• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1931.02.07, R. 11, nr 17

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1931.02.07, R. 11, nr 17"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

&zi ief^vy numer zawiera 10 cena pojedyńczeyo egzemplarza /5 groszyHGFEDCBA

M O S W Ą B R Z E S K I

■ f c _ J a d e a ^ e s B i a l , » W 1 a d -

< i M M a a i a m p r a a s p a « s t < 2 0 g r

W i g c a j . W v y p a & a « K a U p n a w i d i ia D y a k , p r a y w » t r a y -

aidi a r a a d a U H a r a t w a . s f o i a a ł a p r a a y . p r a a r w a n ia k * <

ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

P ią te k f D o ro ty p . m ., T y tu s a S o b o ta R o m u a ld a o p ., R y s z a r d a N e d z ie la M ię > o p . J a n z M a tty w .

Wąbrzeźno, sobota 7 lutego 1931 r.

• Z a a g t o a i. p o b i a r a a i« a d w i a r a z a W ^sO S Z C H I A • B im . ( 7 ł a m .) 1 0 g t , a a r e k l a m y a a i t r . J J a t n . w w i a d o m o i e i a c ł i p o l e c a n y c h 3 0 g r a a p i e r w * U g r . R a b a t a w d z i a ła a ia p r a y e a t a t a m e g ł a * a z a n r a . . G ł o a W g b r z a e k i * * w y c h o d z i t r z y r a r r t y g o d a . i t o w p o n i e d z i a ł e k , 4 r o d g i p i ą t e k . S k r z y n k a p o c z t o ­ w a 2 3 R e d a k c j a i a d m in ia t r a c ja w l. M i c k i e w i c z a H T e l e f o n # 0 . K o n t o c z e k o w e P . K . O . P o z n a ł 2 0 4 ^ 5 2 ,

D z iś w s c h ó d s ło ń c a 7 ,2 8 z a c h ó d 1 6 ,3 ?

J u tro , . 7 .2 6 1 6 ,3 5

P o ju t. , . 7 .2 4 1 6 ,3 7

Nr. 17 Rok XI

B i

0 z m ia n ę k o n s ty tu c ji!

D o la s k i m a rs z a łk o w s k ie j z o s ta ł ju ż z g ło s z o n y w n io se k o z m ia n ę k o n s ty tu c ji i S e jm m a s ię w k r ó tc e z a ją ć n a p r a w ą u s tro ju p a ń s tw a . P o w sz e ­ c h n ie o d c z u w a n e b r a k i i w a d y n a s z e j k o n s ty tu - s ji s ta n ą p rz e d c ia łe m u s ta w o d a w c z e m i d o m a g a ć s ię b ę d ą rz e c z o w e g o i s p ra w ie d liw e g o s ą d u i n a ­ p ra w y .

J e s t w ię c r z e c z ą k o n ie c z n ą , a b y i o p in ja p u ­ b lic z n a w ie d z ia ła w c z e m o b e c n a k o n s ty tu c ja n ie ­ d o m a g a i ja k ie s ą k a rd y n a ln e z a s a d y , n a p o d s ta ­ w ie k tó r y c h z ło ż o n y w n io se k z m ie rz a d o je j n a ­ p ra w y .

I s tn ia ła g ru p a s p o łe c z e ń s tw a , k tó r a s ą d z iła , ż e m o ż n a ż y c ie u ją ć w p ra w o i s ta tu ty , ż e w y s ta r ­ c z y z n a le ź ć w ię k sz o ś ć g ło só w , a b y c a ły b ie g ż y ­ c ia s p o łe c z n e g o , h a n d e l, w y k s z ta łc e n ie i k u ltu r ę z a m k n ą ć w w ą s k ie ra m y s ta tu tu . O b e c n ie ju ż n a ­ w e t i c i lu d z ie w ie d z ą , ż e w s z e lk ie b r a k i w k o n ­ s ty tu c ji c z y n ią ją p o w ro z e m z p ia s k u , k tó r y ro z ­ la tu je s ię p rz y d o tk n ię c iu . M y ś l o re fo rm ie k o n ­ s ty tu c ji z u p e łn ie d o jrz a ła ju ż w s p o łe c z e ń s tw ie . T r z e b a ty lk o , a b y z m ia n a o p ie r a ła s ię n a id e a c h tr w a ły c h i z a s a d a c h , k tó r e u c z y n ią o rg a n iz a c ję p a ń s tw a p o ls k ie g o z d o ln ą d o ro z w o ju je g o w w ie l­

k ie w o ln e m o c a rstw o w ro d z in ie n a ro d ó w , D o te ­ g o w ła ś n ie c e lu d ą ż y p r o je k t z m ia n y k o n s ty tu c ji, k tó r y z o s ta ł z ło ż o n y w S e jm ie p rz e z B lo k B e z ­ p a rty jn y , C e le m je g o je s t z a p e w n ie n ie c ią g ło ś c i w ła d z y , k tó r a b y p o tr a f iła w y d o ła ć i z a ra d z ić p o ­ trz e b o m k r a ju w c z a sie w o jn y i p o k o ju .

„ C h c e s z p o z n a ć k r a j — m ó w ił z n a n y fra n c u s k i u c z o n y T o q u e v ille , k tó r y la ta c a łe s tu d jo w a ł p r a ­ w a i k o n s ty tu c je S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h A , P . — o b s e rw u j je g o m ie sz k a ń c ó w , a je ś li c h c e s z p o z n a ć s iłę k ra ju , p rz e stu d ju j k o n s ty tu c ję k r a ju ” . T a k ie m w łaśn ie o d z w ierc ie d le n ie m siły o b y w a te li w in n a sta ć się k o n sty tu cja p o lsk a . K o n sty tu c ja o sta tn ia o d p o w ia d a ła c e lo m p a rty jn y m , a le n ie o d p o w ia ­ d a ła p o trz e b o m p a ń stw a i d la teg o z m ia n a jej o k a ­ z a ła się n ie z b ę d n ą .

Z n a m ie n n y m b ra k iem istn ie ją c e j k o n sty tu c ji je st to , ż e jej tw ó rcy n a d a li z b y t w iele w ład z y je­

d n e m u z trz ec h g łó w n y c h c z y n n ik ó w w p a ń stw ie

— se jm o w i, t j, c z y n n ik o w i n ieo d p o w ie d z ia ln e m u i n a jm n ie j z d o ln e m u k ie ro w a ć się o k re ślo n y m p la­

n e m rz ą d ze n ia. C iało z b io ro w e n ie je st o d p o w ie ­ d z ialn e i w c h w ila ch d e c y d u ją cy c h tru d n o o d n ie ­ g o w y m a g a ć sta n o w c z e j i p rę d k iej d e c y z ji. D la­

te g o te ż k o n sty tu cja , p ro je k to w a n a w e w n io sk u B B W R , p rz e w id u je ta k i u k ła d sił i w ła d z w p a ń ­ stw ie , k tó ry b y z a b e z p ie cz y ! d o b ro k ra ju w c z a sie p o k o ju i w c z a sie w o jn y .

W e d łu g te g o p ro je k tu rz ą d , S e jm i S e n a t m a­

z g o d n ie w sp ó łp ra c o w a ć p o d k ie ru n k ie m P re z y ­ d e n ta R z e c z y p o sp o lite j d la d o b ra k ra ju i sp o łe - c z e ń stw a . T a k i sy ste m d a je n a ro d o w i g w a ra n c ję sta ło śc i w ż y c iu p o lity cz n e m . G d y b y je d e n z ty c h trz ec h c z y n n ik ó w o k a z a ł się z b y t sła b y i n ie u ­ d o ln y , n a ró d m o ż e się o p rz e ć n a p o z o stały c h c z y n n ik a c h , w o b e c c z e g o m o ż e się n ie o b a w ia ć , b y in tere sy je g o b y ły z a n ie d b a n e i ź le p o p ro w a ­ d z o n e , T a k ic h g w a ra n c y j d o ty c h c z aso w a k o n sty ­ tu c ja n ie d a je i je st ra c z e j ź ró d łe m sta łej n ie ró w ­ n o w a g i w ład z w p a ń stw ie .

N a ró d , k tó ry p o tra fi w p ro w a d z ić ró w n o w a g ę m ię d z y w ład z a m i w k ra ju i z o rg an izo w a ć je n a z a sa d a ch h a rm o n ijn ej w sp ó łp ra c y n ie w ą tp liw ie o - siąg n ie sz tu k ę d o b re g o rz ą d ze n ia,

O k o rz y śc ia c h , ja k ie n a ró d m o ż e o sią g n ąć z e z m ia n y k o n sty tu c ji, m ó w ił je szc z e S o lo n , k tó ry w ro k u 5 9 4 p rz e d C h r, z m ie n ił k o n sty tu c ję a te ń sk ą.

D z ię k i te j z m ia n ie n a ró d g re c k i w y z b y ł się b łę­

d ó w i w z n ió sł sie d o w y ż sz y c h sz cz y tó w k u ltu ry i c y w iliz a c ji. P o d z iś d z ie ń lu d z ie k o rz y stają z k u l­

tu ra ln e j sc h ed y , k tó rą G re c y n a m p o z o staw ili.

Ju lja n S o b ie sz .

Lotnik Grusss przekroczy! granicę polska kilka razy.

W a rsza w a , — L o tn ik n iem iec k i G ru sse z o stał p rz ew iez io n y d o a re sztu śle d cz e g o w L e sz n ie .

J a k się o k a z ało , lo tn ik G ru sse , k tó ry w y lą d o ­ w a ł p o d W o lsz ty n e m , p rz e k ro c z y ł g ra n ic ę p o lsk ą

W e llin g to n (N o w a Z e lan d ja ): W re jo n ie H a w ­ k e s B a y m ia ło m ie jsc e trzę sien ie ziem i. M ia sto N a p ie r d o z n a ło p o w a żn y c h u sz k o d z e ń . L ic zb a o - fia r w lu d z ia c h b a rd z o z n a c z n a . T y sią c e lu d z i p o ­ z o sta ło b e z d a c h u n a d g ło w ą . W w ie lu m ie jsc o ­ w o ścia ch w y b u ch ły p o ż a ry , p rz y cz e m o g ie ń o b ją ł p rz e d ew sz y stk ie m re z e rw o a ry z n a ftą. N a p ie r ro ­ b i w ra że n ie m ia sta , k tó re u le g ło z b o m b a rd o w a ­ n iu , W e d łu g słó w n a o c z n y c h św ia d k ó w , w szy st­

k ie d o m y ru n ę ły w g ru z y . 3 5 0 Z A B IT Y C H ,

L o n d y n , 4 . 2 . — W e d łu g w iad o m o śc i n a d e sz - ły c h d o W e llin g to n , licz b a o fiar w y d o b y ty ch z p o d g ru z ó w w N a p ie r się g a 3 5 0 z a b ity c h . C y fra ta n ie je st je sz c ze o sta te c z n a .

Trzęsienie ziemi w Howej lehndji.

2 5 -le c ie p ra c y litera ck ie j H e le n y R o m e r-O c h e n k o w sk ie j w W iln ie ,

L ite ra c i i d z ie n n ik arz e w ile ń scy u ro c z y ście o b c h o d z ili 2 5 -le cie p ra c y lite ra c k o - d z ien n ik ark ie j p . 1 H e le n y R o m e r-O c h e n k o w sk ie j, z a jm u ją c e j d ziś w y b itn e sta n o w isk o w p iśm ien n ictw ie re g jo n a ln e m .—

R o m er-O c h en k o w sk a , w sp ó łp ra c o w n ic z k a re d a k c ji „ K u rje ra W ile ń sk ieg o ", z n a n a je st z w ielu in te ­ re su ją c y c h stu d jó w o ziem i w ile ń sk ie j, o ra z k ilk u p ra c litera c k ic h , n a czo ło k tó ry c h w y b ija się w y ­ d a n a o sta tn io k sią ż k a p . t. „ T u te jsi". Z d ję c ie : W śro d k u p . R o m e r-O c h e n k o w sk a; z le w e j stro n y p re z e s W ileń sk ie g o Z w ią z k u Z a w . L ite rató w p ro f. M a rja n Z d z ie ch o w sk i; p o p ra w ej z n a n y p o e ta i

z a słu ż o n y tłu m a c z R e in e r M a ria -R ilk o g o p , W ito ld H u lew icz .

Tragiczne echa

• W ro k u 1 9 1 4 z o stał w z ię ty d o w o jsk a ^ au str­

ia c k ie g o n ie ja k i K o rn b lu e h z e S ta n isła w o w a . Z o ­ sta ł o n o d k o m e n d e ro w a n y w ra z z e sw o im p u łk ie m

n a fro n t ro sy jsk i, -

g d zie p o d c z a s je d n ej z p o ty c z e k z o stał w z ię ty d o n iew o li. R o sja n ie w y sła li g o z in n y m i d o o b o z u w ięź n ió w w o je n n y ch n a S y b irz e.

W n ie w o li w sp o m in a ł c ią g le żo n ę i d z ie c i, k tó ­ re z o sta w ił w S ta n isła w o w ie . K ied y w R o sji n a ­ sta ł p rz e w ró t, p o sta n o w ił o n w ra z z in n y m i u - c iec d o ro d z in n y c h stro n . P ie c h o tą z w si d o w si, ż m ia ste c zk a d o m ia ste c z k a p rz e k ra d a ł się o n k u

Z A JŚ C IA W G O L A S O W IC A C H P R Z E D S Ą D E M A P E L A C Y JN Y M . '

W a rsz a w a , — D o są d u a p e la c y jn e g o w K a to ­ w ica c h w p ły n ę ła a p e la c ja p ro k u ra to ra o d w y ro ­ k u są d u o k rę g o w e g o w sp ra w ie k rw a w y c h z a jść w G o la so w ic a c h i z a b ó jstw o p rz o d o w n ik a S z n a p ­ k i. R o z p ra w a o d b ę d z ie się z k o ń c e m b ie ż ąc e g o

m iesiąc a . ' '

n ie p o ra z p ie rw sz y . W e d łu g z e z n a ń stra ż y p o ­ g ra n ic z n e j d o k o n a ł o n ju ż te g o n a ty m sa m y m sa ­ m o lo c ie d n ia 3 0 sty c zn ia rb . o g o d z in ie 1 ,2 0 m ię ­ d z y słu p am i g ra n ic z n em i n r. 2 1 6 i 2 1 7 ,

Z A G Ł A D A M IA S T A ,

W e llin g to n , d n ia 4 . 2 , N a p ie r p rz e sta ło z u ­ p e łn ie istn ie ć ja k o m ia sto . D o m y le żą w g ru z a c h , m ie sz k a ń c y b łą k a ją się p o o k o lic y . A n i je d e n b u ­ d y n e k n ie o c a la ł. P o n ie w a ż m ia sto p o ło ż o n e b y ­ ło n a z b o c z u g ó r, d o m y p o ło ż o n e w y ż e j w a liły się n a le ż ą c e n iżej, c o p o w ię k sza ło je sz c ze g ro z ę p o ­ ło ż e n ia , W strz ą s p o d z iem n y n a stą p ił w k ie ru n k u z u p e łn ie p io n o w y m . Z n a c z n a p rz e strz e ń z iem i' p o d n io sła się w g ó rę p o c ze m p o siln y m w strz ąsie z a p ad ła się, g rz e b ią c d o m y i lu d zi. Ilo ść o fiar n ie je st je szc z e z n a n a , p o n ie w aż p o sz u k iw a n ia b e ż u -, sta n n ie trw a ją . W ie le o fiar z n a jd u je się p o d g ru - "

z a m i, j

X

wojny światowej.

w o ln o ści, n ie je d n o k ro tn ie ła p an y i w ięz io n y . P o k ilk u n a stu la tac h tu łac z k i, p ę d z ą c ż y c ie w n ie d o ­ li i z a w sz e z n ie b e zp ie cz e ń stw em n a d so b ą, p rz e - k ra d ł się o n p rz e z so w ie c k ą g ra n ic ę i p rz y b y ł d o P o lsk i. N a ty c h m ia st, u d a ł się d o S ta n isła w o w a , g d zie g o sp o tk a ło g o rz k ie ro z c z a ro w a n ie . Ż o n a, c z ek a ją c jeg o p o w ro tu , d o w ie d z ia ła się o d je d n e­

g o ze z n a jo m y c h , ż e m ą ż jej z o stał z a b ity . U d a ła się p o p e w n y m c z a sie d o ra b in a tu i tam u z y sk a ła ro z w ó d . C z e k a ła je sz c ze k ilk a m ie się c y i k ie d y tra -:’?. . h jej d o b ra p a rtja , w y sz ła z a m ą ż j c h c ąc d a ć U trzy m a n ie sw y m d z ie c io m . (-)

N A K O N F E R E N C JĘ P A Ń S T W R O L N IC Z Y C H . B u k are sz t. R z ą d ru m u ń sk i p o stan o w ił z a ­ p ro sić c z ło n k ó w e k sp e rtó w k o m itetu stu d jó w k o n fe re n c ji p a ń stw ro ln ic z y c h p ó łn o c n e j i w sc h o­

d n iej E u ro p y n a d z ie ń 15. 2. d o B u k a re sz tu . W k o m ite c ie ty m z a sia d a ją p rz e d sta w ic iele B u łg a rji, E sto n ji, W ę g ier, Ł o tw y , P o lsk i, R u m u n ji, C z e c h o ­ sło w a c ji i Ju g o sła w ji,

(2)

» S tr. 2 — -— --- --- :— --- ---- „G Ł O S W Ą B R Z E S K I** N r. 17 '

E M IG R A C JA D O F R A N C JI Z A M K N IĘ T A . Ja k d o n o szą z P ary ża, u k azało się ro zp orzą­

d zen ie, zab ran iające zatru d n ian ia im ig ran tó w , p rzy b y ły ch do F ran cji p o 1-szym lip ca 1930 ro k u . R o zp o rząd zen ie to staw ia w n iezw y k le tru d­

n ej sy tu acji em ig ran tó w z P o lsk i, k tó rzy w o sta­

tn ich 7 -m iu m iesiącach w y jech ali do F ran cji w p o szu k iw an iu zaro b k u , a o b ecn ie zn ajd ą się b ez p racy ,

E K S P O S E M IN . Z A L E S K IE G O .

W arszaw a. — P o sied zen ie S en atu o d b ęd zie się w e w to rek , W śro d ę m in ister Z alesk i zap ozn a se­

n ack ą k o m isję zag ran iczn ą z sy tu acją p o lsk iej p o ­ lity k i zag ran iczn ej p o o statn iem p o sied zen iu R a­

d y L igi N aro dó w ,

N A 3 2 S Z U B IE N IC A C H .

A n k ara., — Izb a d ep u to w an y ch zatw ierd ziła w y ro k k ary śm ierci, w y d an y p rzez sąd w o jen n y

M enem en n a 28 o sk arżo ny ch , zaś w sto su n k u

■do d w ó ch o sk arżo n y ch zam ien iła im w y ro k śm ier­

ci ń a d w a lata w ięzien ia.

W ied eń . — „U n ited P ress" d o n o si ze S tam b u ­ łu , że w M en em en staw io n o 32 szu b ien ice. Je ­ d en z d erw iszó w b ęd zie p o w ieszo n y n a tern sa­

m em m iejscu , g d zie sp isk o w cy zam o rdo w ali p ew ­ n eg o o ficera tu reck ieg o ,

W Z N O W IE N IE P R O C E S U O Z A B Ó JS T W O K A P IT A N A ,

L w ó w . — D zien n ik i d o n o szą z P rzem y śla, że w d n iu d zisiejszym p rzed tam tejszy m sąd em w o j­

sk o w y m ro zp o czn ie się p o raz czw arty ro zp raw a p rzeciw k o p o ru czn ik o w i T ad eu szo w i N o w o tn e- m u , k tó ry w d n iu 3 listo pad a 1929 r, w sali k asy­

n a w o jsk o w eg o w Jaro sław iu 5 -m a w y strzałam i z rew o lw eru zab ił k ap itan a S tan isław a S zafran a, P o o statn iej ro zp raw ie o sk arżo n eg o p o d d ano b a­

d an io m p sy chjatry czn y m . E k sp ertyza, k tó ra trw a­

ła k ilk a m iesięcy , w y k azała, iż o sk arżo n y d o k o­

n ał zb rod n i w stan ie um ysłu, n ie w y k lu czający m k aryg o d n o ść czy nu . R o zp raw a p o trw a trzy dni,

T R A N S P O R T D Y N A M IT U P O D P O C IĄ G IE M . S alt L ak e C ity . — P o ciąg p asażersk i zd erzy ł aię n a p rzejeźd zić z sam o ch o d em ciężaro w y m , w io zący m tran sp o rt d y n am itu . N astąp ił w y b u ch , k tó ry ro zerw ał w strzęp y sam o ch ó d , zab ijając szo fera i jego p o m o cn ik a o raz m aszy n istę p o cią ­ gu, P o zatem p alacz n a lo k o m o ty w ie zo stał cięż­

k o ran ny .

Z A T O N Ą Ł H Y D R O P L A N .

P ly m o u th . — S p ad ł tu h y d ro plan i zato n ął.

Z g in ął o ficer i 7-m iu p asażeró w , 4 inni p asażero­

w ie zo stali u rato w an i,

G W A Ł T O W N A B U R Z A N A W Y B R Z E Ż U W H IS Z P A N JI.

P ary ż. — D o n o szą z M ad ry tu , że n a p o łu d n io­

w y ch w y b rzeżach h iszp ań sk ich szaleje o d d w ó ch d n i g w ałto w n a b u rza. W iele statk ó w m u siało się

ODEZWA.

F ala ciężk ieg o k ry zysu g o sp o d arczeg o p rzy­

n io sła i n am , tak jak w szy stk im in n y m m iasto m k lęsk ę b ezro b o cia, W W ąb rzeźn ie jest o b ecn ie 326 b ezro b o tn y ch b ez jak ieg o k olw iek zasiłk u z P ań stw . F u n d u szu B ezro b o cia. P o ło żen ie ty ch lu ­ d zi jest b ezsp rzeczn ie o k ro p n e i w p rost ro zp aczli­

w e.

O b ecn a zim a szczeg ó ln ie w sk u tek p an u jąceg o zasto ju w p racy, jest d o k u czliw ą i d aje się w e zn ak i lu d zio m p racy p o szu k u jący m . M iasto stara się w m iarę fu n d u szó w , sto jący ch d o d y sp o zy cji, o złag o d zen ie ciężkiej d o li b ezro b o tn ych .

W szystk o to jed n ak n ie w y starcza.

C h cąc w ed le m o żn o ści p rzy jść z p o m o cą rze­

szom , m jciężej d o tk n ięty m k lęsk ą b ezro b o cia, p o ­ stan o w iliśm y zo rg an izo w ać w W ąb rzeźn ie n a p rzeciąg b ieżącej zim y K o m itet N iesien ia P o m o cy B ezro b o tn y m , p rzy w sp ó łu d ziale m iejsco w ych W ład z, U rzęd ó w , S to w arzy szeń i In sty tu cy j o raz jak n ^jszerszy ch w arstw sp o łeczeń stw a.

K o m itet zajm ie się zb ió rk ą fu n d u szó w i zo rg a­

n izo w an iem d o raźn ej p o m o cy d la n aju b o ższy ch , w ydane^ zo stan ą listy sk ład ko w e i u rząd zo n a b ę­

d zie k w esta n a terenie m iasta W ąb rzeźn a.

W Z Y W A M Y W S Z Y S T K IC H , K O M U D O L A N IE S Z C Z Ę Ś L IW Y C H N A S Z Y C H B L IŹ N IC H N IE JE S T I N IE M O Ż E B Y Ć O B O JĘ T N Ą , A B Y P R Z E Z W P Ł A C E N IE C H O C IA Ż B Y M IN IM A L ­ N Y C H D A T K Ó W , O R A Z W S P Ó Ł P R A C A D O P O ­ M O G L I B E Z R O B O T N Y M D O P R Z E T R W A N IA C IĘ Ż K IE J O B E C N E J C H W IL I.

S zy b k a i o fiarn a p o m o c całeg o sp o łeczeń stw a d o p o m o że K o m iteto w i d o jak n ajo w o cn iejszeg o sp ełn ian ia sw eg o zad an ia.

sch ro nić do p o rtu A lm eria, N a jed n y m z p aro w ­ có w fran cu sk ich zo stała zerw an a k o tw ica, a 4 m a­

ry n arze i k ap itan , k tó rzy zn ajd o w ali się n a p o k ła­

dzie, zo stali zm y ci p rzez fale. Z n ajd u jący się w p o b liżu statek n iem ieck i p o sp ieszy ł n aty ch m iast n a p o m o c i zd o łał u rato w ać d w ó ch m ary n arzy , n ato m iast k ap itan i dw aj p o zo stali m ary n arze fran cu scy zato n ęli.

KĄCIE RADJOWY.

SOBOTA, DNIA 7. II. 1931 R.

12,10: M uzyka z p ły t gram ofonow ych. 15,35: P łyty g ra­

m ofonow e, 15,55: „S krzynka pocztow a radiotechniczna".

16,35: „Ile lat m a ziem ia'.'. 17,00: S łuchow isko z W arsza­

w y d la dzieci, 19,25: G iełda rolnicza. 19,55: M uzyka z płyt gram ofonow ych. 20,00: „P anienka z nieba". 20,15: M uzyka karnaw ałow a. 21,45: F eljeton z K rynicy. 22,00: T ransm isja z K rynicy m iędzynarodow ych zaw odów hockeyow ych.

22,30: U tw ory C hopina w w ykonaniu prof. Z ofji R abcow i- czow ej. 23,15: M uzyka taneczna oraz kom unikaty z zaw o­

dów hockeyow ych w K rynicy.

NIEDZIELA, DNIA 8. II. 1931 R.

10,15: T ransm isja nabożeństw a z B azyliki W ileńskiej.

1215: P oranek sym foniczny z F ilharm onji W arszaw skiej.

14,00: O dczyt „U praw a torfów ". 14,00: M uzyka. 14,30: O d­

czyt „Indyk i perlice". 14 50: M uzyka. 15,00: O dczyt „Z na­

czenie idei w organizacji społeczno-rolnej". 15,20: M uzy-

S k ład k i i d o b ro w o ln e d atk i u p rasza się w p ła­

cać d o M iejsk iej K asy O szczęd n o ści n a k o n to K o m itetu n iesien ia p o m o cy b ezro b o tn y m .

K O M IT E T :

(— ) A . S u ch eck i, S taro sta P o w iato w y , (—) K s. Ja n Z ak ry ś, P ro b o szcz, (—) K . L ib al, N aczeln ik S ąd u G ro d zk iego , (— ) D r. L eszk o w sk i, L ek arz P o w iato w y , (— ) W . M atu szk iew icz, In sp ek to r S zk o lny ,

(— ) R etz, N aczeln ik U rzęd u P o czto w eg o , (— ) G rzy w acz, N aczeln ik U rzęd u S k arb ., (— ) K arp iak , N aczeln ik K asy S k arb o w ej, (—) Z . G aszy ń ski, P rezes Z w iązk u T o w arzy stw .

Z A R Z Ą D T O W A R Z . P A Ń M IŁ O S IE R D Z IA Ś W . W IN C E N T E G O A P A U L O ;

(—) D ro w a P io tro w sk a, (— ) H elena Ż u ralsk a, (—) H elen a S ig u rsk a, (— ) G ertru d a Jeziersk a,

(—) M ar ja L ed w o ch o w sk a,

(—) M . Jeziersk i, P rezes K o rp o racji K u p ieck iej, (—) J. D eręg o w sk i, P rezes T o w . S am . K u p có w . (— ) A , W ró b lew sk i, P rezes K ó łk a R o ln iczeg o , (—) Ign. K o leck i, P rezes T o w . S am , R ziem ieśln ., (— ) K s. W ielew sk i, P rezes T o w , C zelad zi R zem .,

(— ) Ł u g iew icz, P rezes T o w . N au czy cieli. ' (— ) W alter, p rezes P . S . N . P . „O gnisko*^

P R E Z Y D JU M R A D Y M IE JS K IE J;

(—) B , G rajew sk ą (— ) A . M ak o w sk i, (— ) Ł u g ie- w icz, (— } J. N ałęcz.

M A G IS T R A T ;

(—) S ch w arz, b u rm istrz, (— ) F . B alcersk i, (—) B iałeck i, (— ) M ilano w sk i, (— ) G rab o w sk i.

ka. '15,40: P rogram dla dzieci starszych. 16 10: „S krzynka pocztow a". 16,30: M uzyka z p ły t gram ofonow ych, 16,40:

„P rzesłonecznienie duszy narodu". 16,55: M uzyka z p ły t gram ofonow ych, 17,15: W iadom ości przyjem ne i pożytecz­

ne. 17 40: K oncert reprezentacyjny O rk. P olicji P aństw , 19,25: F eljeton „N ie m asz pana nad ułana" — płk, W ie- niaw a-D ługoszew ski. 19,45: O dczytanie kom unikatu „Z przed stu lat". 19,50: M uzyka z p ły t gram ofonow ych. 20,00:

S łuchow isko z K rakow a: „Ś niadanie zakochanych", 20,30:

R ecital skrzypcow y B ronisław a G im pla. 21,15: K w adrans literacki „W ybuch w kopalni", fragm ent z pow ieści G , M or­

cinka „B yli dw aj bracia". 22 05: T ransm isja z K rynicy m ię­

dzynarodow ych zaw odów hockeyow ych, 23,00: M uzyka ta­

neczna. 23,45: K om unikat z przebiegu m iędzynarodow ych zaw odów hockeyow ych w K rynicy,

PONIEDZIAŁEK, DNIA 9. II. 1931 R.

12,10: M uzyka z p ły t gram ofonow ych. 15,50: L ekcja ję­

zyka francuskiego. 16,15: 1) P rogram d la dzieci starszych, 2) P rogram dla m łodzieży. 16,45: M uzyka z p ły t gram ofo­

now ych. 17,15: „N a lodow cach C ornu" — transm . z K ato­

w ic. 17,45: M uzyka lek k a z „G astronom ji", 19,10: S krzynka pocztow a rolnicza. G iełda rolnicza. 19,25: M uzyka z płyt gram ofonow ych. 19,40: P rasow y dziennik radjow y. 19,55:

M uzyka z p ły t gram ofonow ych. 20,00: „W śród książek" — P rzegląd najnow szych w ydaw nictw . 20,15: P ogadanka m u­

zyczna. 20,30: K oncert europejski z W arszaw y, 22,00: F el­

jeton „T ęcza i karnaw ał". 22,15: P łyty gram ofonow e, 23,00:

M uzyka taneczna.

F ... —- ---

ADAM K R E C H O W IE C K I. w ysokie z w yniosłem i łęk am i o tró jk ątn y ch strzem io­

nach.

Ju ż w yruszyć m iano, czekając jeno hasła, gdy n a­

gle W incz pnącego się konia osadził i rzekł krótko do służby:

— P łaszcz dajcie! ’ ’

P ach o łk o w i pojrzeli na siebie w podziw ie, lecz nie śm iać oporu staw ić, pośpieszyli spełnić rozkaz.

Z arzucono tedy W inczow i na ram iona płaszcz w iel­

ki, fałdzisty, pod szyją lekko ozdobnym sznurem spię­

ty , barw y białej . N a lew ej zaś m iał płaszcz ów dobrze znane a straszliw e znam ię: z czarnego sukna krzyż, bez górnego ram ienia, jaki nosić byli zw ykli św ieccy w spół­

bracia krzyżackiego zakonu. P łaszcz ten m iał na sobie W incz, gdy razem z W ielkim M istrzem L uderem na W ielkopolskę szedł...

— S zatańskie zuchw alstw o!... — szem rano z cicha w drużynie. — Z brodzień jest i niepokajany zdrajca!

nie lżą m u służyć...

A le W incz tych szeptów nie słyszał. Z w yrazem r w yniosłego szyderstw a spojrzał na czarne godło, poczem y rzucił okiem na drużynę sw oją i krzyknąw szy:

Z a m ną! do P oznania! — ruszył z kopyta.

R ozpryskiw ały się w tęczow ych odblaskach pro-

SZARY WILK

m a, po- Ą j): . ... (C iąg d alszy ).

M ów ią, jako zjazd rozsąd na w as w ydać

« w y, panie w ojew odo, publicznie przed narodem korę czynić m acie....

S koczył na te słow a W incz, jak zw ierz raniony...

N ie rzekł nic, jeno k rzy k nął i porw aw szy ow ego gońca tza barki, precz go w yrzucił, sam zaś długi czas po kom - ’ knacie biegał, to w yzyw ając głośno, to w śm iechu szyder- ‘ C Ł ym w yrażając w ściekłość, k tó ra nim m iotała.

N azaju trz, skoro brzask, rozkazał całej sw ej dru- iy n ie na koń w siąść i stanąć pod bronią w najpiękniej­

szym rynsztunku. S am zaś p rzy stro ił się jak w jazd uro­

czysty, lub też rycerską zabaw ę. N a k aftan k ró tk i, do kolan sięgający, z zielonego aksam itu, w łożył pancerz łuskow y, złożony z czw orobocznych blach złotych. U jjpraw ego boku na łańcuchu szczerozłotym , zw isał sztylet w pochw ie bogatej. U lew ego ram ienia m iał W incz przym ocow aną tarczę w kształcie tró jk ąta z w ygiętem i bokam i, bardzo ozdobną z w yobrażeniem rodow ego go-

!<fła. N a głow ie w ojew ody połyskiw ał hełm staro daw ne-' m ienie słońca od złotych łusek pancerza; m ieniły się bar- go kształtu, spiczasty, szczerozłoty, z o tw artą przylbi- j w y paw iego pióropusza; lśnił hełm szczerozłoty, że ośle

‘C ą; spadająca od hełm u złota siatka druciana k ry ła m u piał patrzących; szeleścił w biegu pokrow iec rum aka szyję dokoła. U szczytu chw iał się pióropusz z piór

paw ich, w półkole ułożony.

T ak p rzy o d zian y w yszedł w ojew oda z kom naty, a

|za nim pacholik dźw igał m iecz jego, tak w ielki i cięż­

ki, że do pasą p rzy p ięty być nie m ógł, w ięc go w ręku h o sił lub do siodła p rzy tw ierd zał.

D osiadł W incz skarogniadego rum aka, k tó ry cały niem al o k ry ty był w spaniałym pokrow cem , że ledw ie koniec łba i nóg z pod niego w idać było. S iodło zaś było

i bujały w pow ietrzu fałdy białego płaszcza w ojew ody, czarne zaś godło m igało przed oczym a złow rogo.

P rzech o d n ie staw ali w podziw ie, a k tó ry d o jrzał k rzy ż czarn y , k am ien iał z p rzerażen ia lub u m y k ał co żyw o, roznosząc popłoch.

K rzy żacy ! K rzy żacy id ą! -— w ołano.

A W incz jech ał i śm iał się z w ściekłością.

P o k ażę ja w am — m ru czał, — jak o się żad n e­

g o nie lęk am ro zsąd u !... P okorę jad ę czynić, pokorę!...

N a sam ym sobie m ścił się za ow ą trw ogę, k tó ra go n ieraz ze snu p ło szy ła i pi-zenikała n a w skroś w sen m otności zam kow ej.

N ie boję się! nie boję się! — p o w tarzał.

A gniew ało go to jeno, że uciekano p rzed nim » O nby się teraz chciał spotkać oko w oko z w rogiem u T ak ą sam ą czuł w sobie w ściekłość, jak w ów czas, gdy do księcia brunszw ickiego, do M arien b u rg a jech ał.

W szelkie dobre m yśli p ierzch ały m u z duszy#

w szelką skruchę w y g an iało z niej szy d erstw o i żąd za

' pom sty za opuszczenie, za p o g ard ę, za śm ierć m ał-* * * * * * * * i * * 1 . żonki, za udręczenia, k tó re go trap iły . Z ag łu szy ć

‘ chciał głos sum ienia, a nie m ógł. O p an o w ała g o w ście- ' kłość szatańska.

T u m u lt w szczął się w P oznaniu, g d y pierw sze n a przedm ieściu k rzy k i zw iasto w ały p rzy b y cie W incza i jego d ru ży ny . U ciekano, w rzeszcząc; nie poznaw ano zrazu w ojew ody, n ik t też i przypuścić nie m ógł takie­

go z jeg o stro ny zuchw alstw a. W popłochu, strach w ielkooki p rzed staw iał ju ż zalęknionym w k raczającą

? całą arm ję krzyżacką. Z anim b ram y zam knąć zdo- p an o , W incz b y ł ju ż w m ieście. Z w olnił też koniow i

biegu i z h ard o podniesioną głow ą jech ał k ro k za I krokiem , w y g ląd ając tego, k tó ry b y m u czoło staw ić I śm iał. Jech ał, ale n ad arem n ie w y g ląd ał oporu. W y- I lu d n iały się ulice; zam y k an o d rzw i i o k n a dom ów ...

। p u stk a o taczała go i tu taj. S łychać było jen o stłu­

m ione, p rzerażen ia pełne głosy.

— C zego oni pierzchają... podli! — sy k n ął p rzez zaciśnięte zęby, i jech ał d alej.

A ż nagle u d erzo n o w dzw on k ated ralny , na trw o­

gę. R ozeszło się jeg o brzm ienie donośnie, dźw ięczało d łu g o w p o w ietrzu d rżące i zm ilkło. Z a m om ent u d e­

rzenie d ru g ie, znow u jedno, znow u tak sam o donośne*

A potem cisza i u d erzen ie trzecie... f (C iąg dalszy nastąpi).

(3)

— N r. 17 . . . '■ VgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA„GŁOS W ĄBRZESKI** E S tr. 5 <

K IN O — S Ł O Ń C E

O LG A CZECHOW A w filmie pod tytułem :

KOBIETA w PŁOMIENIACH

N aczelnik Sądu, Z dniem 1 lutego objął w tutejszym Sądzie G rodzkim stanow isko naczelni­

ka tegoż Sądu p. sędzia K arol Libal z Gniewu, N a tak ważnej placów ce życzym y p. N aczelniko­

w i pow odzenia i pom yślności. Redakcja.

Kulig. W środę po południu przybył do W ą­

brzeźna kulig z Radzyna w ilości kilkunastu sań.

U czestnicy kuligu zabaw iali się w hotelu „Pod Białym O rłem ", gdzie w im ieniu m iasta pow itał uczestników kuligu p, burm istrz Schwarz.

W ieczorem o godz, 8-m ej kulig odjechał z po­

w rotem do Radzyna, (-)

K radzież derki, P, Reichowi z D ębowejłąki skradziono w dniu 4 bm, z sań jedną derkę w ar­

tości 50 złotych. Policja szuka złodzieja, (-)

— -Tępienie szczurów zarządzone zostało na dni 13 i 14 lutego, (Patrz zarządzenie M iejskiego U rzędu Bezpieczeństw a i Porządku Publicznego).

Biały tydzień w firmie „Bazar" potrwa je­

szcze kilka dni. Czytelników naszych prosim y przy zakupach popierać w pierw szym rzędzie fir­

m ę „Bazar" znaną z niskich cen i dobrego tow a­

ru, (Patrz ogłoszenie).

W skutek zawieji śnieżnej jaka panow ała w dniu wczorajszym, w iele autobuców nie w yjecha­

ło z W ąbrzeźna, jakoteź nie przyjechało. (-)

Śniegu nie wolno m agazynować! Przypomi­

nam y w szystkim w łaścicielom dom ów, że śnieg w i­

nien być z chodników usuwany, jeśli jest natomiast gołoledź, chodniki winny być posypane piaskiem wzgl, popiołem . N iestosow anie się do pow yższe­

go pociąga za sobą kary administracyjne. (-)

DATKI na bezrobotnych przyjmuje redakcja

„G łosu W ąbrzeskiego" oraz p, burm istrz Schwarz (M agistrat). Każdy w edług m ożności w inien zło­

żyć jakikolw iekbądź datek na bezrobotnych! (-)

— Zabaw a „Sokoła". W ielką zabaw ę karna­

w ałową urządza Tow, Gim n. „Sokół" na sali druha K aczyńskiego w sobotę, dnia 7 lutego br. o godz.

8 wieczorem .

O liczny udział prosi Zarząd.

Nowy rozkład jazdy kolejowej.

W ąbrzeźno, dnia 6. II. 31 r.

Z dniem 15 lutego br. w chodzi w życie nowy rozkład jazdy pociągów Toruń— Jabłonow o, Cheł­

m ża — K owalew o i K owalew o — M iasto.

Nowy rozkład jazdy redukuje dw a pociągi od­

chodzące ze stacji W ąbrzeźno i to w kierunku To­

runia o godz. 3,05 i pociąg osobowy odjeżdżający o godz. 1,16 w kierunku Jabłonow a,

Zarządzenie powyższe zostało pow zięte na skutek m ałej frekw encji tymi pociągam i.

Na odcinku K owalew o Pom . i K owalew o M ia­

sto zamienia się pociągi m otorow e nr. 1149 i 1150 na pociągi parow e. Zaś na linji Chełmża — Ko­

w alew o redukuje się pociągi nr. 1141 i 1148.

Poniżej podajemy nowy rozkład jazdy w ażny od 1 lutego br.

Odjazd pociągów w kierunku Torunia:

osobowy Nr, 321 godz. 6,19 osobowy Nr. 327 godz, 9,51 pośpieszny Nr, 305 godz. 11,35 pośpieszny Nr, 307 godz, 14,47 osobowy Nr. 311 godz, 16,30

— Pow iatow a K asa Chorych. Pom ocy w na­

głych w ypadkach w dniu 8, bm , udzielają na okręg W ąbrzeźno p. dr. Podlaszew skL na okręg Kowa­

lewo p. dr. O w czarczak, lekarz kasowy.

Reprezentacja W ąbrzeźna, składająca się z członków drużyn K, S, „Pom orzanka" i G. K. S.

„V ambresia" ^vyjedzie w niedzielę do G rudziądza na turniej hokeyowy, w którym wezmą udział dru­

żyny z G rudziądza, Torunia, Bydgoszczy, W ąbrze­

źna i innych m iast.

SZCZĘŚCIE IDZIE KU TOBIE!....

Losy IV-tej klasy 22-giej Polskiej Loterji Pań­

stw owej już nadeszły i są do nabycia w szczęśli­

wej kolekturze

„GŁOS W ĄBRZESKI", W ĄBRZEŹNO - POM . Jeden kupiony los Loterji Państwow ej decydo­

w ać m oże o Twojej i rodziny przyszłości, albo­

wiem w iele już w zbogaciło się przez Loterję Pań­

stw ową. Kup w ięc jeszcze dziś los!

osobowy Nr, 323 godz. 21,21

pośpieszny Nr. 303 godz, 23,33 . W kierunku Jabłonow a Pom orskiego:

pośpieszny Nr. 304 godz. 5,51 osobowy Nr, 312 godz. 8,59 osobowy Nr. 328 godz. 12,45 osobowy Nr. 322 godz, 16,16 pośpieszny Nr, 306 godz. 16,25 osobowy Nr. 324 godz, 20,25 pośpieszny Nr. 308 godz. 22,13

W ten sposób z dniem 15 lutego odw ołuje się bieg pociągu osobowego Nr, 325 odjeżdżającego o godz. 3,05 w kierunku Torunia i odw ołuje się bieg pociągu osobowego nr, 326 odjeżdżającego w kie­

runku Jabłonowa o godz, 1,16.

Czytelników prosim y o zachowanie niniejszego rozkładu jazdy.

Zdaniem naszem , jak zresztą w szystkich czyteŁ ników „G łosu", skasowanie pociągu odchodzącego = z Torunia o godz, 0,12 jest uszczerbkiem dla szer- j szych m as ludności, zw łaszcza tej, co jeździ do To- r runią na rozryw kę (do teatru, zabaw y itp.)

Z E K R A N U .

— Białe cienie '{Kino ,,Siońce“). Przez trzy dni z rzędu w yśw ietlany był film „Białe cienie". Pow iedzieć m ożna, że film ten był jednym z dobrych film ów, jakie w tym że kinie w yświetlano. Jest przedew ezystkiem treść w obrazie a tak­

że, co podnieść trzeba są piękne krajobrazy Polinezji.

„Głos z za św iata". Dziś w piątek i ijutro w sobotę nadzwyczajny film z Lon Chaney'em w roli głównej Film ten jest ostatnią kreacją tego znakom itego artysty.

UCH TOWARZYSTW

— Baczność Inwalidzi! Zebranie m iesięczne K oła Zw.

Inwalidów W ojennych R . P . odbędzie się w n ied zielę, d n ia 8, bm , o god z. 1 30 p o p o ł. w lok alu p . M alsk iego.

Z pow odu w ażnych spraw, tyczących się W ielkopolskiej Izby Skarbowej w szystkich zainteresow anych obecność ko­

nieczna. Zarząd.

— Baczność Inwalidzi i wdowy. M isięczne zebranie Le- gji Inwalidów W . P. Kompanji w W ąbrzeźnie, odbędzie się dntn 8. bm. o godz. 12,30 po poł. w lokalu p. W ebera, przy

ul. Kolejowej 78. Zarząd.

Druk i nakład „Głos W ąbrzeski" B. Szczuka — W ąbrzeźno Redaktor odpowiedzialny: Alfons Szczuka — W ąbrzeźno Z* dział ogłoszeń Redakcja nie bierze odpowiedzialnoćeL

Z A R Z Ą D Z E N IE

w sp raw ie tęp ien ia szczu rów n a ob szarze m iasta W ąb rzeźn a.

Przetarg przym usow y. P rzetarg przym usow y

N ieiuchomość położona w R y ń sk u |)o w . W p o n ied zia łek , d n ia 9. II. 31 r. o god z. 13-tej Na podstawie art. 1 pkt. 4 i art. 11 ustaw y W ą b rz e ź n o ohszaru 2.97.33 ha. o czystym <10- sprzedaw ać będę w K iełpinach najw ięcej dającemu

o t t loto - rru TToł n j- a t anol 1 i : n _ :__i, m on! , za gotow kę

4 w iep rze, 2 źreb aki, p o w ó zk ę i 2 jałów k i.

Zbiórka licytantów przy szkole.

Rogowski, kom ornik sądow y Kowalewo.

z dnia 27. 7. 1919 r. (Dz. Ust. Nr. 67, poz. 402), chud/i- 7 68 talarów i w artości użytkowej 1920 w spraw ie zwalczania chorób zakaźnych oraz in- m k. składająca się z M ły n a P a r o w e g o z k o m - nych chorób, w ystępujących nagm innie i rozpo-1 p je tn y m u r zą d z en ie m , d o m e m m ie sz k a l- rządzenia wykonawcz. M inistra Zdrowia Publicz- n y m i u b ik a c ja m i u b o c z n e m i w chw ili uc/.y- -nego, w ydanego w porozumieniu z M inistrem Spr.1 niem a wzim>n*.i o orz targu za pi san 4 w księdze W ew nętrznych w sprawie zwalczania chorób za- gruntowej Ryńsk k a rta 62 na im ię S ta n isła w a kaźnych z dnia 16. 10. 1919 (M on. Polski Nr. 224) H asse zostanie dnu 30 m arca 1931 r. o godzinie zarządza się ogólne tępienie szczurów na obsza-; iq w ystawioną na przetarg przym usów y w niżej

^rze m iasta W ąbrzeźna w dniu 13 i 14 lutego--- - — m- io 1931 r.

§ I-

Do tępienia szczurów obowiązani są przystą­

pić wszyscy w łaściciele lub zarządcy poszczegól- nem i nieruchom ościami, w łaściciele piekarń, za­

kładów rzeźnickich i innych zakładów , przetw a­

rzających produkty spożyw cze, zakładów fabrycz­

nych i rzemieślniczych, w szelkich zakładów itp.

Trutki powinny być porozkładane w dom ach m ie­

szkalnych, zabudowaniach gospodarczych, we w szelkich składach, piwnicach, śpichrzach, podda­

szach, na wolnych niezabudow anych placach, w ogrodach i t. p., bez względu na to, czy obecność szczurów została stw ierdzona.

Term in rozłożenia trutek ustala się na dzień § 2.

13 i 14 lutego 1931 r. Trutki powinny pozostać

<na m iejscu w ciągu conajm niej 2 dni. Padłe azczury należy zakopać do głębokości nie m niej­

szej niż % m tr,

Osoby, wymienione w § 1 obow iązane są nabyć § 3.

trutki w m iejscowej aptece i we w szystkich dro- gerjach m iasta W ąbrzeźna, w których sprzedaż w ypróbow anego środka będzie się odbyw ać w dniach od 11 do 14 lutego 1931 r. W lokalach łych nabyw cy będą rejestrowani.

§4.

Przed przystąpieniem do tępienia, wszyscy w ła­

ściciele dom ów obow iązani są nieruchom ości swoje doprow adzić do należytej czystości, w ywieźć za­

w artość śm ietników, usunąć w szelkie odpadki i śm iecie, zanieczyszczające posesje i t. p., ażeby' szczury w okresie tępienia pozbaw ione były zu- i pełnie normalnego pożywienia.

G runtow ne oczyszczenie dom ów, dziedzińców, zabudowań gospodarczych, ogrodów, wolnych nie­

zabudowanych placów itp., powinno odbyć się do dnia 12 lutego 1931 r. Śm iecie należy wywozić do sadzawki, znajdującej się na gruncie w ydzierżawio- . aym przez Bractwo Strzeleckie przy ul, Pom orskiej, i

Zezwolenia na nabycie trutek w ydaw ane będą ' bezpłatnie w biurze M iejskiego U rzędu Bezpieczeń­

stw a i Porządku Publicznego (Ratusz pokój nr. 4) w dniach od 11 do 14 lutego 1931 r, w łącznie.

W czasie rozkładania trutek tak jak i po term i­

nie organa policyjne' kontrolować będą, czy w szy­

scy w łaściciele dom ów i zakładów etc, zastosowali się do niniejszego zarządzenia,

'... §5.

W inni niedopełnienia obowiązków w ynikających z niniejszego zarządzenia, ulegną w drodze adm ini- Btracyjnej karze grzywny do 1.000 zł., lub karze aresztu do 3 m iesięcy wzgl. obu karom łącznie.

M iejsk i U rząd B ezp ieczeń stw a i P orząd k u P u bl.

S ch w arz, burmistrz. j

o.naczonym Sądzie, pokój N r. 12. W zm iankę o przetargu zapisano w księdze gruntow ej unia 28 m arca 1930 r.

N iniejszem w zywa się w szystkich, któ ych prawa w chw ili zapisania w zm anki o przetargu nie były w księdze gruntow ej uw idocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w dm u przeta g i, przed w ezwaniem do w noszenia ofert i prawa te upraw dopodobnili, gdyby w ierzyciel im prze­

czył. W razie niezastosow ania się do pow yż­

szego w ezwania, prawa te przy oznacz-niu naj­

niższej oferty nie zostaną w cale uw zględnione, a przy rozdziale ceny kupna dopiero po rosz­

czeniu w ierzyciela i innych prawach

Zaleca się na dw a tygodnie przed term inem podać na piśm ie dokładne obliczenie sw ych rosz­

czeń w kapitale, odsetkach, kosztach w ypow ie­

dzenia i kosztach sądow ego dochodzenia sw ych praw, oraz oznaczyć pierw szeństw o, którego się żąda.

Tych, którym służy prawo sprzeciw ienia się przetargowi, w zyw a się, aby przed udzi leniem przybicia targu nostaiali się o um orzenie lub zaw ieszenie postępow ania, gdyż inaczej prawo ich odnosić się będzie zam iast do nieruchomości, tylko do uzyskanej ceny kupn^.

W ą b r z e źn o , dnia 10 stycznia 1931 r.

S Ą D G R O D Z K I.

O głaszajcie tylk o

C l-.* IIK I____

P rzetarg przym asiivy

D n . 9. II. 1931 r. o g. 3 p o p o ł.

spizedawać będę w drodze przetargu przy­

m usowego najwięcej dającemu za gotówkę sa m o ch ó d cięża ro w y (C h ev ro let) Zbiórka reflektantów w m ojem biurze.

Główczewski, kom orn. sąd. w W ąbrzeźnie.

I K in „ M l w i m " K im

£ W n ied zielę, d . 8 o g o d z. 5 i 8,30 i

* p o n ied zia łek , 9 b m . o g o d z. 8,30 w . P O D W Ó JN Y P R O G R A M

„Z a cen ę d u szy i ciała“

o r a z w y stę p y n a jm n ie jsz e g o h u m o r y s ty c a łe j P o lsk i, lilip u ta 3 |4 m e tra d u ż e g o . N a w sz y stk ie s e a n s e 2 o so b y n a 1 b ile t — S a la d o b r ze o g r z a n a .

G ó rn o ślą sk ie

węgle

poleca także z dostaw ^ do dom u A . S I K O R S K I

daw niej Eisenatk W ą b r z e ź n o , telefun 12.

L am pa

do i& dalnl

n a sp rzed a ż u D r. M a rk o w sk iej

u l. W o ln o śc i 1 5 .

LOSY NADESZŁY

Bi;-:

••

Sprzedaż losów 4 klasy Loterji Państw ow ej już się rozpoczęła

»Mttli!!! „Mig Uilffliii

(4)

, G Ł O S W Ą B R Z E S K I " N r . 1 7

aczność! Baczność!

od dnia 3 do 21 lutego br

0 D

EDCBA

W ty c h d n ia c h sp rz e d a ję m o je w sz e lk ie to w a ry , a sp e c ja ln ie b ia łe p o je sz c ze n ie b y w a­

ły c h n isk ic h c e n a ch , b e ? w z g lę d u n a c e n ę k o sz ta a m ia n o w ic ie :

P o p e lin y n a s u k n ie . . . . o d 2 . 1 0 R y p sy n a s u k n ie ślic z n . k o l. o d 2 . 2 5 M a te rja ły n a s u k n ie w k ra t, o d 1 . 9 5 E o lie n n y w sz y stk ic h k o l. o d 2 . 2 5 A k s a m ity n a su k . d o p ra n ia o d 2 . 3 0

Ręczniki 1 mtr. 0.50. zł.

Płócienka na wsypy pod gwarancją

P łó c ie n k a n a b ie liz n ę 8 0 c m . o d 0 . 8 5

„ p o śc ie l 1 5 0 w fa rtu c h y 9 0 k o lo r, n a p o śc ie l n a fa rtu c h y 1 0 5

Surówka 70

nieprzep. pierza od 2.20

1 . 9 5 1 . 0 0 0 . 7 5 1 . 2 0

cm. 0.60 zt

w

o

Z w ra c a m sp e c ja ln ą u w a g ę n a p o z o sta ły z im o w y to w a r, k tó ry z a b e z c e n s p rz e d a ję :

„ Bazar” S t. Ch wiatko wski

W ą b rz e ź n o , R y n e k 1. &

Mśuiala-tonaiwitomnehilmia.

N O W O C Z E Ś N IE U R Z Ą D Z O N E

mi i i m

Pow. Kasy Chorych w Wąbrzeźnie

K Ą P I E L E C Z Y N N E :

w c z w a r t k i d l a M Ł O D Z I E Ż Y o d 1 5 - t e j d o 2 0 , w p i ą t k i d l a K O B I E T o d 1 3 - t e j d o 2 2 - g i e j ,

w s o b o t y i dni przedświąteczne dla M Ę Ż C Z Y Z N o d 1 3 - t e j d o 2 2 .

H O T E L P O D B I A Ł Y M O R Ł E M

D z i ś w p i ą t e k , d n i a 6 i w s o b o t ę , d n i a 7 b m . o g o d z i n i e 8 , 3 0 w i e c z o r e m u k a ż e s ę z tę sk n o tą o c z e k iw a n y | FA1| mi|l|ril

n ie z ^ p o in ia n y a k to r z film u — I L|19& I Igaf Sw Ł . |f

„ D Z W O N N 1 K Z N O T R E D A M E

w je g o o statn im p rz e d śm . film ie LLUli LHlilILl

Głos z za świata

W n i e d z i e l ę , d n i a 8 o g o d z . 5 i 8 , 3 0

u w . s ię O lg a C z e c h o w a

„ttilli IV HlOIMMir

N a m i e j s c u m o ż n a o t r z y m a ć

rę c z n ik i m y d ło

z a o p ł a t ą 5 0 g r .

W a n n y

C e n a d la u b e z p ie cz o n y ch

C e n a d la n ieu b e z p ie cz . 5 0 g r . 1 , 0 0 z ł .

N a t r y s k i 2 5 g r . 7 5 g r .

Wydawanie kartek do kąpieli

w o k i e n k u E k s p e d y c j i K a s y C h o r y c h

Kio ihiiiw króli, issisiffliiiliM lingi Ml

P o p r z e d s t a w i e n i u w d o l n y c h l o k a l a c h

D -A -N -C -I-N -G

DJ/ifkmj HeicroieDt. pcżjUEh mi hiidflwe i D9 spial? bipolelil

P o trz e b n y v las n y k a p ita ł o d 1 0 -1 5 p ro c , o d k w o ty p o ż y c z k o w e j, k tó ry o sz cz ę d z ić m o ż n a w m a ły c h ra ta c h m ie się c z n y c h , a -

m o rty z a c ja 6— 8 p ro c e n t.

G d a ń s k , H a n s ap la tz 2 b .Łił

■naSEBSSMNB HaBaHHBB

Cytaty

Powiązane dokumenty

o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (Dz. Wadium wnoszone w pieniądzu wpłaca się przelewem na rachunek bankowy:.. sprawy: DFA.26.ZP.D.14.2019 zadanie

1) w stosunku do którego otwarto likwidację, w zatwierdzonym przez sąd układzie w postępowaniu restrukturyzacyjnym jest przewidziane zaspokojenie wierzycieli przez likwidację

Jednak odliczenie z tytułu ulgi termomodernizacyjnej stosuje się również do przedsięwzięcia termomodernizacyjnego rozpoczętego przed dniem 1 stycznia 2019 r., które zostanie

1. Ceny zawarte w ofercie muszą być kompletne, jednoznaczne i obejmować wszelkie koszty związane z realizacją przedmiotu zamówienia zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz..

Przedmiot zaczął rosnąć, zmieniając się błyska- wicznie w wielką świecącą kulę.. To była dra-ku- la, niesamowity pojazd, który wyczarowali z Blub- kiem i Gabi w

Co roku Referat organizuje różne zbiórki na cele misyjne, które docierają do szczególnie potrzebujących.. Do ważniejszych akcji pomocy,

Przy obecnych warunkach rynkowych wiemy, że nie jest możliwym wprowadzenie takiej ilości mieszkań, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni w ostatnich latach, co sprawia, że

Zaczynając od najmłodszego gracza i kontynuując zgodnie z ruchem wskazówek zegara wokół stołu, na zmianę zadaj jedno pytanie dotyczące karty na twojej głowie, próbując