• Nie Znaleziono Wyników

Praca w Ognisku Plastycznym na ul. Grodzkiej 34 - L.J. - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Praca w Ognisku Plastycznym na ul. Grodzkiej 34 - L.J. - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

L. J.

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, Ognisko Plastyczne, ulica Grodzka 34, Waldemar Figiel, Waldemar Arbaczewski, Maciej Bijas, Wanda Brajerska

Praca w Ognisku Plastycznym na ul. Grodzkiej 34

Zaczęłam pracować w Ognisku Plastycznym w 1993 roku. Wtedy odeszła stąd pani [Wanda] Brajerska. Przyszłam do Ogniska trochę jako opiekunka, trochę sekretarka.

Dużo się nauczyłam, skorzystałam, ucząc się też malarstwa z tymi ludźmi.

Pracowałam prawie przez dwadzieścia lat, też w soboty, bo i w soboty były kursy przygotowawcze na studia. Nauka była w pracowni i na plenerze, w terenie. Jest trzech nauczycieli, którzy bardzo długo pracują [w Ognisku]. Wszyscy z Liceum Plastycznego, po studiach, magistrowie.Pierwsza wystawa była tutaj, gdzie jest teraz pracownia. Myśmy mieli cały dół, piętro. Także były trzy pracownie i sekretariat.

Ponad sto osób było zapisanych na Ognisko Plastyczne i jeszcze przychodziły dzieci.

Potem nam pozabierali pomieszczenia, została tylko jedna pracownia i jeden sekretariat, ciasno. Jak zaczęłam pracować w Ognisku, to od razu jesienią 1993 roku, było otwarcie galerii. Pamiętam, że byłam taka ucieszona. Każdy był zadowolony, taka galeria! Od razu [zaczęły się] comiesięczne spotkania z wykładami, Wigilia, tańce, wystawy...

Data i miejsce nagrania 2013-07-05, Lublin

Rozmawiał/a Dominika Majuk

Transkrypcja Karolina Lasota

Redakcja Dominika Majuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak była taka potrzeba, to też sam składałem i czasami zdarzało mi się drukować na tej tak zwanej prasie dociskowej Victorii, gdzie się czcionkę dociskało do

A może pani powiedzieć?” - „Mogę.” Ja mówię tak: „Jak byłam w liceum, w Lublinie, w liceum pani Arciszowej, zapisałam się na listę, żeby mnie przyjęli do ZMP.” - ”No

Także jak pan Skalski załatwiał sprawy, to mnie zostawiał w tym sklepie, ja się nie musiałam rozliczać. Po pracy chodziłam zamówienia na ciastka robiłam, zbierałam pieniądze

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Brama Grodzka, Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, ulica Grodzka 34.. Liceum Plastyczne w

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Brama Grodzka, Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, ulica Grodzka 34.. Praca w Towarzystwie Przyjaciół

Warto pamiętać, że Wanda Śliwina była matką chrzestną pierwszego aeroplanu, który społeczność ziemi lubelskiej ofiarowała armii polskiej w latach trzydziestych. Data

Grodzka była zakończeniem, za nią nie było nic, tylko schody z cegły schodziły na lewą stronę od Bramy Grodzkiej, tak jak i dzisiaj, w kierunku ulicy Kowalskiej. Data i

To był PRL, więc jak umarł prezes Skórzyński, to ktoś w komitecie sięgnął po książkę telefoniczną, [zobaczył, że] obok fotografii [są] fryzjerzy i wziął wolnego