• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 1, nr 20.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 1, nr 20."

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

MAGAZYN RACIBORZA, KIETRZA, GŁUBCZYC, BABOROWA, BRANIC

NOWINY

RACIBORSKIE

Rok I Nr 20 TYGODNIK 12 czerwca 1992 NR INDEKSU 38254X cena 2000 zł

POLICZ

wpłata początkowa

ZAPAMIĘTAJ — TYLKO W CZERWCU

GÓRNOŚLĄSKI BANK,

GO&PODADCZY

ODDZIAŁ RACIBÓRZ FIUA KNURÓW

U NAS WSZYSTKO DLA DOMU:

„PD GLAZURY, ę^ĄMIKI.

MAT. BUDOWLANYCH POPRZEZ MEBLE.

WYKŁADZINY I DYWANY DO SPRZĘTU RTV

zapraszają

NA ZAKUPY W CZERWCU'92 WEDŁUG NASTĘPUJĄCYCH

ZASAD KREDYTOWYCH:

DOMet

SKLEPY W KNUROWIE

ul. TARGOWA S (teł. 35-00-01) 10,00—18.00 ul. WITOSA (os. Wojski Polskiego) 10.00—18.00

DZIŚ W NOWINACH

KREDYTY ODSETKI 3-MIESIĘCZNY 0%

6-MIESIĘCZNY 8%

9-MIESIĘCZNY 16%

12-MIESIĘCZNY 30%

(2)

Komunikacyjne zamieszanie

O zmianie rozkładu jazdy autobusów PKM podmiejskiej lini «5» kursujących między Raciborzem a Rudnikiem wójt tej gminy dowiedział się od... swoich pracowników. Mimo, że gmina należy do Związku Komunalnego, który przejął raciborską komunikację miejską nikt z jej władzami nie konsultował nowego rozkładu jazdu.W Rudniku podejrzewają, że wynika to ze złośliwości.

PKM swego czasu zwrócił się do władz gminy o dofinansowanie linii w wysokości 9 tyś. zł. od kilometra. Zarząd nie zgodził się na to. W gminnej kasie się nie przelewa, więc trudno było ze skromnego budżetu dopłacać do komunikacji. Tym bardziej, że inny przewoźnik PKS niżej skalkulował swoje koszty. Chciał od gminy «tylko 4 tyś. zł od kilometra. Również ta propozycja została odrzucona. Czy z tego powodu nie powiadomiono władz gminy Rudnik o zmianie rozkładu jazdy trudno powiedzieć? Może był to tylko zwykły brak wyobraźni. W każdym razie wielu korzystających z tej liniiPKM w poniedziałek 1 czerwca spóźniło się do pracy. Autobus pojechał o 10 minut wcześniej. Na przystankach nikt go nie oczekiwał. Jechał więc pusty. Klienci PKM nie zostali odpowiednio wcześniej poinformowani o zmianie rozkładu jazdy. Nowy rozkład wywieszono na przystankach dopiero w sobotę rano - w piątek po południ u wisiał jeszcze stary. W sobotę i w niedzielę większość klientów PKM raczej nie korzystało z jego usług na podmiejskiej «5». Nie mogli więc dowiedzieć się o przeprowadzonych zmianach. Z powodu zmian w rozkładzie jazdy PKM Urząd Gminy Rudnik musiał zmienić godziny urzędowania - tak by umożliwić pracownikom punktualny dojazd do pracy.

Podobne kłopoty wystąpiły także na innych liniach komunikacji miejskiej.

Klienci PKM-u zostali zaskoczeni zmianą rozkładu jazdy. Zdenerwowani mieszkańcy Raciborza i okolic niezbyt przychylnie wypowiadali się o pracy tego przedsiębiorstwa. Tym bardziej, że zbiegło to się z podwyżką cen biletów.

Słychać było uwagi o brudzie w autobusach i braku poprawy jakości usług mimo coraz wyższych cen.

A przecież naprawdę bez większego wysiłku można było potraktować klientóww bardziej cywilizowany sposób.

Wystarczyłaby zwykła informacja podana kilka dni wcześniej tak, aby każdy mógł się z nią zapoznać. /jak/

Wraz z falą upałów nadeszły gorące dni dla strażaków. 2 czerwca w Kuźni Raciborskiej z powodu zaiskrzenia kół lokomotywy spłonęły 2 hektary lasu obok lini kolejowej. Następnego dnia lasy w naszym rejonie płonęły cztery razy.Zaczęło się od -niegroźnego na szczęście-pożaru poszycia leśnego w Kuźni Raciborskiej wywołanego przez zaiskrzenie kół pociągu Niecałe dwie godziny później pożar lasu w tej samej miejscowości /wywołany przez umyślne podpalenie/ miał już znacznie

poważniejsze skutki-straty ok. 30 min zł.

Tego samego dnia jeszcze dwa razy płonął las w Nędzy a raciborska straż udzielała pomocy w gaszeniu lasu strażakom w Głubczycach. g.

Uchwałą Rady Miejskiej powołano z dniem 1 lipca 1992 roku w Baborowie Komunalną Kasę Oszczędnościowo- Pożyczkową.

Działalność Kasy i jej ustrój reguluje przyjęty wraz z uchwałą statut.

Niezbędne środki finansowe, potrzebne do rozpoczęcia działalności pochodzić będą z pieniędzy gminy z podziału nadwyżki budżetowej.

Do przygotowania działalności tej instytucji radni zobowiązali Burmistrza Gminy.

Kasa będzie miała swą siedzibę w budowanej obecnie, nowej części Urzędu Gminy, gabi.

Policz zanim zadzwonisz.

1 czerwca wzrosły niektóre opłaty za rozmowy telefoniczne. Z głosów, które docierają do naszej redakcji wynika, że wielu abonentów niezbyt dokładnie orientuje się ile jakie rozmowy kosztują.

Poniżej publikujemy ściągę, na podstawie której czytelnik, jeśli mu na tym zależy, może sobie wyliczyć czy rachunek za telefon nie jest ewidentnie»naciągnięty» wskutek jakiejś pomyłki.

- Aktualna cena abonamentu telefonicznego w mieście i na wsi - 50.000 zł. (w tym 20 jednostek licznikowych po 600 zł)

- jedna rozmowa na terenie Raciborza, Brzezia i Markowie - 600zł.

Rozmowy krajowe w ruchu automatycznym:

- w I strefie (do 25 km) - 600 zł. za każde 30 sek. przez całą dobę.

- w II strefie (25-100 km) - w godz. 8.00- 16.00 - 600 zł. za każde 10 sek. - w godz.

16.00-8.00 - 600 zł. za każde 20 sek.

-w III strefie (powyżej 100 km.)-w godz.

8.00-16.00 - 600 zł. za każde 5 sek. - w godz. 16.00-8.00 - 600 zł. zł. za każde 10 sek.

Rozmowy zamawiane przez centralę międzymiastową:

-1 strefa -1200 zł. za minutę - II strefa - w godz. 8.00-16.00 - 3.600zł.

za minutę - w godz. 16.00-8.00 -1.800 zł.

za minutę

-111 strefa - w godz. 8.00-16.00 - 7.200 zł.

za minutę - w godz. 16.00-8.00 - 3.600 zł.

za minutę.

Rozmowy międzynarodowe:

- w ruchu automatycznym: np. Austria - 9.900zł. za min. Niemcy -9.900 zł. za min.

Francja -10.900 zł. za min. Belgia- 10.900 zł. za min. USA i Kanada - 22.200 zł. za min RPA - 42.000 zł za min.

Rozmowy zamawiane przez centralę międzynarodową:

- Europa - 17.600 zł. za min. - USA i Kanada - 30.000 zł. za min.

( Ze względów technicznych w poprzednim numerze nie zamieściliśmy w całości ' tekstu listu "RAFAKO" "Do Prokuratora Wojewódzkiego w Katowicach".

^Czytelników i zainteeresowanycz przepraszamy REDAKCJA

Raciborska Fabryka Kotłów «RAFAKO» udostępniła nam treść listu do Prokuratora Wojewódzkiego w Katowicach, który £st odpowiedzią - protestem na artykuł zamieszczony w «Dzienniku Zachodnimi. Poniewa sprawa w mniejszym lub większym stopniu dotyczy 2.5 tys. mieszkańcó naszego miasta, publika jemy poniżej treść pisma.

Do Prokuratora Wojewódzkiego w Katowicach.

Dyrekcja i Rada Pracownicza PP «RAFAKO» zwraca się do Pana Prokuratora Wojewódzkiego ze stanowczym protestem w związku z ukazaniem się w «Dzienniku Zachodnim® z dnia 22.05.1992 r. artykułu pod tytułem «Prywatne RAFAKO®, którego jednym z istotniejszych elementów są wypowiedzi rzecznika prasowego prokuratury.

Już po raz kolejny w prasie, a poprzednio również w radio, pojawiają się wypowiedzi, które poprzez podawanie po części nieprawdziwych wiadomości, po części nie podając wszystkich faktów, oraz poprzez ferowaniem jednostronnych ocen przynoszą załodze i Fabryce niewymierne szkody. Jednocześnie tworzy się i utrzymuje wobec naszego Zakładu niczym nie uzasadnioną atmosferę sensacji,

Pojawienie się w/w artykułu uważamy za szczególnie szkodliwe, bowiem poprzez dez­

informację feruje się pewne wyroki w okresie gdy trwa sądowe postępowanie wyjaśniające i to na kilka dni przed rozprawą sądową.

Wobec powyższego, nie chcąc wdawać się w szczegółową polemikę, pragniemy zwrócić uwagę na następujące zasadnicze fakty:

1. PP .RAFAKO® na transakcji sprzedaży - kupna nie poniosło strat finansowych.

2. Strat finansowych nie poniósł także budżet państwa. Sprzedaż i kupno pociągały za sobą uiszczenie obligatoryjnych, i to znacznych, podatków.

3. Żadnych korzyści materialnych nie odniosła żadna wybrana grupa osób. Jedynymi udziałowcami spółki pracowniczej «RAFAKO» jest prawie cała załoga przedsiębiorstwa w liczbie przeszło 2.500 osób, a ta zaś Spółka jest jedynym właścielem Spółki «RAGOS».

4. Korzyści materialnych nie odniosły Spółki «RAGOS» ani «RAFAKO», bowiem cały, zresztą nie przewidziany, zysk z transakcji kupna - sprzedaży wrócił do PP

«RAFAKO».

5. Sprawa sprzedaży materiałów zbędnych do «RAGOS-u» nie ma żadnego związku przyjętym kierunkiem prywatyzacji przedsiębiorstwa, w tym bardziej w żaden sposób nie wpłynęła na podwyższenie kapitału zakładowego w spółce pracowniczej.

6. Organy przedsiębiorstwa wybrały drogę prywatyzacji poprzez leasing a następnie wykupienie od Państwa majątku przedsiębiorstwa, jako równoprawną drogę pry­

watyzacyjną, przewidzianą obowiązującymi przepisami prawnymi. Wybór tej drogi następił przy pełnej świadomości załogi swojej aktywności w tworzeniu wartości firmy i jej podmiotowości w procesie prywatyzacji. Przedsiębiorstwo państwowe to nie tylko należące do Państwa składniki majątkowe, ale także ciężko pracująca załoga, która nie zgadza się by ją traktować jak bezwolną masę ludzką i skazywać na każdy los, który wyznaczą jej urzędnicy.

7. Obowiązujący porządek prawny z przedstawicielstwa załogi, którym jest Rada Pracownicza, czyni jedynego i suwerennego dysponenta wypracowanego zysku. Organ ten może dysponować zyskiem również na różnego rodzaju darowizny, co jest gospodarczo i etycznie tym bardziej uzasadnione, jeśli wcześniej znacznie większe środki odprowadzane są do budżetu oraz przeznaczone na rozwój swojego przedsiębiorstwa.

8. Każda dyskusja na temat prywatyzacji PP "RAFAKO" nie jest obiektywna i pełna jeśli pomija się w spojrzeniu na ten proces sposób realizacji i efekty prywatyzacji kapitałowej wielu polskich przedsiębiorstw, w tym również w branży energetycznej. Ich losu "RAFAKO" nie zamierza podzielić.

"RAFAKO" jest jednym z najbardziej liczących się zakładów branży energetycznej w Europie, pragnącym utrzymać swoją pozycję mimo powszechnego kryzysu, który dotknął polskie podmioty gospodarcze.

Niniejsze wystąpienie do Pana Prokuratora podyktowane jest jednocześnie nadzieją, że w przyszłości publiczne wystąpienia przedstawicieli kierowanego przez Pana Urzędu nie będą szkodzić w osiąganiu tego strategicznego celu polskiego przedsiębiorstwa.

■jHnL-Na kpnto spalonej szkoły

Spćdęt^y Komitet Wspierają^^Sbudowę spalonej sxtó Brzeziu, zwraca się z uprzejmą prośbą o przekazanie tu odbudtmę dowolnej kwoty pieniężnej ^

Oświaty, a szkoła jest jedyną placówką dydaktyczną w tej dzielnicy.

Za okazaną pomoc serdecznie dziękujemy. Wpłaty prosimy dokonywać na konto: PKO o. Racibórz NR 27717-6687-132.

W

Prośby motywujemy trudnościami finansowymi Wydziału

NOWINY

RACIBORSKIE

47-400 Racibórz ul. Kilińskiego 2 tel. 30-75

TYGODNIK, REDAGUJE ZESPÓŁ. Redaktor naczelny - Iwona Weryńska.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Ogłoszenia przyjmuje sekretariat re­

dakcji w godz. od 8 do 16 oraz punkt przyjmowania ogłoszeń przy ul. Słowackiego 52/

18 tel. 53-04 (codziennie do godz. 22).

Skład: PPUH "OMAN” Racibórz PI. Wolności 1.

Druk: PPP "Prodryn" Racibórz ul. Staszica 22

N

WYDAWCA:

NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

47-400 Racibórz ul. Kilińskiego 2 Prezes Zarządu: Andrzej Derwisz

(3)

kobieli w byłym powiecie grodkowskim. W Kobieli od 1 października 1977 r. jest wikariuszem ekonomicznym, a od 23 grudnia tegoż roku proboszczem parafii św.

Jerzego. W międzyczasie odbywa studia socjologiczne na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Dekretem biskupim z dnia 1 października 1979 r. zostaje mianowany wicedziekanem grodkowskim.

Następnym miejscem pracy staje się parafia św. Józefa w Bytomiu,gdziejest wikariuszem ekonomicznym Z3L VIII. 1983/i następnie jej proboszczem / 5.XI.1983/. Tutaj też otrzymuje /20.XI.1990/ nominację Biskupa Ordynariusza Alfonsa Nosola na wizytatora nauki religii w gliwickim rejonie duszpasterskim oraz godność Piękny jubileusz 25 - lecia posługi

duszpasterskiej obchodził 11 czerwca br.

ks. Ginter Józef Kurowski. Niech tó wydarzenie stanie się przyczyną przedstawienia sylwetki Księdza - Jubilata.

Późniejszy ksiądz Ginter Józef Kurowski urodził się 14 lutego 1942 roku w Radawiu byłym powiecie oleskim.

Naukę pobierał najpierw w szkole podstawowej, a po jej ukończeniu

kontynuował w liceum

ogólnokształcącym w Gliwicach i po uzyskaniu matury w 1961 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie. Po roku studiów został, 23 października 1962 roku, wcielony - w ramach ogólnopolskiego poboru - do Jednostki Wojskowej 3149 w Giżycku.

Odbycie zasadniczej służby wojskowej umacnia Go w trafności dokonanego wyboru i po wyjściu do cywila kontynuuje przerwane studia filozoficzno - teologiczne w Nysie i Opolu, które kończy w 1967 roku. Święcenia kapłańskie otrzymuje z rąk ks. bp Franciszka Jopa w Pro katedrze opolskiej 11 czerwca 1967 r. Swoją Mszę św.

Prymicyjną odprawia ' w rodzinnym Radowiu 20 czerwca, w czasie której kazanie wygłosił obecny biskup diecezji gliwickiej Jan Wieczorek.

Pracę duszpasterską rozpoczyna 24 lipca 1967 r. jako wikariusz w Ozimku, a następnie od sierpnia 1971 r. w Zabrzu - Rokitnicy, w Gliwicach /w kościele św.

Piotra i Pawła - obecnej katedrze/oraz w

wicedziekana.

Po ośmiu latach pracy duszpasterskiej w Bytomiu 20 czerwęa 1991 roku otrzymuje dekret z rąk bp Nosola na proboszcza Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Raciborzu z dniem objęcia 27 sierpnia 1991 r.

Uroczyste wprowadzenie do parafii odbyło się w niedzielę 1 września 1991 r.

i dokonał go Jan Szywalski dziekan dekanatu raciborskiego. Tu również powierzone mu zostają obowiązki referenta duszpasterstwa mniejszościowego w rejonie raciborskim, dekanalnym duszpasterzem Caritas dekanatu Racibórz i wizytatorem lekcji religii w szkołach i przedszkolach. Prywatne zainteresowania koncentrują się wokół muzyki i lingwistyki. Głównym zadaniem jakie sobie stawia , obok pracy duszpasterskiej, jest wskrzeszenie kultu świętobliwej Ofji i doprowadzenie do wyniesienia Jej na ołtarze.

Uroczystości jubileuszowe święceń kapłańskich odbędą się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Raciborzu w niedzielę 14 czerwca br. o godz. 10.30. Uroczystości będzie prowadził przyjaciel Jubilata ks bp Adam Odzimek z Radomia.

WładysławPłonka

Redakcja składa tą drogą życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności Księdzu Jubilatowi.

Kali ukraść...cielaka

W swoisty sposób pojął prywatyzację PGR-ów jeden z mieszkańców gminy Branice. Postanowił nie czekać na ustawy, ministerjalne rozporządzenia i decyzje Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i dokonać jej na własną rękę. Na początek

•sprywatyzował® dwa cielęta będące własnością Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Branicach / należącego do Kombinatu Rolnego w Głubczycach/. Okazało się jednak, że był to prywatyzacyjny falstart. Tym przedwczesnym przejmowaniem majątku PGR-u w całkowicie prywatne ręce zainteresowała się policja. Ustalono kilku domniemanych sprawców kradzieży i zaczęto ich sprawdzać niedoszły właściciel niewielkiej części majątku PGR-u zorientował się jednak, że policjanci «coś wywąchali® i wypuścił samopas cielęta, które miał już w swojej zagrodzie. Gdy policja przybyła na miejsce, przedwcześnie sprywatyzowany majątek PGR-u biegał już wolno po łące, /jak/

«SKARBEK» nie istnieje

Niestety nasza informacja sprzed dwóch tygodni o tym, że istnieją szanse na utrzymanie tego, cieszącego się dużym powodzeniem pociągu, jest nieaktualna.

•Skarbek® przestał faktycznie istnieć. Linię tę przejęła kolej bielsko- bialska i odtąd pociąg pod zmienioną nazwą będzie wyjeżdżał z Bielska.

Jak twierdzi naczelnik stacji rejonowej w Raciborzu, sprawa nie jest jeszcze całkowicie przegrana. W reaktywowaniu tej lini mogłoby pomóc skonsolidowane działanie władz wszystkich zainteresowanych gmin. Jak dotychczas losem «Skarbka»

zainteresował się jedynie prezydent Raciborza. /!/

Minister Edukacji Narodowej rozporządzeniem z 24 marca tego roku uregulował sprawę organizacji kształcenia umożliwiającego podtrzrymywanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej i językowej uczniów należących do mniejszości narodowych. Rozporządzenie przewiduje cztery możliwości: szkoły i przedszkola z ojczystym dla mniejszości językiem nauczania, przedszkola i szkoły dwujęzyczne, szkoły z dodatkową nauką języka oraz naukę języka mniejszości w międzyszkolnych zespołach nauczania.

Szkoły i przedszkola publiczne, na pisemny wniosek rodziców określają formę, jakiej chcą by odbywało się nauczanie języka, organizują je zgodnie z warunkami

przedstawionymi w rozporządzeniu oraz możliwościami, jakimi dysponuje szkoła. W przypadku braku odpowiednich nauczycieli lub zbyt małej ilości zgłoszonych uczniów, dyrektor szkoły przekazuje wnioski rodziców organowi prowadzącemu szkołę, a ten uwzględniając możliwości komunikacyjne tworzy zespoły międzyszkolne.

Zgłoszenie ucznia na naukę języka ojczystego mniejszości jest równoznaczne z zaliczeniem tego języka do przedmiotów obowiązkowych do czasu ukończenia szkoły.

W regionie raciborskim zainteresowanie możliwością powstawania szkół dwujęzycznych lub dodatkowego nauczania języka jest Towarzystwo Społeczno - Kulturalne Ludności Pochodzenia Niemieckiego. W związku ze znanymi kłopotami pozyskaniem odpowiedniej kadry jako program minimum przyjęto wersję z dodatkową nauką języka: od sześciolatków poklasy ósme szkół podstawowych, w wymiarze trzech godzin lekcyjnych tygodniowo. W niektórych szkołach rozdano już uczniom /do wypełnienia przez rodziców/ dwujęzyczne pisma - ankiety, skierowane do dyrektora szkoły z prośbą by dziecko «pobierało naukę w języku niemieckim® lub

•pobierało naukę języka niemieckiego®.

Jednakże i z taką formą nauczania mogą być problemy - po prostu brakuje nauczycieli i to nie tylko dla uczniów należących do mniejszości narodowej. W tym przypadku jest to jeden z języków zachodnich, wprowadzonych jako obowiązkowe do klasy piątej. Jak informuje szef Delegatury Kuratorium Oświaty i Wychowania - Adam Dzyndra - na naszym terenie jest zaledwie kilku filologów, oraz niewielka grupa nauczycieli mających tymczasowe kwalifikacje do nauczania języków zachodnich.

„WieVlEL 5PR1RCHEK

SPRICMST d J,

Soviet OHENScH

1 -

ca, ~~\

ii

Sytuacja w przypadku samego tylko języka niemieckiego jest jeszcze gorsza.

Próbowano swego czasu utworzyć obok Kolegium Języka Angielskiego takie samo z językiem niemieckim. Niestety nie było to możliwe. Bezpośrednią opiekę merytoryczną nad tymi szkołami pełnią odpowiednie wydziały uniwersyteckie, a wrocławska germanistyka nie wyraziła zgody, z uwagi na brak odpowiedniej kadry w Raciborzu i okolicy.

Ministerstwo Edukacji Narodowej określiło także wymagania, co do formalnych kwalifikacji, uprawniających do nauczania języka obcego na czas przejściowy i docelowo. Tak więc teosoby, które uczą, a nie posiadają dyplomu filologii obcej, muszą uzyskać, w zależności od tego w jakiej szkole wykładają, do września dziewięćdziesiątego trzeciego, czwartego bądź piątego roku świadectwo zaawansowanej znajomości języka, jednej z trzech podanych przez ministerstwo zagranicznych uczelni, specjalizujących się w egzaminowaniu i ocenie sprawności językowej cudzoziemców. Ponadto, do września 96 roku należy ukończyć roczny kurs przsposobienia do nauczania języka, organizowany przez kolegia językowe.

W przypadku języka niemieckiego, uczelnią zagraniczną, której świadectwa są uznawane, jest Instytut Goethego w Monachium, gdzie kierowani są czasem nauczyciele na wniosek i koszt organizacji mniejszości niemieckiej. Jest tojednakwciąż kropla w morzu potrzeb.

Poprawy sytuacji można by się spodziewać gdy nowe roczniki studentów opuszczą uczelnie i kolegia - ale niestety - warunki finansowe w szkołach są z reguły mało atrakcyjne i przegrywają z innymi ofertami pracy. Dla znających języki są u nas, jak wiadomo, drzwi otwarte wszędzie, przede wszystkim zaś w bogatych firmach prywatnych.

Szanowni Czytelnicy!

G. Lenartowicz

--- \

Od następnego njumeru rozpoczynamy druk dziejów raciborskich kościołów. Pragniemy w tym celu przybliżyć Wam historię i dzień dzisiejszy tych obiektów sakralnych. Redakcja

(4)

Narkomania «przyjechała» do naszego miasta gdzieś około 1980 roku.

Piszę «przyjechała» bowiem jej rozwój wiąże się z pobytem w Raciborzu pewnej, nie tutejszej grupy rockowej, której członkowie -zagorzali zresztą zwolennicy

«kompotu» - zażywając go sami, nauczyli przy okazji naszą młodzież, jak go wytwarzać i używać.

W czasie gdy na zachodzie królowały kokaina, morfina itp., u nas rozwijała się i nadal jest wiodącą - narkomania kompotowa. Warunki do jej istnienia były szczególnie przychylne.

Uzbieranie makowin nie było problemem, skoro mak rósł nie tylko na polach w pobliskim terenie, ale również można go było spotkać na wielu działkach w mieście.

Sezon na zbieranie zielonych makowin przypada na czerwiec i lipiec.

Młodzi ludzie wyprawiali się wówczas na makowe żniwa, plądrując miejscowe ogródki lub wyjeżdżając do pobliskich wiosek, gdzie za bezcen kupowali upragniony towar.

Początkowo raciborscy «ćpuni»' prawie w stu procentach produkowali kompot sami, na własne potrzeby. A jego wytwarzanie wcale nie jest tak skomplikowane. Nie wdając się, ze zrozumiałych względów w szczegóły, można powiedzieć, iż owe makowiny, po dokonaniu odpowiedniego ekstraktowania, wydają pewne ilości heroiny i morfiny.

Stałe używanie «kompotu»

powoduje uzależnienie psychiczne i fizyczne.

Obecnie, kiedy zaostrzono przepisy, a plantacje maku są pod kontrolą, nasi narkomani zaopatrują się w towar od producentów z zewnątrz, płacąc około 20 tyś. zł. za 1 cm3 /tzw.,

«cent»/, lub wyjeżdżają po mak w kieleckie, czy rzeszowskie...

Nurtującym zapewne wszystkich pytaniem jest - ilu, tak naprawdę narkomanów żyje w naszym mieście?

Starając się odpowiedzieć na to pytanie, już na wstępie trzeba zaznaczyć,

że dokładnej liczby nikt nie zna i pewno nigdy nie pozna.

Należy przypuszczać, że jest ich aktualnie około 70 ze wskazaniem, iż może ich być o wiele więcej. Wśród tej grupy przeważają właśnie

«kompociarze». Są to ludzie młodzi, mający do 30 lat. Jeśli chodzi o pochodzenie społeczne, to nie ma tu reguły. Są przedstawiciele wszystkich grup społecznych. Przeważają mężczyźni wśród nich. Trzy kobiety są tzw.

«twardymi» narkomankami, czyli lubują się w mocnych narkotykach np. heroinie.

Młodzi narkomani mają z reguły wykształcenie podstawowe lub średnie.

Do rzadkości należy, aby ktoś z tej grupy pracował, aktualnie być może jedna osoba. Reszta utrzymuje się sama lub pomaga im rodzina. Ci, zdani na siebie nie mają łatwego życia. Spędzają czas w melinach, prowadzą włóczęgowski tryb życia.

Niestety, zazwyczaj bywa tak, iż najbliżsi narkomana początkowo nie uświadamiają sobie, że obok nich znajduje się osoba uzależniona. Później, kiedy zdadzą sobie z tego sprawę, przez pewien czas to tolerują, ale w końcu odwracają się od tego człowieka, nie przychodzą mu z pomocą, pozostawiając własnemu losowi...

Aby przeżyć, czyli między innymi znaleźć pieniądze na kupno «kompotu», narkomani często wchodzą w konflikt z prawem. Dokonują drobnych kradzieży, włamują się do kiosków lub sklepów, aby jeśli nie uda się zdobyć szmalu, wymienić trefny towar za kilka centów kompotu.

Niektórzy z nich trafiają za kratki.

W związku z narkotykami, a więc nie zawsze z przedawkowania, zmarło już u nas 5 osób...

Narkomania jest ostatnio tak wielkim problemem, ponieważ stała się pewnym stylem życia. Ludzie uzależnieni przebywają prawie cały czas z sobą.

Rozmawiają o tym, ile centów wzięli, jaki mieli «odlot» i skąt wezmą jutro pieniądze na zakup «kompotu». Ą niektórzy z nich muszą brać codziennie,

nawet do kilkunastu centów /w zależności od jakości towaru/, co przemnażając przez 20.000 zł za jeden cent, daje sporą sumkę!

Są też w grupach narkomanów osoby, nie całkowicie uzależnione.

Biorą tylko od czasu do czasu, aby nie wykruszyć się z tego zamkniętego, żyjącego własnym życięm środowiska...

Innego rodzaju uzależnieniem jest nadużywanie środków farmakologicznych, głównie środków na sen, uspokajających, czy przeciwbólowych. Prym wśród nich wiedzie relanium. Tego typu medykamenty są do osiągnięcia na czarnym tynku. He osób w naszym terenie jest nałogowcami trudno powiedzieć. Ale i tym ludziom nasza służba zdrowia udziela porad.

Odrębną całkowicie grupę stanowią tzw.

«wąchacze». Również w tym przypadku nie sposób określić, jak wielkie jest to zbiorowisko, biorąc pod uwagę fakt, iż «wąchać»

zaczynają już uczniowie w szkołach podstawowych /i to w niższych klasach/, kontynuują w zawodówkach i często jest to dla nich przedsionek narkomanii.

Dzied-wąchacze, bo tak chyba należy ich nazwać, do inchalacji używają min. rozcieńczalników, płyn tri, roxy oraz butapren. Wąchanie rozpuszczalników

«lotnych» nie stwarza wprawdzie nałogu w znaczeniu fizjologicznym, ale stwarza jednak określony stopień uzależnienia psychicznego.

Znanym miejscem spotkań raciborskich wąchaczy były okolice dawnego budynku LOK-u za Odrą, na Ostrogu.

Udzielanie pomocy narkomanom nie jest sprawą prostą. Praktycznie na powodzenie można liczyć tylko wówczas, jeżeli sam uzależniony zdecydowany jest z tym nałogiem walczyć .Leczenie medyczne stanowi jedynie krótki fragment, polegający na odtruciu organizmu, wyprowadzeniu z narkotycznego głodu. Najważniejszym elementem jest późniejsza resocjalizacja, zmierzająca do zmiany postaw, stylu i sposobu życia osób uzależnionych.

Pamiętajmy, że w tym momencie ogromne znaczenie ma pomoc ze strony najbliższych, dająca podbudowę psychiczną, moralną, wymuszająca pozytywne zachowanie chorego.

Często do poradni zdrowia psychicznego przychodzą z narkomanami matki lub żony chcące ratować swoich bliskich.

Pocieszającym jest fakt, iż zdarzają się /i to nie pojedyncze/ przypadki całkowitego zerwania z narkotykami lub długich okresów abstynencji...

Jednak na «ćpunów» czeka obecnie ogromne zagrożenie jakim jest AIDS.

Stosowanie tej samej igły i strzykawki nie należy do rzadkości. I chociaż w Raciborzu nie stwierdzono jeszcze AIDS, to przypuszczenia specjalistów prowadzą do wyciągnięcia zatrważających wniosków,iż większość miejscowych narkomanów może być zarażona wirusem HIV...

Andrzej Derwisz.

Jak się powszechnie uważa, historia narkotyków może być tak stara, jak ludzka cywilizacja. Pewne

«pisane» wiadomości na ten temat pochodzą już z IV tysiąclecia p.n.e.

Mówią one o odurzającym maku, jego właściwościach, sposobie uprawy i przygotowania, a zapisane zostały na śumeryckich tabliczkach klinowych.

O stosowaniu maku i innych środków odurzających w tych odległych czasach mówią także teksty egipskie, chińskie, hinduskie i asyryjskie.

Konopie i ich przetwory /haszysz i marihuana/ znane były i używane również w Azji Mniejszej oraz w Afryce Północnej i Środkowej, w Rodezji i Kongo. Były plemiona, które otaczały te rośliny kultem religijnym.

Jedna z legend chińskich mówi o zdarzeniu, które miało miejsce w VI w.p.n.e. Otóż odurzający mak służący do wyrobu opium, wyrósł po raz pierwszy w tym samym miejscu, gdzie upadły powieki Buddy, który obciął je sobie, aby nie ulec pokusie snu...

Kolebka kultury europejskiej - Starożytna Grecja znała narkotyki bez wątpienia. Świadczy o tym już chociażby homerycki opis wedle którego piękna Helena miała napoić Telemacha oszołamiającym zielem, które przyniosło zapomnienie wszelkich kłopotów i nieszczęść. Jeśli zaś chodzi o źródła naukowe, to już w VI w. p.n.e. grecki Herodot pisał o zastosowaniu maku i jego pochodnych w lecznictwie. Na ten temat rozpisywali się też.Hipokrates, Arystoteles, Wergiliusz i inni.

W VII w. n.e. używanie konopii indyjskich rozprzestrzeniło się w całym wschodnim basenie Morza Śródziemnego. Najbardziej rozpowszechnionym w tym kręgu narkotykiem był haszysz.

Mniej więcej w połowie XVI w.

zaczęto stosować narkotyki w farmakologii. W tym samym czasie pojawiły się pierwsze wzmianki o haszyszu w Europie.

Jednak szerszą falą wdziera się haszysz na Stary Kontynent od czasu wypraw napoleona do Egiptu.

Wprowadzili go do medycyny.jego lekarze wojskowi, a do obyczaju - żołnierze a zwłaszcza elita oficerska.

XIX w. był zatem przełomowy nie tylko w sensie zmian społecznych, ideologicznych, gospodarczych etc.

Przyniósł także Europie plagę narkotyków, problem wówczas jeszcze nie uświadamiany.

W latach 1840-1860 Haszysz rozpowszechnił się szczególnie wśród paryskiej cyganerii. W 1843 roku Gautier założył «Klub Haszyszystów», do którego należeli wybitni twórcy znani nam ze szkolnych lektur, wśród nich brylował Baudelaire.

Gwałtowny rozwój techniki w drugiej połowie XIX wieku pozwolił na otrzymywanie coraz większej ilości alkaloidów i ich pochodnych. Wzrosły też możliwości transportowe, odległości nagle się «zmniejszyły». W ten sposób to, co dotychczas było kłopotem łównie krajów o niskiej stopie życiowej /Chiny, Indie, Bliski Wschód, Ameryka Łacińska i Środkowa/ stało się też problemem społeczeństw rozwiniętych.

Stosowane jako lek opium i niektóre inne narkotyki naturalne, ludzie przekształcili w niebezpieczną truciznę. Wyprowadzono narkotyki niejako z ich środowiska naturalnego i uczyniono z nich /na drodze sztucznego przetwarzania/ jedno z najbardziej wątpliwych osiągnięć XIX i XX wieku.

4

(5)

Pietrowice Głubczyckie

Z takim pytaniem zwróciłam się do majora Wergiljusza Przychodzkiego - komendanta Granicznej Placówki Kontrolnej Straży Granicznej w Pietrowicach Głubczyckich.

Ruch na przejściu, jak zaobserwowałam, jest duży, ale kolejek nie widać. Problemów kadrowych - jak powiedział major - nie ma; są w stanie szybko kulturalnie i sprawnie obsłużyć wszystkich przekraczających granicę, tym bardziej, że jest to ruch wyłącznie turystyczny, bez bardziej już kłopotliwego - towarowego. Granicę przekracza mniej więcej tyle samo Czechów co Polaków - ruch nasila się w soboty i w niedziele oraz, od strony czeskiej, w dni targowe. Różnice cen powodujące wielu jest chętnych do robienia zakupów po obu stronach, ale nie notuje się, poza sporadycznymi przypadkami, prób przemytu towarów lub niedozwolonej ich ilości. Nie zdarzają się także próby nielegalnego przekroczenia granicy na przejściu, czy wręcz próby taranowania szlabanu, jak to miało miejsce gdzie indziej.

Przejście ma charakter zarówno

•małego ruchu granicznego*, jak i normalnego turystycznego, na paszporty. Ostatnio bardzo aktywni są harcerze z hufca w Głubczycach i Kietrzu - składają wizyty swym czaskim kolegom, którzy przygotowują dla nich atrakcyjny program spędzenia wolnego czasu.

Niebawem, ruch jeszcze się zwiększy, w związku z otwarciem letniego sezonu turystycznego. Nieopodal leży czeski Krnov, którego mieszkańcy chętnie odpoczywają nad pietrowickim zalewem.

Polska Straż Graniczna i Urząd Celny korzystają tutaj z budynków czeskich - jest trochę ciasno, ale na warunki nie można narzekać. Po tym co słyszy się czasem o •przejściach na przejściu* polecałbym wszystkim, którzy chcą w sposób prawdziwie europejski przekroczyć południową granicę - korzystanie z trasy przez Pietrowice Głubczyckie - droga i okolice są bardzo ładne a odprawa celna i paszportowa sprawne. Szkoda tylko, że po naszej stronie brakuje reklam i tablic informacyjnych o tym, gdzie można się zatrzymać, coś zjeść czy zwiedzić.

gabi

Kietrz

Porozumienie w sprawie szpitala

Władze miasta i gminy Kietrz podpisały niedawno porozumienie z dyrekcją Zespołu Opieki Zdrowotnej w Głubczycach w sprawie pomocy finansowej samorządu dla służby zdrowia /głównie na utrzymanie szpitala/. Samorządowe władze nie przekazują ZOZ-owi

•żywej* gotówki, lecz przejmują finansowanie zakupów opału, środków czystości i artykułów żywnościowych dla kuchni szpitalnej. Pokryją także koszty energii elektrycznej. Ze szpitalnej kuchni będzie także korzystał Ośrodek Pomocy

Społecznej w Kietrzu wydając posiłki dla najbiedniejszych mieszkańców miasta.

Jak zapewnia burmistrz Janusz Wądołowski władze miasta i gminy będą się starały jak najoszczędniej gospodarować przeznaczonymi na pomoc dla służby zdrowia pieniędzmi.

Wiele ze znajdujących się w terenie obiektów wymaga remontów. W tej dziedzinie jest bardzo wiele do zrobienia, a proponowane prace zostaną omówione z Radami Sołeckimi. Porozumienie na temat przyjęcia niektórych wydatków ZOZ-u przez miasto weszło w życie z dniem 1 czerwca. Pomoc dla szpitala będzie finansowana z budżetu miasta w wyniku dokonania w nim odpowiednich przesunięć środków. Zgodnie z podjętymi decyzjami około 400 min dla służby zdrowia muszą zebrać sami mieszkańcy Kietrza.

Dotychczas na utworzone przez Urząd Miejski konto wpłynęło około 43 min zł. Jest to 10%

oczekiwanej sumy. Przypominamy numer konta na które można wpłacać przeznaczone na ten cel pieniądze: Bank Spółdzielczy Kietrz - 4011 -139 - 32.

/Jak/

Głubczyce

AGENCJA ROZWOJU OPOLSZCZYZNY - NAJBLIŻSZE PLANY

Podstawową funkcją, powołanej niedawno Agencji Rozwoju Opolszczyzny, której akcjonariuszami są m.in. gminy Głubczyce i Baborów, będzie inspirowanie i udzielanie wsparcia finansowego i doradczego dla konkretnych przedsięwzięć oraz działanie na rzecz regionalnego programu restrukturyzacji gospodarki.

W najbliższym czasie powstanie:

Ośrodek Promocji Opolszczyzny, Bank Informacji Kredytowej i Ośrodek Handlu Zagranicznego. Przewiduje się także budowę w rejonie Głubczyc wytwórni soków owocowych, zagospodarowanie lotniska w Brzegu, budowę przejścia granicznego «Biały Potok* koło Paczkowa, powstanie zakładu produkcji gotowych posiłków paczkowanych oraz współdziałanie w budowie sieci moteli.

Zasadniczą sprawą dla Agencji jest jednak restrukturyzacja przedsiębiorstw państwowych, a w szczególności:

Zakładów Mięsnych w Nysie, Porcelitu Tułowice, Wodrolu Opole, Cukrowni Otmuchów, Omexu Głuchołazy oraz Opolskich Zakładów Drobiarskich.

Fachowcy zatrudnieni przez ARO pomogą stworzyć tym podmiotom plan zreformowania zakładu, uzyskania niezbędnych kredytów a przede wszystkim kojarzyć je będą z zainteresowanymi partnerami zagranicznymi.

W planach Agencji jest także przygotowanie formy stałej współpracy pomiędzy Zarządem Miasta Opola a niemiecką firmą budownictwa przemysłowego, zainteresowaną inwestowaniem w tym rejonie. gabi

Głubczyce

PRZETARG NA WYSYPISKO

Ostatnio odbył się w głubczycach przetarg na największą inwestycję w mieście, która kosztować ma 5,5 mid

złotych. W dobie konkurencji i braku frontu robót jest to duża gratka dla firm budowlanych.

Startowało 12 przedsiębiorstw. Na wstępie 5 ofert pochodzących spoza re­

jonu Głubczyc odrzucono. Spośród pozstałych siedmiu, sześć wpłacając wadium w wysokości 50 min przystąpiło do ostatecznej rozgrywki. Wygrał Peberol - firma duża ztradycjami. Wobec tego, że warunki finansowe były na jednakowym poziomie, zadecydowały obok ekonomicznych, także względy społeczne, komisja przetargowa wzięła pod uwagę i solidność dotychczas wykonywanych robót i fakt, że przedsiębiorstwo zapewnia pracę 140 pracownikom, co przy obecnym bezrobociu jest argumentem nad wyraz poważnym.

Ostateczną decyzję o wykonawcy podejmie Zarząd Gminy.

Na tak poważną decyzją trzeba się niem­

niej poważnie zastanawiać, jest to bow­

iem dla miasta największa inwestycja o niebagatelnym koszcie - błędy mogły by kosztować zbyt wiele. gabi

Branice

PRZED SEZONEM

Tegoroczne otwarcie basenu w Branicach przewiduje się na 15 czerwca.

W tej chwili na ukończeniu jest coroczny, rutynowy remont - przy wydatnej pomocy szpitala wojewódzkiego, który mieści się w sąsiedztwie.

Jednorazowy wstęp dla dzieci do 15 lat, będzie kosztował - 2 tyś. zł. dla młodzieży i studentów - 8 tyś. zł., a dla dorosłych - 10 tyś. zł. Wprowadzone zostaną także karnety na sezon kąpielowy: dla dzieci i młodzieży w cenie 75 tyś. a dla dorosłych 150 tyś.

Braniecki basen o pełnych olimpijskich wymiarach jest co roku największą letnią atrakcją, zarówno dla tych najmłodszych jak i nieco starszych.

Przed sezonem planuje się także odgrodzenie części kąpielowej od terenu przyległego do kawiarenki, tak aby ta ostatnia mogła funkcjonować dłużej niż sam basen, bez obawy o bezpieczeństwo gości mających ochotę zażyć kąpieli bez opieki ratownika. Na dzierżawę kawiarenki gmina, będąca właścicielem całego obiektu, zamierza ogłosić przetarg.

gabi

Branice

Gość w dom - «Jawa»

pod kłódką

Wizyta jednego z mieszkańców Branic u naszych południowych sąsiadów zaowocowała... Kradzieżą motoroweru «Jawa». Wybierając się do Czeskiej iSłowackiej Republiki Federacyjnej nie zawracał sobie głowy «zbędnymi»

formalnościami paszportowymi.

Graniczną rzeczkę można przecież przekroczyć nawet nie zamaczając sobie kostek.

Prawdopodobnie przyczyną odwiedzin w Czechach było tanie i dobre czeskie piwo, które skusiło naszego rodaka. A że przy okazji

nadarzyła się możliwość przejażdżki «Jawą», to nie można z niej było nie skorzystać. Po co pytać właściciela o zgodę? Po kilk piwach potomkowie Lecha nabierają odwagi, nie było więc problemu z podjęciem decyzji o

«pożyczeniu» motoroweru. W końcu trzeba jakoś dojechać do domu.

O kradzieży motoroweru polską policję powiadomiła czeska Straż Graniczna. W wynik podjętego śledztwa ustalono, że jej sprawcą jest mieszkaniec Branic. Skradzioną w Uvalnie koło Krnowa «Jawę» wartą okło 2 min zł odzyskano. Sprawca całego tego międzynarodowego zamieszania do tej pory ukrywa się przed policją.

/jak/

Branice

DOMY NA SPRZEDAŻ

Gmina Branice, tak jak dziej się to już w niektórych miastach zamierza sprzedać budynki, w których mieszczą się lokal mieszkalne i użytkowe oraz sam tylko mieszkania. Kupno proponuje się dotychczasowy użytkownikom, w cenie, któr ustalił powołany przez Zarząd rzeczoznawca. Nabywca wpłaca na wstępie 30% wartości nieruchomości a reszta rozłożon

jest na dogodne

niskooprocentowane raty.

Jest to najlepszy sposób n prywatyzację w gminie.

Użytkownik czy lokator ma szans nabycia na własność lokalu, a gminie odpada uciążliwy obowiązek utrzymywania tych obiektów. Koszt bowiem, jest z reguły wyższy, niż ustalane centralnie czynsze. Jest to wię dla większości gmin - zamias źródło dochodów - jeszcze jedn dziedzina do której dokłada.

W ten sposób w Branicac zostaną sprzedane m.in. budynki:

lecznicy dla zwierząt, tzw.

agronomówka, budynek, gdzi mieści się centrala telefoniczna kwiaciarnia i kilka innych.

g&bi

(6)

Kietrz Kietrz

1 czerwca na jeden dzień z okazji swojego święta - władzę w Kietrzu objęły.dzieci.

Dziecięce rządy wniosły do miasta wiele zabawy i radości.

Symboliczne klucze do miasta wraz z dokumentem przekazał przedstawicielom najmłodszych obywateli grodu nad Troją burmistrz Janusz Wądołowski. Tej uroczystej ceremonii odbywającej się przed ratuszem przypatrywali się uczniowie miejscowych szkół poprzebierani w orginalne stroje. Niestety mogli się tylko przypatrywać, gdyż w Kietrzu tego dnia wyłączono prąd i przygotowana aparatura nagłaśniająca nie działała.

Po przejęciu władzy w mieście dzieci przeszły ulicami na stadion, gdzie odbywały się dalsze obchody ich święta. Na czele ochranianego przez policję kbrowodu przebierańców kroczył burmistrz wraz z «dziecięcymi ojcami miasta*.

Nieprzypadkowo obchody dnia dziecka odbywały się na stadionie. Miały one bowiem charakter sportowy. W bogatym programie przewidziano m.in. miejsko-gminne biegi przełajowe, zawody w przeciąganiu liny, sztafetę na torze przeszkód, rzuty piłką lekarską, biegi w w orkach i finały turnieju piłkarskich piątek.

Wieczorem zorganizowano dla dzieci i młodzieży z Kietrza i okolic zabawę dyskotekową. W przeddzień dziecięcego święta odbył się koncert zespołu «Deth Power* działającego przy Domu Kultury. Także w niedzielę miała miejsce z okazji Dnia Dziecka bardzo udana impreza w Pilszczu. Były rodzinne zawody sportowe / m.in.biegi na nartach/, Okolicznościowa loteria oraz pokazy karate - przeprowadzone przez członków sekcji prowadzonej przez nauęzyciela miejscowej szkoły. W obchodach dziecięcego święta uczestniczyła cała wieś. A trwały one od godziny drugiej po południu aż do godzin wieczornych. Tę bardzo udaną imprezę zorganizowały Dom Kultury w Pilszczu oraz szkoła podstawowa, z dużą pomocą finansową Ośrodka Pomocy Społecznej w Kietrzu. 4 czerwca dzieci z miasta i gminy mogły obejrzeć przedstawienie teatru «Trap» z Wrocławia, który pokazał sztukę «Niezwykłe przypadki słonia*

./MJJ

P.S. Prąd w Kietrzu wyłączono w związku z jakimiś pracami na linii energetycznej.

Ekipa, która je wykonywała przyjechała około godziny lO.oo. Prąd odcięto jeszcze przed 9.00. Dzieci by tego nie wymyśliły.

Dzień Dziecka był obchodzony, bardziej lub mniej uroczyście, we wszystkich szkołach. Na zdjęciach bawią się uczniowie "17"-tki.

Festyn z sikawką i balonem

W sobotę 30 maja Komisja Zakładowa NSZZ «Solidamość» przy X Rejonowej Komendzie Straży Pożarnych w Raciborzu zgotowała piękną niespodziankę najmłodszym mieszkańcom naszego miasta.

Festyn na Placu Długosza rozpoczęły pokazy strażackie. Licznie zgromadzona publiczność mogła zobaczyć np. konną sikawkę z 1902 roku, symulację wydobywania człowieka (manekina) z płonącego samochodu z użyciem nowoczesnego sprzętu do cięcia metalu i betonu, gaszenie pożaru. Następnie rozpoczął się «mini playback show*. Za udane naśladowanie gwiazd piosenki można było wygrać m.in. walkmany kasety magnetofonowe. Drużynowo główną nagrodę - magnetowid ufundowany przez firmę «Emmi-Polska» - zdobyła Szkoła Podstawowa Nr 11. Nieco innych uzdolnień wymagały następne konkursy - rysunkowe. Ich tematyka to «Straż Pożarna* i

«Mleczny Świat*, oczywiście «w oczach dziecka*.

Organizatorzy zadbali, aby w zabawie mogły wziąć udział również dzieci niepełnosprawne, którym rozesłano specjalne zaproszenia. Czekała na nie rywalizacja w rzutach kostkami do gry, w której każdy wynik premiowany był nagrodą. Aby podsumować część konkursową należy jeszcze wspomnieć o zawodach w łowieniu ryb (plastikowych) na wędkę w basenie pożarniczym i w rzucaniu krążkiem ringo do tablicy punktowej. W tych konkurencjach nagrodami były m.in. maskotki «Alf».

Opiekunów naszych latorośli mogła zainteresować mini-wystawa sprzętu pożarniczego. Na placu oglądaliśmy m.in. 55-metrowy wysięgnik firmy «Brento»

(wypożyczony od Straży w Rybniku), wóz ratownictwa drogowego (pożyczony z Komendy w Zabrzu) oraz ambulans reanimacyjny z kliniki w Gliwicach. Sprzęt raciborskich strażaków - co niestety smuci - wyglądał przy tych nowoczesnych urządzeniach jak z trochę innej epoki.

Kończąc już listę festiwalowych atrakcji wypada jeszcze przypomnieć o loterii fantowej zorganizowanej przez TKK «Solidamość» i - a jakże - ogromnym, batonie unoszącym się nad Placem (wypożyczonym z rybnickiego aeroklubu).

Chyba z czystym sumieniem możemy, w imieniu najmłodszych raciborzan, podziękować strażakom za dostarczenie wielu ciekawych wrażeń, g.

Szonowice i Modzurów

Strażacy dzieciom

Ochotnicza Straż Pożarna w Modzurowie iSzonowicach zorganizował w tym roku obchody Dnia Dziecka dla miejscowych «małolatów»

Do południa odbyły się pokazy sprzętu strażackiego w szkole. Późnie w świetlicy OSP w Modzurowie miała miejsce atrakcyjna impreza która dała dzieciom oraz ich rodzicom bardzo wiele radości. Był dyskoteka, konkurs na najpiękniejsze stroje z nagrodami, a najmłods mieszkańcy, Modzurowa i Szonowic otrzymali także lody i słodycz ufundowane przez strażaków.

Wesoła zabawa przyciągnęła bardzo dużo dzieci wraz z rodzicami.

Widać byłft, że w tych ciężkich czasach wszyscy potrzebują choć trochę radości. Także w Rudniku na boisku dzieci obchodziły swój święto. Pojawiły się na nim przedszkolaki ze wszystkich dziewięci przedszkoli istniejących w gminie Rudnik. Zorganizowano konkurs z nagrodami ufundowanymi przez Urząd Gminy.

/M.J./

(7)

PROGRAM TELEWIZJI POLSKIEJ

Piątek 12.06.1992 Program 1

8.00 «Dzień dobry* - poranny magazyn rozmaitości 9.00 Wiadomości poranne 9.10

•Domowe przedszkole* 9.40 Program dnia 9.45 Szkoła dla rodziców (1) 10.00 ‘Diabeł wie wszystko kom. prod.czech. 1050 Szkoła dla rodziców (2) 11.05 Działkowe spotkania. 11.40 Moja modlitwa 12.00 Wiadomości 12.10 Program dnia 12.15 -16/10 Telewizja Edukacyjna 12.15 Agroszkoła 12.35 Ekonomika - uprawa poplonów 12.45 Telewizja Edukacyjna zaprasza 13.00 Teleplastikon 13.20 Konstytucja po rosyjsku 13.30 Konstytucja po amerykańsku 13.40 Konstytucja po polsku 1355 Muzeum XX wieku 14.15 O poezji 14.30 Ojczyzna - polszczyzna 14.45 Jeśli nie Oxford, to co? 15.05 Pogranicze - Dyniska 15.15 Akcja wideo szkoła 15.30 Konstytucja po polsku 15.40 Uniwersytet Nauczycielski - Szkoła inaczej 16.10 Program dnia 16.15 Dla najmłodszych: «Ciuchcia» 1655 Język angielski dla dzieci 17.05 Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej - Holandia - Szkocja 1755 Teleexpres 19.15 Dobranoc 19.30 Wiadomości 20.05 «Głuchy telefon* - film fab. prod, pol.21.40 Listy o gospodarce 22.10 «Studio Temat* 22.45 Wiadomości wieczorne 23.05 «My, Żydzi polscy* - reportaż 23.20 Wieczór konesera «Dersu Uzała* rot.-jap. film fab. 0135 Zakończenie programu

Program 2

7.30 Panorama 7.40«Rano» 8.10 «Przygody Supermana*; serial animow. prod. USA 835 «Świat kobiet* - magazyn 9.00 Program lokalny 9.30 «Rano* 9.40 Pokolenia - serial USA 10.00 CNN 10.15 Gospodarka USA 10.45 «Rano* 15.45 Powitanie 15.50

•Przygody Supermana* serial animowany prod. USA. 16.15 Z kart krakowskiego archiwum - ♦ Lasek Wolski* 16.30 Panorama 16.40 Benny Hill - program rozrywkowy prod. ang. 17.05 «Świat lat trzydziestych* (3) niem. serial dokum. 18.00 - 20.10.

Programy regionale 20.10 Studio sport - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej WNP - Niemcy 20.55.Panorama 22.10 Trudny wybór - film prod. USA 23.20 «Benny Hill* - ang. film dok. 23.45 Nina Andrycz w Starej Prochowni 0.00 Panorama

Sobota 13.06.1992

Program 1

7.30 Program dnia 7.35 Wieści 7.55 Wszystko o działce 8.20 «Z Polski...» 8.30 Rynęk- agro9.00 Wiadomości poranne9.10«Ziamo*-program redakcji katolickiej dla dzieci i rodziców9.35 5-10-15 - program dla dzieci i młodzieży 10.30 Język angielski dla dzieci 10.35 «Wojownicze żółwie Ninja* - serial anim. prod. USA 11.00 Rock - expresss 11.30 Telewizyjny koncertżyczeń 12.00 Wiadomości 12.10 Program dnia 12.15 «Podróże na celuloidzie Piotra Panrandowskiego* - ‘Miasto tierpliwe* 12.50 Eko-echo 13.00

•Armie świata* - wojskowy próg, publicystyczny 13.30 «My i świat* 13.55 Walt Disney przedstawia - «Kacze opowieści*, «Concho - kojot, który nie był kojotem* 15.15 Z archiwum Teatru Telewizji: «Ja, Faierbach* 16.50 «Biznessa* - telewizyjny klub kobiet interesu 17.15 Teleekspres 17.35 «Butik» - magazyn Grażyny Szczęśniak 18.00

•Detektyw w sutannie* - serial kryminał, prod. USA 18.45 Z kamerą wśród zwierząt 19.00 Małe wiadomości - program informacyjny dla dzieci 19.10 Dobranoc

•Wodniczki* 19.30 Wiadomości 20.00 «Polskie ZÓO* 20.20 «Sprawa Thomasa Crowna* - film fab. prod. USA 22.05 «Lewitan* - program publicystyczny 23.05 Wiadomości wieczorne 23.20 Sportowa sobota 0.05 «Czarny cień Wezuwiusza* (2) serial włoski 1.05 Zakończenie programu

Program 2

7.30 Panorama 7.35 «Kaliber 92* - magazyn wojskowy 8.00 Halo ‘Dwójka* 8.20

•Mała księżniczka* - serial animowany prod, japońskiej 8.45 «Ona* magazyn dla kobiet 9.10 «Przed Opolem* 9.40 Tacy sami - program w języku migowym 10.00 «Z ziemi polskiej* - «Od Adelajdy do Królewskiego Kanionu* - film dokum.

A.Chiczewskiego 10.40 «Magazyn przechodnia* 11.00 Polska Kronika Filmowa 11.10 Akademia Polskiego Filmu «Mąż swojej żony* (1960, 86 min.) 12.35 Repotrerzy

•Dwójki* przedstawiają 13.00 Zwierzęta świata: «W krainie Orła* - «W poszukiwaniu raju* cz.2 13.30 Seans filmowy 14.00 «Wideojunior* 14.30 «Klasztory polskie* - kolebka kartuzów 15.00 Studio sport - koszykówka zawodowa 15.50 Program dnia 16.05 ‘Szczęśliwy rzut* - teleturniej 16.25 Losowanie gier liczbowych Totalizatora Sportowego 16.30 Panorama 16.40 «Za chwilę dalszy ciąg programu* - program W.Manna i K. Materny 17.10 «Port lotniczy - Dusseldorf* /ll/ - serial prod, niemieck­

iej 18.00 Program lokalny 18.30 Wielka gra 19.30 «Ga|eria «Dwójki» - Jacek Sienicki 20.00 «Muzyka, moja miłość* Jacek Skarżyński 21.00 Panorama 21.25 Słowo na niedzielę 21.30 «Camerata 2* - magazyn muzyczny 22.10 «Bangkok - Hilton* - /5/ - serial prod, austral. 22.55 Benefis Zygmunta Książka 24.00 Panorama

Niedziela 14.06.1992

Program 1

7.55 Program dnia 8.00 «Rolnictwo na świecie* 8.15 Przystanki codzienności - Wojciech Zaleski (rzeźbiarz) 8.35 «Notowania»9.00Teleranek 10.00 Język angielski dla dzieci 10.05 «Rasmus wyrusza w świat* (3) - serial prod, szwedzkiej. 10.30

•Australia* (5)-serial dok. prod. ang. 11.25 Telewizyjny koncert życia 11.55 «Szkoła pod żaglami* 12.20 «Tydzień* - magazyn rolniczy 13.00 Teatr dla dzieci - Maria Kos­

sakowska, Janusz Galewicz «Czerwona sukienka* 13.40 W starym kinie «Bestia ludzka* - film fab. prod, franc. 15.30 «Raport» 15.50 Rhytmic 16.30 «Sto pytań do...»

17.10 Studio sport - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej - Francja - Anglioa 17.55 Teleexpres (w przerwie meczu) 19.05 Wieczorynka: Walt Disney przedstawia «Nowe przygody Kubusia Puchatka* 19.30 Wiadomości 20.05 «Jerzy Waszyngton* (3) - serial prod. USA 20.55 Kabaret Olgi Lipińskiej 21.55 «Cannes’92" - reportaż 22.25 Studio sport 22.55 Europejski miesiąc kultury - Festiwal Kultury Żydowskiej 23.25 «teatr w kadrze* - krótki karnawał. Rzecz o teatrze okresu odwilży. 0.20 Zakończenie pro­

gramu

Program 2

7.30 «Przegląd tygodnia* (dla niesłyszących) 8.00 Film dla niesłyszących: (Jerzy Waszyngton* (3) - serial prod. USA 8.45 Słowo na niedzielę 8.50 Powitanie 9.00

•Kobiety sukcesu* - Małgorzata Potocka 9.30 Program lokalny 10.30 «Ulica

Sezamkowa* - próg, dla dzieci 1130 «Róbta co chceta* program Jerzego Owsiak

1130 «Zwierzęta wokół nas* - «Podaj łapę* 1230 «Podróże w czasiei przestrzeni

•Live story, czyli tajemnice żyda* cz.2 - dok. prod. ang. 13.30 Auto 14.00 «Klub yu pies* - prog. dla młodzieży 14.25 Sport - Mistrzostwa Świata w Trialu 15.1

•Wydarzenia tygodnia* 1530Kino Familijne ‘Niezwykła podróż* (1) film prod. US 16.15 Program dnia 1630 Panorama 16.40 «Mini lista przebojów* 17.15 «Bliż świata* - przegląd telewizji satelitarnych 18.00 Godzina szczerości z pro ICSkubiszewskim 19.00 Gwiazdy świecą wieczorem 20.10 Studio sport - Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej - Szwecja - Dania 20.55 Panorama (w przerwie meczu) 22.1

•Honky Tonk* - komedia prod. USA 23.20 Gwiazdy światowego jazzu na Jaz Jamboree 91 24.00 Panorama

Poniedziałek 15.06.1992

Program 1

1330 Wiadomości 13.40 Program dnia 13.45-16.10 Telewizja Edukacyjna 13.4 Mechanizm ekonomii tynkowej (6) 14.15 ABC ekonomii 14.20 Zarządzanie (7)

•Organizacyjne procedury działania* 14.35 «Gospodarka USA* serial prod. US 15.05 ABC ekomonii - Czynniki produkcji 15.10 Rozwój firm (8) - serial dok. pro USA 15.40 Uniwersytet Nauczycielski prezentacje - Oblicze szkoły 16.10 Progra dnia 16.15 «Luz» - program nastolatków 17.10 Studio sport - Mistrzostwa Europy Piłce Nożnej - Szkocja - Niemcy ok.17.55 Teleekspres 19.15 Wieczorynka 193 Wiadomości 20.05 Teatr Telewizji - ‘Burzliwe życie Lejzorka* 22.25 «Drogi d wolności’: Spotkanie z prof. W.Chrzanowskim (5) .Millenium* 22.40 Kronik Trzeciego Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego «Solidarności»22.45.4 Wiadomości wieczorne 23.05 Kino europejskie «Kobiety z makijażem* - film fa prod, franc.

Program 2

16.25 Powitanie 1630 Panorama 16.40 «Sonda* - .test* 17.10 .Artysta i jego świat 17.45 «Ojczyzna - polszczyzna* 18.00 Program lokalny 18.30 «Biuro, biuro* - (25) serial prod. niem. 19.00 «Pokolenia» - serial prod. USA 19.20 Aktualności - Fot .Dwójki* 19.30 Brahmsowskie interpretacje Andrzeja 20.10 Studio sport - Mi trzostwa Europy w Piłce Nożnej - Holandia - WNP ok.20.55 Panorama 22.1

•Opowieści z dreszczykiem* - serial prod. ang. 23.05 «Siedmiu Żydów z mojej klasy - film dok. Marcela Łozińskiego 24.00 Panorama

Wtorek 16.06.1992

Program 1

8.00 «Dzień dobry* - poranny magazyn rozmaitości 9.00 Wiadomości poranne 9.1

•Domowe przedszkole* 9.35 .Porozmawiajmy o dzieciach* 9.40 Program dnia 9.4

•Gotowanie na ekranie* 10.00 Dynastia - serial prod. USA 10.50 «Gotowanie n ekranie*- magazyn kulinarny 11.05 Kwadrans na kawę 11.20 «Ja i ten świat* - śpiew Bogusław Nowickil2.00 Wiadomości 12.10 Program dnia 12.15 -16.10 Telewizj edukacyjna 12.15 Agroszkoła 12.50 .Surowce* - ruda żelaza - serial dokum. pro niem. 13.05 Zdrowe jedzenie 13.20 Fizyka - promieniotwórczość ztuczna 13.50 «C jak i dlaczego?* 14.00 Chemia - powtórzenie wiadomości 14.35 Tele-komputer 14.5

Przygody Kapitana Remo 15.15 Sezam - magazyn popularnonaukowy 15.30 *3-2-1 16.10 Program dnia 16.15 Dla dzieci: «Tik - tak « oraz .Denis - zawadiaka-serial pro franc. 17.05 Język angielski dla dzieci 17.15 Teleexpres 17.35 Tom i Jerry - seri animowany prod. USA 18.00 «Kontakt intymny* - film dokum. 18.50 «Polska z oddali - Jan Nowak Jeziorański 19.00 «Test» - magazyn 19.15 Dobranoc «Maly pingwin Pi - Pok* 19.30 Wiadomości 20.05 Dynastia - serial prod. USA 21.00 Studio publ cystyczne «Jedynki» 22.15 «Telemuzak» - program rozrywkowy 22.45 Kronika II Międzynarodowgo Wyścigu Kolarskiego «Solidamości*22.45 Wiadomości wieczom 23.00 Kanał piąty-program rozrywkowy 23.45 Siódemka w Jedynce - Wiek harfy-fil dok. pnxf franc.

Program 2

7.30 Panorama 7.40 «Rano» 8.10 .Diplodorianie* - serial prod, francusko amerykańskiej 8.35 « Świat kobiet • - magazyn 9.00 Program lokalny9.30 «Rano* 9.4

•Pokolenia* - serial prod. USA 10.00 CNN 10.15 dr Anatolij Kaszpirowski goście

•Dwójki* 10.35 Rano 15.45 Powitanie 15.50 «Diplodorianie* - serial animowan prod, franc - ameryk. 16.15 Sport 16.30 Panorama 16.40 ‘Fredro na kresach*

repotraż KLufta. 17.05 Przegląd kronik filmowych 17.40 Moja modlitwa 18.00 Pr gram lokalny 18.30 «Cudowne lata* - serial prod. USA. 18.55 «Europuzzle* 19.0

•Pokolenia* - serial prod. USA 19.20 «Rozmowy o Rzeczyniepospolitej* 19.30 « ziemi polskiej* 20.00 Wielki sport 20.30 32 Kaliskie Spotkania Teatralne - reporta 21.00 Panorama 21.30 Sport 21.40 «Czerwona spódnica* - film fab. prod, franc. (198 87 min.) 23.15 Droga polskiego losu 24.00 Panorama

Środa 17.06.1992

Program 1

8.00 «Dzień dobry* - poranny magazyn rozmaitości 9.00 Wiadomości poranne 9.1

•Domowe przedszkole* 9.35 (Porozmawiajmy o dzieciach* 9.40 Program dnia 9.4

•Giełda pracy - giełda szans* 10.00 «Pod jednym dachem* - (2) film pro czechosłowackiej 10.55 Giełda pracy - pracy szans (2) 11.05 Kultura ludowa 11.4 Narodziny firmy (17) 12.00 Wiadomość 12.10 Program dnia 12.15 -16.10 Telewizj edukacyjna 12.15 «Agroszkoła» 2.40 «O kartotece* - mówi A.Wanat. 12.45 Teat Telewizji (Kartoteka* T.Różewicz, reż. KKieślowski 14.05 W kręgu Rybczyńskieg 14.30 Świt Szubert - film dokum. 14.55 ‘Każdy aktorem własnego szczęścia* - d J.Malibruda 15.20 «Celina z Isola* - repotraż S. Szlachtycza 15.40 Przeszłość przyszłość - pomnik własnych czynów 16.10 Program dnia 16.15 Dla młodych widzó Latający holender 16.45 Kino nastolatków - «partnerzy» - serial prod. USA 17.1 Teleexpres 17.35 Klinika zdrowego człowieka 18.00 Bill Cosby show - serial 18.3 Encyklopedia II wojny światowej - zwycięzcy i pokonani cz.2 19.00 10 minut dl ministra pracy 19.15 Dobranoc 19.30 Wiadomości 20.10Studio sport - Mistrzostw Europy w piłce nożnej - Szwecja - Anglia 22.10 «Artystki polskie* 22.45 Wiadomoś wieczorne 23.00 «Dom» serial TVP 0.35 Jutro w programie

m

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niemniej szkolenia biegną, prze- znaczane są na to niemałe pieniądze, pojawia się więc pytanie, jak wykorzystać fakt, że na naszym skąpym rynku kadrowym pojawiły się

Jego zdaniem uroczystości religijne n a zamku mogą się odbywać tylko przy ołtarzu prowizorycznym, bo w kapli­.. cy nie m a warunków by msze odbywały się w jej

Rodzice podnieśli również kwestię tego, że boją się o swoje dzieci, które miałyby się uczyć w jednej szkole z o wiele starszymi

Jest to podziękowanie, ale też mobilizacja do dalszej, twórczej pracy nad sobą i doszkalaniem innych, żeby ten zakład dalej się tak rozwijał jak obecnie.. W

Druga bram ka padła w 95. Strzelił bram kę, jest rzesza kibiców , cieszył się kolega bardzo. Koszulki nie ściąg n ął, dlatego pytał sędziego, dlaczego taka

gliśmy strzelić przynajmniej dwie bramki więcej. Przy prowadzeniu 1:0 straciliśmy głupiego gola do szatni, w dodatku był to samobój. Ciężko było się podnieść po takiej

Wyjątek dotyczy przypadków szczególnych, przy których – za zgodą przewodniczącego komisji inwentaryzacyjnej zaapro- bowaną przez głównego księgowego (np. Arkusze spisowe

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z