• Nie Znaleziono Wyników

Problemy prawdziwe i pozorne

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Problemy prawdziwe i pozorne"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

76 menedżer zdrowia luty/marzec 1/2016

zdrowotnej. Poszczególne podmioty zajmują się tylko wybranymi – opłacalnymi – etapami leczenia. Nie- opłacalnymi etapami nikt nie chce się zajmować, a pa- cjent bezskutecznie błąka się od jednego do drugiego świadczeniodawcy, szukając pomocy. Jednak rządzą- cy znaleźli inną przyczynę tego zjawiska i wykreowali inny problem – pozorny. Jest nim brak kontraktowania przez NFZ „produktu” koordynowana opieka zdrowot- na. Teraz będą długo dyskutować o tym, jak te pro- dukty zdefiniować i jak zmusić świadczeniodawców, aby zechcieli je oferować.

Przykładów takich pozornych problemów można by znaleźć jeszcze wiele i z pewnością nigdy ich nie zabraknie. Mają one bowiem tę zaletę, że można nad nimi długo debatować, a później jeszcze dłużej z nimi walczyć, udowadniając w ten sposób, że los „polskiego pacjenta” nie jest rządzącym obojętny. Można nawet kilka razy wdrażać te same rozwiązania, zmieniając nieco ich charakter i nazwy. Tylko faktyczna kondycja publicznej ochrony zdrowia pozostaje bez zmian. n Przyglądając się dyskusjom dotyczącym systemu

publicznej ochrony zdrowia w Polsce, można by po- myśleć, że jest to najbardziej skomplikowana rzecz na świecie. Dyskusje te trwają od 25 lat, czyli od chwili, gdy w ogóle stały się możliwe, i nic nie wskazuje na to, aby miały się kiedykolwiek skończyć, bo liczba pro- blemów nie tylko nie zmniejsza się, ale przeciwnie – narasta. Jaka jest tego przyczyna? Rządzący (dotyczy to niestety wszystkich kolejnych ekip), nie chcąc się zmierzyć z prawdziwymi problemami, stale tworzą problemy pozorne.

Przykładem takiego pozornego problemu jest brak map potrzeb zdrowotnych tworzonych przez woje- wódzkich urzędników. Właśnie z tego powodu – zda- niem rządzących – powstaje dysproporcja w rozwoju poszczególnych rodzajów świadczeń. Niektóre z nich rozwijają się nadmiernie, inne pozostają zaniedbane.

Fot. Wojciech/Surdziel/Agncja Gazeta

mi, pomijając zupełnie fakt, że już raz podobny „pro- jekt” został przeprowadzony, a pozytywnych skutków trudno się było doszukać. Minister Cegielska niedługo po objęciu swojego stanowiska zarządziła przeprowa- dzenie analizy zapotrzebowania na szpitale i inne za- kłady opieki zdrowotnej w poszczególnych regionach i powiatach. Miała to być podstawa do programu re- strukturyzacji tych zakładów. Analizę przeprowadzi- ły wybrane firmy konsultingowe (niektóre z nich po- wstały ad hoc) i one też zaproponowały odpowiednie zmiany. Był też – a jakże – nadzór społeczny nad tymi programami w postaci tzw. komitetów sterujących.

Parę lat później NIK krytycznie oceniła całe to przed- sięwzięcie.

Ten sam realny problem – nieadekwatnej wyceny świadczeń – leży u podstaw unikania przez świad- czeniodawców realizacji tzw. koordynowanej opieki

Problemy prawdziwe i pozorne

f e l i e t o n w i d z i a n e z   g a b i n e t u

Krzysztof Bukiel

Przyczyną ma być brak urzędniczej kontroli nad po- wstawaniem nowych podmiotów, które – gdy już po- wstaną – zmuszają NFZ do ich finansowania. W ten sposób brakuje pieniędzy na pozostałych świadczenio- dawców i dysproporcje narastają.

Jest to – oczywiście – teza fałszywa. Nierównomier- ny rozwój poszczególnych dziedzin usług medycznych nie wynika z braku odgórnych planów, ale z nierównej opłacalności poszczególnych świadczeń. W przypadku tych lepiej wycenionych znajdują się chętni do ich wy- konywania (i inwestorzy), tych deficytowych nikt wy- konywać nie chce. Problemem nie jest zatem brak pla- nów, ale niewłaściwa wycena świadczeń. Nie jest ona oparta ani na rynkowej wartości usług, ani na żadnej merytorycznej metodologii. Zajęcie się tym realnym problemem zmusiłoby jednak rządzących do zmierze- nia się z jeszcze bardziej podstawowym zagadnieniem:

deficytem funduszy przeznaczonych na publiczną ochronę zdrowia w stosunku do zakresu świadczeń bezpłatnych. Wolą oni zatem dyskutować nad mapa-

” Pozorne problemy mają tę zaletę, że można nad nimi długo

debatować, a później jeszcze dłużej z nimi walczyć, udowadniając,

że los „polskiego pacjenta” nie jest rządzącym obojętny ”

Cytaty

Powiązane dokumenty

Błędy metodologiczne w awansowych publikacjach pedagogów Stanisław Juszczyk. Niejednorodność i złożoność metodologiczna pedagogiki a potencjalne błędy popełniane

Można też zastanawiać się nad tym, w jakim stopniu dokonywane w jej ramach wartościowanie odwraca uwagę od deficytów istniejącej wiedzy (także metodologicznej),

Pole koła opisanego na prostokącie (średnicą jest przekątna prostokąta):.. Pole półkola opartego

Jeśli jednak, z jakiegoś powodu niemożliwe jest stosowanie detekcji cech ad hoc i magazynowanie ich w bazie danych (np. w przypadku dynamicznie aktualizowanej bazy danych w

Rozwiązania należy oddać do piątku 15 lutego do godziny 14.00 koordynatorowi konkursu panu Jarosławowi Szczepaniakowi lub przesłać na adres jareksz@interia.pl do soboty 16 lutego.

Proszę podać, jakie przepisy prawne regulują zasady ustalania granic podczas wykonywania modernizacji ewidencji gruntów i budynków, które granice podlegają ustaleniu i w

W matematyce natomiast, akceptując osłabiony logicyzm, uznawał możliwość sprowadzenia jej pojęć (pierwotnych) do pojęć logicznych - przy niesprowadzalności

Jeśli jednak nie jest prawdą, że logika jest jedna, to może istnieć logika prawnicza jako odmienny rodzaj logiki.. Zatem albo logika jest jedna, albo nie jest prawdą, że nie