• Nie Znaleziono Wyników

Lubelski Tygodnik Sportowy. R. 1, nr 3 (1924)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Lubelski Tygodnik Sportowy. R. 1, nr 3 (1924)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Redaktor-Wydawca:

A u g u s ty n P a s z k o w s k i.

Cena 5 0 groszy

Redakcja i Administracja: T e le f o n 1 0 0 . L u b lin , O r la 3 .

Jtfs 3. L u b lin , N ie d z ie la 21 w rz e ś n ia 1 9 2 4 r. R o k I.

Zawody lekko-atlctyczne o mistrzostwo Polski

Bieg 3000 metr, jednostkowo. J a w o r s k i (A . S . Z .) p r z e r y w a t a ś m ę w 9 : 2 3 * 2 (rek. WOZLA)

N a b o is k u p r z y u lic y L ip o w e ] 7 . W n ie d z ie l ę , 21 w r z e ś n ia o g o d z . 4 p p ł.

ODBĘDĄ SIĘ ZAWODY W PIŁKĘ NOŻNĄ 0 MISTRZOSTWO KLASY „A ” LUB. 0 . Z. P. N.

LUBLINIANKA — W.K.S. CHEŁM

R E P E R T U A R T E A T R U M I E J S K I E G O w L U B L I N I E

N iedziela 21 Poniedziałek 22 Wtorek 23 Środa 24 Czwartek 25 Piątek 26 Sobota 27 K A T I A

TANCERKA

Dwaj mężowie pani Marty

KAT1A tancerka

PTAK popularne

E R O S

i PSyCHE DORINA DORINA

(2)

Str. 2 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY We 3

Ł. K. S. — Victoria Ż iżkov (P ra g a )

Więcej energiczniejsza Łódź niż nasz Lublin dała widowni sportowej w tym sezonie cały sze­

reg atrakcji sportowych.

Po B e r lin ie , Wiedniu, Budapeszcie, sprowadzo­

no i Czechów.

F o r o g r a f ja niniejsza przedstawia moment pod bramką Victorii.

Kiedyż to Lublin do­

czeka się tego rodzaju atrakcji.

D O D Y M I S J I

Burza wojenna, która szalała na ziemiach Polski, a zwłaszcza w Lubelskiem, pozostawiła nam swe naleciałości. Otrząsnąć się nam z nich trudno, ale—trzeba.

Wydarzenia wojenne odbiły się też i na spor­

cie naszym, aczkolwiek zajmują się nim ludzie przeważnie młodzi, których naleciałości te po­

winny ominąć.

Nie o skutkach wojny chcemy mówić. I nie o tern, że !—wobec ogromu pracy, leżącej przed nami—każdy z nas może być użytecznym w spo­

łeczeństwie.

Poruszymy fakt, znany wszystkim.

Są pewne jednostki, rwące się do, pracy społecznej po to, by nic nie robić. Jak wszędzie, tak i w sporcie.

Są ludzie, którzy, gnani ambicją czy chęcią błyszczenia gdzie się tylko to da, zajmują pewne placówki jedynie w powyższym celu. Są ludzie, którzy uważają, że czynią wszystko, jeśli nazwi­

ska ich figurują w różnych zarządach, komitetach, stowarzyszeniach. Są oni w każdej dziedzinie życia społecznego, a wi^c i w sporcie.

Weźmy, naprzykład, panów, zasiadających

w Lub. O. Z. P. N. lub O. Z. L. A. Co oni ro­

bią? Nic. Lecz innym nie ustępują miejsca!

W okresie ich „pracy” Sport w Lublinie za­

marł. Miast się rozwinąć,' nabrać mocy, życia, tętnić młodzieńczą krwią, ginie na jakąś anemję, ginie—on, m łody--na uwiąd starczy.

Fakty.

ż

Przez rok cały nie urządzono w Lublinie żadnych zawodów lekko - atletycznych. Mistrz Lublina w piłce nożnej—W. K. S.—spadł z formy do klasy C. Klub sportowy „Strzelec” rozwią­

zany. Z A. Z. S. występuje czwórka najlepszych graczy!

Zapewne — winni złożą odpowiedzialność na kluby.

Odpowiem: przykład idzie z góry.

1 powiem coś więcej, a jestem zdaje mi się, wyrazicielem całej rzeszy zwolenników sportu w Lubelskiem. »

Panowie z Lub. O. Z. L. A.l .

Jeśli ostatnie jesteście sportowcami i pra­

gniecie rozwoju tężyzny fizycznej naszego na­

rodu—złóżcie swe mandaty!

Do dymisji!

UR.

S kład ARTYKUŁÓW SPORTOWYCH

SEWERYN LUSZTIG

LUBLIN, KRAKOWSKIE-PRZEDMIEŚCIE Ns 53

PIŁKA NOŻNA t BOKS LEKKA ATLETYKA PŁYWANIE

TENIS SZERMIERKA

KOLARSTWO SPORTY ZIMOWE

Oryginalne angielskie przybory sportowe

firm y

S p a ld in g & B ro s L td .

N a d e s z ły g ru b e s k a r p e t y i p o ń c z o c h y

(3)

N° 3 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY Str. 3

P IŁ K A N O Ż N A E

L U B L I N

L u b lin ia n k a — W .K .S. Z a m o ś ć 0 : 0 . Rewanżowa spotkanie powyższych drużyn nie przyniosło ani wrażeń, ani rezultatów. Tak go­

spodarze, jak i goście nie dali nic z siebie prócz lenistwa. Brak ambicji sportowej dawał się od­

czuwać.

Pierwszy raz widząc graczy z Zam ościa nie mogę ich należycie ocenić, w każdym bądź ra­

zie to nie są ci, którzyby mieli pretendować o tytuł mistrza.

Lublinianka żaś skompromitowała się na całej linji. Najlepsi Król, Lewinsohn i Słon- czyński.

Sędziował niedbale por. Jarosz. Mam wra­

żenie, że to wskutek niedyspozycji.

Te rzeczy radziłbym na przyszłość przewi­

dywać przed m eczem .

PE.

K O W E L

W . K. S. K o w e l — A m a to r z y (K o w e l) 2 : 1 ( 1 : 0 ) 6 : 3 ( 4 : 1 ) .

Bardzo zaszczytne wyniki Amatorów, którzy grali z \vielką ambicją. W pierwszym dniu Am.

bez Rojtera l i Cymermana, W.K.S. bez Dawida i Sztarka z 1 rezerw. Już w 7-ej minucie zdo­

bywa Marjan pierwszego goala dla wojskowych, do pauzy wynik nie zmieniony. Po pauzie zdo­

bywa Wajnsztejn strzałem w lewy róg b. ładną bramkę. Rzut karny do Am. nie uzyskany. Z za­

mieszania podbramkowego zdobywa Gebhardt zwycięzką bramkę. Sędzia por. Dąbrowski.

W drugim dniu Am. z 1 rezerw. W.K.S.

zasilona 1 graczem Lublinianki I gra z wielką ambicją i chęci zwycięstwa, szczególnie Marjan ma „swój” dzień. Pierwszą bramkę zdobywa W ajnsztejn z podania Rojtera I. Następują ataki wojskowych zakończone 4 bramkami, strzelone z przebojów przez Marjana. Do pauzy wynik 4 :1 . Po pauzie Amatorzy nacierają, pomoc i obrona dobrze. W 15 minucie drugiej połowy zdobywa Gwireman 2 gaola dla Am. Wojskowi zdoby­

wają jeszcze 2 bramki przez Marjana i Chojec- kiego, na co Am. odpowiadają 1-ą strzeloną przez Rojtera (karny). Wyróżnili się u Am.

atak i obrona, pomoc nie dopisała. U W. K. S.

Marjan, Gebhardt, Lisicki i lewy łącznik (z Lu­

blinianki I). Sędzia p. Cymmerman energiczny, ale bez rutyny.

Wyniki dla „C” klasowej Am. z „A” kla­

sowym W.K.S. bardzo zaszczytne.

W niedzielę, 21.IX odbędą się w Zamościu zawody pomiędzy W.K.S. (Zam ość)—W.K.S. (K o­

wel) o mistrzostwo okręgu.

JAGĘ.

L W Ó W

Jak donosi „Sport” stan rozgrywek o mi­

strzostwo okręgu lwowskiego w piłce nożnej wy­

kazuje obecnie w porównaniu z latami ubiegłe- mi poważną zmianę. Czoło tabeli zajmuje Has- monea (3 gry 5 pkt. st. br. 5 : 0), tuż za nią kroczy Pogoń (4 gry 5 pkt. st. br. 7 : 2), którą ostatnie zwycięstwa wysunęły z przedostatniego miejsca na drugie. Trzecie miejsce przypada Polonji (4 gry 4 pkt. st. bramek 7 :4 ) , czwarte Czarnym (3 gry 4 pkt. st. br. 6 :4 ) , piąte Lechji 4 gry 4 pkt. st. br. 3 :8 ), a zamyka tabelę Re- wera, dotychczas bez punktu i stosunek bramek O : 7. Jak wynika z powyższego zestawienia żadna z drużyn nie zdołała wysunąć się silniej, między pierwszym a piątym jest różnica zaledwie 1 punktu. To też spodziewać się należy w naj­

bliższych rozgrywkach daleko idących zmian i przesunięć.

S z c z e g ó ły m eczu P o lo n ia —G a la ta (S e r a j).

Jako bliższe szczegóły matchu Turcja—Polska, zaznaczyć należy, że Polacy nieobyci z terenem, grali do przerwy słabo. Boisko było twarde jak kamień, prócz tego w pierwszej połowie gry Turcy byli wspo­

magani przez . wiatr. Dopiero po zmianie miejsc zrywa się Polska do walki. Ma ona do wyrównania dwie bramki, którcmi Turcy zakończyli pierwszą połowę gry. Strzela ją jedną po drugiej Emchowicz. Dalszy przebieg gry to przygniatająca przewaga Polonji, która rozpatrzyła się już w sytuacji i oponowała ją dokładnie. Turcja pomimo wysiłków nie może sprostać atakowi polskiemu. Gra została wyrównana niestety, gwizdek sędziego położył kres brawurze polskiej.

M a tc h fo o tb a l ru g b y .

W zawodach, rumuńska drużyno T. C. R. pokonała Orła Białego w stosunku 28 : 6.

Wyróżnił się kapitan rumuńskiej drużyny Vidraseu.

Publiczność żywo oklaskiwała emocjujące momenty.

Poszukujemy we wszystkich miastach sta­

łych korespondentów.

Zgłoszenia prosimy skierowywać pod adre­

sem: Redakcja „Lubelskiego Tygodnika Sporto­

wego” Lublin, O rla 3.

J U B I L E R

K. KROKOWSKI

LUBLIN, KRAKOWSKIE-PRZEDMIEŚCIE (obok kościoła O. 0. K A P U C Y N Ó W )

J U B I L E R

A. K A L I C K I

LUBLIN, KRAKOWSKIE-PRZEDMIEŚCIE (obok kościoła ŚW. DUCHA)

(4)

<

ce £ a Z)

o

t c

Z O

LU

UJ J W

H

Str. 4 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY We 3

A t ó

(O

£ Q

UJ

N

CE O-

I UJ

z CO

£ z o

<

o ;

z z J

CQ

3

CO

co

■ A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A A B

<1 >

LEKKA ATLETYKA

< >

<1 >

■ V Y V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V V 7 V a

M i ę d z y n a r o d o w e Z a w o d y S p o r t o w e . W parku Sobieskiego odbyły się m iędzynarodow e zawody akadem ickich zw iązków sportow ych. W loży pre zydialn ej zasiedli- p. prezes m in istró w , W ładysław G rabski, m in is te r W. R. i O. P. M iklaszew ski, m in is te r pełnom ocny i poseł R zeczypospolitej fra n cu skie j: p. Pa- nafieu, oraz m in is te r pełnom ocny i poseł W ie lk ie j Bry- fa n ji p Max M u lle r. Zawody o tw o rzył p. m in is te r W. R.

i O. P. poczem im ie n ie m akadem ickich związków spor­

towych po w itał kolegów z zagranicy kom isarz sportow y 11 Kongresu p. N adratow ski.

Zawody rozpoczęły się d e fila d ą zaw odników w szystkich krajów , biorących ud zia ł w zawodach. W n a j­

większym porządku prze d e filo w a ły przed lożą p. p re ­ zesa m in istró w delegacje Stanów Zjednoczonych, A ng lji, E ston ji, F rancji, W łoch i P olski ze sztandaram i swych związków, witane e n tuzja styczn ie przez lic z n ie zebraną publiczność. Następnie przystąpiono do rozpoczęcia za­

wodów.

W yniki pierwszego dnia m iędzynarodow ych zawo­

dów le kkoatletycznych przedstaw iają się, jak następuje:

P rzedbiegi na 100 m tr.: P rzedbieg 1-y: Pierwszy P o rrit (Nowa Z ela n d ja ) 11.1 sek., d ru g i Lu cia ni (F ra n cja );

przedbieg 2-gi: pierwszy Jackson (F ra n cja ) 11,4 sek., d ru g i Piątkow ski (P olska); przedbieg 3-ci: pierw szy Per- rain (F ra n cja ) 11,5 sek., dru gi W eiss (P olska). Wobec czego do fin a łu wchodzą: P o rritt, L u cia n i, Jackson, P ią t­

kowski, P erra in i Weiss.

P rzedbiegi na 8oo m tr. P rzedbieg pierwszy:

1-y Kostrzew ski (P olska) 2 m in. i 5,2 sek. 2-i V illen eu ve (F ra n cja ), 3-i Karczewski (Polska),. 4-y Jan nw ald t (Es- ton ja). Przedbieg 2-gi: pierwszy F lis fe ld (E sto n ja ) 2 min.

2,8 sek., d ru g i Jaw orski (P olska), trz e c i K ostrzew ski II (P o lska ), czwarty C h atelain (F ra n c ja ). Wobec czego do fin a łu wchodzą: Kostrzew ski, V ille n e u ve , Karczewski, Jaanw aldt, F lis fe ld , Jaw orski, K ostrzew ski, C hatelain.

Skok o tyczce: Pierw szy E iw er (E sto n ja ) 3 m tr.

4o c. (A kad em icki reko rd E ston ji pobity), dru gi (po roz­

gryw ce) Rzepka (P olska) 3 m. 29, trz e c i Neumann (Esto-

O

U

O

R E G U L A M IN

POLSKIEGO ZWIĄZKU KOLARSKIEGO

W L U B L I N I E V. Wyścigi.

§ 21. Wyścigi urządzane przez Klub mo­

gą być:

a) klubowe dostępne wyłącznie dla członków Klubu, członków Tow. zaprzyjaźnionych i stałych gości;

b) profesjonalne dla zawodowców.

§ 22. Cyklistami zawodowemi są ci:

a) którzy występują publicznie na rowerze za wynagrodzeniem lub;

b) którzy pobierają opłatę za naukę jazdy na kole, za trenowanie i t. p.;

c) którzy stają do wyścigów o nagrody pie­

niężne lub też jeżdżą na koszt fabryk i firm handlowych, pobierając wynagrodzenie za wyścig od osób zainteresowanych mater- jalnie w tej gałęzi przemysłu;

d) którzy nie będąc sami profesjonistami, sta-

n ja ) 3 m. 2o. Przedbiegi na 4oo m etr.: przedbieg p ie rw ­ szy: pierw szy Weiss (P olska) 54,4 sek., dru gi Teinburg (E sto n ja ) 55,4 sek. Przedbieg dru gi: 1-y Jaanw ald (E sto ­ n ja ) 54,5, dru gi Jackson (F ra n cja ) 55,2 sek. Przedbieg 3-ci: pierwszy B e te ille (F ra n c ja ) 55,6 sek. Valkover.

Wobec czego do fin a łu wchodzą: Weiss, Jaanwald, Jackson, B e te ille i Teinburg.

Rzut dyskiem : pierw szy Szydłow ski (P olska) 37.87 m tr., dru gi Sempe (F ra n c ja ) 34,6o,3-i Paul (F ra n cja ) 31,19 m tr. i bieg 4oo m tr. z płotkam i: 1-y Kostrzewski (P olska) w 1 m in. 2 /lo sek., polski reko rd pobity, d ru g i Sim on (F ra n cja ). Zawody zakończyły się o godz. 18.2o.

Dalszy ciąg zawodów w piątek o godz. 2.

■▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲▲a

5 K O L A R S T W O E

■▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼a M i ę d z y n a r o d o w e w y ś c ig i c y k l i s t ó w .

T r y u m f k o l a r z y p o ls k ic h .

W d n iu 14 w rześnia r. b. odbyły się zawody ko­

la rskie, które m ia ły k ilka ciekawych m om entów. W wy­

ścigu „p re m jo w ym ” I klasy prow adzi bardzo ostro G ędzio- row ski na zm ianę z B a rto d zie jskim i Rousseau, nadając tem po całej stawce, za ch w ilę wysuwa się Podgórski, który też kończy wyścig, mając daleko za sobą P errine.

W wyścigu 3 kim . z dwoma fin is z a m i za prowadzącym

„Ik o " w ychodzi Ła zarski, bezkonkurencyjny w tym w yś­

cigu, zdobywając pierwsze m iejsca we wszystkich f in i­

szach. Dobry dzień m ia ł też G arley, któ ry w wyścigu na 6 kim ., prowadząc z m iejsca do m iejsca, był o pół okrą­

żenia to ru przed resztą zaw odników we w szystkich f in i­

szach. Zapowiadający się niezw ykle ciekaw ie .o lim p ijs k i*

wyścig na p rze strze ni 50 kim ., skończył się bardzo n ie ­ ciekaw ie. W alka m usiała się rozegrać pom iędzy W illem sem a Langem; H o len de r przez cały czas na kole Langego, tak, iż gdy Lange został o dwa okrążenia za częścią staw ki a o jedno za resztą, W illem s da ł się rów nież o te dystanse wym inąć, zm ieniając dwa razy maszynę.

Lange blisko końca w ycofał się, w kró tce po nim P od­

górski. Pierwszym przyszedł B a rto d zie jski, H o len de r o dwa okrążenia ostatnim , chociaż bezw ątpienia był najlepszym wśród współzawodników .

ją z nimi do wyścigów z wyjątkiem wszak­

że wyścigu, urządzanego tytułem próby przez cyklistów amatorów i bez nagród pienię­

żnych.

Uwaga. Fabrykanci maszyn, ich agenci i po­

mocnicy nie są uważani za profesjonistów.

§ 23. Do wyścigów Klubowych nie mo­

gą być dopuszczani:

a) wykluczeni z towarzystw i korporacji;

b) pozbawieni prawa stawania do wyścigów przez Klub lub inne Towarzystwa, które odniosły się z odpowiedniem zawiadomie­

niem;

c) -członkowie tych towarzystw i korporacji, które w wyścigach przez siebie urządza­

nych dopuściły się nadużyć i nieprawidło­

wości lub też dopuściły jeźdźców, pozba­

wionych już prawa stawania do wyścigów.

Uwaga. Czasowe wykluczenie lub pozbawienie prawa stawania upada po upływie wyzna­

czonego terminu.

§ 24. Nagrody w wyścigach Klubu są na­

stępujące:

a) znaki wyścigowe złocone, srebrne i bron-

(5)

LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY" Str. 5 Niegrzeczne odezwanie się jednego z sędziów

pod adresem publiczności, należy nazwać conajmiej nie- właściwem (nie wnikając w istotę sporu). Publiczności dużo.

Szczegółowe wyniki były następujące:

Finał wyścigu III klasy; 1) Sokalski, 2) Hanke, 3) Michalski, czas 14.8; 800 mtr.

„Scratch” międzynarodowy finał 1000 m.; 1) Me­

yer (Holandja), 2) Perrine (Francja), 3) Garley (Kra­

ków) 13.2 sek.

Finał wyścigu ll klasy: 1000 m. 1) Niciński, 2) Grot, 3) Grygorowicz, czas 14.0 sek.

Wyścig „premjowy" ll klasy, 6 okrążeń: 1) Karle, 2) Ma­

jewski, 3) Kubasiński, czas 3 m. 33.6 sek.

Wyścig „premjowy” 1 klasy. 10 okrążeń: 1) Pod­

górski, 2) Perrine, 3) Janociński, czas 5 m. 28.2 sek.

Wyścig na przestrzeni 3 kim., 7 okr., 340 m. na punkty: 1) Łazarski, 2) Meyer, 3) Garley, czas 4‘32‘ . Wyścig na przestrzeni 5 kim. 13 okr. 60 m. na punkty: 1) Garley, 2) Łazarski, 3) Meyer, czas 7 rn.41.8s.

Wyścig na przestrzeni 50, kim.: 1) Bartodziejski.

2) Janociński, 3) Turowski w czasie 1 godz. 23 m. 24 s.

(czas olimpijski 1 g. 18 m. 24 sek.).

Wtorkowe międzynarodowe zawody cyklistów były wielkim sukcesem kolarzy polskich.

Wielki mecz lotności na przestrzeni 760 m. (start j dwójkami) Meyer (Holandja) — Łazarski — Szymczyk, wygrał Łazarski, bijąc słynnego olimpijczyka Meyera. Czas ostatnich 200 mtr., uzyskany przez Łazarskiego 12.6 sek.

Wielki mecz z dwóch startów aż do zwycięstwa między dwoma olimpijczykami Willemsem, zwycięscą biegu na przestrzeni 50 kim. na olimpjadzie i Langem — Polska, zakończył się zwycięstwem Langego, który dogo­

nił Willemsa w czasie 6 min. 2 s. Przebywając 5 kim.

120 mtr., Łazarski pobił rekord Polski na przestrzeni 400 m. w czasie 25.4 sek., bijąc wszystkich zawodników zagranicznych i polskich.

Czwartkowe wyścigi również przyniosły zwycię­

stwa Łazarskiemu, Langemu i innym.

AMATORZY FOTOGRAFIŚCl.

Prosimy o nadsyłanie fotograf ji z imprez sportowych.

N a ro d o w y tu r n ie j te n n is o w y o m is tr z o s tw o P o ls k i.

Foerster (A. S. Z. Poznań) mistrz Polski w tenisie na rok 1924/25.

zowe 3-ch stopni każdy z napisem „za wyścig” i wyrytem nazwiskiem jeźdźca, da­

tą i rodzajem wyścigu;

b) przedmioty pamiątkowe, ofiarowane przez Klub lub inne Towarzystwa i osoby pry­

watne;

c) dyplomy i odznaczenia honorowe (szarfy, kokardy).

Uwaga 1. Nagrody, ofiarowane przez osoby prywatne, muszą być przyjęte i zatwier­

dzone przez zarząd Klubu.

Uwaga 2. Wzamian żetonów złoconych Klub może nagradzać jeźdźców żetonami złote- temi o ile fundusze Klubu na to pozwolą ewentualnie może pobierać odpowiednią stawkę od uczestników danego biegu na częściowe pokrycie kosztu,

§ 25. Nagrody udzielają się;

a) w biegach o tytuł „Mistrza Jazdy” : na szo­

sie 100 kilometrowym na rowerze i 300 kim. na motocyklu oraz na torze 10 kim.

z prowadzeniem na rowerze i 10 kim. na motocyklu jako nagrody dyplom (szarfę)

i żeton złocony 1-go stopnia oraz następu­

jące po nim nagrody w żetonach;

b) w biegach torowych: o „Championat” „Na­

ramiennik" i szosowych na rowerach i mo­

tocyklach kokardę honorową i żeton zło­

cony 2-go stopnia oraz następujące po nim nagrody;

c) w biegach torowych: „Scratch” Handicap, Premjowy, Dystansowy, Amerykański para­

mi i t. p. o specjalnych nazwach żeten złocony 3-go stopnia i następujące po nim nagrody;

d) w biegach torowych: „Kwalifikacyjnym”

„Awansu, Turystów” — żeton srebrny 3-go stopnia i następujące po nim nagrody;

e) w biegach pocieszenia i t. p.— żeton bron- zowy 3-go stopnia.

§ 26. W długich i forsownych wyścigach

każdemu jeźdźcowi, który cały bieg wykona bez

względu na jego miejsce u mety i na zdobyte

nagrody, przysługuje prawo żądania od zarządu

poświadczenia piśmiennego, w którym oznaczone

są: czas jego jazdy, dystans biegu i miejsce

zdobyte przy mecie. (D. c. n.)

(6)

Str- 6 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY Ne 3

■AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAB

3 >

3 T E N N I S

< t>

■7VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV«

T u r n ie j la w n -te n n is o w y o m is tr z o s tw o O k rę g u L u b e ls k ie g o .

W dniach 20, 21 i następnych września r. b., od­

będzie się na boisku przy ul. Lipowej 7, urządzony przez E. S. „Lublinianka" turniej lawn-tenisowy o mistrzostwo Okręgu Lubelskiego, połączony z nagrodami, z następ u ­ jącym porządkiem rozgrywek:

1) gra pojedyncza panów, 2) gra podwójna panów,

3) gra pojedyncza panów z wyrównaniem [handi­

cap],

3 AUTOMOBILIZM t

<

W yścig s a m o c h o d o w y .

Dnia 14 b. m. odbył się urządzony staraniem Automobilklubu Polski, wyścig samochodowy na szosie Wyszków—Ostrów, mający na celu ustalenie pierwszego polskiego rekordu szybkości.

W zawodach wzięło udział ogółem 14 samochodów, które zostały zgrupowane w 4 kategorje: I kat. [samo­

chody do 1,100 L.]: Senechal, Amilcar, Tatra, Salmson, II kat. [do 1690 L.J: Mathis Fiat 501 i drugi Fiat 501, III kat. [do 3,000 L.J: Lancia, Pegeuot, IV kat. [powyżej 3,000 L.J: Fiat 510, Berliet, Delage, Studebaker, Laurin Elem ent, Excelsior.

Wyścig odbył się na przestrzeni 10 km., poczem samochody, które osiągnęły czas stosunkowo najlepszy, stawały do zawodów na „kilometrze lance". Ostateczny rezultat jest następujący: 1. Excelsior [L. 5340], kierowca p. Zwiernik, czas 31 1/10 sek.; 2. Laurin Elem ent [L. 4960], kier. p. Morow, cz. 33 sek.; 3. Delage [L. 4550], kier, p. Eopeć, cz. 34 sek.; 4. Peugeot [L. 2950] p. Bitschan cz. 35 s.; 5. Lancia [L. 2120], pani Bogusławska, cz. 36 i pół sek.; 6. Fiat 501 [L. 1460], p. Winicki, cz. 38 1/10 s.

■▲ I 3 K R O N I K A f

■▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼▼■i

P u h a r p ra s y lu b e ls k ie j. Prasa lubel­

ska, a więc „N. Ziemia Lubelska", „Express Lubelski", „Głos Lubelski" i „Lubelski Tygo­

dnik Sportowy" ofiarowali puhar wędrowny dla mistrza w grze pojedynczej turnieju tennisowego Okręgu Lubelskiego na rok , 1924/25.

Nagroda powyższa będzie rozgrywana przez 3 lata, a po trzykrotnem lekkiem zwy­

cięstwie przechodzi na własność zwycięscy.

P. T a d e u s z S to c k i; jeden z najlepszych graczy A.Z.S. nie bierze w nim udziału, prze­

niósłszy się do Szkoły Podchorążych w War­

szawie. Pomimo próśb A.Z.S., nie mógł też uczestniczyć w jego gronie podczas meczów A.Z.S. w Równem.

P ie s z o L u b lin — W a r s z a w a . Członko­

wie rozwiązanego przez Zarząd Główny Od­

działu „Strzelca” Lubelskiego wyruszyli ze sztan­

darem, pieszo w ub. sobotę wieczorem do War­

szawy, by prosić o zniesienie nakazu Zarządu Głównego. Drogę Lublin — Warszawa przebyli w ciągu 48 godzin. Zarząd Główny „Strzelca”

był niezmiernie zdziwiony i zjawieniem się

„Strzelców” Lub. i ich wytrzymałością.

Zapisujcie się do Polskiego Związku Ko­

larskiego w Lublinie.

Zgłoszenia przyjmują:

A. Paszkowski — Orla 3.

L. Zawistowski — Krak.-Przedm. 27.

St. Rokicki — Krak.-Przedm. 36.

W. Szubstarski — Krak.-Przedm. 52.

»M . Januszewski — Kapucyńska 2.

S. Lusztig — Krak.-Przedm. 53.

St. Banasiewicz — Krak.-Przedm. 40.

S K Ł A D

M aterjałów A ptecznych

i

F arb

ST. BANASIEWICZ

LUBLIN, KRAK.-PRZEDM. (HOTEL „VICTORIA”) POLECA:

PERFUMERJĘ, KOSMETYKĘ, SPECYFIKI KRAJOWE I ZAGRANICZNE ORAZ MA-

TERJAŁY CHEMICZNE

CENY KONKURENCYJNE

Artur SCHINDLER

LUBLIN, PLAC LITEWSKI 1

( H O T E L E U R O P E J S K I ) Telefon Nr. 400.

WSZYSTKIE

ARTYKUŁY

SPORTOW E

i GUMOWE

(7)

Xe 3 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY” . Str. 7

Przy zakupach prosimy powoływać się

na „Lubelski Tygodnik Sportowy”

„SA N K I”

WYTWÓRNIA SANEK SPORTOWYCH i BIEGOWYCH RÓŻNYCH TYPÓW i WIELKOŚCI, NART, RENWOLFÓW ORAZ WSZELKICH INNYCH ARTYKUŁÓW SPORTO-

WO-TOKARSKICH i STOLARSKICH

M IR O SŁ A W P O D O L S K I

LWÓW, KOCHANOWSKIEGO 52 PARTER, NA PRAWO

„ N owa ZIEMIA LUBELSKA”

LUBLIN, UL. KOŚCIUSZKI 8. TELEFON 3

NAJSTARSZY I NAJPOCZYTNIEJSZY DZIENNIK W WOJEW. LUBELSKIM

MAGAZYN WYROBÓW FABRYKI

„ŻYRARDÓW” 1 FABRYK

właściciele:

Henryk Bertram i Karol Freyberg

W LUBLINIE, KRAK.-PRZEDM. Ni 6

PŁÓTNA BIELIŹNIANE, BIELIZNA MĘSKA, DAMSKA i STOŁOWA, T R Y K O T A Ż E ,

SKARPETKI, POŃCZOCHY i t. d.

Założona w r. 1881 przez Władysława Dajewskiego

FIRMA ZEGARMISTRZOWSKA

M arjan DAJEWSKl

WE LWOWIE, ULICA AKADEMICKA L. 20 Zegary ścienne wszelkiego rodzaju.

Zegary salonowe we wszystkich stylach. Zegary biurowe. Zegary

kuchenne.

Zegarki kieszonkowe najlepszych marek światowych. Złote, srebrne,

niklowe, stalowe i t. d.

Zegary kontrolne (dla stróżów noc.)

CHRONOMETRY

WSZELKIEGO RODZAJU

(8)

Str. 8 LUBELSKI TYGODNIK SPORTOWY Ne 3

BRACIA SCHIELE i S ^

PIERWSZA KRAJOWA

MASZYNOWA WYTWÓRNIA NART

I PRZYBORÓW SPORTOWYCH

ZAKOPANE, KASPRUSIE 46

--- POLECA NA SEZON ZIMOWY: --- NARTY wszelkich wymiarów i fasonów z wyborowego suchego jesionu i hickory.

Specjalne narty wyścigowe i do skoków.

SANECZKI sportowe i dziecinne.

KIJKI NARCIARSKIE bambusowe, pieprzowe, tankinowe, leszczynowe i jesionowe.

WIĄZANIA rzemienne i Bilgeri.

Buty narciarskie 1 = Wykonanie fachowe i pierwszorzędne Reprezentacja firm sportowych Bilgeri Werk i Victor Sohm w Bregencji

SPRZEDAŻ HURTOWNA i CZĘŚCIOWA

KSIĘGARNIA ŚW. WOJCIECHA

LUBLIN, KRAK.-PRZEDMIEŚCIE 43

(GMACH TOWARZYSTWA KREDYTOWEGO ZIEMSKIEGO)

JE ST STALE ZAOPATRZONA W NOWOŚCI ZE WSZYSTKICH DZIEDZIN PIŚMIENNICTWA POLSKIEGO

Na żądanie sprowadza WYDAWNICTWA ZAGRANICZNE.

Urządza i kompletuje biblioteki.

Wysyłka szybka i dokładna, na życzenie za zaliczeniem pocztowem.

Prócz licznych WŁASNYCH NAKŁADÓW posiada na S K Ł A D Z I E GŁÓWNYM wydawnictwa „ATLASU” ze Lwowa, „KSIĘŻNICY POLSKIEJ”

ze Lwowa, KSIĘGARNI SPOŁECZNEJ z Poznania i M. SZCZEPKOW­

SKIEGO z Warszawy.

PRENUMERATA

z przes. pocztową: CENY

3 ZŁOTE OGŁOSZEŃ:

M IE S IĘ C Z N I E

Cała str. 100 zł., ’/- str. 60 zł., % str. 35 zł., % str.

Ogłoszenia zamieszczane w tekście o 50% drożej.

Marginesy dolne po 30 zł., boczne 40 zł.

20 zł.

Druk. Sp. Wyd. .Placówka Lubelska' — Lublin, Orla 3. Tel. 100

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dlatego każdy członek Spółdzielni powinien sobie poczytywać za obow iązek g runtow ne przeczytanie tego Rocznika poprostu od deski do deski, tak, aby mc co dzieje

chowanie umysłu normuje się, jeśli tworzy się i doskonali systemy tego wychowania —to i wy­.. chowanie fizyczne nie może pozostawać wciąż w sferze

Ze smutkiem musimy napiętnować fakt, że publiczność składająca się po większej części z młodzieży — współkolegów zachowywała się skandalicznie,

Pogoń zorjentowawszy się, że prawa pomoc Lubi, jest słaba puszcza w bój doskonałego w tym dniu Uricha, centra tegoż stają się jednak łupem bramkarza

Nawet i u nas, w Lublinie, przy ogólnym niskim poziomie uświadomienia sportowego, zaświtało nareszcie zrozumienie istotnych zadań sportu i lekka atletyka stała

Wyścig z płotami (Hurdle race). Henryka Cichockiego zł. 21 pułku ułanów Nadwiślańskich, jeździec por. 3) „Kwiczoł” —ogier skarogniady pełń.. Wojsk, jeździec

Dotychczas — trzeba przyznać prawdę — Lublin, w porównaniu z innymi, większymi miastami nie wykazał nie tylko zainteresowania się sportem, ale dopuścił do

Z obrad Sejmu wiadomo, że większość jego opowiada się za prohibicją, a tylko ze względu na skarbową stronę tego problemu alkohol w Polsce toleruje. W tejże