Siedziba Ogniska na ul. Grodzkiej 34 - Elwira Wasak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

ELWIRA WASAK

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Ognisko Plastyczne, Arkus, Wojewódzka Biblioteka im. H. Łopacińskiego, Wawrzosek Alina, Adam Dobosz, Czesław Tomaszewski, ulica Grodzka 34, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych

Siedziba Ogniska na ul. Grodzkiej 34

Zajęcia [Ogniska] były tutaj na parterze, gdzie w tej chwili mieści się [firma] „Arkus”, po lewej stronie. Tam były trzy sale i sekretariat, no i użytkowanie ubikacji, także było dużo miejsca. Mogło dużo osób stanąć [przy sztalugach]. Jednocześnie tam się odbywały wystawy, więc trzeba było wszystko sprzątać, sztalugi, stołki, palety, znosić do ostatniej sali. Natomiast nie było [wówczas] tej [dzisiejszej] galerii - tutaj chyba Biblioteka Łopacińskiego miała archiwum.W międzyczasie przez jakiś czas była użytkowana suterena. A potem padła taka groźba, że to wszystko będzie zabrane na wymiennikownię ciepła. Pan Adam Dobosz i Czesław Tomaszewski – wtedy chyba pani [Alina] Wawrzoskowa była prezesem – zaczęli się starać, żeby w razie jak nas tu wyrzucą, to przejdziemy tam [na dół z kratę], ponieważ Biblioteka miała się [stamtąd] wyprowadzić. Natomiast na dole był straszny bałagan, bo tam Liceum [Plastyczne] miało wcześniej takie pracownie do rzeźby, potem był ten magazyn, więc to było brudne, zaniedbane, a na samym dole był piec do wypalania ceramiki.Na szczęście [nas] stąd nie wyrzucili, i Towarzystwo powiększyło się o ten dół. Tam były dwie sale i taki magazynek – tam gdzie teraz jest barek [przy galerii].

Na górze została galeria, [czyli] było odwrotnie niż w tej chwili. Teraz [dla Ogniska]

jest jedna duża sala, [która] ma od ulicy okna, a druga ma [okna] od podwórka, i [tam jest] sekretariat. Obok są toalety.

Data i miejsce nagrania 2013-07-16, Lublin

Rozmawiał/a Dominika Majuk

Transkrypcja Karolina Lasota

Redakcja Dominika Majuk