były jego własnością, więc wykony-

wany przez niego przewóz nie był odpłatny i nie był on wykonywaniem transportu drogowego – przyznaje w piśmie Agnieszka Brejnak z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Przedsiębiorca poza ner- wami i czasem stracił oko- ło pięciu tysięcy złotych.

Do wszystkich kosztów boju z inspektoratem do- szły faktury od firmy kon- sultingowej, która dora- dzała hodowcy w zakresie transportu oraz odsetki egzekucji. Obecnie pan Dawid czeka na zwrot pie- niędzy. – Podejrzewam, że nie jestem jedyną osobą, którą inspektorzy chcieli nabić w butelkę. Większe firmy wolą zapłacić te kary i mieć święty spokój. Ja nie popuściłem im i wygrałem.

Nie pozwolę robić sobie ze mnie jaj. Od ich produkcji jest moja firma – mówi twardo hodowca.

Adrian Czarnota

Możesz odzyskać 500 zł! Droższe prawko

Sprowadziłeś samochód z zagranicy w latach 2003- -2006? Teraz możesz odzy- skać 500 zł, które zapłaciłeś przy rejestracji samochodu.

Podstawą do tego ma być grudniowy wyrok Naczelne-

go Sądu Administracyjnego, który potwierdził dotych- czasowe stanowisko sądów administracyjnych w takich sprawach, niwecząc równo- cześnie nadzieje powiatów.

500-złotową opłatę pobierano

Od 16 lutego obowiązują nowe stawki m.in. za dowód rejestracyjny i prawo jazdy.

Opłata za dowód rejestra- cyjny wzrośnie z 48,00 zł do 54,00 zł, za komplet nalepek legalizacyjnych z 11,00 zł do 12,50 zł; za nalepkę kontrolną

z 16,50 zł do 18,50 zł za pra- wo jazdy z 70,00 zł do 84,00 zł; a za międzynarodowe pra- wo jazdy z 25,00 zł do 30,00 zł. Nie ulegają zmianie opłaty za wydanie tablic rejestracyj- nych.

(acz)

Dawid Koczy stał się bohaterem dla wszystkich osób, które toczą boje z inspektorami

– Robią sobie z ludzi jaja – mówi Dawid Koczy, właściciel kurzej fermy z Pogrzebienia. Skromny hodowca dokonał rzeczy na pierwszy rzut oka niemożliwej – wygrał z inspekcją transportu drogowego. Dziś jest bohaterem ogólnopolskich mediów.

w latach 2003 – 2006 za reje- strację pojazdu sprowadzo- nego z zagranicy. W styczniu 2006 r. Trybunał Konstytucyj- ny uznał je za niekonstytucyj- ne. Do sądów powszechnych zaczęły masowo spływać po- zwy, a do sądów administra- cyjnych skargi na odmowę zwrotu części opłaty. – Nie

można pozbawić obywatela

możliwości zwrotu pobranej

nieprawidłowo opłaty. Sądy

mają prawo same ocenić,

czy rozporządzenie, na pod-

stawie którego jej żądano,

było zgodne z konstytucją, i

odmówić jego zastosowania

– powiedziała Małgorzata

Borowiec, sędzia NSA.

(acz)

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r. WYDARZENIA

REKLAMA

Coraz częściej gości bardziej interesują raciborskie apteki niż zabytki

W aptece w Chałupkach ciężko kupić więcej niż jed- no opakowanie gripexu. W szufladzie na zapleczu leży również zaledwie jedno opa- kowanie preparatu ibuprom zatoki. Powód? Aptekarze mają dość uzależnionych od narkotyków Czechów, którzy od razu wykupiliby każdą ilość tego typów preparatów.

Sprawny chemik łatwo prze- tworzy te lekarstwa w jeden z najsilniejszych narkotyków – amfetaminę.

Wspomniane preparaty to tylko część ze specyfików dostępnych na rynku, któ- re przynoszą ulgę chorym i udrażniają układ oddecho- wy. Akatar, Sudafed, Gripex, Ibuprom Zatoki czy Tussipect mają jeszcze jedną wspólną cechę – zawierają efedry-

WIESŁAW WITCZAK, terapeuta uzależnień z Poradni Profilaktyki i Terapii MONAR w Opolu Czesi od lat trafiają do naszego ośrodka. Od kiedy ograni- czono w ich kraju sprzedaż preparatów zawierających efe- drynę i pseudoefedrynę, coraz częściej mamy do czynienia z osobami zażywającymi te specyfiki. Bardzo łatwo uzyskać z nich np. amfetaminę. Policja coraz częściej odkrywa labo- ratoria, w których preparaty z aptek zamieniane są w po- pularną w Czechach perwitynę, która jest rodzajem amfe- taminy. Aby z Gripexu czy Sudafedu otrzymać narkotyk po- trzebna jest nieskomplikowana wiedza chemiczna. W takich pomieszczeniach charakterystycznym znakiem jest choćby fioletowy sufit, bo podczas procesu z aparatury ulatniają się opary i pozostawiają osad. W mojej karierze spotykałem się również z osobami, które nie czekały na przetworzenie produktu. Narkomani ci przyjmowali np. Akatar dożylnie, aby choć na chwilę się oszołomić. To nowy niebezpieczny i przede wszystkim tani sposób na popadnięcie w uzależnie- nie. Wielu zaawansowanych heroinistów też zaczynało od najczystszej formy heroiny, na którą wydawali nawet 300 zł dziennie. Gdy pieniądze się skończyły, zaczęli brać polską heroinę czyli kompot, płacąc jedynie 6 zł za centymetr sze- ścienny.

Czesi z naszych leków robią narkotyki

ków. Jeśli pacjent tłumaczy, że chce mieć zapas leków do walki z chorobą kieruje- my go do specjalisty. Etyka farmaceuty to rzecz bardzo ważna. Jeśli aptekarz będzie zapisywał ogromne ilości leków, może zaszkodzić pa- cjentowi, jak również prepa- raty zafałszują obraz choroby przed lekarzem, a nie o to chodzi. Oczywiście są oso- by z przewlekłymi choroba- mi. One również nie dostają ogromnych ilości leków na zapas, tylko muszą co jakiś czas ponownie przyjść do apteki. Podobnie postępu- jemy z gośćmi z Czech. W naszej aptece nie dostaną kilkudziesięciu opakowań leków z efedryną czy pseu- doefedryną. Inna sprawa, że podczas wypadu do Pol- ski potrafią objechać nawet kilkadziesiąt aptek – mówi wiceprezes ŚIA.

Syrop zamiast coca-coli

Od kilku lat popularny sy- rop Tussipect jest wydawa- ny tylko na receptę. Powód?

Zawierał stosunkowo dużą ilość efedryny. Czescy nar- komani przewozili go przez granicę w butelkach po coca coli. Brunatny syrop świetnie imitował popularny napój i nie budził wątpliwości cel- ników. – Mamy świadomość nielegalnego obrotu lekami z

efedryną – mówi Bartłomiej Patera z Izby Celnej w Kato- wicach. Celnicy zachowują wzmożoną czujność gdy odkrywają środki farmaceu- tyczne zawierające efedry- nę. Chemicy w nielegalnych laboratoriach produkują coraz to nowe środki o dzia- łaniu narkotycznym zawie- rające efedrynę. – W lutym, w trakcie jednej z kontroli, znaleźliśmy substancję o nazwie Mefedron, która jest odmianą nowoczesnego, sil- nego stymulanta w typie tzw.

dopalaczy. Jest to substancja nowa i niebezpieczna dla zdrowia. W wyniku dal- szych czynności ustalono, że przedmiotowy „pobudzacz”

jest oferowany do sprzedaży na aukcjach internetowych.

Cena 1 grama substancji kształtuje się w granicach od 50 do 60 złotych – wyja- śnia Patera. Zarówno straż graniczna jak i celnicy oraz policja zgodnie przyznają, że obecnie brakuje regula- cji prawnych, które pozwa- lałyby reagować na nowy proceder. – W praktyce gdy zatrzymujemy auto wypeł- nione lekami, nie jesteśmy w stanie nic zrobić, nawet gdy policjanci domyślają się po co jego pasażerowie jadą za czeską granicę – mówi sierżant Anna Wróblewska, rzeczniczka raciborskiej po- licji.

Adrian Czarnota

nę i pseudoefedrynę. Obie substancje silnie działają na układ nerwowy powodując pobudzenie. W Polsce tylko zawierający efedrynę Tussi- pect wydawany jest na recep- tę. Resztę można bez trudu kupić nawet w kiosku. Czesi już dawno zauważyli potrze- bę kontroli nad „wiecznie przeziębionymi” amatorami środków farmakologicznych.

W czeskich aptekach w hur- towych ilościach preparaty z efedryną wykupywali nie tylko narkomani, ale i stu- denci, którzy potrzebowali na sesję egzaminacyjną legal- nego środka pobudzającego.

Kiedy syropy na przeziębie- nie zaczęły trafiać nie tylko do żołądków sennych stu- dentów, ale i do aparatur grup przestępczych, władze Czech postanowi- ły wprowadzić

ograniczenia w sprzedaży wspo-

mnianych preparatów. Od maja ubiegłego roku, każdy Czech, który kupuje pewne preparaty na przeziębienie musi podać aptekarzowi imię i nazwisko a także numer PE- SEL. Ma to ograniczyć hurto- we wykupywanie leków.

Lek na PESEL

W Polsce brakuje podob- nych rozwiązań do tych, któ- re zostały wprowadzone w Republice Czeskiej. Póki co wszystko zależy od rozsądku i czujności aptekarzy. Punkt apteczny „Pigułka” znajduje się w Chałupkach, niedale- ko granicy z Czechami. Od dwóch lat był szturmowany przez klientów z Czech, któ- rzy brali na pniu każdą ilość ibupromu i gripexu max.

Aptekarze odetchnęli z ulgą, dopiero gdy prze- stali zamawiać

tego typu prepara- ty. – W

naszej aptece mamy ślado- we ilości tych preparatów.

Znamy naszych mieszkań- ców i trzymamy je głównie dla nich. Nikt przy ataku grypy nie odejdzie bez gri- pexu od okienka, jednak je- steśmy bardzo wyczuleni.

Ja sama mam dzieci i żal mi patrzeć na nieraz młodych Czechów, którzy niszczą so- bie życie – mówi Anna Rusin, właścicielka apteki „Pigułka”.

Obywatele Czech już wiedzą, że w Chałupkach nie kupią już hurtowo tabletek na grypę, próbują więc szczę- ścia dalej od granicy, rów- nież w samym Raciborzu.

Apteka to nie hurtownia

– To problem nie tylko aptek w Raciborzu, ale rów- nież Rybnika i Wodzisławia – mówi Piotr Klima, racibor- ski aptekarz i wiceprezes

Śląskiej Izby Aptekarskiej w Katowicach. – Apteka- rze nie są hurtownikami

i nie powinni sprzeda- wać większej ilości le- – Zwracamy uwagę na to,

komu sprzedajemy preparaty z efedryną – mówi Hanna Klima, właścicielka apteki Św. Mikołaja, prezentując jeden z leków

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego w Nowinach Raciborskich – 5 edycję otrzymasz GRATIS

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, m.kuder@nowiny.pl, m.pilch@nowiny.pl

WSZĘDZIE DROŻEJE

– U NAS TANIEJE!

Promocja ważna do 30 czerwca 2010 r.

(8)

8 NA SŁUŻBIE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 lutego 2010 r.

Raciborscy

policjanci

obiecują

zwiększeniebezpieczeństwa

w

mieście.

Ma być

mniej

bójek i pobić.

Czy możemy

czuć się bezpiecznie?

FOT. ADRIANCZARNOTA(2)

Komendant Edward Mazur ma powód do zadowolenia.

Raciborska komenda ma lepsze wyniki niż średnia wojewódzka.

Problemem pozostają bójki i pobicia.

W komendzie policji odby­

ła się coroczna odprawa raci­

borskiej policji. Komendant zaprezentował statystyki za ubiegły rok. - Trudno będzie osiągnąć lepsze wyniki niż te, które udało nam się osiągnąć w 2009 roku - skomentował ubiegłoroczną wykrywalność mł. insp. Edward Mazur, ko­

mendant raciborskiej policji.

W stosunku do przestępstw stwierdzonych raciborscy stróże prawa mogą pochwa­

lić się wykrywalnością na po­

ziomie 67,2 proc. przy 2498 przestępstwach na terenie Raciborza. Dla porównania w 2005 roku było ich 4453.

- Część z osób drwi z nas stwierdzając, że powodem mniejszej liczby przestępstw

są wyjazdy ludzi z Racibo­

rza. To nieprawda. Cały czas kierujemy na ulice nie mniej­

szą liczbę policjantów niż w latach ubiegłych, a często o wiele większą. Policjanci są widoczni na ulicach naszego miasta i to najczęściej w no­

wych wozach. W tej chwili nie mamy samochodów starszych niż cztery lata - wyliczał komendant. Dobre humory dopisywały policjan­

tom tylko do momentu, gdy na rzutniku nie pokazano statystyk dotyczących prze­

stępstw przeciwko zdrowiu i życiu. Ich liczba dramatycz­

nie wzrosła w porównaniu do stanu z lat poprzednich.

W 2008 roku odnotowano 44 rozboje, kradzieże i wymu­

szenia rozbójnicze. W porów­

naniu do roku poprzedniego było ich o 9 więcej. Najgorzej wyglądają statystyki bójek i pobić. Tych odnotowano w tym roku 42 - niemal dwu­

krotnie więcej niż w roku ubiegłym. - Wśród młodzie­

ży rośnie agresja i przemoc.

Do wielu z tych zdarzeń do­

chodzi pod klubami i dysko­

tekami. Chcemy z pomocą monitoringu zmniejszyć ich liczbę. To priorytet na ten rok - podkreślał Mazur.

Operacyjni

na medal

Raciborscy policjanci mogą pochwalić się w więk­

szości przypadków lepszy­

mi wynikami, niż średnia wojewódzka. - Mamy bar­

dzo dobrych policjantów. Ja osobiście jestem fanką po­

licjantów operacyjnych. W wielu sprawach, które były dla prokuratorów nie do rozwiązania, policjanci ope­

racyjni udowadniali, że jed­

nak można i zatrzymywali podejrzanego. Przykładem na idealną współpracę było zatrzymanie sprawcy usiło­

wania zabójstwa. Sprawca został osądzony w dwa mie­

siące od zatrzymania - pod­

kreślała dobrą współpracę Danuta Kozakiewicz, szefo­

wa prokuratury rejonowej w Raciborzu.

Walczą

z

dewastacjami

Osobnym tematem była kwestia dewastacji, do któ­

rych dochodzi na terenie ca­

łego powiatu. Sierżant Anna

Wróblewska zaprezentowała specjalny program, który ma na celu zmniejszenie liczby zdarzeń o tym charakterze. - Bardzo często to właściciele budynków popełniają błąd, nie zgłaszając malowideł na murach. Nie czyszczą rów­

nież elewacji. Efekt mamy później jaki mamy. Wiele kłopotów można uniknąć już na etapie projektowania, dobierając odpowiednie ma­

teriały. Gdyby przystanki, do których wandale strzela­

li w ubiegłym roku nie były ze szkła, nie byłoby takich szkód. Wandal jak kopnie powinien sobie nogę złamać - mówi obrazowo komen­

dant.

W Krzanowicach najspokojniej

Szefostwo komendy prze­

analizowało również sytuację

Piotr Sokołowski, kierownik raciborskiego pogotowia, przekazał komendantowi certyfikat przeszkolenia policjantów w ramach pierwszej pomocy

ROK 2009 W LICZBACH:

Przestępstwa gospodarcze - 142 (w 2008 - 157) Przestępstwa przeciw zdrowiu i życiu - 106 Rozboje, kradzieże i wymuszenia rozbójnicze - 44 Bójki i pobicia - 42 (w 2008 r. - 23)

Wypadki - 94 (w 2008 r. - 103) Zabici w wypadkach - 9 (w 2008 r. - 7) Ranni w wypadkach - 100 (w 2008 r. - 131) Przestępstwa w posterunkach:

Krzyżanowice - 209 (w 2008 r. -274) Kuźnia Raciborska - 264 (w 2008 r. - 267) Krzanowice - 41 (w 2008 r. - 54)

Pietrowice Wielkie - 80 (w 2008 r. - 76) Rudnik - 67 (w 2008 r. - 76)

Rudy - 75 (w 2008 r. - 120)

Mandaty karne - 10101 (w 2008 r. - 9062) Wykroczenia zakończone wnioskami do sądu - 1060 (w 2008 r. - 756)

Interwencje - 5464 (w 2008 r. - 4975)

Interwencje domowe - 1618 (w 2008 r. - 1813) Zatrzymani do wytrzeźwienia - 94 (w 2008 r. - 70)

w gminach. - Najspokojniej­

szą gminą są zdecydowanie Krzanowice. Wynika to z faktu, że niewiele tam się dzieje. Jedyne przestępstwa to np. kradzież kury lub pija­

ni kierowcy. Tych ostatnich jest coraz mniej na ulicach.

Wiemy to, bo zwiększamy liczbę patroli drogowych, które sprawdzają trzeźwość kierowców - podkreślał Mazur. Na odprawie nie za­

brakło również gratulacji. Z rąk Piotra Sokołowskiego, kierownika raciborskiego

pogotowia, Edward Mazur otrzymał certyfikat ukończe­

nia kursu pierwszej pomocy.

Komendant odebrał go w imieniu kilkudziesięciu prze­

szkolonych policjantów. Na koniec głos zabrał mł. insp.

Jarosław Szymczyk, zastępca komendanta wojewódzkie­

go policji i Tadeusz Wojnar, szef miejskiej rady. - Cóż mogę powiedzieć. Dziękuję policjantom za dobrą pracę i cieszę się, że mam tylu znajo­

mych i przyjaciół wśród nich - skwitował Woj nar. (acz)

o

§

<Q<

O

Policjanci sprawdzą czy

do

wypadku dosZłOlgaiPrZeisCiu^ia' pieszych czy poza^m

PIESZY NIE WIDZIAŁ AUTA,

KIEROWCA

NIE WIDZIAŁ

PIESZEGO

Policjanci z Raciborza ustalają szczegółowe okolicz­

ności potrącenia pieszego, do którego doszło 18 lutego w rejonie skrzyżowania ulic Słowackiego z Wczasową.

W wyniku zdarzenia star­

szy mężczyzna z obrażenia­

mi głowy trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło około godziny 18.00. Ze wstępnych

ustaleń policjantów wynika, że kierujący fordem focusem, 39-letni mieszkaniec Racibo­

rza, jadąc od ulicy Ocickiej w kierunku ulicy Karola Miarki, nie zauważył 73-letniego raci- borzanina, którego następnie potrącił. Mężczyzna został przewieziony do szpitala z ob­

rażeniami głowy. Został przy­

jęty na oddział ortopedii. Kie­

rowca był trzeźwy.- Obecnie wyjaśniamy czy mężczyzna znajdował się na przejściu dla pieszych czy poza nim.

Z relacji świadka zdarzenia wynika, że starszy pan zanim

wszedł na jezdnię był zdener­

wowany, gdyżzgubił klucze.

Ponadto na lewym oku miał założony opatrunek po wcze­

śniejszym zabiegu operacyj­

nym. Mężczyzna oświadczył, że nie widział nadjeżdżają­

cego samochodu - wyjaśnia sierżant Anna Wróblewska, rzeczniczka raciborskiej poli­

cji.Kierującym okazał się być funkcjonariusz raciborskiej komendy. Na miejscu w obec­

ności prokuratora sprawdzo­

no stan trzeźwości kierowcy - wynik 0,00 mg/l.

(acz)

997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika 997 - kronika

12 lutego, Racibórz ul. Reymonta około godz. 22.00

Nieznany sprawca w lokalu skradł telefon komórkowy wartości 700 zł, na szkodę mieszkańca Raciborza.

14 lutego, Racibórz ul. Londzina

Nieznany sprawca skradł samo­

chód osobowy marki Renault Clio koloru czarnego, wartości 14.500 zł, na szkodę mieszkań­

ca Raciborza.

14 lutego, Racibórz ul. Chodkiewicza

Nieznany sprawca skradł samo­

chód osobowy marki VW Touran koloru srebrnego, wartości około 40.000 zł, na szkodę mieszkańca Raciborza.

16 lutego, Racibórz ul. Sudecka około godz. 18.45

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 29-letniego raciborzanina, który kierował samochodem osobowym marki Fiat Punto, mając ponad 2,2 promile alko­

holu w wydychanym powietrzu.

18 lutego, Racibórz ul. Kato­

wicka około godz. 17.30 Nieznany sprawca w zaparkowanym samochodzie BMW, uszkodził karose­

rię poprzez porysowanie jej ostrym narzędziem. Straty 1500 zł, na szko­

dę mieszkańca Raciborza.

18 lutego, Nędza ul. Sobieskie­

go około godz. 18.35

Policjanci z Posterunku w Kuźni Racibor­

skiej zatrzymali 34-letniego mieszkańca powiatu raciborskiego, który kierował rowerem mając około 1 promila alkoho­

lu w wydychanym powietrzu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dzięki tym osiągnięciom Tęcza będzie reprezentować Polskę na Mistrzostwach Europy Mażoretek, które odbędą się w Czechach w sierpniu tego roku. W czerw-..

Nad śluzą wpustową polde- ru Buków Komorowski pytał o to co udało się już zrobić w sprawie ochrony przeciwpo- wodziowej na Odrze (czyli polder Buków) i o to co wciąż

Od 26 czerwca do 1 lipca odbywały się XI Międzynarodowe Mistrzostwa Polski o Puchar Bałtyku w Dźwirzynie w siatków- ce plażowej. W tych zawodach świetnie zaprezentowała się

16 marca w wojnowickim przedszkolu już po raz drugi odbył się Gminny Konkurs Recytatorski dla Przedszkoli.. Udział wzięły dzieci z wszystkich

Racibórz, Ocice– pow. Media: prąd, woda, gaz, telefon, droga asfaltowa. Część usługo- wo produkcyjna o łącznej powierzchni 498,78 znajduje się na dwóch kondygnacjach. W

Mimo, że jest to już 10 edy- cja wystawy są firmy, działa- jące w dodatku niedaleko, w których o pietrowickiej imprezie nie słyszano. Pol- ski przedstawiciel

Te, które wykonali- śmy przy Opawskiej oraz 1 Maja zaprojektowaliśmy wcześniej, w ramach dotacji z RPO i „schetynówki” i nie można było już tego zmieniać.. Poza tym,

11 marca odbyło się spotkanie ze ­ społów negocjacyjnych Urzędu Miasta i Urzędu Powiatowego w sprawie po­.. rozumień dotyczących wykonywania zadań zleconych miastu