• Nie Znaleziono Wyników

Rolnik : dodatek poświęcony sprawom rolniczym : dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1934, R. 4, nr 3

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rolnik : dodatek poświęcony sprawom rolniczym : dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1934, R. 4, nr 3"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

łedaiek do „Głosu Wąbrzeskiej"

Ziemniak, jego własność i uprawa.

Mimo niskich cen na ziemniaki, uprawa ich zupełnie nie zmniejsza się, przeciwnie od roku 1927, tere­ ny zajęte pod ich uprawę wzrosły, chociaż cena na 100 kg. w tym czasie spadła około 3 i pół raza.

Dowodzi to, że uprawa ziem­

niaka mimo wszystko musi się o- płacać.

Istotnie jego wysoka wydajność z ha i użyteczność pastewna, czyni z niego roślinę o pierwszem zna­

czeniu w gospodarstwie wiejskiem.

Z tego powodu zajmujemy się ich własnościami i uprawą.

W uprawie konkursów p. r., u- tarło się przekonanie, że ziemniak jest rośliną tak dokładnie znaną, że już o niej niczego więcej nie można się dowiedzieć.

Gdyby tak zapytać przeciętne­

go rolnika, co to jest ziemniak (bulwa), na jakiej części rośliny się wykształca, dałby, przypuszczam odpowiedź mylną. No co to jest?

ziemniak, albo inaczej kartofel, a rośnie?, gdzieżby, chyba, że na ko­

rzeniu. Tymczasem tak nie jest.

Ziemniak jest zgrubiałą łodygą podziemną, na której w t. zw. „ocz­

kach" są umieszczone pączki. Na korzeniu przecież nigdy one nie powstają, gdy na łodydze są wy­ raźnie widoczne, np. po opadnię­ ciu liści jesienią.

Botaniczna nazwa łodygi pod­ ziemnej ziemniaka — jest bulwa.

Bulwy ziemniaczane rosną na rozgałęzieniach tej części łodygi, która jest pod ziemią, a nie na ko­

rzeniu. co uwidacznia rysunek.

Zrozumienie tej właściwości ziem­

niaka, wytłumaczy rolnikowi, dla­

czego zalecone jest wysokie obre- dlanie. (Większa część łodygi pod ziemią zwiększa powierzchnię ro- stową.) Z drugiej strony daje spulchnioną ziemię, w której bulwy znajdują dobre środowisko do roz­ woju.

Roślina taka jak ziemniak, wy­

twarza bulwy w celach rozrod­

czych, chociaż może się również rozmnażać z nasienia powstające­ go w jagodach na krzaku po ©kwit­ nięciu. Tylko w tym wypadku wy­

twarzają się bardzo drobniutkie bulwy, dlatego w praktyce nigdy nie stosuje się tego sposobu.

A więc bulwa, tak samo jak ziarno zboża, jest magazynem po­

karmowym dla rozwijającej się ro­ ślinki, do tego czasu, aż korzenia­

mi samodzielnie będzie mogła czer­

pać pokarmy z ziemi.

Odżywczo ziemniak zalicza się dogrupy ciał zwanych cukrami zło- żonemi, do której również należą i mąki ze wszelkich ziarn zbóż.

Gospodyniom znana jest t. zw, mą­

ka kartoflana, otrzymana przez starcie ziemniaków na tarce i wy­

ciśnięciu z nich soku. Na dnie o- siada mączka, która powysuszeniu jest bielutka i wyglądem przypo­ mina inne mąki.

Rolnika może zaciekawić w jaki sposób ziemniak zbiera w bulwie mączkę, którą naukowo nazywają skrobią. Mączka składa się z wo­ doru, tlenu i węgla. Składniki te przez roślinę są pobierane z po­

wietrza w t. zw. dwutlenku węgla za pośrednictwem liści. Otóż liście nietylko ziemniakowi, ale i każdej roślinie służą do chwytania węgla z powietrza, który może być przez roślinę pobierany tylko przy świet­

le słonecznem przez zielony bar­ wnik zawarty w liściu. Światło sło­

neczne odgrywa tu rolę pomocnika (katalizatora), który ułatwia zielo­ nemu barwnikowi wchłaniać w sie­

bie dwutlenek węgla. (W powie­

trzu na 1000 cm8 jest go 0,3 cm3, sztucznie można otrzymać ten gaz

(2)

p o le w a ją c ja k ik o lw ie k w ę g la n , n p . m a rm u r — k w a se m , k a ż d e m u z a ś z n an y je s t z w o d y so d o w ej,)

W liśc iu n a s tę p u je ro z p a d d w u ­ tle n k u w ę g la n a w ę g ie l i tle n . T e n o s ta tn i u la tn ia się z p o w ro te m d o p o w ie trz a , z a ś w ę g ie l łą c z y się z w o d ą z a w a rtą w liśc iu i w y tw arz a w p o łą c z e n iu z n ią c u k ry p ro s te ro z p u s z cz a ln e . T e p rz e sią k a ją d o n a c zy ń i o d p ły w a ją n ie m i w s tro n ę k o rz e n ia i lo k u ją się w z a w iąz k a c h b u lw , g d z ie p rz e c h o d z ą d a lsz e p rz em ia n y i p rz e c h o d z ą w c u k ry n ie ro z p u s zc z a ln e w w o d z ie, tj. w sk ro b ię .

P ro c es w z ro stu b u lw z a k o ń c z o ­ n y je s t w ó w c z a s, g d y n a ć z a cz y n a s c h n ą ć. T o je s t ju ż z n a k iem , ż e z ie m n ia k d o jrz a ł i m o ż n a g o z b ie­

ra ć.

B u lw a z ie m n ia c za n a je s t o to ­ c z o n a s k o rk o w a cia łą s k ó rk ą , p o d n ią z n a jd u je się c ie n k a w a rstw a b ia łk o w a , a d a le j c a łe w n ę trz e je s t w y p e łn io n e s k ro b ią . O d z a w a rto ­ śc i b ia łk a w z ie m n ia k u z a le ż y je g o w y g lą d p o u g o to w a n iu . J e ś li n a 1 c z ę ś ć b ia łk a p rz y p a d a m n iej n iż 1 2 c z ę ś c i sk ro b i, to z ie m n ia k i p o u g o ­ to w a n iu s ą z b ite (s z k lis te ), p rz y s to su n k u 1 : 1 6 i w y ż e j m n iej lu b w ię c e j s y p k ie.

D o b iera n ie d o u p ra w y o d m ia n z a le ż y o d u p o d o b ań k o n s u m en tó w , U n a s n a jb a rd z ie j s ą ro z p o w s ze c h ­ n io n e z ie m n iak i sy p k ie , d la te g o te ż h o d o w c y ta k ie g a tu n k i u p ra w ia ją . N a to m ia s t A n g lic y m a ją in n y g u st i w o lą z ie m n ia k i m n iej sy p k ie .

S k o ro z d a liśm y so b ie s p ra w ę z te g o c o to je s t z ie m n ia k , ja k p o w - s ta je i ja k się ro z m n a ż a , z ro b im y k ilk a u w a g n a d je g o u p ra w ą . P rz e ­ p ro w a d z o n e b a d a n ia w y k az a ły , ż e z iem n ia k u d a je się u n a s n a k a ż d ej g le b ie , b y le b y n ie b y ła p o d m o k ła . P o n iew a ż z ie m n ia k i id ą z a zw y c za j p o k ło so w y c h , p ie rw s zą c z y n n o ś cią u p ra w y ro li p o d z ie m n ia k i b ę d z ie p o d o ry w k a . N ie p o w in n a o n a b y ć z b y t g łę b o k a , b o w ó w c za s z a g rze - b u je n a sio n a c h w a s tó w i o p ó ź n ia ic h s k iełk o w a n ie. P o w z e jś c iu c h w a stó w , n a le ż y je z n isz c z y ć b ro ­ n ą , p o to b y n ie w y ja d a ły p o k a r­

m ó w n a w io sn ę z a sa d zo n y m z iem ­ n ia k o m .

C o się ty c z y c z a s u w y k o n an ia p o d o ry w k i, to o g ó ln ie m o ż n a p o ­ w ie d z ie ć, ż e im c ię żs z a je s t g le b a, te m p rę d z e j p o z b io rz e k ło so w y c h n a le ży w y k o n a ć p o d o ry w k ę . J e d y ­ n ie c h y b a n a s z c z e ry c h p ia sk a c h , g d z ie c h o d zi o to a b y ro la p o d d a n a b y ła w ja k n a j m n ie jsz y m s to p n iu

~ 2 —

b e z p o ś red n im w p ły w o m a tm o s fe ry ­ c z n y m , z p o d o ry w k ą le p ie j się n ie ś p ies z y ć , lu b te ż o d ra z u p rz y o ry ­ w a ć o b o rn ik .

Z a s ad n ic zo n a g le b a c h le k k ic h p o w in n o s ię w s ie w ać ś ró d p lo n y , lu b te ż d a w ać p o p lo n z łu b in u n a z ie ­ lo n y n a w ó z. N a g le b a ch z w ię z ły c h p o d o ry w k a p o w in n a b y ć w y k o n a n a ja k n a jw c z e śn ie j, n a jle p ie j z a ra z p o z b io rze z b o ża , N a jle p ie j b y ło b y je - s ie n ią w y w ie źć i p ły tk o p rz y o ra ć o b o rn ik , n a s tę p n ie p rz e d z im ą w y ­ k o n ać g łę b o k ą o rk ę z p o z o s ta w ie ­ n ie m p o la w o s try c h s k ib ac h p rz ez c a łą z im ę .

W io se n n e p ra c e p o w in n y p rz y ­ g o to w a ć ro lę d o w s a d z e n ia z ie m n ia ­ k ó w , w ó w cz a s, je ś li je s ie n ią p o le b y ło d o b rz e d o p ra w io n e , w z ru sz a ­ m y ty lk o w ie rzc h n ią w a rstw ę p ły t­

k ą o rk ą , lu b k u lty w a to re m , w z a ­ le ż n o ś c i o d z w ię zło ś c i g le b y .

D o ś w ia d c ze n ia w y k o n y w a n e n a p o ls k ich s ta c ja c h d o ś w ia d c z aln y c h , w y k a z a ły , ż e z a ró w n o n a g le b a ch le k k ic h , ja k i ś red n io zw ię zły c h , o - b o rn ik w y w ie z io n y je s ie n ią i o rk a je s ien n a d a ją le p s ze re z u lta ty w p lo n a c h , n iż c z y n n o śc i te w y k o n a n e w io sn ą .

C o d o n a w o ż en ia p o la , to n a j­

le p s z y m b o d a j je s t o b o rn ik i d la g o s p o d a rz a n a jb a rd z ie j d o s tęp n y . N a w o z y s z tu c z n e s to so w a ć ty lk o w te d y , g d y b y le ż a ło to w s fe rz e o - p ła c aln o śc i, c o z a le ż y o d w y d a jn o ­ śc i z m o rg a , c z y h a p o z a s ile n iu n a ­ w o z e m p o m o c n icz y m .

N a n a s zy c h g le b a c h z ie m n ia k i z w y ż k u ją w p lo n ie p o n a w o że n iu ic h s z tu c z n e m i n a w o z a m i a z o to w e - m i i p o ta s o w e m i. N ie b e z z n a cz e n ia d la w y d a jn o ś c i z h a je s t p rz y g o to ­ w a n ie m a te rja łu sie w n eg o (s a d z e­

n ia k ó w ) .

J a k ju ż p o w ie d zie liś m y w y ż ej w b u lw ie z a w a rte s ą p o k a rm y d la m ło d e j ro ślin k i i im ic h b ę d z ie w ię ­ c e j, te m s iln iejs z a i o d p o rn ie jsz a u ro ś n ie z n ic h ro ś lin k a , Z te g o w y ­ n ik a ło b y , ż e d o s a d ze n ia k ó w n a le ­ ż a ło b y u ż y w a ć ja k n a j w ię k s z y ch k łęb ó w , ty m c z a s e m d o ś w ia d c z e n ia w y k a z ały , ż e ś red n ia k i w p lo n ie d a ją te n sa m w y n ik i k a lk u lu ją się ta n ie j, b o m n ie j w y c h o d zi ic h d o s a d ze n ia . C z ęs to s p o ty k a się , ż e s a ­ d z en ia k i k ra ją d la o sz cz ę d n o śc i, — S p o só b te n n ie je s t z a le c a n y , d la ­ c z e g o , to ju ż s a m em u ła tw o n a to o d p o w ie d z ie ć , g d y b y z a ś k to ś b y ł z m u s zo n y d o te g o s y ste m u w b ra k u m a te rja łu sie w n e g o , to n a le ż y k ra ­ ja ć w z d łu ż k łę b ó w i e o n a jm n ie j z ty d z ie ń m u s z ą k ra ja n k i le ż ęć w z a ­

c ie n io n y m m iejs c u , b y w y tw o rz y ł*

się n a m ie js c ac h p rz ek ro jo n y c h w a rstw a k o rk o w a , c h ro n iąc a z iem ­ n ia k i w ro li p rz e d z a ra ż e n ie m sz k o - d liw e m i b a k te rja m i.

Czet.

Obwieszczenia

o parcelacji

S ta ro stw o P o w iato w e w C h e łm n ie o g ła sza p a rc e la c ję c zę śc i m a ją tk u P a p a rz y n , p o w ia tu C h e łm iń sk ieg o , o b sz aru 2 4 5 h a.

C en a g ru n tó w w p rz y b liż en iu o d 6 0 0 d o 1 2 0 0 z ł. w n a le żn o śc i o d jak o śc i g ru n tó w . P o ­ trz e b n ą ilo ść g o tó w k i d la p a rc el sa m o d z ie ln y c h o k re śla się n a 5 .0 0 0 zł., z tem , że z k w o ty te j p o ­ k ry ty z o sta n ie z ad a te k z a rt. 7 2 u st. o w y k . ref, ro ln ej (b e zro ln i 5 p ro c ., w ła ściciele k a rło w a­

ty c h g o sp o d a rstw 1 0 p ro c, a w ła ściciele p o ­ p rz ed n io p o sia d a n y c h g o sp o d a rstw ' sa m o d z ie l­

n y c h i n a b y w c y o śro d k ó w 2 5 p ro c , su m y sz a­

c u n k o w e j) 2 .5 0 0 z ł., p rze w id u je się n a p o k ry ­ cie c zę ścio w e k o sz ty z ab u d o w y , o k o ło 1 .0 0 0 zł.

p rz ez n ac za się n a p o k ry c ie k o sz tó w u p ra w z a ­ sie w ó w , z ało że n ia sa d ó w . P o z o stała re sz ta d o 5 .0 0 0 z ł., z o sta n ie z a tw ie rd zo n y m k a n d y d a to m z w ró c o n a n a z ak u p in w en ta rz a. W y m ie n io n ą k w o tę 5 .0 0 0 z ł. b ę d ą m u sieli z a p ro je k to w a n i reflek ta n ci w p ła cić n a k a ż d e m o je w e z w a n ie d o P a ń stw . B a n k u R o ln e g o O d d zia ł w G ru ­ d z ią d zu n a ra ch u n ek o p ro c en to w a n y k a u c ji i d e p o z y tó w F u n d u sz u O b ro to w e g o R e fo rm y R o ln e j w T o ru n iu .

Z g ło szein ie o n a b y c ie z ie m i sk ła d a ć n a le ży d o d n ia 10 m a rc a 1 9 3 4 r. w S taro stw ie P o w ia to ­ w y m w C h e łm n ie n a p rze p iso w y c h fo rm u la­

rz ac h w y d a w an y c h p rz ez S ta ro stw o w C h e ł­

m n ie b e zp ła tn ie .

D an e p rz y to c z o n e w z g ło sz e n iu w in n y b y ć z g o d n e z rze cz y w isto ścią co w in n o stw ie rd zić w ła śc iw e w ó jto stw o .

D o z g ło sz e n ia d o łąc zy ć n a le ży e w e n tu a ln ie p o siad a n e d o w o d y stw ie rd za ją c e p ra w o p ie rw ­ sz e ń stw a d o n a b y c ia z ie m i z p a rc e la c ji w m y śl a rt. 5 3 u staw y o w y k . ref. ro ln e j (D z. U . R z.

P . N r. 1 p o z. 1 z 1 9 2 6 r.) w o d p isa ch u w ie rz y ­ te ln io n y ch o ra z w ia ro g o d n e d o w o d y p o sia d a n e j g o tó w k i. N a d to re fle k ta n c i n a n a b y c ie p a rc el d o d a tk o w y c h w in n i d o z g ło sz en ia d o łąc zy ć w ia­

ro g o d n e d o k u m en ty stw ie rd z a ją c e , że są h ip o ­ te cz n y m i w ła śc ic iela m i m a ło ro ln y c h g o sp o d a rstw

(o d p is k się g i g ru n to w e j). Z g ło sze n ia są w o ln e o d o p łaty ste m p lo w e j.

T erm in w p ro w a d z en ia w p o siad a n ie p a rce l z o stał n ie u sta lo n y p rz e z P o m o rsk i U rz ą d W o ­ jew ó d z k i p o w y d a n iu p rz ez te n ż e U rz ą d o rze ­ c ze n ia z g o d n ie z a rt. 5 8 u staw y o w y k o n an iu ref. ro ln e j (D z. U . R . P . N r. 1 p o z . 1 . z 1 9 2 6 r.) o c z e m z a k w alifik o w a n i z o sta n ą u w iad o m ie n i w sw o im c za się .

(3)

3 -QPONMLKJIHGFEDCBA Reflektujący ' na przydział parcel winni

składać zgłoszenia bez względu na kiedykol­

wiek już składane zgłoszenia w tej sprawie.

(-) BR. BIAŁY Starosta Powiatowy

Starosta Powiatowy grudziądzki ogłasza — o—

niniejszem parcelację części majątku Nowe Jankowice pow. grudziądzkiego o obszarze 142,5007 ha.

Zgłoszenia o nabycie ziemi należy składać w nieprzekraczalnym terminie do dnia 5 marca 1934 r. w Starostwie Powiatowym w Grudzią­

dzu, na przepisowych formularzach, wydawa­

nych bezpłatnie przez kancelarję Komisarza ziemskiego.

Dane przytoczone w ogłoszeniu, winny być zgodne ze stanem osobowym i majątkowym re- flektanta, zgodność których winno stwierdzić właściwe wójtostwo. Do podania należy dołą­

czyć ewentualne posiadane dowody prawa pierwszeństwa do kupna ziemi, przewidziane art. 53 ust. z dna 28 grudnia 1925 r. o wyk. ref.

rolnej (Dz. U. R. P. Ni, 1: pcz. 1 z r. 1926) Dowody te należy przedkładać w uwierzytel­

nionych odpisach.

Z parcelowanego terenu tworzone będą w pierwszym rzędzie działki na uzupełnienie bezpośrednio graniczących karłowatych i mało­

rolnych, oraz pobliskich małorolnych gospo­

darstw, przyczem odnośni reflektanci na naby­

cie działek dodatkowych winni przy podaniu złożyć wiarogodne dokumenty, stwierdzające że są hipotecznymi właścicielami małorolnych wzgl. karłowatych gospodarstw.

Pozostałe grunta przeznacza się na tworze- rzenie działek samodzielnych rolniczych wzgl.

ogrodniczych, robotniczych i rzemieślniczych.

Cena gruntów wynosić będzie w przybliże­

niu w granicach od 600 do 1200 zł. za 1 ha — zależnie od jakości gruntów. Potrzebna ilość gotówki dla działek samodzielnych rolniczych określa się na 5000 zł. z tern że z kwoty tej zo­

stanie pokryty zadatek z art-72 ust. o wyk. ref.

rolnej,. 2.500 zł. przewiduje się na pokrycie częściowe koszłów zabudowy, zaś około 1000 zł.

na pokrycie kosztów upraw i zasiewów oraz za­

łożenie sadu.

Pozostała reszta pieniędzy do 5.000 zł., zo­

stanie zatwierdzonym kandydatom zwrócona na zakup inwentarza. Wymienioną kwotę 5000 zł. będą musieli wpłacić zaprojektowani reflek­

tanci, na wezwanie Starosty Powiatowego gru­

dziądzkiego do Państwowego Banku Rolnego oddział w Grudziądzu na rachunek oprocento­

wany Kaucji i depozytów „Funduszu Obroto­

wego Reformy Rolnej" w Toruniu.

Kandydaci na działki dodatkowe będą wez­

wani do złożenia odpowiednio mniejszych kwot zależnie od nabywanego obszaru gruntów.

Zgłoszenia nie odpowiadające wymogom nie będą rozpatrywane.

Po zakwalifikowaniu kandydatów na na­

bywców, Starosta Powiatowy poda do publicz­

nej wiadomości listę kandydatów zakwalifiko­

wanych, w drodze ' wywieszenia ogłoszenia w lokalu Starostwa Powiatowego, oraz w miejsco­

wościach w których wywieszono ogłoszenie o,

parcelacji wymienionego majątku a w których reflektanci aamieszkują.

Poszczególnym zgłaszającym się Starosta Powiatowy nie będzie rozsyłał osobnych zawia­

domień.

Wnioski o przydział ziemi nie podlegają opłacie stemplowej.

Grudziądz, dnia 31 stycznia 1934 r.

Starosta Powiatowy wz. (—) Belina

WIOSNA ZA PASEM.

Że wiosna za pasem, że już w nie­

długim czasie musimy wyruszyć w pole, więc przedtem musimy zająć się zesta­

wieniem najważniejszych nasion i nawo­

zów, które okażą się konieczne.

Oczywiście, że samo zestawienie, że tego, a tego trzebaby tyle, a tyle jesz­

cze nie będzie wszystko jedno, gdzie kupimy np. koniczynę, czy owies do siewu, gdzie kupimy kainit, azotniak itd. Nad wyborem źródła zakupu trzeba się poważnie zastanowić, bowiem kupo­

wanie wedle nazwy i na wiarę bardzo często zawodzi. Jakże często bywa, że kupiona koniczyna do siewu nie schodzi wcale, albo schodzi jej znikoma ilość, potem zamiast równomiernie rosnącej koniczyny, mamy puste place, ,,łysiny".

Zakupy wszelkie należy uskutecz­

niać we firmach, które są całkowicie odpowiedzialne za sprzedane nasiona.

Bezwzględnie żądać gwarancji na piś­

mie, że zakupiony towar jest pierwszo­

rzędnej jakości. Nie zawadzi jednak wcale jeżeli przed siewiem wypróbu­

jemy zdolność kiełkowania.

Jeśli chodzi o nawozy to najlepiej zakupywać bezpośrednio od wytwórcy.

Rozumie się, że żaden wytwórca nie bę­

dzie sprzedawał poszczególnym odbior­

com po parę worków, przeto najlepiej sprowadzać nawóz na spółkę, wagono­

wo, przy tern należy żądać jeknaj więk­

szych rabatów, tj. opustów z cen.

POGADANKI ROLNICZE.

Zanim pójdziemy pocznić zakupy brakujące, musimy przedtem zbadać czy posiadane własne ziarno jest zdatne do siewu.

Więc najpierw trzeba zwrócić uwa­

gę, czy przeznaczone ziarno do siewu było po zupełnem dojrzeniu, czy zebra­

ne było pogodnie, w stanie zupełnie su­

chym, czy nie zostało zawcześnie ©młó­

cone, czy jest całkowicie zdrowe — ma odpowiednią barwę, zapach, połysk itd.

Nie wolno siać ziarnem, które było sprzątnięte z pola jako nie zupełnie dojrzałe, gdyż, chociaż takie ziarno kiełkuje, jednak rośliny zeń wyrosłe — są słabe — wątłe, a jeżeli było w do- latku, sprzątnięte nie zupełnie suche —

to mogło zatracić wskutek zagrzania, zupełnie zdolność kiełkowania. Również nie powinno się siać ziarnem, które zo­

stało wcześnie wymłócone, które nie zdążyło się w słomie odleżeć, wypocić.

Jeżeli dostrzeżemy, że ziarno do sie­

wu nie posiada odpowiedniej barwy, właściwego zapachu, to lepiej go sprze­

dać, a za uzyskane pieniądze kupić in­

ne, choćby trzeba było dopłacić, bo­

wiem uprawa ziemi jest zbyt kosztow­

na, by sobie pozwalać na eksperymenty.

Pamiętać należy również, że ziarno do siewu powinno być bezwarunkowo czyste, pozbawione jakichkolwiek do mieszek. Czyścić i jeszcze raz czyścić.

Jeżeli nie rozporządzamy własnemi na­

rzędziami do czyszczenia to opłaca się pojechać kilka kim. do tryjera, by ziar­

no należycie oczyścić.

Komunikaty Pow. Tow.

Rolniczego

ULGI DLA OSADNIKÓW ANULA- CYJNYCH PARCELACJI RZĄDO­

WEJ.

Osadnicy z parcelacji rządowej i a- nulacyjnej, posiadający przewłaszcze­

nia mogą, wwypadkach, o ile szacun­

ki osad są za wysokie, uzyskać zniżenie sum szacunkowych oraz rocznych spłat z osad, na podstawie podań złożonych do kompetentnych władz.

W celu przyjścia z pomocą tej kate- gorji osadnictwa, Pomorskie Towarzy­

stwo Rolnicze rozesłało już do Sekre- tarjatów Powiatowych wzory podań, na mocy których osadnicy przewłaszczeni wymienionych wyżej kategoryj mogą niezwłocznie wszcząć starania o uzyska­

nie zniżenia szacunków osad.

Ze względu na to, że przeszacunek osad przewłaszczeniowych rozpocznie się z wiosną, zainteresowani winni jak- naj prędzej podania w powyższej spra­

wie poskładać.

Podania wolne są od opłaty stemplo­

wej.

Bliższych informacyj w powyższych sprawach udzielają: Pomorskie Towa­

rzystwo Rolnicze w Toruniu, oraz Se- kretarjaty Towarzystw Rolniczych Po­

wiatowych, które wypełniają podania o zniżenie szacunków osad członków P.

T. R.

Zapisz się

do Kółka Rolniczego

T. P. R.

(4)

0 1 0 4 9

4 —

W z im o w y w ie c z ó r.

W ie lu z n a s z z a m iło w a n ie m w s p o m in a te c z a sy , k ie d y z a o sz ro - n io n e m i o k n a m i h u la ł m ro ź n y z im o ­ w y w ia tr. N ie p rz y je d n y m p ro g u p ie s ła p k ą s k ro b a ł d rz w i i s k o m la ł, p ro sił, a b y w p u sz c z o n o g o d o c ie ­ p łe j iz b y . A le n ik t n a to n ie z w ra ­ c a ł u w a g i. W s z y s c y p rz y tu le n i d o c ie p łe g o p ie c a s łu c h a li b a je k d z ia d ­ k a o ,,w ie d ź m a c h " o o g n ia c h b łą ­ k a ją c y c h się p o n a d m o c z a ra m i, o p o w sta ń c a c h b łą k a ją c y c h się p o p u s z c z y , o k o z a k a c h i c z e g o ty lk o n ie p o m y ś la ła ta siw a g ło w a .

B ło g ie to b y ły d n i ż y c ia . P ó ź n ie j g d y się n a m w y d a ło , ż e ju ż ro s n ą w ą sy , k o le ż a n k i z a ś z a ­ c z ę ły się u c z y ć ta ń c z y ć , b a jk i d z ia- d u n ia n ie im p o n o w a ły i n a s z e m ie j­

s c a p rz y p ie c u z a ję li m ło d z i n a si n a s tę p c y . Z a c z ę liś m y się ,,s ta rs i"

z b ie ra ć d o je d n ej ja k ie jb ą d ź iz b y s ą s ia d a , g d z ie m o ż n a b y ło ,,p o ż a r- to w a ć " z p a n n a m i i p rz ę d z ą c e m i, p a lić m a c h o rk ę , śm iać się z b y le c z e g o i g a d a ć b y le c o .

P rz y p o m in a m i się je d e n z ta ­ k ic h z im o w y c h w ie c z o ró w .

Iz d e b k a M a k a ra b y ła p ra w ie d o s ło w n ie z a p c h a n a m ło d z ie ż ą i s ta rs z y m i. T e n c o m u n ie w y s ta r­

c z y ło m ie js c a n a ła w c e u s a d o w ił się n a p rz y p ie c k u , a n ie k tó rz y n a w e t n a k o s z a c h o d k a rto fli i g a rn k a c h p o p rz e w ra c a n y c h d o g ó ry d n e m .

Ś m ie c h , g w a r s ły c h a ć b y ło a ż n a u lic y . D y m ty to n io w y c a ły m o b ło ­ k ie m u n o s ił się p o d s u fite m i o p a d a ł c o ra z n iż e j i z a c z ą ł ju ż z a sła n ia ć g ło w y s ie d z ą c y c h n a p rz y p ie c k u .

R o z m o w y p o c z ę ły się u c isz a ć.

P o w ta rz a n ie c o d z ie n n y c h te m a tó w ju ż się z n u d z iło . C z a se m w je d n y m k ą c ie iz b y z ry w a ł się śm ie c h , a le b y ł to śm ie c h ja k iś p o w sz e d n i, n ie w e so ły .

Z n u d z e n ie z a c z ę ło k rą ż y ć n a d z e b ra n y m i w o b ło k a c h d y m u ty to ­ n io w e g o . K to ś z a n u c ił p io se n k ę , a le u rw a ł p o p e w n y c h s ło w a c h n ie w s p o m a g a n y p rz e z in n y c h . N ie k tó ­ rz y z a c z ę li się z b ie ra ć d o w y jśc ia . A le o to k to ś w s z e d ł d o p rz e d s io n k a iz b y . S ły c h a ć b y ło ja k m io tłą o b ija ł śn ie g z b u tó w , p o s tu k a ł k ilk a ra z y n o g a m i p o z m a rz łe j p o d ło d z e , w y ­ s z u k a ł w c ie m n o śc i k la m k ę o d e d rz w i s z a rp n ą ł n ią i ra z e m z p o to ­ k ie m c h ło d n e g o p o w ie trz a w s z e d ł d o iz b y . B y ł to sy n g o s p o d a rz a , k tó ­ ry te ra z p o w ra c a ł z s ą s ie d n ie j w si,

z e b ra n ia m ło d z ie ż y . S ta ł p rz y d rz w ia c h i p a t r z a ł k tó rę d y b y ło b y p rz e jść p rz e z c ia s n ą iz b ę , a b y n ie w le ź ć k o m u ś n a n o g i.

Z k ą ta iz b y d a ły się s ły s z e ć p rz y - c n k i s k ie ro w a n e w s tro n ę K o ła , je ­ g o c z ło n k ó w i „ d z ia ła c z a " ja k n a z y ­ w a n o s y n a g o s p o d a rz a , w iz b ie k tó ­ re g o o d b y w a ła się „ w ie c z o ry n k a ".

L e c z o n n ic im n ie o d p o w ia d a ł, p o d ­ s z e d ł d o s to łu i p o ło ż y ł n a n im trz y m a n ą k s ią żk ę , z rz u c ił « sie b ie k o ż u c h i z a w ie s ił g o n a w b ity m w ś c ia n ę ć w ie c zk u , c z a p k ę rz u c ił n a łó ż k o , k tó re s ta ło p rz y śc ia n ie , n a s tę p m e u s ia d ł p rz y s to le , p o d p a rł g ło w ę rę k o m a i z a c z ą ł m y śle ć . — P rz e d o c z y m a je g o p rz e s u w a ły się n ie d a w n o w id z ia n e o b ra z y . O to

•m ło d z ie ż z s ą s ie d n ie j w si z z a c ie­

k a w ie n iem s łu c h a je g o re fe ra tu . A o to d o m o ro ś li a rty ś c i p rz y g o to w u ją n a ś w ię to p rz e d sta w ie n ie . J a k i in n y ta m te n ś w ia t o d te g o , k tó ry o ta c z a g o w te j n a p e łn io n e j d y m e m ty to ­ n io w y m iz b ie .

H e j „ d z ia ła c z u " o p o w ie d z n a m ja k ta m ro s n ą tw o je b u ra k i n a ś n ie ­ g u ? .... d z is ia j p e w n o ju ż m o ty k o w a - łe ś? .... T e s ło w a w y rw a ły g o z z a ­ m y ś le n ia . P o d n ió s ł g ło w ę. W o c z ac h

o d b iło się ja k ie ś p o sta n o w ie n ie . J a k im ś d rż ą c y m ru c h e m rę k i p rz y ­ s u n ą ł k u so b ie k s ią ż k ę ... z a c z ą ł g ło ­ śn o i m e lo d y jn ie c z y ta ć . Z n ik ła p rz e d n im ta iz b a z a k o p c o n a d y ­ m e m i te o so b y , k tó re g o o ta c z a ły . P rz e n ió sł się m y ś lą i d u s z ą d o ty c h ro z le g ły c h d z ik ic h p ó l n a d k tó re m i u n o s z ą się sę p y . Ż y ł ra z e m z e S k rz e tu s k im i C h m ieln ic k im . O b ra ­ z y c z a s ó w m in io n y c h w s k rz e s z a ły i p o ry w a ły g o . N ie z w ra c a ł u w a g i n a o to c z e n ie i c z y ta ł c o ra z d a le j i d a ­ le j. P rz e s ta ł w te d y , k ie d y ję z y k ju ż o d m a w ia ł p o s łu s z e ń stw a . S p o jrz a ł d o o k o ła sieb ie . I o tó ż c a łe o to c z e n ie b y ło ja k z a c z a ro w a n e ; w o c z a ch z e ­ b ra n y c h w id a ć b y ło ja k iś b la sk , k tó re g o p rz e d te m n ie d a ło się z a u ­ w a ży ć . N ie k tó rz y z a c z ę li p ro sić , a b y c z y ta ł d a le j, in n i z n o w u się ro z p y ty w a li o p ra w d z ie h is to ry c z ­ n e j p rz e c z y ta n e g o itd .

T y lk o g d y p rz y p ie c u k o g u t p rz e p ią ł p ó łn o c z a c z ę li się ro z c h o ­ d z ić d o sw o ic h iz b . N a n a s tę p n y w ie c z ó r iz b a b y ła p e łn a . W s z y s c y s łu c h a li d a lsz e g o o p o w ia d a n ia z e s k u p io n ą u w a g ą . W c z a s ie p rz e rw y n ie o b ec n i n a p o p rz e d n ie m c z y ta n iu ro z p y ty w a li się o tre ść , k tó re j n ie s ły sz e li.

O p o w ia d a li im ic h k o le d z y w s z y s tk o c o u tk w iło w ic h p a m ię c i.

P rz y c z y ta n iu n ie k tó ry c h ro z d z ia ­ łó w s ły c h a ć b y ło g ło śn e w e s tc h n ie­

n ia k o b ie t. P o n ie ja k im c z a s ie m ło ­ d z ie ż c a łe j w si m ia ła p rz y d o m k i.

x x S lQ Z U lC cl

w Toruniu

O tó ż n a jw y ż sz y z p o ś ró d w s z y s t­

k ic h A n d rz e j z o s ta ł n a z w a n y L o n - g in u se m , tę g i S ie m io n — Z a g ło b ą . P ra w ie k a ż d a p a n n a z o s ta ła n ra - n o w a n a H o rp y n ą . N a te rn tle p o w ­ s ta w a ły n a w e t s p rz e c z k i, a le w s z y ­ s tk o to w n o siło o ż y w ie n ie i z a in te ­ re s o w a n ie , re z u lta te m c z e g o b y ło z o rg a n iz o w a n ie K o ła M ło d z ie ż y L u d o w e j.

P o p rz e c z y ta n iu „ O g n ie m i M ie ­ c z e m " c z y ta n o „ P o to p *, „ P a n a W o ­ ło d y jo w sk ie g o " i in n e u tw o ry . Z a ­ c z ę li n a w e t s ta rs i c ie k a w ić się h i- s to r ją w ła sn e j O jc z y z n y i z z a m iło ­ w a n ie m s łu c h a n o ro z m a ity c h c ie ­ k a w y c h o p o w ia d a ń . M u r c h iń sk i p o m ię d z y k o łe m m ło d z ie ż y i s ta r­

sz y m i ru n ą ł.

T a k w ła śn ie te n je d e n w iec z ó r p o ru s z y ł w sz y stk ic h . P rę d k o P rz e ­ le c ia ła d la n a s z im a . Z n a d e jś c ie m w io sn y z a c z ę liś m y się sz y k o w a ć d o p ra c y ro ln ic z e j.

M ło d z ie ż p rz y z w y c z a jo n a d o s łu c h a n ia o p o w ia d a ń k s ią ż k o w y c h i p rz y z w y c z a jo n a d o m y ś le n ia z c h ę c ią s łu c h a ła o d c z y tó w ro ln i­

c z y c h . S a d z iliśm y ja k o p ie rw s z e

b u ra k i k o n k u rso w e . P ie lę g n o ­ w a liś m y je s ta ra n n ie w e d łu g w s k a ­ z ó w e k in s tru k to ra . G d y n a d e s z ła je sie ń c a ła w ie ś p o d z iw ia ła n a s z p lo n w b ie ż ą c y m ro k u n ie u ro d z a j­

n y m d la z ie m io p ło d ó w , a w s z y s tk o to s p ra w iła je d n a k s ią ż k a , c z y ta n a w ó w w ie c z ó r z im o w y .

Scz.

URZĘDOWE SPRAWOZDANIE TAR GOWE KOMISJI NOTOWANIA CEN

d n ia 2 0 . II. 3 4 r.

W o ły :

p e łn o m ię s is te w y lu c z o n e n ie o p rz ę ... ...

m i' s te tu c z o n e m ło d s z e d o la t 3 m > iste tu c z o n e s ta rs z e . . . . z . ,-rn ie o d ż y w io n e ...

B u h a je :

W y tu c z o n e p e łn o m ię s is te . . . . tu c z o n e m i ę s i s t e ...

n ie tu c iz o n e , d o b rz e o d ż y w io n e s ta r­

s z e ...

m ie rn ie o d ż y w io n e ...

6 2 - 6 8 6 6 - 6 0 4 65 2 4 0— 4 2

6 0 - 6 4 5 2 - 5 8

4 2 — 4 8 3 8 - 4 2 K ro w y :

W y le c z o n e p e łn o m ię s is te . . . . 6 2 —6 4 tu c z o n e m i ę s i s t e ... 5 0 — 5 8

n ie tu e z v d o b rz e o d ż y w io n e . . 4 0 4 4 m ie rn ie o o . ,» :o n e .. 4 2 4 4

J a ło w ic e :

W y tu c z o n e p e łn o m ię s is te . . . . tu c z o n e m ię s is te . . . n ie tu c z o n e , d o b rz e o d ż y w io n e

m ie rn ie o d ż y w io n e ...

6 2 - 6 8 5 8 - 6 2 4 8 - 5 4 4 0 - 4 2 M ło d z ie ż :

D o b rz t o d * vw i o n e ...

Ś W IN IE : a ) p e łn o m ię s is te o d 1 2 0 — 1 5 0 k g

ż y w e j w a g i... 8 0 — 8 4 b ) p e łn o m ię s is te o d 1 0 0 — 1 2 0 k g

ż y w e j w a g i...

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

skie Towarzystwo Rolnicze donosi, że Sokretarjaty są upoważnione do pobierania opłat za zastępstwo przed inspektoratami i to 1 proc, od wartości sporu..

gram na jutro, prow 'adzi do celu, którego chłop polski często jeszcze dzisiaj szuka i błąka się po m anow cach w yobraźni, zam iast w ziąć się do po­?. zytyw

nego po urodzeniu konia, a następnie był wychowany przez niego aż do chwili przedstawienia Komisji Remontowej — uważane będą:.. a) zaświadczenia wydane

O ile krowa nie doi się i nie jest cielna, przy tej paszy będzie ona trzymała się w zupełnie dobrym sta­.. nie, chociaż jest wybredna i

szy mowy być jeszcze nie może, jest to okres najniebezpieczniejszy, gdyż zachudzone wtedy bydło z trudnością się później poprawia. Sprawa zapew ­ nienia sobie dobrej paszy

Dla uniknięcia błędów, zdarzających się tak często w sposobie ubezpieczenia ziemiopłodów, pragniemy wobec zbliżających się żniw dać rol­. nictwu kilka

kiem nieobiecująco, bo, jeśli nawet udało się czasem poplon wysuszyć to pasza ta jest jednak tak gorzka, że do użytku niezdatna.. Znany mi jest wypadek, gdzie z połowy