• Nie Znaleziono Wyników

Zakazy dla ciężarnej kobiety - Stefania Paul - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zakazy dla ciężarnej kobiety - Stefania Paul - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFANIA PAUL

ur. 1925; Janki

Miejsce i czas wydarzeń Janki, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Janki,

obrzędowość rodzinna, kobieta w ciąży, zakazy dla kobiety w ciąży, ciąża, nadawanie imion

Zakazy dla ciężarnej kobiety

Żeby w szpary nie zaglądało, bo będzie miało zyza, żeby nie podsłuchiwała bo będzie głuche, broń Boże tyle tych rzeczy nie wolno, trza było przestrzegać. Też nie łazić po takich kłęczach, bo będzie dziecko umotane i tak było, poród był i miało dziecko na szyji umotane. […] Przeważnie dzieci takie znajduchy to musiała Magda się nazywać albo Wojciech. Te imiona dawali księża .

Data i miejsce nagrania 2012-05-17, Janki

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Zamek Lubelski, Majdanek, Niemcy, ulica Grodzka, dzieciństwo, wygląd miasta, Krężnica Okrągła.. Chciałabym, żeby nigdy na świecie

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami

Zanim rójka wyjdzie, już jest takie kręcenie i nie leci w ciemno, tylko ma miejsce już ustlalone.. Ale zanim poleci w to miejsce docelowe, wychodząc z ula siada gdzieś w

To, co się działo przed [19]81 rokiem jest dla mnie ciężkie; ciężkie wspomnienia, bo wiele osób zostało aresztowanych, wielu zostało pobitych i ten rok zakończył się bardzo

Jeśli wyprowadzajo nieboszczyka z domu […] to odwraca się krzesła, […] to mówio żeby nie przychodził i żeby nie siadała [dusza]. […] Krzesła poprzewracać, żeby już się

Wtedy jeszcze nie trzeba było mieć ciężkich milionów, żeby wygrać; dzisiaj bez tego, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać.. Pamiętam, że spotkanie było w Piaskach, nie wiem,

W Misiach to nie zamykają trumny w mieszkaniu, tak jak u nas przynoszą wieko, zamykają i wynoszą, tylko wynoszą na podwórku, stawiają stołek […]. U nas tego